Jak dla mnie smutą historie miał również Sasori bo jego rodzice zginęli z rąk ojca Kakashiego na wojnie a jego babcia przez bardzo długie czas go okłamywała że oni żyją i za niedługo do niego wrócą co oczywiście się nie stało. Wywołało to i niego traumę i problemy psychiczne co mogliśmy zauważyć w anime.
Smutna też jest historia Rin, która żyła z przekonaniem, że jej przyjaciel nie żyje, a potem musiała się posięcić dla wioski i zginąć z ręki ukochanego w bardzo młodym wieku.
W zasadzie mnie najbardziej uderzyło w serducho, kiedy Tsunade, po śmierci Jiraiyi, wychodzi z gabinetu hokage i wspomina jego relację z nim, aż w końcu opiera się o ścianę i zaczyna płakać dając upust emocjom, która musiała tłumić cały dzień. Jak nigdy powiedzenie o kimś "Cholerny głupek" nie było takie przykre.
Smutne jest to że Naruto nigdy tak naprawdę nie dowiedział się że nie był ostatnim z klanu Uzumaki, jego relacja z Karin mogłaby być ciekawa zwłaszcza gdy przyprowadzili ją do wioski po porzuceniu jej przez Sasuke po jego walce z Danzo. Jej postać mogłaby się ciekawie rozwinąć
Dla mnie Kakuzu miał całkiem smutne backstory. Chłop co był oddany swojej wiosce został wykorzystany i wsadzony do paki, bo przegrał z walonym bogiem. No i był skazany na życie wyrzutka społecznego przez moim zdaniem niesprawiedliwy kryminał, który narzucili mu starsi wioski. Ale i tak najsumtniejszą częścią jego historii jest to, że nie mógł sobie spokojnie dorobić na starość i przydzielili mu tępego jak stado pędzących imadeł Hidana pod opiekę.
@remy hasashi Itachi, Obito i ogólnie "nie no namowi" Uchiha są po prostu bardzo silni, a nie przeceniani, oni dwaj sami znajdują się w top3 najsilniejszych postaci w Akatsuki (imo na 3. i 1. miejscu). A mówienie o Kakuzu, że ma zajebiście potężne umiejętności, porównując do innych w uniwersum to, moim zdaniem, nieśmieszny żart xd
@remy hasashi a jeszcze do Kakuzu, jest kilku ytberów (Parrot, RamenPack), którzy wchodzi do debat w pozycji, że Kakuzu mógłby pokonać Paina, albo że jest silniejszy/porównywalny do Kisame, więc tak, imo jest często przeceniany xD
@remy hasashi aż się zirytowałem twoją ignoracją 1. Branie bezkrytycznie danych z databooka: wybacz, ale wg niego 6th gate Lee uderza tak mocno jak KSM2 Naruto, z czym chyba ciężko się zgodzić 2. Nie oglądam Noodle Scale, więc tak, umknęło mi to i się z tym nie zgadzam, Black Zetsu to inna kwestia 3. Kto wybacza Uchihom ten wybacza. Robili złe rzeczy, część można usprawiedliwić, część nie, ale twoje mniemanie, że Madara tylko "lubił się napierdalać" jest umniejszaniem całkowicie jego filozofii, zupełnie nie rozumiesz jego postaci xd 4. A czy ja gdzieś napisałem, że Itachi mógłby pokonać Madarę? Dla mnie to też jest głupota 5. Tak, Kakuzu i Kisame na pewno są podobni w sile, porównujemy gościa, o którym Kakashi przyznał, że mógłby go pokonać w pojedynkę (przed walką z Painem, więc dużo słabszy Kakashi) vs postać, która gdyby nie zdrada Samehady pokonałaby Bee bez próby zabicia, przecież to jest jakiś absurd xd 6. Reszta twoich słów to ataki w moją stronę, do których nie mam zamiaru się odnosić, bo są zwyczajnie niemerytoryczne
W sumie trochę w pewnych momentach Rock Lee, nie w świetle całej historii (bo koniec końców się zawsze podnosił), ale żal jakoś mi go było jak były te wspominki z przeszłości, jak bekę cisnęli z niego, że nie umie Ninjutsu. Potem jeszcze wizja kalectwa po walce z Gaarą. No ale to coś na zasadzie jednorazowego przypływu współczucia, coś jak gdy dzieci Choujiego wyśmiewały, bo był grubiutki.
Akurat backstory nie bolalo az tak bo poznalismy go jako koxa juz, ale prawda to ze bylo go mega szkoda po walce z Gaarą. Szkoda ze wszystko zostalo naprawione bez zadnych konsekwencji.
Co ty pierdolisz? Zaruchał tylko i wykurwił z wioski, nawet w alimenty na wyjebane, ale tylko minus że z sakurwą bo przez to urodził się kurwa UCHIHA który potrzebuje okularów
Imo smutne dziedzinstwo miał Sasori ponieważ pożegnał się z rodzicami i nigdy nie przywitał się z nimi spowrotem plus żył przez dłuższy czas w kłamstwie i myślał że rodzice żyją i czekał każdego dnia aż wrócą
Co do Tsunade , Karin , Itachiego, Hinaty i Naruto mozna polemizować bo ich historie mogły inaczej się potoczyć. Smutne historie mieli Jiraya , Orochimaru , Sasori , Haku i Kabuto wyjaśnię? 1. Jiraya ponieważ nigdy nie założył rodziny z Tsunade , mógł tylko podróżować i pisać swoje książki i szukać informacji o Oro sam nawet wspomina że gdy patrzy na swoje życie było pełne porażek. Pisanie zboczonych książek to tylko odskocznia od problemów. 2. Orochimaru stracił rodziców w młodym wieku , Hiruzen odrzucił jego kandydaturę na Hokage. Oro słusznie pragnął nieśmiertelności. Kolejne nieudane próby zdobycia Sharingana , a na końcu totalna degradacja tej postaci na końcu Shippudena. Szkoda że Mitsuki nie jest dzieckiem jego Tsunade ! 3. Sasori w młodym wieku traci rodziców babcia go okłamuje. Jego próby lalkarza doprowadziły go do takiego działania , desperacko pragnął miłości ! 3. Haku miał talent w młodym wieku , lecz chore działania Mgły zamiast chronić ludzi utalentowanych doprowadziły do głupiej czystki . Jego ojciec najpierw zabił matkę a on był zmuszony zabić jego stracił wszystko a pomoc Zabuzie to tylko odskocznia. 4. Kabuto od początku nic nie miał był wykorzystywany przez wioski jako szpieg. Dopiero Oro dał mu pewien cel i możliwość rozwinięcia skrzydeł. Szkoda że nie pokonał braci Uchiha. Na kpniec został zwykłą niańką !!!
1. No raczej większość osób by powiedziała, że jego życie było porażką, na samym końcu. Jiraiya nie miał aż tak smutnej historii - był friendzonowany, co nie jest najprzyjemniejsze, ale na tym się kończy. 2. Tylko strata rodziców w młodym wieku jest u niego smutna, reszta to niepowodzenia. Wręcz powiedziałbym, że gościu miał super życie od momentu gdy znalazł jego sens - wiele osób chciało by się z nim zamienić. To że stał po drugiej stronie to nic nie znaczy. 3. Tak, miał smutne życie. 4. Patrząc na ogół anime ta historia nie wydaje mi się w ogóle wyjątkowa, jako że ten motyw był później używany milion razy, Orochimaru praktycznie wszystkich w ten sam sposób werbował jak Zabuza zwerbował Haku. Coś typu "o, widzę dziecko, zrobię z Ciebie koxa, cho". Jest to smutna historia i ogląda ją się z takim lekkim bólem serca, wiem bo niedawno oglądałem, ale na tym się kończy jak dla mnie. 5. Historia Kabuto w ogóle mnie nie przekonała, dla mnie po pierwszym Naruto on jest do kosza. Historia o ile spójna i do uwierzenia, to nie porwała w ogóle.
@@eliaszkkk Jiraya wspomina przecież o tym że jego życie było porażką i wymienia po kolei. Nie wszyscy mówią takie rzeczy na końcu swojego życia. Jeśli miał jakiś przyjaciół to nie dawali mu oni wielkiego wsparcia . Jiraya umarł nie potrzebnie , nawet informacja jaką przekazał niewiele znaczyła , bo jego żabi mistrz nie wiedział o co w tym chodzi nawet po odczytaniu w porównaniu z pozostałymi Sanninami on jako jedyny zginał. Oro nie tylko stracił rodziców był samotnikiem jak Sasuke . Nie został Hokage , a porażki w niezdobyciu Sharingana są tak samo bolące jak to że Tsunade odrzuciła Jiraye . W końcu został sprowadzony do życia jako osoba nic nie znacząca swoisty słup Sasuke ! Haku miał świetne Kekkei genkai i postać naprawdę mogła zostać lepiej poprowadzona , a został tylko zwykłym pionkiem bez woli. Kabuto jest świetny udowodnił to bo jest lepszy w medycznym ninjutsu od Tsunade co ona sama przyznała .Ale od początku nie miał rodziny , był niczym chorągiewka na wietrze . Dopiero współpraca z Oro dała mu szanse by się rozwinął . Śmierć Oro również pokazała jego dalsze osiągnięcia, naprawdę szkoda ze przegrał z braćmi Uchiha. Jego zakończenie w Shippudenie to farsa !!!
mowilem ze to nie wszystkie postaci, Sasuke co nieco byl przedstawiony w przypadku Itachiego, nie chcialem dublowac. Co do historii Kushiny to ją się super oglądało, ale czy była ona aż tak smutna? Przez moment może i tak.
nie utożsamiam się z żadnym (chyba). byłem beznadziejnym i mało inteligentnym starszym bratem. mój młodszy brat zawsze był bystry w porównaniu do mnie. jednakże popełnił samobójstwo w wieku 21 lat. nadal mnie to boli. a dosłownie niecały miesiąc temu to samo zrobił mój najbliższy kumpel. piszę to ponieważ mnie to boli i trochę alkohol pozwolił mi otworzyć się.
Najsmutniejszymi historiami jak dla mnie jest historia hinity i Naruto ponieważ Naruto był długo sam jak gara i wiele razy groziło mu niebezpieczeństwo oraz wiele razy prawie stracił bliskich a hinata jak już mówiłeś miała w taki sposób kiepsko ( oczywiście na końcu całej serii Naruto osiągną wszystko i już nie miał ciężkiego życia ) ale przed tym miał dużo przygód pełnych smutku , złości i nienawiści gdzie czasami naprawdę ciężko było mu być szczęśliwym :p
@@eliaszkkk w Naruto akurat bardzo pięknie pokazali że nie ważne jak ciężkie masz życie to możesz je polepszyć jak tylko dana osoba będzie tego chciała ( ale nie każdej postaci to wychodziło )
Moim zdaniem w uniwersum naruto dużo postaci ma słabe życie smutną historię ale dla mnie naj bardziej smutną historię to ma Naruto, Kakashi i Itachi to są dla mnie najsmutniejsze. Pozdrawiam
Itachi, jego historia jest najsmutniejsza. Za łepka (kiedy Naruto było puszczane na JETX) z siostrą bardzo go lubiłyśmy pod pojęciem "ulubiona zła postać" ale później po jego śmierci to już całkowicie stał się nasza ulubiona postacią w całym uniwersum 🔥💔
Dlaczego w tym filmie nie zostal uwzględniony sasuke, a przytoczyłeś taka hinate lub tsunade? Przeciez bedac małym nieświadomym niczego dzieckiem byl świadkiem śmierci swoich rodziców, których zabil jego brat którego tak bardzo kochal. Malo tego itachi potem torturowal go pokazujac mu ich smierc wielokrotnie zapewniając mu jeszcze większe traumy. Tak naprawdę sasuke nigdy nie mial na swoje zycie wpływu. Najpierw za jego plecami wszyscy omawiali co by tu zrobić z ich klanem, a itachi postanowił ich wybić co do nogi zostawiając małego sasuke samego zapewniając mu traumy do końca życia. Potem itachi manipulował jego życiem po to aby uczynić go silnym, ale wciaz... Nie była to jego decyzja. Kontrolowal nim i całym jego życiem jak chcial, jednocześnie odmawiając mu możliwości decydowaniu o sobie, aby na końcu go zostawić z tymi traumami bo przecież jest silny. Dobrze ze chociaz przed śmiercią go przeprosił za to ile szkod mu wyrządził. To natomiast nie jest koniec jego historii. Po dowiedzeniu się prawdy o tym jak jego światopogląd i to co mu wmawiali bylo sprzeczne z prawda, totalnie się załamał psychicznie i dal się wykorzystywać obito spełniając jego rozkazy. Byl w stanie zabić najbliższe mu w jego życiu osoby bo tak bardzo się zagubił i gdyby ich przy nim nie bylo być moze by nie wytrzymał i doszłoby do tragedii. Z kolei hinata jedyne co to dzieciństwo miala przykre, bo w shippudenie olali jej temat i nagle ze wsyztskimi członkami miala dobry kontakt a jej jedynym celem było dostanie się do gaci naruto. Tsunade fakt straciła bliskie jej osoby po czym się załamała, jednak wciąż nie było to na taka skale traumatyczne przeżycie jak w przypadku sasuke, który został przez kazdego potraktowany jak najgorszy smiec
To nie jest ranking, przedstawiłem kilka postaci, można zawsze z tego zrobić serię i dowalić kolejne postaci, nie bedę robił często filmików 30 minutowych, bo mnie męczą.
@@eliaszkkk no nie wiem w tytule jest najsmutniejsze historie z naruto i nie ma nigdzie dopiska ze to część pierwsza wiec wyglada to jakbys w jednym materiale starał się umieścić najsmutniejsze według ciebie przedstawione nam historie, zwlaszcza ze na końcu wspomniałeś o osobach które zasługują na wyróżnienie trochę jakbys uznał ze no tez maja smutne wiec warto o nich wspomnieć, temu zdziwiło mnie ze nie został wspomniany sasuke, a taka hinata juz tak
(Sory za brak polskich znakow) wedlug mnie chistoria Karin jest jedna z najsmutniejszych bo jak tylko sobie wyobraze ze ludzie mieliby mnie gryzc zeby sie leczyc wbrew mojej woli I poza tym traktowali mnie jak smiecia to mi sie plakac chce
Panie Eliaszu, Kiedy oglądnąłem twój filmik o życiu Kakashiego to na pewno on miał najbardziej przewalone. 1.Jego ojciec popełnił samobója 2.Obito pod kamieniem=Kakashi myśli, że Obito nie żyje 3.Przez przypadek zabił Rin 4.Nie chcę dalej gadać obejrzyjcie film o życiu Kakashiego to się dowiecie tam W S Z Y S T K I E G O.
Kushina ma też smutną historię ponieważ musiała sie przeprowadzić do konohy nie znała tam nikogo +Uczynili z niej naczynie na demona i sie nad nią znęcali fakt miała minato ale no a potem tak się cieszyła że będzie mieć dziecko a umarła w jego urodziny D: i nie mogła się nim opiekować itp
Prawie każda postać miała tragiczna przeszłość- Naruto, Sasuke, Neji , Gaara, Sasori, Itachi, Kakashi, Obito, Karin ( mimo że przeszłość Karin de fakto różni się w mandze i anime) czy też Kushina. Lecz rozwaliłeś mnie dajac Hinate no sorry w jakim miejscu? O Hinata jest biedna, miała może nie ciekawie lecz nie tagiczne i traumatyczne że zmienia jej życie o 180 °. Została porwana przez to była łatwym celem ( miała k 6 lat wiec watpie że umiała walczyć). Przez to jej wuj ją uratował przez to poświecajac swoje życie nieliczni znali prawde, Neji obwiniał ją za śmierć jej ojca. Co ona nic akceptowała to. Hiashi ja olał bardziej to może sugerować że chciał by była samowystarczalna, potrafiła się bronić czy pracować wśrod ludzi ( chodzi mi przełamać nieśmiałam nautere). Jak widać Hinacie cieżko to szło. Jakby nie patrzeć zwaliła na Barki swojej młodszej siostry roli dziedzica. I gdyby Jej ojciec miał ją w dupie to mógłby ją rzucić do bocznej gałezi i dać tą przekleta pieczaeć Hyūga Sōke no Juinjutsu, a czemu nie zrobił? musiał być dla niej surowy i chciał by jego córka spełniła się jako dziedziczka. Jednak ta wolała Stalkować Naruto. Dodatkowo uważam osobiście że Hinata mogła pokonać swoja nieśmiałoś. Czy niebyłoby lepsze posuniecie? Pokazać że można przełamać swoja nieśmiałość. Ja uważam że byłoby fajnym przekładem co by umożlowiłoby danie Hinacie jakikolwiek charakteru. ( Ona jest zbyt wydalizowana postacie sorry nikt nie jest tak miły i dobry do wszystkiego) No oczywiść spodziewałam się danie argumentu że jej wpółczucia że Naruto był tak tepy że nie widział od niej wzkazuwek. Gdyż Naruto nie potrafi odróźnić miłość do kobiety a do żarcia. Tia to był wysany palca argument czemu the last ( shitty) movie chciał wyjaśnić ten zwiazek. Naruto jest emocjonalna postacią, gdy po 3 letnim trenigu z Jiraya spotkał Shikamaru z Temari odrazu walnał czy nie są na radce gdyż widać że Shiakamaru i Temari mieli się ku sobie. Nawet jak spotkał swoja matke ( podczas opanywania Kyubiego) to z możliwych pytań zadał jej pytanie " Jak spotkała się z tata" mógł zapytać się o klan uzumaki, o tym jak opanować kurame co kolwiek, Nie zapytał się jak Minato i Kushina zostali parą. Chciał się o nich dowiedzić wiecej co uważam że było wspaniałe mimo wiedział że Kushina zniknie za chwile. Dodatkowo widać było że Naruto miał ku strone do sakury, w pierwszej cześci może to było zauroczenie lecz z czasem poszło dalej jakby nie patrzeć w Mange posiadali wiele chwil i wzkazuwek. Nim szlag trafił z Hinatą która max była na 20 str (na ponad 1000 stron !) rozmów z Naruto bez jej mówienia " Naruto Kun" i słynej sceny co ją znienawidziłam z jej tekstu podczas wojny gdy chwile wcześniej Neiji zmarł a ona myśla o ciepłej dłoni Naruto. To załamujace że laska przez całe życie latała za facetem który traktował ją jak przyjaciółke czy siostre co później żeniac się z nia jako dla niej JAKO wynagrodzenie przez te lata ( gratuluje Hinacie że zamiast wyznać porzadnie miłość itd gdy był ten czas po wojnie nie dajmy Naruto w Genjutsu i róbmy mu poczucie winy)
TonTon i RamenGuy mają najsmutniejszą :C RamenGuy nigdy nie mógł pokazać jaki jest silni i musi się chować pod maską taniego sprzedawcy Ramen a jego córka ma problemy psychiczne bo woli Zupkę Chińską.... A TonTon jest świnką przez co nie mógł brać udziału w wojnie i każda osoba widzi go jako Bekon... Smutne aż śmierć Jirayi była przy tym pikusiem.... (*) Dla TonTona i RamenGuya
Naruto jest empatyczną i dobrą osobą, jednocześnie bije od niego niska samoocena. Bo w końcu znikąd nie bierze się chęć bycia tym lepszym. Więc Naruto to też nie całkiem taka mega zdrowa osoba. Dziw, że to przetrwał, bo w prawdziwym świecie większość dzieci odebrałoby sobie życie. Przykładowo Harry Potter zachowuje się jak zdrowy na umyśle, jakby był z kamienia i to czego doświadczył u swojego wujostwa, w żaden sposób nie skrzywiło mu psychiki.
Co by nie mówić,po dłuższym zastanowieniu, najsmutniejszą,czyli najbardziej dotkliwą dla danego bohatera miał Obito,całe życie w nienawiści i kłamstwie bazującym na śmierci ukochanej osoby.Patrzac na całokształt mangi,najbardziej tragiczna historia postaci.
Edit# dopiero dostałem powiadomienie 😂😂 gj yt W sumie to zgadzam się że wszystkim. Podpiął bym jeszcze konohamaru. Rodzice zginęli, później zginął dziadek, później zginął wujek. Wszyscy patrzeli na niego przez pryzmat dziadka, gdzie teraz nikt już nie pamięta że jest on szanownym wnuczkiem szanowanego trzeciego hokage.
Historia Gary i Nagato vs Historia Obito. Typ poza tym, że zobaczył śmierć swojej ukochanej to nie miał wcale tak źle. Przeżył przygniecenie przez głaz, zbudowano część jego ciała na komórkach Hashiramy i mógł sobie hasać i szerzyć dobro, a co zrobił? Wezwał ogoniastego do Konohy... serio zniweczył, opluł śmierć Rin. Moim zdaniem od jest największym idiotą serii ale to już dłuuuuuga polemika. Ulubione backstory? Te Naruto. Oczywiście pewnie by ono mnie nie kupiło ale - ten moment jak wrócił na plecach Kakashiego od Nagato. no to był taki moment w którym jego historia i przepiana mnie urzekła.
@@eliaszkkk W takim wypadku czemu nie dodać Sakury, która była smutna bo rodzice jej coś kazali... Pewne rzeczy są gorsze a moim zdaniem gorszym jest widok śmierci/zdrady własnych rodziców niż koleżanki z grupy. Do tego Obito miał tylko ten jeden moment, a reszta? Karin przez wiele lat była tylko narzędziem, Gare próbowano zabić i traktowano jako broń, a Nagato tracił wszystko o co walczył.
Dla mnie najsmutniejsza historia to jest ta w której Naruto był w drużynie Nejiego co byli w wiosce gwiazdy, jak Sumaru nie wiedział dlaczego jego rodzice opuścili wioskę,co potem poznał prawdę i jak pośmiertnie chroniła Sumaru
Najsmutniejsza jest historia Itachiego, tyle śmierci w jego życiu i nigdy nie mógł pokazać jaki jest naprawdę i jeszcze to że był widziany jako morderca.. Więc deprecha murowana. Ale ładnie poprowadzony odcinek i to mi się podoba. Pozdrawiam
1. Co do Garry potem miał niewiele lepiej, nie dość że wioska mianowała go na Kage(choć tego chciał) zrobili to że złych powodów. Umarł za wioskę. No ale przynajmniej Ojciec go przeprosił. A właśnie nie wspomniałeś że ojciec mu umarł i nie mógł go docenić za życia. 2. Itach jest przez niektórych traktowany w Boruto jak bochater ale jego życie jest tajemnicą. 3. A ja się pytam czemu nie ma tu Haku, ogoniastych besti i Sasoriego.
1. Ojcem się nie przejmował w momencie, kiedy umarł więc whatever. Nie powiedziałbym, że miał tak źle. Nigdy się jakoś szczerze nie uśmiechał, ale stał się opanowanym, chłodno kalkulującym gościem. Stabilnym przede wszystkim. 2. Czyli i tak średnio. 3. Historia Haku jest smutna, bo jest jako pierwsza, ale później jest ona powielana wielokrotnie. Ogoniaste bestie? :D lol, a co do Sasoriego, mówiłem, że nie umieszczam tutaj wszystkich. Mógłby się tu znaleźć, ale nie chciałem robić 20 minutowego filmiku.
@@eliaszkkk 2. Niby tak, ale Naruto i Sasuke zapewne uznali że lepiej by czapa jego historia nie była znana bo odbije się to na wielu osobach. 3. No czy ja wiem własny ojciec go znienawidził z błahego powodu. No a Ogoniaste miały smutne życie no no nie dość że wszyscy ich nienawidzili to jeszcze łapali i zamykali w ludziach. Polowno na nich i co chwilę ktoś chce ich wykorzystać.
1:00 To Madara wysłał zetsu którzy zmienili się w ninja konochy zeby zabili jego rodziców. Dzięki temu Negatto mógł aktywować rinegan i dodatkowe tym madara mu zaszczepił nienawiść do konohy.
Witam,, a ja mam pytanie skąd hasirama oraz minato posiadają sage moda? jestem w trakcie oglądania a nie moge znaleźć odpowiedzi w anime. pozdrawiam ;)
Ejj eliasz zrob teorie na temat itachiegi i masakry jego klanu w wersi takiej ze itachi byl by pod wplywem genjutsu shisuiego i kotoamatsukami w sensie takim ze itachi myslal ze robi to z wlasnej woli a jednak wykonal wole shisuiego po samobojczym skoku
pov robisz najsmutniejsze historie i nie ma sasuke xD najpierw brat go zlewał potem wymordował cały jego klan po wielu latach on go zabija i dowiaduje się że jednak itachi był dobry a na koniec ląduje razem z sakurą to jest przegięcie nie ma smutniejszej końcówki niż na sasuke bo tak na dobrą sprawę to prawie każda postać nawet jak początek historii ma smutny to koniec jest szczęśliwy a u sasuke to tak nie działa wiec jak dla mnie to jest najsmutniejsza historia
@@OnionKiev2137 nie są tak tragiczne no ciekawe zabicie całej rodziny przez brata jest mniej tragiczne od zabicia rodziców przez obcych żołnierzy serio
no sorry ale nie przesadzajmy, historia hinaty może i jest smutna, ale w sumie jest najnormalniejsza z nich wszystkich, opiera się głównie na toksycznej relacji z ojcem i nieodwzajemnionej miłości, co no raczej nie stoi obok poziomu tragedii takiego itachiego i kakashiego;d
Z jednej strony tak, z drugiej to co dla jednych jest pierdołą może być dla drugiego czymś uber ciężkim. Tj. wyobrażam sobie sytuacje, w której poświęcenie Itachiego jest dla niego tak samo bolesne jak problemy z czołem Sakury dla niej. Idąc tym tokiem myślenia, można powiedzieć, że każda historia z tu przedstawionych jest normalna.
To postaw się na jej miejscu - masz świadomość, że ojciec cię nie ceni i że jesteś gorszy od młodszego rodzeństwa. Przecież tu jak nic depresja gwarantowana.
@@eliaszkkk z jednej strony tak, nie powinniśmy wartościować czyjegoś cierpienia bo każdy inaczej odbiera dane sytuacje, ale z drugiej strony też nie powinniśmy przesadzać. Jeden będzie lamentował i przeżywał to że miesiąc dłużej będzie musiał pracować na nowego iphona, drugi po wypadku będzie zadowolony bo ,,jedynie'' uszkodził sobie kolano a mogło być gorzej;d
@@tunguska8170 na szczęście nie mam jak się postawić na jej miejscu bo mam w miare ok relacje z ojcem, pewnie miałbym niezłego doła i niską samoocene, ale jednak zakładam że jakbym własnoręcznie musiał zabić koleżankę kiedy chwile wcześniej kolega się dla mnie poświęcił to szanse na depreche byłyby większe;d
@@eliaszkkk taki ziomek który pojawił się trochę nie wiadomo z skąd i ma powiązania z kara (organizacja typu akatsuki ale owiele mocniejsza)ale sam boruto bardzo malo ogladam i sumie tyle wiem ale jeśli obejrzales pierwszy odc boruto to na samym poczatku boruto się właśnie z nim bije ale w sumie trochę wiek się nie zgadza bo tamten w wieku boruto i tak zdaje sobie z tego sprawę ze ta teoria ma mega dużo dziur ale jak ktoś by się zaglebil to może by wiedział trochę więcej ale nawet jeśli ta teoria nie jest prawdom to ja myślę ze Shisui żyje bo jaki problem znalesc ciało w rzece także może poprustu Shisui nie żyje ale nie zginął podczas skoku i uciekł nie wiedział co zrobił Itachi i dowiedziawszy się popełnił samobójstwo ale to taka teoria dla ciebie jak byś nie miał pomysłu na odc
@@eliaszkkk no i potrafił pozostać dobrym mimo, że spotkało go samo gówno. Jasne, nie był idealny(marny nauczyciel), ale potrafił ten cały shit pokonać
Jak dla mnie smutą historie miał również Sasori bo jego rodzice zginęli z rąk ojca Kakashiego na wojnie a jego babcia przez bardzo długie czas go okłamywała że oni żyją i za niedługo do niego wrócą co oczywiście się nie stało. Wywołało to i niego traumę i problemy psychiczne co mogliśmy zauważyć w anime.
no chiyo sie zachowala conajmniej zle xd
Sasori theme w końcu mówi samo za siebie
Najsmutniejsza historia Naruto, to powstanie Boruto. Change my mind.
+1
++
+1
Takie prawdziwe
+1
Smutna też jest historia Rin, która żyła z przekonaniem, że jej przyjaciel nie żyje, a potem musiała się posięcić dla wioski i zginąć z ręki ukochanego w bardzo młodym wieku.
Jest, choć słabo wybrzmiała, bo Rin pomimo bycia bardzo ważną postacią (niebezpośrednio) to miała malutko czasu antenowego.
Za młodości zawsze płakałem nad historią gaary. Jakieś 3 miesiące temu sobie przypomniałem i znowu łzy poleciały
no smutny czlowiek
W zasadzie mnie najbardziej uderzyło w serducho, kiedy Tsunade, po śmierci Jiraiyi, wychodzi z gabinetu hokage i wspomina jego relację z nim, aż w końcu opiera się o ścianę i zaczyna płakać dając upust emocjom, która musiała tłumić cały dzień. Jak nigdy powiedzenie o kimś "Cholerny głupek" nie było takie przykre.
Nagato nie widział śmierci przyjaciela na własne oczy bo rinnegan to oczy madary
XD
Smutne jest to że Naruto nigdy tak naprawdę nie dowiedział się że nie był ostatnim z klanu Uzumaki, jego relacja z Karin mogłaby być ciekawa zwłaszcza gdy przyprowadzili ją do wioski po porzuceniu jej przez Sasuke po jego walce z Danzo. Jej postać mogłaby się ciekawie rozwinąć
Rzeczywiscie, ale moze kiedys odbuduje klan Uzumaki solo
Dla mnie Kakuzu miał całkiem smutne backstory. Chłop co był oddany swojej wiosce został wykorzystany i wsadzony do paki, bo przegrał z walonym bogiem. No i był skazany na życie wyrzutka społecznego przez moim zdaniem niesprawiedliwy kryminał, który narzucili mu starsi wioski. Ale i tak najsumtniejszą częścią jego historii jest to, że nie mógł sobie spokojnie dorobić na starość i przydzielili mu tępego jak stado pędzących imadeł Hidana pod opiekę.
dla mnie jest smutne, ze nawet po jego smierci spolecznosc srednio go docenia :D
@@eliaszkkk moim zdaniem społeczność go strasznie przecenia xd
@remy hasashi Itachi, Obito i ogólnie "nie no namowi" Uchiha są po prostu bardzo silni, a nie przeceniani, oni dwaj sami znajdują się w top3 najsilniejszych postaci w Akatsuki (imo na 3. i 1. miejscu). A mówienie o Kakuzu, że ma zajebiście potężne umiejętności, porównując do innych w uniwersum to, moim zdaniem, nieśmieszny żart xd
@remy hasashi a jeszcze do Kakuzu, jest kilku ytberów (Parrot, RamenPack), którzy wchodzi do debat w pozycji, że Kakuzu mógłby pokonać Paina, albo że jest silniejszy/porównywalny do Kisame, więc tak, imo jest często przeceniany xD
@remy hasashi aż się zirytowałem twoją ignoracją
1. Branie bezkrytycznie danych z databooka: wybacz, ale wg niego 6th gate Lee uderza tak mocno jak KSM2 Naruto, z czym chyba ciężko się zgodzić
2. Nie oglądam Noodle Scale, więc tak, umknęło mi to i się z tym nie zgadzam, Black Zetsu to inna kwestia
3. Kto wybacza Uchihom ten wybacza. Robili złe rzeczy, część można usprawiedliwić, część nie, ale twoje mniemanie, że Madara tylko "lubił się napierdalać" jest umniejszaniem całkowicie jego filozofii, zupełnie nie rozumiesz jego postaci xd
4. A czy ja gdzieś napisałem, że Itachi mógłby pokonać Madarę? Dla mnie to też jest głupota
5. Tak, Kakuzu i Kisame na pewno są podobni w sile, porównujemy gościa, o którym Kakashi przyznał, że mógłby go pokonać w pojedynkę (przed walką z Painem, więc dużo słabszy Kakashi) vs postać, która gdyby nie zdrada Samehady pokonałaby Bee bez próby zabicia, przecież to jest jakiś absurd xd
6. Reszta twoich słów to ataki w moją stronę, do których nie mam zamiaru się odnosić, bo są zwyczajnie niemerytoryczne
W sumie trochę w pewnych momentach Rock Lee, nie w świetle całej historii (bo koniec końców się zawsze podnosił), ale żal jakoś mi go było jak były te wspominki z przeszłości, jak bekę cisnęli z niego, że nie umie Ninjutsu. Potem jeszcze wizja kalectwa po walce z Gaarą. No ale to coś na zasadzie jednorazowego przypływu współczucia, coś jak gdy dzieci Choujiego wyśmiewały, bo był grubiutki.
Akurat backstory nie bolalo az tak bo poznalismy go jako koxa juz, ale prawda to ze bylo go mega szkoda po walce z Gaarą. Szkoda ze wszystko zostalo naprawione bez zadnych konsekwencji.
Smutne jest to że Sasuke poślubił Sakure która nie zasługuje na miłość.
Czyli +1 do smutnej historii Itachiego, który poświęcił dla tego wszystkiego wszystko
Co ty pierdolisz? Zaruchał tylko i wykurwił z wioski, nawet w alimenty na wyjebane, ale tylko minus że z sakurwą bo przez to urodził się kurwa UCHIHA który potrzebuje okularów
@@MonkeyDSzymi i dopiero odblokowała 2 tomoe
w końcu jakieś smuty
:D
Szkoda, że nie ma historii Kawakiego też była całkiem smutna
nie znam typa
tyle że Kawakiego nie bylo w Naruto
Imo smutne dziedzinstwo miał Sasori ponieważ pożegnał się z rodzicami i nigdy nie przywitał się z nimi spowrotem plus żył przez dłuższy czas w kłamstwie i myślał że rodzice żyją i czekał każdego dnia aż wrócą
no miał, miał
Co do Tsunade , Karin , Itachiego, Hinaty i Naruto mozna polemizować bo ich historie mogły inaczej się potoczyć. Smutne historie mieli Jiraya , Orochimaru , Sasori , Haku i Kabuto wyjaśnię?
1. Jiraya ponieważ nigdy nie założył rodziny z Tsunade , mógł tylko podróżować i pisać swoje książki i szukać informacji o Oro sam nawet wspomina że gdy patrzy na swoje życie było pełne porażek. Pisanie zboczonych książek to tylko odskocznia od problemów.
2. Orochimaru stracił rodziców w młodym wieku , Hiruzen odrzucił jego kandydaturę na Hokage. Oro słusznie pragnął nieśmiertelności. Kolejne nieudane próby zdobycia Sharingana , a na końcu totalna degradacja tej postaci na końcu Shippudena. Szkoda że Mitsuki nie jest dzieckiem jego Tsunade !
3. Sasori w młodym wieku traci rodziców babcia go okłamuje. Jego próby lalkarza doprowadziły go do takiego działania , desperacko pragnął miłości !
3. Haku miał talent w młodym wieku , lecz chore działania Mgły zamiast chronić ludzi utalentowanych doprowadziły do głupiej czystki . Jego ojciec najpierw zabił matkę a on był zmuszony zabić jego stracił wszystko a pomoc Zabuzie to tylko odskocznia.
4. Kabuto od początku nic nie miał był wykorzystywany przez wioski jako szpieg. Dopiero Oro dał mu pewien cel i możliwość rozwinięcia skrzydeł. Szkoda że nie pokonał braci Uchiha. Na kpniec został zwykłą niańką !!!
1. No raczej większość osób by powiedziała, że jego życie było porażką, na samym końcu. Jiraiya nie miał aż tak smutnej historii - był friendzonowany, co nie jest najprzyjemniejsze, ale na tym się kończy.
2. Tylko strata rodziców w młodym wieku jest u niego smutna, reszta to niepowodzenia. Wręcz powiedziałbym, że gościu miał super życie od momentu gdy znalazł jego sens - wiele osób chciało by się z nim zamienić. To że stał po drugiej stronie to nic nie znaczy.
3. Tak, miał smutne życie.
4. Patrząc na ogół anime ta historia nie wydaje mi się w ogóle wyjątkowa, jako że ten motyw był później używany milion razy, Orochimaru praktycznie wszystkich w ten sam sposób werbował jak Zabuza zwerbował Haku. Coś typu "o, widzę dziecko, zrobię z Ciebie koxa, cho". Jest to smutna historia i ogląda ją się z takim lekkim bólem serca, wiem bo niedawno oglądałem, ale na tym się kończy jak dla mnie.
5. Historia Kabuto w ogóle mnie nie przekonała, dla mnie po pierwszym Naruto on jest do kosza. Historia o ile spójna i do uwierzenia, to nie porwała w ogóle.
@@eliaszkkk Jiraya wspomina przecież o tym że jego życie było porażką i wymienia po kolei. Nie wszyscy mówią takie rzeczy na końcu swojego życia. Jeśli miał jakiś przyjaciół to nie dawali mu oni wielkiego wsparcia . Jiraya umarł nie potrzebnie , nawet informacja jaką przekazał niewiele znaczyła , bo jego żabi mistrz nie wiedział o co w tym chodzi nawet po odczytaniu w porównaniu z pozostałymi Sanninami on jako jedyny zginał. Oro nie tylko stracił rodziców był samotnikiem jak Sasuke . Nie został Hokage , a porażki w niezdobyciu Sharingana są tak samo bolące jak to że Tsunade odrzuciła Jiraye . W końcu został sprowadzony do życia jako osoba nic nie znacząca swoisty słup Sasuke !
Haku miał świetne Kekkei genkai i postać naprawdę mogła zostać lepiej poprowadzona , a został tylko zwykłym pionkiem bez woli.
Kabuto jest świetny udowodnił to bo jest lepszy w medycznym ninjutsu od Tsunade co ona sama przyznała .Ale od początku nie miał rodziny , był niczym chorągiewka na wietrze . Dopiero współpraca z Oro dała mu szanse by się rozwinął . Śmierć Oro również pokazała jego dalsze osiągnięcia, naprawdę szkoda ze przegrał z braćmi Uchiha. Jego zakończenie w Shippudenie to farsa !!!
W końcu coś fajnego do oglądania w weekend
11 min to troche maly % dnia xd
@@eliaszkkk z moim internetem film trwa godzine
Wow imagine umieścić w filmiku Hinatę i Karin, a nie umieścić Sasuke xd
Poza tym imo Kushina zasługuje jeszcze na wyróżnienie
mowilem ze to nie wszystkie postaci, Sasuke co nieco byl przedstawiony w przypadku Itachiego, nie chcialem dublowac. Co do historii Kushiny to ją się super oglądało, ale czy była ona aż tak smutna? Przez moment może i tak.
nie utożsamiam się z żadnym (chyba). byłem beznadziejnym i mało inteligentnym starszym bratem. mój młodszy brat zawsze był bystry w porównaniu do mnie. jednakże popełnił samobójstwo w wieku 21 lat. nadal mnie to boli. a dosłownie niecały miesiąc temu to samo zrobił mój najbliższy kumpel. piszę to ponieważ mnie to boli i trochę alkohol pozwolił mi otworzyć się.
Nie trzeba się z tym utożsamiać
9:32 Tak w ogóle teraz zauważyłam, że w tym momencie te widoki są prawie, że 1:1 jak jedno miejsce na Cyprze
Ja to jestem optymistą a nawet na tych historiach z Naruto Shippuuden się poryczałem
nie wiem co ma optymizm do tego :D
Dzięki za wymienienie Tsunade, jakoś nikt tak o niej z tej perspektywy nie mówi. Może jeszcze dodałabym Sasora
No Sasori by tu pasował, to fakt
Najsmutniejszymi historiami jak dla mnie jest historia hinity i Naruto ponieważ Naruto był długo sam jak gara i wiele razy groziło mu niebezpieczeństwo oraz wiele razy prawie stracił bliskich a hinata jak już mówiłeś miała w taki sposób kiepsko ( oczywiście na końcu całej serii Naruto osiągną wszystko i już nie miał ciężkiego życia ) ale przed tym miał dużo przygód pełnych smutku , złości i nienawiści gdzie czasami naprawdę ciężko było mu być szczęśliwym :p
To prawda, ale fajnie ze pokazali ze da sie z tego wyjsc.
@@eliaszkkk w Naruto akurat bardzo pięknie pokazali że nie ważne jak ciężkie masz życie to możesz je polepszyć jak tylko dana osoba będzie tego chciała ( ale nie każdej postaci to wychodziło )
SASORI,KAKASHI, GAARA, To jest ból ich historia jest ahh
Odcinek w pytę :33
git
Moim zdaniem w uniwersum naruto dużo postaci ma słabe życie smutną historię ale dla mnie naj bardziej smutną historię to ma Naruto, Kakashi i Itachi to są dla mnie najsmutniejsze.
Pozdrawiam
Również pozdrawiam.
Zapomniałeś o historii gdy Naruto czekał na ramen i mu co chwilę córka Ramen Guya zabierała talerz bo wprowadzili to nowe danie
gorsze od zabierania komus jedzenia jest chyba tylko budzenie kogos
Itachi, jego historia jest najsmutniejsza. Za łepka (kiedy Naruto było puszczane na JETX) z siostrą bardzo go lubiłyśmy pod pojęciem "ulubiona zła postać" ale później po jego śmierci to już całkowicie stał się nasza ulubiona postacią w całym uniwersum 🔥💔
Ja jako złola go nie lubilem ale mialem malo lat :D
Dlaczego w tym filmie nie zostal uwzględniony sasuke, a przytoczyłeś taka hinate lub tsunade? Przeciez bedac małym nieświadomym niczego dzieckiem byl świadkiem śmierci swoich rodziców, których zabil jego brat którego tak bardzo kochal. Malo tego itachi potem torturowal go pokazujac mu ich smierc wielokrotnie zapewniając mu jeszcze większe traumy. Tak naprawdę sasuke nigdy nie mial na swoje zycie wpływu. Najpierw za jego plecami wszyscy omawiali co by tu zrobić z ich klanem, a itachi postanowił ich wybić co do nogi zostawiając małego sasuke samego zapewniając mu traumy do końca życia. Potem itachi manipulował jego życiem po to aby uczynić go silnym, ale wciaz... Nie była to jego decyzja. Kontrolowal nim i całym jego życiem jak chcial, jednocześnie odmawiając mu możliwości decydowaniu o sobie, aby na końcu go zostawić z tymi traumami bo przecież jest silny. Dobrze ze chociaz przed śmiercią go przeprosił za to ile szkod mu wyrządził. To natomiast nie jest koniec jego historii. Po dowiedzeniu się prawdy o tym jak jego światopogląd i to co mu wmawiali bylo sprzeczne z prawda, totalnie się załamał psychicznie i dal się wykorzystywać obito spełniając jego rozkazy. Byl w stanie zabić najbliższe mu w jego życiu osoby bo tak bardzo się zagubił i gdyby ich przy nim nie bylo być moze by nie wytrzymał i doszłoby do tragedii. Z kolei hinata jedyne co to dzieciństwo miala przykre, bo w shippudenie olali jej temat i nagle ze wsyztskimi członkami miala dobry kontakt a jej jedynym celem było dostanie się do gaci naruto. Tsunade fakt straciła bliskie jej osoby po czym się załamała, jednak wciąż nie było to na taka skale traumatyczne przeżycie jak w przypadku sasuke, który został przez kazdego potraktowany jak najgorszy smiec
Z tym że Sasuke by się zabił sam to jakiś śmieszek. Przecież on miał swój światopogląd i gdyby nie Naruto to by walczył zapewnie o niego do śmierci 🤷
To nie jest ranking, przedstawiłem kilka postaci, można zawsze z tego zrobić serię i dowalić kolejne postaci, nie bedę robił często filmików 30 minutowych, bo mnie męczą.
@@eliaszkkk no nie wiem w tytule jest najsmutniejsze historie z naruto i nie ma nigdzie dopiska ze to część pierwsza wiec wyglada to jakbys w jednym materiale starał się umieścić najsmutniejsze według ciebie przedstawione nam historie, zwlaszcza ze na końcu wspomniałeś o osobach które zasługują na wyróżnienie trochę jakbys uznał ze no tez maja smutne wiec warto o nich wspomnieć, temu zdziwiło mnie ze nie został wspomniany sasuke, a taka hinata juz tak
@@eliaszkkk poza tym, jeśli to nie jest ranking, to moze zmien tytuł na smutne historie w naruto, bo ten jest dosyc mylący
Dodaj jeszcze to że już przed wojną praktycznie każdy chciał go zabić
(Sory za brak polskich znakow) wedlug mnie chistoria Karin jest jedna z najsmutniejszych bo jak tylko sobie wyobraze ze ludzie mieliby mnie gryzc zeby sie leczyc wbrew mojej woli I poza tym traktowali mnie jak smiecia to mi sie plakac chce
A dla mnie w historii obito najsmutniejsze jest to, że gość wywołał wojnę tylko dlatego, że nie mógł zamoczyć
xD
Chyba nie ma postaci w Naruto, która nie ma za sobą smutnego motywu. No może ten sprzedawca ramen.
no chyba nie ma
Panie Eliaszu, Kiedy oglądnąłem twój filmik o życiu Kakashiego to na pewno on miał najbardziej przewalone.
1.Jego ojciec popełnił samobója
2.Obito pod kamieniem=Kakashi myśli, że Obito nie żyje
3.Przez przypadek zabił Rin
4.Nie chcę dalej gadać obejrzyjcie film o życiu Kakashiego to się dowiecie tam W S Z Y S T K I E G O.
no ten filmik dało się zrobić lepiej
Kushina ma też smutną historię ponieważ musiała sie przeprowadzić do konohy nie znała tam nikogo +Uczynili z niej naczynie na demona i sie nad nią znęcali fakt miała minato ale no a potem tak się cieszyła że będzie mieć dziecko a umarła w jego urodziny D: i nie mogła się nim opiekować itp
Miala smutna to prawda
Prawie każda postać miała tragiczna przeszłość- Naruto, Sasuke, Neji , Gaara, Sasori, Itachi, Kakashi, Obito, Karin ( mimo że przeszłość Karin de fakto różni się w mandze i anime) czy też Kushina. Lecz rozwaliłeś mnie dajac Hinate no sorry w jakim miejscu?
O Hinata jest biedna, miała może nie ciekawie lecz nie tagiczne i traumatyczne że zmienia jej życie o 180 °. Została porwana przez to była łatwym celem ( miała k 6 lat wiec watpie że umiała walczyć). Przez to jej wuj ją uratował przez to poświecajac swoje życie nieliczni znali prawde, Neji obwiniał ją za śmierć jej ojca. Co ona nic akceptowała to. Hiashi ja olał bardziej to może sugerować że chciał by była samowystarczalna, potrafiła się bronić czy pracować wśrod ludzi ( chodzi mi przełamać nieśmiałam nautere). Jak widać Hinacie cieżko to szło. Jakby nie patrzeć zwaliła na Barki swojej młodszej siostry roli dziedzica. I gdyby Jej ojciec miał ją w dupie to mógłby ją rzucić do bocznej gałezi i dać tą przekleta pieczaeć Hyūga Sōke no Juinjutsu, a czemu nie zrobił? musiał być dla niej surowy i chciał by jego córka spełniła się jako dziedziczka. Jednak ta wolała Stalkować Naruto.
Dodatkowo uważam osobiście że Hinata mogła pokonać swoja nieśmiałoś. Czy niebyłoby lepsze posuniecie? Pokazać że można przełamać swoja nieśmiałość. Ja uważam że byłoby fajnym przekładem co by umożlowiłoby danie Hinacie jakikolwiek charakteru. ( Ona jest zbyt wydalizowana postacie sorry nikt nie jest tak miły i dobry do wszystkiego)
No oczywiść spodziewałam się danie argumentu że jej wpółczucia że Naruto był tak tepy że nie widział od niej wzkazuwek. Gdyż Naruto nie potrafi odróźnić miłość do kobiety a do żarcia. Tia to był wysany palca argument czemu the last ( shitty) movie chciał wyjaśnić ten zwiazek.
Naruto jest emocjonalna postacią, gdy po 3 letnim trenigu z Jiraya spotkał Shikamaru z Temari odrazu walnał czy nie są na radce gdyż widać że Shiakamaru i Temari mieli się ku sobie. Nawet jak spotkał swoja matke ( podczas opanywania Kyubiego) to z możliwych pytań zadał jej pytanie " Jak spotkała się z tata" mógł zapytać się o klan uzumaki, o tym jak opanować kurame co kolwiek, Nie zapytał się jak Minato i Kushina zostali parą. Chciał się o nich dowiedzić wiecej co uważam że było wspaniałe mimo wiedział że Kushina zniknie za chwile. Dodatkowo widać było że Naruto miał ku strone do sakury, w pierwszej cześci może to było zauroczenie lecz z czasem poszło dalej jakby nie patrzeć w Mange posiadali wiele chwil i wzkazuwek. Nim szlag trafił z Hinatą która max była na 20 str (na ponad 1000 stron !) rozmów z Naruto bez jej mówienia " Naruto Kun" i słynej sceny co ją znienawidziłam z jej tekstu podczas wojny gdy chwile wcześniej Neiji zmarł a ona myśla o ciepłej dłoni Naruto. To załamujace że laska przez całe życie latała za facetem który traktował ją jak przyjaciółke czy siostre co później żeniac się z nia jako dla niej JAKO wynagrodzenie przez te lata ( gratuluje Hinacie że zamiast wyznać porzadnie miłość itd gdy był ten czas po wojnie nie dajmy Naruto w Genjutsu i róbmy mu poczucie winy)
Nom. Hinata biedna imo.
Trochę smutną historię miał też Kimimaro i Haku
Ano mieli
TonTon i RamenGuy mają najsmutniejszą :C RamenGuy nigdy nie mógł pokazać jaki jest silni i musi się chować pod maską taniego sprzedawcy Ramen a jego córka ma problemy psychiczne bo woli Zupkę Chińską.... A TonTon jest świnką przez co nie mógł brać udziału w wojnie i każda osoba widzi go jako Bekon... Smutne aż śmierć Jirayi była przy tym pikusiem.... (*) Dla TonTona i RamenGuya
To prawda :/
Dla mnie smutne bardzo historie miał itachi, obito i nagato
byli Ci panowie tu
Wzrószajace wręcz jest to jak Naruto po mimo tego co go spotkało jest tak empatyczną i dobrą osobą.
plot no jutsu
@@eliaszkkk pewnie tak ale dla mnie w tej postaci to działa wyszło dość naturalnie choć nie mówię że nie przerysowali tego.
Naruto jest empatyczną i dobrą osobą, jednocześnie bije od niego niska samoocena. Bo w końcu znikąd nie bierze się chęć bycia tym lepszym. Więc Naruto to też nie całkiem taka mega zdrowa osoba. Dziw, że to przetrwał, bo w prawdziwym świecie większość dzieci odebrałoby sobie życie.
Przykładowo Harry Potter zachowuje się jak zdrowy na umyśle, jakby był z kamienia i to czego doświadczył u swojego wujostwa, w żaden sposób nie skrzywiło mu psychiki.
@@tunguska8170 szanuje za nawiązanie do hp
Co do rodziców Nagato nie zostali zabici w samoobronie, oni nie atakowali. Ninja Konochy osrali zbroję, że ktoś w domu jest i ich zabili.
No tak tak.
Co by nie mówić,po dłuższym zastanowieniu, najsmutniejszą,czyli najbardziej dotkliwą dla danego bohatera miał Obito,całe życie w nienawiści i kłamstwie bazującym na śmierci ukochanej osoby.Patrzac na całokształt mangi,najbardziej tragiczna historia postaci.
Skalowanie takich rzeczy jest mocno subiektywne. Zresztą to co dla jednego jest tragiczne dla drugiego moze byc blachostka.
fajen
supre
Edit# dopiero dostałem powiadomienie 😂😂 gj yt
W sumie to zgadzam się że wszystkim.
Podpiął bym jeszcze konohamaru. Rodzice zginęli, później zginął dziadek, później zginął wujek.
Wszyscy patrzeli na niego przez pryzmat dziadka, gdzie teraz nikt już nie pamięta że jest on szanownym wnuczkiem szanowanego trzeciego hokage.
No to calkiem szybko ten yt dziala xD mi ostatnio poleca moje wlasne filmiki w alertach xDD
@@eliaszkkk normalnie prędkość światła 😂
Ktoś zepsuł ytube 😂
Kul
dzienki
Historia Gary i Nagato vs Historia Obito. Typ poza tym, że zobaczył śmierć swojej ukochanej to nie miał wcale tak źle. Przeżył przygniecenie przez głaz, zbudowano część jego ciała na komórkach Hashiramy i mógł sobie hasać i szerzyć dobro, a co zrobił? Wezwał ogoniastego do Konohy... serio zniweczył, opluł śmierć Rin. Moim zdaniem od jest największym idiotą serii ale to już dłuuuuuga polemika.
Ulubione backstory? Te Naruto. Oczywiście pewnie by ono mnie nie kupiło ale - ten moment jak wrócił na plecach Kakashiego od Nagato. no to był taki moment w którym jego historia i przepiana mnie urzekła.
nie powinno się "smutku" skalować, dla kogoś jedna pierdoła może być dla drugiego wielką tragiedią
@@eliaszkkk W takim wypadku czemu nie dodać Sakury, która była smutna bo rodzice jej coś kazali... Pewne rzeczy są gorsze a moim zdaniem gorszym jest widok śmierci/zdrady własnych rodziców niż koleżanki z grupy. Do tego Obito miał tylko ten jeden moment, a reszta? Karin przez wiele lat była tylko narzędziem, Gare próbowano zabić i traktowano jako broń, a Nagato tracił wszystko o co walczył.
i taki material musi byc a nie ciagle same dobre rzeczy.
A to akurat w zależności co mi do głowy wpadnie :D
Dla mnie najsmutniejsza historia to jest ta w której Naruto był w drużynie Nejiego co byli w wiosce gwiazdy, jak Sumaru nie wiedział dlaczego jego rodzice opuścili wioskę,co potem poznał prawdę i jak pośmiertnie chroniła Sumaru
W ogole jej nie pamietam :o
fajny ten odcinek taki smutny
smutno mi tez po nim
1:00 no jak własne? Oczy, którymi to widział to oczy madary :O (xd)
no ta
ej a czemu sasuke nie dałes
Bo chlop mial fajne zycko
Smutne jest to że itachi poświęcił wszystko dla brata a ten ożenił się z sakurą
tak, to prawa
Eliasz lubię twoje odcinki
no i spoko
Najsmutniejsza jest historia Itachiego, tyle śmierci w jego życiu i nigdy nie mógł pokazać jaki jest naprawdę i jeszcze to że był widziany jako morderca.. Więc deprecha murowana. Ale ładnie poprowadzony odcinek i to mi się podoba. Pozdrawiam
a no dzieki
1. Co do Garry potem miał niewiele lepiej, nie dość że wioska mianowała go na Kage(choć tego chciał) zrobili to że złych powodów. Umarł za wioskę. No ale przynajmniej Ojciec go przeprosił. A właśnie nie wspomniałeś że ojciec mu umarł i nie mógł go docenić za życia.
2. Itach jest przez niektórych traktowany w Boruto jak bochater ale jego życie jest tajemnicą.
3. A ja się pytam czemu nie ma tu Haku, ogoniastych besti i Sasoriego.
1. Ojcem się nie przejmował w momencie, kiedy umarł więc whatever. Nie powiedziałbym, że miał tak źle. Nigdy się jakoś szczerze nie uśmiechał, ale stał się opanowanym, chłodno kalkulującym gościem. Stabilnym przede wszystkim.
2. Czyli i tak średnio.
3. Historia Haku jest smutna, bo jest jako pierwsza, ale później jest ona powielana wielokrotnie. Ogoniaste bestie? :D lol, a co do Sasoriego, mówiłem, że nie umieszczam tutaj wszystkich. Mógłby się tu znaleźć, ale nie chciałem robić 20 minutowego filmiku.
@@eliaszkkk 2. Niby tak, ale Naruto i Sasuke zapewne uznali że lepiej by czapa jego historia nie była znana bo odbije się to na wielu osobach.
3. No czy ja wiem własny ojciec go znienawidził z błahego powodu.
No a Ogoniaste miały smutne życie no no nie dość że wszyscy ich nienawidzili to jeszcze łapali i zamykali w ludziach. Polowno na nich i co chwilę ktoś chce ich wykorzystać.
A Sasori? Jak mam być szczery na początku podchodziłem sceptycznie do naruto, ale jak zobaczyłem jego historie to już nie mogłem się oderwać.
No ma smutna, to prawda
Dla mnie najsmutniejszą historią było z haku i zabuzą
Było smutne, to prawda
Tak gang bucciaratiego ma bardzo smutną historię dlatego to najlepszy part jojo
no i nie zapominajmy jak wtedy Ash Ketchum go potraktował Kamehą
Jak na własne oczy widział śmierć Yahiko jak to były oczy Madary🤣
Będzie jeszcze kiedyś Naruto online?
Wątpię
Jak dla mnie najsmutniejsze historię mieli sasuke, gaara, naruto, obito i itachi
Co kto lubi
1:00 To Madara wysłał zetsu którzy zmienili się w ninja konochy zeby zabili jego rodziców. Dzięki temu Negatto mógł aktywować rinegan i dodatkowe tym madara mu zaszczepił nienawiść do konohy.
kolejna kontrola ;d
Takie nagato to był japoński pancarnik z czasów II wojny światowej
no ta
Witam,, a ja mam pytanie skąd hasirama oraz minato posiadają sage moda? jestem w trakcie oglądania a nie moge znaleźć odpowiedzi w anime. pozdrawiam ;)
Minato z góry myoboku, Hashirama nie wiadomo
Where Haku xD
nie wiem moze dalej na moscie lezy
👕 Gadżety (koszulki, czapki, kubki): e-crew.teetres.com/
💎 ANIMEDIA: ua-cam.com/users/ANIMEDIAPL
📞 Discord: discord.gg/9kCrPY4S5b
💎Instagram instagram.com/eliaszkkk/
📆 FanPage: facebook.com/PanEliasz/
📆 Pączuszki Eliasza: facebook.com/groups/18062...
💎 Grupa Steam: steamcommunity.com/groups/elia...
o kurde rzeczywiscie
Dla mnie smutna była historia Haku.
Dla mnie tez
Nie wiem ja uwielbiam historie Obito ;D
No jest spoko do pewnego momentu
Zrób o izumi top 10 ciekawostek i jeszcze z tego co mi wiadomo on terz stracił izumi
Nie ma chyba o niej az tyle
Ejj eliasz zrob teorie na temat itachiegi i masakry jego klanu w wersi takiej ze itachi byl by pod wplywem genjutsu shisuiego i kotoamatsukami w sensie takim ze itachi myslal ze robi to z wlasnej woli a jednak wykonal wole shisuiego po samobojczym skoku
Nie dla mnie temat
W których odcinku Shippuudena było przedstawione bad story Karin? Kilka fillerów się omineło :) a tą historie chciałbym nadrobić
431 Naruto Shippuden
@@eliaszkkk Dziekuwa byku 💪
A w którym odcinku jest pokazana przeszłość karin
351 jesli dobrze pamietam
@@eliaszkkk dzięki mordo jesteś super bo sprawdzasz komentarze po kilku dniach i na nie odpisujesz😉😌
@@eliaszkkk sory ale nie trafiłeś ale to odcinek przeszłości kakashiego a więc wielkie dzięki
Nr 1 zasługuje na historię Naruto
Tym czasem Sasuke
;d
Kurama ma najsmutniejsze back story
pov robisz najsmutniejsze historie i nie ma sasuke xD najpierw brat go zlewał potem wymordował cały jego klan po wielu latach on go zabija i dowiaduje się że jednak itachi był dobry a na koniec ląduje razem z sakurą to jest przegięcie nie ma smutniejszej końcówki niż na sasuke bo tak na dobrą sprawę to prawie każda postać nawet jak początek historii ma smutny to koniec jest szczęśliwy a u sasuke to tak nie działa wiec jak dla mnie to jest najsmutniejsza historia
no to nie sa wszystkie historie, gdybym tak mial zrobic to bym musial wymienic polowe Naruto
Serio Eliasz ? Brak Zabuzy? ..tu jestem zdziwiony trochę
Zabuza nie miał smutnej historii. Miał smutną śmierć.
Kiedy ocenianie arc'ow
w niedziele
Najsmutniejsza historia to powstanie anime boruto xd
tak mawiają
Obito i Itachiego najlepiej przedstawione
Nagato i Gaary bo w sumie najtragiczniejsze
W sumie na liście zabrakło Madary i Sasuke, ale ich historie nie są aż tak tragiczne jak reszty z filmu
@@OnionKiev2137 nie są tak tragiczne no ciekawe zabicie całej rodziny przez brata jest mniej tragiczne od zabicia rodziców przez obcych żołnierzy serio
0:33 przez wiatr mam chujowego neta ale jak tylko powiedziałeś rodzice sakury i mi się zacieło to picie aż wylałem.
xD
Chyba pierwszy diss na wspierających
Chyba jesteś nowy na kanale :D
@@eliaszkkk no właśnie nie xD
Na samym początku taki diss na Sakurę. No kurwa kocham Cię 😂😂❤
może się uda w każdym filmiku, mam nadzieje
Kawaki miał też smutne backstory
nie znam typa
@@eliaszkkk bo on się pojawił w późniejszych odcinkach Boruto
Przecież każdy wie, że najsmutniejsze back story ma Sakura, Sasuke się nią nie interesował w pierwszej serii oraz w 2. To bardzo smutne
nom
zapomniles o tym ze dzieci sie nad nią znęcały bo miała za duże czoło.. backstory itachiego to przy tym pikuś
@@kself7743 właśnie
no sorry ale nie przesadzajmy, historia hinaty może i jest smutna, ale w sumie jest najnormalniejsza z nich wszystkich, opiera się głównie na toksycznej relacji z ojcem i nieodwzajemnionej miłości, co no raczej nie stoi obok poziomu tragedii takiego itachiego i kakashiego;d
Z jednej strony tak, z drugiej to co dla jednych jest pierdołą może być dla drugiego czymś uber ciężkim.
Tj. wyobrażam sobie sytuacje, w której poświęcenie Itachiego jest dla niego tak samo bolesne jak problemy z czołem Sakury dla niej. Idąc tym tokiem myślenia, można powiedzieć, że każda historia z tu przedstawionych jest normalna.
To postaw się na jej miejscu - masz świadomość, że ojciec cię nie ceni i że jesteś gorszy od młodszego rodzeństwa. Przecież tu jak nic depresja gwarantowana.
@@eliaszkkk z jednej strony tak, nie powinniśmy wartościować czyjegoś cierpienia bo każdy inaczej odbiera dane sytuacje, ale z drugiej strony też nie powinniśmy przesadzać. Jeden będzie lamentował i przeżywał to że miesiąc dłużej będzie musiał pracować na nowego iphona, drugi po wypadku będzie zadowolony bo ,,jedynie'' uszkodził sobie kolano a mogło być gorzej;d
@@tunguska8170 na szczęście nie mam jak się postawić na jej miejscu bo mam w miare ok relacje z ojcem, pewnie miałbym niezłego doła i niską samoocene, ale jednak zakładam że jakbym własnoręcznie musiał zabić koleżankę kiedy chwile wcześniej kolega się dla mnie poświęcił to szanse na depreche byłyby większe;d
Najsmutniejsza jest historia sakury bo do dziś nie jest na równi w siłą naruto i sasuke
this is so sad, can we hit 2000 likes?
tak
rzeczywiście
@@eliaszkkk tak
Najbardziej szkoda mi rodziców sakury😞😞współczuję
Nom :/
Kakashi nie wiem czy nie miał naksmutniejszej historii
Mial smutna to na pewno
Where Haku
Haku umar i nie żyje
@@eliaszkkk +1 bo Itachi żyje w sercach fanów
Szczerze to najbardziej tragiczną historie ma Kawaki z Boruto
nie znam typa
Zabuza Momochi
meh
Co to talk no jutsu bo jestem dopiero na 70 odcinku naruto shippuuden xd
Przegadanie jakiejs postaci
Dodałbym Haku
Haku jeszcze
No też
Jak dla mnie haku
A moze tak byc
Może
Najsmutniejsza historia w naruto to narodziny sakury i cała jej dalsza historia, która się po tym wydarzyła
tak
Matka Gaary ma na imie Rura? XD
Karura
A moze kawaki z boruto to shisui
nie znam goscia, sorry
@@eliaszkkk taki ziomek który pojawił się trochę nie wiadomo z skąd i ma powiązania z kara (organizacja typu akatsuki ale owiele mocniejsza)ale sam boruto bardzo malo ogladam i sumie tyle wiem ale jeśli obejrzales pierwszy odc boruto to na samym poczatku boruto się właśnie z nim bije ale w sumie trochę wiek się nie zgadza bo tamten w wieku boruto i tak zdaje sobie z tego sprawę ze ta teoria ma mega dużo dziur ale jak ktoś by się zaglebil to może by wiedział trochę więcej ale nawet jeśli ta teoria nie jest prawdom to ja myślę ze Shisui żyje bo jaki problem znalesc ciało w rzece także może poprustu Shisui nie żyje ale nie zginął podczas skoku i uciekł nie wiedział co zrobił Itachi i dowiedziawszy się popełnił samobójstwo ale to taka teoria dla ciebie jak byś nie miał pomysłu na odc
Itachi
Tak mowis
Napewno jeszcze Sasori
Where sasori
jest marionetka Kankuro xD
Mnie osobiście zawsze rozwala historia Kakashiego.
no jest ona dość taka prawdziwa, a do tego chłop dusił wszystko w sobie
@@eliaszkkk no i potrafił pozostać dobrym mimo, że spotkało go samo gówno. Jasne, nie był idealny(marny nauczyciel), ale potrafił ten cały shit pokonać