Dziękuję za tą rozmowę. Bardzo fajna. Dobrze znać perspektywę innych uzależnioych osób i tego jak to wszystko się zaczyna. Im więcej takich szczerych, "zwykłych" rozmów, tym lepiej. Jest mnóstwo ludzi, którzy nie zdają sobię sprawy z tego, że mają problem...Pozdro dla Gosi (extra prowadzenie rozmowy) i dla Marty (widać, że myśli nad tym co powie i szuka odpowiedzi w środku - bardzo autentyczna postawa). Im więcej będziemy o tych trudnych rzeczch mówić, tym lepiej.
@@agness2404ona sobie ten DDA mocno dopisuje. Jej ojciec był alkoholikiem ale ona miała z Jim tak sporadyczny kontakt oraz przez długie lata żaden, że raczej bym się nie wychylała z tym DDA. Ogólnie robi na mnie wrażenie osoby ,która nie jest uleczona i nadal potrzebuje pomocy. Nie szłabym jednak w DDA a spojrzała na inne aspekty jej życia.
Absolutnie- ciągle sprzeczności, skakanie z tematu na temat itd. Ona nie ma problemu DDA ( miała sporadyczny kontakt z ojcem oraz przez kilka lat w ogóle) Należałoby spojrzeć na jej problemy z innej strony. Myślę , że tu w grę wchodzą inne zaburzenia. Niefajnie się tęgi słuchało. Ona nie jest pogodzona ze swoim życiem, sprawia wrażenie nie szczerej ale próbuje za wszelką cenę pokazać jaka ona jednak to szczera jest
Czy to nie byłoby zbyt łatwe, gdybyśmy mogli naszą winę zrzucić na dziadka, pradziadka i ojca, którego się rzadko widywało, i że gena nie wydrapiesz? Czy może trzeba przyjąć odpowiedzialność za własne wybory i czyny?
nie trzeba, ale warto ;) genami nie da się wytłumaczyć tego, że sobie sami wsadzamy palec w oko i licytujemy się z innymi kto bardziej cierpi. To już jest wybór, nie geny, ani przeznaczenie. Można tak przeżyć życie oczywiście, no ale po co?
Oduczyłem się grzebania w życiorysach moich przodków, bo - ironicznie - doszedłbym do biblijnego Adama. "Acha - wygnany z Raju musiał mieć traumę"... Odpowiadam za swoje czyny i wybory. Nie zawsze dobre... 😂
Dziękuję za tą rozmowę. Bardzo fajna. Dobrze znać perspektywę innych uzależnioych osób i tego jak to wszystko się zaczyna. Im więcej takich szczerych, "zwykłych" rozmów, tym lepiej. Jest mnóstwo ludzi, którzy nie zdają sobię sprawy z tego, że mają problem...Pozdro dla Gosi (extra prowadzenie rozmowy) i dla Marty (widać, że myśli nad tym co powie i szuka odpowiedzi w środku - bardzo autentyczna postawa). Im więcej będziemy o tych trudnych rzeczch mówić, tym lepiej.
Świetna rozmowa, dająca do myślenia, sama jestem dda czy czymś w tym rodzaju..
Ale mam bliską osobę która ma problem i udaje że go nie ma
❤❤
Ladna kobitka - wyglada niezwykle zadrowo!
Co się fatalnego dzieje z podcast ami Zawierciadla? Brak sensu. Wciąż te same, powielane treści.
@@ewapilates1937 Nie oglądaj!!!!!!
Trudno ni sie tego sluchalo. Bardzo nieskladne mi sie wydaje to co mowi ta dziewczyna, mnistwo sprzecznosci. Mimo wszystkiego, powodzenia dla goscini!
ciężko żeby DDA mówiło składnie, skoro często mają rozwalony system nerwowy, poza tym chyba ciężko mówić o rodzinnych sprawach
@@agness2404tak to prawda! Wiem coś o tym...pozdrawiam serdecznie 😊
@@agness2404ona sobie ten DDA mocno dopisuje. Jej ojciec był alkoholikiem ale ona miała z Jim tak sporadyczny kontakt oraz przez długie lata żaden, że raczej bym się nie wychylała z tym DDA. Ogólnie robi na mnie wrażenie osoby ,która nie jest uleczona i nadal potrzebuje pomocy. Nie szłabym jednak w DDA a spojrzała na inne aspekty jej życia.
Absolutnie- ciągle sprzeczności, skakanie z tematu na temat itd. Ona nie ma problemu DDA ( miała sporadyczny kontakt z ojcem oraz przez kilka lat w ogóle) Należałoby spojrzeć na jej problemy z innej strony. Myślę , że tu w grę wchodzą inne zaburzenia. Niefajnie się tęgi słuchało. Ona nie jest pogodzona ze swoim życiem, sprawia wrażenie nie szczerej ale próbuje za wszelką cenę pokazać jaka ona jednak to szczera jest
@@AnnaGabanna-f6e może ona jest Bordeline?
Czy to nie byłoby zbyt łatwe, gdybyśmy mogli naszą winę zrzucić na dziadka, pradziadka i ojca, którego się rzadko widywało, i że gena nie wydrapiesz? Czy może trzeba przyjąć odpowiedzialność za własne wybory i czyny?
nie trzeba, ale warto ;)
genami nie da się wytłumaczyć tego, że sobie sami wsadzamy palec w oko i licytujemy się z innymi kto bardziej cierpi. To już jest wybór, nie geny, ani przeznaczenie. Można tak przeżyć życie oczywiście, no ale po co?
Dziękuję, że tę prawdę tak ładnie i krótko ujęłaś. Pozdrawiam ciepło!
Oduczyłem się grzebania w życiorysach moich przodków, bo - ironicznie - doszedłbym do biblijnego Adama. "Acha - wygnany z Raju musiał mieć traumę"... Odpowiadam za swoje czyny i wybory. Nie zawsze dobre... 😂
Nigdy nie pilam i nie palilam...nie mam pojecia jak mozna sie tak zagubic, ze ludzie to robia...!!!
Ja pije już 18 lat ale daje rade jeszcze
Jeszcze !!!
@@wieslawahergott9278 to już pijesz całkowicie pełnoletnio! 😉 Zdrówka życzę i mocnej wątroby 😁✌️🤝🥃
@@Adam_107ale śmieszne hehehehehe
@@wieslawahergott9278 na zdrowie!
To nie rob tego wiecej!!!
Raz na czas?