Dziękuję Mario ❤️ Oglądałam Twoje starsze filmy, żeby podejrzeć, co tam tworzyłaś. Same cudeńka, czy to haft płaski, czy krzyżykowy, czy malowanie.. masz ogromny talent 😊 Pozdrawiam cieplutko ❤️
Każdy się uczy przez cale życie, widać po twoich haftach ewolucję. w sumie to nie wiem jak to się zaczeło, ale raz kupiłam sobie w pasmanterii kanwę nadrukowaną, był to motyw wielkanocny, wyszyłam to gobelinem, 6 nitkami, potworek, ale tak zaczęlam. wtedy zaczęłam szukać po internecie i tak odnalazłam blogi hafciarskie, a w szczególności blog Chagi Pasje odnalezione. dzięki jej blogowi właśnie zaczęłam haftować i od razu rzuciłam się na haft liczony. było to ok 15 lat temu. nigdy nie miałam i nie bedę miała tyłu perfekcyjnego, ale nie zalezy mi na tym. nie robię supełków ,a i przeciągnięcia czasem się zdarzają. tyłu raczej nikt nie bedzie mi ogladał🤣. pozdrawiam serdecznie
Madziu, co Ty gadasz, Twoje prace są wspaniałe i godne podziwu 😁 Zawsze z wielkim zachwytem oglądam Twoje filmy. Świetna historia ❤️ Mega jest to że dzięki prowadzeniu bloga/kanału na YT mozna zarazić kogoś haftem, tak jak to było w Twoim przypadku 🥰 Pozdrawiam cieplutko ❤️
Karolina ale super historia 😊 moja przygoda zaczęła się w szkole policealnej, gdzie były różne warsztatowe przedmioty i na jednym z nich kobieta pokazała nam haft krzyżykowy. Jedna dziewczyna z grupy była już wprawioną hafciarką, a ja nigdy wcześniej o tej technice nie słyszałam ani nie wiedziałam. Nauczycielka poprzynosiła różne gazety i jakieś wycinki gdzie były wzory. Pierwszy mój haft to był liść klonowy, haft niewielki ale wyszywany na ogromnym ct😂😂😂 zaobrębiony na szydełku można powiedzieć, że w formie serwetki. Wszystkie krzyżyki są równiutkie a tył naprawdę estetyczny 😂 myślę, że niewiele osób by uwierzyło że to był mój pierwszy haft, i że nigdy wcześniej nie miałam z tym styczności. Później przez kolejne lata haft raz był obecny w moim życiu raz nie, ale zawsze mnie ciągnęło w jego stronę🤣 to jest moja wielka miłość❤ i gdy czasem próbuję innych rzeczy to i tak haft wygrywa 🏆💪🏆💪🏆💪 czasem się zastanawiam czy to już nie jest uzależnienie 😂😂😂 Pozdrawiam hafciarsko i dziękuję Ci za Twoją historię 😘💕
Twoja historia też jest super, Basiu ❤️ To świetne, że w szkole policealnej pokazywali takie zajęcia jak haft. Twoja pierwsza praca na pewno jest śliczna 😊 Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za miłe słowa jak zawsze ❤️
Jak na początek to Twoje prace bardzo ładne. Ja zaczynalam od kanw z nadrukiem, potem szukalam w internecie informacji ,i trafilam na liczony , kupowalam gazetki , teraz duzo wszystkiego w internecie. Haftuje juz 16lat. Haft dla mnie byl forma terapii w kryzysowym momencie życia. Chyba nadal jest. Obecnie zarazilam trzy osoby haftem 😊 pozdrawiam serdecznie i zycze dalszych sukcesów w hafcie 😁
Przyjemnie słuchało się o Twoich wspomnieniach :D Urocze hafciki zrobiłaś :) Ja haft krzyżykowy odgapiłam od kuzynki :D tyle że ona z koleżankami na spółę wyszywały taki duży wzór kota
@@lubiehaftowac Wtedy ten wzór, który wyszywały, był bardzo modny, to był taki leżący biały kotek z wyciągniętą łapką i on się tak rozmywał, tzn. było widać go od połowy tułowia i wyciągnięta łapka była tak jakby osobno. Nie wiem skąd one miały ten wzór, może z jakiejś gazetki
Zawsze trzeba jakoś zacząć i się uczyć, nie ma innej drogi do perfekcji :). Parę dni temu wyciągnęłam swoje stare hafty i miałam niezły ubaw. W końcu jak się zbiorę i zacznę nagrywać (a mam nadzieję, że w końcu się zmobilizuję), to mam zamiar nagrać też film o moich początkach :)
@@zamotanyswiatmagdusii3985 już od dłuższego czasu myślę o nagrywaniu i chyba w najbliższym czasie się uda. Mam w planach nagranie serii poradnika ABC z bloga :) oczywiście z aktualizacją :))))
Mam nadzieję, że zaczniesz nagrywać i pokażesz nam swoje prace ❤️ Hafciarskich kanałów na YT nigdy za wiele 😁 A polskie grono hafciarek jest super. Pozdrawiam i dziękuje ❤️
Początki chyba zawsze są trudne zwłaszcza jeśli robi się coś po omacku i metodą prób i błędów. Ale ja uwielbiam słuchać takich historii i dziękuję za Twoją ❤️
Fajne prace, od czegoś trzeba zacząć, mojbpierwszy haft to dosłownie był narysowany chyba mazakiem i wtedy dopiero haftowałam, po kilku takich był już haft liczony😊
Fajnie zobaczyć początki 😊, mi krzyżyki pokazała Babcia, zaczęła wzór na małą serwetkę, takie romby z krzyżyków i mówi rób tak dalej i zrobiłam. Później Babcia przyszła koronkę. Moja Mama ma do dzisiaj tą serwetkę na stoliku nocnym. Miałam wtedy chyba 8 lat. Pozdrawiam serdecznie
Haft jako ciążowy kaprys - świetna historia 😊❤ Może Twoja córeczka będzie miała podobne zainteresowania w przyszłości 😉 Piękne masz pamiątki z początków Twojej przygody hafciarskiej 😊
O ciekawe, czy złapie ode mnie zajawkę na haft. Póki co jedyne co ją interesuje to świnka Peppa 🤣 Może powinnam jej wyhaftować Peppę, żeby zobaczyła, że tak się da 🤣 Żartuję oczywiście, jeszcze jest malutka, kto to wie, co przyszłość przyniesie. Pozdrawiam cieplutko ❤️❤️
Bardzo miło się ogladalo. Ja do dzisiaj jestem zdania że przód pracy jest do oglądania, a tył jaki jest taki jest i tak nikt nie będzie go oglądał. Pozdrawiam
Bardzo rozsądne podejście 😁 Kiedyś dużą wagę przywiązywałam do tyłu pracy, a teraz już znacznie mniej. Po oprawie obrazu tyłu i tak nie widać w większości przypadków. Pozdrawiam cieplutko ❤️
Miło usłyszeć Twoją hafciarską historię 😊 Ja zaczęłam we wczesnych latach podstawówki, więc będzie to trzydzieści kilka lat temu. Choć miałam przerwy, bo haft krzyżykowy nie był moją jedyną pasją na przestrzeni tych wielu lat, to od kilku znowu jest jedną z dwóch najważniejszych! Niestety nie mam swoich pierwszych prac, nawet na zdjęciach, ale były to prace do szkoły, na prezenty, czy charytatywne kiermasze, haftowane z gazetek dostępnych wtedy w Polsce. Och jak miło powspominać 😉
Każdy ma jakiś start, fajnie się słuchało tej historii, a pierwsze wzory naprawdę ładnie Ci wyszły. Człowiek zdobywa wprawę, z czasem i ćwiczeniami 😊Cudownie, że masz taką pasję i słychać, że to kochasz, dlatego cudownie się tego słucha💞💞
Bardzo ładnie wyszły Ci te hafty. Fajna historia. Ja przez przypadek trafiłam na kanał Oli "Zrobione z serca" i zaczęłam od kanwy z nadrukiem z AE. Też haftuję od niedawna, bo od około 2 i pół roku 😊
Super ❤️ Bardzo się cieszę, że przez prowadzenie kanału albo bloga można zarazić kogoś haftem 😊 I takim sposobem powiększa się nasze hafciarskie grono fajnych osób 😁 Pozdrawiam cieplutko i dziękuję ❤️
Ja chyba ze 4 hafty 6cioma nitkami nierodzielonymi wyhaftowałam.😅 Dopiero jak po latach wróciłam, i zaczełam yt hafciarski oglądać, nawet to były filmy Oliki prawdopodobnie, technicznie było coraz lepiej. 😊
Haha cieszę się, że nie jestem jedyna. 😁 pamiętam, że tak ciężko przeciągało się przez dziurki kanwy te 6 nitek i wkurzalam się przy tym niesamowicie 🤣 dziękuję za komentarz i pozdrawiam cieplutko ❤️
Oj każdej z nas były takie początki 😅. A machester i ja robiłam dla chrześniaka całkiem niedawno ale już przeróbki Bożeny. Postępy słonko mega poszły do przodu. Życzę Ci szybkiej igiełki i mnóstwo przepueknych i oczywiście zrealizowanych projektów ❤
Moniu, widziałam ten Twój manchester i wzór miałaś dużo fajniejszy niż ten mój. No ale ja wtedy jeszcze nie wiedziałam o Bożence.. ba, o samym hafcie malutko wtedy wiedziałam 😁 dziękuję i pozdrawiam cieplutko 😘❤️
@@lubiehaftowac no na początku człowiek nie obeznany. Ale teraz już odkryłaś piękno hafciarskiego świata. Tylko korzystać. A i przydałby się ktoś kto dobę wydłuży 🤣
Bardzo ładne prace i jak na początkującą hafciarkę- całkiem nieźle 😊. U mnie byl najpierw haft płaski, potem richelieu, strukturalny( mało)i teraz od 15 lat krzyżyki 😊. I tak zostanie😁. Życzę wytrwania w pasji i pozdrawiam ❤
Fajnie że podzieliłaś się swoimi początkami. Moje można zobaczyć na kanale, bo w krzyżykach świeża jestem. Pozdrawiam.
Dziękuję Mario ❤️ Oglądałam Twoje starsze filmy, żeby podejrzeć, co tam tworzyłaś. Same cudeńka, czy to haft płaski, czy krzyżykowy, czy malowanie.. masz ogromny talent 😊 Pozdrawiam cieplutko ❤️
Każdy się uczy przez cale życie, widać po twoich haftach ewolucję. w sumie to nie wiem jak to się zaczeło, ale raz kupiłam sobie w pasmanterii kanwę nadrukowaną, był to motyw wielkanocny, wyszyłam to gobelinem, 6 nitkami, potworek, ale tak zaczęlam. wtedy zaczęłam szukać po internecie i tak odnalazłam blogi hafciarskie, a w szczególności blog Chagi Pasje odnalezione. dzięki jej blogowi właśnie zaczęłam haftować i od razu rzuciłam się na haft liczony. było to ok 15 lat temu. nigdy nie miałam i nie bedę miała tyłu perfekcyjnego, ale nie zalezy mi na tym. nie robię supełków ,a i przeciągnięcia czasem się zdarzają. tyłu raczej nikt nie bedzie mi ogladał🤣.
pozdrawiam serdecznie
Madziu, co Ty gadasz, Twoje prace są wspaniałe i godne podziwu 😁 Zawsze z wielkim zachwytem oglądam Twoje filmy. Świetna historia ❤️ Mega jest to że dzięki prowadzeniu bloga/kanału na YT mozna zarazić kogoś haftem, tak jak to było w Twoim przypadku 🥰 Pozdrawiam cieplutko ❤️
Karolina ale super historia 😊 moja przygoda zaczęła się w szkole policealnej, gdzie były różne warsztatowe przedmioty i na jednym z nich kobieta pokazała nam haft krzyżykowy. Jedna dziewczyna z grupy była już wprawioną hafciarką, a ja nigdy wcześniej o tej technice nie słyszałam ani nie wiedziałam. Nauczycielka poprzynosiła różne gazety i jakieś wycinki gdzie były wzory. Pierwszy mój haft to był liść klonowy, haft niewielki ale wyszywany na ogromnym ct😂😂😂 zaobrębiony na szydełku można powiedzieć, że w formie serwetki. Wszystkie krzyżyki są równiutkie a tył naprawdę estetyczny 😂 myślę, że niewiele osób by uwierzyło że to był mój pierwszy haft, i że nigdy wcześniej nie miałam z tym styczności. Później przez kolejne lata haft raz był obecny w moim życiu raz nie, ale zawsze mnie ciągnęło w jego stronę🤣 to jest moja wielka miłość❤ i gdy czasem próbuję innych rzeczy to i tak haft wygrywa 🏆💪🏆💪🏆💪 czasem się zastanawiam czy to już nie jest uzależnienie 😂😂😂
Pozdrawiam hafciarsko i dziękuję Ci za Twoją historię 😘💕
Twoja historia też jest super, Basiu ❤️ To świetne, że w szkole policealnej pokazywali takie zajęcia jak haft. Twoja pierwsza praca na pewno jest śliczna 😊 Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za miłe słowa jak zawsze ❤️
Super, dzięki że podzieliłaś się początkiem swojej przygody 😊 I jak pięknie jest widzieć po latach ten postep. Pozdrawiam serdecznie ❤
Dziękuję serdecznie ❤️ Pozdrawiam cieplutko i życzę słoneczka ☀️
Jak na początek to Twoje prace bardzo ładne. Ja zaczynalam od kanw z nadrukiem, potem szukalam w internecie informacji ,i trafilam na liczony , kupowalam gazetki , teraz duzo wszystkiego w internecie. Haftuje juz 16lat. Haft dla mnie byl forma terapii w kryzysowym momencie życia. Chyba nadal jest. Obecnie zarazilam trzy osoby haftem 😊 pozdrawiam serdecznie i zycze dalszych sukcesów w hafcie 😁
Dziękuję bardzo ❤️ Wow, ale super, że zaraziłaś kilka innych osób miłością do haftu 😁 Im nas więcej, tym lepiej haha. Pozdrawiam cieplutko ❤️
Przyjemnie słuchało się o Twoich wspomnieniach :D Urocze hafciki zrobiłaś :)
Ja haft krzyżykowy odgapiłam od kuzynki :D tyle że ona z koleżankami na spółę wyszywały taki duży wzór kota
O to ciekawa historia 😁 Co wtedy haftowała Twoja kuzynka, że tak Ci się spodobało? Haftowanie macie chyba w rodzinnej krwi 😁
@@lubiehaftowac Wtedy ten wzór, który wyszywały, był bardzo modny, to był taki leżący biały kotek z wyciągniętą łapką i on się tak rozmywał, tzn. było widać go od połowy tułowia i wyciągnięta łapka była tak jakby osobno. Nie wiem skąd one miały ten wzór, może z jakiejś gazetki
Zawsze trzeba jakoś zacząć i się uczyć, nie ma innej drogi do perfekcji :). Parę dni temu wyciągnęłam swoje stare hafty i miałam niezły ubaw. W końcu jak się zbiorę i zacznę nagrywać (a mam nadzieję, że w końcu się zmobilizuję), to mam zamiar nagrać też film o moich początkach :)
z chęcią bym obejrzała twoje początki, bo praktycznie to dzięki Tobie i Twojemu blogowi zaczęłam haftować 😄
@@zamotanyswiatmagdusii3985 już od dłuższego czasu myślę o nagrywaniu i chyba w najbliższym czasie się uda. Mam w planach nagranie serii poradnika ABC z bloga :) oczywiście z aktualizacją :))))
@@chaga5 super, człowiek się zawsze może czegos nowego dowiedziec, a jest też wiele osób, które by chciały zacząc, a nie wiedza co i jak
Mam nadzieję, że zaczniesz nagrywać i pokażesz nam swoje prace ❤️ Hafciarskich kanałów na YT nigdy za wiele 😁 A polskie grono hafciarek jest super. Pozdrawiam i dziękuje ❤️
Początki chyba zawsze są trudne zwłaszcza jeśli robi się coś po omacku i metodą prób i błędów. Ale ja uwielbiam słuchać takich historii i dziękuję za Twoją ❤️
Bardzo dziękuję Sysiu za miły komentarz (jak zawsze ❤️)
Fajne prace, od czegoś trzeba zacząć, mojbpierwszy haft to dosłownie był narysowany chyba mazakiem i wtedy dopiero haftowałam, po kilku takich był już haft liczony😊
Dziękuję Jagódko 😊 Super, że haft jest już w Twoim życiu tak długi czas i fajnie mieć takie hobby, które zostaje na dłużej ❤️
Fajnie zobaczyć początki 😊, mi krzyżyki pokazała Babcia, zaczęła wzór na małą serwetkę, takie romby z krzyżyków i mówi rób tak dalej i zrobiłam. Później Babcia przyszła koronkę. Moja Mama ma do dzisiaj tą serwetkę na stoliku nocnym. Miałam wtedy chyba 8 lat. Pozdrawiam serdecznie
Piękne wspomnienia, które zawsze będą Ci się kojarzyć z Babcią ❤️ To super, że haft jest w Twoim życiu już tyle lat 😊 Pozdrawiam cieplutko ❤️
Haft jako ciążowy kaprys - świetna historia 😊❤ Może Twoja córeczka będzie miała podobne zainteresowania w przyszłości 😉 Piękne masz pamiątki z początków Twojej przygody hafciarskiej 😊
O ciekawe, czy złapie ode mnie zajawkę na haft. Póki co jedyne co ją interesuje to świnka Peppa 🤣 Może powinnam jej wyhaftować Peppę, żeby zobaczyła, że tak się da 🤣 Żartuję oczywiście, jeszcze jest malutka, kto to wie, co przyszłość przyniesie. Pozdrawiam cieplutko ❤️❤️
Bardzo miło się ogladalo. Ja do dzisiaj jestem zdania że przód pracy jest do oglądania, a tył jaki jest taki jest i tak nikt nie będzie go oglądał. Pozdrawiam
Bardzo rozsądne podejście 😁 Kiedyś dużą wagę przywiązywałam do tyłu pracy, a teraz już znacznie mniej. Po oprawie obrazu tyłu i tak nie widać w większości przypadków. Pozdrawiam cieplutko ❤️
Miło usłyszeć Twoją hafciarską historię 😊 Ja zaczęłam we wczesnych latach podstawówki, więc będzie to trzydzieści kilka lat temu. Choć miałam przerwy, bo haft krzyżykowy nie był moją jedyną pasją na przestrzeni tych wielu lat, to od kilku znowu jest jedną z dwóch najważniejszych! Niestety nie mam swoich pierwszych prac, nawet na zdjęciach, ale były to prace do szkoły, na prezenty, czy charytatywne kiermasze, haftowane z gazetek dostępnych wtedy w Polsce. Och jak miło powspominać 😉
Super historia i wspomnienia ❤️ Żałuję, że nie odkryłam haftu tak wcześnie jak Ty, czyli w podstawówce 😁 Pozdrawiam cieplutko ❤️
Każdy ma jakiś start, fajnie się słuchało tej historii, a pierwsze wzory naprawdę ładnie Ci wyszły. Człowiek zdobywa wprawę, z czasem i ćwiczeniami 😊Cudownie, że masz taką pasję i słychać, że to kochasz, dlatego cudownie się tego słucha💞💞
Dziękuję bardzo Aguś ❤️ Jest dokładnie tak jak mówisz - wprawa przychodzi z czasem, potrzeba praktyki 😊 Pozdrawiam cieplutko 😘
@@lubiehaftowac ❤️
Bardzo ładnie wyszły Ci te hafty. Fajna historia. Ja przez przypadek trafiłam na kanał Oli "Zrobione z serca" i zaczęłam od kanwy z nadrukiem z AE. Też haftuję od niedawna, bo od około 2 i pół roku 😊
Super ❤️ Bardzo się cieszę, że przez prowadzenie kanału albo bloga można zarazić kogoś haftem 😊 I takim sposobem powiększa się nasze hafciarskie grono fajnych osób 😁 Pozdrawiam cieplutko i dziękuję ❤️
🤍
Ja chyba ze 4 hafty 6cioma nitkami nierodzielonymi wyhaftowałam.😅 Dopiero jak po latach wróciłam, i zaczełam yt hafciarski oglądać, nawet to były filmy Oliki prawdopodobnie, technicznie było coraz lepiej. 😊
Haha cieszę się, że nie jestem jedyna. 😁 pamiętam, że tak ciężko przeciągało się przez dziurki kanwy te 6 nitek i wkurzalam się przy tym niesamowicie 🤣 dziękuję za komentarz i pozdrawiam cieplutko ❤️
Oj każdej z nas były takie początki 😅. A machester i ja robiłam dla chrześniaka całkiem niedawno ale już przeróbki Bożeny. Postępy słonko mega poszły do przodu. Życzę Ci szybkiej igiełki i mnóstwo przepueknych i oczywiście zrealizowanych projektów ❤
Moniu, widziałam ten Twój manchester i wzór miałaś dużo fajniejszy niż ten mój. No ale ja wtedy jeszcze nie wiedziałam o Bożence.. ba, o samym hafcie malutko wtedy wiedziałam 😁 dziękuję i pozdrawiam cieplutko 😘❤️
@@lubiehaftowac no na początku człowiek nie obeznany. Ale teraz już odkryłaś piękno hafciarskiego świata. Tylko korzystać. A i przydałby się ktoś kto dobę wydłuży 🤣
Bardzo ładne prace i jak na początkującą hafciarkę- całkiem nieźle 😊. U mnie byl najpierw haft płaski, potem richelieu, strukturalny( mało)i teraz od 15 lat krzyżyki 😊. I tak zostanie😁. Życzę wytrwania w pasji i pozdrawiam ❤
No no, to trochę technik haftu już wypróbowałaś 😁 Dziękuję bardzo ❤️