a mi i znacznej większości fanów jakoś nie weszła... Już pomińmy brak ich spotify w 2019 roku i syndrom wielkości u luczyka, który ostatnio grał w piwnicy na dniach spółdzielni mieszkaniowej w piekarach śląskich ten swój śmieszny cover festiwal...
Panie Piotrze Luczyk ta pańska nowa płyta to straszny chłam , nie da się tego słuchać- obraza dawnego legendarnego KATA . Kat z Romanem !!!!!!! "Popiór" to jest PRAWDZIWY KAT !!!!!!!!!
Akurat Popiór mi się o wiele bardziej podoba to dla mnie prawdziwy KAT tylko z Romanem . Rozwój jest wiele zespołów które grają ciągle to samo i tak samo i nikt nie narzeka ludzie to kochają
Są też artyści, którzy wciąż poszukują i mają do tego pełne prawo. To z pewnością nie jest "tamten" KAT, ale... ja się cieszę, że Piotr nie stoi w miejscu i nie odcina kuponów. Ma odwagę iść swoją drogą i mnie się to podoba, podobnie jak ostatnia płyta.
@@TurDeTur kazdy lubi co innego ja jednak wole Kat i Roman Kostrzewski i dawny Kat z Romanem . I te mroczne czarcie teksty więc wole Popiór to dla mnie 100% tak jak dla wielu fanów
Wez się Luczyk ogarnij i zmień nazwę bo OBRAŻASZ FANÓW .Płyta jest beznadziejna i tyle ,po co tu jakies głupie rozmowy ,i jedz na ten amerykański rynek zarabiać szmal na emeryture, bo wielce żeś obrażony nas polskich fanów którzy nie akceptują tego że wydajesz taki chłam pod nazwa KAT
Oj panie Piotrze, panie Piotrze, mówi pan tak pogardliwie o muzykach tkwiących w jednym gównie, ale to tacy muzycy powołali do życia między innymi takie formacje jak Slayer czy Motörhead i świetnie na tym wyszli. Nie każdemu służy rozwój, a najlepszym przykładem takiego rozwoju jest Metallica. A co do nowej płyty, hmm nie podoba mi się, ale moja opinia jest raczej nie istotna wnioskując z końcówki wywiadu, że mogą oceniać tylko Ci co chwalą, krytykę też trzeba umieć przyjąć, zwłaszcza kiedy działa się w sferze publicznej, życzę powodzenia.
@@TurDeTur Są bardzo sympatyczni ! To była tylko dygresja w domenie dwóch kółek. Osobiście nie kręci mnie trash, wolę posłuchać Dream Theater albo Pain of Salvation, ale to już wysoka poprzeczka. Przekładając to na broszkę kolarską, to jak Froome a nasz dzielny Majka,
@@wm8544 A witam wielbiciela metalu. Sorki, ale zatrzymałem się jeszcze na Canterbury Sound, kiedy nie było jeszcze automatów do syntezowania, ale nie sądzę, że ogarniasz tak daleko. Cóż rodzimej sceny raczej nie śledzę, bo jest zamykana przez tych, którzy nie chcą przekazać pałeczki - może za wyjątkiem takich zespołów, które same potrafią się wylansować na światowym rynku, jak np. Riverside. A jeśli gustujesz w Behemoth, to nie zabłądź w ciemnych klimatach Devil Doll - to zabija.
Mówisz KAT, myślę Roman Kostrzewski.... :) Nowej płyty nie słuchałem ale chętnie, chętnie. Szkoda, że foto nie można wrzucić, bo dałbym pocztówkę z Jarocina czarno białą :(
Luczyk zrobił coś czego każda normalna osoba która zrobiła kariere muzyczną przez tyle lat nie powinna zrobić mówie tu całkowicie o odwróceniu się tu od swoich fanów. Już to było widać na Mind Cannibals. Przesłuchałem obie płyty jeszcze raz "Without Looking Back" oraz "Mind Cannibals" i dla mnie te riffy są tak do siebie podobne, że ja się pytam gdzie jest to rzekome "rozwijanie i pójście w przód" ? ja tego ani nie widzę, ani nie słyszę. Widocznie słoń mi na ucho nadepnął. Druga sprawa: Jeżeli muzycy którzy grają dany styl ciągle są w gównie to w takim razie kapele takie jak AC/DC, Slayer, Metallica, Judas Priest, Iron Maiden, Scorpions, King Diamond. są gówniani - fajnie tylko że potem proszę się nie dziwić, że w Polsce na pana koncerty mało kto ma ochotę przyjść. Gdybym co chwilę miał takie zmiany stylu to do dziś słuchałbym tylko Kill'em All.
Też by pojeździł na rowerze. Szczególnie w takim peletonie. Myślę że w takim peletonie zwyciężył bym nawet w Tour de France ;-) ua-cam.com/video/_YtKFUkb7lw/v-deo.html Co do nowej płyty Kata to utwór "More" jest moim faworytem.
W sumie to od kilku dni zainteresowałem się Panem Piotrem i jego sporem z fanami starego KATa i tak - z jednej strony ostatenie jego wypowiedzi dot. choroby Romana K. są skandaliczne, płyta The Last Convoy to jest coś złego, ale z drugiej strony ja mu w wielu kwestiach racji odmwóić nie mogę.
Może nazwijcie się TAK Tak by było zdecydowanie lepiej dla ogółu. To nie ma żadnego związku z KAT-em jakiego znałem. Po prostu nie ma Romana to i nie ma KATA. Śpij spokojnie
Ten wiochman luczyk tylko wkurza i wymadrza sie . Nie dosyc ze z kata iron maiden zrobil to jeszcze piaskownice chce popauc innym dzieciakom zeby nie moeli sie gdzie bawic.....pozer
Ten pseudowywiad jest słabiutki.W zasadzie nie wiadomo czy są to kolarze czy muzycy.Płyty Luczyka bez Kostrzewskiego są jak dla mnie tragiczne , nazwałbym je amerykańskim chłamem , cienki wokal , powtarzające się melodie , nic specjalnego.Roman dużo lepiej wyczuwał duch Kata.Amen.
Nieee,po prostu nie. Ciulczyk jest jak morawiecki, jadą po nim a on nadal myśli że jest fajny. Nie odbieram mu umiejętności ale takie wygłupy powinien robić pod inną nazwą.
Panie Piotrze, nie musiał Pan nic mówić bo to Pańska muzyka - żadna, słaba ...podejrzewam, że wcześniej musiał Pan dużo dyskutować z mądrzejszymi muzycznie ludźmi....np. Romanem..... nie umniejszam Pańskiej gitarze w twórczości Kata (było super) ale Pan bez KATA z Romanem Pan nie zaistnieje bo jest słabo ...... milion kapel w Stanach tak gra ...a maja po parę lat a nie parędziesiąt
Pokazałeś swoją klasę .Odmówić pomocy umierającemu koledze z zespołu dzięki któremu błysnąłeś,żałosne.Tego zapomnieć się nie da .Życzyłabym ci nie powodzenia ale to już cię na szczęście dopadło.
KAŁ - The Last Cowboy/Circus
Większej parówki od Luczyka, to ciężko znakeść.
a mi i znacznej większości fanów jakoś nie weszła...
Już pomińmy brak ich spotify w 2019 roku i syndrom wielkości u luczyka, który ostatnio grał w piwnicy na dniach spółdzielni mieszkaniowej w piekarach śląskich ten swój śmieszny cover festiwal...
To było w Katowicach, na osiedlu tysiąclecia.
Panie Piotrze Luczyk ta pańska nowa płyta to straszny chłam , nie da się tego słuchać- obraza dawnego legendarnego KATA . Kat z Romanem !!!!!!! "Popiór" to jest PRAWDZIWY KAT !!!!!!!!!
co to za zespół? Kata znam, ale to? hmmmm
Akurat Popiór mi się o wiele bardziej podoba to dla mnie prawdziwy KAT tylko z Romanem . Rozwój jest wiele zespołów które grają ciągle to samo i tak samo i nikt nie narzeka ludzie to kochają
Są też artyści, którzy wciąż poszukują i mają do tego pełne prawo. To z pewnością nie jest "tamten" KAT, ale... ja się cieszę, że Piotr nie stoi w miejscu i nie odcina kuponów. Ma odwagę iść swoją drogą i mnie się to podoba, podobnie jak ostatnia płyta.
@@TurDeTur kazdy lubi co innego ja jednak wole Kat i Roman Kostrzewski i dawny Kat z Romanem . I te mroczne czarcie teksty więc wole Popiór to dla mnie 100% tak jak dla wielu fanów
@@TurDeTur fani wybrali tego prawdziwego Kata , koncerty mówią za siebie . "Popiór" to jest PRAWDZIWY KAT !!!!!!!!!!!
Bogu idz graj akompaniament dla Maryli R.
Wez się Luczyk ogarnij i zmień nazwę bo OBRAŻASZ FANÓW .Płyta jest beznadziejna i tyle ,po co tu jakies głupie rozmowy ,i jedz na ten amerykański rynek zarabiać szmal na emeryture, bo wielce żeś obrażony nas polskich fanów którzy nie akceptują tego że wydajesz taki chłam pod nazwa KAT
Nazwa należy do założyciela.
ROMAN FOREVER!!!! tylko Popiór prawdziwy KAT
Oj panie Piotrze, panie Piotrze, mówi pan tak pogardliwie o muzykach tkwiących w jednym gównie, ale to tacy muzycy powołali do życia między innymi takie formacje jak Slayer czy Motörhead i świetnie na tym wyszli. Nie każdemu służy rozwój, a najlepszym przykładem takiego rozwoju jest Metallica. A co do nowej płyty, hmm nie podoba mi się, ale moja opinia jest raczej nie istotna wnioskując z końcówki wywiadu, że mogą oceniać tylko Ci co chwalą, krytykę też trzeba umieć przyjąć, zwłaszcza kiedy działa się w sferze publicznej, życzę powodzenia.
Jakie to drętwe😕
23:50 Zapomniał pan dodać że jest chujowa.
Ta dzielna dwójka bardziej mi pasuje na hulajnogę, ale tę na trzech kółkach. Jest tylko problem z napędęm, bo te modele już są dość wypalone.
Hmmm... dosyć zabawny komentarz. Życzę podobnie wysokiej formy w jakiej są Ci dwaj Panowie. Wystarczy włączyć płytę, żeby się przekonać.
@@TurDeTur Są bardzo sympatyczni ! To była tylko dygresja w domenie dwóch kółek. Osobiście nie kręci mnie trash, wolę posłuchać Dream Theater albo Pain of Salvation, ale to już wysoka poprzeczka. Przekładając to na broszkę kolarską, to jak Froome a nasz dzielny Majka,
thrash???????? zatrzymałeś sie w 2000 roku a czas szybko leci :) jak to jest trash to Ty jesteś Petrucci ;)
@@wm8544 A witam wielbiciela metalu. Sorki, ale zatrzymałem się jeszcze na Canterbury Sound, kiedy nie było jeszcze automatów do syntezowania, ale nie sądzę, że ogarniasz tak daleko. Cóż rodzimej sceny raczej nie śledzę, bo jest zamykana przez tych, którzy nie chcą przekazać pałeczki - może za wyjątkiem takich zespołów, które same potrafią się wylansować na światowym rynku, jak np. Riverside. A jeśli gustujesz w Behemoth, to nie zabłądź w ciemnych klimatach Devil Doll - to zabija.
Mówisz KAT, myślę Roman Kostrzewski.... :) Nowej płyty nie słuchałem ale chętnie, chętnie. Szkoda, że foto nie można wrzucić, bo dałbym pocztówkę z Jarocina czarno białą :(
Mój faworyt to "łossod"
Luczyk zrobił coś czego każda normalna osoba która zrobiła kariere muzyczną przez tyle lat nie powinna zrobić mówie tu całkowicie o odwróceniu się tu od swoich fanów. Już to było widać na Mind Cannibals. Przesłuchałem obie płyty jeszcze raz "Without Looking Back" oraz "Mind Cannibals" i dla mnie te riffy są tak do siebie podobne, że ja się pytam gdzie jest to rzekome "rozwijanie i pójście w przód" ? ja tego ani nie widzę, ani nie słyszę. Widocznie słoń mi na ucho nadepnął.
Druga sprawa: Jeżeli muzycy którzy grają dany styl ciągle są w gównie to w takim razie kapele takie jak AC/DC, Slayer, Metallica, Judas Priest, Iron Maiden, Scorpions, King Diamond. są gówniani - fajnie tylko że potem proszę się nie dziwić, że w Polsce na pana koncerty mało kto ma ochotę przyjść. Gdybym co chwilę miał takie zmiany stylu to do dziś słuchałbym tylko Kill'em All.
A co ma powiedzieć? Ż jest cieńka?
Też by pojeździł na rowerze. Szczególnie w takim peletonie. Myślę że w takim peletonie zwyciężył bym nawet w Tour de France ;-) ua-cam.com/video/_YtKFUkb7lw/v-deo.html
Co do nowej płyty Kata to utwór "More" jest moim faworytem.
W tym przypadku prawda jest że bóg umarł.
W sumie to od kilku dni zainteresowałem się Panem Piotrem i jego sporem z fanami starego KATa i tak - z jednej strony ostatenie jego wypowiedzi dot. choroby Romana K. są skandaliczne, płyta The Last Convoy to jest coś złego, ale z drugiej strony ja mu w wielu kwestiach racji odmwóić nie mogę.
Może nazwijcie się TAK
Tak by było zdecydowanie lepiej dla ogółu. To nie ma żadnego związku z KAT-em jakiego znałem.
Po prostu nie ma Romana to i nie ma KATA.
Śpij spokojnie
KAT to Roman a nie kałboj
Ale buce
Ten wiochman luczyk tylko wkurza i wymadrza sie . Nie dosyc ze z kata iron maiden zrobil to jeszcze piaskownice chce popauc innym dzieciakom zeby nie moeli sie gdzie bawic.....pozer
Nie obrażając Iron Maiden 🤫
@@karo.guitar Iron Maiden gra duzo lepiej :P
@@VeloN1990 wiadomo ;)
Ten pseudowywiad jest słabiutki.W zasadzie nie wiadomo czy są to kolarze czy muzycy.Płyty Luczyka bez Kostrzewskiego są jak dla mnie tragiczne , nazwałbym je amerykańskim chłamem , cienki wokal , powtarzające się melodie , nic specjalnego.Roman dużo lepiej wyczuwał duch Kata.Amen.
Nieee,po prostu nie. Ciulczyk jest jak morawiecki, jadą po nim a on nadal myśli że jest fajny. Nie odbieram mu umiejętności ale takie wygłupy powinien robić pod inną nazwą.
Panie Piotrze, nie musiał Pan nic mówić bo to Pańska muzyka - żadna, słaba ...podejrzewam, że wcześniej musiał Pan dużo dyskutować z mądrzejszymi muzycznie ludźmi....np. Romanem..... nie umniejszam Pańskiej gitarze w twórczości Kata (było super) ale Pan bez KATA z Romanem Pan nie zaistnieje bo jest słabo ...... milion kapel w Stanach tak gra ...a maja po parę lat a nie parędziesiąt
Pokazałeś swoją klasę .Odmówić pomocy umierającemu koledze z zespołu dzięki któremu błysnąłeś,żałosne.Tego zapomnieć się nie da .Życzyłabym ci nie powodzenia ale to już cię na szczęście dopadło.