Jakbym miał hajs i mój Józek chciałby jeździć też bym kupił 😅 a tak na serio to idealnie się wtedy Stroll wstrzelił, kupił gdy te zespoły nie były tyle warte, a jednym z jego dużych rywali w walce o kupno był stary Mazepin
ja się czasem zastanawiam, czy to nie jest tak, że to bardziej ojciec chce, żeby syn jeździł (i spełniał jego ambicje), a nie że synek ma zachciankę ścigać się w F1.
@@jankes2k178 były już takie słuchy, że się sprzeciwiał niedawno (wtedy, kiedy miał rzekomo zająć się tenisem). Wiesz, to tylko takie moje gdybanie, ale uważam, że może być tak, że głównym sprawcą jest tutaj ojciec. A dzieci, nawet w dorosłym wieku, są w stanie zrobić bardzo dużo dla rodzica. W sumie, jak się zastanowić, to chyba każdy obecny kierowca F1 jest w tym sporcie z powodu ambicji rodzica. Bo który kilkulatek wie już, czym chce się zajmować na poważnie w życiu?
Wydaje mi się że do lat 90 w F1 był bardzo duży stosunek mocy do możliwości mechanicznych/aerodynamicznych bolidów (w latach 80-tych były wyraźnie mocniejsze nić dzisiaj i w dodatku lżejsze). Każdy wybitny kierowca mógł dać "to coś " od siebie żeby w danym zakręcie czy szykanie wycisnąć 105% co oznaczało jazdę na bardzo cienkiej granicy ryzyka. Po serii śmiertelnych wypadków w latach 90 bolidy najpierw spowolniono (rowkowane opony, niższa moc, rpm) - potem osiągi wróciły ale za sprawą "brudnego" aero i ciężkich hybryd, plus stały się o wiele bezpieczniejsze ale za cenę wymiarów i dalszego wzrostu wagi. Niestety bardzo trudno jest mieć jednocześnie (i) bardzo szybkie bolidy (ii) bardzo bezpieczne bolidy i (iii) widowiskowe wyścigi. Możemy mieć dwa z trzech tych elementów ale nie trzy - taka jest smutna prawda bo ścigają się ludzie a nie maszyny. Od 15 lat jest coraz mniej mało prawdziwego ścigania się i to już mocno niestety widać, a element (iii) zastępuje Netflix i naprawdę piękna oprawa wyścigów.
Co do tych regulacji odnosnie hybrydy: wyglada to jakby na siłę chcąc pokazać, że elektryki są lepsze to trzeba zabrać inny atut jakim jest np. DRS. Tak jak wyścigach długodystansowych grupę LMP2 chcąc pokazać, że jest wolniejsza od hybryd dociążyli i zalozyli zwężkę, finalnie usuwając tę grupę z serii WEC. Tak samo w rajdzie Dakar: żeby elektryki mogły uczciwe rywalizować to wszystkie spalinowki dociazyli po 150 kg. Tymi regulacjami pokazują, że hybrydy czy pelne elektryki nie mają racji bytu. Ale tak jak powiedziała pewna postać w pewnym filmie: naczytali się pierdół o żabach i na siłę próbują wciskać ten kit.
Nie rozumiem troche tej kombinacji z DRS i jego zamiennikiem o ktorym wspomniales, dla mnie i nie tylko najlepszym rozwiwzaniem bylby powrot do KERS i niech sami kierowcy decyduja kiedy i gdzie go uzyja. A tak jest na sile pchanie kolejnych nowosci, totalnie tego nie widze na niektorych torach.
Wszystkie kombinacje oraz wygibasy FiA tylko szkodzą F1. Powinni pozostać na pełnych spalinówkach wraz z prostymi i przejrzystymi przepisami. W chwili obecnej na zwycięstwo składa się już tyle zmiennych, że niebawem będziemy się ścigać na papierze, wykresach, statystykach niż na samym torze. Nawet już po męsku nie wolno im się ścigać oraz rozpychać na torze z uwagi na dotkliwe kary. Chciałem napisać ,, porównajcie sobie F1 z lat 90 i teraz". Po co. Obejrzyjcie sobie na żywo kilka wyścigów indycar pod kątem samej walki i zdrowej rywalizacji, a potem odpalcie sobie w F1 jakiś wyścig na starym torze to zrozumiecie, że F1 zmierza nie w złym ale w bardzo złym kierunku.
Zgodzę się, ale tylko po części - uwielbiam Indycar, to super seria, ale no z całym szacunkiem, KAŻDA inna seria pod względem zainteresowania, popularności, liczby kibiców, biletów, oglądalności jest daleko od F1 (no poza NASCAR na rynku amerykańskim).
8:38 Zgadzam się w 100%. O nowych regulacjach całe FIA już głośno mówiło tuż po wprowadzeniu obecnych (zwłaszcza o części silnikowej), że masz faktycznie wrażenie że tęgie głowy nad nimi pracowały przez lata... do momentu jak faktycznie je zaczęli przedstawiać. Ogólnie to w przeciwieństwie do aktualnych regulacji to im więcej się o nich dowiaduję tym mniej mi się podobają... Na przykład abstrakcją jest dla mnie to, że nowe "bardziej ekologiczne" samochody F1 będą w ciągu wyścigu ładować baterię poprzez silnik spalinowy (spalając dodatkowe paliwo), bo silnik elektryczny będzie zużywał dużo więcej prądu na okrążeniu niż będzie możliwe do odzyskania podczas hamowania.
A corner i Max i Red Bull mówili o tym dawno żeby pozmieniać trochę tą moc silnika chociaż 50%na 40% mówił o drobnej zmianie. Jeśli Hornerowi udało się to zrobić . Jak powiedział żebyś jeszcze zdążyli zmienić. No chyba że Red Bull z tyłu od nich wszystkich.
Moim zdaniem błąd FIA z tymi nowymi regulacjami polega na tym że zmieniają reguły które wreszcie zaczęły dobrze działać - mamy kilka zespołów blisko siebie i różnice są niewielkie. I to wszystko po to żeby Honda chciała zostać, a Audi w ogóle przyjść, przy jednoczesnym "utrącaniu" Andrettiego, bo żal im się podzielić kasą z 11 zespołem.
Zdrowka życzę :) (ja sam doleczam grypę). Zaciekawiłeś mnie tym dartem. Moze spróbuję za rok :) Zycze super głosu i na weekend i na później :) Udanego wyjazdu.
zachecam do dyskusji, co gdyby w ramach ciekawostki wziac najlepsze rozwiazania zakazane przez fia i wsadzic do 1 auta i tak potestowac, przykladowo aktywne zawieszenie Williamsa, skrzynia cvt, wentylator Brabhama, te F-duckty, DAS Mercedesa czy kontrola trakcji
Akurat kiedy stawka sie wyrównuje, wyscigi zaczynaja być mega ciekawe to czeka nas jeszcze jeden sezon emocji a wraz z wejsciem nowych regulacji wszystko sie zacznie od nowa bo ja nie wierze, że w nowe regulacje wszystkie zespoly sie wstrzelą i stawka bedzie wyrownana juz na starcie. Po raz kolejny bedzie musialo minac kilka nudnych sezonow zanim zaczna sie prawdziwe emocje...t
Może niech nie będzie regulacji innych niż tych dotyczących bezpieczeństwa. Danie wolne ręki i nie zmienianie regulacji pozwoli na wyrównaną rywalizacje na przestrzeni lat.
Ja bym w ogóle nie zmieniał na nowe przepisy. Jeśli silniki wszyscy mają prawe równe. To po co. Cały czas była kapitalna walka. Albo co 8 lat zmieniać przepisy.
Trochę pomieszałeś z systemem do wyprzedzania. To prawda, że samochód z przodu ma dostawać mniej mocy od goniącego powyżej 290km/h, ale za to ten goniący ma dodatkowe +350kW od zera aż do 337km/h i dodatkowe uwolnione 0.5MJ dodatkowej energii z baterii, które normalnie nie jest dostępne. Więc jest odwrotnie, to nie od 337km/h ma dodatkową moc, a ma ją do tej prędkości.
Kto do Mercedesa? No oczywiście, że Robert Kubica. Mama Toto jest z Polski no to akurat brakuje mu naszego Polaka rodaka w składzie idealny następca Hamiltona, a i w parze z Jerzym Russelem już jeździł w Williamsie to sie dobrze znają 😁 ale by się działo 😊 to byłby emocjonujący sezon 2025!
Ja nie rozumiem po co są te zmiany co 4-5 lat. Co się zespoły do siebie zbliżają i walka robi się ciekawsza, to wprowadzane są zmiany i znów wszystko od nowa. Jedna ekipa odskakuje, reszta goni....a jak dogoni, to znowu zmiany. Takie zabijanie tego sportu.
Wg mnie zmniejszenie docisku powinno bardziej uwydatnić umiejętności kierowców bo samochody będą trudniejsze w prowadzeniu w zakrętach. McLaren Senny na suzuce w latach 80 czas okrążenia ok 1.48 obecnie jest ok 15 sekund szybszy i powiem że wolałem wyścigi z lat80 i początku 90 kiedy auta się wyprzedzały a nie jak dzisiaj trzeba sztuczne systemy które pozwalają na takie manewry.
Po części tak - pamiętam jak gadałem kiedyś z Alonso przed wyścigiem na Spa - sam mówił, że kiedyś było to dużo ciekawsze wyzwanie (Eau Rouge i Radillon), bo było mniej docisku, a teraz gaz w podłogę i jazda.
Polecam popatrzeć na nagrania z kamer pokładowych z lat80 kiedy w czasie pokonywania zakrętów kierowcy korygowali kilka razy tor jazdy w jednym zakręcie, dzisiaj raz skręca i przejeżdżają cały zakręt, np Hamilton z gazem w podłogę w Belgii na Pouhon, kiedyś było to nie do zrobienia i umiejętności kierowcy miały większy wpływ, podobnie jak obecnie podczas mokrych sesji kiedy nie samochód i jego możliwości nie są w pełni wykorzystane i kierowcy że słabszych aut mają szansę się wykazać.
@@kamilfot9016 nikt im nie każę jechać z tą samą prędkością jak dzisiaj będą jechać 20-30km wolniej i co z tego, jeśli ma to pozwolić rywalom na to żeby w tym zakręcie siedzieć mu na skrzyni biegów i być może zmusić do popełnia błędów i wyjechaniu z toru jestem za.
@@dertihab zgadzam się z tobą, o Ile ma to sens w autach cywilnych w motorsporcie wg mnie psuję widowisko i robi rajdy czy też wyścigi mniej ciekawymi, ja zrobiłem sobie przerwę od F1 w latach 2011-2018 bo pierw zaczął dominować RB z vettelem a później Mercedes z Lewisem, wróciłem do oglądania w 2019 kiedy RB się zbliżył do mercedesa, owszem śledziłem co się dzieje ale nie oglądałem wyścigów w tym czasie. I widząc jak "przyklejone" są auta w zakręcie kierowcom jest łatwiej, Wiec moim zdaniem jeśli docisk ma być mniejszy o 30% i turbulencje mniejsze o ok50% to może to trochę namieszać jeśli chodzi o to kto sobie w takich autach będzie dobrze radził. I szczerze na to liczę. Mam nadzieję że w 2030 F1 wróci do V8 wolnossących silników na paliwach syntetycznych.
Wolffowi może chodzić powrót na rok np vettela jeśli się sprawdzi przez rok to git zostaje a za russela wejdzie antonelli (mercedesowi jest potrzebny silna osobowość medialna, ktoś kto chociaż w części zastąpi na tym tle hamiltona)
Dla mnie DRS jest mega sztuczny to wyprzedzanie to porażka. Ostatnio oglądałem ze szwagrem był zachwycony skąd ta różnica prędkości jak mu wytłumaczyłem to przyznał że to idiotyczne. Równie dobrze można wprowadzić prawo że bolidowi wyprzedzanemu zaciągany jest ręczny 😂 może jeszcze jakieś przeszkody na torze i spowalniacze bo prędkość przekraczają Idziemy cały czas w tym głupim kierunku zabijając prawdziwe ściganie
Przeciez ten overdrive to tak debilny pomysl, ze nie wierze, ze ktos na trzezwo to wymyslil zajebisty pomysl zeby spowalniac kogos bo jedzie przed kims xD
Zobaczymy co z tego ostatecznie zostanie, bo możliwe są jeszcze zmiany. No i wiesz - na DRS też wszyscy narzekali, nienawidzili, a teraz żyjemy z tym jakoś :D
@@MaciejJermakow niby tak ale to głównie dlatego ze drs to w wielu przypadkach jedyna nadzieja zeby te wielkie auta pozwalaly na jakiekolwiek wyprzedzanie, i pomimo wszystko drs nie sprawial ze auto z przodu jest sztucznie spowalniane xd. Ale masz racje Zobaczymy co z tego wyjdzie Chociaz boje sie ze nic dobrego Mam jedynie nadzieje ze kiedys odejda od hybryd co pozwoli na zmiejszenie samochodów i Zaserwowanie ciekawego scigania bez sztucznych ulepszaczy
Ocon w Mercedesie? Wiem że może wydawać się śmieszne, ale ja na prawdę jestem fanem jego talentu, uważam że Toto mógłby go krótko trzymać, a z tego co kojarzę nie ma jakiejś dużej kosy z Russelem. Oczywiści jeżeli projekt Antonelli nie wypali
Jak to kto do Mercedesa? Nasz Polak Rodak Potężny Krakowianin Robert Kubica Drajwer Błyskawica jak gazu dociśnie to verstapennowi tylko w lusterku błyśnie hehehehe
w f1 powinni calkowicie zlikwidowac silniki i to spalinowy i to elektryczny i wprowadzic male bolidy wielkosci gokartow i naped pedalowy jak u flinstonow i wtedy niech sie scigaja dopiero wygra najlepszy i najszybszy kierowca z f1 a jedyne co zmienic w regulaminie to ilosc okrazen na torach nie np 70 a wystarczy 10-15 heheheehe
Ojciec Strolla musi kochać syna skoro kupił zespół żeby jego syn mógł pojeździć sobie w F1
Jakbym miał hajs i mój Józek chciałby jeździć też bym kupił 😅 a tak na serio to idealnie się wtedy Stroll wstrzelił, kupił gdy te zespoły nie były tyle warte, a jednym z jego dużych rywali w walce o kupno był stary Mazepin
@@MaciejJermakow ale jest w tym interesie już jakiś czas i nadal w to inwestuje, nie odcina jedynie kuponów tak jak w William przez lata.
ja się czasem zastanawiam, czy to nie jest tak, że to bardziej ojciec chce, żeby syn jeździł (i spełniał jego ambicje), a nie że synek ma zachciankę ścigać się w F1.
@@sereg4966 i według ciebie nie sprzeciwiłby się przez tyle lat jeśli on by tego nie chciał?
@@jankes2k178 były już takie słuchy, że się sprzeciwiał niedawno (wtedy, kiedy miał rzekomo zająć się tenisem). Wiesz, to tylko takie moje gdybanie, ale uważam, że może być tak, że głównym sprawcą jest tutaj ojciec. A dzieci, nawet w dorosłym wieku, są w stanie zrobić bardzo dużo dla rodzica. W sumie, jak się zastanowić, to chyba każdy obecny kierowca F1 jest w tym sporcie z powodu ambicji rodzica. Bo który kilkulatek wie już, czym chce się zajmować na poważnie w życiu?
Wpadlem na pewien prosty trik ktory pozwoli na redukcje wagi bolidow o az 150kg, trzeba poprostu wyjebac te hybrydy i wpakowac tam V10. Pozdrawiam.
To jest prawdziwy szef 👌
Krótko 💪💪💪
mój ty bohaterze🤗
Chcę zobaczyć 337kmh na prostej w Monako 😂
Ja myślę że tyle wyciągną w tunelu 😂
Jest odwrotnie, 337 to prędkość graniczna, ale górna. Goniący ma +350kW mocy DO tej prędkości, nie powyżej.
Chociaż uwielbiam darta, tą atmosferę i na mistrzostwach świata PDC to co może być lepszego w ten weekend niż Le Mans.
Wydaje mi się że do lat 90 w F1 był bardzo duży stosunek mocy do możliwości mechanicznych/aerodynamicznych bolidów (w latach 80-tych były wyraźnie mocniejsze nić dzisiaj i w dodatku lżejsze). Każdy wybitny kierowca mógł dać "to coś " od siebie żeby w danym zakręcie czy szykanie wycisnąć 105% co oznaczało jazdę na bardzo cienkiej granicy ryzyka. Po serii śmiertelnych wypadków w latach 90 bolidy najpierw spowolniono (rowkowane opony, niższa moc, rpm) - potem osiągi wróciły ale za sprawą "brudnego" aero i ciężkich hybryd, plus stały się o wiele bezpieczniejsze ale za cenę wymiarów i dalszego wzrostu wagi. Niestety bardzo trudno jest mieć jednocześnie (i) bardzo szybkie bolidy (ii) bardzo bezpieczne bolidy i (iii) widowiskowe wyścigi. Możemy mieć dwa z trzech tych elementów ale nie trzy - taka jest smutna prawda bo ścigają się ludzie a nie maszyny. Od 15 lat jest coraz mniej mało prawdziwego ścigania się i to już mocno niestety widać, a element (iii) zastępuje Netflix i naprawdę piękna oprawa wyścigów.
Co do tych regulacji odnosnie hybrydy: wyglada to jakby na siłę chcąc pokazać, że elektryki są lepsze to trzeba zabrać inny atut jakim jest np. DRS. Tak jak wyścigach długodystansowych grupę LMP2 chcąc pokazać, że jest wolniejsza od hybryd dociążyli i zalozyli zwężkę, finalnie usuwając tę grupę z serii WEC. Tak samo w rajdzie Dakar: żeby elektryki mogły uczciwe rywalizować to wszystkie spalinowki dociazyli po 150 kg. Tymi regulacjami pokazują, że hybrydy czy pelne elektryki nie mają racji bytu. Ale tak jak powiedziała pewna postać w pewnym filmie: naczytali się pierdół o żabach i na siłę próbują wciskać ten kit.
16:46 Wydaje mi się że znam jedno z tych dwóch nazwisk u Toto Wolffa
I mniemam że zaczyna się ono na KUB
Nie rozumiem troche tej kombinacji z DRS i jego zamiennikiem o ktorym wspomniales, dla mnie i nie tylko najlepszym rozwiwzaniem bylby powrot do KERS i niech sami kierowcy decyduja kiedy i gdzie go uzyja. A tak jest na sile pchanie kolejnych nowosci, totalnie tego nie widze na niektorych torach.
Stroll jest zupełnie odklejony od rzeczywistości. Inny zespół oczywiście że tak, nazywa się Uber 😁😎
Wszystkie kombinacje oraz wygibasy FiA tylko szkodzą F1. Powinni pozostać na pełnych spalinówkach wraz z prostymi i przejrzystymi przepisami. W chwili obecnej na zwycięstwo składa się już tyle zmiennych, że niebawem będziemy się ścigać na papierze, wykresach, statystykach niż na samym torze. Nawet już po męsku nie wolno im się ścigać oraz rozpychać na torze z uwagi na dotkliwe kary. Chciałem napisać ,, porównajcie sobie F1 z lat 90 i teraz". Po co. Obejrzyjcie sobie na żywo kilka wyścigów indycar pod kątem samej walki i zdrowej rywalizacji, a potem odpalcie sobie w F1 jakiś wyścig na starym torze to zrozumiecie, że F1 zmierza nie w złym ale w bardzo złym kierunku.
Ja zacząłem oglądać F1 od czasów Kubicy i z roku na rok jest coraz gorzej. To nie jest jakby F1. Ten zrozumie kto ma porównanie
prawda, obecnie z polowa wyscigów nie rozgrywa sie na torze tylko w pitstopach, co jest jakims kurewskim absurdem
Zgodzę się, ale tylko po części - uwielbiam Indycar, to super seria, ale no z całym szacunkiem, KAŻDA inna seria pod względem zainteresowania, popularności, liczby kibiców, biletów, oglądalności jest daleko od F1 (no poza NASCAR na rynku amerykańskim).
Polecam wyścig formuły E w Monako z zeszłego roku wyprzedzania co nie miara, auta mniejsze z dużo mniejszym dosciskiem. Aż miło było oglądać
8:38 Zgadzam się w 100%. O nowych regulacjach całe FIA już głośno mówiło tuż po wprowadzeniu obecnych (zwłaszcza o części silnikowej), że masz faktycznie wrażenie że tęgie głowy nad nimi pracowały przez lata... do momentu jak faktycznie je zaczęli przedstawiać. Ogólnie to w przeciwieństwie do aktualnych regulacji to im więcej się o nich dowiaduję tym mniej mi się podobają...
Na przykład abstrakcją jest dla mnie to, że nowe "bardziej ekologiczne" samochody F1 będą w ciągu wyścigu ładować baterię poprzez silnik spalinowy (spalając dodatkowe paliwo), bo silnik elektryczny będzie zużywał dużo więcej prądu na okrążeniu niż będzie możliwe do odzyskania podczas hamowania.
Weekend z dartem i gardło zdarte! ;)
Rok temu pamiątkowe zdjęcie się udało wykonać z Tobą na I edycji Poland Darts Masters, muszę powtórzyć w Gliwicach! 🎯
A corner i Max i Red Bull mówili o tym dawno żeby pozmieniać trochę tą moc silnika chociaż 50%na 40% mówił o drobnej zmianie. Jeśli Hornerowi udało się to zrobić . Jak powiedział żebyś jeszcze zdążyli zmienić. No chyba że Red Bull z tyłu od nich wszystkich.
Też jadę na darta widzimy się 💪
Moim zdaniem błąd FIA z tymi nowymi regulacjami polega na tym że zmieniają reguły które wreszcie zaczęły dobrze działać - mamy kilka zespołów blisko siebie i różnice są niewielkie. I to wszystko po to żeby Honda chciała zostać, a Audi w ogóle przyjść, przy jednoczesnym "utrącaniu" Andrettiego, bo żal im się podzielić kasą z 11 zespołem.
To do zobaczenia w sobotę :)
Zdrowka życzę :) (ja sam doleczam grypę). Zaciekawiłeś mnie tym dartem. Moze spróbuję za rok :)
Zycze super głosu i na weekend i na później :) Udanego wyjazdu.
zachecam do dyskusji, co gdyby w ramach ciekawostki wziac najlepsze rozwiazania zakazane przez fia i wsadzic do 1 auta i tak potestowac, przykladowo aktywne zawieszenie Williamsa, skrzynia cvt, wentylator Brabhama, te F-duckty, DAS Mercedesa czy kontrola trakcji
Akurat kiedy stawka sie wyrównuje, wyscigi zaczynaja być mega ciekawe to czeka nas jeszcze jeden sezon emocji a wraz z wejsciem nowych regulacji wszystko sie zacznie od nowa bo ja nie wierze, że w nowe regulacje wszystkie zespoly sie wstrzelą i stawka bedzie wyrownana juz na starcie. Po raz kolejny bedzie musialo minac kilka nudnych sezonow zanim zaczna sie prawdziwe emocje...t
Maciek jak nauczycielka od polaka "gardło mnie boli, ledwo mówię" a ciągle brzmi tak samo 🙂🙂 Zdrówka!
16:35 proste, Robert Kubica B)
No to wtedy jak Antonelli będzie w Mercedesie. To wyścigi we Włoszech. Mercedesa to będzie domowy wyścig.
Szkoda, że temat Neweya przechodzącego do Ferrari się nie załapał. To główny materiał numeru Buissness F1 :)
Może niech nie będzie regulacji innych niż tych dotyczących bezpieczeństwa. Danie wolne ręki i nie zmienianie regulacji pozwoli na wyrównaną rywalizacje na przestrzeni lat.
Zmiany są po to, żeby spowolnić maszyny. Zwykle po kilku sezonach auta są tak szybkie, że są groźne dla kierowców z powodu przeciążeń.
Ja bym w ogóle nie zmieniał na nowe przepisy. Jeśli silniki wszyscy mają prawe równe. To po co. Cały czas była kapitalna walka. Albo co 8 lat zmieniać przepisy.
To trochę wygląda tak jakby FIA było na rękę, żeby był jakiś jeden zespół dominujący i tyle ;] Stawka się ściaśnia? Ok! Zmieńmy przepisy!
Trochę pomieszałeś z systemem do wyprzedzania. To prawda, że samochód z przodu ma dostawać mniej mocy od goniącego powyżej 290km/h, ale za to ten goniący ma dodatkowe +350kW od zera aż do 337km/h i dodatkowe uwolnione 0.5MJ dodatkowej energii z baterii, które normalnie nie jest dostępne. Więc jest odwrotnie, to nie od 337km/h ma dodatkową moc, a ma ją do tej prędkości.
2:34 *średnicę 😉
Do zobaczenia na dartach!!!❤
Kto do Mercedesa? No oczywiście, że Robert Kubica. Mama Toto jest z Polski no to akurat brakuje mu naszego Polaka rodaka w składzie idealny następca Hamiltona, a i w parze z Jerzym Russelem już jeździł w Williamsie to sie dobrze znają 😁 ale by się działo 😊 to byłby emocjonujący sezon 2025!
Dart sportem?
Wzorcowe sportowe sylwetki graczy.
16:35 Kubica
Ja nie rozumiem po co są te zmiany co 4-5 lat. Co się zespoły do siebie zbliżają i walka robi się ciekawsza, to wprowadzane są zmiany i znów wszystko od nowa. Jedna ekipa odskakuje, reszta goni....a jak dogoni, to znowu zmiany. Takie zabijanie tego sportu.
SANOK MENTIONED !!!
Ale nie można wstrzymać tych regulacji bo mamy audi które wchodzi na nowe papiery. Honda z silnikiem nowym
Wg mnie zmniejszenie docisku powinno bardziej uwydatnić umiejętności kierowców bo samochody będą trudniejsze w prowadzeniu w zakrętach.
McLaren Senny na suzuce w latach 80 czas okrążenia ok 1.48 obecnie jest ok 15 sekund szybszy i powiem że wolałem wyścigi z lat80 i początku 90 kiedy auta się wyprzedzały a nie jak dzisiaj trzeba sztuczne systemy które pozwalają na takie manewry.
Zastanów się co ty piszesz. Zmniejszenie docisku to zmniejszenie prędkości w zakrętach i szykanach, nikt nie jest samobójcą
Po części tak - pamiętam jak gadałem kiedyś z Alonso przed wyścigiem na Spa - sam mówił, że kiedyś było to dużo ciekawsze wyzwanie (Eau Rouge i Radillon), bo było mniej docisku, a teraz gaz w podłogę i jazda.
Polecam popatrzeć na nagrania z kamer pokładowych z lat80 kiedy w czasie pokonywania zakrętów kierowcy korygowali kilka razy tor jazdy w jednym zakręcie, dzisiaj raz skręca i przejeżdżają cały zakręt, np Hamilton z gazem w podłogę w Belgii na Pouhon, kiedyś było to nie do zrobienia i umiejętności kierowcy miały większy wpływ, podobnie jak obecnie podczas mokrych sesji kiedy nie samochód i jego możliwości nie są w pełni wykorzystane i kierowcy że słabszych aut mają szansę się wykazać.
@@kamilfot9016 nikt im nie każę jechać z tą samą prędkością jak dzisiaj będą jechać 20-30km wolniej i co z tego, jeśli ma to pozwolić rywalom na to żeby w tym zakręcie siedzieć mu na skrzyni biegów i być może zmusić do popełnia błędów i wyjechaniu z toru jestem za.
@@dertihab zgadzam się z tobą, o Ile ma to sens w autach cywilnych w motorsporcie wg mnie psuję widowisko i robi rajdy czy też wyścigi mniej ciekawymi, ja zrobiłem sobie przerwę od F1 w latach 2011-2018 bo pierw zaczął dominować RB z vettelem a później Mercedes z Lewisem, wróciłem do oglądania w 2019 kiedy RB się zbliżył do mercedesa, owszem śledziłem co się dzieje ale nie oglądałem wyścigów w tym czasie. I widząc jak "przyklejone" są auta w zakręcie kierowcom jest łatwiej, Wiec moim zdaniem jeśli docisk ma być mniejszy o 30% i turbulencje mniejsze o ok50% to może to trochę namieszać jeśli chodzi o to kto sobie w takich autach będzie dobrze radził. I szczerze na to liczę. Mam nadzieję że w 2030 F1 wróci do V8 wolnossących silników na paliwach syntetycznych.
Wolffowi może chodzić powrót na rok np vettela jeśli się sprawdzi przez rok to git zostaje a za russela wejdzie antonelli (mercedesowi jest potrzebny silna osobowość medialna, ktoś kto chociaż w części zastąpi na tym tle hamiltona)
O tym nie pomyślałem, byłoby fajnie!
O tym nie pomyślałem, byłoby fajnie!
"Żużel na lodzie" 😂 Pozdrawiam serdecznie
Tak było!
Ice speedway się to nazywa. Są emocje.
Ja też wierzę że 2026 to ogarnąć się z tymi samochodami. I że Max będzie dalej mistrzem świata.
Może Mercedes myśli o Mick Schumacher ale to może
Wolf nie mówi jednoznacznie, ale jakby to nie było jednoznaczne to by nic nie mówił.
Liberum veto!!😅
W F1 jest wiecej polityki i ideologii niz zdrowego rozsadku
Uwielbiam twoje filmy treściwe i bardzo ciekawe. Dzięki że jesteś 👏👏
Fajne są twoje filmy
Ale żużelek to Ty szanuj
Dla mnie DRS jest mega sztuczny to wyprzedzanie to porażka. Ostatnio oglądałem ze szwagrem był zachwycony skąd ta różnica prędkości jak mu wytłumaczyłem to przyznał że to idiotyczne. Równie dobrze można wprowadzić prawo że bolidowi wyprzedzanemu zaciągany jest ręczny 😂 może jeszcze jakieś przeszkody na torze i spowalniacze bo prędkość przekraczają
Idziemy cały czas w tym głupim kierunku zabijając prawdziwe ściganie
Żenada. Lepiej dać spryskiwacze w losowych momentach będzie ciekawiej i sprawiedliwie XD
Przeciez ten overdrive to tak debilny pomysl, ze nie wierze, ze ktos na trzezwo to wymyslil
zajebisty pomysl zeby spowalniac kogos bo jedzie przed kims xD
Zobaczymy co z tego ostatecznie zostanie, bo możliwe są jeszcze zmiany. No i wiesz - na DRS też wszyscy narzekali, nienawidzili, a teraz żyjemy z tym jakoś :D
@@MaciejJermakow niby tak ale to głównie dlatego ze drs to w wielu przypadkach jedyna nadzieja zeby te wielkie auta pozwalaly na jakiekolwiek wyprzedzanie, i pomimo wszystko drs nie sprawial ze auto z przodu jest sztucznie spowalniane xd. Ale masz racje
Zobaczymy co z tego wyjdzie
Chociaz boje sie ze nic dobrego
Mam jedynie nadzieje ze kiedys odejda od hybryd co pozwoli na zmiejszenie samochodów i Zaserwowanie ciekawego scigania bez sztucznych ulepszaczy
Ocon w Mercedesie? Wiem że może wydawać się śmieszne, ale ja na prawdę jestem fanem jego talentu, uważam że Toto mógłby go krótko trzymać, a z tego co kojarzę nie ma jakiejś dużej kosy z Russelem. Oczywiści jeżeli projekt Antonelli nie wypali
Jak to kto do Mercedesa? Nasz Polak Rodak Potężny Krakowianin Robert Kubica Drajwer Błyskawica jak gazu dociśnie to verstapennowi tylko w lusterku błyśnie hehehehe
Ale pierdoły wymyślają
Co za kretyńskie przepisy, aż uszy bolą.
Pierwszy
w mercedesie szykuja sie zmiany jak nic messi crysia ronaldo albo lewandowski to wszystko dla celow marketingowych :))
w f1 powinni calkowicie zlikwidowac silniki i to spalinowy i to elektryczny i wprowadzic male bolidy wielkosci gokartow i naped pedalowy jak u flinstonow i wtedy niech sie scigaja dopiero wygra najlepszy i najszybszy kierowca z f1 a jedyne co zmienic w regulaminie to ilosc okrazen na torach nie np 70 a wystarczy 10-15 heheheehe