Zapowiada się świetna seria, rozmowa z takim gościem jest o wiele ciekawsza niż te pogadanki z generałami na innych kanałach, z których nic nie wynika i którzy często nie mają pojęcia jak w rzeczywistości funkcjonują poszczególne jednostki. Jak wyglądają ćwiczenia rezerwy to temat rzeka, kto był ten wie, że od lat nic się nie zmienia i ciągle przeprowadza się je według starych schematów i nie zapoznaje rezerwistów z nowym sprzętem. Nie mówiąc już o tym, że można by je spokojnie skondensować do ok. tygodnia, bo przez resztę czasu i tak nikt nic nie robi. Jaki jest zatem sens powoływania rezerwy na 2 tygodnie, podczas gdy większość czasu upływa w izbach żołnierskich, palarni i świetlicy zamiast na zajęciach.
Z ekspertów wojskowych, którzy udzielają się na UA-cam i ogólnie w mediach, to pułkownik Piotr Lewandowski ,,nie owija w bawełnę'' i nie stara się koloryzować rzeczywistości. Przedstawia rzeczywistość taką, jaka jest. Inteligentny, charyzmatyczny, mądry facet, który nie chce walić ściemy dla ludzi.
@@kubchpoland6680 O tak, Lewandowski to niewątpliwie fachowiec i fajny rozmówca. Polecić też można porucznika Powałkę, który często w swoich filmach skupia się na codzienności w wojsku, bez zbędnego teoretyzowania i zabawy w geopolitykę, bo od tej ostatniej mamy ostatnio prawdziwy wysyp ekspertów.
Jedna rzecz wpisze jeszcze : jak poszedłem do WOT, to byłem mocno nastawiony pozytywnie, na przygodę, na jakąś nową jakość, ja jako stary szwej chciałem coś jeszcze dać i przeżyć. Teraz żebyście zrozumieliz to muszę coś o sobie napisać : jestem bardzo doświadczonym strzelcem sportowym, strzelam od kilkunastu lat, konkurencje statyczne, dynamiczne itp. Pucharów i dyplomów pół piwnicy, serio. Do tego skakałem ze spadochronem, survival, różne szkolenia typowo bojowe, no taki gość wiecie, w tych tematach. Wszystko posłałem do WKU. Ok, przyjęli mnie (wtedy jeszcze nie wiedziałem, że biorą i tak każdego). Pierwszy dzień w jednostce, przydział : radiotelegrafista. Czyli w ogóle nikt o mnie nic nie czytał. Pytam nieśmiało, że może chociaż strzelec, bo ja dobrze strzelam. A gdzie tam, pani porucznik nawet nie skomentowała. Wypad za drzwi. Ok....Pierwsze strzelanie kompanii. Z nieznanego mi karabinka zrobiłem skupienie mega, porucznik podchodzi, patrzy na tarcze, patrzy na mnie, pyta : "pan strzela ?" Ja mówię "od lat". Znowu mówię, że może mi przydział zmieni ? Coś bąknął. No reasumując : wszyscy wszystko tam mają w dupie, nikt nie pilnuje takich rzeczy kto co potrafi, do czego się nadaje. To w ogóle nie ma znaczenia. Mają gościa co świetnie strzela, no to niech nosi radio... Już po paru miesiącach miałem dość tego teatrzyku. Jak mnie wezwą na ćwiczenia, na głowie stane by nie pójść. Bo po co ?
emisja testowa 1 sekundę temu No co ty ? W WOTach to luksus. Znajomy chciał odejść z WOTow do zawodowej to nie chcieli go puścić bo się z rzeczy nie rozliczył. Jechał 120 km żeby oddać ...uwaga - majtki 😄😄😄 Kasy nie chcieli, bo to dodatkowe papierki a sztuka to sztuka, to leciało do ciucholandu kupić podobne. Teraz lata z kolegami na warcie z grotem, ale bez amunicji, żeby sobie krzywdy nie zrobili 😄 chcesz jechać pilnować granicy ? Możesz jechać, ale hełm musisz sobie sam zalatwić. Żenada i propaganda.
Parę uwag do tego materiału 1. Helmy z orzełkiem. Już dawno zabroniono używania takich hełmów. Jeśli nadal są w użyciu z orzełkiem to tylko z lenistwa bo trzeba było wykonać rotację a odpowiedzialny miał to gdzieś.... . Nie chciało mu się nawet pobrać pokrowców na te które ma. 2. Helmy stalowe a nie kewlarowe. Nowy rodzaj hełmu ma 10-cio letni okres używalności po tym czasie utylizacja. Helmy stalowe noszą również żz bo nowych nie ma w wystarczającej ilości. Podpisanie kontraktu na zakup nowych hełmów ze skrzyniami pełnymi hełmów wygląda źle lepiej podpisać kontrakt z czołgiem w tle, również nam potrzebne. 3. gen. Różański wydał rozkaz w sprawie hełmów, ale nie sprawdzil jak został on zrealizowany. 4. Kategorie teraz są innej kolejnosci: I. WOT. II. DZSW. Zobaczcie ich obecne zdjęcia. III. ŻZ. IV.LA. V. Reszta :) O WS nie wspomnę lata świetlne przed. 5. Każdy oficer specjalista powinien umieć dowodzić plutonem piechoty, ale w drugą stronę to już może nie działać. Tyle z mojej strony. Pozdrawiam
Major maruda obnaża problemy rezerwy WP. Wszystko co przekazał opiera się na relacjach z pierwszej ręki. Ja osobiście słyszałem od dowódcy, że w jego jednostce stalaki poszły w niepamięć i nigdy nie wrócą, czyli postęp jest. Trzymam kciuki za dalsze zmiany na lepsze podczas szkolenia rezerwy, o ile mnie ucho nie myli widzimy się w kwietniu 2023 na 14 dni.
Też jestem po SPR w Koszalinie 2001r, w 2016r dwutygodniowy kurs, póżniej awans na ppor. rez. i przydział mobilizacyjny na dowódcę plutonu lekkiej piechoty WOT. Sztuka się liczy a papier wszystko przyjmie.
Witam Szanownych Rezerwistów. Przede wszystkim pozdrawiam Kolegę Porucznika. Kończyłem SPR w tym samym roku. Także mam przydział na szefa sekcji, będąc ppor. (choć WCR na Karcie wpisał mi por.). Oczywiście przydział ma się nijak do moich dwóch SW. Na spotkaniu w mojej obecnej JW, Panowie Oficerowie z WCR namawiali nas do "aktywnej". Oczywiście wypełniłem dokument. Jednak nie bardzo wiedziałem o jakie stanowisko w artylerii mogę się ubiegać po r.lok. Od zdziwionego Pana Majora z WCR usłyszałem, że to logiczne, że do ŁĄCZNOŚCI. Był zdziwiony, gdy Mu wytłumaczyłem, że to nie to samo. Jedyną osobą kompetentną był Pan Porucznik, którego Major "ganiał". Oczywiście od początku grudnia do dziś cisza ws. "aktywnej". Zgroza i modlitwy, żeby nas nikt nie napadł.
Super - lepiej przykra prawda ale prawda do poprawki ,niż bańka mydlana że jest super . Zwłaszcza że pęknięcie tej bańki w momencie faktycznego zagrożenia ,przyniesie wiele niepotrzebnych śmierci jeśli połowa fachowców w swojej dziedzinie dostało zupełnie inne przydziały do obsadzenia.
Dokładnie jestem ppor rez i d-cą kompani, nie znam swojej jednostki dowódcy itp nie znam dowódców plutonów, a każde szkolenie wygląda dokładnie tak jak Pana major maruda opisuje.
mam nadzieję, że się upomni i porozmawiam szczerze i do bólu o ćwiczeniach rezerwy, które nic nie wnoszą i sa tak po prawdzie defraudacją środków publicznych a może lepiej aby zamiast SKW zainteresował się tym gen. Radomski.
Planujemy wydać (według planów zakupów) ponad 100 MILIARDÓW złotych na nowy sprzęt i naprawdę nie da się wygospodarować kilkuset milionów na nowe mundury i oporządzenie dla żołnierzy? NIE ROZUMIEM !!!
W 100% zgadzam się ze wszystkim, co zostało powiedziane. Najgorsze, że nic w tej kwestii już się nie poprawi, bo w powrót Zetki nie wierzę. Czyli dalej wszyscy ściemniają, aż do ostatniego turnusu ćwiczeń 62latków i ostatni gasi światło.
@@KPSzymanski1 - moj komentarz był po to by YT dawało materiałowi lepsze zasięgi :) autorów bardzo szanuję i doceniam -dlatego poszła łapka i komentarz...a że nie miałem nic do dodania na szybko ;)
kto się śmiał z rosyjkich mobików, nie był w naszej rezerwie - marzec 2023 kolejne szkolenie - żebym nie zapomniał wziąć gotówki i szklanki na wódkę ;) sztuka to sztuka taka sytuacja grudzień 2022 ściągnęli ok 200 osób żeby im w jeden pokazać jednostkę, sprzęt, planu żadnego nie było, wybór do obejrzenia było albo opl albo artyleria, planowany koniec miał być o 14, od 11 siedziałem na komórce i przeglądałem twitterka - dzień zmarnowany, a po miesiącu dopiero hajs przelali
1. Co Major sądzi o WOTcie? Komu poleca, a komu odradza tam służby? Czy według niego WOT jest dobrym ,,wstępniakiem'' do sprawdzenia, czy ktoś nadaje się do pełnienia służby w wojsku? 2. Co Major zaczerpnąłby z krajów skandynawskich do Polski pod kątem szkolenia wojskowego i kultury obycia się z bronią? 3. Co Major sądzi o twórczości Kafira, Vincenta Severskiego, Marcina Falińskiego? W szczególności Kafira, który odbywał służbę w Afganistanie, z której powstała książka ,,Kontakt''.
1. Sugeruję pójść do DZSW aby sprawdzić czy nadajesz się do służby. 2. mentalne podejście do służby wojskowej i kultury obycia z bronią zmieni się wtedy, gdy zmieni się podejście społeczeństwa. Druga wojna światowa i lata PRL zmieniły nas w państwo parobków, których z jednej strony zmuszano do służby wojskowej a z drugiej zakazywano broni i ją piętnowano. 3. Czytałem i znam Panów osobiście. Książki Kafira są mi najbliższe, ponieważ w nich mogę znaleść znane opisy z moich praktyk oficerskich.
Witam. Co szanowny gość musiał zrobić aby dostać awans z ppor. na mjr. Podczas szkoleń rezerwy, oraz w jakim okresie awansował kilka stopni ? Pozdrawiam
@@KPSzymanski1 dobrze rozumiem, tylko to nie jest niestety odpowiedź na moje pytanie... Pytam konkretnie co musiał Pan spełnić żeby awansować od pierwszego stopnia, młodszego oficera ppor. do starszego oficera mjr. Pozdrawiam
@@cytryna58 Nie awansowałem, nadal jak mówiłem mam w książeczce wojskowej wpisany stopień podporucznika a „awansowałem” tylko na kwitach, z tego ostatni był wystawiony na „major rezerwy Krzysztof Szymański”. A co do tego, co trzeba spełnić aby móc być awansowanym (bo to nie jest obligatoryjne a fakultatywne i tylko na „potrzeby uzupełnieniowe SZRP) to: minimum 30 dni ćwiczeniowych w stopniu, ocena bdb z ostatnich ćwiczeń i etat wskazujący na wyższy stopień.
Rezerwa obecnie istnieje tylko teoretycznie, za mało rezerwistów by obsadzić wszystkie tabelki w excelu. Kapral po ZSW jest pomocnikiem dowódcy plutonu w razie W. Sam byłem zdziwiony jak po ćwiczeniach rezerwy wszelkie oceny i opinie są fabrykowane, by wszystko szło według ustalonego schematu. Nie ważne, że byłeś 30lat temu w wojsku, nie trafiasz w tarczę na strzelnicy, nie masz pojęcia o niczym, a i tak jesteś oceniony db/bdb. Rzeźba na potęgę, jakby wprowadzić jakiś niezależny audyt byłaby masakra.
Może to zlewanie przez WCR bierze się z tego, że odznaczasz się gorliwością i tym samych wydajesz się outsiderem. A cóż on taki zaangażowany, ma inicjatywę? Podejrzane! Ruski szpieg!
Jedynie czym się nasza armia różni od ruskiej to trochę NATOwskiego sprzętu. Procedury te same, beton ten sam, wykładanie wała na żołnierzy to samo. A potem będą eksperci się wypowiadać o "potencjale militarnym Polski" na podstawie tych samych tabelek które wypełniają ci geniusze z WKU i innych podobnych rozlewni betonu.
Ja już bez tego filmiku wiem jak te "ćwiczenia" wyglądają. Dno i żenada. A ludzie się dziwią, że ludzie od tego uciekają ...absurd. Nasz MON jest pełny totalnych debili, tłuków, betonu, który NICZEGO nie jest w stanie się nauczyć, wyciągnąć wnioski z wojny za granicą, zrobić coś więcej, wysilić się. To lata zaniedbań, nepotyzmu i promowania ludzi za znajomości a nie za wiedzę doprowadziły do tego. Masa karierowiczów którzy poszli do wojska bo w cywilu nie byliby w stanie nic osiągnąć, teraz za wysługę lat dostaje taki głąb majora czy pułkownika, podejmuje decyzje i potem jest jak jest...
Zapowiada się świetna seria, rozmowa z takim gościem jest o wiele ciekawsza niż te pogadanki z generałami na innych kanałach, z których nic nie wynika i którzy często nie mają pojęcia jak w rzeczywistości funkcjonują poszczególne jednostki. Jak wyglądają ćwiczenia rezerwy to temat rzeka, kto był ten wie, że od lat nic się nie zmienia i ciągle przeprowadza się je według starych schematów i nie zapoznaje rezerwistów z nowym sprzętem. Nie mówiąc już o tym, że można by je spokojnie skondensować do ok. tygodnia, bo przez resztę czasu i tak nikt nic nie robi. Jaki jest zatem sens powoływania rezerwy na 2 tygodnie, podczas gdy większość czasu upływa w izbach żołnierskich, palarni i świetlicy zamiast na zajęciach.
Z ekspertów wojskowych, którzy udzielają się na UA-cam i ogólnie w mediach, to pułkownik Piotr Lewandowski ,,nie owija w bawełnę'' i nie stara się koloryzować rzeczywistości. Przedstawia rzeczywistość taką, jaka jest. Inteligentny, charyzmatyczny, mądry facet, który nie chce walić ściemy dla ludzi.
@@kubchpoland6680 O tak, Lewandowski to niewątpliwie fachowiec i fajny rozmówca. Polecić też można porucznika Powałkę, który często w swoich filmach skupia się na codzienności w wojsku, bez zbędnego teoretyzowania i zabawy w geopolitykę, bo od tej ostatniej mamy ostatnio prawdziwy wysyp ekspertów.
Jedna rzecz wpisze jeszcze : jak poszedłem do WOT, to byłem mocno nastawiony pozytywnie, na przygodę, na jakąś nową jakość, ja jako stary szwej chciałem coś jeszcze dać i przeżyć. Teraz żebyście zrozumieliz to muszę coś o sobie napisać : jestem bardzo doświadczonym strzelcem sportowym, strzelam od kilkunastu lat, konkurencje statyczne, dynamiczne itp. Pucharów i dyplomów pół piwnicy, serio. Do tego skakałem ze spadochronem, survival, różne szkolenia typowo bojowe, no taki gość wiecie, w tych tematach. Wszystko posłałem do WKU. Ok, przyjęli mnie (wtedy jeszcze nie wiedziałem, że biorą i tak każdego). Pierwszy dzień w jednostce, przydział : radiotelegrafista. Czyli w ogóle nikt o mnie nic nie czytał. Pytam nieśmiało, że może chociaż strzelec, bo ja dobrze strzelam. A gdzie tam, pani porucznik nawet nie skomentowała. Wypad za drzwi. Ok....Pierwsze strzelanie kompanii. Z nieznanego mi karabinka zrobiłem skupienie mega, porucznik podchodzi, patrzy na tarcze, patrzy na mnie, pyta : "pan strzela ?" Ja mówię "od lat". Znowu mówię, że może mi przydział zmieni ? Coś bąknął. No reasumując : wszyscy wszystko tam mają w dupie, nikt nie pilnuje takich rzeczy kto co potrafi, do czego się nadaje. To w ogóle nie ma znaczenia. Mają gościa co świetnie strzela, no to niech nosi radio... Już po paru miesiącach miałem dość tego teatrzyku. Jak mnie wezwą na ćwiczenia, na głowie stane by nie pójść. Bo po co ?
emisja testowa
1 sekundę temu
No co ty ? W WOTach to luksus. Znajomy chciał odejść z WOTow do zawodowej to nie chcieli go puścić bo się z rzeczy nie rozliczył. Jechał 120 km żeby oddać ...uwaga - majtki 😄😄😄 Kasy nie chcieli, bo to dodatkowe papierki a sztuka to sztuka, to leciało do ciucholandu kupić podobne. Teraz lata z kolegami na warcie z grotem, ale bez amunicji, żeby sobie krzywdy nie zrobili 😄 chcesz jechać pilnować granicy ? Możesz jechać, ale hełm musisz sobie sam zalatwić. Żenada i propaganda.
A w operacyjnych myślisz, że jest inaczej? Kumpel 3 lata starał się o kurs obrony opchem. Jak już go wysłali, to dostał etat w łączności.
Klasyka, medyk na kierowce ciężarówki, kierowca na medyka.
Parę uwag do tego materiału
1. Helmy z orzełkiem. Już dawno zabroniono używania takich hełmów. Jeśli nadal są w użyciu z orzełkiem to tylko z lenistwa bo trzeba było wykonać rotację a odpowiedzialny miał to gdzieś.... . Nie chciało mu się nawet pobrać pokrowców na te które ma.
2. Helmy stalowe a nie kewlarowe. Nowy rodzaj hełmu ma 10-cio letni okres używalności po tym czasie utylizacja. Helmy stalowe noszą również żz bo nowych nie ma w wystarczającej ilości. Podpisanie kontraktu na zakup nowych hełmów ze skrzyniami pełnymi hełmów wygląda źle lepiej podpisać kontrakt z czołgiem w tle, również nam potrzebne.
3. gen. Różański wydał rozkaz w sprawie hełmów, ale nie sprawdzil jak został on zrealizowany.
4. Kategorie teraz są innej kolejnosci:
I. WOT.
II. DZSW. Zobaczcie ich obecne zdjęcia.
III. ŻZ.
IV.LA.
V. Reszta :)
O WS nie wspomnę lata świetlne przed.
5. Każdy oficer specjalista powinien umieć dowodzić plutonem piechoty, ale w drugą stronę to już może nie działać.
Tyle z mojej strony.
Pozdrawiam
Hełmy z orzełkiem bez korony może zostały już dawno zabronione... i co z tego, jak są nadal używane.
Major maruda obnaża problemy rezerwy WP. Wszystko co przekazał opiera się na relacjach z pierwszej ręki. Ja osobiście słyszałem od dowódcy, że w jego jednostce stalaki poszły w niepamięć i nigdy nie wrócą, czyli postęp jest. Trzymam kciuki za dalsze zmiany na lepsze podczas szkolenia rezerwy, o ile mnie ucho nie myli widzimy się w kwietniu 2023 na 14 dni.
Z tym, że stalaki nie wrócą miałbym spore obiekcje. Stelak, to konstrukcja niezniszczalna i chętnie poczeka na zmianę dowódcy.
@@johnwoodstock1 stalaki to tylko nakrycie głowy, żadna to ochrona balistyczna. Więc niech odejdą jak najszybciej.
Też jestem po SPR w Koszalinie 2001r, w 2016r dwutygodniowy kurs, póżniej awans na ppor. rez. i przydział mobilizacyjny na dowódcę plutonu lekkiej piechoty WOT. Sztuka się liczy a papier wszystko przyjmie.
WOT ma swoją rezerwę?
@@KPSzymanski1 tak, WOT ma vacaty i rozwinięcie w razie W.
Witam Szanownych Rezerwistów. Przede wszystkim pozdrawiam Kolegę Porucznika. Kończyłem SPR w tym samym roku. Także mam przydział na szefa sekcji, będąc ppor. (choć WCR na Karcie wpisał mi por.). Oczywiście przydział ma się nijak do moich dwóch SW. Na spotkaniu w mojej obecnej JW, Panowie Oficerowie z WCR namawiali nas do "aktywnej". Oczywiście wypełniłem dokument. Jednak nie bardzo wiedziałem o jakie stanowisko w artylerii mogę się ubiegać po r.lok. Od zdziwionego Pana Majora z WCR usłyszałem, że to logiczne, że do ŁĄCZNOŚCI. Był zdziwiony, gdy Mu wytłumaczyłem, że to nie to samo. Jedyną osobą kompetentną był Pan Porucznik, którego Major "ganiał". Oczywiście od początku grudnia do dziś cisza ws. "aktywnej". Zgroza i modlitwy, żeby nas nikt nie napadł.
Jaki dokument wypełniłeś w sprawie AR?
Wniosek, przedstawiony na spotkaniu, przez WCR. Utworzony na potrzeby DZSW z małymi korektami.
@@darekg.1296 masz dobrze ogarnięty WCR ;-)
Tak, zdecydowanie 😉. To nie jedyne moje "przygody" z tym WCR. Kolejna nie dotyczy bezpośrednio Rezerwy, wiec nie będzę spamował. Pozdrawiam.
Super - lepiej przykra prawda ale prawda do poprawki ,niż bańka mydlana że jest super . Zwłaszcza że pęknięcie tej bańki w momencie faktycznego zagrożenia ,przyniesie wiele niepotrzebnych śmierci jeśli połowa fachowców w swojej dziedzinie dostało zupełnie inne przydziały do obsadzenia.
Dokładnie jestem ppor rez i d-cą kompani, nie znam swojej jednostki dowódcy itp nie znam dowódców plutonów, a każde szkolenie wygląda dokładnie tak jak Pana major maruda opisuje.
O kurde grubo, oby się o Pana majora SKW nie upomniało za te wypowiedź.
[edit]:
Pozdrawiam i życzę żołnierskiego szczęścia w tej nierównej walce
mam nadzieję, że się upomni i porozmawiam szczerze i do bólu o ćwiczeniach rezerwy, które nic nie wnoszą i sa tak po prawdzie defraudacją środków publicznych a może lepiej aby zamiast SKW zainteresował się tym gen. Radomski.
Panowie, słuchać tego bez nerwów nie można ...
Planujemy wydać (według planów zakupów) ponad 100 MILIARDÓW złotych na nowy sprzęt i naprawdę nie da się wygospodarować kilkuset milionów na nowe mundury i oporządzenie dla żołnierzy? NIE ROZUMIEM !!!
Bo na tle abramsów czy innych krabów Pan minister ładniej wygląda przed kamerami niż na tle sterty butów i manekinów z mundurami...
W 100% zgadzam się ze wszystkim, co zostało powiedziane. Najgorsze, że nic w tej kwestii już się nie poprawi, bo w powrót Zetki nie wierzę. Czyli dalej wszyscy ściemniają, aż do ostatniego turnusu ćwiczeń 62latków i ostatni gasi światło.
DLA ZASIEGOW
Nie, dla prawdy.
@@KPSzymanski1 - moj komentarz był po to by YT dawało materiałowi lepsze zasięgi :) autorów bardzo szanuję i doceniam -dlatego poszła łapka i komentarz...a że nie miałem nic do dodania na szybko ;)
kto się śmiał z rosyjkich mobików, nie był w naszej rezerwie - marzec 2023 kolejne szkolenie - żebym nie zapomniał wziąć gotówki i szklanki na wódkę ;)
sztuka to sztuka
taka sytuacja grudzień 2022 ściągnęli ok 200 osób żeby im w jeden pokazać jednostkę, sprzęt, planu żadnego nie było, wybór do obejrzenia było albo opl albo artyleria, planowany koniec miał być o 14, od 11 siedziałem na komórce i przeglądałem twitterka - dzień zmarnowany, a po miesiącu dopiero hajs przelali
Jako ex zawodowy oraz rezerwista zwykły i NSRowski, słucham tego bez emocji.
1. Co Major sądzi o WOTcie? Komu poleca, a komu odradza tam służby? Czy według niego WOT jest dobrym ,,wstępniakiem'' do sprawdzenia, czy ktoś nadaje się do pełnienia służby w wojsku?
2. Co Major zaczerpnąłby z krajów skandynawskich do Polski pod kątem szkolenia wojskowego i kultury obycia się z bronią?
3. Co Major sądzi o twórczości Kafira, Vincenta Severskiego, Marcina Falińskiego? W szczególności Kafira, który odbywał służbę w Afganistanie, z której powstała książka ,,Kontakt''.
1. Sugeruję pójść do DZSW aby sprawdzić czy nadajesz się do służby.
2. mentalne podejście do służby wojskowej i kultury obycia z bronią zmieni się wtedy, gdy zmieni się podejście społeczeństwa. Druga wojna światowa i lata PRL zmieniły nas w państwo parobków, których z jednej strony zmuszano do służby wojskowej a z drugiej zakazywano broni i ją piętnowano.
3. Czytałem i znam Panów osobiście. Książki Kafira są mi najbliższe, ponieważ w nich mogę znaleść znane opisy z moich praktyk oficerskich.
Witam. Co szanowny gość musiał zrobić aby dostać awans z ppor. na mjr. Podczas szkoleń rezerwy, oraz w jakim okresie awansował kilka stopni ?
Pozdrawiam
W tym sęk, że stopień majora jest tylko na kwitach wydawanych a dwa wnioski awansowe, jak mówiłem "przepadły" w czeluściach MON.
@@KPSzymanski1 dobrze rozumiem, tylko to nie jest niestety odpowiedź na moje pytanie...
Pytam konkretnie co musiał Pan spełnić żeby awansować od pierwszego stopnia, młodszego oficera ppor. do starszego oficera mjr.
Pozdrawiam
@@cytryna58 Nie awansowałem, nadal jak mówiłem mam w książeczce wojskowej wpisany stopień podporucznika a „awansowałem” tylko na kwitach, z tego ostatni był wystawiony na „major rezerwy Krzysztof Szymański”. A co do tego, co trzeba spełnić aby móc być awansowanym (bo to nie jest obligatoryjne a fakultatywne i tylko na „potrzeby uzupełnieniowe SZRP) to: minimum 30 dni ćwiczeniowych w stopniu, ocena bdb z ostatnich ćwiczeń i etat wskazujący na wyższy stopień.
Rezerwa obecnie istnieje tylko teoretycznie, za mało rezerwistów by obsadzić wszystkie tabelki w excelu. Kapral po ZSW jest pomocnikiem dowódcy plutonu w razie W. Sam byłem zdziwiony jak po ćwiczeniach rezerwy wszelkie oceny i opinie są fabrykowane, by wszystko szło według ustalonego schematu. Nie ważne, że byłeś 30lat temu w wojsku, nie trafiasz w tarczę na strzelnicy, nie masz pojęcia o niczym, a i tak jesteś oceniony db/bdb. Rzeźba na potęgę, jakby wprowadzić jakiś niezależny audyt byłaby masakra.
Wiedziałem że jest kiepsko.!Ale to co usłyszałem oznacza że jest dramat.!!! Wyrazie W znowu zostaniemy sami sobie.
OMG i my się z Rosjan śmiejemy? Jestem wstrząśnięty....
Może to zlewanie przez WCR bierze się z tego, że odznaczasz się gorliwością i tym samych wydajesz się outsiderem. A cóż on taki zaangażowany, ma inicjatywę? Podejrzane! Ruski szpieg!
Jedynie czym się nasza armia różni od ruskiej to trochę NATOwskiego sprzętu. Procedury te same, beton ten sam, wykładanie wała na żołnierzy to samo. A potem będą eksperci się wypowiadać o "potencjale militarnym Polski" na podstawie tych samych tabelek które wypełniają ci geniusze z WKU i innych podobnych rozlewni betonu.
Śmieszno i straszno.
Coś zauważyłem ze ci porucznicy najbardziej dostają w kość w tym woju :D
Ja już bez tego filmiku wiem jak te "ćwiczenia" wyglądają. Dno i żenada. A ludzie się dziwią, że ludzie od tego uciekają ...absurd. Nasz MON jest pełny totalnych debili, tłuków, betonu, który NICZEGO nie jest w stanie się nauczyć, wyciągnąć wnioski z wojny za granicą, zrobić coś więcej, wysilić się. To lata zaniedbań, nepotyzmu i promowania ludzi za znajomości a nie za wiedzę doprowadziły do tego. Masa karierowiczów którzy poszli do wojska bo w cywilu nie byliby w stanie nic osiągnąć, teraz za wysługę lat dostaje taki głąb majora czy pułkownika, podejmuje decyzje i potem jest jak jest...
Oznak stopnia ...to juz w 99 roku ne bylo...
I on ma dowodzić żołnierzami zawodowymi, to jakieś żarty?
No właśnie, żarty... ja też się z tego śmieję!
Dlaczego służby w naszym kraju to wciąż jedna wielka patologia? Niepojęte...
Co to jest.??? Żenada.!
to jest prawda.... niestety.
@@KPSzymanski1 byłem w ŻW tam było lepiej nawet 15 lat temu. ( To co odpisujesz to dramat) A jak się odniesiesz do sprzętu przekazywanego na UA.???
@@bogdanroguski1109 Cieszyłem się z oddania T72, cieszyłem z oddania PT91, cieszyłem z oddania BWP1 … ale martwię się brakiem zamienników….