Sesja RPG | Kult: Divinity Lost | POKÓJ, odc. 06
Вставка
- Опубліковано 9 лют 2025
- Nagrana sesja gry fabularnej (RPG).
Gra: Kult: Divinity Lost - kultdivinitylo...
6. z 8 odcinków mini kampanii: POKÓJ
Mistrz Gry: Wojciech Tremiszewski
Gracze: teatr improwizacji IMPY / improwizujemy :
Jacek Mikulski, jego postać to Jerzy Graham, 30 lat, ksiądz w małej parafii w Starym Szybinie, starej i biednej dzielnicy miasta; odczuwa silne powołanie do opieki duchowej nad swymi parafianami. Archetyp w grze: Prophet [prorok].
Juliusz Roszczyk, jego postać to Cezary Wicha, 44 lata, właściciel klubu tanecznego Jama, w piwnicach którego dzieją się nie do końca legalne rzeczy; Cezary chciałby wierzyć, że ma nad tym jakąś kontrolę. Archetyp w grze: Fixer [ogarniacz spraw różnych:)].
Jerzy Wierzbicki, jego postać to Franciszek Wicha, 24 lata, dziennikarz, freelancer, opłacany troll z burzliwą przeszłością rodzinną, od której wielokrotnie uciekał i tułał się po ulicach; bratanek Cezarego. Archetyp w grze: Broken [złamany].
Produkcja: AJA Studio - www.ajastudio.pl/
Layout: Paweł Król - www.pawelkrola...
Montaż: Michał Giorew
Muzyka:
"This House" by Kevin MacLeod | Link: filmmusic.io/s... | License: creativecommons...
"Anxiety" by Kevin MacLeod | Link: filmmusic.io/s... | License: creativecommons...
"Unseen Horrors" by Kevin MacLeod | Link: filmmusic.io/s... | License: creativecommons... | Edition: cut at 02m28s and looped
"Gathering Darkness" by Kevin MacLeod | Link: filmmusic.io/s... | License: creativecommons...
"Thunder Dreams" by Kevin MacLeod | Link: filmmusic.io/s... | License: creativecommons...
"Ambient rpg" by Adrian Jerzy Amrugiewicz | www.ajastudio.pl/
"Garden Music" by Kevin MacLeod | Link: filmmusic.io/s... |
License: creativecommons...
"Oppressive Gloom" by Kevin MacLeod | Link: filmmusic.io/s... | License: creativecommons...
I ty możesz zostać moim Patronem!
patronite.pl/k...
;)
Naprawdę, siedzi czterech gości przy stole i gada sobie a ja czuję emocje jak przy oglądaniu wysokiej jakości serialu.
Obłęd księdza i Cezarego odegrany genialnie
Ksiądz z Czarkiem mieli więcej interakcji, ale kreacja Franka nie ustępuje pola moim zdaniem :)
@@Zavvorov Absolutnie! Franek po prostu wchodził w to całe szaleństwo od razu bez zbędnego myślenia a pozostała dwójka starała się to jeszcze jakoś racjonalizować choć bez większego sukcesu. Świetnie chłopaki to odgrywają ❤️
@@CarmineNoir To, że Franek tak do tego rwie daje tak niesamowity zastrzyk emocji dla widza (przynajmniej dla mnie). Z jednej strony wszystko w środku krzyczy "uspokój się, nie" a z drugiej strony niemal samemu można poczuć ten żar, to pragnienie które ma w sercu i w pełni się go rozumie.
TKU:):)
@@Zavvorov agree
Ciary po całości. To już nie jest RPG, to jest jakiś wyższy level.
4 minuta na liczniku
myśl w mojej głowie
"ale to jest zajebiste"
klimat
prowadzenie
gra chłopaków
Świetna robota
oglądam dalej
Pozdro
Pełna aprobata.
Ikeż tu jest emocjonalnych scen ! No po prostu, nawet robiąc coś innego nie jesteś wstanie się skupić, bo ta sesja Cie angażuje od A do Z.
Dzięki. Impy jak zawsze w formie.
I te emocje MG. 00:42:35. To "Nie"... uchhh cudo.
Edit:
Dobra napisze to w następnym komentarzu.
hahaha śmiejący się ksiądz mnie po prostu zabił
Trzeba oddać cesarzowi co cesarskie, a mistrzowi co mistrzowskie. Panie Termos, szapo ba. Regularnie oglądam kilka różnych grup, jedne polegają bardziej na mechanice inne mniej. Po pierwszym odcinku miałem wrażenie, że tej mechaniki było mało i prowadzi Pan bardziej improwizowaną gawędę z graczami niż "niech się dzieje wola kości". Nie jest to żaden zarzut, bo nie istnieje "odpowiedni sposób grania" i najbardziej liczy się przyjemność (dla Was z grania, a dla nas ze śledzenia tego serialu). Jednak im dalej prowadzi Pan historyję tym częściej daje Pan możliwość poczucia dreszczyku emocji dla graczy poprzez rzucenie kośćmi. Nawet Pan na tej sesji się w tym raz zagalopował (żaden przytyk tylko obserwacja) i pan Jacek zasugerował, że rzut jest zbędny. Muszę pogratulować kumatych graczy. Od takiej lekkiej sugestii, przez piękną wspólną grę obłędu, a kończąc na decyzjach które podejmują bazując na "profesji i charakterze postaci, a nie na wiedzy gracza. Są zajebiści. Zawsze grają "w zespole", uzupełniają się, wiedzą jak ciągnąć fabułę (ale jest w tym takie flow, że nie ciągną a płyną), jako osoby nie robią "akcji" które wyrzucają z imersji. Słuchając muszę przyznać, że dużym atutem jest świetna barwa głosu Pana Juliusza. Co do Pana to: super prowadzenie historii, bardzo płynne, nie miota się Pan, wie jak chce poprowadzić historię (a nawet jak Pan nie wie to dobrze Pan to maskuje), nie gubi się Pan (było kilka potknięć np. pora dnia i ruch na mieście które zaraz zostały skorygowane, ale nie mają one żadnego wpływu na odbiór) odpowiednio (wystarczająco) opisane rzeczy/osoby/wydarzenia/cokolwiek (jak coś jest ważne to więcej, jak coś mniej ważne to tyle żeby to "poczuć/wyobrazić sobie" a nie żeby bawić się w "Nad Niemnem"), czasem coś Pan zasugeruje graczom racjonalną decyzje przypominając im ich stan psychofizyczny (dawno nie jadłeś, jesteś zmęczony etc), urzekające są dialogi "o niczym" które nie mają żadnego bezpośredniego wpływu na fabułę, ale potrafią coś powiedzieć o relacji międzyludzkiej lub charakterze postaci np. jak Misio coś tam powie do szefa, że go "mega szanuję, dziękuję za wysłanie do lekarza, a w domu to gites, miło, że szef pyta", albo ten skin którego odwiedził ks. Jerzy i rozmowa młodego z matką (te rozmowy sprawiły mi takie ciepło w serduszku). Sytuacja z Bogdanem i rozmowie na papierosie skojarzyła mi się z odczuciami które towarzyszą, gdy niedawno czytałem Murakamiego. Nie trzeba nazwać uczucia, wystarczy jedno zdanie które powoduje, że człowiek to czuje i ma przed oczami klisze z filmu "życie" ("pyta żeby zagaić, tak naprawdę nie chce słuchać tylko samemu ponarzekać"). Od strony technicznej: wspaniała jakość dźwięku, oprawa audio-wizualna też super (zupełnie nie inwazyjna; to coś takiego, że nie doceniasz, bo nie dostrzegasz, ale jakby nagle zniknęło to by czegoś brakowało i wtedy przyszła by rozkmina "ale, czego?").
Są to moje osobiste odczucia które nie muszą być dla nikogo słuszne oprócz mnie. Zaznaczę, że sesje oglądałem, ale możliwe, że nie jakoś bardzo dokładanie, bo przyznam, że bywał to soundtrack pod gotowanie czy zmywanie naczyń. Żeby nie kończyć tych peanów tak patetycznie to powiem, Panie Termos, w chuj dobra robota, propsy!
P.S. 1. Zupełnie nie dyskutuję z obcymi mi osobami, ani nie komentuję ich poczynań, ale stwierdziłem, ze coś nabazgram, bo Pan to jest bardzo pozytywna mordka. Zdrówka życzę w tych chorych czasach!
P.S. 2. To dyskretne zatrzymanie pięści pana Jerzego, gdy zaczął kompulsywnie pukać blat psując dźwięk to najlepiej podsumuje parafraza z Siary Sierzewskiego "Termos, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili".
Niestety, dużo pukałem w blat psując dźwięk. Winę za to zwalam na zajebiste prowadzenie Termosa!!! :) Byłem tak wciągnięty w historię i tak bardzo w postaci, że po prostu nie kontrolowałem odruchów. Dobrze, że Termos mnie powstrzymywał xD
To bardzo ciekawe, że Państwo tego słuchali jak słuchowiska. Rzeczywiście mogę sobie wyobrazić, że to wspaniale się sprawdza w takim charakterze.
Ja jednak uważam, że "mowa ciała" wszystkich postaci, w tym tych granych przez MG, jest fenomenalna. To jeden z tych elementów, które IMO sprawiają, że oglądanie sesji RPG na YT jest dobrą rozrywką. Czuję się jakbym normalnie widział jak ten 3-metrowy olbrzym się kuli. Albo ten widok wszystkich graczy ze zwieszonymi głowami i w ciszy po rewelacjach MG - wiele to pokazuje (albo pozwala sobie samemu dopisać) o ich przeżyciach.
Bardzo dziękuję za bogatą informację zwrotną. Mega miło, że tak miłą. Ja też słucham sesji robiąc rzeczy w kuchni! Oraz też lubię murakamiego.
Ciekaw jestem, jak przypadnie do gustu zakończenie😉
Wkręcenie graczy jest tak budujące i wspaniałe! :)
Zaczyna w tym garze bulgotać! Cudownie! Benji, oj Benji... Jakie ty tajemnice skrywasz jeszcze? Czekam na wielki finał. Powodzenia! :) Oby nam się!
Woah, ale spektakularne, gładkie przejście do retrospekcji na koniec!
Panie Termos, niesamowite
Termos, chlopaki - najlepsza sesja na sieci!!
Ta historia jest tak wciągająca, aż człowiek nie wie kiedy ten cały czas odcinka mija. Z jednej strony fajnie że jest to że to już szósta część z ośmiu, bo na końcu czuje że będzie coś mocarnago. Z drugiej strony smutne bo wtedy trzeba będzie czekać na kolejne sesje.
Stokrotne dzięki Termosie za pokazanie Kultu. Nigdy wcześniej tego systemu nie widziałem, dopiero u ciebie. Z tego co widać ma ciekawe mechaniki i jest systemem nie nastawionym na walkę.
Łoo panie, klimat tak gęsty w tym odcinku, że można by nożem kroić!
bardzo, ale to bardzo dobra sesja i kampania! brawo za prawdziwe RPG!
Mistrzostwo! Czekam na więcej :)
Słucham jak słuchowiska wykonując różne prace a nawet w pracy. Rewelacja, wspaniale się słucha: oprócz technicznej strony dobrego nagrania i funkcjonującego stereo; świetni gracze, świetny prowadzący, świetny setting Kult`u, ulokowanie historii w Polsce też powoduje, że lepiej to odbieram. Mam pytanie - na ile scenariusz jest improwizacją, a na ilu kartkach jest spisany? Skąd pomysł na taką historię? No i kardynalne pytanie: czy możemy liczyć na kolejne sesje Kultu po zapowiedzianych 8 odcinkach?
przygotowałem sobie dość solidnie szybin i ewentualne zaczepki w nim do konkretnych elementów postaci graczy. chyba też przed graniem jeszcze zobaczyłem w wyobraźni powielony pokój. takie myśli wtłoczyłem w kultowy lore. a potem kolejne wątki trochę improwizowałem, trochę dowymyślałem pomiędzy sesjami.
innymi słowy - na niewielu kartkach;)
bardzo bym chciał nagrać jakiegoś rodzaju ciąg dalszy;)
Dużo lepiej słychać Pana Termosa niż graczy. Sesja jak zawsze super
Nie bylo mnie troche w internetach, wrocilam i wciagnelam trzy sesje od razu, to takie dobre :)
Te mieszajace sie rzeczywistosci, iluzja i prawda, WSZYSTKO to tak bardzo moje klimaty a jeszcze dodatkowo sa tak cudowne postacie i GM, ze zachwycilam sie Pokojem zupelnie od nowa :)
Dzieki wielkie :)
Takie pytanie: bedzie wiecej kampanii lub moze jednostrzalow w tym swiecie? :>
pierwsza połowa września = pokój 2 ;)
@@KanaTermosa No to pieknie, dzieki :)
Zaczyn słuchać :D
Fajny motyw Termos, że jak sugerujesz odczucia graczowi jego postaci to swoją mową ciała oprócz opisu słownego wciągasz go w ten klimat. Wielkie brawa. Gracze a czy wam takie
wciąganie mową ciała Termosa się udziela, działa to na was?
Hej, nie wiem, czy dobrze rozumiem pytanie, ale jeśli o mnie chodzi (Franek Wicha), to wydaje mi się, że Termos jako mistrz wspaniale korzysta ze swojego warsztatu aktorskiego zarówno w odgrywaniu NPC jak i w prowadzeniu narracji tworząc klimat nie tylko słowem.
Jeśli o mnie chodzi, to zawsze przy odgrywaniu postaci w rpg staram się używać jak najwięcej ciała, bo to pomaga przekazywać emocje i pozwala (moim zdaniem) zwiększyć poziom immersji również innych graczy.
To co działo się na sesji z Termosem było super, bo mam wrażenie, że następowało sprzężenie zwrotne - on swoim ciałem pomagał nam, a my swoimi również cielesnymi reakcjami pomagaliśmy jemu :)
Pozdrawiam!
@@Mizmaaa dzięki, jerz!
Dzięki, Rico!
Oglądam waszą mini kampanię nie tylko pod względem fabuły, rysowania świata, kreślenia z każdą sceną wyraźniejszych postaci, ale patrzę też co robicie żeby się was ciekawie oglądało. Trochę tak u was szukam sposobów jak podrzucać graczom piłkę żeby się działo oraz sposobów na angażowania zainteresowania graczy kiedy w scenie jest kolej drugiej osoby. Macie jakieś podpowiedzi w tej materii? Czy wszystko tak intuicyjnie zgrywacie? Aktorska rutyna? :)
@@ricovaldini6486 jeśli chodzi o momenty, kiedy gra jedna postać z mg, a pozostali czekają- jeśli dobrze rozumiem pytanie - to jest w tym trochę impro wprawy. Teatr improwizacji oparty jest na współpracy, a w tej niezbędna jest pewna pokora/cierpliwość/poszanowanie momentu wkładu partnera. Więc dużo jest w nastawieniu gracza.
Ze strony mg, starałem się bardzo pilnować w miarę równomiernego rozkładania spotlightu- nawet jeśli oznaczałoby to cięcie danej sceny w pół zdania. Nie zawsze się udaje zgrabnie, ale tak się staram.
Ta wprawa sceniczna robi u nas dużą robotę, bo ja z impami grałem parę razy na scenie, ale w rpga w takim składzie nigdy wcześniej! Dwa razy grałem u Jacka (ks. Jerzy) w Bliss stage'a
Oooo , nie wiedziałem. Będę miał co nadrabiać.
Bardzo fajna mocna sesja. Poziom niesamowitości rośnie. Ale to co się dzieje zaczyna wyraźnie wpływać na to jak emocje poruszają nie tylko postaci ale też graczy.
Moment kiedy ksiądz Jerzy zaliczył atak śmiechu czuć było, że to nie prosta głupawka tylko ujście dla naprawdę ostrego klimatu.
Naprawdę podobały mi się sceny jak Jerzy z Cezarym zdobyli komputer... ale do licha akcje które robił Franek. To było piękne pakowanie się w tarapaty, ale nie ogarniam jak mu mogło wpaść do głowy pocie wody z rzeki, a powstrzymał się od wciągnięcia mentatyny, która była w kurtce księdza. Swoją drogą super, że ksiądz wreszcie walnął tą kreskę!
1:49:00
Jedna myśl w głowie
"Zajebiste"
co tu się od*eba*o?! :O SZTOS!!!
Ciężko mi dać jakiś zbalansowany feedback, bo pozytywne odczucia dominują te przeciwne do takiego stopnia że ich nie dostrzegam. Moim i Waszym wyzwaniem tej sesji musiało być utrzymanie pamięci odgrywanej postaci i odgrywanie "niewiedzy" postaci. To jak MG w otoczeniu innych graczy robi "mini solówke", a nawet zgrabnie skacze po oddzielnych lokacjach/wątkach kolejnych graczy czasem sprawiło że się gubiłem, ale po prostu obejrzałem jeszcze raz - z przyjemnością.
świetnie odgrywane sesje tylko jak dla mnie za rzadko. Jeśli Patroni mają dostęp do szerszego kontentu w szczególności z tą ekipą to masz moje piniondze xd
mają już od paru dni całą kampanię, czyli 8 odcinków. takie jest założenie. uprzejmie zapraszam:)
Przelew zrobiony . Link do grupy otrzymam w meilu czy można ją znaleźć na fb ?
Co tu się od janiepawliło ?
Sesja totalny obłęd!
Jaka to była pieką historia . Odsłuchuje 2 raZ
1:45:00 Trochę przydługie te opisy.
Być może bardziej wartościowe byłoby przerwanie w momencie: "Stwierdziłeś, że warto zaprosić kogoś takiego na obiad" i pozwolić Cezaremu przywitać radnego. Jakiś small-talk. dosłownie 2 zdania, i dalej opisywać: "rozmawialiście o(...)".
A mnie się podoba :)
Ksiądz przesadza ze śmiechem...psuje to trochę klimat...
Gdyby tak robił zawsze, to miałbyś rację, ale ponieważ dzieje się to tylko w napięciu w tym odcinku, to uważam, że wyszło rewelacyjnie.