Dziękuje za świadectwo ..wiary ...w pięknej rodzinie wielodzietnej ...cieszę się że są takie szczęśliwe rodziny ..bądźcie szczęśliwi i zawsze razem ...blisko Pana Boga ❤️
To wszystko jest ładne i miłe ale naprawdę zbyt cukierkowe. Można to i tamto, można wszystko. To jest NIEPRAWDA , nie wszyscy tak mogą i nie można wszystkiego, nie czarujcie. Jestem matką trójki, jedno już w liceum . Obejrzałam kilka reportaży i jak słucham i widzę to są panie dobrze ustawione finansowo, z własnymi domami, podwórko dla dzieci, własna firma itp. to i pasje mogą faktycznie rozwijać. Jak tu kobieta ma rozwijać swoje pasje gdy notorycznie brakuje do pierwszego a mąż narzeka na co idzie "tyle" kasy i człowiek się zastanawia z czego zrobić obiad dla wszystkich? I tak latami. I nie zgodzę się wcale , że matka nic nie traci, bo traci bardzo wiele w życiu, zwłaszcza gdy nie ma nikogo kto chociaż na chwilę zostanie z dziećmi a mąż jest na dwóch etatach i go od rana do nocy nie ma a jak wraca to nawet porozmawiać nie ma sił. Gdy kilka lat temu chciałam się przekwalifikować chociaż mam już studia, aby znaleźć lepszą pracę niż wszystkie prace na etatach wykonywane "przed dziećmi" (które niestety ani satysfakcjonujące ani dobrze płatne nie były ale jednak mogłam chodzić do pracy i być między ludźmi), to wtedy nie mieliśmy pieniędzy na żaden kurs dla mnie na przekwalifikowanie, bo wszystko szło na życie, nie mogłam zrobić dokładnie NIC. Nakręćcie reportaż o jakiejś przeciętnej rodzinie z dziećmi.
Ola akurat dużo wie o trudnościach, a w tej edycji (2020) luksusowy dom był wynajęty pod nagrania między innymi dlatego, że rodziny miały za małą przestrzeń na zaproszenie ekipy. Ola pięknie mówi o tym, co jest dobre i wartościowe, ale nie ukrywa, że są trudności. Czasem, gdy patrzymy na innych wydaje się, że mają łatwiej, ale jesteśmy pewni, że każdy przechodzi trudności. A wielodzietność zawsze wiąże się z wyrzeczeniem.
W takim bądź razie ten program nie jest do końca prawdziwy. Jedni to jest co się słyszy a drugie to co się widzi. Dlaczego w takim bądź razie pokazują piękny dom z ogrodem? Nie wyjaśniają niczego, jak można utożsamić się z tymi matkami skoro nie wszyscy mają takie warunki. Słucha się tych pań a w tyle głowy zadaje się pytanie o to że życie wygląda inaczej gdy ma się trudności finansowe i to na prawdę zmienia bardzo dużo. Ja rozumiem że ludzie chcą oglądać piękne domy i rodziny, ale to bajka, która ma bardzo niewielu.
@@zozol-l3i W tegorocznej edycji udało się już zrealizować reportaże w domach rodzin. Jak widać każda edycja nas czegoś uczy, dziękujemy serdecznie za uwagi! Wciąż rozważamy kogo zaprosić i w jaki sposób realizować kolejne odsłony akcji, dlatego każdy głos jest dla nas cenny.
@@FundacjaJednymSercemOfficial To jeśli dom był wynajęty to przekaz nie jest jednak całkiem prawdziwy. Dobre są przekazy z serii RODZINA JEST SUPER na UA-cam. Tam były kręcone w domach rodzin i one są wg mnie bardziej życiowe, bo o wielu trudnościach tych rodzin również jest mowa, o chorobach genetycznych dzieci, różnych rozterkach, problemach itp. Tutaj jest trochę takie zaklinanie rzeczywistości przede wszystkim z tym , że matka nic nie traci i jakie to macierzyństwo jest cudowne i fantastyczne. Ciekawe ile matek zadaje sobie pytanie w jakim punkcie by były gdyby nie założyły rodziny?. Rodzina to jest radość ale i ogromne wyrzeczenie, zwłaszcza dla kobiety która jest w domu z tymi dziećmi, bo dla pracującego męża to naprawdę niewiele się zmienia a kobieta ogarnia CAŁĄ tzw. RESZTĘ.
Też mogę dać świadectwo: zaufałam bogu- metoda npr, wpadka na studiach, stres, finansowo bardzo ciężko, po porodzie mąż zaczął być przemocowy, rozwód. Dziękuję za uwagę. Życie nie jest czarno białe. A macierzynstwo wymaga mnóstwo wyrzeczeń. Coś kosztem czegoś. Życie sprzed dzieci juz nigdy nie wróci
"Bądź wola Twoja" to nie znaczy niech realizuje się mój plan, niech spełniają się moje zamierzenia, lecz Twoje Panie w taki sposób, abym umiała je przyjąć i się z nimi zmierzyć. To zaufanie nie zawsze jest jednoznaczne z tym, że ja Ci Panie Boże ufam, a Ty spełniaj moją wolę. Chyba nie tędy droga. To przyjęcia w pokorze woli Boga, w wielkim zaufaniu, że nie zawsze to co mi wydaje się dobre czy złe, w woli Boga prowadzi do dobre. Od nas zależy jak naprawdę ufamy, wierzymy i przyjmujemy to co dał nam Bóg. Niestety nie jest to często takie proste, przyjęcie tej woli, która nie zawsze jest taka jaką byśmy chcieli.
@@Karolina-hv4ns jasne. Tu tylko wychodzi bunt przed zaklamaniem. Cukierkowe sceny, usmiechy, pieniadze. Porozmawiajmy o tym jak zmierzac sie z prawdziwym zyciem majac trojke, czworke dzieci. Cos tracimy chyba jednak i jednoczesnie dostajemy cos w zamian??? Moze skonczmy wciskac kit ze da sie jednoczesnie czytac dzieciom godzinami i ukladac klocki, prowadzic wlasna firme i byc krolowa alkowy? To najwiekszy dramat kobiety dzisiaj- ten niedoscigniony obraz ktory nam sie wciska. Nie jestesmy Bogiem a Swietosc to nie perfekcyjnie zorganiziwana wielodzietna rodzinka gdzie mozna Wszystko tylko trud, radosc i placz, prawdziwe klopoty, stres, robota 24h, odpowiedzialnosc i oddawanie siebie innym. Jak ogladam te video to czuje sie jak we filmie " Rejs".
Współżycie przed ślubem to nie jest jakaś życiowa tragedia, każdy człowiek dąży do związku i posiada popęd seksualny. Nawet jeśli bez ślubu, to w normalnym związku bez przemocy jest to wyraz miłości między dwojgiem ludzi. Jeśli jest z tego współżycia dziecko to najważniejsze aby je przyjąć i dobrze wychować, to jest sedno całego przekazu z filmu a ci ludzie tak właśnie zrobili a do tego założyli rodzinę i mają kolejne dzieci. Wielu facetów zostawia dziewczynę w ciąży i idą w siną dał, tutaj tak nie było. Miłość i dpowiedzialność, dobry przekaz.
Też jestem mamą 4. Też wydaje mi się, że niektóre reportarze są zbyt cukierkowe. Albo "wybrano" tych, którym udało się wszystko posklejać w piękny obrazek, albo nie mam tyle "szczescia" o jeszcze nie odkryłam "sekretu", kiedy wszystko mimo przeciwności się układa ...
Jak czytam niektóre komentarze w internecie to myślę że "w tym kraju" potrzeba KONIECZNIE nauki słuchania i czytania ze zrozumieniem -żeby ludzie potrafili "ogarnąć" całość czyjejś wypowiedzi i zaważyć przekaz. 😘
Źle zrozumiałaś/łeś. Pani miała takie przeczucie podczas spowiedzi, że jest w ciąży. Może to niezrozumiale powiedziała, faktycznie powinna to innymi słowami powiedzieć
Oj dziewczyny, dziewczyny. Nic nie rozumiecie i edukacja seksualna nic tu nie pomoże. Co dziwnego jest w tym , że czegoś tak ważnego można dowiedzieć się na spowiedzi? Przecież to spotkanie z samym Bogiem w sakramencie.Niejednego można się dowiedzieć o sobie gdy Duch Św działa... Wystarczy z pokorą i czystym sercem , oraz z wiarą przyjąć , że nasz Bóg i Stwóca poprzez Sakramenty ma dostęp do duszy. Smutne, że szczególnie sakrament Bierzmowania traktowany jest jak pożegnanie z kościołem , albo wymysły księży. A to ,,bilet wstęu " do bliskości z Bogiem.
@@przerwa.dorota.jedrych8645 Nie wierzę w tzw. ponadnaturalne przekazy a ta pani pewnie spodziewała się,że może być w ciąży , bo każda kobieta doskonale wie jaki to moment cyklu.
3 dzieci to tyle dzieci?? Moja babcia miala 4 w czasach ,gdzie nic nie bylo,moja mama miala nas trojke i tez jej lekko nie bylo i nikt jej nie mial za bohaterke,a teraz 3 dzieci to heroizm,gdzie sa pampersy mokre husteczki, znywarki,pralki automaty,opiekunki itd..
patrząc na dzisiejsze czasy to tak - trzy dzieci to dużo. a twój komentarz zdaje się być przepełniony zupełnie niesłuszną nienawiścią. może zamiast powrónywac do siebie mamy i to która ma lepiej czy gorzej to postaramy się doceniać wszystkie? nie umniejszam ani twojej mamie, ani twojej babci i jestem pewna, że miały trudno i zasługują na uznanie. jednak nie uważam, aby porownywanie do siebie czasów i kobiet było czymś potrzebnym
@@natalka3916 jak latwo ocenic drugiego czlowieka... tyle dzieci to mozna o 6stce powiedziec,a nie o trojce,robi sie z rodzin z 3jka dzieci jakby to bylo cos nadzwyczajnego a to nie jest jakas ogromna liczba i co czasy do tego maja??..Chyba tylko to,ze kiedys bylo trudniej a dzis ,matki maja duzo ulatwien,ale nie stety czasy jak to nazwalas staly sie wygodne i ludzie nie chca obowiazku,tylko wygody, wiec tak w tych czasach egoistycznych to rzeczywiscie trojka dzieci to heroizm.Nie tylko moja babcia i mama mialy trudniej tylko wszystkie matki bez wgledu na ilosc dzieci, a na dostep do wszystkiego.
@@lnalna czasy to do tego mają, że obecnie najpopularniejsze modele rodzin to 2+2 lub 2+1, a wieksze rodziny spotyka się rzadziej, choć to tez trochę zależy od otoczenia. poza tym w dawnych czasach kobiety miały mniej wyborów odnośnie swojego życia. teraz bardzo zmieniły się priorytety. wiele kobiet wybiera podróże, karierę czy inne rzeczy. a bycie mamą jest, było i zawsze będzie trudne. nie lubię takiego porównywania, ponieważ odnoszę wrażenie, że trochę to umniejsza innym mamom, które też się starają, wychowują dzieci i poświęcają na to mnóstwo energii oraz czasu. moim zdaniem to bardzo ważne, aby kobiety wspierały się nawzajem. i tak, moim zdaniem trojka dzieci to sporo. każde dziecko to wyzwanie
@@natalka3916 ja sama mam dwojke wiec wiem co to za wyzwanie😉 ale chodzilo mi o to,ze to chore ze rodzina z trojka dzieci jest postrzegana jak cos nieprawdopodobnego.
@@lnalna powodzenia z twoimi dziećmi!! ❤ hmm, a jak dla mnie to nadal niechore. po prostu świat się zmienił i priorytety również, chociaż ciekawie poznać inne zdanie. miłego wieczoru!!
Dziękuje za świadectwo ..wiary ...w pięknej rodzinie wielodzietnej ...cieszę się że są takie szczęśliwe rodziny ..bądźcie szczęśliwi i zawsze razem ...blisko Pana Boga ❤️
To wszystko jest ładne i miłe ale naprawdę zbyt cukierkowe. Można to i tamto, można wszystko. To jest NIEPRAWDA , nie wszyscy tak mogą i nie można wszystkiego, nie czarujcie. Jestem matką trójki, jedno już w liceum . Obejrzałam kilka reportaży i jak słucham i widzę to są panie dobrze ustawione finansowo, z własnymi domami, podwórko dla dzieci, własna firma itp. to i pasje mogą faktycznie rozwijać. Jak tu kobieta ma rozwijać swoje pasje gdy notorycznie brakuje do pierwszego a mąż narzeka na co idzie "tyle" kasy i człowiek się zastanawia z czego zrobić obiad dla wszystkich? I tak latami. I nie zgodzę się wcale , że matka nic nie traci, bo traci bardzo wiele w życiu, zwłaszcza gdy nie ma nikogo kto chociaż na chwilę zostanie z dziećmi a mąż jest na dwóch etatach i go od rana do nocy nie ma a jak wraca to nawet porozmawiać nie ma sił. Gdy kilka lat temu chciałam się przekwalifikować chociaż mam już studia, aby znaleźć lepszą pracę niż wszystkie prace na etatach wykonywane "przed dziećmi" (które niestety ani satysfakcjonujące ani dobrze płatne nie były ale jednak mogłam chodzić do pracy i być między ludźmi), to wtedy nie mieliśmy pieniędzy na żaden kurs dla mnie na przekwalifikowanie, bo wszystko szło na życie, nie mogłam zrobić dokładnie NIC. Nakręćcie reportaż o jakiejś przeciętnej rodzinie z dziećmi.
Zgadzam się z panią.
Ola akurat dużo wie o trudnościach, a w tej edycji (2020) luksusowy dom był wynajęty pod nagrania między innymi dlatego, że rodziny miały za małą przestrzeń na zaproszenie ekipy. Ola pięknie mówi o tym, co jest dobre i wartościowe, ale nie ukrywa, że są trudności. Czasem, gdy patrzymy na innych wydaje się, że mają łatwiej, ale jesteśmy pewni, że każdy przechodzi trudności. A wielodzietność zawsze wiąże się z wyrzeczeniem.
W takim bądź razie ten program nie jest do końca prawdziwy. Jedni to jest co się słyszy a drugie to co się widzi. Dlaczego w takim bądź razie pokazują piękny dom z ogrodem? Nie wyjaśniają niczego, jak można utożsamić się z tymi matkami skoro nie wszyscy mają takie warunki. Słucha się tych pań a w tyle głowy zadaje się pytanie o to że życie wygląda inaczej gdy ma się trudności finansowe i to na prawdę zmienia bardzo dużo. Ja rozumiem że ludzie chcą oglądać piękne domy i rodziny, ale to bajka, która ma bardzo niewielu.
@@zozol-l3i W tegorocznej edycji udało się już zrealizować reportaże w domach rodzin. Jak widać każda edycja nas czegoś uczy, dziękujemy serdecznie za uwagi! Wciąż rozważamy kogo zaprosić i w jaki sposób realizować kolejne odsłony akcji, dlatego każdy głos jest dla nas cenny.
@@FundacjaJednymSercemOfficial To jeśli dom był wynajęty to przekaz nie jest jednak całkiem prawdziwy. Dobre są przekazy z serii RODZINA JEST SUPER na UA-cam. Tam były kręcone w domach rodzin i one są wg mnie bardziej życiowe, bo o wielu trudnościach tych rodzin również jest mowa, o chorobach genetycznych dzieci, różnych rozterkach, problemach itp. Tutaj jest trochę takie zaklinanie rzeczywistości przede wszystkim z tym , że matka nic nie traci i jakie to macierzyństwo jest cudowne i fantastyczne. Ciekawe ile matek zadaje sobie pytanie w jakim punkcie by były gdyby nie założyły rodziny?. Rodzina to jest radość ale i ogromne wyrzeczenie, zwłaszcza dla kobiety która jest w domu z tymi dziećmi, bo dla pracującego męża to naprawdę niewiele się zmienia a kobieta ogarnia CAŁĄ tzw. RESZTĘ.
Piękne świadectwo
Bardzo dziękuję ❤🙏
Też mogę dać świadectwo: zaufałam bogu- metoda npr, wpadka na studiach, stres, finansowo bardzo ciężko, po porodzie mąż zaczął być przemocowy, rozwód. Dziękuję za uwagę. Życie nie jest czarno białe. A macierzynstwo wymaga mnóstwo wyrzeczeń. Coś kosztem czegoś. Życie sprzed dzieci juz nigdy nie wróci
❤️
Bog z Toba. Masz racje, czasem tez i tak bywa. Bog jest z Toba i kocha Ciebie jeszcze bardziej. Poradzilas sobie i jestes tutaj.
"Bądź wola Twoja" to nie znaczy niech realizuje się mój plan, niech spełniają się moje zamierzenia, lecz Twoje Panie w taki sposób, abym umiała je przyjąć i się z nimi zmierzyć. To zaufanie nie zawsze jest jednoznaczne z tym, że ja Ci Panie Boże ufam, a Ty spełniaj moją wolę. Chyba nie tędy droga. To przyjęcia w pokorze woli Boga, w wielkim zaufaniu, że nie zawsze to co mi wydaje się dobre czy złe, w woli Boga prowadzi do dobre. Od nas zależy jak naprawdę ufamy, wierzymy i przyjmujemy to co dał nam Bóg. Niestety nie jest to często takie proste, przyjęcie tej woli, która nie zawsze jest taka jaką byśmy chcieli.
@@Karolina-hv4ns jasne. Tu tylko wychodzi bunt przed zaklamaniem. Cukierkowe sceny, usmiechy, pieniadze. Porozmawiajmy o tym jak zmierzac sie z prawdziwym zyciem majac trojke, czworke dzieci. Cos tracimy chyba jednak i jednoczesnie dostajemy cos w zamian??? Moze skonczmy wciskac kit ze da sie jednoczesnie czytac dzieciom godzinami i ukladac klocki, prowadzic wlasna firme i byc krolowa alkowy? To najwiekszy dramat kobiety dzisiaj- ten niedoscigniony obraz ktory nam sie wciska. Nie jestesmy Bogiem a Swietosc to nie perfekcyjnie zorganiziwana wielodzietna rodzinka gdzie mozna Wszystko tylko trud, radosc i placz, prawdziwe klopoty, stres, robota 24h, odpowiedzialnosc i oddawanie siebie innym. Jak ogladam te video to czuje sie jak we filmie " Rejs".
Nie zaufałaś Bogu, jeżeli miałaś wpadkę na studiach, w dodatku z bylekim.
Piękne Świadectwo. Ogrom pracy i zmęczenia. Wiem co mówię mam 3 córki i nam wystarczy. Z bożą pomocą dajemy radę
Bomba, przesłanie, współżycie przed ślubem,Pan wszystko wybaczy,przykazania nie mają znaczenia,On da nam fajne życie. Fajna herezja.
Współżycie przed ślubem to nie jest jakaś życiowa tragedia, każdy człowiek dąży do związku i posiada popęd seksualny. Nawet jeśli bez ślubu, to w normalnym związku bez przemocy jest to wyraz miłości między dwojgiem ludzi. Jeśli jest z tego współżycia dziecko to najważniejsze aby je przyjąć i dobrze wychować, to jest sedno całego przekazu z filmu a ci ludzie tak właśnie zrobili a do tego założyli rodzinę i mają kolejne dzieci. Wielu facetów zostawia dziewczynę w ciąży i idą w siną dał, tutaj tak nie było. Miłość i dpowiedzialność, dobry przekaz.
Współżycie przed ślubem jest grzechem ciężkim... Skoro Pan Bóg czegoś zabrania to wie co robi. To jest Bóg! Zaufajmy Mu.
@@annawaek3269 tak . Nie trzeba było iść do łóżka , tylko po Ślubie
Zgubiłam sie w internetach 😅😅🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Też jestem mamą 4. Też wydaje mi się, że niektóre reportarze są zbyt cukierkowe. Albo "wybrano" tych, którym udało się wszystko posklejać w piękny obrazek, albo nie mam tyle "szczescia" o jeszcze nie odkryłam "sekretu", kiedy wszystko mimo przeciwności się układa ...
❤️ jesteście wspaniali ❤️
Bóg wie co robi u każdego.
I najwidoczniej Małżeństwo nie ta droga jeszcze dzieci
Boże Ty wiesz lepiej
Piękna rodzinka 😊
"Dowiedziałam się o ciąży podczas spowiedzi". Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości co do tego, że edukacja seksualna w tym kraju to KONIECZNOŚĆ?
Jak czytam niektóre komentarze w internecie to myślę że "w tym kraju" potrzeba KONIECZNIE nauki słuchania i czytania ze zrozumieniem -żeby ludzie potrafili "ogarnąć" całość czyjejś wypowiedzi i zaważyć przekaz. 😘
Źle zrozumiałaś/łeś. Pani miała takie przeczucie podczas spowiedzi, że jest w ciąży. Może to niezrozumiale powiedziała, faktycznie powinna to innymi słowami powiedzieć
@@joannawidmoser8351 Ja to odebrałam tak, że to nie przeczucia tylko ten ksiądz jej powiedział jakieś proroctwo? W każdym razie trochę dziwne.
Oj dziewczyny, dziewczyny. Nic nie rozumiecie i edukacja seksualna nic tu nie pomoże. Co dziwnego jest w tym , że czegoś tak ważnego można dowiedzieć się na spowiedzi? Przecież to spotkanie z samym Bogiem w sakramencie.Niejednego można się dowiedzieć o sobie gdy Duch Św działa... Wystarczy z pokorą i czystym sercem , oraz z wiarą przyjąć , że nasz Bóg i Stwóca poprzez Sakramenty ma dostęp do duszy. Smutne, że szczególnie sakrament Bierzmowania traktowany jest jak pożegnanie z kościołem , albo wymysły księży. A to ,,bilet wstęu " do bliskości z Bogiem.
@@przerwa.dorota.jedrych8645 Nie wierzę w tzw. ponadnaturalne przekazy a ta pani pewnie spodziewała się,że może być w ciąży , bo każda kobieta doskonale wie jaki to moment cyklu.
3 dzieci to tyle dzieci?? Moja babcia miala 4 w czasach ,gdzie nic nie bylo,moja mama miala nas trojke i tez jej lekko nie bylo i nikt jej nie mial za bohaterke,a teraz 3 dzieci to heroizm,gdzie sa pampersy mokre husteczki, znywarki,pralki automaty,opiekunki itd..
patrząc na dzisiejsze czasy to tak - trzy dzieci to dużo. a twój komentarz zdaje się być przepełniony zupełnie niesłuszną nienawiścią. może zamiast powrónywac do siebie mamy i to która ma lepiej czy gorzej to postaramy się doceniać wszystkie? nie umniejszam ani twojej mamie, ani twojej babci i jestem pewna, że miały trudno i zasługują na uznanie. jednak nie uważam, aby porownywanie do siebie czasów i kobiet było czymś potrzebnym
@@natalka3916 jak latwo ocenic drugiego czlowieka... tyle dzieci to mozna o 6stce powiedziec,a nie o trojce,robi sie z rodzin z 3jka dzieci jakby to bylo cos nadzwyczajnego a to nie jest jakas ogromna liczba i co czasy do tego maja??..Chyba tylko to,ze kiedys bylo trudniej a dzis ,matki maja duzo ulatwien,ale nie stety czasy jak to nazwalas staly sie wygodne i ludzie nie chca obowiazku,tylko wygody, wiec tak w tych czasach egoistycznych to rzeczywiscie trojka dzieci to heroizm.Nie tylko moja babcia i mama mialy trudniej tylko wszystkie matki bez wgledu na ilosc dzieci, a na dostep do wszystkiego.
@@lnalna czasy to do tego mają, że obecnie najpopularniejsze modele rodzin to 2+2 lub 2+1, a wieksze rodziny spotyka się rzadziej, choć to tez trochę zależy od otoczenia. poza tym w dawnych czasach kobiety miały mniej wyborów odnośnie swojego życia. teraz bardzo zmieniły się priorytety. wiele kobiet wybiera podróże, karierę czy inne rzeczy.
a bycie mamą jest, było i zawsze będzie trudne. nie lubię takiego porównywania, ponieważ odnoszę wrażenie, że trochę to umniejsza innym mamom, które też się starają, wychowują dzieci i poświęcają na to mnóstwo energii oraz czasu. moim zdaniem to bardzo ważne, aby kobiety wspierały się nawzajem.
i tak, moim zdaniem trojka dzieci to sporo. każde dziecko to wyzwanie
@@natalka3916 ja sama mam dwojke wiec wiem co to za wyzwanie😉 ale chodzilo mi o to,ze to chore ze rodzina z trojka dzieci jest postrzegana jak cos nieprawdopodobnego.
@@lnalna powodzenia z twoimi dziećmi!! ❤
hmm, a jak dla mnie to nadal niechore. po prostu świat się zmienił i priorytety również, chociaż ciekawie poznać inne zdanie. miłego wieczoru!!