Dziékujé Pani Małgosiu za kolejny odcinek, uwielbiam ten luz u Pani, przeklinanie, nogi na foteliku. Sama lubię klnàć nieraz, ten brak udawania, swoboda, kocham Panià. Rozmówczyni wspaniała. Pozdro dla Pani i całego SBS.
Brawo dla Pani Kasi. Widać gołym okiem, że jest niezwykle szczerym i bardzo autentycznym człowiekiem. Życzę Jej wszystkiego co w życiu najpiękniejsze, bo tak wrażliwi i piękni wewnętrzne ludzie, zasługują na to bardziej niż ktokolwiek inny.
Cudowna rozmowa, cudowny gość. Sama choruję i leczę się na nawracającą depresje wieeele lat. Szkoda, że nie mam przy sobie tak cudnych dziewczyn.Serdecznie pozdrawiam i przytulam 😊
Dziewczyny jak zawsze dziękuję za rozmowę i za szczerość. Mam takie subiektywne odczucie, by tak nie szastać wstawianiem czegoś pod "modę", bo moim zdaniem więcej to robi szkody niż pożytku. Oprócz wielu osób, które sobie tak mimochodem gadają o depresji, jest też wiele osób, którzy naprawdę ją mają i po takich tekstach, że jest "moda na depresję", mogą umniejszać swoje problemy, bo przecież to "moda na depresję". Niech sobie ona będzie, narazie według mnie robi więcej dobrego niż złego. Sprawia, że poważny problem już nie musi być wstydem ukrywanym przed światem.
Ta rozmowa była dla mnie wyjątkowo wartościowa, wysłuchałam jej dwukrotnie w ciąg dwóch kolejnych dni. Kasia emanuje tak spokojną, ciepłą energią że nic tylko się ładować! 😊 Pozdrawiam serdecznie!
Ale się uśmiałam😂😂😂Oglądam filmiki, ale na ten dopiero teraz trafiłam. No nie wpadłabym na to, żeby kurę w mieszkaniu trzymać😂. Mam depresję chyba od 16 roku życia (mam 44) i dopiero dzięki temu filmowi dotarło do mnie, dlaczego ja jestem taka wiecznie śpiąca. Nie hashomoto, nie ciśnienie…a wyhodowana depresja. Dziękuję 😊
Kocham za Gwizdka ❤️ I widzę bardzo dużo podobnego w Nas. Łącznie z latami bezowocnych starań o ciąże z tym że u mnie zakończyło się adopcją ❤️ tyle że syn okazal się głęboko upośledzony... Więc teraz jazda bez trzymanki na codzień 365 dni w roku. Staram się nie spać...
Borykam sie z tą sennością do dzisiaj. Jest to tak samo męczące jak bezsenność. Mimo, że biorę leki antydepresyjne niestety to nie mija. Może jest troche lepiej, ale tylko trochę. Pogodziłam się już z tym i zaczęłam akceptować. Dziękuję za tą rozmowę.
Niesamowity gość odcinka. Zwariowana pozytywnie kobieta 😊 no i nie od dziś wiadomo, że opieka nad zwierzętami może pełnić funkcje terapeutyczne. Jest motywacja, by wstać dla kogoś z tego łóżka. Niestety depresja to niesprawiedliwa choroba. Lubi podstępnie wracać, oprócz leków i psychoterapii, to ciągła walka ze sobą samym. Każdego dnia. I ciągłe dialogi z samokrytykiem. Dlatego tak ważne jest wsparcie osób trzecich, wystarczy, że my sami się biczujemy. Dawno w żadnym odcinku nie znalazłam tyle treści, z którymi mogłabym się utożsamić w prawie 100%. Wypisz wymaluj moja sytuacja. A jednak pomaga ta świadomość, że ktoś inny ma podobnie, znaczy to, że się nie zwariowało.
Mam kota i złotą rybkę i potwierdzam, że nie da się ich olewać. Oczywiście jako matka także nie mogę sobie pozwolić na nicnierobienie. Jednak syn jest już starszy i sam sobie może wziąć owoc jak pomiędzy posiłkami zgłodnieje a zwierzęta jednak są od nas zależne.
Pani Kasia powinna być managerką sklepu zoologicznego, pielęgniarką weterynaryjną, fryzjerem dla psów i kotów. Acz coś mi się wydaje, że za co się nie zabierze to będzie osiągać szczyty. Widać, że jest perfekcjonistką i fascynatką. Trzymam kciuki!!!
Mnie pomogła terapia poznawczo-behawioralna w ciągu 4 miesięcy, 1 x w tygodniu. Teraz nie śpię w dzień i powolutku wracam nawet do aktywnosci fizycznej, basen, spacer, nordic walking. Na leki uodporniłam się po jakimś czasie, zmiany leków powodowały huśtawkę, od nadmiernego spania do nadmiernego pobudzenia. Teraz jest o niebo lepiej. Depresja nie minęła całkowicie, ale jest zdecydowana poprawa, szczególnie jeśli chodzi o calkowity brak ucieczki w sen w ciągu dnia oraz podjęcie aktywności fizycznej. To co pomaga dzieki terapii poznawczej, to samoobserwacja siebie, swoich myśli, które produkują konkretne emocje, reakcje fizjologiczne a potem zachowania. To błędne koło. Pozdrawiam serdecznie.
Bez czepialstwa,ale mam w domu dziecko z cukrzycą 😉 i staramy się uświadamiać ludzi. Nie tylko czekolada czy słodycze podnoszą poziom glikemii w cukrzycy. Również pieczywo,makaron,ziemniaki,ryż,owoce i pierdylion innych rzeczy. Pozdrawiam.
No i przy okazji życzę Pani Kasi oswojenia się z tą paskudną chorobą, bo chyba nie ma sensu z nią walczyć. Widać, że chyba zmierza ku dobremu. Niesamowita siła w niej drzemie; tyle ciężkich przeżyć i wychodzić z podniesioną głową. Trzymam kciuki 💪
Dziękuję za te rozmowy. Dzięki nim po 15 latach wegetacji w depresji, zdecydowałam się pójść do psychiatry. Bardzo mi Pani pomogła. Dziękuję.
Dziékujé Pani Małgosiu za kolejny odcinek, uwielbiam ten luz u Pani, przeklinanie, nogi na foteliku. Sama lubię klnàć nieraz, ten brak udawania, swoboda, kocham Panià. Rozmówczyni wspaniała. Pozdro dla Pani i całego SBS.
Brawo dla Pani Kasi. Widać gołym okiem, że jest niezwykle szczerym i bardzo autentycznym człowiekiem. Życzę Jej wszystkiego co w życiu najpiękniejsze, bo tak wrażliwi i piękni wewnętrzne ludzie, zasługują na to bardziej niż ktokolwiek inny.
Opowieści pani Kasi o zwierzętach bezcenne, poprawiły mi nastrój. Uśmiech zagościł na twarzy.Dziękuję
Historia z kurą i kotami - cudowna! Pozdrawiam Panią Kasię
👋👋👋👋👋❤️
Cudowna rozmowa, cudowny gość. Sama choruję i leczę się na nawracającą depresje wieeele lat. Szkoda, że nie mam przy sobie tak cudnych dziewczyn.Serdecznie pozdrawiam i przytulam 😊
👋👋👋👋❤️
Dziewczyny jak zawsze dziękuję za rozmowę i za szczerość.
Mam takie subiektywne odczucie, by tak nie szastać wstawianiem czegoś pod "modę", bo moim zdaniem więcej to robi szkody niż pożytku. Oprócz wielu osób, które sobie tak mimochodem gadają o depresji, jest też wiele osób, którzy naprawdę ją mają i po takich tekstach, że jest "moda na depresję", mogą umniejszać swoje problemy, bo przecież to "moda na depresję". Niech sobie ona będzie, narazie według mnie robi więcej dobrego niż złego. Sprawia, że poważny problem już nie musi być wstydem ukrywanym przed światem.
Bardzo fajna i pouczająca rozmowa, uwielbiam czekam na każdy odcinek...
Dziękuję Wam Drogie Panie, to jest pierwszy materiał w sieci, który zwraca na ten "Senny" objaw depresji. Bardzo bardzo ważna rozmowa:)
Ta rozmowa była dla mnie wyjątkowo wartościowa, wysłuchałam jej dwukrotnie w ciąg dwóch kolejnych dni.
Kasia emanuje tak spokojną, ciepłą energią że nic tylko się ładować! 😊
Pozdrawiam serdecznie!
Ale się uśmiałam😂😂😂Oglądam filmiki, ale na ten dopiero teraz trafiłam. No nie wpadłabym na to, żeby kurę w mieszkaniu trzymać😂. Mam depresję chyba od 16 roku życia (mam 44) i dopiero dzięki temu filmowi dotarło do mnie, dlaczego ja jestem taka wiecznie śpiąca. Nie hashomoto, nie ciśnienie…a wyhodowana depresja. Dziękuję 😊
Dziękuję dziękujęi dziekuję za te wywiady
Wielkie dzięki za program.
Jesuuu wspaniała !!!! Kobieta orkiestra , powinna Pani prowadzić fundacje ratowania zwierząt ❤️
Zdobędę mury Babilonu, jak tylko odkurzę mieszkanie 🤟
w końcu środa, w końcu odcinek farbowania życia. Zdecydowanie za rzadko są te rozmowy.
Niesamowita rozmowa.👍
Kocham za Gwizdka ❤️
I widzę bardzo dużo podobnego w Nas.
Łącznie z latami bezowocnych starań o ciąże z tym że u mnie zakończyło się adopcją ❤️ tyle że syn okazal się głęboko upośledzony... Więc teraz jazda bez trzymanki na codzień 365 dni w roku. Staram się nie spać...
Cudowna Kobieta duzo zdrowka i spokoju❤
Dziękuję 🤍
Świetna rozmowa ! :)
Dziękuję
Doskonała rozmowa. Właśnie leczę swój drugi rzut. Jakże rozumiem i współodczuwam z Paniami ❤️
Ale się cudownie słucha tej rozmowy...👍😁
A ja pomimo wszystko cały czas uparcie wierzę, że to jednak można wyleczyć 💚pozdrawiam
Mozna wyleczyć odpowiednia dieta a nie lekami
Mega fajna i ciekawa rozmowa na luzie ❤
Pani Kasi mogłabym słuchać godzinami :))))
Wspaniały człowiek❤️🙋❤️❤️❤️wrażliwa,🌹🌹
Cudowna dziewczyna 😊🙋🌹❤️❤️❤️
byl czas ze pokochalam swoja depresje ... ale nic nie trwa wiecznie ... rozmowa super
Cudnie siedzicie symetrycznie i zdjelyscie sobie trampki 😍 świetna rozmowa
Borykam sie z tą sennością do dzisiaj. Jest to tak samo męczące jak bezsenność. Mimo, że biorę leki antydepresyjne niestety to nie mija. Może jest troche lepiej, ale tylko trochę. Pogodziłam się już z tym i zaczęłam akceptować. Dziękuję za tą rozmowę.
Kto w ogóle daje łapkę w dół na takich filmach? Chyba ludzie tego nie oglądają, tylko: ,, O, depresja, nie lubię!" I sru łapka w dół...
Niesamowity gość odcinka. Zwariowana pozytywnie kobieta 😊 no i nie od dziś wiadomo, że opieka nad zwierzętami może pełnić funkcje terapeutyczne. Jest motywacja, by wstać dla kogoś z tego łóżka. Niestety depresja to niesprawiedliwa choroba. Lubi podstępnie wracać, oprócz leków i psychoterapii, to ciągła walka ze sobą samym. Każdego dnia. I ciągłe dialogi z samokrytykiem. Dlatego tak ważne jest wsparcie osób trzecich, wystarczy, że my sami się biczujemy. Dawno w żadnym odcinku nie znalazłam tyle treści, z którymi mogłabym się utożsamić w prawie 100%. Wypisz wymaluj moja sytuacja. A jednak pomaga ta świadomość, że ktoś inny ma podobnie, znaczy to, że się nie zwariowało.
Drzemka jest rzeczą świętą. Nie mogę z niej zrezygnować, bo się zaleję łzami.
Mam kota i złotą rybkę i potwierdzam, że nie da się ich olewać. Oczywiście jako matka także nie mogę sobie pozwolić na nicnierobienie. Jednak syn jest już starszy i sam sobie może wziąć owoc jak pomiędzy posiłkami zgłodnieje a zwierzęta jednak są od nas zależne.
Pani Kasia powinna być managerką sklepu zoologicznego, pielęgniarką weterynaryjną, fryzjerem dla psów i kotów. Acz coś mi się wydaje, że za co się nie zabierze to będzie osiągać szczyty. Widać, że jest perfekcjonistką i fascynatką. Trzymam kciuki!!!
Gdyby był przycisk 'uwielbiam'....
Mogłabym spać, spać, spać...
Ciągle spać 😶😑
Jakiś słabszy czas 😔
Bardzo dobrze Cię rozumiem, aktualnie też mam taki czas... warto pamiętać, że nie będzie tak cały czas, będzie lepiej 💕
@@natalianawara555 też bym mogła przestać całe zycie :P
Jak ja Cię rozumiem dziewczyno...:(
@@bozenaleoniuk4896 dzięki
Mnie pomogła terapia poznawczo-behawioralna w ciągu 4 miesięcy, 1 x w tygodniu. Teraz nie śpię w dzień i powolutku wracam nawet do aktywnosci fizycznej, basen, spacer, nordic walking. Na leki uodporniłam się po jakimś czasie, zmiany leków powodowały huśtawkę, od nadmiernego spania do nadmiernego pobudzenia. Teraz jest o niebo lepiej. Depresja nie minęła całkowicie, ale jest zdecydowana poprawa, szczególnie jeśli chodzi o calkowity brak ucieczki w sen w ciągu dnia oraz podjęcie aktywności fizycznej. To co pomaga dzieki terapii poznawczej, to samoobserwacja siebie, swoich myśli, które produkują konkretne emocje, reakcje fizjologiczne a potem zachowania. To błędne koło. Pozdrawiam serdecznie.
👍
Spawacze są bardzo poszukiwani np w Norwegii - ze 20 tysięcy można zarobić.
Uwielbiam Panią Małgorzatę Serafin!
Bez czepialstwa,ale mam w domu dziecko z cukrzycą 😉 i staramy się uświadamiać ludzi. Nie tylko czekolada czy słodycze podnoszą poziom glikemii w cukrzycy. Również pieczywo,makaron,ziemniaki,ryż,owoce i pierdylion innych rzeczy. Pozdrawiam.
No i przy okazji życzę Pani Kasi oswojenia się z tą paskudną chorobą, bo chyba nie ma sensu z nią walczyć. Widać, że chyba zmierza ku dobremu. Niesamowita siła w niej drzemie; tyle ciężkich przeżyć i wychodzić z podniesioną głową. Trzymam kciuki 💪
Ja po covidzie czułam jakbym była znowu w ciężkiej depresji
O jajku wiem wszystko o kurach wiem wszystko o jeżach wiem wszystko ...,ż😀🤗💕
Nie ma opcji żeby wyjść z depresji. Trzeba się z nią zaprzyjaźnić i zaakceptować
Pani Kasiu, a asystent weterynarza? jest taki zawód?
Super podejście do zwierzątek.Pani by się wybitnie nadawała do zawodowego piastowania zwierzątek.🌹🙋💓💓💓😉💖
...to chyba bardziej zasłużyc na uznianie rodzica a nie samej siebie...
Bardzo potrzebna rozmowa. Tyle ważnych rzeczy zostało poruszonych. Dziękuję z całego serca!
Samousprawiedliwianie się depresją....klasyka obu pań🙂👍