Trzeba popularyzować wiedzę na takie tematy, bardzo się cieszę, że po raz kolejny tutaj takie są omawiane. O kościele i religii ludzie muszą dowiedzieć się prawdy. Super było posłuchać rozmów z profesorem na kanale Radio Naukowe, a teraz tutaj. Do religii warto podejść realistycznie. Bez emocji w jedną i w drugą stronę...
Propagować tego typu wykłady bo ludzie muszą poznać prawdę i to , że celowo była ciemnota i kłamstwa wtłaczane dzieciom od najmłodszych lat. Do dzisiaj oszołomy stosują indoktrynację i propagandę , żeby tylko ogłupić ludzi naiwnych i nie mających dostatecznej wiedzy w tych tematach.
O ile coś mogę zasugerować to tytuł podcastu w którym użyto słowa poganie . Słowo poganie niesie ze sobą negatywny przekaz w sensie ludzi ich wiary i bogów w których wierzą, bardziej chyba pasowałoby słowo z innych religii. Bardzo fajnie słucha się ludzi z taką merytoryczną wiedzą.
W filmie "Pasja" jest też inny błąd językowy: żołnierze zamiast po łacinie powinni mówić po aramejsku lub grecku, gdyż należeli do formacji pomocniczych, rekrutowanych z mieszkańców regionu.
*Świetny wykład! W taki sposób o historii rozwoju chrześcijaństwa nigdy nie mówiono w naszym katotalibanie. Zawsze była to narracja z punktu widzenia ideologii katolickiej, teologicznej, apologetycznej, narracja tendencyjna. Dziękuję Panu profesorowi za podzielenie się wiedzą!*
Bardzo dziękuję za Twój pozytywny komentarz i cieszę się, że wykład był dla Ciebie wartościowy! Celem naszego podcastu jest rzetelne i wszechstronne podejście do historii, zwłaszcza tak złożonych i wielowymiarowych tematów jak rozwój chrześcijaństwa. Naszą intencją jest przedstawienie różnych perspektyw historycznych, wychodzących poza tradycyjne narracje. Czy są jakieś konkretne aspekty historii chrześcijaństwa, które chciałbyś/chciałabyś zbadać głębiej w przyszłych odcinkach? Czy są inne tematy związane z historią religii, które mogłyby Cię zainteresować? Jeszcze raz dziękuję za wsparcie i czekam na Twoje sugestie!
@@WiedzawGosie-on6ix O historii chrześcijaństwa - jako dominującej religii w Polsce i na świecie, nigdy za mało. Dobrze, że coraz częściej można usłyszeć w przestrzeni publicznych wykładów takie bezstronne treści podawane przez ekspertów. Świetnie, że te tematy podejmujesz. Być może warto zaprosić także do rozmowy prof. Wojciecha Sadego, który o historii religii wie bardzo dużo i zadać mu ważne pytania. Ciekawym rozmówcą w kwestii dementowania pewnych mitów zakorzenionych kulturowo w świadomości Polaków, byłby też zapewne dr Marcin Majewski. Pozdrawiam serdecznie.
@Tomasz Kowalski, jestem byłym katolikiem, obecnie innym chrześcijaninem. Nawet katolicy mają w Polsce dostęp do prawdy historycznej. Kto szuka ten znajdzie. Kto nie szuka tkwi w zabobonie. Pytanie: czy naprawdę polscy katolicy chcą znać historię swojej religii? Odpowiedź brzmi - nie! Wygodnie jest żyć w niewiedzy. O ile wiem, to tylko Świadkowie Jehowy odrzucili wszystkie niebiblijne tradycje i wierzenia.
@@sydneypl2848 To mało wiesz. Świadkowie Jehowy mają wiele niebiblijnych dogmatów, dyktowanych przez ich liderów z USA. To jeat przyjmowane bezkrytycznie. Noe zgadzam się również, że historię chrześcijaństwa było łatwo poznać dla chcących ją poznać. Ta historia jest zakłamana, jak mało która. Dotyczy to każdej ideologii, bo historię piszą zwycięzcy. Dlatego potrzebne są badania niezależnych historyków i dostęp do nich, bez poprawności politycznej. I dlatego ten wykład jest znakomity, bo nie zakłamany. Wierzysz w chrześcijaństwo, więc jesteś również częścią tej tragi-farsy.
Bet Lechem...ST. miasto Betlejem...Gwiazdą betlejemska i narodziny Jezusa w stajence...i trzej królowie z pokłonem i darami. Piast i Rzepicha i postrzyżyny,i przybycie 2 pielgrzymów..legenda hist chrześcijaństwa w imperium rzymskim... hist.Slowian=Polan,Łużyczan....i hist uchodźców z innych państw na przestrzeni wieków.
Dziękuję bardzo za Twoje miłe słowa! Cieszę się, że materiał okazał się dla Ciebie wartościowy i przekaz spełnił swoje zadanie. Jeśli masz jakiekolwiek pytania lub tematy, które chciałbyś/chciałabyś zgłębić w przyszłości, daj znać! Jesteśmy tutaj, aby dzielić się wiedzą i uczyć się razem.
Na przełomie I i II wieku w Edessie elita intelektualną utworzy uniwersytet kultywujący tradycje naukowe greckie i perskie i następnie przyjmie chrześcijaństwo. Jaki to wywrze wpływ na starożytny świat i rozwój chrześcijaństwa?
Koine dialektos- greka wspólna, język funkconujący w basenie morza śródziemnomorskiego od III/II w p.n.e. Rozprzestrzeniony przez podboje Aleksandra Macedońskiego. Funkcjonuje do 330 r.n.e( ustanowienie Konstantynopola). Od tego momentu staje się greką bizantyjską.
Konkludujac - religia powstala wowczas, kiedy to pierwszy oszust spotkal pierwszego glupca !!! Tedy instytucja kosciola katolickiego to najwiekszy przekret w dziejach Ludzkosci !!!
Dziękuję za Twój komentarz i wyrażone uznanie dla wykładu. Temat historycznego Jezusa i początków chrześcijaństwa rzeczywiście wzbudza wiele dyskusji i różnych interpretacji. Istnieje szeroki zakres badań i teorii dotyczących tego, kim był Jezus historyczny, jakie były jego przekonania, jak został odebrany przez współczesnych mu ludzi oraz jak jego postać została później zinterpretowana i zmieniona w tradycjach chrześcijańskich. Twoja wzmianka o "mitologicznym Jezusie" odnosi się do fascynującego aspektu historii religii - jak mity, wierzenia i historie kształtują nasze postrzeganie świata, często w odpowiedzi na uniwersalne ludzkie pytania i lęki, takie jak strach przed śmiercią. Jestem otwarty na dalszą dyskusję na ten temat i ciekaw Twoich przemyśleń. Czy są jakieś konkretne aspekty historii Jezusa lub wczesnego chrześcijaństwa, które chciałbyś zgłębić bardziej szczegółowo?
Wiele o tym mówi śp John Shelby Spong pastor który studiował Biblię ponad 50 lat, napisał kilkadziesiąt książek i mial wykłady na YT. Obecnie czytam jego książkę Jesus for non religious.. otwiera mi oczy. Swoją drogą imię Jozue (stary testament ) to też Jezus
Szkolny blad przyjacielu, biblia to nie mitologia tylko zrodlo historycznej informacji, jakiekolwiek sa twoje refleksje musiaz zrozumiec ze Jesus to postac historyczna.
Zobacz jak katolicy układają swoją chronologię: wg.Łukasz, wg.Marek, a na końcu "Listy". Gdzie dzisiaj wiemy że było niemal dokładnie odwrotnie: Listy, wg.Marek i cała reszta. ;)
NIKT NIE mYSLI+ NIKT+ NIE SPRAWDZA!!!!!!!!!!!!!! BEZPRAWIE WYTNIE NAWET PTASZKI FRUWAJACE WYTRUJA!!!??????? WSZYSTKO!!!!!!!!!?A KONCEM ! BEDZIE=====****** PSZCZULKA!!!!!!!!!!!!!!!! NAJWRAZLIWSZA NAEIGACYJNIE!,?????????........ I PO NASZEJ !!!!!MADROSCI!!?????KLAMU + PYCHY POLITYKOWANIA!!!!!!!!??!!!!! OJ BEDA MIELI !!!!!!!!WEIOLEGO !!ALLELUJA??????? JAJEK CELEBROWAC !!NIE BEDZIE????????? ZADNYCH??????? MOWIAC SZOKINGIEM.....? CELEM WYBIC + EYKONCZYC ===*** MEZCZYZNE!!!???????CEL NB 1!!!!!!!!!/////!!!!!!!!?????WYSTARCZY!!!!!???!??!!!!!!!!!! !KOGO!!!!!!! RODZINA !LEZY !!!I KWUICZY !!JAKO SPOLECZNOSCI CO???????????AMEN????????????JADA PO BANDZIE!!!!!?????????HISTORYCZNIE WYPRACOWANE TRZYDZIECI LAT?????
No właśnie... Profesor historii, który tak często mówi o potrzebie istnienia "źródła" aby cokolwiek stwierdzić, bez tegoż źródła mówi stanowczo "na pewno Jezus nie znał łaciny". Może to tylko przejezyczenie i Profesor chciał powiedzieć jak Ty, że "raczej nie". Ale z drugiej strony, dlaczego "raczej nie"? Na jakiej podstawie?@@dominikkurek1155
@@gregstanko Niby dlaczego miałby znać. Powszechny aramejski, etniczny hebrajski może z racji bliskości hellenistycznego Seforis pospolita greka, to i tak nieźle.
@@dominikkurek1155 Ja nie wiem czy znał czy nie. Natomiast Profesor stwierdza "na pewno nie", Ty "raczej nie". Zakładam, że jak ktoś coś stwierdza to pewnie ma ku temu powody. Stąd też moje pytanie - jeżeli "raczej nie" to dlaczego?
@@gregstanko Brniesz... Nie znamy dobrego powodu, dla którego miałby znać łacinę. Chyba, że założywszy jego bóstwo, i j. mandaryńskiego nie można mu odmówić
Dziękuję za Twój komentarz i podniesienie tego ważnego aspektu. Masz rację, że w Biblii nie ma bezpośredniej wzmianki o obchodzeniu Bożego Narodzenia, a dokładna data narodzin Jezusa nie jest podana. Tradycja obchodzenia Bożego Narodzenia 25 grudnia rozwinęła się dopiero w pierwszych wiekach naszej ery i ma swoje korzenie zarówno w chrześcijańskich, jak i pogańskich tradycjach. Co do Wielkanocy, zgadza się, że w tradycji chrześcijańskiej jest to święto o fundamentalnym znaczeniu, ponieważ upamiętnia zmartwychwstanie Jezusa, co jest kluczowym punktem wiary chrześcijańskiej. W Biblii, zwłaszcza w Nowym Testamencie, dużo miejsca poświęcono opisowi ostatnich dni Jezusa, Jego śmierci i zmartwychwstania. Twoje spostrzeżenia podkreślają, jak ważne jest zrozumienie historycznych i kulturowych kontekstów w interpretacji i praktykowaniu religijnych tradycji. Czy są inne aspekty tradycji chrześcijańskich, które Panią interesują lub które chciałaby Pani zbadać bliżej?
Ewangelie podają, że Jezus zaczynając służbę, po chrzcie, miał 30 lat. Służba trwała 3,5 roku. Data śmierci 14 Nissan wg kalendarza hebrajskiego. 14 Nissan= pierwsza pełnia księżyca po wiosennym zrównaniu dnia z nocą. Hebrajski kalendarz był i jest kalendarzem księżycowym. Miał mechanizm regulacji w stosunku do ruchu Ziemi wokół Słońca. Jeśli cofniemy się pół roku, to narodzenie Jezusa ( jeszcze nie Mesjasza) nastąpiło na początku października.
Dzisiaj w nauce już dużo wiemy: fizyka, historia, medycyna... Każda dyscyplina od czasu wyodrębnienia z filozofii, tyle przecież wniosła. Tylko: skąd te prawa/zjawiska się wzięły, które umiemy już opisać, wyjaśnić i na ich podstawie wiele przewidzieć ? Jakoś ciężko naukowcom znaleźć odpowiedzi na to pytanie. Przychodzi np. biolog do fizyka i ten mu wyjaśni o materii, cząstkach, nawet o najbardziej prawdopodobnych hipotezach powstania świata/wszechświata. Tylko skąd się wzięły same te "prawa", te "zasady"które tak sprytnie udało się ująć w język matematyki ?
@@WiedzawGosie-on6ix owszem, rozmówca bardzo ciekawy, podobnie jak Niesiołowski- Spano. Wiele już ich treści wysłuchałem. Tylko problemem historyka jest perspektywa historyczna (sic!) 😜. Z kolei u słuchaczy pojawiają się następnie generalizacje, atrybucje na inne dyscypliny naukowe (w tym choćby teologię) czy po prostu na wizję życia. Dobrze by było, aby warsztat badacza ograniczony do metod ze swojej dziedziny czasem nieco rozszerzać o dane, które pozyskuje taki naukowiec z innych dyscyplin. Nie wierzę , że taki profesor tej klasy, co Prof.Wiśniewski czy Spano nie są erudytami i nie mają wiedzy szerszej niż historyczna i nie zadają sobie w toku swojej ontogenezy pytań natury filozoficznej...
Dla Żydów o wielowiekowej ugruntowaniej tradycji religijnej, wczesna wspólnota chrześcijan była jedynie sektą i niczym więcej. Sektą żydowska ale sektą, taką jak dla przykładu esseńczycy. Nie było więc powodu by Żydzi masowo mieli do tej sekty wstępować ani nie było powodu uznawać ich za innowierców takich jak choćby Rzymian. Rozbrat z tradycją żydowska owej sekty żydowskiej tak naprawdę zachodzi poza terytorium dzisiejszego Izraela, w Rzymie. Tam owa sektą rozwija swe skrzydła, rozrasta się i rośnie w siłę. Tyle że nie wśród Żydów. Żydzi mają swoją religię, religię starsza od chrześcijaństwa grubo ponad 1000 lat.
@@WiedzawGosie-on6ix Zgadzam się z tym. Wzrost liczebności tejże społeczności religijnej był funkcją ciągłą, jak z resztą szereg innych zjawisk społecznych. Nawet nie znamy dokładnie przebiegu tej funkcji. A nawet gdybyśmy ten przebieg znali, to niekoniecznie bylibyśmy w stanie określić gdzie kończy się sektą a zaczyna religia. Terminy te nie są przecież precyzyjnie określone. Jest jednak pewien zwrotny punkt, na który każdy historyk musi zwrócić uwagę. To oczywiście decyzja ojców Kościoła o tym, że do ich wspólnoty mogą wstępować również nieobrzezani. Gdyby nie podjęto tejże decyzji, historia Europy i świata mogłaby potoczyć się zupełnie innymi torami. Proszę zwrócić uwagę, jak z pozoru zupełnie banalna decyzja jakiejś tam małej społeczności, której w ówczesnym świecie nikt prawie nie znał, zaważyła na późniejszych losach świata. Na tym polega nieprzewidywalność zjawisk społecznych i nie tylko społecznych. Dzięki temu przeszłość jest tak ciekawa, a przyszłość jeszcze ciekawsza. 🙂🙂🙂
Również wśród żydów. Głowni przywódcy to Żydzi :) Pierwszy sobór odbył się w Jerozolimie. Paradoksem jest to, że Żydzi w tej chwili stali się niszą - również religijną, a to Chrześcijaństwo zmieniło bieg historii i jak pokazują badania to Chrześcijaństwo dalej rozwija się najmocniej patrząc globalnie na mapę świata.
@@lukaszgesek Ten paradoks na tym się nie wyczerpuje. Sam Jezus nie uważał się za założyciela nowej religii. Przeciwnie uważał się za bogobojnego Żyda, wyznawcę religii swoich przodków. Tak przecież opisuje go Ewangelia. Późniejszy rozwój wydarzeń sprawił, że stał się nie tylko mesjaszem nowej religii. On stał się bogiem religii nieżydowskiej. Czy takie były jego intencje? Z treści Ewangelii to nie wynika zupełnie. Był wyznawcą żydowskiego Boga Jahwe i nazywał się jego synem. Co ciekawe na tyle na ile pamiętam w Ewangeliach Jezus nigdzie bogiem siebie nie nazywa. Staje się nim dopiero w chrześcijaństwie. Staje się Bogiem nowej religii. Bogiem pisanym z dużej litery. To oczywiście łamie zasadę żydowskiego monoteizmu. Ale nawet ten fakt nie mógł powstrzymać procesu uznanie Jezusa za boga. Teologowie chrześcijańscy stworzyli nowe oblicze boga. Boga, pod trzema postaciami, nazywanymi Trójcą Święta. Czy to jeszcze monoteizm? Dla teologów chrześcijaństwa i samych wyznawców bezwzględnie tak. Ale nie da się w żaden sposób ukryć, że jest to inny monoteizm niż ten żydowski. Ten, od którego wszystko bierze początek. Wg mnie chrześcijaństwu Cesarstwa Rzymskiego od strony ideologicznej, tradycja żydowska do niczego już nie była potrzebna. Religia ta zaczęła żyć własnym życiem. Uznanie Starego Testamentu za kanon świętych ksiąg nowej religii było zabiegiem pozwalającym na łagodne przejście ze świata żydowskiego w ten nieżydowski. Ale nie tylko przejściem, to było też wyraźnie określenie linii rezdzialu tego co nowa religia przejmuje od Żydów od tego co przyjmować nie uważa za stosowne. Późniejsza ekspansja terytorialna chrześcijaństwa to temat zupełnie odrębny. To z jednej strony jej uniwersalistyczny charakter a z drugiej ekspansja tzw kultury zachodniej, podboje, dominacja, przymusowa chrystianizacja świata, rewolucja przemysłowa. To wszystko na przestrzeni dziejów kształtowało historię świata i nadal ja kształtuje. Ja uważam, że chrześcijaństwa najlepsze lata, ma jednak za sobą. Na świecie może jeszcze tego tak bardzo nie widać, ale w Europie mamy do czynienia z postępująca laicyzacja życia społecznego. Do tego dochodzą pewne procesy o charakterze geopolitycznym. Szeroko rozumianą dominacja Zachodu słabnie. Na światową arenę polityczną wychodzą gracze choćby tacy jak Chiny, czy Indie, którzy reprezentują zupełnie inny krąg kulturowy i inne systemy wartości.
@@ScyzorF16 z treści Ewangelii wynika że był Bogiem , sam tak mówił o sobie np "Ja i Ojciec jedno jesteśmy" czy "Kto widział mnie, widzi też Ojca " lub 'Gdy Abraham stał się - JA JESTEM" , gdzie określenie JA JESTEM to takie samo tłumaczenie które Mojżesz usłyszał ma górze Synaj. Boskość Jezusa pisali też jego uczniowe np "Pan mój i Bóg mój" lub "Tron Twój Boże na wieki" . Wszyscy Chrześcijanie wierzą zatem w Boskość Jezusa. Był Żydem , człowiekiem , ale o jego cielesności również są fragmenty Biblijne, opisują co to oznacza i po co to było. "Umniejszenie" swojej "Boskości" .
JEŚLI U KONSTATYNA PRZYJĘCIE WIARY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ W CESARSTWIE NIE BYŁO WYŁĄCZNIE CYNIZMEM TO DLACZEGO PRZYJĄŁ CHRZEST NA ŁOŻU ŚMIERCI? NIE BAŁ SIĘ ŻE NIE ZDĄŻY SIĘ PRZED ŚMIERCIĄ OCHRZCIĆ?
Jak słysze ,,naukowca '' który ziemie Izraela w czaach Jezusa nazywa Palestna , i twierdzi ze Izraelici rozmawiali po aramejsku , to się zastanawiam , czy na studiach ucza mysleć czy odwrotnie.
Sprawdź sobie" naukowcu" w jakim języku brzmią ostatnie słowa Jezusa : Eli, Eli lama sabachtani ( cytat z pamięci, mogą być pomyłki). Wtedy zabierz głos.
Cytując ks. Piotra Ostańskiego: ,,Badania nad kwestią języków używanych na co dzień w Palestynie w I w. po Chr. rozpoczęto w XIX w., a nawet nieco wcześniej. Z ustaleń uczonych (np. C. Arnould-Béhar2, A. Tresham3) wynika, że Żydzi posługiwali się w tym czasie trzema językami: hebrajskim, aramejskim i greckim. Trudno jednak orzec, jaki był zasięg społeczny i terytorialny tych języków, jaką rolę odgrywał język grecki i w jakim stosunku pozostawały do siebie języki hebrajski i aramejski4. Dzięki odkryciom nad Morzem Martwym, w Masadzie i w innych miej- scach okazało się, że Żydzi posługiwali się w tamtym czasie w życiu codziennym, przynajmniej na piśmie, dwoma językami: aramejskim (w kilku dialektach) i hebrajskim (określanym jako międzytestamentalny albo misznaicki). Z dokonanych odkryć można nadto wnioskować, iż znajomość greki wśród Żydów była raczej na poziomie elementarnym5. Język hebrajski dominował na terenach wiejskich oraz tych zamieszkanych wyłącznie przez ludność żydowską, a nadto w środowiskach faryzejskich, narodowościowych oraz przy sprawowaniu kultu, język aramejski - jako ówczesna lingua franca - w większych ośrodkach z ludnością wymieszaną, natomiast ję- zyk grecki był w zasadzie językiem kultury i handlu. Należy nadto wspomnieć jeszcze język łaciński - używany przez urzędników rzymskich i żołnierzy. Szczególnie wielokulturową i wielojęzyczną częścią Palestyny była Galilea. Przecinały ją szlaki komunikacyjne z północy na południe i ze wschodu na za- chód. W tamtejszym Seforis, a także wokół Nazaretu mieszkało wielu nie-Żydów, którzy mówili po grecku. Wyraźnym śladem w Biblii jest określenie tego obszaru „Galileą pogan” (Mt 4, 16). „Na ulicach większych miast rozbrzmiewały niewąt- pliwie różne języki. Z pewnością najczęściej mówiono po grecku i po aramejsku i oba te języki z pewnością rozumiała większość mieszkańców miast... Rzymscy żołnierze i urzędnicy zapewne rozmawiali ze sobą po łacinie, a prawowierni Żydzi posługiwali się późną odmianą hebrajszczyzny, o której wiemy, że nie była ani klasycznym hebrajskim, ani aramejskim, mimo podobieństw do nich obu”6. To w tamtejszych miastach, w Nazarecie i w Kafarnaum wzrastał, wychowywał się i mieszkał Jezus. Jego ojczystym językiem był prawdopodobnie galilejski dialekt języka aramejskiego,różny od tego używanego w Jerozolimie”
w czasach Jezusa żadnego izraela nie było, królestwo izraela zostało zniszczone przez Asyryjczyków. Istniało za to państwo Hasmoneuszy, wchłonięte potem jaki prowincja Palestyna do Cesarstwa Rzymskiego. a że wtedy mową codzienną w Palestynie epoki rzymskiej był aramejski to już chyba każdy wie kto choć powierzchowniw temat liznął (o ile nie wręcz na historii w szkole podstawowej lub w liceum)
Niestety nie tylko poganie, myślę,że to głębszy problem Widać jak chrześcijanie powoli odchodzili od Słowa i zaczynali nasiąkać filozofia i zabobonami religijnymi,zaczynają się tworzyć przywileje, kasty, powoli też monarchiczna struktura. Koniec jak w innych religiach, szaman czyli sacrum i pośrednik, nieuczony lud profani, którzy wręcz oczekują sprawowania kultu. A przecież rzymianie mówili o pierwszych chrześcijanach ateisti, bo nie mieli znaków, miejsc kultu itd
Ostateczni nie za bardzo kuma prufesur że czas jest pojęciem względnym! A fakt naukowy jest taki że nie wiemy w której nano sekuńdzie po osobliwym wielkim wybuchu urodził się Bóg bo tak naprawdę on dzierży zegarek w ręku!😮
Dziękuję za Twój komentarz i ciekawe spostrzeżenia! Poruszasz istotny punkt dotyczący pojęcia czasu jako względnego, co jest fundamentalnym aspektem współczesnej fizyki, zwłaszcza teorii względności Einsteina. Rzeczywiście, czas jest postrzegany inaczej w różnych kontekstach fizycznych i filozoficznych. Co do Twojej uwagi o narodzinach Boga i pojęciu osobliwości, to wchodzimy w obszar, w którym nauka i teologia często nakładają się na siebie, tworząc fascynujące, choć skomplikowane dyskusje. Nauka zajmuje się badaniem i zrozumieniem Wszechświata w oparciu o obserwowalne fakty i teorie, podczas gdy teologia często rozważa pytania metafizyczne i egzystencjalne, które wykraczają poza granice empirycznej weryfikacji. Twoje spostrzeżenie o Bogu dzierżącym "zegarek w ręku" to interesująca metafora, która podkreśla ideę, że w religijnych i filozoficznych interpretacjach czas może być postrzegany jako aspekt boskości lub kosmicznej siły sterującej wszechświatem. Czy są jakieś konkretne kwestie związane z tym tematem, które chciałbyś zgłębić bardziej szczegółowo? Jakie są Twoje przemyślenia na temat relacji między nauką a teologią?
@@WiedzawGosie-on6ix dziękuję Panu za poświęcony mi czas!Niestety nie mogę się dzielić tym co osobiście w swym życiu dostałem od Gościa trzymającego zegarek w ręku!Każdy kto poczuje nad sobą ręce zegar mistrza to wie o czym piszę!Mi zaś pozostaje śmiać się jak Demokryt lub płakać nad tym że ja doświadczyłem łaski a inni nie! Zostaje też modlitwa o to by inni widzieli to co ja widzę - oto co dzień modlę się!😪
@@arturniemam893 , praprzyczyną Wielkiego Wybuchu był Bóg, a nie na odwrót. Czas nie " zrodził " Boga. Może do Wielkiego Wybuchu czas nie istniał. Napewno istniał Bóg. Z tym CZASEM to astrofizycy łamią sobie głowy. Może dadzą nam rozwiązanie zgodne z Biblią. Ja słucham chętnie ich OPINII.
@@sydneypl2848 wielki wybuch to teoria,hipoteza a nie teza!Na tezę trzeba dowodów!!Napisane bowiem jest."...nic nie jest tajemne ukryta przed waszymi oczyma i nie ma niczego co najaw wyjść by nie miało"...szukajcie a znajdziecie , kołaczcie a otworzą wam.."
Czas jest względny. To prawda. Osoba na planecie oddalonej od nas o powiedzmy 50 lat świetlnych patrząc przez teleskop zobaczy chodzące dinozaury a nie nas
Dziękuję za Twój komentarz! Masz rację, że wiele ideologii i ruchów religijnych w historii dążyło do zdobycia władzy i wpływów. Co czyni historię chrześcijaństwa szczególnie interesującą, to nie tylko jej ostateczne 'zwycięstwo' w sensie kulturowym i politycznym, ale również sposób, w jaki się to odbywało, oraz wpływ, jaki miało na kształtowanie się świata, jakiego doświadczamy dziś. Rozwój chrześcijaństwa od małej, prześladowanej sekty do dominującej religii świata zachodniego obejmuje wiele zaskakujących zwrotów akcji, fascynujących postaci oraz znaczących zmian w społeczeństwie. To także opowieść o adaptacji, przetrwaniu i transformacji, która może dostarczyć wglądów w to, jak ideologie ewoluują i jak reagują na wyzwania zewnętrzne i wewnętrzne. Czy są jakieś aspekty tej historii, które szczególnie Cię interesują lub które uważasz za godne dalszego zbadania?
@@WiedzawGosie-on6ix , obecne nominalne chrześcijaństwo to zaprzeczenie tego, czego nauczał Jezus i apostołowie. Szatan zasiał kąkolu w pszenicy. Nadejdzie czas żniw i kąkol ( lub inny chwast) zostanie spalony. Tak głosił Syn Boży.
Przecież w Ewangeliach i w Dziejach jest wyraźnie wyszczególniona pozycja Szymona- Piotra i to wyróżnienie pochodzi od Chrystusa- dlaczego pan to przemilcza?
Pan profesor bazuje na samych ogólnikach i nie odpowiada konkretnie na żadne pytanie (choć zawsze chwali prowadzącego za dobre pytanie). Dominuje "o tym okresie niewiele wiemy" i następuje skok o 100 lat... Myślę, że odrobina wysiłku, by podać zrodla, doczytać by się przydała, Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki
Narodziny Jezusa są potwierdzone w Bibli Mateusza 2: 1 jest napisane tak: Jezus urodził się w Betlejem Judejskim za dni króla Heroda . Natomiast w Mateusza 2: 6 z kolei jest napisane tak: A ty Betlejem , w ziemi Judy , wcale nie jesteś najmniej znaczącym miastem wśród władających Judą , bo z ciebie będzie pochodził władca , który zostanie pasterzem mojego ludu Izraela . Więcej Jezus nie urodził się 25 grudnia jak kościół mylnie uczy , lecz musiał się urodzić sierpień , wrzesień jesienią ponieważ pasterze wtedy byli w polu z owcami . Pasterze pierwsi poszli do Betlejem i oddali pokłon Jezusowi gdy sie urodził . Łukasza 2: 8-20 jest napisane . Więc Jezus nie mógł się urodzić zimą gdzie snieg leżał na polach tylko jesienią bo wtedy pasterze byli w polu z owcami. I to jest logiczne i ma sens z prawdą z Bibli.
Co więcej Jezus znał przeszłość Samarytanki przy studni, kobiety, której nigdy wcześniej nie spotkał. Również czytał myśli ludzi. Znajomość jakiegokolwiek języka była dla Jezusa żadną przeszkodą.
Trzeba popularyzować wiedzę na takie tematy, bardzo się cieszę, że po raz kolejny tutaj takie są omawiane. O kościele i religii ludzie muszą dowiedzieć się prawdy. Super było posłuchać rozmów z profesorem na kanale Radio Naukowe, a teraz tutaj. Do religii warto podejść realistycznie. Bez emocji w jedną i w drugą stronę...
Racja, z tego powodu dobrze się słucha profesora Roberta Wiśniewskiego 🙂
Prawdy... Trzymam za to kciuki ...
@@jeronims3079Nie trzymaj. SPRAWDŹ!
dowiedzieć się prawdy, dobre heh
Prof Robert Wiśniewski robi wspaniałą robotę popularyzując historię
Bardzo ciekawy odcinek! Nigdy za wiele słuchania profesora Wiśniewskiego! W końcu PRAWDA historyczna
Prawda historyczna hmm prawda historyczna ma to do siebie że za każdym nowym odkryciem archeologicznym jest zmieniana
Propagować tego typu wykłady bo ludzie muszą poznać prawdę i to , że celowo była ciemnota i kłamstwa wtłaczane dzieciom od najmłodszych lat. Do dzisiaj oszołomy stosują indoktrynację i propagandę , żeby tylko ogłupić ludzi naiwnych i nie mających dostatecznej wiedzy w tych tematach.
Super materiał!! 🙂🙂 Dziękuję bardzo za treści i koncept.
Pan profesor bardzo profesjonalnie nakreślił początki kościoła
Fajny, wyważony i merytoryczny wykład, polecam
Dziękuję! Będę starał się dalej :D
Profesor Robert Wiśniewski robi świetną robotę
Bardzo dziękuję Panu Profesorowi za rozmowę!
Pan prof. Wiśniewski ma do tego miły, radiowy głos
Oczywiście lajk sub 🙂🙂 czrkamy na kolejne fajne wywiady
Dobrze wiedzieć żyję pół wieku i jestem w ciemnej dupie dziękuję za fajny wykład pozdrawiam 😊😊😊😊😊😊 33:45
O ile coś mogę zasugerować to tytuł podcastu w którym użyto słowa poganie . Słowo poganie niesie ze sobą negatywny przekaz w sensie ludzi ich wiary i bogów w których wierzą, bardziej chyba pasowałoby słowo z innych religii. Bardzo fajnie słucha się ludzi z taką merytoryczną wiedzą.
Świetny gość, dobra rozmowa. Pan profesor ma cudowny dar opowiadania
Prof Robert Wiśniewski zawsze super, to prawda! Wielkie dzięki i wesołych świąt (albo wesołego Sol Invictus 😉)
W filmie "Pasja" jest też inny błąd językowy: żołnierze zamiast po łacinie powinni mówić po aramejsku lub grecku, gdyż należeli do formacji pomocniczych, rekrutowanych z mieszkańców regionu.
A nie po angielsku ?
@jeronims3079
Zwariowałeś ? Po amerykańsku!
Świetny wykład Pana Profesora, ale małe sprostowanie. Miasto Tars, to współcześnie południowo-centralna Turcja.
Słuszna uwaga! Bardzo dziękuję 😁 pozdrawiam i wesołych świąt!
Super, dawaj więcej takich odcinków!
Polecam wykłady prof Majewskiego albo Spano :-)
A jakie tematy chciałabyś poruszyć?
@@WiedzawGosie-on6ixna ile Nowy testament jest kalką Starego testamentu, z podaniem przykładów
@@jeronims3079 Pewnie jakieś widełki między 80 a 90%
@@WiedzawGosie-on6ix dobre pytania zadales z Majewskim, dobry materiał bo brakowało tego u niego na kanale
*Świetny wykład! W taki sposób o historii rozwoju chrześcijaństwa nigdy nie mówiono w naszym katotalibanie. Zawsze była to narracja z punktu widzenia ideologii katolickiej, teologicznej, apologetycznej, narracja tendencyjna. Dziękuję Panu profesorowi za podzielenie się wiedzą!*
Bardzo dziękuję za Twój pozytywny komentarz i cieszę się, że wykład był dla Ciebie wartościowy! Celem naszego podcastu jest rzetelne i wszechstronne podejście do historii, zwłaszcza tak złożonych i wielowymiarowych tematów jak rozwój chrześcijaństwa. Naszą intencją jest przedstawienie różnych perspektyw historycznych, wychodzących poza tradycyjne narracje.
Czy są jakieś konkretne aspekty historii chrześcijaństwa, które chciałbyś/chciałabyś zbadać głębiej w przyszłych odcinkach? Czy są inne tematy związane z historią religii, które mogłyby Cię zainteresować?
Jeszcze raz dziękuję za wsparcie i czekam na Twoje sugestie!
@@WiedzawGosie-on6ix O historii chrześcijaństwa - jako dominującej religii w Polsce i na świecie, nigdy za mało. Dobrze, że coraz częściej można usłyszeć w przestrzeni publicznych wykładów takie bezstronne treści podawane przez ekspertów. Świetnie, że te tematy podejmujesz. Być może warto zaprosić także do rozmowy prof. Wojciecha Sadego, który o historii religii wie bardzo dużo i zadać mu ważne pytania. Ciekawym rozmówcą w kwestii dementowania pewnych mitów zakorzenionych kulturowo w świadomości Polaków, byłby też zapewne dr Marcin Majewski. Pozdrawiam serdecznie.
@Tomasz Kowalski, jestem byłym katolikiem, obecnie innym chrześcijaninem. Nawet katolicy mają w Polsce dostęp do prawdy historycznej. Kto szuka ten znajdzie. Kto nie szuka tkwi w zabobonie. Pytanie: czy naprawdę polscy katolicy chcą znać historię swojej religii? Odpowiedź brzmi - nie! Wygodnie jest żyć w niewiedzy.
O ile wiem, to tylko Świadkowie Jehowy odrzucili wszystkie niebiblijne tradycje i wierzenia.
@@sydneypl2848 To mało wiesz. Świadkowie Jehowy mają wiele niebiblijnych dogmatów, dyktowanych przez ich liderów z USA. To jeat przyjmowane bezkrytycznie.
Noe zgadzam się również, że historię chrześcijaństwa było łatwo poznać dla chcących ją poznać. Ta historia jest zakłamana, jak mało która. Dotyczy to każdej ideologii, bo historię piszą zwycięzcy. Dlatego potrzebne są badania niezależnych historyków i dostęp do nich, bez poprawności politycznej. I dlatego ten wykład jest znakomity, bo nie zakłamany.
Wierzysz w chrześcijaństwo, więc jesteś również częścią tej tragi-farsy.
Chyba nigdy za duzo lub zawsze za malo....@@Tomasz_Kowalski
Szkoda że zachowało się tak mało informacji o konkurencyjnych religiach z tego samego okresu, bo byłby materiał na bardzo ciekawy odcinek!
Racja! Chętnie usłyszałbym profesora Roberta Wiśniewskiego opowiadającego na ten temat 😊
Bet Lechem...ST. miasto
Betlejem...Gwiazdą betlejemska i narodziny Jezusa w stajence...i trzej królowie z pokłonem i darami.
Piast i Rzepicha i postrzyżyny,i przybycie 2 pielgrzymów..legenda
hist chrześcijaństwa w imperium rzymskim...
hist.Slowian=Polan,Łużyczan....i hist uchodźców z innych państw na przestrzeni wieków.
sol invoctus pojawił się później, natomiast co z mitraizmem? Czy on przypadkiem nie miał wpływu na datę 25 grudnia?
Bardzo ciekawa rozmowa. Dziękuję
To ja dziękuję za odsłuchanie 😊 profesor Robert Wiśniewski wspaniale opowiada
Baedzo dziękuje zamądry przekaz
Dziękuję bardzo za Twoje miłe słowa! Cieszę się, że materiał okazał się dla Ciebie wartościowy i przekaz spełnił swoje zadanie. Jeśli masz jakiekolwiek pytania lub tematy, które chciałbyś/chciałabyś zgłębić w przyszłości, daj znać! Jesteśmy tutaj, aby dzielić się wiedzą i uczyć się razem.
Świetny materiał
Bardzo dziękuję 😁
Dziękuję 👍🍀☀️ i pozdrawiam 🤗🌲
Ja również pozdrawiam i Wesołych Świąt ☺️
Na przełomie I i II wieku w Edessie elita intelektualną utworzy uniwersytet kultywujący tradycje naukowe greckie i perskie i następnie przyjmie chrześcijaństwo. Jaki to wywrze wpływ na starożytny świat i rozwój chrześcijaństwa?
Koine dialektos- greka wspólna, język funkconujący w basenie morza śródziemnomorskiego od III/II w p.n.e. Rozprzestrzeniony przez podboje Aleksandra Macedońskiego. Funkcjonuje do 330 r.n.e( ustanowienie Konstantynopola). Od tego momentu staje się greką bizantyjską.
Interesująca rozmowa.
Bardzo dziękuję, takie komentarze motywują mnie do dalszej pracy! Jakie jeszcze tematy i gości chciałaby tu pani zobaczyć?
Konkludujac - religia powstala wowczas, kiedy to pierwszy oszust spotkal pierwszego glupca !!! Tedy instytucja kosciola katolickiego to najwiekszy przekret w dziejach Ludzkosci !!!
Supertemat I superrozmowa👍
Wielkie dzięki! Ale z takim gościem jak prof Robert Wiśniewski o to nie jest trudno 😉
@@WiedzawGosie-on6ix może i łatwiej ale jednak widać, że jesteś przygotowany. Pozdrawiam
Dzięki! Staram się jak mogę 😁
Bardzo ciekawe, pozdrawiam
Mityczny Jezus wymyślony przez ludzi, z super mocami. Wymyślono go ze strachu przed śmiercią. Bardzo ciekawy wykład, szacunek za wiedzę
Dziękuję za Twój komentarz i wyrażone uznanie dla wykładu. Temat historycznego Jezusa i początków chrześcijaństwa rzeczywiście wzbudza wiele dyskusji i różnych interpretacji. Istnieje szeroki zakres badań i teorii dotyczących tego, kim był Jezus historyczny, jakie były jego przekonania, jak został odebrany przez współczesnych mu ludzi oraz jak jego postać została później zinterpretowana i zmieniona w tradycjach chrześcijańskich.
Twoja wzmianka o "mitologicznym Jezusie" odnosi się do fascynującego aspektu historii religii - jak mity, wierzenia i historie kształtują nasze postrzeganie świata, często w odpowiedzi na uniwersalne ludzkie pytania i lęki, takie jak strach przed śmiercią.
Jestem otwarty na dalszą dyskusję na ten temat i ciekaw Twoich przemyśleń. Czy są jakieś konkretne aspekty historii Jezusa lub wczesnego chrześcijaństwa, które chciałbyś zgłębić bardziej szczegółowo?
Jezus stąpał po ziemi, jednak wiele wiele zostało pozmieniane i nałożone ze Starego testamentu
Wiele o tym mówi śp John Shelby Spong pastor który studiował Biblię ponad 50 lat, napisał kilkadziesiąt książek i mial wykłady na YT. Obecnie czytam jego książkę Jesus for non religious.. otwiera mi oczy. Swoją drogą imię Jozue (stary testament ) to też Jezus
@@jeronims3079, Jezus= Jehoszua= Jehowa ( JHWH) jest zbawieniem. Tyle tylko znam hebrajskiego.
Szkolny blad przyjacielu, biblia to nie mitologia tylko zrodlo historycznej informacji, jakiekolwiek sa twoje refleksje musiaz zrozumiec ze Jesus to postac historyczna.
A List do Teseloniczan powstał ok 50 roku naszej ery, jest starszy niz dzieje apostolskie
Zobacz jak katolicy układają swoją chronologię:
wg.Łukasz, wg.Marek, a na końcu "Listy".
Gdzie dzisiaj wiemy że było niemal dokładnie odwrotnie:
Listy, wg.Marek i cała reszta. ;)
Od prześladowań do prześladowania.
Kanał świetny,super pomysły,tematyka super.
Bardzo dziękuję, będę się starał dalej robić dobrą robotę 😊 jakie tematy i gości chciałaby Pani jeszcze posłuchać?
Ciekawe jak matka Konstantyna okreslala miejsca święte;)
NIKT NIE mYSLI+ NIKT+ NIE SPRAWDZA!!!!!!!!!!!!!! BEZPRAWIE WYTNIE NAWET PTASZKI FRUWAJACE WYTRUJA!!!??????? WSZYSTKO!!!!!!!!!?A KONCEM ! BEDZIE=====****** PSZCZULKA!!!!!!!!!!!!!!!! NAJWRAZLIWSZA NAEIGACYJNIE!,?????????........ I PO NASZEJ !!!!!MADROSCI!!?????KLAMU + PYCHY POLITYKOWANIA!!!!!!!!??!!!!! OJ BEDA MIELI !!!!!!!!WEIOLEGO !!ALLELUJA??????? JAJEK CELEBROWAC !!NIE BEDZIE????????? ZADNYCH??????? MOWIAC SZOKINGIEM.....? CELEM WYBIC + EYKONCZYC ===*** MEZCZYZNE!!!???????CEL NB 1!!!!!!!!!/////!!!!!!!!?????WYSTARCZY!!!!!???!??!!!!!!!!!! !KOGO!!!!!!! RODZINA !LEZY !!!I KWUICZY !!JAKO SPOLECZNOSCI CO???????????AMEN????????????JADA PO BANDZIE!!!!!?????????HISTORYCZNIE WYPRACOWANE TRZYDZIECI LAT?????
To w końcu 31:43 jak to jest? Chrześcijaństwo jest antyludzkie czy lepsze od judaizmu bo pan się mota w zeznaniach
Święta to astrologia taka jest prawda czy to się komuś podoba czy nie.
Ciekawe
Bardzo dziękuję ☺️
Szkopuł w tym, że Jezus, ani apostołowie nie zakładali żadnego chrześcijaństwa.
😂
(15:43) Skąd u Pana Profesora taka pewność, że Jezus na pewno nie znał łaciny?
Raczej nie znał, ale pewności oczywiście nie ma
No właśnie... Profesor historii, który tak często mówi o potrzebie istnienia "źródła" aby cokolwiek stwierdzić, bez tegoż źródła mówi stanowczo "na pewno Jezus nie znał łaciny".
Może to tylko przejezyczenie i Profesor chciał powiedzieć jak Ty, że "raczej nie".
Ale z drugiej strony, dlaczego "raczej nie"? Na jakiej podstawie?@@dominikkurek1155
@@gregstanko Niby dlaczego miałby znać. Powszechny aramejski, etniczny hebrajski może z racji bliskości hellenistycznego Seforis pospolita greka, to i tak nieźle.
@@dominikkurek1155 Ja nie wiem czy znał czy nie.
Natomiast Profesor stwierdza "na pewno nie", Ty "raczej nie".
Zakładam, że jak ktoś coś stwierdza to pewnie ma ku temu powody.
Stąd też moje pytanie - jeżeli "raczej nie" to dlaczego?
@@gregstanko Brniesz... Nie znamy dobrego powodu, dla którego miałby znać łacinę. Chyba, że założywszy jego bóstwo, i j. mandaryńskiego nie można mu odmówić
Najwazniejsze swieto w chescijsnstwie jest Wielkanoc
i najpiękniejsze, nawet jeśli zmartwychwstanie było inne i w innym czasie. Sens i nowina i nadzieja jest moim zdaniem najważniejsza
Wielkie dzięki wielkie brawa 👍🏽 👏 💓 💓 💓
Bardzo dziękuję za miłe słowa 🔥
W BIBLI nie ma świąt Bożego Narodzenia nie wiadomo kiedy Jezus się urodził w myśl tego pisma najważniejszym świętem jest Wielkanoc.
Dziękuję za Twój komentarz i podniesienie tego ważnego aspektu. Masz rację, że w Biblii nie ma bezpośredniej wzmianki o obchodzeniu Bożego Narodzenia, a dokładna data narodzin Jezusa nie jest podana. Tradycja obchodzenia Bożego Narodzenia 25 grudnia rozwinęła się dopiero w pierwszych wiekach naszej ery i ma swoje korzenie zarówno w chrześcijańskich, jak i pogańskich tradycjach.
Co do Wielkanocy, zgadza się, że w tradycji chrześcijańskiej jest to święto o fundamentalnym znaczeniu, ponieważ upamiętnia zmartwychwstanie Jezusa, co jest kluczowym punktem wiary chrześcijańskiej. W Biblii, zwłaszcza w Nowym Testamencie, dużo miejsca poświęcono opisowi ostatnich dni Jezusa, Jego śmierci i zmartwychwstania.
Twoje spostrzeżenia podkreślają, jak ważne jest zrozumienie historycznych i kulturowych kontekstów w interpretacji i praktykowaniu religijnych tradycji.
Czy są inne aspekty tradycji chrześcijańskich, które Panią interesują lub które chciałaby Pani zbadać bliżej?
Ewangelie podają, że Jezus zaczynając służbę, po chrzcie, miał 30 lat. Służba trwała 3,5 roku. Data śmierci 14 Nissan wg kalendarza hebrajskiego. 14 Nissan= pierwsza pełnia księżyca po wiosennym zrównaniu dnia z nocą. Hebrajski kalendarz był i jest kalendarzem księżycowym. Miał mechanizm regulacji w stosunku do ruchu Ziemi wokół Słońca. Jeśli cofniemy się pół roku, to narodzenie Jezusa ( jeszcze nie Mesjasza) nastąpiło na początku października.
@@sydneypl2848nikt nie wie i nie będzie tego wiedział. Niestety
Rydzyk wie wszystko,jak mu zaplacimy
Chrześcijaństwo
wygrało
bo jest prawdziwe
Nie. Chrześcijaństwo zbudowane jest na kłamstwach (koncept wszechmogącego boga, mit zmartwychwstania, cuda, dogmat życia wiecznego).
Dzisiaj w nauce już dużo wiemy: fizyka, historia, medycyna... Każda dyscyplina od czasu wyodrębnienia z filozofii, tyle przecież wniosła. Tylko: skąd te prawa/zjawiska się wzięły, które umiemy już opisać, wyjaśnić i na ich podstawie wiele przewidzieć ? Jakoś ciężko naukowcom znaleźć odpowiedzi na to pytanie. Przychodzi np. biolog do fizyka i ten mu wyjaśni o materii, cząstkach, nawet o najbardziej prawdopodobnych hipotezach powstania świata/wszechświata. Tylko skąd się wzięły same te "prawa", te "zasady"które tak sprytnie udało się ująć w język matematyki ?
To jest pytanie do filozofa właśnie! Na niektóre pytania odpowiada nauka, ale w innych wciąż jesteśmy "skazani" na filozofię :D
@@WiedzawGosie-on6ix owszem, rozmówca bardzo ciekawy, podobnie jak Niesiołowski- Spano. Wiele już ich treści wysłuchałem. Tylko problemem historyka jest perspektywa historyczna (sic!) 😜. Z kolei u słuchaczy pojawiają się następnie generalizacje, atrybucje na inne dyscypliny naukowe (w tym choćby teologię) czy po prostu na wizję życia. Dobrze by było, aby warsztat badacza ograniczony do metod ze swojej dziedziny czasem nieco rozszerzać o dane, które pozyskuje taki naukowiec z innych dyscyplin. Nie wierzę , że taki profesor tej klasy, co Prof.Wiśniewski czy Spano nie są erudytami i nie mają wiedzy szerszej niż historyczna i nie zadają sobie w toku swojej ontogenezy pytań natury filozoficznej...
Na pewno zadają, ale z drugiej strony naukowcy bywają ostrożni z wychodzeniem poza swój obszar specjalizacji
Myślę więc jestem,skoro już jestem i myślę to wiem że nic nie wiem albo bardzo mało wiem.
Dla Żydów o wielowiekowej ugruntowaniej tradycji religijnej, wczesna wspólnota chrześcijan była jedynie sektą i niczym więcej. Sektą żydowska ale sektą, taką jak dla przykładu esseńczycy. Nie było więc powodu by Żydzi masowo mieli do tej sekty wstępować ani nie było powodu uznawać ich za innowierców takich jak choćby Rzymian. Rozbrat z tradycją żydowska owej sekty żydowskiej tak naprawdę zachodzi poza terytorium dzisiejszego Izraela, w Rzymie. Tam owa sektą rozwija swe skrzydła, rozrasta się i rośnie w siłę. Tyle że nie wśród Żydów. Żydzi mają swoją religię, religię starsza od chrześcijaństwa grubo ponad 1000 lat.
Ciekawa uwaga! Nie jest łatwo wskazać punktu, gdzie coś przestaje być sektą lub odłamem, a staje się nową religią.
@@WiedzawGosie-on6ix Zgadzam się z tym. Wzrost liczebności tejże społeczności religijnej był funkcją ciągłą, jak z resztą szereg innych zjawisk społecznych. Nawet nie znamy dokładnie przebiegu tej funkcji. A nawet gdybyśmy ten przebieg znali, to niekoniecznie bylibyśmy w stanie określić gdzie kończy się sektą a zaczyna religia. Terminy te nie są przecież precyzyjnie określone.
Jest jednak pewien zwrotny punkt, na który każdy historyk musi zwrócić uwagę. To oczywiście decyzja ojców Kościoła o tym, że do ich wspólnoty mogą wstępować również nieobrzezani. Gdyby nie podjęto tejże decyzji, historia Europy i świata mogłaby potoczyć się zupełnie innymi torami. Proszę zwrócić uwagę, jak z pozoru zupełnie banalna decyzja jakiejś tam małej społeczności, której w ówczesnym świecie nikt prawie nie znał, zaważyła na późniejszych losach świata. Na tym polega nieprzewidywalność zjawisk społecznych i nie tylko społecznych. Dzięki temu przeszłość jest tak ciekawa, a przyszłość jeszcze ciekawsza. 🙂🙂🙂
Również wśród żydów. Głowni przywódcy to Żydzi :) Pierwszy sobór odbył się w Jerozolimie. Paradoksem jest to, że Żydzi w tej chwili stali się niszą - również religijną, a to Chrześcijaństwo zmieniło bieg historii i jak pokazują badania to Chrześcijaństwo dalej rozwija się najmocniej patrząc globalnie na mapę świata.
@@lukaszgesek Ten paradoks na tym się nie wyczerpuje. Sam Jezus nie uważał się za założyciela nowej religii. Przeciwnie uważał się za bogobojnego Żyda, wyznawcę religii swoich przodków. Tak przecież opisuje go Ewangelia. Późniejszy rozwój wydarzeń sprawił, że stał się nie tylko mesjaszem nowej religii. On stał się bogiem religii nieżydowskiej. Czy takie były jego intencje? Z treści Ewangelii to nie wynika zupełnie. Był wyznawcą żydowskiego Boga Jahwe i nazywał się jego synem.
Co ciekawe na tyle na ile pamiętam w Ewangeliach Jezus nigdzie bogiem siebie nie nazywa. Staje się nim dopiero w chrześcijaństwie. Staje się Bogiem nowej religii. Bogiem pisanym z dużej litery. To oczywiście łamie zasadę żydowskiego monoteizmu. Ale nawet ten fakt nie mógł powstrzymać procesu uznanie Jezusa za boga. Teologowie chrześcijańscy stworzyli nowe oblicze boga. Boga, pod trzema postaciami, nazywanymi Trójcą Święta. Czy to jeszcze monoteizm? Dla teologów chrześcijaństwa i samych wyznawców bezwzględnie tak. Ale nie da się w żaden sposób ukryć, że jest to inny monoteizm niż ten żydowski. Ten, od którego wszystko bierze początek. Wg mnie chrześcijaństwu Cesarstwa Rzymskiego od strony ideologicznej, tradycja żydowska do niczego już nie była potrzebna. Religia ta zaczęła żyć własnym życiem. Uznanie Starego Testamentu za kanon świętych ksiąg nowej religii było zabiegiem pozwalającym na łagodne przejście ze świata żydowskiego w ten nieżydowski. Ale nie tylko przejściem, to było też wyraźnie określenie linii rezdzialu tego co nowa religia przejmuje od Żydów od tego co przyjmować nie uważa za stosowne.
Późniejsza ekspansja terytorialna chrześcijaństwa to temat zupełnie odrębny. To z jednej strony jej uniwersalistyczny charakter a z drugiej ekspansja tzw kultury zachodniej, podboje, dominacja, przymusowa chrystianizacja świata, rewolucja przemysłowa. To wszystko na przestrzeni dziejów kształtowało historię świata i nadal ja kształtuje.
Ja uważam, że chrześcijaństwa najlepsze lata, ma jednak za sobą. Na świecie może jeszcze tego tak bardzo nie widać, ale w Europie mamy do czynienia z postępująca laicyzacja życia społecznego. Do tego dochodzą pewne procesy o charakterze geopolitycznym. Szeroko rozumianą dominacja Zachodu słabnie. Na światową arenę polityczną wychodzą gracze choćby tacy jak Chiny, czy Indie, którzy reprezentują zupełnie inny krąg kulturowy i inne systemy wartości.
@@ScyzorF16 z treści Ewangelii wynika że był Bogiem , sam tak mówił o sobie np "Ja i Ojciec jedno jesteśmy" czy "Kto widział mnie, widzi też Ojca " lub 'Gdy Abraham stał się - JA JESTEM" , gdzie określenie JA JESTEM to takie samo tłumaczenie które Mojżesz usłyszał ma górze Synaj. Boskość Jezusa pisali też jego uczniowe np "Pan mój i Bóg mój" lub "Tron Twój Boże na wieki" . Wszyscy Chrześcijanie wierzą zatem w Boskość Jezusa. Był Żydem , człowiekiem , ale o jego cielesności również są fragmenty Biblijne, opisują co to oznacza i po co to było. "Umniejszenie" swojej "Boskości" .
Uśmiałem się 🤣 . "Jasiu" próbuje wyjaśnić, dlaczego 2+2 jest 5
Jaki Jasiu? Nie rozumiem o co chodzi… możesz wyjaśnić? 🤔
Jezus (as) mówił po aramejsku. Modlił się do Illah (arabskie Allah). 😊
Jezus do Allacha? Co ty człowieku opowiadasz?? Jezus to do Pana Boga się modlił, do Allacha to muzłumanie!
Tak dobrze znasz język Aramejski? 😉
@@MrPanJakub Taka prawda. Illah albo Allah. Illah (aramejski) przez Yeshwa (as), a Allah (arabski) przez Muhammada (saw).
@@MrPanJakub Yeshwa (Jezus) nie modlił się ani po polsku ani po angielsku. 😂
@@WiedzawGosie-on6ix Nie znam, ale nie trzeba znać, żeby to wiedzieć. 😊
Pierwsi chrzescjanie NIE ZNALI narodzin "Jezusa". Nie bylo Maryji, Józefa, źłóbka.
Już na początku nie podoba mi się Chrystus a chrześcijaństwo....no cóż. ble ble.....
Jakiemu bogu oddajesz pokłony?
Mamonie, władzy ?
JEŚLI U KONSTATYNA PRZYJĘCIE WIARY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ W CESARSTWIE NIE BYŁO WYŁĄCZNIE CYNIZMEM TO DLACZEGO PRZYJĄŁ CHRZEST NA ŁOŻU ŚMIERCI? NIE BAŁ SIĘ ŻE NIE ZDĄŻY SIĘ PRZED ŚMIERCIĄ OCHRZCIĆ?
Gdyby to był wyłącznie cynizm, to właśnie ochrzciłby się natychmiast z wielką pompą i paradą. Ochrzczenie się na łożu śmierci nic cynikowi nie dawało.
RZ=== BO NIE MAM KROPECZEK GRAMATYKI POLSKIEJ???
Nie da sie tego Pana sluchac
Yyy yyy yyyyy yyyy yyy :/
Oj tam, ja to y wyłączam w umyśle i skupiam się na merytoryce. Pozdrawiam;)
Jak słysze ,,naukowca '' który ziemie Izraela w czaach Jezusa nazywa Palestna , i twierdzi ze Izraelici rozmawiali po aramejsku , to się zastanawiam , czy na studiach ucza mysleć czy odwrotnie.
A Pan kim jest i jakie ma wykształcenie czy wiedzę, bo trochę arogancki ten komentarz i świadczy o złej woli.
Sprawdź sobie" naukowcu" w jakim języku brzmią ostatnie słowa Jezusa : Eli, Eli lama sabachtani ( cytat z pamięci, mogą być pomyłki). Wtedy zabierz głos.
Cytując ks. Piotra Ostańskiego:
,,Badania nad kwestią języków używanych na co dzień w Palestynie w I w. po Chr. rozpoczęto w XIX w., a nawet nieco wcześniej. Z ustaleń uczonych (np. C. Arnould-Béhar2, A. Tresham3) wynika, że Żydzi posługiwali się w tym czasie trzema językami: hebrajskim, aramejskim i greckim. Trudno jednak orzec, jaki był zasięg społeczny i terytorialny tych języków, jaką rolę odgrywał język grecki i w jakim stosunku pozostawały do siebie języki hebrajski i aramejski4.
Dzięki odkryciom nad Morzem Martwym, w Masadzie i w innych miej- scach okazało się, że Żydzi posługiwali się w tamtym czasie w życiu codziennym, przynajmniej na piśmie, dwoma językami: aramejskim (w kilku dialektach) i hebrajskim (określanym jako międzytestamentalny albo misznaicki). Z dokonanych odkryć można nadto wnioskować, iż znajomość greki wśród Żydów była raczej na poziomie elementarnym5.
Język hebrajski dominował na terenach wiejskich oraz tych zamieszkanych wyłącznie przez ludność żydowską, a nadto w środowiskach faryzejskich, narodowościowych oraz przy sprawowaniu kultu, język aramejski - jako ówczesna lingua franca - w większych ośrodkach z ludnością wymieszaną, natomiast ję- zyk grecki był w zasadzie językiem kultury i handlu. Należy nadto wspomnieć jeszcze język łaciński - używany przez urzędników rzymskich i żołnierzy.
Szczególnie wielokulturową i wielojęzyczną częścią Palestyny była Galilea. Przecinały ją szlaki komunikacyjne z północy na południe i ze wschodu na za- chód. W tamtejszym Seforis, a także wokół Nazaretu mieszkało wielu nie-Żydów, którzy mówili po grecku. Wyraźnym śladem w Biblii jest określenie tego obszaru „Galileą pogan” (Mt 4, 16). „Na ulicach większych miast rozbrzmiewały niewąt- pliwie różne języki. Z pewnością najczęściej mówiono po grecku i po aramejsku i oba te języki z pewnością rozumiała większość mieszkańców miast... Rzymscy żołnierze i urzędnicy zapewne rozmawiali ze sobą po łacinie, a prawowierni Żydzi posługiwali się późną odmianą hebrajszczyzny, o której wiemy, że nie była ani klasycznym hebrajskim, ani aramejskim, mimo podobieństw do nich obu”6.
To w tamtejszych miastach, w Nazarecie i w Kafarnaum wzrastał, wychowywał się i mieszkał Jezus. Jego ojczystym językiem był prawdopodobnie galilejski dialekt języka aramejskiego,różny od tego używanego w Jerozolimie”
w czasach Jezusa żadnego izraela nie było, królestwo izraela zostało zniszczone przez Asyryjczyków. Istniało za to państwo Hasmoneuszy, wchłonięte potem jaki prowincja Palestyna do Cesarstwa Rzymskiego. a że wtedy mową codzienną w Palestynie epoki rzymskiej był aramejski to już chyba każdy wie kto choć powierzchowniw temat liznął (o ile nie wręcz na historii w szkole podstawowej lub w liceum)
Goyu, źle postawiłeś pytanie. należało zapytać:
czy poganie sprokurowali "boże narodzenie".
Odpowiedź brzmi; tak.
Niestety nie tylko poganie, myślę,że to głębszy problem Widać jak chrześcijanie powoli odchodzili od Słowa i zaczynali nasiąkać filozofia i zabobonami religijnymi,zaczynają się tworzyć przywileje, kasty, powoli też monarchiczna struktura. Koniec jak w innych religiach, szaman czyli sacrum i pośrednik, nieuczony lud profani, którzy wręcz oczekują sprawowania kultu. A przecież rzymianie mówili o pierwszych chrześcijanach ateisti, bo nie mieli znaków, miejsc kultu itd
@@arwenaheart8679 chrześcijanin to jawny wróg: prawa, prawdy i sprawiedliwości.
@@ArturZagaj-Izraelita Nadal wierzysz w płaską Ziemię i urojonego boga, foliarzu?
@@KreacjonizmToBzdura Kiedy zacząłem?
@@ArturZagaj-Izraelita Nie wiem. Ty mi powiedz.
Ostateczni nie za bardzo kuma prufesur że czas jest pojęciem względnym! A fakt naukowy jest taki że nie wiemy w której nano sekuńdzie po osobliwym wielkim wybuchu urodził się Bóg bo tak naprawdę on dzierży zegarek w ręku!😮
Dziękuję za Twój komentarz i ciekawe spostrzeżenia! Poruszasz istotny punkt dotyczący pojęcia czasu jako względnego, co jest fundamentalnym aspektem współczesnej fizyki, zwłaszcza teorii względności Einsteina. Rzeczywiście, czas jest postrzegany inaczej w różnych kontekstach fizycznych i filozoficznych.
Co do Twojej uwagi o narodzinach Boga i pojęciu osobliwości, to wchodzimy w obszar, w którym nauka i teologia często nakładają się na siebie, tworząc fascynujące, choć skomplikowane dyskusje. Nauka zajmuje się badaniem i zrozumieniem Wszechświata w oparciu o obserwowalne fakty i teorie, podczas gdy teologia często rozważa pytania metafizyczne i egzystencjalne, które wykraczają poza granice empirycznej weryfikacji.
Twoje spostrzeżenie o Bogu dzierżącym "zegarek w ręku" to interesująca metafora, która podkreśla ideę, że w religijnych i filozoficznych interpretacjach czas może być postrzegany jako aspekt boskości lub kosmicznej siły sterującej wszechświatem.
Czy są jakieś konkretne kwestie związane z tym tematem, które chciałbyś zgłębić bardziej szczegółowo? Jakie są Twoje przemyślenia na temat relacji między nauką a teologią?
@@WiedzawGosie-on6ix dziękuję Panu za poświęcony mi czas!Niestety nie mogę się dzielić tym co osobiście w swym życiu dostałem od Gościa trzymającego zegarek w ręku!Każdy kto poczuje nad sobą ręce zegar mistrza to wie o czym piszę!Mi zaś pozostaje śmiać się jak Demokryt lub płakać nad tym że ja doświadczyłem łaski a inni nie! Zostaje też modlitwa o to by inni widzieli to co ja widzę - oto co dzień modlę się!😪
@@arturniemam893 , praprzyczyną Wielkiego Wybuchu był Bóg, a nie na odwrót. Czas nie " zrodził " Boga. Może do Wielkiego Wybuchu czas nie istniał. Napewno istniał Bóg. Z tym CZASEM to astrofizycy łamią sobie głowy. Może dadzą nam rozwiązanie zgodne z Biblią. Ja słucham chętnie ich OPINII.
@@sydneypl2848 wielki wybuch to teoria,hipoteza a nie teza!Na tezę trzeba dowodów!!Napisane bowiem jest."...nic nie jest tajemne ukryta przed waszymi oczyma i nie ma niczego co najaw wyjść by nie miało"...szukajcie a znajdziecie , kołaczcie a otworzą wam.."
Czas jest względny. To prawda. Osoba na planecie oddalonej od nas o powiedzmy 50 lat świetlnych patrząc przez teleskop zobaczy chodzące dinozaury a nie nas
Co tu takiego ciekawego? Kazda ideologia dazy do wladzy i dominacji, jedne wygrywaja, inne przegrywaja...
Dziękuję za Twój komentarz! Masz rację, że wiele ideologii i ruchów religijnych w historii dążyło do zdobycia władzy i wpływów. Co czyni historię chrześcijaństwa szczególnie interesującą, to nie tylko jej ostateczne 'zwycięstwo' w sensie kulturowym i politycznym, ale również sposób, w jaki się to odbywało, oraz wpływ, jaki miało na kształtowanie się świata, jakiego doświadczamy dziś.
Rozwój chrześcijaństwa od małej, prześladowanej sekty do dominującej religii świata zachodniego obejmuje wiele zaskakujących zwrotów akcji, fascynujących postaci oraz znaczących zmian w społeczeństwie. To także opowieść o adaptacji, przetrwaniu i transformacji, która może dostarczyć wglądów w to, jak ideologie ewoluują i jak reagują na wyzwania zewnętrzne i wewnętrzne.
Czy są jakieś aspekty tej historii, które szczególnie Cię interesują lub które uważasz za godne dalszego zbadania?
@@WiedzawGosie-on6ix , obecne nominalne chrześcijaństwo to zaprzeczenie tego, czego nauczał Jezus i apostołowie. Szatan zasiał kąkolu w pszenicy. Nadejdzie czas żniw i kąkol ( lub inny chwast) zostanie spalony. Tak głosił Syn Boży.
Dowody .Ateista .
Dowody, teista ;)
Przecież w Ewangeliach i w Dziejach jest wyraźnie wyszczególniona pozycja Szymona- Piotra i to wyróżnienie pochodzi od Chrystusa- dlaczego pan to przemilcza?
Współcześni badacze przypuszczają, że wątek wybraństwa Szymona-Piotra i ustanowienie Kościoła to interpolacja
Na czym ta interpolacja polega, bo nie kumam?@@dominikkurek1155
@@piotrzima8707interpretacja Petros czyli Skala jako fundament dla przyszłego kościoła
@@dominikkurek1155 Przypuszczenia to nie pewniki. Więcej warta jest tradycja interpretacyjna niż z kapelusza wyskakujące rewelacje
@@piotrzima8707 Z kapelusza?! Badacze owe przypuszczenia opierają na sensownych argumentach. W kwestii Jezusa nie ma pewniaków, chyba że te religijne.
Pan profesor bazuje na samych ogólnikach i nie odpowiada konkretnie na żadne pytanie (choć zawsze chwali prowadzącego za dobre pytanie). Dominuje "o tym okresie niewiele wiemy" i następuje skok o 100 lat...
Myślę, że odrobina wysiłku, by podać zrodla, doczytać by się przydała,
Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki
Zaraza się szerzy, barbarzyńcy na granicy, odwrót od wierzeń....Jakby znajome, prawda? Powtarzamy historię
Chrześcijaństwo to nie tylko pisma, ale relacja z Bogiem, który z nami jest: ua-cam.com/video/XPKZdaS_5jI/v-deo.html
Narodziny Jezusa są potwierdzone w Bibli Mateusza 2: 1 jest napisane tak: Jezus urodził się w Betlejem Judejskim za dni króla Heroda . Natomiast w Mateusza 2: 6 z kolei jest napisane tak: A ty Betlejem , w ziemi Judy , wcale nie jesteś najmniej znaczącym miastem wśród władających Judą , bo z ciebie będzie pochodził władca , który zostanie pasterzem mojego ludu Izraela . Więcej Jezus nie urodził się 25 grudnia jak kościół mylnie uczy , lecz musiał się urodzić sierpień , wrzesień jesienią ponieważ pasterze wtedy byli w polu z owcami . Pasterze pierwsi poszli do Betlejem i oddali pokłon Jezusowi gdy sie urodził . Łukasza 2: 8-20 jest napisane . Więc Jezus nie mógł się urodzić zimą gdzie snieg leżał na polach tylko jesienią bo wtedy pasterze byli w polu z owcami. I to jest logiczne i ma sens z prawdą z Bibli.
No to jak to z tym Jezusem ludzi wskrzeszal po wodzie chodzil a Laciny nie znal ciekawe?😅
Hahaha rozwalił mnie ten komentarz 😂😂
Co więcej Jezus znał przeszłość Samarytanki przy studni, kobiety, której nigdy wcześniej nie spotkał.
Również czytał myśli ludzi.
Znajomość jakiegokolwiek języka była dla Jezusa żadną przeszkodą.