Na bank te laseczki w rurach to również ważne składniki tych mikstur z dokładnym opisem "właściwości" wg. daty/znaku urodzenia. Do danej receptury trza było pobrać materiał "żywy" wg. właściwości "zdrowotnych" tegoż ;) Tajemniczy język zastosowany jest ze względu na wąski krąg wtajemniczonych. Gdyby gawiedź dowiedziała się jakich praktyk dopuszczali się i z czego szykowano owe mikstury ponabijała by to całe towarzystwo na okoliczne pale ;) Dziewicom w wielu kulturach nadawało się przeróżne właściwości przydatne w różnych praktykach religijnych i nie tylko.
jeśli interesuje cie temat dziewic, to polecam zaczerpnąć wiedzy z dziedziny telegonii, czyngis chan był w tej wiedzy ,,obyty,, polecam też posłuchać na yt manuskrypt marii magdaleny jeśli chodzi o moc boskiej żeńskości
Ale głupota . Zajmować się tekstem który jest żartem . Ten manuskrypt został napisany tak że posiada jedynie cechy kodu i pisma . Nie ma w sobie żadnych informacji dlatego nie można go odszyfrować . Niektórzy ludzie myślą że wszystko musi mieć sens a coś logicznego musi być prawdziwe . To nie jest prawda . Manuskrypt Wojnicza to bełkot zapisany tak aby posiadał cechy zakodowanego pisma.
1. miłośnik botaniki zjada dziwne grzyby z mięsistą nóżką które rosną w kępach trawy pod lasami w każdym mieście i wsi, które barwią się na granatowo w kontakcie z powietrzem 2. niesamowita amba 3. miłośnik botaniki na niesamowitej bombie znajduje zeszyt w którym kompulsywnie zapisuje wszystko co widzi by nie oszaleć z przytłoczenia tripem 4. 500 lat później ludzie usilnie próbują zrozumieć o co mu chodziło
Trzebaby zrobic eksperyment : podać grzyby benedyktynowi. Majac niejakie doswiadczenia nie tylko z benedyktyńskim trudem, spekuluje w ciemno, ze rezultat w zadnym wypadku nie bedzie porównywalny
Ale głupota . Zajmować się tekstem który jest żartem . Ten manuskrypt został napisany tak że posiada jedynie cechy kodu i pisma . Nie ma w sobie żadnych informacji dlatego nie można go odszyfrować . Niektórzy ludzie myślą że wszystko musi mieć sens a coś logicznego musi być prawdziwe . To nie jest prawda . Manuskrypt Wojnicza to bełkot zapisany tak aby posiadał cechy zakodowanego pisma.
Po uważnym przyjrzeniu się jednej ze stron ,rysunek przedstawia układ rozrodczy kobiety. Dwa jajniki , jajowody i macicę. Wnioskuję , że autor tej książki dostrzegał we wszystkim esencję pierwiastka kobiecości , przypisując jej Moc i sprawczość.
Osoba tworząca tę księgę była inteligentna. Miała zdolności strategiczne bo sam rozkład najpierw rysunków, a potem opisu wskazuje na inteligencję. Biegłość pisania też wskazuje na inteligencję. Ludzie z uszkodzeniami mózgu szybko porzucają dzieło. Rośliny mogą być nie znane już bo wygineły, ale też mogło być i tak,że to była tylko kopia dużo starszej księgi.
Rzecz na przykład może być szyfrowana tekstem stosującym niektóre triki języka arabskiego. W arabskim spacja nie występuje po sylabie czy na końcu wyrazu, tylko po ściśle określonych literach - na przykład po R, czy Z zawsze następuje spacja, więc arabski wygląda tak jakby wyrazy były krótkie ("biz-mut" zostanie zapisany BIZ MUT). Dodatkowo litery mają różną formę z zależności czy są na początku takiego ciągu, w środku czy na końcu. Dlatego niektóre kształty arabskich liter można spotykać tylko na początku, a niektóre tylko na końcu "wyrazu" (w istocie ciągu znaków będącego kawałkiem wyrazu). Takie zaszyfrowanie rozbiłoby całą analizę statystyczną języka robioną dla języków europejskich i zakłóciłoby entropię tekstu. Dodatkowo, jeśli mamy do czynienia z przepisami na mikstury, to tak jak w przepisach kucharskich poszczególny wyraz może się składać z liczb i skrótowców np. 4un-sreb - cztery uncje srebra, to też zakłóca analizę statystyczną. Oczywiście to nie zapis arabskiego bo jest za mało znaków (choć gdyby wyrzucić z arabskiego różne subtelne formy niektórych spółgłosek D, H, T, S, to liter byłoby mnij niż 20. Dodatkowo wiele liter arabskich wygląda prawie identycznie jak ten sam znak różniący się tylko kropką nad lub pod znakiem (N i B), jeśli nie potrafimy odróżnić tych znaków to wyglądają jak ten sam znak i zakłócają entropię tekstu. Oczywiście tekst w rękopisie Wojnicza wygląda na pisany od lewej do prawej czyli odwrotnie niż w arabskim. Hipoteza jest o tyle prawdopodobna, ze wśród alchemików średniowiecznych znajomość arabskiego mogła być dość powszechna i stworzenie prywatnego alfabetu mieszającego cechy arabskiego i języków europejskich było bardzo prostym i skutecznym sposobem zaszyfrowania informacji. Oczywiście w kręgu około indyjskim istnieje i istniało wiele systemów pisma, których nie znamy i które czasem na pierwszy rzut oka przypominać mogą niektóre litery z Wojnicza, a kontakty z kupców żydowskich z rejonem Indii w tym okresie są znane, więc nie należy wykluczać przekładu lub kopii jakiegoś wschodniego alfabetu.
@@norbertvis8813 Mnie bardziej zastanawia, że tekstu w manuskrypcie, w którym jest tyle wskazówek w postaci ilustracji, do tej pory nie udało się jeszcze rozszyfrować. Starożytne pisma do których było mniej materiałów zostały odcyfrowane. Moim zdaniem trzeba nie fiksować się na jednej hipotezie tylko cierpliwie testować i dopasowywać kolejne, zaczynając od jakiegoś drobiazgu tak jak przy odczytaniu hieroglifów czy pisma linearnego B
Technicznie , jest to instrukcja , wyciskania oleju z organizmu ludzkiego za pomocą substancji organicznych . Dzisiaj jesteśmy na wyższym etapie , już nie używają ( my używamy ) ziół , jest postęp - używamy chemii i leków syntetycznych . Cały system jest skomercjalizowany . Więc zachodzi mycie organizmu , jedna z elementów obróbki , zmywającą warstwę ochronną , naturalną wydzielinę , również oddajemy różne wydzieliny , wszystko jest kanalizowane a następnie następuje separacja poszczególnych składników ,mechanicznie i za pomocą odpowiednich reakcji chemicznych oddziela się wodę , przerobioną wstępnie przez żywy organizm, biomasę i gazy , i chyba jest jeszcze coś ? Bo na obrazku są trzy rury odprowadzające , może chodzić o ten eliksir życia ; )) ? tzw. napój bogów jakaś ambrozja , czy tam inne uje muje . Te nasze bogi to piją i są wieczni i młodzi ; )) ? Macie świadomość , że ropa i gaz to nasze gówno i siuśki , odpady biologiczne - po dodaniu odpowiednich komponentów , po 7 dniach z takich zbiorników mamy paliwo ; )) Wszystko w temacie . Robią nas w uja od wieków ; )) ?
To trochę za daleko, manuskrypt musiał powstać gdzieś blisko Czech. W tamtym czasie takie dalekie podróże były mocno utrudnione. No i naukowcy brali pod uwagę nawet języki z Mandżurii i Polinezji, myślisz, że nie wzięli pod uwagę innych bliższych języków? Autor książki był prawdopodobnie pierwszym trollem w dziejach świata, cel, strollowanie ludzi zastanawiających się po kilku stuleciach o czym to jest, mu się udał.
@@MurzynZBangladeszu I tak i nie - znajomość arabskiego była dość powszechna w kręgach alchemicznych z uwagi na konieczność czytania dzieł arabskich al-chimija to zresztą słowo arabskie. Jeśli chodzi o odległe języki, to w zasadzie mogły trafić tylko za pośrednictwem Arabów lub żydowskich kupców. Jeśli chodzi o odlegle podróże, to jest taka zabawna Historia o tym jak Vasco da Gama po dopłynięciu do Indii zdobył miejscowego przewodnika, którym był... polski Żyd z Poznania. Oczywiście księga mogła też być robiona dla kawału, sam robiłem takie rzeczy ze znajomymi. Pewne kawały funkcjonują do dziś jak choćby "kronika" Prokosza wykorzystywana przez fanów wielkiej Lechii. Tyle, że to dzieło jest trochę zbyt systematyczne na kawał. Oczywiście i takie rzeczy robiono vide Tolkien z jego filologią języków Śródziemia.
Spośród prac traktujących o manuskrypcie Wojnicza nie znam bardziej przekonujących niż te, które napisali Torsten Timm i Andreas Schinner: „How the Voynich Manuscript was created”; „Co-Occurrence Patterns in the Voynich Manuscript”; „A Possible Generating Algorithm of the Voynich Manuscript”. Osoby zainteresowane znajdą w nich wyjaśnienie kluczowych cech tekstu rękopisu.
@@JacekWyrebkiewiczAI Konstatujące, że nie ma tam żadnej semantycznie znaczącej treści do odczytania, że to jedynie ciągi znaków bez żadnego znaczenia - stworzone takim a takim sposobem, według takich a takich reguł.
@@Robert_Matysiak Wyjaśniają dlaczego manuskrypt Wojnicza najpewniej jest bełkotem, a więc nie ma żadnych zidentyfikowanych słów. Nie ma niczego do przetłumaczenia czy rozszyfrowania.
@@septymiuszsewer163 Dziękuję za odpowiedź! Nie mam oczywiście pojęcia, czy Manuskrypt Wojnicza jest jakimś spójnym tekstem/ tekstami. Wydaje mi się jednak, że można zidentyfikować pojedyncze słowa. Np. w części horoskopowej(?) pod ilustracją wagi jest napis (occe)bra( w nawiasie litery, które mogą być źle odczytane). Waga to często "balance"( angielski, francuski), a etymologia tego słowa to "dwie szalki/ talerze", jednak synonim to "libra", którego to "occebra" jest zapewne wersją w jakimś języku. Oczywiście możliwy jest np. jakiś neologizm, który z jednej strony jest podobny do łacińskiej "wagi", a z drugiej kieruje się inną "logiką" tworzenia wyrazu- np. równoramię( zamiast- dwa talerze). PS Patrz również "equilibrio", "equilibrios".
1:30:01 ta postać z Imienia Róży to Salvatore, proszę jednak pamiętać że w średniowieczu taki zestaw malarski + pergamin był bardzo drogi więc raczej poszły jakieś środki duże na to nie sądzę że ktoś dla żartu to roztrwonił
a może mieszanka języków ? podobno Grecy mieszkający w Egipcie tłumaczyli staroegipski zapis "Thot-wielki-wielki" jako "Hermes wielki wielki" zapisany po grecku, chociaż w ich języku obowiązywała inna gramatyka. Struktura z jednego języka a litery z innego
Supe rewards Dawno tego szukalem A co wiemy o meteorycie Pultuskim ponoc byl to najwiekszy deszcz meteorytow w histori a resztki urzednicy carscy zabrali do Petersburga bardzo ciekawe
w zasadzie to juz wiadomo, co to jest. To zielnik napisany po turecku. Znalazłem tą informację na anglojezycznej stronie ze 2 lata temu. Niestety nie mam linka. Rozszyfrował go turecki lingwista. To jest napisane specyficznym dialektem. Pozdrawiam serdecznie
Bzdura. Co chwile niby ktoś go rozszyfrowuje a potem okazuje się że jednak nie..Ostatni był Gerard Cheshire opublikował artykuł a potem go jednak wycofali....
Jeżeli fonetyczny mongolski może być kluczem ze to tłumaczenie z chińskiego lub tybetanskiego, wiedzą jedwabnego szlaku, rękopis został poprostu przepisany z innego starsego źródła bez znajomości treści i sensu z modulyfikacja typu gluchy telefon ;)
Mam dysonans poznawczy. Na rosyjkojezycznych stronach YT mowa jest o odczytaniu tego zapisu- starą odmiana jęz etruskiego. Prowadzacy czyta szkic budowy silnika wodorowego. Autorstwo przypisuje się Puszkin....kto mowi prawdę, komu zalezezy by go nie zrozumieć?
Świetna audycja! Pierwszy raz usłyszałem o tym manuskrypcie 20 lat temu dzięki książce Waldemara Łysiaka "Kielich"... Bardzo zagadkowy tekst.. Może kiedyś uda się odszyfrować jego zawartość. Kto wie może AI to kiedyś rozwikła jeśli człowiek nie może...
Popatrzec ,porownac pismo-w Umowie w Krewie i Wojniczu.Czy moze jest mozliwe ze pisane wieczym piorem .Co jakby wzial tabele szyfrow z Ukladu Warszawskiego.Biorac Jagalla to moze byc Rusinski ,staro niemiecki z slaska ,oraz moze byc terz jezyk wendow.
Moim zdaniem to nie ma żadnego sensu i zostało stoworzone spejalnie jako cos co mialo wyglaąć na zaszyfrowaną jakąś analize naukową. Po co? Po to żeby to drogo sprzedać. W koncu zaklad pracy był olbrzymi. Analiza statyczna jezyka wykazala prawdę, że w tym teksciei nie ma żanej informacji. Przez lata nikt nie domyslił się znaczenia bodaj jednego wyrazu. Wszystkie dotychczasowe tłumaczenia to zgadywanie. .
A jeśli, dokument zapisanynjest starym aramejskim lub etruskim? A jesli pochodzi z Atlantydy, Lemurii czy Agharty? A moze z Antarktydy?a jesli powtarzajace sie wyrazy sugeruja, ze przekaz jest ukryty w piesniach...polinezyjskich?a jesli rekopis to opis machin, silnikow lub perpetum mobile machiny czasu? A jesli...jest to opis anatomii czlowieka pomniejszonego? Itd..itp..
To oczywiście notatki podróżnika z wnętrza Ziemi. Język to glosolalia, używany właśnie tam język serca - każdy na swój własny - należy przeczytać na głos a serce odczyta sens.
Przepraszam ale Pana analiza dokumentu przyprawia mnie o smutek. Myli się Pan bardzo poważnie w wielu kwestiach. zapraszam do dyskusji jeżeli interesuje Pana ten temat
Mogę podać bardzo proste wytłumaczenie. Tekst mógł był dyktowany uczniowi przez starego mistrza który był po udarze mózgu i miał afazję mieszaną. To by wyjaśniało małą entropię z powodu niemożności wymówienia niektórych głosek (ich pomijanie) oraz wyjaśniałoby manierę zaczynania wypowiedzi od tego samego słowa. Analiza takiego bełkotu mija się z celem. Osoba mająca afazję mieszaną wymawia wiele różnych słów nawet jako identyczne dźwięki a przy tym niestety tej osobie wydaje się że wymawia je normalnie. Poza tym osoba taka nie umie czytać więc będzie patrzeć z zachwytem na miszmasz zapisany przez sekretarza i będzie przyjmować na wiarę (zapewnienie sekretarza) że wszystko zostało zapisane dobrze. To niestety bardzo smutne wytłumaczenie bo skazuje na niepowodzenie pracę nad tym manuskryptem. Z drugiej strony, można podziwiać relację między mistrzem a uczniem który spisał to tylko po to aby sprawić przyjemność mistrzowi.
Bardziej prawdopodobne, że stworzyło to ok. 10-letnie dziecko z autyzmem lub zespołem Aspergera, które usiłowało stworzyć swój własny język (i własny świat z nieistniejącymi roślinami), drogie materiały mogły być mu załatwione przez bardzo bogatych rodziców, lokalnych książąt lub księgarzy, sam mógł się wzorować na innych księgach księgozbioru jego rodziców. Świadczy o tym też staranność i perfekcjonizm przez brak pomyłek (jak gdzieś się pomylił, to możliwe, że skreślał całość, a kartkę wyrzucał), które jest typowe dla tych zespołów.
Jest tam hipoteza jakoby to były przypadkowe ciągi liter - jak gośc to opublikował w Cryptology to pewnie ma statystyki występowania wyrazów - jak są słowa to wypadałoby żeby się powtarzaly. Dla mnie to taki playboy średniowieczny - czy ktoś sprawdził czy farby są ze średniowiecza czy wojnicz sam mógł stworzyć tę farbę?
Technicznie , jest to instrukcja , wyciskania oleju z organizmu ludzkiego za pomocą substancji organicznych . Dzisiaj jesteśmy na wyższym etapie , już nie używają ( my używamy ) ziół , jest postęp - używamy chemii i leków syntetycznych . Cały system jest skomercjalizowany . Więc zachodzi mycie organizmu , jedna z elementów obróbki , zmywającą warstwę ochronną , naturalną wydzielinę , również oddajemy różne wydzieliny , wszystko jest kanalizowane a następnie następuje separacja poszczególnych składników ,mechanicznie i za pomocą odpowiednich reakcji chemicznych oddziela się wodę , przerobioną wstępnie przez żywy organizm, biomasę i gazy , i chyba jest jeszcze coś ? Bo na obrazku są trzy rury odprowadzające , może chodzić o ten eliksir życia ; )) ? tzw. napój bogów jakaś ambrozja , czy tam inne uje muje . Te nasze bogi to piją i są wieczni i młodzi ; )) ? Macie świadomość , że ropa i gaz to nasze gówno i siuśki , odpady biologiczne - po dodaniu odpowiednich komponentów , po 7 dniach z takich zbiorników mamy paliwo ; )) Wszystko w temacie . Robią nas w uja od wieków ; )) ?
Podoba mi się dotychczasowy poziom analizy - dostepne dopiero w drugiej połowie filmu! Nie widziałem wyjaśnienia czym są kwadraty Cardana, trzeba poszukać poza (wał Kardana to wiem co to jest) dziwne że d y to 6 9. Dla mnie to glosolalia - komuś tak przygrzało że zaczął pisać co mu ślina przyniesie na język - ale trzebaby do tego wiedzieć czy są korelacje słów między początkiem a końcem całego dzieła.
@@white-in-china6713 Jak ktoś jest zdrowo trzepnięty to cale życie. Nie mam zdania co to jest, ale przychylam się do tezy że to jest zrobione specjalnie tak żeby wglądało na coś co zawiera jakieś analizy naukowe z zakresu, botaniki, astrologii i medycyny czyli tego co było w średniowieczu obiektem badań, ale jeśli po latach badan nie można się domyślić znaczenia ani jednego słowa, wyrazu, terminu, pojęcia to wygląda na coś zrobionego specjalnie, albo jest to dzieło wariata. W pierwszym przypadku mogło chodzić o zrobienie czegoś co można sprzedać za duże pieniądze jako coś zwierającego tajemną wiedzę. Tymczasem nie ma tu żadnej wiedzy, wszystko jest bezsensowne. Niemożliwe żeby po tylu lach badań nikt nie wpadł na pomysł znaczenia czegokolwiek. Analiza statystyczna języka dała odpowiedź prawidłową. Ten tekst nie zwiera żadnej sensownej informacji, więc nie da się jej wykryć żadną metodą. Zakładam się, że spora ilość znaków (zwanych literami) została napisana tak, że nie da się z całą pewnością stwierdzić, który to znak z tych 25, bo pasuje do dwóch. Być może tekst bezsensowny został zaszyfrowany przy pomocy jakiegoś klucza, np jednej z ksiąg biblijnych i to w języku hebrajskim co dało właśnie taki efekt. Jak zrozumialam jedyne co udalo sie odszyfrowac to symbole znaków zodiaku które zresztą wcale nie były zaszyfrowane i sa na rysunkach. A rysunki roślin zostały specjalnie tak zrobione, żeby nie dało się żadnego rysunku przyporządkować do żadnej rośliny. itd. Fajnie by było żeby to coś zawierało jakąś informację, ale obawiam się że jest właśnie tak jak napisalam.
Technicznie , jest to instrukcja , wyciskania oleju z organizmu ludzkiego za pomocą substancji organicznych . Dzisiaj jesteśmy na wyższym etapie , już nie używają ( my używamy ) ziół , jest postęp - używamy chemii i leków syntetycznych . Cały system jest skomercjalizowany . Więc zachodzi mycie organizmu , jedna z elementów obróbki , zmywającą warstwę ochronną , naturalną wydzielinę , również oddajemy różne wydzieliny , wszystko jest kanalizowane a następnie następuje separacja poszczególnych składników ,mechanicznie i za pomocą odpowiednich reakcji chemicznych oddziela się wodę , przerobioną wstępnie przez żywy organizm, biomasę i gazy , i chyba jest jeszcze coś ? Bo na obrazku są trzy rury odprowadzające , może chodzić o ten eliksir życia ; )) ? tzw. napój bogów jakaś ambrozja , czy tam inne uje muje . Te nasze bogi to piją i są wieczni i młodzi ; )) ? Macie świadomość , że ropa i gaz to nasze gówno i siuśki , odpady biologiczne - po dodaniu odpowiednich komponentów , po 7 dniach z takich zbiorników mamy paliwo ; )) Wszystko w temacie . Robią nas w uja od wieków ; )) ? Codziennie rano budzę się bardziej trzepnięta , ale dzisiaj , to już q..wa , przesadziłam ; ))
@@annabella2244 Jak nie umiemy czegoś wyjaśnić albo zrozumieć to jest to dzieło wariata . A może to współczesna nauka jest za głupia żeby to "dzieło wariata " wyjaśnić ? I do tego jeszcze zadufana w przekonaniu o swojej " wszechwiedzy " nie potrafi się do tego przyznać ?
Zakładając że szyfrował/li to z obawy przed inkwizycją - czy inkwizycja, gdyby zobaczyła coś takiego, to nie miałaby żadnych pytań? Już łatwiej chyba byłoby się wytłumaczyć z tego, że miało się jakieś recepty ziołowych leków na sraczkę xD
Skrypt tego forum wykorzystuje system operacyjny kapitał ludzki priorytet VII promocja integracji z reformą systemu operacyjnego kapitał ludzki priorytet
Nie rozumiem. Na początku koleś pokazuje dość dokładny schemat narządów rodnych kobiety i mówi, że gołe baby i jakieś rury. Będę miał chwilę to ściągnę gdzieś kopię tego rękopisu, to Wam rozszyfruję.
Pewnie jest do rozczytania i może idziesz dobrym tropem - te schematy to mogą być różne schematy anatomiczne powiązane z chorobami lub z miksturami leczniczymi. ale rozwiązanie może nie być łatwe, bo jeśli to na przykład tłumaczenie z jakiegoś języka dalekowschodniego, to może być ciężkie, bo masz obcy język szyfrowany na wymyślony alfabet, czyli podwójny lub potrójny przekład.
Austyczni to wy jesteście, poczytajcie sobie zielniki astronomią zainteresujcie,a nie litery liczycie, gościu co to napisał biegle władał 6 językami europejskimi którymi się ciągle posługiwał w tym okresie co powstała ksiega i późniejszym to jest efekt i dialekt ktòry wytworzył zresztą wybitny alchemik to był , a może raczej jeszcze gdzieś jest.
Już samo to że ten ktoś umiał pisać, co w XV wieku nie było częste świadczy o jego ponadprzeciętnej jak na owe czasy edukacji. I to pisał bardzo wprawną ręką. Tak więc zaburzenie psychiczne autora jest bardzo mało prawdopodobne. Wtedy zresztą takie osoby izolowano albo i gorzej, a nie uczono pisania, zielarstwa czy astrologii. Może to są spisane sny albo jakiś inny przekaz, którego sam autor nie musiał rozumieć ale widział i słyszał? Wtedy jak to w snach może to mieć jakiś sens ale nie musi.
To że coś jest logiczne nie znaczy że musi być prawdziwe . Nie wszystko ma sens i cel. Pan profesor szuka treści tam gdzie zwyczajnie jej nie ma. Manuskrypt Wojnicza to żart zapisany tak aby posiadał cechy zakodowanego pisma.
Stop. Można prosić jakiś argument za wypowiedzią że coś nie znosi krytyki jest niedorzeczne? Takie stwierdzenia rzucone w eter to każdy może puścić. Mi się z kolei Zmartwychwstanie Chrystusa wydaje niedorzeczne
Ale głupota . Zajmować się tekstem który jest żartem . Ten manuskrypt został napisany tak że posiada jedynie cechy kodu i pisma . Nie ma w sobie żadnych informacji dlatego nie można go odszyfrować . Niektórzy ludzie myślą że wszystko musi mieć sens a coś logicznego musi być prawdziwe . To nie jest prawda . Manuskrypt Wojnicza to bełkot zapisany tak aby posiadał cechy zakodowanego pisma.
Słuchajcie, jeśli ktoś wpadnie na pomysł by wrzucić to do sztucznej inteligencji to szybko tekst zostanie odszyfrowany. To już jest realne. Bardzo ciekawe.
Nie bedzie odszyfrowany, bo to nie jest szyfr tylko coś zostało specjalnie napisane tak żeby wygladało na szyfr, ale nie ma w nim żadnej informacji. Sztuczna inteligencja wyrzuci miliony prawdopodobnych rozwiazań, ale żadne nie bedzie mialo sensu.
Ten Pan kłamie. Zapisy są dokładnie rozpoznane. Ten człowiek dla się przekupić za nie rzetelne przedstawienie wiedzy. Kolejny sprzedajny autorytet. Brawo.
realnosc rysunku potwierdza realnosc jezyka a wiec nie byl to zaden autysta. moim zdaniem stopien skomplikowania znacznie przekracza znane wariacje szyfrowania. Rekopis jest unikalny ,nosnikiem informacji jest znak ,litery,wirtualizacji.w porzadku swoistej inteligencji, Good Luck.
Bzdura. "Porównano go z ponad trzystoma językami funkcjonującymi 600 lat temu. Nie znaleziono żadnego powiązania. Najbliższe wynosiło 60 procent i był to język staroturecki i język dawnych Azteków, więc dwa różne regiony świata. Takie podobieństwo nie pozwoliło na odkodowanie ani jednej linijki - dodaje Artur Sobolewski."
Wejdźcie na rosyjskojęzyczne strony, chłopak to wszystko czyta jak z nut... z rysynkami techincznymi silnika odrzutowego włącznie... ale oczywiście nie prawda. Prawda? Ajwaj ajwaj
@malgorzatafrat. Kup sobie kolejna fure skore i komore a potem zaszczep sie przeciw wlasnemu talentowi glupoty a potem popros tfuska budke i bezholowiowego o wystawienie swiadectwa mondrosci.
Witam Panie talia kart ^^ Znam dosyć 15-to wieczne rozwiązanie ów lektury. Jeśli to państwo oczywiście interesuje. E' sprzedałem dupy rudolfowi ale go lubię bo jestem miłym człowiekiem :) Bardzo i gorąco jak lava jaca pozdrawia
@ne... Wpierw i najlepiej tylko so🎃bie wyja🦧snij o jakie "lase🪥czki" tobie biega❓Gdyz smar🤧kasz jak typowy produkt po komuszy typu spoko siemanko nara fura skora komora.😅
Pięknie dziękuję za wspanialą prelekcję!Niesamowicie ciekawy temat!
Super ciekawy materiał!
Na bank te laseczki w rurach to również ważne składniki tych mikstur z dokładnym opisem "właściwości" wg. daty/znaku urodzenia. Do danej receptury trza było pobrać materiał "żywy" wg. właściwości "zdrowotnych" tegoż ;) Tajemniczy język zastosowany jest ze względu na wąski krąg wtajemniczonych. Gdyby gawiedź dowiedziała się jakich praktyk dopuszczali się i z czego szykowano owe mikstury ponabijała by to całe towarzystwo na okoliczne pale ;) Dziewicom w wielu kulturach nadawało się przeróżne właściwości przydatne w różnych praktykach religijnych i nie tylko.
jeśli interesuje cie temat dziewic, to polecam zaczerpnąć wiedzy z dziedziny telegonii, czyngis chan był w tej wiedzy ,,obyty,, polecam też posłuchać na yt manuskrypt marii magdaleny jeśli chodzi o moc boskiej żeńskości
Ale wiedza jestem pod wrazeniem to najlepszy material na temat rekopisu a kilka widzialem
Widziałam lepsze , trzeba tylko znać rosyjski i sięgnąć do wiedzy akademików rosyjskich .
@@babula678 znam angielski i niemiecki
A jakis dobry material o 11 wrzesnia bo nie moge znalezsc jakby blokowali
Ale głupota . Zajmować się tekstem który jest żartem . Ten manuskrypt został napisany tak że posiada jedynie cechy kodu i pisma . Nie ma w sobie żadnych informacji dlatego nie można go odszyfrować . Niektórzy ludzie myślą że wszystko musi mieć sens a coś logicznego musi być prawdziwe . To nie jest prawda . Manuskrypt Wojnicza to bełkot zapisany tak aby posiadał cechy zakodowanego pisma.
1. miłośnik botaniki zjada dziwne grzyby z mięsistą nóżką które rosną w kępach trawy pod lasami w każdym mieście i wsi, które barwią się na granatowo w kontakcie z powietrzem
2. niesamowita amba
3. miłośnik botaniki na niesamowitej bombie znajduje zeszyt w którym kompulsywnie zapisuje wszystko co widzi by nie oszaleć z przytłoczenia tripem
4. 500 lat później ludzie usilnie próbują zrozumieć o co mu chodziło
Niestety nie da się na haju stworzyć takiego długiego i złożonego technicznie dzieła, bo to wymaga miesięcy pracy.
Trzebaby zrobic eksperyment : podać grzyby benedyktynowi. Majac niejakie doswiadczenia nie tylko z benedyktyńskim trudem, spekuluje w ciemno, ze rezultat w zadnym wypadku nie bedzie porównywalny
Ale głupota . Zajmować się tekstem który jest żartem . Ten manuskrypt został napisany tak że posiada jedynie cechy kodu i pisma . Nie ma w sobie żadnych informacji dlatego nie można go odszyfrować . Niektórzy ludzie myślą że wszystko musi mieć sens a coś logicznego musi być prawdziwe . To nie jest prawda . Manuskrypt Wojnicza to bełkot zapisany tak aby posiadał cechy zakodowanego pisma.
@@longinzaczek5857 to jest bełkot
@@longinzaczek5857 Codex Seraphinianus jest podobnym "dziełem" jak manuskrypt Wojnicha . Też nie da się go odszyfrować bo nie zawiera żadnej treści .
Dzięki. Szacun prof.
Skąd rozbieżność w imionach handlarza. Michał u nas, tam Willfried. Posługiwał się 2 imionami?
Po uważnym przyjrzeniu się jednej ze stron ,rysunek przedstawia układ rozrodczy kobiety. Dwa jajniki , jajowody i macicę. Wnioskuję , że autor tej książki dostrzegał we wszystkim esencję pierwiastka kobiecości , przypisując jej Moc i sprawczość.
Sprawdzać to raczej cechą pierwiastka męskiego.
@@ewka5556 ?
@@Ireneusz3939 .
Osoba tworząca tę księgę była inteligentna. Miała zdolności strategiczne bo sam rozkład najpierw rysunków, a potem opisu wskazuje na inteligencję. Biegłość pisania też wskazuje na inteligencję. Ludzie z uszkodzeniami mózgu szybko porzucają dzieło. Rośliny mogą być nie znane już bo wygineły, ale też mogło być i tak,że to była tylko kopia dużo starszej księgi.
Możliwe że opisy do rysunków były dyktowane piśmiennemu sekretarzowi (uczniowi) przez jego mistrza który był po udarze mózgu i miał afazję mieszaną.
Za to Ty inteligencją nie grzeszysz
@@wlesie6067 dziękuję za wyjaśnienie, tak też mogło być, pozdrawiam serdecznie Sercem
Taka moja uwaga - zwróćcie Państwo uwagę na dźwięk, bo wstęp słuchałem 2x. Dzięki za super materiał!
Rzecz na przykład może być szyfrowana tekstem stosującym niektóre triki języka arabskiego. W arabskim spacja nie występuje po sylabie czy na końcu wyrazu, tylko po ściśle określonych literach - na przykład po R, czy Z zawsze następuje spacja, więc arabski wygląda tak jakby wyrazy były krótkie ("biz-mut" zostanie zapisany BIZ MUT). Dodatkowo litery mają różną formę z zależności czy są na początku takiego ciągu, w środku czy na końcu. Dlatego niektóre kształty arabskich liter można spotykać tylko na początku, a niektóre tylko na końcu "wyrazu" (w istocie ciągu znaków będącego kawałkiem wyrazu). Takie zaszyfrowanie rozbiłoby całą analizę statystyczną języka robioną dla języków europejskich i zakłóciłoby entropię tekstu. Dodatkowo, jeśli mamy do czynienia z przepisami na mikstury, to tak jak w przepisach kucharskich poszczególny wyraz może się składać z liczb i skrótowców np. 4un-sreb - cztery uncje srebra, to też zakłóca analizę statystyczną. Oczywiście to nie zapis arabskiego bo jest za mało znaków (choć gdyby wyrzucić z arabskiego różne subtelne formy niektórych spółgłosek D, H, T, S, to liter byłoby mnij niż 20. Dodatkowo wiele liter arabskich wygląda prawie identycznie jak ten sam znak różniący się tylko kropką nad lub pod znakiem (N i B), jeśli nie potrafimy odróżnić tych znaków to wyglądają jak ten sam znak i zakłócają entropię tekstu. Oczywiście tekst w rękopisie Wojnicza wygląda na pisany od lewej do prawej czyli odwrotnie niż w arabskim. Hipoteza jest o tyle prawdopodobna, ze wśród alchemików średniowiecznych znajomość arabskiego mogła być dość powszechna i stworzenie prywatnego alfabetu mieszającego cechy arabskiego i języków europejskich było bardzo prostym i skutecznym sposobem zaszyfrowania informacji. Oczywiście w kręgu około indyjskim istnieje i istniało wiele systemów pisma, których nie znamy i które czasem na pierwszy rzut oka przypominać mogą niektóre litery z Wojnicza, a kontakty z kupców żydowskich z rejonem Indii w tym okresie są znane, więc nie należy wykluczać przekładu lub kopii jakiegoś wschodniego alfabetu.
Ciekawa teoria nie poruszona przez profesorów z wąskimi horyzontami
@@norbertvis8813 Mnie bardziej zastanawia, że tekstu w manuskrypcie, w którym jest tyle wskazówek w postaci ilustracji, do tej pory nie udało się jeszcze rozszyfrować. Starożytne pisma do których było mniej materiałów zostały odcyfrowane. Moim zdaniem trzeba nie fiksować się na jednej hipotezie tylko cierpliwie testować i dopasowywać kolejne, zaczynając od jakiegoś drobiazgu tak jak przy odczytaniu hieroglifów czy pisma linearnego B
Technicznie , jest to instrukcja , wyciskania oleju z organizmu ludzkiego za pomocą substancji organicznych . Dzisiaj jesteśmy na wyższym etapie , już nie używają ( my używamy ) ziół , jest postęp - używamy chemii i leków syntetycznych . Cały system jest skomercjalizowany . Więc zachodzi mycie organizmu , jedna z elementów obróbki , zmywającą warstwę ochronną , naturalną wydzielinę , również oddajemy różne wydzieliny , wszystko jest kanalizowane a następnie następuje separacja poszczególnych składników ,mechanicznie i za pomocą odpowiednich reakcji chemicznych oddziela się wodę , przerobioną wstępnie przez żywy organizm, biomasę i gazy , i chyba jest jeszcze coś ? Bo na obrazku są trzy rury odprowadzające , może chodzić o ten eliksir życia ; )) ? tzw. napój bogów jakaś ambrozja , czy tam inne uje muje . Te nasze bogi to piją i są wieczni i młodzi ; )) ?
Macie świadomość , że ropa i gaz to nasze gówno i siuśki , odpady biologiczne - po dodaniu odpowiednich komponentów , po 7 dniach z takich zbiorników mamy paliwo ; )) Wszystko w temacie . Robią nas w uja od wieków ; )) ?
To trochę za daleko, manuskrypt musiał powstać gdzieś blisko Czech. W tamtym czasie takie dalekie podróże były mocno utrudnione. No i naukowcy brali pod uwagę nawet języki z Mandżurii i Polinezji, myślisz, że nie wzięli pod uwagę innych bliższych języków?
Autor książki był prawdopodobnie pierwszym trollem w dziejach świata, cel, strollowanie ludzi zastanawiających się po kilku stuleciach o czym to jest, mu się udał.
@@MurzynZBangladeszu I tak i nie - znajomość arabskiego była dość powszechna w kręgach alchemicznych z uwagi na konieczność czytania dzieł arabskich al-chimija to zresztą słowo arabskie. Jeśli chodzi o odległe języki, to w zasadzie mogły trafić tylko za pośrednictwem Arabów lub żydowskich kupców. Jeśli chodzi o odlegle podróże, to jest taka zabawna Historia o tym jak Vasco da Gama po dopłynięciu do Indii zdobył miejscowego przewodnika, którym był... polski Żyd z Poznania. Oczywiście księga mogła też być robiona dla kawału, sam robiłem takie rzeczy ze znajomymi. Pewne kawały funkcjonują do dziś jak choćby "kronika" Prokosza wykorzystywana przez fanów wielkiej Lechii. Tyle, że to dzieło jest trochę zbyt systematyczne na kawał. Oczywiście i takie rzeczy robiono vide Tolkien z jego filologią języków Śródziemia.
Spośród prac traktujących o manuskrypcie Wojnicza nie znam bardziej przekonujących niż te, które napisali Torsten Timm i Andreas Schinner: „How the Voynich Manuscript was created”; „Co-Occurrence Patterns in the Voynich Manuscript”; „A Possible Generating Algorithm of the Voynich Manuscript”. Osoby zainteresowane znajdą w nich wyjaśnienie kluczowych cech tekstu rękopisu.
przekonujące, ale czy odczytujące treść ?
@@JacekWyrebkiewiczAI Konstatujące, że nie ma tam żadnej semantycznie znaczącej treści do odczytania, że to jedynie ciągi znaków bez żadnego znaczenia - stworzone takim a takim sposobem, według takich a takich reguł.
@@septymiuszsewer163 Czy w tych pozycjach autorzy wymieniają zidentyfikowane słowa?
@@Robert_Matysiak Wyjaśniają dlaczego manuskrypt Wojnicza najpewniej jest bełkotem, a więc nie ma żadnych zidentyfikowanych słów. Nie ma niczego do przetłumaczenia czy rozszyfrowania.
@@septymiuszsewer163 Dziękuję za odpowiedź!
Nie mam oczywiście pojęcia, czy Manuskrypt Wojnicza jest jakimś spójnym tekstem/ tekstami. Wydaje mi się jednak, że można zidentyfikować pojedyncze słowa. Np. w części horoskopowej(?) pod ilustracją wagi jest napis (occe)bra( w nawiasie litery, które mogą być źle odczytane). Waga to często "balance"( angielski, francuski), a etymologia tego słowa to "dwie szalki/ talerze", jednak synonim to "libra", którego to "occebra" jest zapewne wersją w jakimś języku. Oczywiście możliwy jest np. jakiś neologizm, który z jednej strony jest podobny do łacińskiej "wagi", a z drugiej kieruje się inną "logiką" tworzenia wyrazu- np. równoramię( zamiast- dwa talerze).
PS Patrz również "equilibrio", "equilibrios".
1:30:01 ta postać z Imienia Róży to Salvatore, proszę jednak pamiętać że w średniowieczu taki zestaw malarski + pergamin był bardzo drogi więc raczej poszły jakieś środki duże na to nie sądzę że ktoś dla żartu to roztrwonił
Czy chodzi o postać "Salwatora" nie mam pojęcia jak się powinno to imię zapisać.Ja pisze ze słuchu i po wielu latach...
Ciekawy wykład
Ciekawe to info o tłumaczeniu Ukraińca , gdzie można znaleźć ?
Nie radzę, bo to pseudonaukowiec, twierdził też, że Ukraina ma 7000 lat, a Sumerowie, Jezus i Maryja byli Ukraińcami.
a może mieszanka języków ? podobno Grecy mieszkający w Egipcie tłumaczyli staroegipski zapis "Thot-wielki-wielki" jako "Hermes wielki wielki" zapisany po grecku, chociaż w ich języku obowiązywała inna gramatyka. Struktura z jednego języka a litery z innego
Supe rewards
Dawno tego szukalem
A co wiemy o meteorycie Pultuskim ponoc byl to najwiekszy deszcz meteorytow w histori a resztki urzednicy carscy zabrali do Petersburga bardzo ciekawe
w zasadzie to juz wiadomo, co to jest. To zielnik napisany po turecku. Znalazłem tą informację na anglojezycznej stronie ze 2 lata temu. Niestety nie mam linka.
Rozszyfrował go turecki lingwista. To jest napisane specyficznym dialektem. Pozdrawiam serdecznie
Bzdura. Co chwile niby ktoś go rozszyfrowuje a potem okazuje się że jednak nie..Ostatni był Gerard Cheshire opublikował artykuł a potem go jednak wycofali....
Jeżeli fonetyczny mongolski może być kluczem ze to tłumaczenie z chińskiego lub tybetanskiego, wiedzą jedwabnego szlaku, rękopis został poprostu przepisany z innego starsego źródła bez znajomości treści i sensu z modulyfikacja typu gluchy telefon ;)
jaki mongolski jaki chiński hahahaha Rękopis jest już dawno rozszyfrowany jak
Można dociec panie profesorze, a nawet odszyfrować wspominam o nim w książce mojego autorstwa pod tytułem The Lightworker. Serdeczności Wam
czy jest jakaś nagroda za rozwiązanie skryptu Wojnicza ?
😂😂😂
Jego żona - Ethel Lilian Woinicz (Voynich) - porła autorką najpopularniejszej powieści „Szerszen". Wiadomo coś o jego adoptowanej córce?
Mam dysonans poznawczy. Na rosyjkojezycznych stronach YT mowa jest o odczytaniu tego zapisu- starą odmiana jęz etruskiego. Prowadzacy czyta szkic budowy silnika wodorowego. Autorstwo przypisuje się Puszkin....kto mowi prawdę, komu zalezezy by go nie zrozumieć?
Puszkin, ten, co wynalazł puszki?
Może to zapis muzyki ? Ciekawy materiał dzięki
Wyśmienity wykład z adekwatnie aktualnym stanem wiedzy na temat manuskryptu.
Szerszen byl tez wydany po polsku, wspaniala powiesc, tez w zasadzie taka troche o rewolucji
Czytałem ją, gdy byłem nastolatkiem. Teraz nie pamiętam treści, lecz jedynie spore wrażenie, które na mnie wywarła ta książka.
@@flogiston-voyteck niesamowita scena egzekucji, rozstrzelania, tez duze wrazenie zrobila na mnie ta ksiazka
Świetna audycja! Pierwszy raz usłyszałem o tym manuskrypcie 20 lat temu dzięki książce Waldemara Łysiaka "Kielich"... Bardzo zagadkowy tekst.. Może kiedyś uda się odszyfrować jego zawartość. Kto wie może AI to kiedyś rozwikła jeśli człowiek nie może...
manuskrypt jest już dawno odszyfrowany
@@blazej0071 Gdzie go można znaleźć?
Popatrzec ,porownac pismo-w Umowie w Krewie i Wojniczu.Czy moze jest mozliwe ze pisane wieczym piorem .Co jakby wzial tabele szyfrow z Ukladu Warszawskiego.Biorac Jagalla to moze byc Rusinski ,staro niemiecki z slaska ,oraz moze byc terz jezyk wendow.
Moim zdaniem to nie ma żadnego sensu i zostało stoworzone spejalnie jako cos co mialo wyglaąć na zaszyfrowaną jakąś analize naukową. Po co? Po to żeby to drogo sprzedać. W koncu zaklad pracy był olbrzymi. Analiza statyczna jezyka wykazala prawdę, że w tym teksciei nie ma żanej informacji. Przez lata nikt nie domyslił się znaczenia bodaj jednego wyrazu. Wszystkie dotychczasowe tłumaczenia to zgadywanie.
.
A jeśli, dokument zapisanynjest starym aramejskim lub etruskim? A jesli pochodzi z Atlantydy, Lemurii czy Agharty? A moze z Antarktydy?a jesli powtarzajace sie wyrazy sugeruja, ze przekaz jest ukryty w piesniach...polinezyjskich?a jesli rekopis to opis machin, silnikow lub perpetum mobile machiny czasu? A jesli...jest to opis anatomii czlowieka pomniejszonego? Itd..itp..
To jest opis jak działają i są zbudowane czakry.
To oczywiście notatki podróżnika z wnętrza Ziemi. Język to glosolalia, używany właśnie tam język serca - każdy na swój własny - należy przeczytać na głos a serce odczyta sens.
No popatrz - wnętrze Ziemi zamieszkałe przez "gołe baby"...
Jest mały problem. Tego się nie da przeczytać, bo nie wiadomo jak sie wymawia te znaczki, które uważamy za litery bądź głoski.
Przepraszam ale Pana analiza dokumentu przyprawia mnie o smutek. Myli się Pan bardzo poważnie w wielu kwestiach. zapraszam do dyskusji jeżeli interesuje Pana ten temat
Może poda Pan jakieś konkrety?
A może byłoby można zaprosić Pana Marka Tarana, do takowej dyskusji? 🤔🌹
I mu Watykan ten manuskrypt odsprzedał ?! No, wolne żarty..:)
Ładne aczkolwiek bezwartościowe Watykan sprzedał bo zarobek to zarobek
Mogę podać bardzo proste wytłumaczenie. Tekst mógł był dyktowany uczniowi przez starego mistrza który był po udarze mózgu i miał afazję mieszaną. To by wyjaśniało małą entropię z powodu niemożności wymówienia niektórych głosek (ich pomijanie) oraz wyjaśniałoby manierę zaczynania wypowiedzi od tego samego słowa. Analiza takiego bełkotu mija się z celem. Osoba mająca afazję mieszaną wymawia wiele różnych słów nawet jako identyczne dźwięki a przy tym niestety tej osobie wydaje się że wymawia je normalnie. Poza tym osoba taka nie umie czytać więc będzie patrzeć z zachwytem na miszmasz zapisany przez sekretarza i będzie przyjmować na wiarę (zapewnienie sekretarza) że wszystko zostało zapisane dobrze. To niestety bardzo smutne wytłumaczenie bo skazuje na niepowodzenie pracę nad tym manuskryptem. Z drugiej strony, można podziwiać relację między mistrzem a uczniem który spisał to tylko po to aby sprawić przyjemność mistrzowi.
Hmm?
Bardziej prawdopodobne, że stworzyło to ok. 10-letnie dziecko z autyzmem lub zespołem Aspergera, które usiłowało stworzyć swój własny język (i własny świat z nieistniejącymi roślinami), drogie materiały mogły być mu załatwione przez bardzo bogatych rodziców, lokalnych książąt lub księgarzy, sam mógł się wzorować na innych księgach księgozbioru jego rodziców. Świadczy o tym też staranność i perfekcjonizm przez brak pomyłek (jak gdzieś się pomylił, to możliwe, że skreślał całość, a kartkę wyrzucał), które jest typowe dla tych zespołów.
W dobie tak wysokiej komputeryzacji to wręcz niemożliwe by ten system językowy nie został złamany.
Jakoś pismo linearne typu A nie zostało dotąd złamane.tak jak kilka jeszcze innych.
Jest tam hipoteza jakoby to były przypadkowe ciągi liter - jak gośc to opublikował w Cryptology to pewnie ma statystyki występowania wyrazów - jak są słowa to wypadałoby żeby się powtarzaly. Dla mnie to taki playboy średniowieczny - czy ktoś sprawdził czy farby są ze średniowiecza czy wojnicz sam mógł stworzyć tę farbę?
Technicznie , jest to instrukcja , wyciskania oleju z organizmu ludzkiego za pomocą substancji organicznych . Dzisiaj jesteśmy na wyższym etapie , już nie używają ( my używamy ) ziół , jest postęp - używamy chemii i leków syntetycznych . Cały system jest skomercjalizowany . Więc zachodzi mycie organizmu , jedna z elementów obróbki , zmywającą warstwę ochronną , naturalną wydzielinę , również oddajemy różne wydzieliny , wszystko jest kanalizowane a następnie następuje separacja poszczególnych składników ,mechanicznie i za pomocą odpowiednich reakcji chemicznych oddziela się wodę , przerobioną wstępnie przez żywy organizm, biomasę i gazy , i chyba jest jeszcze coś ? Bo na obrazku są trzy rury odprowadzające , może chodzić o ten eliksir życia ; )) ? tzw. napój bogów jakaś ambrozja , czy tam inne uje muje . Te nasze bogi to piją i są wieczni i młodzi ; )) ?
Macie świadomość , że ropa i gaz to nasze gówno i siuśki , odpady biologiczne - po dodaniu odpowiednich komponentów , po 7 dniach z takich zbiorników mamy paliwo ; )) Wszystko w temacie . Robią nas w uja od wieków ; )) ?
przecież już wiadomo, że rękopis jest napisany w języku staro-tureckim
- ten wykład to naprawdę nagranie z tego roku..???
@@skrzydlata11 Ciekawe. Tagi ; mydło z ludzi, film "Pachnidło", ...
Manuskryptu pochodzi z innego wymiaru. Jedyne wspólne to nagie kobiety.
Uhm - akurat w innym wymiarze są potrzebne...
Podoba mi się dotychczasowy poziom analizy - dostepne dopiero w drugiej połowie filmu! Nie widziałem wyjaśnienia czym są kwadraty Cardana, trzeba poszukać poza (wał Kardana to wiem co to jest) dziwne że d y to 6 9. Dla mnie to glosolalia - komuś tak przygrzało że zaczął pisać co mu ślina przyniesie na język - ale trzebaby do tego wiedzieć czy są korelacje słów między początkiem a końcem całego dzieła.
ile miesięcy może trwać glosolalia?
@@white-in-china6713 afazja mieszana po udarze mózgu może trwać do końca życia.
@@white-in-china6713 Jak ktoś jest zdrowo trzepnięty to cale życie.
Nie mam zdania co to jest, ale przychylam się do tezy że to jest zrobione specjalnie tak żeby wglądało na coś co zawiera jakieś analizy naukowe z zakresu, botaniki, astrologii i medycyny czyli tego co było w średniowieczu obiektem badań, ale jeśli po latach badan nie można się domyślić znaczenia ani jednego słowa, wyrazu, terminu, pojęcia to wygląda na coś zrobionego specjalnie, albo jest to dzieło wariata.
W pierwszym przypadku mogło chodzić o zrobienie czegoś co można sprzedać za duże pieniądze jako coś zwierającego tajemną wiedzę. Tymczasem nie ma tu żadnej wiedzy, wszystko jest bezsensowne. Niemożliwe żeby po tylu lach badań nikt nie wpadł na pomysł znaczenia czegokolwiek. Analiza statystyczna języka dała odpowiedź prawidłową. Ten tekst nie zwiera żadnej sensownej informacji, więc nie da się jej wykryć żadną metodą.
Zakładam się, że spora ilość znaków (zwanych literami) została napisana tak, że nie da się z całą pewnością stwierdzić, który to znak z tych 25, bo pasuje do dwóch.
Być może tekst bezsensowny został zaszyfrowany przy pomocy jakiegoś klucza, np jednej z ksiąg biblijnych i to w języku hebrajskim co dało właśnie taki efekt.
Jak zrozumialam jedyne co udalo sie odszyfrowac to symbole znaków zodiaku które zresztą wcale nie były zaszyfrowane i sa na rysunkach. A rysunki roślin zostały specjalnie tak zrobione, żeby nie dało się żadnego rysunku przyporządkować do żadnej rośliny. itd.
Fajnie by było żeby to coś zawierało jakąś informację, ale obawiam się że jest właśnie tak jak napisalam.
Technicznie , jest to instrukcja , wyciskania oleju z organizmu ludzkiego za pomocą substancji organicznych . Dzisiaj jesteśmy na wyższym etapie , już nie używają ( my używamy ) ziół , jest postęp - używamy chemii i leków syntetycznych . Cały system jest skomercjalizowany . Więc zachodzi mycie organizmu , jedna z elementów obróbki , zmywającą warstwę ochronną , naturalną wydzielinę , również oddajemy różne wydzieliny , wszystko jest kanalizowane a następnie następuje separacja poszczególnych składników ,mechanicznie i za pomocą odpowiednich reakcji chemicznych oddziela się wodę , przerobioną wstępnie przez żywy organizm, biomasę i gazy , i chyba jest jeszcze coś ? Bo na obrazku są trzy rury odprowadzające , może chodzić o ten eliksir życia ; )) ? tzw. napój bogów jakaś ambrozja , czy tam inne uje muje . Te nasze bogi to piją i są wieczni i młodzi ; )) ?
Macie świadomość , że ropa i gaz to nasze gówno i siuśki , odpady biologiczne - po dodaniu odpowiednich komponentów , po 7 dniach z takich zbiorników mamy paliwo ; )) Wszystko w temacie . Robią nas w uja od wieków ; )) ?
Codziennie rano budzę się bardziej trzepnięta , ale dzisiaj , to już q..wa , przesadziłam ; ))
@@annabella2244 Jak nie umiemy czegoś wyjaśnić albo zrozumieć to jest to dzieło wariata . A może to współczesna nauka jest za głupia żeby to "dzieło wariata " wyjaśnić ? I do tego jeszcze zadufana w przekonaniu o swojej " wszechwiedzy " nie potrafi się do tego przyznać ?
A co z filmem Расшифровка Манускрипта Войнича с чаромутного языка?
Zakładając że szyfrował/li to z obawy przed inkwizycją - czy inkwizycja, gdyby zobaczyła coś takiego, to nie miałaby żadnych pytań? Już łatwiej chyba byłoby się wytłumaczyć z tego, że miało się jakieś recepty ziołowych leków na sraczkę xD
BZR( byly związek radziecki )
Skrypt tego forum wykorzystuje system operacyjny kapitał ludzki priorytet VII promocja integracji z reformą systemu operacyjnego kapitał ludzki priorytet
Może trzeba zacząć od próby rozszyfrowania słów powtarzających się najczęściej.
MANUSKRYPT ZOSTAŁ ROZSZYFROWANY!! I TO JUŻ kilka lat temu. PROSZĘ SIE NIE KOMPROMITOWAĆ!!!!
a gdzie można przeczytać tłumaczenie?
Jeśli chodzi panu o artykuł Gerarda Cheshire'a to niestety i ten pomysł ze to protoromański okazał sie nietrafiony...
@blazej0071.
Jesli MW zostal rozszyfrowany RZE tylko ty o tym wi🦧esz❓Takze zmyw🚰akowy filoz🦧ofie nie wc🔪inaj glod🍽nych kaw⚠️alkow ❗
Sprawa tzw. manuskryptu Wojnicza jest rozwiązana. Nie ma sensu dywagować.
Panie profesorze , bardzo proszę o informacje z tego tłumaczenia ukraińskiego
Z tego co wiem jest to język czaromylący,starosłowiański
Nie rozumiem. Na początku koleś pokazuje dość dokładny schemat narządów rodnych kobiety i mówi, że gołe baby i jakieś rury. Będę miał chwilę to ściągnę gdzieś kopię tego rękopisu, to Wam rozszyfruję.
Nie każdy jest takim genialnym anatomem jak Ty, zwłaszcza jakiś profesor... :)
Pewnie jest do rozczytania i może idziesz dobrym tropem - te schematy to mogą być różne schematy anatomiczne powiązane z chorobami lub z miksturami leczniczymi. ale rozwiązanie może nie być łatwe, bo jeśli to na przykład tłumaczenie z jakiegoś języka dalekowschodniego, to może być ciężkie, bo masz obcy język szyfrowany na wymyślony alfabet, czyli podwójny lub potrójny przekład.
Niska entropia to jest wysoki poziom uporządkowania. Wysoka entropia to jest bełkot.
Austyczni to wy jesteście, poczytajcie sobie zielniki astronomią zainteresujcie,a nie litery liczycie, gościu co to napisał biegle władał 6 językami europejskimi którymi się ciągle posługiwał w tym okresie co powstała ksiega i późniejszym to jest efekt i dialekt ktòry wytworzył zresztą wybitny alchemik to był , a może raczej jeszcze gdzieś jest.
Peron odjechał...😁
@@ireneuszmorawski626 😁
???????????????????????????????????????????????
Moj znajomy wlada 20 jezykami I dialektami byl w 200 krajach swiata I jest bezdomny
@@andrzejput4817 bezdomność to jakiś odmienny stan bytu? 🤣
👋😊👍
Komputer kwantowy przeczyta.
Może to język apteczny.?
Pismo jakby aptekarskie 🤔
Już samo to że ten ktoś umiał pisać, co w XV wieku nie było częste świadczy o jego ponadprzeciętnej jak na owe czasy edukacji. I to pisał bardzo wprawną ręką. Tak więc zaburzenie psychiczne autora jest bardzo mało prawdopodobne. Wtedy zresztą takie osoby izolowano albo i gorzej, a nie uczono pisania, zielarstwa czy astrologii. Może to są spisane sny albo jakiś inny przekaz, którego sam autor nie musiał rozumieć ale widział i słyszał? Wtedy jak to w snach może to mieć jakiś sens ale nie musi.
Plus cena pergaminu w końcu średniowiecza tez nie była mała .
Sny zawsze maja sens, ale to nie jest wiedza powszechna.
Możliwe że opisy do rysunków były dyktowane piśmiennemu sekretarzowi (uczniowi) przez jego mistrza który był po udarze mózgu i miał afazję mieszaną.
To że coś jest logiczne nie znaczy że musi być prawdziwe . Nie wszystko ma sens i cel. Pan profesor szuka treści tam gdzie zwyczajnie jej nie ma. Manuskrypt Wojnicza to żart zapisany tak aby posiadał cechy zakodowanego pisma.
To juz zostalo odczytane
Stop. Można prosić jakiś argument za wypowiedzią że coś nie znosi krytyki jest niedorzeczne? Takie stwierdzenia rzucone w eter to każdy może puścić. Mi się z kolei Zmartwychwstanie Chrystusa wydaje niedorzeczne
Druga z roślin wygoda na mydlnicę
Ale głupota . Zajmować się tekstem który jest żartem . Ten manuskrypt został napisany tak że posiada jedynie cechy kodu i pisma . Nie ma w sobie żadnych informacji dlatego nie można go odszyfrować . Niektórzy ludzie myślą że wszystko musi mieć sens a coś logicznego musi być prawdziwe . To nie jest prawda . Manuskrypt Wojnicza to bełkot zapisany tak aby posiadał cechy zakodowanego pisma.
Słuchajcie, jeśli ktoś wpadnie na pomysł by wrzucić to do sztucznej inteligencji to szybko tekst zostanie odszyfrowany. To już jest realne. Bardzo ciekawe.
Nie bedzie odszyfrowany, bo to nie jest szyfr tylko coś zostało specjalnie napisane tak żeby wygladało na szyfr, ale nie ma w nim żadnej informacji.
Sztuczna inteligencja wyrzuci miliony prawdopodobnych rozwiazań, ale żadne nie bedzie mialo sensu.
Przeceniasz możliwości komputerów.
Ten Pan kłamie. Zapisy są dokładnie rozpoznane. Ten człowiek dla się przekupić za nie rzetelne przedstawienie wiedzy. Kolejny sprzedajny autorytet. Brawo.
realnosc rysunku potwierdza realnosc jezyka a wiec nie byl to zaden autysta. moim zdaniem stopien skomplikowania znacznie przekracza znane wariacje szyfrowania. Rekopis jest unikalny ,nosnikiem informacji jest znak ,litery,wirtualizacji.w porzadku swoistej inteligencji, Good Luck.
Z tego co mnie wiadomo to manuskrypt jest dawno przetłumaczony. Jest napisany w języku staro tureckim. Litery są zmienione.
gdzie jest to tłumaczenie?
Bzdura. "Porównano go z ponad trzystoma językami funkcjonującymi 600 lat temu. Nie znaleziono żadnego powiązania. Najbliższe wynosiło 60 procent i był to język staroturecki i język dawnych Azteków, więc dwa różne regiony świata. Takie podobieństwo nie pozwoliło na odkodowanie ani jednej linijki - dodaje Artur Sobolewski."
ua-cam.com/video/p6keMgLmFEk/v-deo.html
@@terek787878 poniżej jest link na YT
ua-cam.com/video/p6keMgLmFEk/v-deo.html
Zastanawiam się czy Wasco Da Gama był autorem manuskryptu
Foliacja numery z foli
GWIAZD naszych wina że nie mam czasu na temat granic możliwości rozwoju ewangelii Begin
Sztuczna Inteligencja to rozszyfruje .. człowiek jest za glupi
Wejdźcie na rosyjskojęzyczne strony, chłopak to wszystko czyta jak z nut... z rysynkami techincznymi silnika odrzutowego włącznie... ale oczywiście nie prawda. Prawda? Ajwaj ajwaj
Manuskrypt to falsyfikat. Już dawno to wiadomo i tyle w temacie
Ty zyjes
@malgorzatafrat.
Kup sobie kolejna fure skore i komore a potem zaszczep sie przeciw wlasnemu talentowi glupoty a potem popros tfuska budke i bezholowiowego o wystawienie swiadectwa mondrosci.
Wyjatkowo nudno przedstawiony temat i ta belkotliwa dykcja.
Witam Panie talia kart ^^ Znam dosyć 15-to wieczne rozwiązanie ów lektury. Jeśli to państwo oczywiście interesuje. E' sprzedałem dupy rudolfowi ale go lubię bo jestem miłym człowiekiem :) Bardzo i gorąco jak lava jaca pozdrawia
Witam.
Dajcie to jakiemuś Autyście, dziecku niech oni na to spojrzą.
Był oszustem.
@ewka5556
Jest jak stwierdzilas.Ale i 90% komentarzy tylko twe stwierdzenie potwierdza.
Dawno temu mieli większą wiedzę niż dziś.
@ne...
Wpierw i najlepiej tylko so🎃bie wyja🦧snij o jakie "lase🪥czki" tobie biega❓Gdyz smar🤧kasz jak typowy produkt po komuszy typu spoko siemanko nara fura skora komora.😅