Witam! Przyznam się od razu, że nie jestem zwolennikiem bezorkowej uprawy,ale szanuję i podziwiam wiedzey, pasję i precyzję wysławiania się Marcina Gryna.Zarzadzam od 30 lat gospodarstwem o powierzchni 1000ha i z przyjemnością podyskutuję na tematy rolnicze z tak rozsadnym,młodym człowiekiem.
Nie znam Pana Marcina,ale intuicyjnie czuję, że to mądry i rozsądny człowiek.Mam lat 68 i dalej pracuję w branży rolniczej więc mam podstawę żeby tak uważać!
Tak wielkie skoki rozwojowe mają za uszami lewiznę, kredyt spłacany kredytami, komornika i sprzedaż płodów na konto kolegów. No chyba, że ktoś ma wujka tam gdzie trzeba, to wtedy jest fajnie ;)
A ja powiem z innej strony. Ciągły rozwój i praca nad zwiększaniem plonu to gonienie króliczka. Jakby każdy zbierał po 4 tonki pszenicy, 10 qq itp to nie byłoby problemu z niskimi cenami bo towaru byłoby mniej. Za przyczepę pszenicy można byłoby kupić mniejszy traktor itp :D w 1989 ojciec z 6ha buraka cukrowego kupił zetora 7211 a kasy wystarczyłoby na 2. Teraz aby kupić nawet farmtraka to trzeba wiele więcej.
Nie masz racji bo cenami rządzi rynek globalny nie krajowy, w każdym rozwiniętym państwie spada liczba osób zatrudnionych w rolnictwie. Tak jest ze wszystkim, zawody niektóre się kończą a powstają nowe. Nie wiem czy gospodarczo chciał byś się cofnąć 40 lat do tyłu.
Ja bym chciał się dowiedzieć jak dokładnie wygląda w tym gospodarstwie uprawa każdej rośliny, czy cały plodozmian, np jak to wygląda z tą uprawą pasową w połączeniu z ziemniakami. Dużo sie slyszy, że uprawa bezorkowa ma dopiero sens jak całkowicie rezygnuje się z odwracania gleby i ogólne intensywnej uprawy, gdzie ziemniaki to raczej ciężko sobie wyobrazić w uprawie uproszczonej, problemem też pewnie byłyby resztki pożniwne na powierzchni utrudniające zbiór kombajnem. W ramach tego warto byloby sie dowiedzieć jak wygląda caly proces tych ziemniaków i na jakie cele są uprawiane
Ciekawe bylyby na pewno bardziej szczegółowe, stricte ekonomiczne aspekty takiego gospodarstwa, najlepiej pokazane na liczbach. Na prawdę dobrze sie patrzy na takie wzorowe zarządzanie, ktore udowadnia, że wiele gospodarstw da się w ten sposób przekształcić w dobrze prosperujący kombinat
Czyli jednak to rolnictwo się opłaca XD. Jak ten chłop to zrobił że z 7 he doszedł do 140 ? U nas w wielkopolsce nierealne brak wolnej ziemi do dzierżawy. Pozdrawiam redakcję 🤜🤛
@@sylwestertatara8307 w większości upraw oprócz warzyw bo tego nigdy nie uprawiałem ale jeżeli chodzi o zboża rzepka qq to tak jest lepsza pod każdym względem 😀
Ogólnie każdy rejon Polski jest bardzo różny. Mniejszy może patrzy produkować bardziej eko bo nie stać go na np. nawozy a gdzie cała reszta. Mam hodowlę królików gdzie zwykły klient powie że drogo chcemy a firmy chcą od nas zakupić po kosztach produkcji. Wszystko trzeba przeliczyć na każdą złotówke. A dużo jest małych gdzie większość większych gospodarstw przebija wszystkie przetargi np. ziemi bo on musi mieć więcej pola z powodu programów pro
Jak ktoś nie umie orać to nie orze. Większą sztuką jest dobrze zaorać niż dobrze zrobić bezorkowo. Kombinujecie z wgłębnym dawaniem nawozu a wystarczy zaorać :) oszukiwanie samemu siebie
Pitu pitu już widzę jak się dorobił legalnie 140 ha.... Ludzie z produkcja zwierzęca która jest bardzo czasochłonna i zajmuje dużo pracy nie jest wstanie się tak dorobić..... Przecież to widać że to jakaś mrzonka...
Zyski jedno a drugie to kredyty w banku w tych czasach nie ma doiwestowanego gospodarstwa bez pomocy banku nie ma co się oszukiwać albo bez finansowania z innej dziedziny bo tak też się zdarza że właściciel dużej firmy budowlanej ma gospodarstwo i też to pęknie wygląda
@@arabs221 tylko kredyty trzeba splacac i druga rzecz bank też bierze pod uwagę możliwości finansowe gospodarstwa i nikt mi nie powie że w jednym roku dostanie się kredyt na zakup gruntow a w kolejnym na zakup maszyn
@@arabs221 przy dzisiejszych cenach ziemii ile musiałbyś zarobić żeby nie brać kredytu na ziemię i żeby kupić chociaż z 10 ha? 500 tys rocznie, to powiedz gdzie tyle placa
Wybitny człowiek. Takich Polaków miliony są potrzebne!
Witam! Przyznam się od razu, że nie jestem zwolennikiem bezorkowej uprawy,ale szanuję i podziwiam wiedzey, pasję i precyzję wysławiania się Marcina Gryna.Zarzadzam od 30 lat gospodarstwem o powierzchni 1000ha i z przyjemnością podyskutuję na tematy rolnicze z tak rozsadnym,młodym człowiekiem.
A ja też chętnie z Panem podyskutuję choć mój areał nie powala.
W jakiej części Polski to gospodarstwo?
Nie znam Pana Marcina,ale intuicyjnie czuję, że to mądry i rozsądny człowiek.Mam lat 68 i dalej pracuję w branży rolniczej więc mam podstawę żeby tak uważać!
Nic tylko gratulować rozwoju :)
Tak wielkie skoki rozwojowe mają za uszami lewiznę, kredyt spłacany kredytami, komornika i sprzedaż płodów na konto kolegów. No chyba, że ktoś ma wujka tam gdzie trzeba, to wtedy jest fajnie ;)
@@Chiro3C6 w punkt 👍
A ja powiem z innej strony. Ciągły rozwój i praca nad zwiększaniem plonu to gonienie króliczka. Jakby każdy zbierał po 4 tonki pszenicy, 10 qq itp to nie byłoby problemu z niskimi cenami bo towaru byłoby mniej. Za przyczepę pszenicy można byłoby kupić mniejszy traktor itp :D w 1989 ojciec z 6ha buraka cukrowego kupił zetora 7211 a kasy wystarczyłoby na 2. Teraz aby kupić nawet farmtraka to trzeba wiele więcej.
Nie masz racji bo cenami rządzi rynek globalny nie krajowy, w każdym rozwiniętym państwie spada liczba osób zatrudnionych w rolnictwie. Tak jest ze wszystkim, zawody niektóre się kończą a powstają nowe. Nie wiem czy gospodarczo chciał byś się cofnąć 40 lat do tyłu.
@@huberto8936 oczywiście on sam korzysta z rozwoju technologicznego ale gdy przyszedł do jego branży to na niego narzeka, typowa hipokryzja
Widać w chłopaku pasje i w całości się temu mądrze oddaje😉zazdroszczą ci co po krótkim czasie się poddają i narzekają że się nie da 😏
Nieopłaca się nieopłaca ceny coraz niższe ale dajcie mi jeszcze ziemi to chętnie powiększę swoje straty😅😅😅
Wszystko ladnie pieknie przed kamera😅 ale to na bank ma 2 dno... Albo dobre zaplecze 😅 a z dzierzawami wiadomo jak jest
Gryn 😮 nazwisko zoobowiazuje 😮😂
Ja bym chciał się dowiedzieć jak dokładnie wygląda w tym gospodarstwie uprawa każdej rośliny, czy cały plodozmian, np jak to wygląda z tą uprawą pasową w połączeniu z ziemniakami. Dużo sie slyszy, że uprawa bezorkowa ma dopiero sens jak całkowicie rezygnuje się z odwracania gleby i ogólne intensywnej uprawy, gdzie ziemniaki to raczej ciężko sobie wyobrazić w uprawie uproszczonej, problemem też pewnie byłyby resztki pożniwne na powierzchni utrudniające zbiór kombajnem.
W ramach tego warto byloby sie dowiedzieć jak wygląda caly proces tych ziemniaków i na jakie cele są uprawiane
Świetny pomysł na odcinek, ogramy ten temat jak tylko będzie to możliwe :) pozdrawiam serdecznie - Kamil
Ciekawe bylyby na pewno bardziej szczegółowe, stricte ekonomiczne aspekty takiego gospodarstwa, najlepiej pokazane na liczbach.
Na prawdę dobrze sie patrzy na takie wzorowe zarządzanie, ktore udowadnia, że wiele gospodarstw da się w ten sposób przekształcić w dobrze prosperujący kombinat
Czyli jednak to rolnictwo się opłaca XD. Jak ten chłop to zrobił że z 7 he doszedł do 140 ? U nas w wielkopolsce nierealne brak wolnej ziemi do dzierżawy. Pozdrawiam redakcję 🤜🤛
@@taxi_driver9234 Wiesław to nie ojciec Marcina ;)
Marcin podobnie jak ja jest absolwentem zacnej i renomowanej uczelni SGGW i chętnie z nim podyskutuję.
No właśnie jak to zrobił ...?
wygrał w totka :)
Ma kredytu na dwa pokolenia ot cała tajemnica.
Każdy Gryn sieje bez orkowo to jakaś tradycja 😁
Wiązać są mądrymi ludźmi i nie używają tego dziadostwa zwanego pługiem 😁
Raczej moda i chec bycia pierwszym
@@sylwestertatara8307 może zobacz kto był jedynym z pierwszych w naszym kraju uprawiającym bezokowo 😅
@@g.r.makodem1906 czyli z zasady bezorkowiec jest lepszy od orkowca?
@@sylwestertatara8307 w większości upraw oprócz warzyw bo tego nigdy nie uprawiałem ale jeżeli chodzi o zboża rzepka qq to tak jest lepsza pod każdym względem 😀
Ogólnie każdy rejon Polski jest bardzo różny. Mniejszy może patrzy produkować bardziej eko bo nie stać go na np. nawozy a gdzie cała reszta.
Mam hodowlę królików gdzie zwykły klient powie że drogo chcemy a firmy chcą od nas zakupić po kosztach produkcji. Wszystko trzeba przeliczyć na każdą złotówke.
A dużo jest małych gdzie większość większych gospodarstw przebija wszystkie przetargi np. ziemi bo on musi mieć więcej pola z powodu programów pro
Dużo cebuli sprzedał w tym roku, spoko że ma rodzinę i dzielą się zadaniami to dają radę ,
Ciekawy materiał! Także czerpaliśmy garściami z wymiany młodych rolników w Texasie!
Stary Gryn mówił że samej kukurydzy to mają 250 ha, to ile w sumie razem mają ha.
To nie jego ojciec, proponuję zobaczyć stare filmiki z przed 5 lat, np z uprawy brokuła i jak zmieniło się gospodarstwo.
@@wojciechp1355 to chyba nawet nie jest rodzina
Nazwisko to przypadek?
Jak ktoś nie umie orać to nie orze. Większą sztuką jest dobrze zaorać niż dobrze zrobić bezorkowo. Kombinujecie z wgłębnym dawaniem nawozu a wystarczy zaorać :) oszukiwanie samemu siebie
Jest takie przysłowie
Czegoś głupi boś bidny czegoś bidny boś głupi. To do ciebie.
@@AgroStig hahaha no wiem wiem moda na bezorke jest wiec przescigacie sie w swej głupocie brawo :)
Po prostu nie stać nas na nowe większe maszyny mimo powiększenia gospodaratwa.
Marcin proszę o kontakt adres smhgj
Gryn - Hryn
no i co w związku z tym ?
Pitu pitu już widzę jak się dorobił legalnie 140 ha.... Ludzie z produkcja zwierzęca która jest bardzo czasochłonna i zajmuje dużo pracy nie jest wstanie się tak dorobić..... Przecież to widać że to jakaś mrzonka...
Wysłuchałeś pierwsze 10minut,produkuje maszyny...wystarczy
mówił że większość nie jego i dużo dodzierzawił posłuchaj obejrzyj a nie dupa cię boli 😉
Chyba musiał siać maryhe, że zyski które wygenerował z tych kilku czy kilkunastu ha pozwoliły na takie inwestycje
Zyski jedno a drugie to kredyty w banku w tych czasach nie ma doiwestowanego gospodarstwa bez pomocy banku nie ma co się oszukiwać albo bez finansowania z innej dziedziny bo tak też się zdarza że właściciel dużej firmy budowlanej ma gospodarstwo i też to pęknie wygląda
@@arabs221 tylko kredyty trzeba splacac i druga rzecz bank też bierze pod uwagę możliwości finansowe gospodarstwa i nikt mi nie powie że w jednym roku dostanie się kredyt na zakup gruntow a w kolejnym na zakup maszyn
@@dawidfrymarski5699 mówił też że czerpał też zyski z poza gospodarstwa
@@arabs221 przy dzisiejszych cenach ziemii ile musiałbyś zarobić żeby nie brać kredytu na ziemię i żeby kupić chociaż z 10 ha? 500 tys rocznie, to powiedz gdzie tyle placa
@@dawidfrymarski5699 nie powiedział ile kupił powiedział ile ma moze kupił 10ha a resztę ma w dzierżawie
90% komentarzy to bol dupy, ludzie co jest z wami nie tak!?