128. Wykolejona polityka
Вставка
- Опубліковано 10 бер 2023
- Ponad miesiąc temu, 3 lutego w godzinach wieczornych, życie mieszkańców East Palestine we wschodnim Ohio zmieniło się na zawsze. Wykoleił się jeden z pociągów towarowych przejeżdżających codziennie przez miasteczko. W dwukilometrowym, liczącym prawie 150 wagonów składzie znalazły się też takie przewożące niebezpieczne substancje chemiczne - chlorek winylu. Firma zarządzająca linią kolejową - Norfolk Southern - uznała, że najlepszym rozwiązaniem będzie przedziurawienie tych wagonów i dokonanie… „kontrolowanego spalenia”. Potężną chmurę czarnego dymu dostrzegli nie tylko ludzie w promieniu wielu kilometrów, ale także politycy. I nagle East Palestine stała centrum zainteresowania, a do miasteczka szybko pospieszył Donald Trump. Republikanie zarzucali administracji Joego Bidena, że zamiast do East Palestine woli jeździć do Kijowa, a Demokraci zwracali uwagę, że to za czasów prezydentury Trumpa znoszono regulacje poprawiające bezpieczeństw na kolei.
Wypadek w małej miejscowości pokazuje jak na dłoni wiele patologii amerykańskiej polityki, m.in. niechęć do państwa, ale i ogromne oczekiwania wobec jego instytucji, siłę lobbingową potężnych korporacji, logikę działania tożsamościowych mediów siejących teorie spiskowe.
Na szczęście są też i pozytywne reakcje - ponadpartyjna grupa senatorów zaproponowała wprowadzenie ustawy, która faktycznie mogłaby poprawić bezpieczeństwo na kolei. Muszą tylko przekonać kolegów, z których część wcześniej pracowała w roli… lobbystów firm kolejowych.
Możecie nas słuchać w: Spotify, Podtail, Apple Podcasts, Google Podcasts i UA-cam. Jeśli chcecie nas wesprzeć, zapraszamy na patronite.pl/podkastamerykanski
Tradycyjnie już pozdrawiam serdecznie wszystkich obecnych 🎉
Dziękuję za odcinek, super rozmowa pełna informacji, anegdot i naprawdę ciekawych analiz.
Panowie a może by tak kompleksowo omówić prezydenturę Obamy? Pozdrawiam
Dobry pomysł.
Przypomnieliście mi o Atlasie zbuntowanym
No co sa innowacje tniemy koszty i innowacyjmie robimy kolejne miliardy.
Uroczo Panowie gawędzą, lecz w części środkowej za dużo parafrazowania własnych słów sprzed chwili, czytaj: powtarzania tego samego po parę razy. Wierszówkę robicie? ;-)
I tak Was popieram, tak tylko marudzę.
Nie , po prostu taki flow. Ale dzięki za komentarz, zwrócimy uwagę 🙂