Napisz najlepiej taką książkę albo nawet dłuższą broszurę o leczeniu pszczół. Kupiłbym, dlaczego? Bo z yt ciężko się o tym dowiedzieć, nie znalazłem tutaj filmu o leczeniu pszczół kwasami od A do Z, tj. kiedy leczyć, w jakich okresach w ciągu roku, jak ustalić dawkę i dalej - jak zimować pszczoły w ulach z poszczególnych materiałów, z jakimi dennicami itd; przydałaby się taka wiedza upakowana na papierze z wiedzy praktycznej pszczelarza polskiego z obecnego okresu czasu, a nie sprzed 20 lat.
Dzięki za te ostatnie zdania 😊 To było dla mnie zastanawiające po co im tak kraść skoro można wziąć to co i tak im będzie zbywać No chyba że sprawy z krystalizowaniem miodu trzeba wziąć pod uwagę 🤔 Panie Tomaszu może ten temat Pan szerzej podniesie ?
co do ogórków - fajny pomysł - mama stosuje podobny i się sprawdza (plus cień od wschodu od tuj - wiec ładnie się rozkraczają ogóry - przed tujami były sadzone dynie co jakiś czas - też ładnie chroniły ogórki przed słońcem) co do pomidorów - u mnie stosuje się tyczki z włókna szklanego (taki materiał z odpadu) - kiedyś słyszałem że niewolno używać prętów stalowych - i po zmianie na tyczki z włókna chyba się z tym zgodzę. Co do leczenia pszczółek - super by było jak by był jeden długi odcinek max dwa - np czym leczysz a drugi czym nie kiedy i dlaczego - ewentualnie trzeci czym można ale np nie jestem przekonany bo. :) no ale wiadomo na to potrzeba dużo czasu i pracy.
No fajnie. Też stosuję Twój parownik ale paski z kwasem szczawiowym również używam po miodobraniu z lipy. Ps. Lepiej nie mieszać pszczelarstwa z mechaniką w jednym filmie bo mało pszczelarzy mechaników, więcej budowlańców a najwięcej stolarzy 😂 pozdrawiam
Panie Tomku. Oglądam Pan już dłuższy czas i niestety z jedną rzeczą się nie mogę zgodzić. Według mnie leczenie kwasem mrówkowym nie jest sposobem ekologicznym, natomiast jest sposobem SKUTECZNYM - nazywajmy rzeczy po imieniu ;). Pozdrawiam serdecznie i zyczę miłego dnia ;).
Byłem na wykładzie już drugi raz w Mikołowie. Jak mówiłeś o odbieraniu miodu dopiero na koniec sezonu trzymając go w kolejnych nadstawkach to zapomniałem dopytać a co robisz z miodem rzepakowym bo ten krystalizuje najszybciej, a na Twoim terenie nie brakuje pól rzepaku więc pszczoły przyniosą. Na moim terenie rzepaku nie ma więc nie mam tego problemu i mój miód zaczyna krystalizować dopiero po roku Stosuję Twój parownik, sporo wiem o tej metodzie, dlatego na takim wykładzie inaczej już do tego podchodzę, niż ludzie którzy o tym po raz pierwszy się dowiedzieli na wykładzie w Mikołowie. To co tam zaobserwowałem to musisz mieć do takich ludzi więcej cierpliwości, zamiast ich odsyłać do filmów na YT, starać się to bardziej wyjaśnić, bo inaczej tacy ludzie się zbyt szybko zniechęcają i reagują tak jak ta pani siedząca na przodzie. A Twoja metoda leczenia kwasem jest zacna i godna upowszechniania i co najważniejsze uświadamiania innych pszczelarzy. Jak słyszę jak inni pszczelarze odymiają pszczoły 5-6 razy apiwarolem to mnie lekkie przerażenie ogarnia co w tym miodzie potem się znajduje, a taka jest świadomość, jeśli w ogóle leczą.
Świetny pomysł z nadstawkami !!!
Gratuluję i "kupuję".
Jesteś the best dzięki
Napisz najlepiej taką książkę albo nawet dłuższą broszurę o leczeniu pszczół. Kupiłbym, dlaczego? Bo z yt ciężko się o tym dowiedzieć, nie znalazłem tutaj filmu o leczeniu pszczół kwasami od A do Z, tj. kiedy leczyć, w jakich okresach w ciągu roku, jak ustalić dawkę i dalej - jak zimować pszczoły w ulach z poszczególnych materiałów, z jakimi dennicami itd; przydałaby się taka wiedza upakowana na papierze z wiedzy praktycznej pszczelarza polskiego z obecnego okresu czasu, a nie sprzed 20 lat.
nie pozwalajcie grzebać w ulach "urzędowym lekarzom weterynarii" bez uwierzytelnionej kopii protokołu dochodzenia epizootycznego dla siebie.
Witamy z małopolski Mistrza..
Dzięki za te ostatnie zdania 😊
To było dla mnie zastanawiające po co im tak kraść skoro można wziąć to co i tak im będzie zbywać
No chyba że sprawy z krystalizowaniem miodu trzeba wziąć pod uwagę 🤔
Panie Tomaszu może ten temat Pan szerzej podniesie ?
co do ogórków - fajny pomysł - mama stosuje podobny i się sprawdza (plus cień od wschodu od tuj - wiec ładnie się rozkraczają ogóry - przed tujami były sadzone dynie co jakiś czas - też ładnie chroniły ogórki przed słońcem)
co do pomidorów - u mnie stosuje się tyczki z włókna szklanego (taki materiał z odpadu) - kiedyś słyszałem że niewolno używać prętów stalowych - i po zmianie na tyczki z włókna chyba się z tym zgodzę.
Co do leczenia pszczółek - super by było jak by był jeden długi odcinek max dwa - np czym leczysz a drugi czym nie kiedy i dlaczego - ewentualnie trzeci czym można ale np nie jestem przekonany bo. :) no ale wiadomo na to potrzeba dużo czasu i pracy.
No fajnie. Też stosuję Twój parownik ale paski z kwasem szczawiowym również używam po miodobraniu z lipy. Ps. Lepiej nie mieszać pszczelarstwa z mechaniką w jednym filmie bo mało pszczelarzy mechaników, więcej budowlańców a najwięcej stolarzy 😂 pozdrawiam
A jak naniosą rzepaku? Przecież on krystalizuje w ramkach?
Ja właśnie uruchamiałem wierchowine😂 co do eko uli też tak działam na ulach warre 😋
Dzień dobry mam pytanie do pana czy podczas stosowania parownika denica osiatkowans ma być otwarta całkowicie czy zamknięta ?
Skuter szatan xd😂😂😂😂❤❤❤❤
Panie Tomku.
Oglądam Pan już dłuższy czas i niestety z jedną rzeczą się nie mogę zgodzić.
Według mnie leczenie kwasem mrówkowym nie jest sposobem ekologicznym, natomiast jest sposobem SKUTECZNYM - nazywajmy rzeczy po imieniu ;).
Pozdrawiam serdecznie i zyczę miłego dnia ;).
👍
Byłem na wykładzie już drugi raz w Mikołowie.
Jak mówiłeś o odbieraniu miodu dopiero na koniec sezonu trzymając go w kolejnych nadstawkach to zapomniałem dopytać a co robisz z miodem rzepakowym bo ten krystalizuje najszybciej, a na Twoim terenie nie brakuje pól rzepaku więc pszczoły przyniosą.
Na moim terenie rzepaku nie ma więc nie mam tego problemu i mój miód zaczyna krystalizować dopiero po roku
Stosuję Twój parownik, sporo wiem o tej metodzie, dlatego na takim wykładzie inaczej już do tego podchodzę, niż ludzie którzy o tym po raz pierwszy się dowiedzieli na wykładzie w Mikołowie. To co tam zaobserwowałem to musisz mieć do takich ludzi więcej cierpliwości, zamiast ich odsyłać do filmów na YT, starać się to bardziej wyjaśnić, bo inaczej tacy ludzie się zbyt szybko zniechęcają i reagują tak jak ta pani siedząca na przodzie.
A Twoja metoda leczenia kwasem jest zacna i godna upowszechniania i co najważniejsze uświadamiania innych pszczelarzy.
Jak słyszę jak inni pszczelarze odymiają pszczoły 5-6 razy apiwarolem to mnie lekkie przerażenie ogarnia co w tym miodzie potem się znajduje, a taka jest świadomość, jeśli w ogóle leczą.
Tylko że jak jest 3 wirowanie to pierwsze i drugie jest juz sprzedane
Ale ty często mówisz głupoty, aż mnie zęby bolą, oczywiście mam na myśli pszczelarstwo.