Dziękujemy w imieniu wszystkich miłośników starej techniki rolniczej :) Brawo! Wreszcie archiwa filmów szkoleniowych zamiast być jedynie numerkiem w kartotece zaczną być przydatne i wykorzystywane do tego, do czego powinny służyć - EDUKACJI :) Pozdrawiamy
Tak jak mówisz Paweł lub panie Franku. Tak jak patrzę na ten film i tego gościa to jak bym widział Pana Franka jak był młodszy i pracował w POM ie. Podejrzewam że pokazał by to dokładnie jak on a może i jeszcze lepiej. Pozdrawiam z zachodniopomorskiego z gminy Pyrzyce i ziemi pszenno buraczanej z miejscowości Giżyn.
Ten film przypomina mi instrukcję obsługi ciągnika, lecz na ekranie. Paweł, możesz wzorując się na filmie dorobić osłonę na WOM do Twojego Ursusika oraz poszukać do niego podobnego łącznika centralnego i korby rozruchowej.
Wspaniałe i wytrwałe traktory, maszyny rolnicze, oparte na lancbuldoku i zetorku, choć także i wiadomo- na polskiej myśli technicznej.Przecież gospodarka na Wschodzie (głównie), wyniszczona wojną, potrzebowała wszystkiego i b.dużo. I to przez tyle lat.
Niezwykle profesjonalny FILM jak na tamte czasy widać wszystkim się podoba i każdy pozytywnie go odbiera stara polska szkoła filmowa i edukacyjna ludzie podchodzili do tematu z sercem i rozumem charakterystyczna metodyka szkolenia.
Ciągnik mojego dzieciństwa, na nim jako 6-latek podjeżdżałem przy zbiorach siana i zboża, lata 90 :). Stawanie na pedale sprzęgła w wieku 6 lat, ach to były czasy ;).
@@lrolek a niby to dlaczego? Nie potrzebowałem zmieniać biegów, wystarczyło, że stawałem na pedale sprzęgła dwiema nogami. Działało. Nie wiem skąd twoje błędne przekonanie :).
Genialny film !!!! każdy miłośnik "tamtej" motoryzacji powie jak i ja - WFO- wielkie dzięki za ten film i dzieki że pokazaliscie go nam w CAŁOŚCI. Taki kanał to rozumiem. Szacun !
@@corsiarz77Rekonstruktorzy-pasjonaci na pewno są zainteresowani tym, jak dbać o swoje zbroje. Tak samo są na pewno fani starych traktorów, którym taki filmik nawet dziś się przyda 🙂
Nie myślałam, że z taką uwagą będę oglądać film, o przeglądzie okresowym Ursusa.🚜 * Dzięki. *dla wszystkich daltonistów i nie tylko, ten ciągnik jest czerwony, bo to polski ciągnik jest. Do Wszystkich traktujących wklejonony traktorek oraz mój dopisek bardzo serio, wyluzujcie. Miłego dnia🤝
W moim C-325 z silnikiem od C-330 nie jest tak łatwo zdemontować pasek klinowy. Jest tam za mała odległość między kołem pasowym wału korbowego a wspornikiem osi przedniej.
Może z początku tak robili na zimę ale teraz nie wyobrażam sobie sciagania wtrysków zalewania olejem pasek sciagac.Wiadomo nic nie było dbało się o wszystko
Edukacja za wiele nie dała bo większość maszyn była naprawiana młotkiem lub jeździła do czasu zatrzymania na polu. Dobrze, że po latach pasjonaci doprowadzają te piękne maszyny do stanu fabrycznego
Na potrzeby propagandy przedstawiono wersję przeglądu z użyciem wykwalifikowanej siły warsztatowej w postaci wyuczonego w trzyletniej szkole zawodowej mechanika. W życiu niestety było tak jak piszesz. W PGR obsługę techniczną maszyn czynili pierwsi lepsi z ulicy. Część okolicznej ludności pracowała w polu, część w oborze, a niektórzy robili na warsztatach.
@@NecrosDeus Tu akurat to nie jest kwestia żadnej propagandy. Film szkoleniowy ma uczyć, a więc pokazywać jak poprawnie wykonywać prace serwisowe. Z założenia musi prezentować jak zrobić to idealnie, bo niby czego by się ludzie nauczyli z filmu na którym zadania wykonuje "pierwszy lepszy z ulicy"?
"Szok" ze zwykłej niewiedzy. W płukaniu nie ma nic nowego ani dziwnego. Zwłaszcza kiedyś, gdy istniały tylko prymitywne oleje mineralne o podłej jakości (wytrzymałość na starzenie, temperaturę, itp.), tworzyły syf, nagary (nie tylko w silnikach).
Ostatnio wspominałem w komentarzu o udostępnieniu tego filmu i proszę jest :D Dziękujemy i czekamy na więcej bo szkoda żeby takie skarby leżały na półkach i się kurzyły przy okazji ratując je od zapomnienia.
Na profilu FB jest komentarz, w którym jest mowa o jeszcze dwóch filmach o Ursusie C-325. Jeden o obsłudze codziennej a drugi o maszynach współpracujących.
Także pozostało jeszcze czekać, to i tak tylko mały procent filmów które nigdy nie ujrzały światła dziennego, ale najbardziej czekam na film o Bizonie Rekordzie z 1985 albo o Zbiorze lnu wyrywaczem TL-1,5 i prasą zbierającą PNZ-1 :D Resztę tytułów filmów można znaleźć w archiwum na stronie WFO
Pewnie, że nikt tak nie robił. Traktory w PRL zimą również miały sporo pracy a zwłaszcza w skr, rsp i pgr. Odśnieżały, woziły cegłe na budowy i tak dalej
W instrukcji obsługi samochodu Warszawa było zalecenie dotyczące ułatwienia zimowego rozruchu. Należało wyjąć akumulator, spuścić olej i płyn chłodniczy, a rano zamontować akumulator i wlać uprzednio puszczone podgrzane płyny 😁 To byli czasy 😁
Do życia to już nie, bo taki ciągnik to dziś unikat, a słowo "kalamitka" zapewne nie jest ci znane (nie zaglądaj do Wikipedii), ale zawsze można zobaczyć jak to drzwiej bywało.
Mi jako brzdącowi Bardzo podobał mi się zaokrąglony kształt maski tego ciągnika.. Ci co mieli 25-tki zmieniali maski na nowsze kanciaste żeby odmłodzić (Tuning ) ciągnik. Pozdrawiam.
A co konkretnie jest nie do pomyślenia? Wszystkie te sposoby można zastosować do współczesnych pojazdów. No może poza odkamienianiem układu chłodzenia bo dzisiaj nie ma takiej potrzeby z racji stosowania glikolu. Stosując takie procedury eksploatacji, pojazd przeżyje 50 lat (przynajmniej mechanicznie bo elektronika to inna sprawa). Tylko dzisiaj nikomu by się nie chciało tego robić bo prościej kupić nowy.
@@MrVtech86 Na przykład wyjmowanie wtryskiwaczy na zimę,czy wlewanie oleju wrzecionowego na płukanie.Gdzie wystarczy olej zmieniać na czas,i raz w miesiącu odpalić i się przejechać jeśli stoi długo.
Jak by te Ursusy były obsługiwane według tej instrukcji, to by dotrwały do naszych czasów. W rzeczywistości nikt tego nie robił. Brak motywacji. Nawet u prywatnych właścicieli. Brak kultury technicznej. Jak się przewróciło, to niech leży. Takie były zasady. Nikomu się nie chciało.
wiele z tych rzeczy robię do dziś i przetrwał bez remontu. ale trochę tu rzeczywiście przesadzili:1. wtryskiwacze, 2. olej wrzecionowy 3. posadowienie ciągnika na koziołkach na zimę 4. spuszczanie oleju silnikowego i skrzyniowego na zimę 5. wymiana oleju silnikowego i przekładniowego na zimę na zimowy 6. obniżanie ciśnienia w oponach na zimę . trochę przesadzili. ale inspiruje mnie zalewanie silnika olejem wrzecionowym po wymianie i przepłukanie. Znajomy mechanik zalewał silnik olejem napędowym i uruchamiał na krótko by go przepłukać. A dopiero potem zalewał go olejem silnikowym. Kolejna interesująca rzecz to metoda zalewania układu chłodzenia roztworem sody kaustycznej i wody. Chyba ją zastosuję w terminarzu czasowym podanym na filmie, tylko zamiast sody kaustycznej zastosuję ocet
Wydaje mi sie że nikt nigdy nie wykonywał tak obslugi ciągnika bo generowało to dodatkowe koszty i czas. Największa abstrakcja to zdejmowanie i mycie paska i płukanie chłodnicy. Zmieniało sie olej w silniku oczywiście bez przepłukiwania i ewentualnie przesmarowało sworznie co jakiś czas.
U mnie łza w oku. Dlaczego? W noc, lub dwie noce przed Wszystkich Świętych 2022 Ursus C-325 został nam ukradziony z wsi Gorzyca, koło Lubina na Dolnym Śląsku. Był w rodzinie od końca lat 60-tych. Może ktoś coś na ten temat wie? 😢
Ta, tylko wtedy by wiecej stał na obsłudze niż robił, ja rozumiem że takie były czasy i to było coś nowego innego, ale z perspektywy czasu, nie robiąc nawet połowy z tych zaleceń, jakoś te ciagniki chodzą
Olej był ok. Chodziło o to żeby nie trafił jakiś śmieć. Np kawałek uszczelki z kanistra, płatek rdzy albo nakrętka . Zresztą lejki mają sitka po dziś dzień.
Dziś znany pod nazwą olej maszynowy ale jako olej wrzecionowy też jak najbardziej występuje. Ale na płukankę to taniej będzie dolać nafty do starego oleju.
Ciekaw jestem jak rzetelnie były dopełniane te procedury w naszej kolektywnej Polsce... Upierdliwych czynności przy takim ciągniku było widać sporo, a wiadomo jak to się wtedy każdemu chciało. Pewnie były PGRy na schwał, jak i PGRy na WAŁ!
O kurde, gdyby tak ktoś dbał o ciągnik, to 60-70lat pracy murowane, tak patrząc na realia, to nikt nie zdejmuje pasków, wyciąga wtrysków, zalewa olejem tłoków itp Ale widać, że to jest jedna z pierwszych c25, bo tylne piasty mają osobno wał koła i piastę przykręconą na śrubę
Mój C-325 z 1962 roku, też musiał mieć w tym miejscu odblask, bo gdy go kupiłem, na błotniku był jeszcze kawałek blaszki pozostałej po wsporniku odblasku.
Chciałbym widzieć jakiegokolwiek traktorzystę z jakiegoś POM-u czy innego PGR-u, któren by postępował z traktorem jak tu na filmie... Jako dzieciak napatrzyłem się na te cuda techniki, bo tego było pełno wszędzie. Ale nie pamiętam aby którykolwiek był czysty od zacieków oleju czy innego brudu...
Roztwór sody kaustycznej (1kg) na 10L wody. Czyli jakby całego KRET-a wrzucić do wiadra. Super. Bez rękawic, bez okularów, bez maski. Druga sprawa, której nie rozumiem - po co najpierw zalecają zmienić oleje na zimowe a potem mówią żeby zlać na zimę wszystkie oleje, hm? Fajnie, żeby podnieść na kobyłki, ale czym to już nie pokazali? Rukami?
Pełna kultura - mechanik w krawacie... ;-) Swoją drogą jestem ciekaw kto tak szczegółowo robił te przeglądy dotrzymując zaleceń i limitu przebiegu oraz przechowywał ciągnik jak w filmie.
Dla mnie to jest przesada ale napewno szanowało się każdą część bo nie walało się tak jak teraz pełno rupci z platiku na złomie nawet byś znalazł alternator pasek który założysz do c330. A wtedy tego nie było. Swoją drogą mój jeden sąsiad ma kupioną od nowości c330 m i często właśnie stała w garażu na kołkach tak aby koła nie dotykały ziemi. Tylko nie wiem co jest dla niej lepsze to przechowywanie czy gdyby była normalnie eksploatowana i od czasu do jeździła.
@@maniek-pp4hg nie walało się bo bieda była i wszystko wykorzystywane było a dziś komercja i konsumpcjonizm dziś bida na Ukrainę taka zajrzała tylko jak to na wojnie i zaraz po niej
@@AaaBbb-hs2di No wiadomo kiedyś pamiętam nawet jeszcze moją babcię która potrafiła do końca wykorzystać jakąś rzecz. I to jej dostało do końca dni. Nawet plastikowe wiaderka , miski były klejone ,drutowane itp. My się złościliśmy bo urodzikiśmy się już w czasach konsupcjonizmu gdzie zużyta rzecz to śmieć.
Serwis C-325, a ciągnik Ursus 25. Takie oznaczenie zawsze pamiętam łącznie z mocniejszymi 28 i 30. Dopiero po liftingu "karoserii" pojawiło się oznaczenie C-330. No i na obecnie malowanych podczas renowacji. Czy ktoś zna dlaczego były podwójne oznaczenia. Może w lakierni nie znali oficjalnego nazewnictwa?🤣Film fajny.
To dwojakie oznaczanie Ursusów C-325/C-25 i C-328/C-28 jest trochę dziwne. W dokumentach zawsze było podawane oznaczenie C-325 i C-328. Na zdjęciu Ursusa C-325 z Targów Poznańskich z 1959 roku traktor na masce ma oznaczenie C-25. Natomiast na zdjęciu z Międzynarodowych Targów Poznańskich z 1962 roku, Ursus ma na masce oznaczenie C-325. Z kolei archiwalne zdjęcie Ursusa C-328 przedstawia traktor z oznaczeniem na masce C-28. Jako ciekawostkę podam, że prototyp Ursusa C-340 miał na masce napis Ursus 40. Widać to na zdjęciu z czasopisma Mechanizacja Rolnictwa nr 2/1961.
@@mblus7229 Z Zachodu rzecz Jasna (I Ci Imperialiści i Ci też Imperialiści [czytaj: Globaliści i Kosmopolici]). A co do oznaczeń Modelów Ciągnika zarówno 25 lub c-25 lub c-325 mogły spełniać różne formy nazewnictwa czy to Prototypowe, Robocze, Oficjalne, Krajowe bądź Eksportowe itp., chociaż kto wie czy to nie ten sam przypadek co z Warszawami, gdzie Peugeot zastrzegł sobie Prawo Patentowe do stosowania Srodkowego 0 w samochodach z oznaczeniami 200 i pójdąc im na rękę 0 zamieniliśmy na 2?
i najważniejsze, wszystko można było rozkręcić ,wyczyścić, wyregulować .nasmarować a nie tak jak dzisiaj z każdą pierdołą do serwisu i 1000, 3000 10000 zł na dzień dobry.
Przecież płukanki są tak stare jak świat. A że dopiero ten fakt się odkrywa teraz to świadczy o kulturze technicznej w tym kraju. Choć tak naprawdę mało kto je stosował. Jak i w tamtych czasach jak i obecnie.
Dziękujemy w imieniu wszystkich miłośników starej techniki rolniczej :) Brawo! Wreszcie archiwa filmów szkoleniowych zamiast być jedynie numerkiem w kartotece zaczną być przydatne i wykorzystywane do tego, do czego powinny służyć - EDUKACJI :) Pozdrawiamy
Tak jak mówisz Paweł lub panie Franku. Tak jak patrzę na ten film i tego gościa to jak bym widział Pana Franka jak był młodszy i pracował w POM ie. Podejrzewam że pokazał by to dokładnie jak on a może i jeszcze lepiej. Pozdrawiam z zachodniopomorskiego z gminy Pyrzyce i ziemi pszenno buraczanej z miejscowości Giżyn.
👏👏👏👏Dziękuję również i ja
Ten film przypomina mi instrukcję obsługi ciągnika, lecz na ekranie. Paweł, możesz wzorując się na filmie dorobić osłonę na WOM do Twojego Ursusika oraz poszukać do niego podobnego łącznika centralnego i korby rozruchowej.
@@Muran001 korby nie musimy szukać, bo mamy. Łącznik podobnie. A osłona to potrzebne są wymiary
Wspaniałe i wytrwałe traktory, maszyny rolnicze, oparte na lancbuldoku i zetorku, choć także i wiadomo- na polskiej myśli technicznej.Przecież gospodarka na Wschodzie (głównie), wyniszczona wojną, potrzebowała wszystkiego i b.dużo. I to przez tyle lat.
oglądam to z takim zaciekawieniem jakby to było o jakimś statku kosmicznym 😎
🤣🤣👍👍też tak mam
Wtedy to był statek kosmiczny w porównaniu z c45😄
dokładnie miałem takie same odczucia
Niezwykle profesjonalny FILM jak na tamte czasy widać wszystkim się podoba i każdy pozytywnie go odbiera stara polska szkoła filmowa i edukacyjna ludzie podchodzili do tematu z sercem i rozumem charakterystyczna metodyka szkolenia.
Ciągnik mojego dzieciństwa, na nim jako 6-latek podjeżdżałem przy zbiorach siana i zboża, lata 90 :). Stawanie na pedale sprzęgła w wieku 6 lat, ach to były czasy ;).
Jako 6 cio latek nie mialbys szans nim podjeżdżać nigdzie,tym bardziej w latach 90tych.
@@lrolek a niby to dlaczego? Nie potrzebowałem zmieniać biegów, wystarczyło, że stawałem na pedale sprzęgła dwiema nogami. Działało. Nie wiem skąd twoje błędne przekonanie :).
@@youbumba miałem tak samo tylko w wieku 7 lat tyle, ze w ursusie c330m w 1994roku
Algorytm YT zaproponował, że to mi się spodoba. Jest Wigilia, a oglądam jak naprawić ciągnik rolniczy
Jutro wigilia 2024 i tez ogladam:)
Genialny film !!!! każdy miłośnik "tamtej" motoryzacji powie jak i ja - WFO- wielkie dzięki za ten film i dzieki że pokazaliscie go nam w CAŁOŚCI. Taki kanał to rozumiem. Szacun !
WHO -wielkie dzięki za te szczepionki...
Przepiękna, czysta mechanika. Do niedawna w żegludze były jeszcze takie klimaty…
Szacunek dla realizatora tego filmu,Powinien oglądać każdy niedbalca z dawnych czasów. Prawdziwa historia
Uwielbiam takie filmy i lektora głos. Bardzo pomocne w obsłudze
No.... w dzisiejszych czasach tak pomocne jak film o tym, jak dbać o zbroję rycerską.
@@corsiarz77Rekonstruktorzy-pasjonaci na pewno są zainteresowani tym, jak dbać o swoje zbroje. Tak samo są na pewno fani starych traktorów, którym taki filmik nawet dziś się przyda 🙂
Nie myślałam, że z taką uwagą będę oglądać film, o przeglądzie okresowym Ursusa.🚜 *
Dzięki.
*dla wszystkich daltonistów i nie tylko, ten ciągnik jest czerwony, bo to polski ciągnik jest.
Do Wszystkich traktujących wklejonony traktorek oraz mój dopisek bardzo serio, wyluzujcie.
Miłego dnia🤝
Może też być jasno zielony.
przeciez film jest czarnobiały 💀
@@dymitri2629 z dużą ilością odcieni szarego😁
Lena, pierdol ich! Tylko komunizm, tylko socjalizm! Nir ma nic piękniejszego jak wymianw oleju w gorącym silniku benzynowym
Do wszystkich kolekcjonerów! Pamiętajcie, aby pasek klinowy, akumulator i wtryskiwacze oddać na zimę do magazynu na przechowanie! 😉
W moim C-325 z silnikiem od C-330 nie jest tak łatwo zdemontować pasek klinowy. Jest tam za mała odległość między kołem pasowym wału korbowego a wspornikiem osi przedniej.
Może z początku tak robili na zimę ale teraz nie wyobrażam sobie sciagania wtrysków zalewania olejem pasek sciagac.Wiadomo nic nie było dbało się o wszystko
Z magazynu te części mogły już nigdy nie wrócić.
@@jansz7487 przede wszystkim akumulator. Nic się nie zmieniło.
Gość wygrał z tymi wtryskami do magazynu.
Piękna surowość tego filmu, minimalizm i oświetlenie.
Kojarzy mi się z filmami Bergmana.
Kapitalny film! Dziękuję, że zamieściliście go w całości i jednocześnie proszę o więcej. :-D
Kuźwa, te beretki były the best!!!
Bez względu na wiek jej nosiciela wszyscy wyglądali staro.
ale bez antenki trochę kitolo..🤔
Niby tylko instruktaż przestarzały, a taką nostalgią wieje ciekawie, że aż trudno wzrok oderwać. Śliczne podziękowania za upload :)
Edukacja za wiele nie dała bo większość maszyn była naprawiana młotkiem lub jeździła do czasu zatrzymania na polu. Dobrze, że po latach pasjonaci doprowadzają te piękne maszyny do stanu fabrycznego
Na potrzeby propagandy przedstawiono wersję przeglądu z użyciem wykwalifikowanej siły warsztatowej w postaci wyuczonego w trzyletniej szkole zawodowej mechanika. W życiu niestety było tak jak piszesz. W PGR obsługę techniczną maszyn czynili pierwsi lepsi z ulicy. Część okolicznej ludności pracowała w polu, część w oborze, a niektórzy robili na warsztatach.
@@jarekkrolik9036 To nawet zabawne co napisałeś 😆😂👍
@@NecrosDeus Tu akurat to nie jest kwestia żadnej propagandy. Film szkoleniowy ma uczyć, a więc pokazywać jak poprawnie wykonywać prace serwisowe. Z założenia musi prezentować jak zrobić to idealnie, bo niby czego by się ludzie nauczyli z filmu na którym zadania wykonuje "pierwszy lepszy z ulicy"?
Ten traktor to cudo!!
60 lat temu już robili płukanki silnika, jestem w szoku
"Szok" ze zwykłej niewiedzy. W płukaniu nie ma nic nowego ani dziwnego. Zwłaszcza kiedyś, gdy istniały tylko prymitywne oleje mineralne o podłej jakości (wytrzymałość na starzenie, temperaturę, itp.), tworzyły syf, nagary (nie tylko w silnikach).
Cześć chłopów do tej pory leje najtańszy oleje albo stary
A później dziwią się że 60ka wytrzymuje sezon albo dwa po remoncie
Ostatnio wspominałem w komentarzu o udostępnieniu tego filmu i proszę jest :D Dziękujemy i czekamy na więcej bo szkoda żeby takie skarby leżały na półkach i się kurzyły przy okazji ratując je od zapomnienia.
Na profilu FB jest komentarz, w którym jest mowa o jeszcze dwóch filmach o Ursusie C-325. Jeden o obsłudze codziennej a drugi o maszynach współpracujących.
Także pozostało jeszcze czekać, to i tak tylko mały procent filmów które nigdy nie ujrzały światła dziennego, ale najbardziej czekam na film o Bizonie Rekordzie z 1985 albo o Zbiorze lnu wyrywaczem TL-1,5 i prasą zbierającą PNZ-1 :D Resztę tytułów filmów można znaleźć w archiwum na stronie WFO
Uwielbiam takie filmy 😍
Fragment filmu, pokazujacy, jak dokonac zmiany rozstawu kol tylnych, najbardziej adekwatny do epoki, z ktorej sie wywodzi. :)
Dawno mnie żaden film tak nie wciągnął :))
To pewnie jeszcze nie widziałeś filmów o obsłudze lokomotywy parowej na tym kanale... ;)))
Aż miło pooglądać.... Ech kiedyś to było..
O mamo jaki rarytas, dziekuje za wrzucenie. I oczywiscie prosze o wiecej takich filmow
Z tym zimowaniem to przesadzili, dobrze że opon z felg nie zdjęli i nie oddali do magazynu 😄
Dokladmie, szczegolnie z tym wyciaganiem wtryskiwaczy, ciekawe czy ktokolwiek tak robil, sadze, ze nikt.
Pewnie, że nikt tak nie robił. Traktory w PRL zimą również miały sporo pracy a zwłaszcza w skr, rsp i pgr. Odśnieżały, woziły cegłe na budowy i tak dalej
Z tym postojem zimowym nieźle odpłynęli, może od razu cały ciągnik rozebrać na części pierwsze i wiosną złożyć ...
W instrukcji obsługi samochodu Warszawa było zalecenie dotyczące ułatwienia zimowego rozruchu.
Należało wyjąć akumulator, spuścić olej i płyn chłodniczy, a rano zamontować akumulator i wlać uprzednio puszczone podgrzane płyny 😁
To byli czasy 😁
Ile lat czekałem na takie filmy!
Od dziś myję się olejem napędowym.
Szalenie interesujące .Napewno mi się to przyda do życia
Do życia to już nie, bo taki ciągnik to dziś unikat, a słowo "kalamitka" zapewne nie jest ci znane (nie zaglądaj do Wikipedii), ale zawsze można zobaczyć jak to drzwiej bywało.
Fajne , stare dobre czasy...
Dzięki 😀😀😀👍👍👍🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Fantastyczny materiał.
na zimę to najlepiej rozebrać traktor na części i oddać na przechowanie do magazynu a na wiosnę ponownie poskładać 😁😁
Mi jako brzdącowi Bardzo podobał mi się zaokrąglony kształt maski tego ciągnika..
Ci co mieli 25-tki zmieniali maski na nowsze kanciaste żeby odmłodzić (Tuning ) ciągnik.
Pozdrawiam.
Zajebiste, kiedyś to było kurła...;] + leci i subik.
Dzięki, właśnie miałem odkręcać sworzeń.
Olej wrzecionowy😮, super film😍
co to jest za olej?
To olej do łożysk szybkich. Ma małą lepkość za to rozpuszcza gęstsze oleje.
Już to widzę jak rolnicy robili takie przeglądy.
Ogląda się z dużym zainteresowaniem takie filmy,ale niektóre sposoby w tym filmie są dziś nie do pomyślenia ale takie były czasy ;)
A co konkretnie jest nie do pomyślenia? Wszystkie te sposoby można zastosować do współczesnych pojazdów. No może poza odkamienianiem układu chłodzenia bo dzisiaj nie ma takiej potrzeby z racji stosowania glikolu. Stosując takie procedury eksploatacji, pojazd przeżyje 50 lat (przynajmniej mechanicznie bo elektronika to inna sprawa). Tylko dzisiaj nikomu by się nie chciało tego robić bo prościej kupić nowy.
@@MrVtech86 Na przykład wyjmowanie wtryskiwaczy na zimę,czy wlewanie oleju wrzecionowego na płukanie.Gdzie wystarczy olej zmieniać na czas,i raz w miesiącu odpalić i się przejechać jeśli stoi długo.
Fascynujące..!
Jak by te Ursusy były obsługiwane według tej instrukcji, to by dotrwały do naszych czasów. W rzeczywistości nikt tego nie robił. Brak motywacji. Nawet u prywatnych właścicieli. Brak kultury technicznej. Jak się przewróciło, to niech leży. Takie były zasady. Nikomu się nie chciało.
wiele z tych rzeczy robię do dziś i przetrwał bez remontu. ale trochę tu rzeczywiście przesadzili:1. wtryskiwacze, 2. olej wrzecionowy 3. posadowienie ciągnika na koziołkach na zimę 4. spuszczanie oleju silnikowego i skrzyniowego na zimę 5. wymiana oleju silnikowego i przekładniowego na zimę na zimowy 6. obniżanie ciśnienia w oponach na zimę . trochę przesadzili. ale inspiruje mnie zalewanie silnika olejem wrzecionowym po wymianie i przepłukanie. Znajomy mechanik zalewał silnik olejem napędowym i uruchamiał na krótko by go przepłukać. A dopiero potem zalewał go olejem silnikowym. Kolejna interesująca rzecz to metoda zalewania układu chłodzenia roztworem sody kaustycznej i wody. Chyba ją zastosuję w terminarzu czasowym podanym na filmie, tylko zamiast sody kaustycznej zastosuję ocet
Nie ma jak odpalać traktor stojąc przed tylnym kolem. Znałem goscia który w zeszlym roku w ten sposób zginął.
Nikt wtedy nie miał UA-cam żeby to obejrzeć i doedukować się 🙃
Biała kierownica. Cudo
Molto bello, un video manuale veramente bello. 👍👍👍
Wydaje mi sie że nikt nigdy nie wykonywał tak obslugi ciągnika bo generowało to dodatkowe koszty i czas. Największa abstrakcja to zdejmowanie i mycie paska i płukanie chłodnicy. Zmieniało sie olej w silniku oczywiście bez przepłukiwania i ewentualnie przesmarowało sworznie co jakiś czas.
Klasyka na wsi zwali ten traktor ciapkiem :) Tak na marginesie ja już widzę jak w PGR-ach przestrzegano tych wszystkich instrukcji ;)
U mnie nazywali go czkawką:-)
Dzięki, genialne.
Brawo
U mnie łza w oku. Dlaczego? W noc, lub dwie noce przed Wszystkich Świętych 2022 Ursus C-325 został nam ukradziony z wsi Gorzyca, koło Lubina na Dolnym Śląsku. Był w rodzinie od końca lat 60-tych. Może ktoś coś na ten temat wie? 😢
Znalazł się??
Malowanie było tak jak szło,dostojnik kranika paliwa prysniety.
To było proste i ekologiczne wielorazowego użytku
Ta, szczególnie wylewanie paliwa po płukankach do rowu 🤣🤣
@@extremejacek Odparowało? Odparowało. A teraz zlewki chemii latami stoją w mauzerach na dzikich wysypiskach😄
Dobry materiał 👍
Na tabliczce na silniku 1959 rok. Numer silnika okolo 500 sztuka
teraz już nikt tak nie dba o sprzęt :)
Fascynujące.
Jak widzicie wszystko się myje , czyści i działa ponownie a dziś ? - filtry jedno-razowe i tylko kaska , kaska i kaska i wygodnictwo.
Szkoda że nie pokazali jak wtaczali ciągnik na koziołki🙂
Teraz wiem skąd tunerzy mają pomysły :)
Taki ciągnik obsługiwany wg filmu byłby wieczny a ludzie zawsze skoro jeździ po co dbać
Wieczny? hmmm ten sam filtr paliwa,jakość oleju byla jaka była więc nie wiem,wszystko ma swój koniec czasu.
Ta, tylko wtedy by wiecej stał na obsłudze niż robił, ja rozumiem że takie były czasy i to było coś nowego innego, ale z perspektywy czasu, nie robiąc nawet połowy z tych zaleceń, jakoś te ciagniki chodzą
@@Adi-lk3fy Jaka musiala byc jakosc np oleju skoro powinno sie go lac przez sitko.
@@Jacekxyzz Była jaka była
Olej był ok. Chodziło o to żeby nie trafił jakiś śmieć.
Np kawałek uszczelki z kanistra, płatek rdzy albo nakrętka .
Zresztą lejki mają sitka po dziś dzień.
Super 👍
Gdyby dostosowywać sie do zalecen to te traktory jezdziły by do tej pory bez remontu
Moze i tak, ale kto w tamtych czasach jak nic nie bylo robil kilka wymian oleju (w ciagu roku), te plukanki ukl chlodzacego to tez jakis absurd.
Tu i tam jeszcze jeżdżą
@@tropemwojen9224 Posiadam c328 z 63r i masz racje jeżdżą
Biorąc pod uwagę ilość piwa wypitego w pobliskim GS-ie to taki przegląd trwał chyba ze 2 miesiące
Idzie jeszcze kupić olej wrzecionowy bo się z takim jeszcze nie spotkałem.
nowe wyparło starość
Dziś znany pod nazwą olej maszynowy ale jako olej wrzecionowy też jak najbardziej występuje. Ale na płukankę to taniej będzie dolać nafty do starego oleju.
Ciekaw jestem jak rzetelnie były dopełniane te procedury w naszej kolektywnej Polsce... Upierdliwych czynności przy takim ciągniku było widać sporo, a wiadomo jak to się wtedy każdemu chciało. Pewnie były PGRy na schwał, jak i PGRy na WAŁ!
Wspaniała maszyna.
cholera nie tylko ja robię płukankę wlewając tani olej na jeden dzień jazdy
Kuźwa przypomnieli mi ze czas wymienić watolinę w paseratii😁
O kurde, gdyby tak ktoś dbał o ciągnik, to 60-70lat pracy murowane, tak patrząc na realia, to nikt nie zdejmuje pasków, wyciąga wtrysków, zalewa olejem tłoków itp
Ale widać, że to jest jedna z pierwszych c25, bo tylne piasty mają osobno wał koła i piastę przykręconą na śrubę
na bloku widać 59 rok
Pierwsze C-325 miały tarcze felgi przykręcane do obręczy na 4 śruby.
@@piotrwarszynski797 2:12 przecież widać że felga jeszcze kwadratowa przykręcana na 4 śruby, i widać też tą dużą nakrętkę na wale koła
@@Rames. czyli już mamy pewność że to jedna z pierwszych lub absolutnie pierwszy model c 325 :D
Teraz jest jasne dlaczego Ursus poszedl z torbami - do obslugi, przegladow i napraw nie sa potrzebne zadne czesci zamienne!
Mercedes miał podobnie, tylko w porę się opamiętali i obniżyli jakość...
Zamachanie lewarkiem czy wajchą obowiązkowe przed odpaleniem
Przyda się do przyszłego materiału, tyle informacji na jednym filmie.
Super, a dzisiaj wystarczy do obslugi tylko telefon....do serwisu. Bo bez kompa to raczej ani rusz.
Ciekawe czy ktoś w POM-ie SKR czy gdzieś w PGR przeprowadzał taki serwis jak ciągnik był nowy😅
Właśnie dostrzegłem że c325 miał odblask na przedniej części błotnika od strony pobocza. Te filmy są bezcenne.
Mój C-325 z 1962 roku, też musiał mieć w tym miejscu odblask, bo gdy go kupiłem, na błotniku był jeszcze kawałek blaszki pozostałej po wsporniku odblasku.
Czy masz może całość BHP w Rolnictwie ? Na yt była tylko zazwyczaj niepełna wersja 10-cio minutowa :/
Arcyciekawe...👍
Gdzie jest najbliższa przechowalnia zimowa pasków i wtryskiwaczy na zimę?
Przechowalnia centralna znajduje się w Ursusie.
Prowadzi go syndyk masy upadłościowej. :)
Chciałbym widzieć jakiegokolwiek traktorzystę z jakiegoś POM-u czy innego PGR-u, któren by postępował z traktorem jak tu na filmie... Jako dzieciak napatrzyłem się na te cuda techniki, bo tego było pełno wszędzie. Ale nie pamiętam aby którykolwiek był czysty od zacieków oleju czy innego brudu...
Czy był choć jeden egzemplarz tak serwisowany? W PGRach sie nie chcialo, a prywatny oszczędzał na oleju.
Chyba nawet ten na filmie tego nie robił, jedynie robił na filmie.
Roztwór sody kaustycznej (1kg) na 10L wody. Czyli jakby całego KRET-a wrzucić do wiadra. Super. Bez rękawic, bez okularów, bez maski. Druga sprawa, której nie rozumiem - po co najpierw zalecają zmienić oleje na zimowe a potem mówią żeby zlać na zimę wszystkie oleje, hm? Fajnie, żeby podnieść na kobyłki, ale czym to już nie pokazali? Rukami?
Pełna kultura - mechanik w krawacie... ;-)
Swoją drogą jestem ciekaw kto tak szczegółowo robił te przeglądy dotrzymując zaleceń i limitu przebiegu oraz przechowywał ciągnik jak w filmie.
Dla mnie to jest przesada ale napewno szanowało się każdą część bo nie walało się tak jak teraz pełno rupci z platiku na złomie nawet byś znalazł alternator pasek który założysz do c330. A wtedy tego nie było.
Swoją drogą mój jeden sąsiad ma kupioną od nowości c330 m i często właśnie stała w garażu na kołkach tak aby koła nie dotykały ziemi. Tylko nie wiem co jest dla niej lepsze to przechowywanie czy gdyby była normalnie eksploatowana i od czasu do jeździła.
@@maniek-pp4hg nie walało się bo bieda była i wszystko wykorzystywane było a dziś komercja i konsumpcjonizm dziś bida na Ukrainę taka zajrzała tylko jak to na wojnie i zaraz po niej
@@AaaBbb-hs2di No wiadomo kiedyś pamiętam nawet jeszcze moją babcię która potrafiła do końca wykorzystać jakąś rzecz. I to jej dostało do końca dni. Nawet plastikowe wiaderka , miski były klejone ,drutowane itp. My się złościliśmy bo urodzikiśmy się już w czasach konsupcjonizmu gdzie zużyta rzecz to śmieć.
Z tym postojem zimowym nieźle odpłynęli, może od razu cały ciągnik rozebrać na części pierwsze i wiosną złożyć ...
A może coś w archiwach na temat Kombajnu KZB 3A lub KZB 3B ?
Kto z polecenia Krzysztofa od Travi garage ze świątecznego liva?
Mechanik serwisowy z szacunkiem podchodzi do Ursusa - nawet krawat założył.
Krawat do wycierania rąk z ropy.
Używałem lux 10 do mieszanki bezynowej.
8:45 dlaczego ten ciągnik ma akumulator 12V ? Już wtedy przerabiali na jeden? Czy fabrycznie tak wychodziły?
Może przerabiali rolnicy indywidualni
Serwis C-325, a ciągnik Ursus 25. Takie oznaczenie zawsze pamiętam łącznie z mocniejszymi 28 i 30. Dopiero po liftingu "karoserii" pojawiło się oznaczenie C-330. No i na obecnie malowanych podczas renowacji. Czy ktoś zna dlaczego były podwójne oznaczenia. Może w lakierni nie znali oficjalnego nazewnictwa?🤣Film fajny.
To dwojakie oznaczanie Ursusów C-325/C-25 i C-328/C-28 jest trochę dziwne. W dokumentach zawsze było podawane oznaczenie C-325 i C-328. Na zdjęciu Ursusa C-325 z Targów Poznańskich z 1959 roku traktor na masce ma oznaczenie C-25. Natomiast na zdjęciu z Międzynarodowych Targów Poznańskich z 1962 roku, Ursus ma na masce oznaczenie C-325. Z kolei archiwalne zdjęcie Ursusa C-328 przedstawia traktor z oznaczeniem na masce C-28.
Jako ciekawostkę podam, że prototyp Ursusa C-340 miał na masce napis Ursus 40. Widać to na zdjęciu z czasopisma Mechanizacja Rolnictwa nr 2/1961.
@@piotrwarszynski797 Dzięki. Ale dalej nie wiadomo o co chodziło. A może w celu zmylenia przeciwnika, tego imperialistycznego oczywiście.🤣
@@mblus7229 może w fabryce mieli burdel w papierach i z stąd takie a nie inne oznaczenia.
@@mblus7229 Z Zachodu rzecz Jasna (I Ci Imperialiści i Ci też Imperialiści [czytaj: Globaliści i Kosmopolici]). A co do oznaczeń Modelów Ciągnika zarówno 25 lub c-25 lub c-325 mogły spełniać różne formy nazewnictwa czy to Prototypowe, Robocze, Oficjalne, Krajowe bądź Eksportowe itp., chociaż kto wie czy to nie ten sam przypadek co z Warszawami, gdzie Peugeot zastrzegł sobie Prawo Patentowe do stosowania Srodkowego 0 w samochodach z oznaczeniami 200 i pójdąc im na rękę 0 zamieniliśmy na 2?
Naprawiałem takie w SKR
👉 Te kroniki, to jutub tamtych czasów.
Te filmy są po rekonstrukcji cyfrowej? Bardzo dobra jakość.
Nie. To jest digitalizacja materiału prosto z taśmy filmowej przy pomocy naszego skanera :)
@ kolory jeszcze dorzuccie
@ Super efekt. Dziękuję, że zamieszczacie te materiały. :)
Jakby wszyscy tak robili jak na filmie to te traktory by wieczne były
i najważniejsze, wszystko można było rozkręcić ,wyczyścić, wyregulować .nasmarować a nie tak jak dzisiaj z każdą pierdołą do serwisu i 1000, 3000 10000 zł na dzień dobry.
Masakra. Gdyby tak każdy robił to te traktory jeździły by ze 100 lat bez remontu.
Dlaczego wypuścił olej silnikowy na zimę?
Do pełnego serwisu potrzebne były tylko nowe oleje i ropa do mycia filtrów! Taniocha!
Jeszcze smar 😂
@@rafagorka2356 ..kalamitki i tawot.. 🤗
Mechanik w krawacie :-) Szkoda za to, że beret bez antenki
Czekałem na info, co z zużytym olejem robić... n. p. "ma wлaściwości dлugotrwaлеj ochrony sztachet pлotowych"
Czy ktoś wie gdzie znajduje się owy magazyn?
Magazyn centralny w zakładach "Ursus" . Teraz wtryskiwacze, paski i akumulatory, wydaje na wiosnę, syndyk.
czy mechanik to ta sama osoba co doświadczony kierowca na filmie z jazdy pozamiejskiej latem ? :)
Ten mechanik to dziadek Profesora Chrisa.
Już wtedy były płukanki silnika przed wymianą oleju
Przecież płukanki są tak stare jak świat. A że dopiero ten fakt się odkrywa teraz to świadczy o kulturze technicznej w tym kraju. Choć tak naprawdę mało kto je stosował. Jak i w tamtych czasach jak i obecnie.