Potwierdzam, jest ogromna różnica pomiędzy szarością i monotonicznością autostrady a takim widokiem, jeżdżenie takimi bocznymi drogami wiosną i latem wręcz poprawia humor - przekonałem się o tym parę lat wstecz jadąc na urlop, gdy wypadek na autostradzie zmusił mnie do zmiany trasy - w pewnym sensie urlop zaczął się parę godzin wcześniej dzięki temu i to pomimo tego, że na miejscu byłem z lekkim opóźnieniem.
@@proosee Jeszcze jak kojarzę swoją 18 obchodziłem, 08.06.68 *święte cyfry w kabale* w Szklarskiej Porębie podczas wycieczki klasowej . Nakupiłem wówczas jak głupi dwa plecaki ówczesnego plecaku harcerskiego, które do dzisiaj wiszą obok kusz i przypominają mi o tamtym dniu. Nawaliłem nim się jak świnia, aż porzygałem się i to był ostatni raz kiedy go piłem. Gdzieś tak około 2008 popróbowałem wynalazków , które były w Niemczech ponownie dopuszczone do obrotu i również dałem sobie z nimi spokój. W roku 1988 w Maju w ramach wymiany uczniów nasza klasa plus kilku z trzyletniego technikum pojechaliśmy do Rostoku tj. pod do państwowego gospodarstwa rolnego na miesiąc do pracy. Byli tam i studenci z Łodzi. Wiadomo wieczorem po powrocie z pola po cichu z kolegami dawaliśmy sobie w żyłę próbując ddr/owskie trunki . Wszystko wszystkim jednak dżinowi nikt nie dawał rady mimo regularnej próby pokonania go, wykrzywiał twarz po dwóch, trzech kieliszkach. Pewnego wieczoru studenci przyszli i zabrali resztki flaszek i go pokonali. Nasi wieszcze Mickiewicz, Słowacki a i zachodni w cihszych czasach raczyli się głównie nalewkami z piołunu jak widać skutecznie jak dopalacze.
U nas na pojezierzu drawskim Piołun to Król na obrzeżach łąk. Włócząc się z psami, zbieram na napary przeciw rozrostowi robali w brzuchach i zawsze zaciągam się tym wyjątkowym zapachem. Kolega Jasieniec też szaleje, ale niekwestionowanym władcą naszego sadu jest samozwańczy Wrotycz i jego giermek Krwawnik. Pozdrowienia i dziękuje za kolejny odcinek dzikości !
Dzień dobry, Panie Łukaszu. Piołun rozpoznaję z daleka i kilka/naście roślin łąkowych. A nawet jeśli nie znam, nie zapamiętuję wszystkich nazw, to dzięki Pana pouczającym i ciekawym "pogawędkom" jestem świadoma różnorodności. Nie jest to już tylko trawa i chwasty 🤗🌿🌸🍀 Czekamy na kolejne "kartki z zielnika" 🙋🙂
Żeby znaleźć piołun nadający się do spożycia, jeździłem wokół swojego miasta i nic, roślinę znalazłem 27 km dalej 1 krzak! A z jeszcze daleka po znajomości ktoś mi przywiózł, szukałem piołunu 2 tyg, myslałem, że będzie łatwiej, świetnie wybija pasożyty, pozdrawiam.
A ja podobnie bo kilka lat jeździłem bocznymi drogami na południe od Kalisza i ani jednej kępy piołunu nie znalazłem. Pojechałem do znajomego 300 km od Kalisza w okolice Sztumu i on pokazał mi miejsce z tą rośliną. To doskonałe zioło na problemy trawienne. Po wypiciu gorzkiego naparu już po kilku minutach problemy zaczynają ustępować.
Piołunu szukałem przez kilka lat jeżdżąc bocznymi drogami na południe od Kalisza i ani jednej kępy nie znalazłem. Później pojechałem do znajomego 300 km od Kalisza w okolice Sztumu i on od razu pokazał mi miejsce z tą rośliną. To doskonałe zioło na problemy trawienne. Po wypiciu gorzkiego naparu już po kilku minutach problemy zaczynają ustępować. Podczas pielgrzymek wypijano napar z kwiatków piołunu i gastryczne kłopoty ustawały. 05:44 podobnie długo szukałem kocanki piaskowej i w miejscu miedzy lasem a polem rosło ich tam wiele. Dwa lata później zobaczyłem tam dodatkowy pas zaoranej ziemi, który łączył się z lasem, a kocanki oczywiście przepadły. 😒 Jednak niedaleko ale z dala od lasu przy polnej drodze między polami znalazłem kilka kępek tej cennej rośliny. 👍 Obawiam się, że także te rośliny mogą zniknąć gdy komuś przyjdzie do głowy zaorać tę drogę 😉
Nareszcie o moim ulubionym zielsku. Tu gdzie jestem nie mogłem go znaleść i z Polski w plecaku zabrałem zaszczepkę wytarganą z działki:) Dobrze że mi celnicy nie zabrali:D Robię silne wyciągi alkoholowe. Bardzo gorzkie. Dobre na grzybice układowe i wiele innych przypadłości. Króliki za nim przepadają. Czasem ptaki też może na zatrucie czy pasożyty zjadają jego liście. Z wielu goryczy ta mi leży najbardziej.
Piękne te dzikie rośliny, na szczęście jeszcze się trochę uchowało, paradoksalnie przez "zaniedbanie" człowieka, czyli zostawienie ziemi samej sobie. Ona świetnie sobie radzi
Na Litwie przy bocznych drogach dużo.Ja mam w moim ogrodzie wychowany z nasion.Naprawde duży .Centralnie rośnie na środku mchu-trawnika.Zapach cudny .Uszczesliwiam siewkami sąsiadów.Mam też mikołajka,sam wyrasta ,gdzie chce i przy koszeniu zabawnie to wygląda
Wychowałem się na Polskiej wsi na Podlasiu,piołun rósł wszędzie ,po 30 latach nieobecności w okolicy nigdzie nie można znaleść piołunu. Kupiłem nasiona ,ale nic nie wykiełkowało .
Właśnie pozyskalem kilkanaście piołunów i przewiozlem do siebie do Stasina k. Lublina. Podobnie bylo z rumiankiem. Ostatnio znalazlem w Wągrowcu masę drzew morwy bialej i czarnej. Siedzą od tygodnnia w perlicie. Warto mieć wiele gatunków roślin do różnych celów:) Pozdrawiam
Juz kiedys wspominalam. Sporo wrotyczu i piolunu w Piotrkowie Tr. i okolicach. Ostatnio kupilam pyszny piołunowy wermut w Anglii ( nie wiem ile tam tego piolunu, ale całkiem wyborny! ) Uwielbiamy z rodziną jeździc bocznymi drogami.
Piękny okaz. Rzeczywiście jest go coraz mniej. Wakacje są dobrym czasem, żeby przyjrzeć się przyrodzie i ją poznać. Bardzo fajną książką nt roślin , ale też zwierząt - jest Nasza przyroda. Rośliny i zwierzęta Europy. Bogato ilustrowana , z opisami. Wartościowa pozycja dla młodych i starych.
Dużo wędruję w okolicy Lublina piołun był nieosiagalny ,jakież było moje zdziwienie i szok gdy znalazłam małą siewke piolunu na mojej działce dzięki takim filmom rozpoznalam zioło nie wiem skąd się wzielo i rosnie do dzisiaj,ale się nie rozmnaża, serdecznie pozdrawiam i dziękuję😊
Dziś zapoluję dzięki panu na piołun.Gdzie znajdę kąkol i robaczki świętojańskie?Szukam od kilku lat na próżno.Koniec świata.Pozdrawiam wszystkich zielonolubków.😊
Pamietam ze na wschodzie Polski bylo go calkiem sporo w Drochiczynie rosly cale polacie piolunu. Ja zbietalam go z babcia wlasnie na bol brzucha, potem wisial nsobie na strychu z innymi ziolami.
@@halinaapinska9418 nasiona kupiłam, zrobiłam sadzonki. Teraz już nie zdążysz z wysiewem, ale na allegro kupisz sadzonki, sprawdziłam teraz i jest dużo, po 9 zł. Pozdrawiam
Pamiętam za dziecka, że przy drodze prowadzącej na stację kolejową w mojej miejscowości było spore zbiorowisko. Ojciec próbował zbierać i na nim robić piołunówkę na bimbrze twierdząc, że będzie z tego absynt. No ale to nie ten piołun.
Tak,to prawda..Jeszcze jakiś czas temu 3,4 lata temu na Podlasiu risło mnóstwo piołunu..Obecnie zasiano kukurydzę, pewnie polano chemią no i do widzenia...
W drodze do Strzyżowa pierwszy raz zauważyłem Barszcz Sosnowskiego, nie wiedziałem, że jest on tak duży. Polecam o tym odcinek zrobić, żeby przypomnieć jak jest niebezpieczny.
Dla ogrodników ważna uwaga. Piołun to jeden z nielicznych chwastów który należy usuwać z ogrodu, warzywnika. Bardzo zły wpływa na wzrost innych roślin. Poradę przeczytałam w przedwojennej książce rolniczej i zawsze stosuje.
U mnie pojawił się w suchej części ogrodu.Ziemia u mnie jest dość ciężka,gliniasta. Za towarzystwo ma hortensje i lawendy. Widzę , że muszę pozwolić mu kwitnąć niech się rozmnaża,wysiewa i docenić , że się pojawił.
Proszę o podpowiedź gdzie w okolicy Tarnobrzega znajdę bylicę piołun. Widziałam tylko pospolitą. Chętnie zaopiekuję się w swoim ogrodzie łąkową bylicą piołun.
@@angelikalechowicz981 Piołun znajdziesz wokół stawów rybnych między Tarnobrzegiem a Grębowem. A także za stawami przy płytówce po prawej stronie. Znajdziesz tam wiele innych ziół. Szans na to, że zaadaptuje się w ogrodzie sobie wielkich nie rób. Lepiej pozyskiwać go z natury.
Miałem na swoich dwóch działkach po dwa duże piołuny na każdej działce-jeden to był bardzo rozłożysty piękny z 2,5 metra wysokości. I tej zimy wszystkie piołuny mi przemarzły. Dobrze, że jeden z piołunów nie ściąłem na zimę ,to bardzo mi się pięknie rozsiał jak trawa. A u znajomej, co miała z 10 piołunów najwięcej w okolicy, też wszystkie piołuny przemarzły i teraz nie ma nic.
@@zofiaczerczynska7935 Tak piołunu ciężko zobaczyć, ja w stanie dzikim znam tylko jedno miejsce .Najlepiej go zasiać z nasion, mnie się taki duży plac sam zasiał. W dobrym miejscu, bo na wybiegu kurzym, nikomu nie będzie przeszkadzał. U nas w mieście w centrum jest trawnik zielarski, między innymi jest dużo piołunu.
@@zofiaczerczynska7935 Ja kupowałem piołun w sklepie ogrodniczym z ziołami pod nazwą "Bylica piołun". Rozsiałem w kupce i bardzo dobrze mi się przyjął. Może znasz kto ma piołun, to najczęściej też ma małe krzaki, też możesz posadzić. Dla mnie w ogrodzie piołun, wrotycz, czosnek niedźwiedzi i oman to podstawa ogrodu.
Słucham z uwagą...mieszkam za "baranowką' w Rzeszowie ....mam ogrod dziki ....i bardzo zarośnięty ....... pilnuję,żeby trawy i inne rośliny dawały pożytek pszczołom...domki dla murarek .., .nie rozumiem nie zrozumienia mnie ....ale herbatkę lipową....chętnie przyjmują 😂😂😂
U mnie, w Nałęczowie rośnie. Może nie jest pospolity, ale nie jest problemem go znaleźć. A na pastwiskach rósł, bo zwierzęta go nie zgryzały i spokojnie się rozsiewał.
W okolicach Zgoorzelca piołunu i bylicy pospolitej jest mnóstwo. Do mojego ogrodu same przyszły tak jak kilka innych ziół. Z wdzięcznością więc zbieram przetwarzam i używam z korzyścią dla całej rodziny. Pozdrawiam serdecznie. Aha w tym roku obficie rozmnożył się dziurawiec. Aż żółto przy drogach, polach i niużytkach
@@elzbietalesniak3905 niestety nasion nie zbieram, a sezon na sadzonki dopiero za kilka miesięcy. Proszę się dkontaktować w maju lub czerwcu. Pozdrawiam serdecznie ❤️
Często Pan wspomina o pojęciu "zdziczenia" roślin, czy drzew. Mógłby Pan kiedyś rozwinąć ten temat, jak to się konkretnie odbywa, że np. jakaś jabłoń dziczeje?
Nie rozumiem tego wpisu z wikipedii na temat pochodzenia: " Piołun jest szeroko rozprzestrzeniony na półkuli północnej. Występuje naturalnie na terenie Europy, Azji oraz Północnej Afryki[4]. Jako gatunek zawleczony rozprzestrzenił się także gdzieniegdzie w innych rejonach[4]. Po odkryciu Ameryki został tam zawleczony[5] jako roślina uprawiana w celach leczniczych, gdzie zaczął się rozprzestrzeniać samorzutnie. Obecnie można go spotkać w stanie dzikim w Ameryce Północnej oraz Centralnej. W niektórych regionach Polski jest pospolity. Status gatunku we florze Polski: archeofit[6]." Jak to z nim w końcu jest?
@@halinaapinska9418 Ja pierdole, nawet nie można z dobrego serca rzucić poradę bo zaraz dowali się jakiś czopek analny. Chłopie, przygadałeś człowiekowi, który robi rocznie 100 tysięcy kilometrów, ma trzy samochody (w tym Clio RS) i jeździ na tor przy każdej okazji - doktor nie musi uczyć mnie jak hamować, jeśli już to ja go mogę nauczyć a on może mnie uczyć botaniki.
Piołun kupiłam i uprawiam w ogródku w gliniastej ziemi. Rośnie pięknie .W zachodniej Polsce na dziko juz raczej go nie ma. W kazdym razie nigdy go nie widziałam
Szukałem w rejonie dolnego Śląska i Wielkopolski i nic. Za to bylica pospolita jest dosłownie wszechobecna. Może kwestia gleb raczej kwaśnych, bez znaczących ilości skał wapiennych?
Kupiłam trzy lata temu nasiona piołunu i wyrosła roślina z wyglądu jak piołun ale nie pachnie jak piołun. Jest gorzki i owszem ale po wysuszeniu nie kruszy się jak inne suche zioła. Czy to normalne?
bylica pospolita - jest świetną przyprawą do potraw ciężkostrawnych a więc: potraw z fasoli, do różnych zup, do mięs. bylica piołun - zwiera olejek eteryczny a główne jego składniki to tujon i tujol właśnie o silnym działaniu przeciwpasożytniczym. PIOŁUN I ZIOŁA ŁĄKOWE | SPACER ZIELARSKI Z BARBARĄ KAZANA | odc.2 - ua-cam.com/video/uVh3nElJIxw/v-deo.htmlsi=DTVBuhynKDR9tUmO
Zbieramy jeśli jeszcze nie kwitnie boczne listki z tej głównej łodygi i wrzucamy do kosza. Jak zerwiemy listki boczne to za 2-3 tygodnie roślina wypuści następne i będziemy mogli mieć 2-3 zbiory z tego samego miejsca, dlatego szanujmy, zbieramy ostrożnie aby móc z niej jeszcze pozbierać na następny raz. Zostawiamy stożek wzrostu, bo roślina wypuści wtedy pęd kwiatowy i możemy przyjechać jeszcze wtedy kiedy zakwitnie. źródło: PIOŁUN I ZIOŁA ŁĄKOWE | SPACER ZIELARSKI Z BARBARĄ KAZANA | odc.2
Bylica pospolita ( mieszkam na Podlasiu) także jest rzadszą( bardzo lubiła rosnąć w ziemniakach) przez opryski pól herbicydami, piołun to u mnie rzadkość,
Odkąd znalazłam gdzieś w terenie piołun i przesadziłam na działkę, rozsiewa się i pełno go, muszę wyrywać. Niestety, mszyce go obsiadają na wierzchołkach pędów.
Jest pan niesamowity . Podziwiam pana za wielką pasję i oglądam z ciekawością i wielką przyjemnością wszystkie filmiki Pozdrawiam serdecznie.
Potwierdzam, jest ogromna różnica pomiędzy szarością i monotonicznością autostrady a takim widokiem, jeżdżenie takimi bocznymi drogami wiosną i latem wręcz poprawia humor - przekonałem się o tym parę lat wstecz jadąc na urlop, gdy wypadek na autostradzie zmusił mnie do zmiany trasy - w pewnym sensie urlop zaczął się parę godzin wcześniej dzięki temu i to pomimo tego, że na miejscu byłem z lekkim opóźnieniem.
Toż, to bielica, bylica pospolita, Czarnobyl, które zwalczam, ale piołunu ani rusz.
Niemcy nazywają tą roślinę Wermuth, ostatnio u znajomego w ogrodzie mogłem kilka krzaków jej podziwiać.
@@jaceknorbertwoszek8769 pewnie kojarzysz tą nazwę z nazwy trunku, ale to nazwa trunku pochodzi od nazwy rośliny. tak FYI
@@proosee
Jeszcze jak kojarzę swoją 18 obchodziłem, 08.06.68 *święte cyfry w kabale* w Szklarskiej Porębie podczas wycieczki klasowej . Nakupiłem wówczas jak głupi dwa plecaki ówczesnego plecaku harcerskiego, które do dzisiaj wiszą obok kusz i przypominają mi o tamtym dniu.
Nawaliłem nim się jak świnia, aż porzygałem się i to był ostatni raz kiedy go piłem. Gdzieś tak około 2008 popróbowałem wynalazków , które były w Niemczech ponownie dopuszczone do obrotu i również dałem sobie z nimi spokój. W roku 1988 w Maju w ramach wymiany uczniów nasza klasa plus kilku z trzyletniego technikum pojechaliśmy do Rostoku tj. pod do państwowego gospodarstwa rolnego na miesiąc do pracy. Byli tam i studenci z Łodzi. Wiadomo wieczorem po powrocie z pola po cichu z kolegami dawaliśmy sobie w żyłę próbując ddr/owskie trunki . Wszystko wszystkim jednak dżinowi nikt nie dawał rady mimo regularnej próby pokonania go, wykrzywiał twarz po dwóch, trzech kieliszkach.
Pewnego wieczoru studenci przyszli i zabrali resztki flaszek i go pokonali. Nasi wieszcze Mickiewicz, Słowacki a i zachodni w cihszych czasach raczyli się głównie nalewkami z piołunu jak widać skutecznie jak dopalacze.
@@jaceknorbertwoszek8769 aha
U nas na pojezierzu drawskim Piołun to Król na obrzeżach łąk. Włócząc się z psami, zbieram na napary przeciw rozrostowi robali w brzuchach i zawsze zaciągam się tym wyjątkowym zapachem. Kolega Jasieniec też szaleje, ale niekwestionowanym władcą naszego sadu jest samozwańczy Wrotycz i jego giermek Krwawnik. Pozdrowienia i dziękuje za kolejny odcinek dzikości !
Nigdy nie udało mi sie spotkac piołunu na pojezierzu drawskim. Mieszkam tu od lat i czas spędzam na łąkach
@@mijjac777 co zrobić :) u mnie jest krok za płotem, a pojezierze drawskie jest dość spore ;)
MISTRZU PRZYRODY pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę cudownego dnia i Wszystkich następnych oraz dobrego zdrowia ❤❤❤
Dzień dobry, Panie Łukaszu. Piołun rozpoznaję z daleka i kilka/naście roślin łąkowych.
A nawet jeśli nie znam, nie zapamiętuję wszystkich nazw, to dzięki Pana pouczającym i ciekawym "pogawędkom" jestem świadoma różnorodności. Nie jest to już tylko trawa i chwasty 🤗🌿🌸🍀 Czekamy na kolejne "kartki z zielnika" 🙋🙂
Na Śląsku cieszyńskim (np w Skoczowie) pito nalewkę piołunówkę na Wielki Piątek, dla refleksji o "goryczy grzechów".
Dziękuję za interesujący film. Dzięki Panu, znam nazwy większości ziółek, i moja wiedza zaskakuje niezmiennie znajomych. 😁🍀
Żeby znaleźć piołun nadający się do spożycia, jeździłem wokół swojego miasta i nic, roślinę znalazłem 27 km dalej 1 krzak! A z jeszcze daleka po znajomości ktoś mi przywiózł, szukałem piołunu 2 tyg, myslałem, że będzie łatwiej, świetnie wybija pasożyty, pozdrawiam.
A ja podobnie bo kilka lat jeździłem bocznymi drogami na południe od Kalisza i ani jednej kępy piołunu nie znalazłem. Pojechałem do znajomego 300 km od Kalisza w okolice Sztumu i on pokazał mi miejsce z tą rośliną. To doskonałe zioło na problemy trawienne. Po wypiciu gorzkiego naparu już po kilku minutach problemy zaczynają ustępować.
Piołunu szukałem przez kilka lat jeżdżąc bocznymi drogami na południe od Kalisza i ani jednej kępy nie znalazłem. Później pojechałem do znajomego 300 km od Kalisza w okolice Sztumu i on od razu pokazał mi miejsce z tą rośliną. To doskonałe zioło na problemy trawienne. Po wypiciu gorzkiego naparu już po kilku minutach problemy zaczynają ustępować. Podczas pielgrzymek wypijano napar z kwiatków piołunu i gastryczne kłopoty ustawały.
05:44 podobnie długo szukałem kocanki piaskowej i w miejscu miedzy lasem a polem rosło ich tam wiele. Dwa lata później zobaczyłem tam dodatkowy pas zaoranej ziemi, który łączył się z lasem, a kocanki oczywiście przepadły. 😒 Jednak niedaleko ale z dala od lasu przy polnej drodze między polami znalazłem kilka kępek tej cennej rośliny. 👍 Obawiam się, że także te rośliny mogą zniknąć gdy komuś przyjdzie do głowy zaorać tę drogę 😉
Nareszcie o moim ulubionym zielsku. Tu gdzie jestem nie mogłem go znaleść i z Polski w plecaku zabrałem zaszczepkę wytarganą z działki:) Dobrze że mi celnicy nie zabrali:D
Robię silne wyciągi alkoholowe. Bardzo gorzkie. Dobre na grzybice układowe i wiele innych przypadłości. Króliki za nim przepadają. Czasem ptaki też może na zatrucie czy pasożyty zjadają jego liście.
Z wielu goryczy ta mi leży najbardziej.
Ja jakoś wolę gorycz wrotyczy a piołunu na drugim miejscu. Ale wyciągi piołunowo procentowe,oczywiście stosuje,aczkolwiek zewnętrznie..
U mnie zjadły go barany.
Piękne te dzikie rośliny, na szczęście jeszcze się trochę uchowało, paradoksalnie przez "zaniedbanie" człowieka, czyli zostawienie ziemi samej sobie. Ona świetnie sobie radzi
Ciekawe. Ja mieszkam w Danii i jest to mnostwo tych roslin. Dziekuje za wartosciowe informacje
W okolicach Sochaczewa na miedzach rośnie także. Lubię jeździć bocznymi drogami, rzeczywiście można znaleźć ciekawe rośliny.
Tak herbatka,nalewka z piołunu robiona przez moją mamę była rewelacyjne na dolegliwości trawienne.
Na Litwie przy bocznych drogach dużo.Ja mam w moim ogrodzie wychowany z nasion.Naprawde duży .Centralnie rośnie na środku mchu-trawnika.Zapach cudny .Uszczesliwiam siewkami sąsiadów.Mam też mikołajka,sam wyrasta ,gdzie chce i przy koszeniu zabawnie to wygląda
Witam i zazdroszczę bo chętnie bym zasiał jako cukrzyk wiem że ma moc uzdrawiania.
Wychowałem się na Polskiej wsi na Podlasiu,piołun rósł wszędzie ,po 30 latach nieobecności w okolicy nigdzie nie można znaleść piołunu. Kupiłem nasiona ,ale nic nie wykiełkowało .
Właśnie pozyskalem kilkanaście piołunów i przewiozlem do siebie do Stasina k. Lublina. Podobnie bylo z rumiankiem.
Ostatnio znalazlem w Wągrowcu masę drzew morwy bialej i czarnej. Siedzą od tygodnnia w perlicie. Warto mieć wiele gatunków roślin do różnych celów:) Pozdrawiam
Dzień dobry.Ciekawy odcinek.Dziekuje.👍🔆🌿🔆🌿🔆🌿👌
Juz kiedys wspominalam. Sporo wrotyczu i piolunu w Piotrkowie Tr. i okolicach.
Ostatnio kupilam pyszny piołunowy wermut w Anglii ( nie wiem ile tam tego piolunu, ale całkiem wyborny! )
Uwielbiamy z rodziną jeździc bocznymi drogami.
Piękny okaz. Rzeczywiście jest go coraz mniej. Wakacje są dobrym czasem, żeby przyjrzeć się przyrodzie i ją poznać. Bardzo fajną książką nt roślin , ale też zwierząt - jest Nasza przyroda. Rośliny i zwierzęta Europy. Bogato ilustrowana , z opisami. Wartościowa pozycja dla młodych i starych.
Dużo wędruję w okolicy Lublina piołun był nieosiagalny ,jakież było moje zdziwienie i szok gdy znalazłam małą siewke piolunu na mojej działce dzięki takim filmom rozpoznalam zioło nie wiem skąd się wzielo i rosnie do dzisiaj,ale się nie rozmnaża, serdecznie pozdrawiam i dziękuję😊
Pozdrawiam serdecznie I życzę spokojnego dnia idobrrgo zdrowia jest PAN przecudowny morzna Pana sluchac iwidziec to Wszystko Pana oczami ❤❤❤❤
Dziś zapoluję dzięki panu na piołun.Gdzie znajdę kąkol i robaczki świętojańskie?Szukam od kilku lat na próżno.Koniec świata.Pozdrawiam wszystkich zielonolubków.😊
Pamietam ze na wschodzie Polski bylo go calkiem sporo w Drochiczynie rosly cale polacie piolunu. Ja zbietalam go z babcia wlasnie na bol brzucha, potem wisial nsobie na strychu z innymi ziolami.
Piołun ze względu na jego właściwości wysiałam i zasadziłam w ogrodzie. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za każdy Pana materiał
Mariolu, skąd wzięlaś piołun do rozchodowania. Mam bardzo duzo zywokostu a piołunu distać nie mogę. Pozdrawiam.🌹
@@halinaapinska9418 nasiona kupiłam, zrobiłam sadzonki. Teraz już nie zdążysz z wysiewem, ale na allegro kupisz sadzonki, sprawdziłam teraz i jest dużo, po 9 zł. Pozdrawiam
Można 😊 mam ją, wykopana z osiedla w Gdańsku. Jeden egzemplarz 😊 też kupiłam nasionka i wychowałam. Pozdrawiam, dzięki
Witaj Dziekuje za info. Pozdrawiam Serdecznie ❤😊👍
Ja juz wieki nie widzialam piołunu w mojej okolicy.
Choć jako dziecko zrywałam go calymi koszami aby nakarmić nim króliki..pozdrawiam
Dziękuję za to co Pan robi teraz wiem jak dużo jako dzieci jedliśmy intuicyjnie zielska z łak i drzew
Bardzo dziękuję za ten film, bardzo proszę o pokaz rośliny z bardzo bliska 😊
Cześć. Wspaniały materiał filmowy. Miłego dnia życzę.
Pamiętam za dziecka, że przy drodze prowadzącej na stację kolejową w mojej miejscowości było spore zbiorowisko. Ojciec próbował zbierać i na nim robić piołunówkę na bimbrze twierdząc, że będzie z tego absynt. No ale to nie ten piołun.
Znalazłem go gdzieś na budowie w mieście i przesadziłem do szklarni teraz ma 2.5 m wysokości :)
Tak,to prawda..Jeszcze jakiś czas temu 3,4 lata temu na Podlasiu risło mnóstwo piołunu..Obecnie zasiano kukurydzę, pewnie polano chemią no i do widzenia...
W drodze do Strzyżowa pierwszy raz zauważyłem Barszcz Sosnowskiego, nie wiedziałem, że jest on tak duży. Polecam o tym odcinek zrobić, żeby przypomnieć jak jest niebezpieczny.
Jego stanowiska trzeba zgłaszać straży miejskiej,oni powinni skierować sprawę do odpowiedniej instytucji
Dla ogrodników ważna uwaga. Piołun to jeden z nielicznych chwastów który należy usuwać z ogrodu, warzywnika. Bardzo zły wpływa na wzrost innych roślin. Poradę przeczytałam w przedwojennej książce rolniczej i zawsze stosuje.
BZDURA !!
Dziękuję, pozdrawiam z wdzięcznością
Na mazurach dalej obecny :D specjalnie omijam kosiarką ;)
U mnie pojawił się w suchej części ogrodu.Ziemia u mnie jest dość ciężka,gliniasta. Za towarzystwo ma hortensje i lawendy. Widzę , że muszę pozwolić mu kwitnąć niech się rozmnaża,wysiewa i docenić , że się pojawił.
Wokół Tarnobrzega pełno, ale zeszło mi nim znalazłam pierwsze stanowisko. Lubię jego smak i zapach.
A jasieniec uwielbiam
Proszę o podpowiedź gdzie w okolicy Tarnobrzega znajdę bylicę piołun. Widziałam tylko pospolitą. Chętnie zaopiekuję się w swoim ogrodzie łąkową bylicą piołun.
@@angelikalechowicz981 Piołun znajdziesz wokół stawów rybnych między Tarnobrzegiem a Grębowem. A także za stawami przy płytówce po prawej stronie. Znajdziesz tam wiele innych ziół.
Szans na to, że zaadaptuje się w ogrodzie sobie wielkich nie rób. Lepiej pozyskiwać go z natury.
W Krakowie jest sporo, jakby ktoś szukał 🙂
Ja szukam, potrzebuję do leczenia pszczol gdzie w Krakowie mogę znaleźć.
Pozdrawiam Tomek
Ludziska, polecam gorąco herbatkę z bylicy pospolitej... Spróbujecie, zobaczycie ( raczej poczujecie😜) i polubicie🤪
Bardzo dziękuję za te wszystkie informacje. Pozdrawiam ❤
A ja mam go dużo dużo na ogrodzie wysiał mi się sam.
Kocham go.
Miałem na swoich dwóch działkach po dwa duże piołuny na każdej działce-jeden to był bardzo rozłożysty piękny z 2,5 metra wysokości. I tej zimy wszystkie piołuny mi przemarzły. Dobrze, że jeden z piołunów nie ściąłem na zimę ,to bardzo mi się pięknie rozsiał jak trawa. A u znajomej, co miała z 10 piołunów najwięcej w okolicy, też wszystkie piołuny przemarzły i teraz nie ma nic.
Ciekawe .ja miałam piołun i mi zniknął.Może przemarzł.Ale teraz znaleźć piołun graniczy z cudem.
@@zofiaczerczynska7935
Może już miał 5 lat, tak jak mówił pan Łukasz i po prostu jego czas się skończył
@@zofiaczerczynska7935 Tak piołunu ciężko zobaczyć, ja w stanie dzikim znam tylko jedno miejsce .Najlepiej go zasiać z nasion, mnie się taki duży plac sam zasiał. W dobrym miejscu, bo na wybiegu kurzym, nikomu nie będzie przeszkadzał. U nas w mieście w centrum jest trawnik zielarski, między innymi jest dużo piołunu.
@@naftali5528 Tak wysiać,ale trzeba mieć nasiona.
@@zofiaczerczynska7935 Ja kupowałem piołun w sklepie ogrodniczym z ziołami pod nazwą "Bylica piołun". Rozsiałem w kupce i bardzo dobrze mi się przyjął. Może znasz kto ma piołun, to najczęściej też ma małe krzaki, też możesz posadzić. Dla mnie w ogrodzie piołun, wrotycz, czosnek niedźwiedzi i oman to podstawa ogrodu.
Słucham z uwagą...mieszkam za "baranowką' w Rzeszowie ....mam ogrod dziki ....i bardzo zarośnięty ....... pilnuję,żeby trawy i inne rośliny dawały pożytek pszczołom...domki dla murarek .., .nie rozumiem nie zrozumienia mnie ....ale herbatkę lipową....chętnie przyjmują 😂😂😂
Ja zauważyłem że piołun lubi miejsca słoneczne i piaszczyste
U mnie, w Nałęczowie rośnie. Może nie jest pospolity, ale nie jest problemem go znaleźć.
A na pastwiskach rósł, bo zwierzęta go nie zgryzały i spokojnie się rozsiewał.
0:48
A co gdyby za autem Pana Profesora jechali rozentuzjazmowani miłośnicy Szanownej Osoby? W dodatku ,,na zderzak"!
W okolicach Zgoorzelca piołunu i bylicy pospolitej jest mnóstwo. Do mojego ogrodu same przyszły tak jak kilka innych ziół. Z wdzięcznością więc zbieram przetwarzam i używam z korzyścią dla całej rodziny. Pozdrawiam serdecznie. Aha w tym roku obficie rozmnożył się dziurawiec. Aż żółto przy drogach, polach i niużytkach
Byłabym niezmiernie wdzięczna za nasionka lub sadzonkę.
@@elzbietalesniak3905 niestety nasion nie zbieram, a sezon na sadzonki dopiero za kilka miesięcy. Proszę się dkontaktować w maju lub czerwcu. Pozdrawiam serdecznie ❤️
@@marianiespodzianska1326 Dziękuje
Często Pan wspomina o pojęciu "zdziczenia" roślin, czy drzew. Mógłby Pan kiedyś rozwinąć ten temat, jak to się konkretnie odbywa, że np. jakaś jabłoń dziczeje?
Nie rozumiem tego wpisu z wikipedii na temat pochodzenia: " Piołun jest szeroko rozprzestrzeniony na półkuli północnej. Występuje naturalnie na terenie Europy, Azji oraz Północnej Afryki[4]. Jako gatunek zawleczony rozprzestrzenił się także gdzieniegdzie w innych rejonach[4]. Po odkryciu Ameryki został tam zawleczony[5] jako roślina uprawiana w celach leczniczych, gdzie zaczął się rozprzestrzeniać samorzutnie. Obecnie można go spotkać w stanie dzikim w Ameryce Północnej oraz Centralnej. W niektórych regionach Polski jest pospolity. Status gatunku we florze Polski: archeofit[6]." Jak to z nim w końcu jest?
Doktorze, patrz w lusterka wsteczne zanim zahamujesz. :)
Oby pan doktor nie pouczał ciebie, jak się hamuje. Napewno ma za sobą szmat kilometrów.
@@halinaapinska9418 Ja pierdole, nawet nie można z dobrego serca rzucić poradę bo zaraz dowali się jakiś czopek analny. Chłopie, przygadałeś człowiekowi, który robi rocznie 100 tysięcy kilometrów, ma trzy samochody (w tym Clio RS) i jeździ na tor przy każdej okazji - doktor nie musi uczyć mnie jak hamować, jeśli już to ja go mogę nauczyć a on może mnie uczyć botaniki.
Witam zdobyłam te cenna roślinkę i nawet mi se rozsiała na podwurku🙂
Dziękuję bardzo panie Leszku za bardzo cenne informacje na temat roślin ❤
Piołun kupiłam i uprawiam w ogródku w gliniastej ziemi. Rośnie pięknie .W zachodniej Polsce na dziko juz raczej go nie ma. W kazdym razie nigdy go nie widziałam
Mam piołun w ogródku, pamiętam piołun rosnący na wsi u mojej babci na ziemnej piwnicy z niego babcia robiła miotłę.
Szukałem w rejonie dolnego Śląska i Wielkopolski i nic. Za to bylica pospolita jest dosłownie wszechobecna. Może kwestia gleb raczej kwaśnych, bez znaczących ilości skał wapiennych?
Mam i ja 😊 w ogrodku, kocanki tez 😊
Ten piołun przy polu to bym nie zbierał, tam sam glifosat będzie z oprysków, widać że zboże czyste, więc pryskane
Uprawiam.
Pozdrawiam ❤️
Jej jjak pięknie śpiewają skowronki 😊
KIELECKIE jako dziecko bardzo dobrze pamiętam. Zapach dzieciństwa.
Piołun to dla mnie chwast. Może nie jakoś trudny do pozbycia się, ale to się sieje po całym ogródku gdzie chce. Ciężko go utrzymać w jednym mieijscu.
To nie chwast, chciałbym aby tak było na moim podwórku.
Kupiłam trzy lata temu nasiona piołunu i wyrosła roślina z wyglądu jak piołun ale nie pachnie jak piołun. Jest gorzki i owszem ale po wysuszeniu nie kruszy się jak inne suche zioła. Czy to normalne?
Polecam gorzelnię haberfeld z Oświęcimia, jeśli idzie o piołun 😉
najlepiej jak piołun rośnie przy czrnych pozeczkach - bardzo wpływa na zdrowotność i plon
Pozdrawiam pana serdecznie
Czy bylica piolun i bylica pospolita maj podobne właściwości? Obecnie mieszkam na obszarze gdzie nie występuje to pierwsze zioło. Pozdrawiam
bylica pospolita - jest świetną przyprawą do potraw ciężkostrawnych a więc: potraw z fasoli, do różnych zup, do mięs.
bylica piołun - zwiera olejek eteryczny a główne jego składniki to tujon i tujol właśnie o silnym działaniu przeciwpasożytniczym.
PIOŁUN I ZIOŁA ŁĄKOWE | SPACER ZIELARSKI Z BARBARĄ KAZANA | odc.2 - ua-cam.com/video/uVh3nElJIxw/v-deo.htmlsi=DTVBuhynKDR9tUmO
Ktore części piołunu wykorzystuje się do suszenia? Dziękuję,
Zbieramy jeśli jeszcze nie kwitnie boczne listki z tej głównej łodygi i wrzucamy do kosza. Jak zerwiemy listki boczne to za 2-3 tygodnie roślina wypuści następne i będziemy mogli mieć 2-3 zbiory z tego samego miejsca, dlatego szanujmy, zbieramy ostrożnie aby móc z niej jeszcze pozbierać na następny raz. Zostawiamy stożek wzrostu, bo roślina wypuści wtedy pęd kwiatowy i możemy przyjechać jeszcze wtedy kiedy zakwitnie.
źródło: PIOŁUN I ZIOŁA ŁĄKOWE | SPACER ZIELARSKI Z BARBARĄ KAZANA | odc.2
rośnie u mnie pod dostatkiem , tak samo jak wiele innych ziółek ... ale ja nie mam trawnika wokół domu.
Bylica pospolita ( mieszkam na Podlasiu) także jest rzadszą( bardzo lubiła rosnąć w ziemniakach) przez opryski pól herbicydami, piołun to u mnie rzadkość,
O, piołun dobrze by się odnalazł w moim ogródku, jest tu tak sucho że ciężko cokolwiek wyhodować 😢
Dziekuje
Piołun rośnie na piaskach, przy plotach, często w środku wsi.
Czy to podobny gatunek do Komosy bialej?
Ostatnio wracałem ze spaceru rzadko uczęszczaną drogą, patrzę, a tam między płytkami chodnika wyrasta sobie dorodny piołun. Klka kroków od domu
Jest Pan młody !gdzie można kupić "książkę "?
Na południowym śląsku przy Czeskiej granicy praktycznie nie mogę go znaleźć. Szukałem wszędzie, wszelkie barzoły zwiedziłem i nic :C
Z Piołunu można nalewkę zrobić
ja tego nigdy nie widziałeam tylko ten podobny gatunek co myli się tego piłuna :(
Ej a jakim cudem na moim piołunie jest mszyca? Myślałem że to ma być zioło które odstrasza owady w tym mszyce.
.... w Podkarpaciu również
Odkąd znalazłam gdzieś w terenie piołun i przesadziłam na działkę, rozsiewa się i pełno go, muszę wyrywać. Niestety, mszyce go obsiadają na wierzchołkach pędów.
Piołun wysuszony przepięknie pachnie. Kupił bym olejek z takiego piołunu. Tylko gdzie?
Piolun mam na swojej działce! Nie wiem skąd się wziął 😃
Tak, po randapie pojawiaja sie najpiękniejsze rośliny.
Mam swój w ogródku, kilka krzaczków☺️
👍👍👍
Piołun rośnie w Drohiczynie ❗
Czy można Piołun przesadzić?
Mam posadzony piołun na podwórku i ma się dobrze !
Chciałbym sibie uprawiać najlepszą odmianę Piołunu ,
Dla swoich potrzeb.❤❤
Czy można znaleźć dziki piołun??? Tak, trzeba go najpierw posiać, a później sam się rozsieje i będzie dziki 🤣🤣🤣
👍👍👍👍👍
A ja sobie posadziłam na podwórzu.. Bylicę też.
A czy nie jest tak że często
chodzimy po piołunie nie
wiedząc o tym?
👍
mam 2 ogromne piołuny w ogrodzie, strasznie gorzkie. Dbam i nie pozwalam nikomu zrywać.
Kiedyś tego mnóstwo rosło pod słonecznymi płotami. Kury w nim się kryły
💚 222 🍄