"bo można sobie nie chcieć albo chcieć" Na pamięć znam każdy dźwięk z tych płyt. Dwa wzorce: pisania pieśni i wykonania pieśni. Głębokie ukłony dla Pani Elżbiety.
1.Okropna pieśń o Mackie Majchrze 2.Pieśń o Mandalay 3.Jenny piratka, czyli marzenia pomywaczki 4.Surabaya Johny 5.Pieśń o księżycu z Alabamy 6.Ballada o seksualnej zależności 7.Ballada o piekielnej Lili 8.Pieśń o Bilbao 9.O bliźnim cz.I
"bo można sobie nie chcieć albo chcieć" Na pamięć znam każdy dźwięk z tych płyt. Dwa wzorce: pisania pieśni i wykonania pieśni. Głębokie ukłony dla Pani Elżbiety.
Oj "Kruszynki" jaka poznalam na SN w Cieszynie nie da sie zapomniec. OSOBOWOSC. Fajnie,ze w koncu ktos jej talent wokalny odkryl.
To piosenke w jej wykonaniu i wiele innych mialam przyjemnosc sluchac na orywatkach w Cieszynie, gdzie studiowalismy i fajnie bawilismy!
Salutations
OD LAT WYDANIA TEGO ALBUMU SŁUCHAM I UWIELBIAM,BARDZO NIE DOCENIONA ARTYSTKA
Masz racje!Ale nie dziw sie! Zawsze byla indywalistka, ktora mimo swojego malego wzrostu bylo WIELKA.
1.Okropna pieśń o Mackie Majchrze
2.Pieśń o Mandalay
3.Jenny piratka, czyli marzenia pomywaczki
4.Surabaya Johny
5.Pieśń o księżycu z Alabamy
6.Ballada o seksualnej zależności
7.Ballada o piekielnej Lili
8.Pieśń o Bilbao
9.O bliźnim cz.I