SZACUN!!!! Dla Ludzi Tary bo sa cudowni i piekni w swoim działaniu na rzec pięknych stworzeń niestety słabszych nie mogących się obronić przed chciwym i bezlitosnym złym czlowiekiem!!! Dziękuję że Jesteś P.Skarlett i Cała Rodzino Tary😅👍😍💖💋 Popieram Was i chce Was wspierać bo wykonujące Piękna Prace!!!!
Konie sa piekne każde ich zycie jest warte ratowania. Fundacja tara zapewnia im wspaniale zycie. Za kazdym razem placze jak widze filmy z uratowanymi konmi od rzeźni. To jest wspaniale jak tara pomaga tym koniom. Popieram ta fundacje za to co robia dla tych koni i innych zwierząt. Trzeba wspierac takie fundacje.
Jak można zabijać te piękne stworzenia które pomagały dla człowieka od zawsze. A tak niektórzy się im odwdzięczają. Bardzo dobrze że są jednak osoby którzy ratują konie tak jak Tara.
Piękne jest to co robicie. Macie całkowitą rację,dosyć maltretowania koni i innych zwierząt. Chciałabym w przyszłości prowadzić właśnie takie schronisko dla koni,i ratować te biedaki z rąk tych potworów ( potwory= ludzie)
ZGADZAM SIĘ! Jeżdżę konno i mam marzenie, że wygram w totolotka, założę pensjonat dla koni i uratuję choć dwa konisie przed strachem i śmiercią. LUDZIE! RAZEM DAMY RADĘ! A najgorsze jest to, że rodzice znajomej mojej siostry mają RZEŹ! Z bólem serca przeczytałam na forum tary daną treść od jakiejś dziewczyny: ,,zawsze mówiłam nie ma co ratować starych i w ogóle koni ich miejsce jest do roboty a potem na rzeź.'' TO NIE PRAWDA! KONIE TO ŻYWE ISTOTY, KTORE CZUJĄ I KOCHAJĄ!
+Roztrzepana Lola Official Canal Dokładnie! Ja sama jeżdżę konno - mam jak na razie trzy konie, ale planuję też założyć stadninę (za jakieś 2 lata bo jak na razie mam tylko 15 lat, więc..) Planuje razem z moją mamą i koleżanką uczyć dzieci jazdy konnej. :) Moje konie: Kary koń Fryzyjski, oraz dwa uratowane konie z rzeźni. Były takie jak Bolek i te koniki pokazane na filmiku.. Jeden był koniem pociągowym a drugi zwykłym mieszańcem. :) Słowa mojej mamy na widok koni w takim stanie przykutych do samochodu 7-centymetrowym sznurem.. : Na początku : O mój boże.. Jak oni te konie traktują! [słowa mamy] Tak, ale w końcu te konie idą na rzeź, prawda.? [słowa mojej starszej siostry, która w ogóle niema serca.] .-. : Później : Wiktoria na pewno chcesz wziąć te konie? Nie lepszy jakiś rasowy czy coś? Spójrz na nie! Może weźmiemy innego? :) No fakt, że są darmowe, ale takie brzydkie i niezadbane.. [słowa mojej mamy..] Ale mamo! Właśnie o to mi chodzi, że są niezadbane! Wiesz co to znaczy pomagać? Bo ja chcę pomóc tym koniom.. [ja] No okej.. Ale pamiętaj, że bierzesz je na własną odpowiedzialność, ja nie będę chodzić po kowalach i weterynarzach.. [moja mama] No i tak właśnie było, moja mama w końcu się zgodziła.. Po przetransportowaniu koni na miejsce od razu zadzwoniłam po weterynarza oraz kowala a czekając na nich napoiłam i nakarmiłam różnymi smakołykami moje dwa aniołki. ^^ Najpierw pojawił się weterynarz. Zobaczył rany i zaczęła się gadka.. Czy to my je tak zaniedbaliśmy, dlaczego leje mu się tu krew itd. itp. Weterynarz miał dzwonić na policje, ale jakoś go uspokoiliśmy.. Wyjaśniliśmy, że są uratowane przed śmiercią, bo teraz dawno byłaby z nich już tylko kiełbasa. :( Weterynarz zrobił co się dało, opatrzył rany i powiedział, że koniki mają nosić te opatrunki przez tydzień, potem weterynarz przyjedzie zobaczyć ich stan. Następnie przyjechał kowal, pooglądał kopyta, wyczyścił je i za dwa dni dostarczył nam nowe podkowy. :) Kiedy je już przykuł konie spokojnie mogły pogalopować po łące i cieszyć się wolnością.. ^^ Jednak miały nadal na sobie opatrunek.. :/ Wszystko się goiło tak jak należy, za tydzień przyjechał weterynarz, zdjął koniom kołnierz i inne opatrunki. Wyczyściliśmy porządnie konie, kopytka również, wyczesałyśmy grzywę i ogon.. Konie wyglądały idealnie! :D dopiero teraz mogłam zobaczyć ich piękno.. :) Ich maść, ich urok i ich piękną grzywę. ^^ Jeden z nich miał maść siwą w różne kropki i plamki, zaś drugi był gniady ze strzałką i jedną charakterystyczną plamką na grzbiecie.. :) Siwy miał białą grzywę a gniady ciemną brązową. Po zabiegu konie okazały się na prawdę śliczne! I choć są pociągowe mają na prawdę piękne grzywy *u* (najbardziej w takich koniach podoba mi się właśnie ich grzywa XDDD) i ogony. c: Dałam im imię: Siwemu konikowi (ogier) Silver, a gniademu - Laweria (ponieważ była to klacz). Po miesiącu zaczęłam trenować konie. :) Laweria bardzo szybko przyzwyczaiła się do siodła i nauczyła się ujeżdżania, natomiast z ogierem było trochę trudniej.. :/ No, ale cóż! Opłacało się! :) Teraz Silver to zwinny skoczek, a Laweria jest spokojną klaczą w sam raz na wycieczkę do lasu czy w teren. :) Za 4 miesiące kupiłam konia fryzyjskiego, ponieważ w stajni, w której jeździłam była to moja ulubiona klacz. ^^ To na niej nauczyłam się jeździć i to na niej pierwszy raz galopowałam czując wiatr we włosach. *-* Później okazało się, że jest do sprzedania.. :/ Więc jakoś ubłagałam mamę na kupno mojej ukochanej przyjaciółki.
Fajnie :D Ja nie mam nawet jednego konia, no, ale kiedyś tak jak już mówiłam, kiedyś jak dam radę to uratuję i kupię też jakiegoś xD No, ale naprawdę masz wielkie szczęście, że masz trzy i jeszcze dostaniesz co najmniej dwa ;DD Pozdrawiam!
Kocham konie mimo że mam 10 lat żal mi koni kture trafiają na rzeź jak będę starsza to sama będę jeździć konno mimo że mam chorobę lokomocyjną a w moim mieście a ni nigdzie bliżej nie ma stajni i na pewno uratuje jednego albo więcej koni. KOCHAM JE*
SZACUN!!!! Dla Ludzi Tary bo sa cudowni i piekni w swoim działaniu na rzec pięknych stworzeń niestety słabszych nie mogących się obronić przed chciwym i bezlitosnym złym czlowiekiem!!!
Dziękuję że Jesteś P.Skarlett i Cała Rodzino Tary😅👍😍💖💋
Popieram Was i chce Was wspierać bo wykonujące Piękna Prace!!!!
Konie sa piekne każde ich zycie jest warte ratowania. Fundacja tara zapewnia im wspaniale zycie. Za kazdym razem placze jak widze filmy z uratowanymi konmi od rzeźni. To jest wspaniale jak tara pomaga tym koniom. Popieram ta fundacje za to co robia dla tych koni i innych zwierząt. Trzeba wspierac takie fundacje.
Jesteście świetni!
Dziękuję Wam z całego serca! Konie są cudowne!
Ubóstwiam Was za to, co robicie dla tych istot.
Jak można zabijać te piękne stworzenia które pomagały dla człowieka od zawsze. A tak niektórzy się im odwdzięczają. Bardzo dobrze że są jednak osoby którzy ratują konie tak jak Tara.
cuda! jakie szczesliwe-zadbane ! 😍😍😍😍😍😍❤❤❤❤❤❤
Kocham was za to ze u kazdego widzicie i dajecie mu drugą szanse, jestescie najlepsi!
Dziękuję ci Taro 😍😢😢
konie są takie piękne!!!!!! szkoda że niektórzy ludzie tego nie widzą :(
No szkoda:-(
Kocham was , macie naprawdę wielkie serducha
Jest specjalne miejsce w niebie dla osob takich jak Scarlet ❤️
jaka śliczna maść na ten koń 2:23 ❤❤ ale i tak wszystkie są MEGA ŁADNE 💕💕
na naszej polskiej ziemi nasze szczesliwe konie cud
Dzisiaj mam bardzo zły dzień ale mi sie polepszył dzięki tym że konie są szczęśliwe
całkowicie się z tym zgadzam i żal, i porostu tych koni bo sama na nich jeżdżę konno 😢
Dobra robota tylko tak dalej.
Brak słów... A was kocham
to wspaniałe co robicie :)
Piękne jest to co robicie. Macie całkowitą rację,dosyć maltretowania koni i innych zwierząt. Chciałabym w przyszłości prowadzić właśnie takie schronisko dla koni,i ratować te biedaki z rąk tych potworów ( potwory= ludzie)
Jesteście świetni!!!!!
najgorsza istota to człowiek :'(
czyli mam się zabić bo jestem najgorszy ja kocham konie :D
@@panenderman5927 chodzi o złych ludzi co krzywdzą zwierzęta i tak dalej
Niech Wam Bog blogoslawi. Niech wszystkie zwierzeta beda tak szczesliwe, jak Wasze konie. PJTSTZ.
Płacze i nie moge przestać😧
ZGADZAM SIĘ! Jeżdżę konno i mam marzenie, że wygram w totolotka, założę pensjonat dla koni i uratuję choć dwa konisie przed strachem i śmiercią. LUDZIE! RAZEM DAMY RADĘ! A najgorsze jest to, że rodzice znajomej mojej siostry mają RZEŹ! Z bólem serca przeczytałam na forum tary daną treść od jakiejś dziewczyny: ,,zawsze mówiłam nie ma co ratować starych i w ogóle koni ich miejsce jest do roboty a potem na rzeź.'' TO NIE PRAWDA! KONIE TO ŻYWE ISTOTY, KTORE CZUJĄ I KOCHAJĄ!
+Roztrzepana Lola Official Canal Dokładnie! Ja sama jeżdżę konno - mam jak na razie trzy konie, ale planuję też założyć stadninę (za jakieś 2 lata bo jak na razie mam tylko 15 lat, więc..) Planuje razem z moją mamą i koleżanką uczyć dzieci jazdy konnej. :) Moje konie: Kary koń Fryzyjski, oraz dwa uratowane konie z rzeźni. Były takie jak Bolek i te koniki pokazane na filmiku.. Jeden był koniem pociągowym a drugi zwykłym mieszańcem. :) Słowa mojej mamy na widok koni w takim stanie przykutych do samochodu 7-centymetrowym sznurem.. : Na początku : O mój boże.. Jak oni te konie traktują! [słowa mamy] Tak, ale w końcu te konie idą na rzeź, prawda.? [słowa mojej starszej siostry, która w ogóle niema serca.] .-.
: Później : Wiktoria na pewno chcesz wziąć te konie? Nie lepszy jakiś rasowy czy coś? Spójrz na nie! Może weźmiemy innego? :) No fakt, że są darmowe, ale takie brzydkie i niezadbane.. [słowa mojej mamy..] Ale mamo! Właśnie o to mi chodzi, że są niezadbane! Wiesz co to znaczy pomagać? Bo ja chcę pomóc tym koniom.. [ja] No okej.. Ale pamiętaj, że bierzesz je na własną odpowiedzialność, ja nie będę chodzić po kowalach i weterynarzach.. [moja mama] No i tak właśnie było, moja mama w końcu się zgodziła.. Po przetransportowaniu koni na miejsce od razu zadzwoniłam po weterynarza oraz kowala a czekając na nich napoiłam i nakarmiłam różnymi smakołykami moje dwa aniołki. ^^ Najpierw pojawił się weterynarz. Zobaczył rany i zaczęła się gadka.. Czy to my je tak zaniedbaliśmy, dlaczego leje mu się tu krew itd. itp. Weterynarz miał dzwonić na policje, ale jakoś go uspokoiliśmy.. Wyjaśniliśmy, że są uratowane przed śmiercią, bo teraz dawno byłaby z nich już tylko kiełbasa. :( Weterynarz zrobił co się dało, opatrzył rany i powiedział, że koniki mają nosić te opatrunki przez tydzień, potem weterynarz przyjedzie zobaczyć ich stan. Następnie przyjechał kowal, pooglądał kopyta, wyczyścił je i za dwa dni dostarczył nam nowe podkowy. :) Kiedy je już przykuł konie spokojnie mogły pogalopować po łące i cieszyć się wolnością.. ^^ Jednak miały nadal na sobie opatrunek.. :/ Wszystko się goiło tak jak należy, za tydzień przyjechał weterynarz, zdjął koniom kołnierz i inne opatrunki. Wyczyściliśmy porządnie konie, kopytka również, wyczesałyśmy grzywę i ogon.. Konie wyglądały idealnie! :D dopiero teraz mogłam zobaczyć ich piękno.. :) Ich maść, ich urok i ich piękną grzywę. ^^ Jeden z nich miał maść siwą w różne kropki i plamki, zaś drugi był gniady ze strzałką i jedną charakterystyczną plamką na grzbiecie.. :) Siwy miał białą grzywę a gniady ciemną brązową. Po zabiegu konie okazały się na prawdę śliczne! I choć są pociągowe mają na prawdę piękne grzywy *u* (najbardziej w takich koniach podoba mi się właśnie ich grzywa XDDD) i ogony. c: Dałam im imię: Siwemu konikowi (ogier) Silver, a gniademu - Laweria (ponieważ była to klacz). Po miesiącu zaczęłam trenować konie. :) Laweria bardzo szybko przyzwyczaiła się do siodła i nauczyła się ujeżdżania, natomiast z ogierem było trochę trudniej.. :/ No, ale cóż! Opłacało się! :) Teraz Silver to zwinny skoczek, a Laweria jest spokojną klaczą w sam raz na wycieczkę do lasu czy w teren. :) Za 4 miesiące kupiłam konia fryzyjskiego, ponieważ w stajni, w której jeździłam była to moja ulubiona klacz. ^^ To na niej nauczyłam się jeździć i to na niej pierwszy raz galopowałam czując wiatr we włosach. *-* Później okazało się, że jest do sprzedania.. :/ Więc jakoś ubłagałam mamę na kupno mojej ukochanej przyjaciółki.
Fajnie :D Ja nie mam nawet jednego konia, no, ale kiedyś tak jak już mówiłam, kiedyś jak dam radę to uratuję i kupię też jakiegoś xD No, ale naprawdę masz wielkie szczęście, że masz trzy i jeszcze dostaniesz co najmniej dwa ;DD Pozdrawiam!
PS. Ta maść to izabelowata, chyba xD Tylko z taką inną grzywą XD No, na pewno bułana z grzywą izabelowato-brązową xP
spoko, thx xD
spk xD Może podeślesz zdj. np. tu zapytaj.onet.pl/Category/010,009/2,23697523,Masz_konia_jesli_tak_to_jakiego.html (jeśli masz zapytaj) Chętnie zobaczę twoje konie :D
🌷🌹🌺💞💖💋
Kocham konie mimo że mam 10 lat żal mi koni kture trafiają na rzeź jak będę starsza to sama będę jeździć konno mimo że mam chorobę lokomocyjną a w moim mieście a ni nigdzie bliżej nie ma stajni i na pewno uratuje jednego
albo więcej koni. KOCHAM JE*
Też man 10 lat jeżdżę konno i kocham konie
Jak będe dorosła to chciałbym uratować jakiegoś konia
GDZIE JEST PROTEST PRZECIWKO ZABIJANIU KONI! Kto IDZIE ZA MNĄ⁉️
2:22 widać mu zęby :D
dobrze wiedziec ze sa na swiecie ludzie ktorzy nie mysla tylko o sobie
Piękności
Jak wy macie zły dzień to konie zawsze będą miały szczęśliwy dzień
Idzie adoptować takiego konika od was?
Zasłuźyliście na piękny Raj
Czy celnik jest tu z nami jeszcze!??
Ile macie koni procesorów
😭
Gdyby nie ty skarlet
Nienawidzę ludzi którzy zabijają konie nienawidzę i ich nie lubię// oraz tak samo inne zwierzęta ciekawe jak oni by się czuli na jego /jej miejscu