Łza się w oku kręci. Kiedyś produkowano porządne trwałe wyroby. Moja lutownica transformatorowa ma już 48 lat! Zakupiona dokładnie w 1969 roku. Podobna do tej. Jest to jednak wyrób rzemieślniczy sprzedawany w nielicznych wówczas sklepach prywatnych. Działa do dzisiaj bezawaryjnie. Nawet izolacja między ramionami grota nieuszkodzona. A lutuję dużo! Nowa transformatorówka ZDZ z przełącznikiem mocy leży w szufladzie bo rozgrzewa się znacznie dłużej. Tej leciwej lutownicy używam najczęściej i to do wszystkiego - nawet do elementów SMD. Wystarczy tylko odpowiednio uformować i przypiłować grot. Groty darmowe bo to kawałek miedzianego drutu instalacyjnego 1,5 mm. Wygoda użytkowania nie do pobicia! Zawsze jest pod ręką i zajmuje mało miejsca. Zdziwi to niektórych ale mam też porządną stację lutowniczą z cyfrowymi bajerami i grotami Hakko T12 (długie groty zintegrowane z termoparą). Mimo to po tę zabytkową lutownicę sięgam najczęściej. Wszystko kwestia wprawy i lat praktyki. Może się to teraz zmieni bo w drodze do mnie z Chin jest świetna stacja lutownicza Bakon 950D (75W) z pełną elektroniką i regulacją temperatury, kalibracją elektroniczną i potencjometrem, grotami Hakko T12, silikonowym kablem zasilania itd itp. Całość bardzo lekka, o małych wymiarach. Zmieści się nawet w większej kieszeni! A cena - bajka. Tylko 22,5 $ (czyli 90 zł) z bezpłatna dostawą do domu. Oczywiście z Aliexpress.
Mam taką lutownicę jakieś 25 lat i nadal robi robotę tylko kabel zasilający wymieniałem. Świetna Polska lutownica! Te chińskie badziewia mogą się schować..
Witam powiem tak to są najlepsze lutownice odnośnie grotów drut miedziany na groty jest produkcji Chińskiej są w tym drucie jakieś mieszanki i szybko się utlenia i następuje jego przepalenie , natomiast jedno mnie denerwuje że każdy sugeruje się wagą przecież to nie waży kilo przecież większy transformator waży , w mojej lutownicy zerwał się gwint zastosowałem śrubki ze stali nierdzewnej (blachowkręt) o dużym skoku działam od 8 lat i nic się nie dzieje , na przewodzie proponuję zastosować mały (portfelik z zamkiem) na groty .Ja nie stosuję kalafonii ciężki to wyczyścić z PCB mam topik pastę bez kwasową rewelacyjnie zdaje egzamin , robiłem testy tej pasty na PCB od telefonu brak żadnych nalotów pozdrawiam miłego dnia
Trochę jest tych UM112 :) Używam dokładnie taką samą, jest niezniszczalna chyba, ale rzeczywiście raz na jakiś czas trzeba przetrzeć miejsce skręcania. Może pokażesz kiedyś swój cały warsztat? Albo trochę opowiesz o starszym sprzęcie pomiarowym? Miło się to ogląda :) Pozdrawiam!
HI :-) Mam opracowany artykuł o moich miernikach. Jak skończyłem go pisać, to zmieniłem mierniki... Ciągle zmieniam. Dostosowuję i optymalizuję. Pokażę i opiszę miejsce pracy, ale to jeszcze trochę mi zajmie. Właśnie zmieniam biurko i miejsce pracy, doszlifowuję również potrzebny sprzęt. Tak więc dopiero po nowym roku - zajmuje się tym amatorsko, muszę mieć czas na pracę :-) Dziękuję za dobre słowo :-)
Do 2,5 mm2 działam spokojnie , ale z odrobiną cierpliwości i 4 a nawet 6 mm 2 ogarniałem... Oczywiście nagrzewałem przy grubych przewodach przekraczając limity czasu pracy nałożone przez producenta. Dużo zależy od temperatury zewnętrznej. W samochodzie na mrozie lutuje się gorzej. W domu jest zdecydowanie lepiej. Tą lutownicę zalecałbym do elektroniki, drobnicy. Do domu, samochodu, elektryki lepiej zainteresować się modelem 125 W.
Mam taką ale jak kabel mi pękł po wymianie przestała działać. Włącznik sprawny. Na transformator idą 3 przewody. Możesz opisać, który idzie osobno a które dwa idą na włącznik? Pozdrawiam
Tak, ale moze mi to zając nawet tydzień .Nie wiem, czy mam ją w domu, czy na działce, ponieważ często ja wożę. Teraz nie będe jej szukać - jest godzina 3 nad ranem :-) Rozłożę i zamieszczę zdjęcia.
2:10 A nie lepiej wrzucić kilka grotów do puszki z kalafonią? U mnie zawsze leży kilka właśnie w puszce. Tyle, że ja używam drutu 1,5 mm2 a groty zmieniam raz na kilka godzin lutowania, a więc raz na kilka dni. Mam taką sama lutownicę i jestem nieziemsko z niej zadowolony. Oczywiście nie bawię si e w takie ceregiele z czyszczeniem - u mnie po prostu wszystko działa "samo"...
Też taką miałem, ale moja była mocno zniszczona w momencie gdy ją dostałem plus to że zawsze ją przegrzewałem (brak doświadczenia) :/ aczkolwiek miałem okazję lutować takową w dobrym stanie i jest naprawdę super :D
Do takiej lutownicy na wejściu stosuje regulator napięcia z odkurzacza(regulator mocy ssania) - dzięki temu można regulować płynnie temperaturę grotu. Trzeba pamiętać że taka lutownica projektowana była na napięcie 220V a teraz mam 230-240V co zwiększa znacznie temperaturę grotu.
SnipeR-02_PL zależy jaką moc lutownicy głównie chodzi o temperaturę lecz nie warto wyłączać. bo lutownica sama odcina grzałkę (gdy osiągnie ta wymagana temperaturę ) a w skrócie nie warto wyłączać. chba że masz rachunek za.prad xd
Łza się w oku kręci. Kiedyś produkowano porządne trwałe wyroby. Moja lutownica transformatorowa ma już 48 lat! Zakupiona dokładnie w 1969 roku. Podobna do tej. Jest to jednak wyrób rzemieślniczy sprzedawany w nielicznych wówczas sklepach prywatnych. Działa do dzisiaj bezawaryjnie. Nawet izolacja między ramionami grota nieuszkodzona. A lutuję dużo! Nowa transformatorówka ZDZ z przełącznikiem mocy leży w szufladzie bo rozgrzewa się znacznie dłużej. Tej leciwej lutownicy używam najczęściej i to do wszystkiego - nawet do elementów SMD. Wystarczy tylko odpowiednio uformować i przypiłować grot. Groty darmowe bo to kawałek miedzianego drutu instalacyjnego 1,5 mm. Wygoda użytkowania nie do pobicia! Zawsze jest pod ręką i zajmuje mało miejsca. Zdziwi to niektórych ale mam też porządną stację lutowniczą z cyfrowymi bajerami i grotami Hakko T12 (długie groty zintegrowane z termoparą). Mimo to po tę zabytkową lutownicę sięgam najczęściej. Wszystko kwestia wprawy i lat praktyki. Może się to teraz zmieni bo w drodze do mnie z Chin jest świetna stacja lutownicza Bakon 950D (75W) z pełną elektroniką i regulacją temperatury, kalibracją elektroniczną i potencjometrem, grotami Hakko T12, silikonowym kablem zasilania itd itp. Całość bardzo lekka, o małych wymiarach. Zmieści się nawet w większej kieszeni! A cena - bajka. Tylko 22,5 $ (czyli 90 zł) z bezpłatna dostawą do domu. Oczywiście z Aliexpress.
Mam taką lutownicę jakieś 25 lat i nadal robi robotę tylko kabel zasilający wymieniałem. Świetna Polska lutownica! Te chińskie badziewia mogą się schować..
Witam powiem tak to są najlepsze lutownice odnośnie grotów drut miedziany na groty jest produkcji Chińskiej są w tym drucie jakieś mieszanki i szybko się utlenia i następuje jego przepalenie , natomiast jedno mnie denerwuje że każdy sugeruje się wagą przecież to nie waży kilo przecież większy transformator waży , w mojej lutownicy zerwał się gwint zastosowałem śrubki ze stali nierdzewnej (blachowkręt) o dużym skoku działam od 8 lat i nic się nie dzieje , na przewodzie proponuję zastosować mały (portfelik z zamkiem) na groty .Ja nie stosuję kalafonii ciężki to wyczyścić z PCB mam topik pastę bez kwasową rewelacyjnie zdaje egzamin , robiłem testy tej pasty na PCB od telefonu brak żadnych nalotów pozdrawiam miłego dnia
Trochę jest tych UM112 :) Używam dokładnie taką samą, jest niezniszczalna chyba, ale rzeczywiście raz na jakiś czas trzeba przetrzeć miejsce skręcania. Może pokażesz kiedyś swój cały warsztat? Albo trochę opowiesz o starszym sprzęcie pomiarowym? Miło się to ogląda :) Pozdrawiam!
HI :-) Mam opracowany artykuł o moich miernikach. Jak skończyłem go pisać, to zmieniłem mierniki... Ciągle zmieniam. Dostosowuję i optymalizuję.
Pokażę i opiszę miejsce pracy, ale to jeszcze trochę mi zajmie. Właśnie zmieniam biurko i miejsce pracy, doszlifowuję również potrzebny sprzęt.
Tak więc dopiero po nowym roku - zajmuje się tym amatorsko, muszę mieć czas na pracę :-) Dziękuję za dobre słowo :-)
Ten model do jakiej grubości przewodów można używać?
Do 2,5 mm2 działam spokojnie , ale z odrobiną cierpliwości i 4 a nawet 6 mm 2 ogarniałem...
Oczywiście nagrzewałem przy grubych przewodach przekraczając limity czasu pracy nałożone przez producenta.
Dużo zależy od temperatury zewnętrznej. W samochodzie na mrozie lutuje się gorzej. W domu jest zdecydowanie lepiej.
Tą lutownicę zalecałbym do elektroniki, drobnicy. Do domu, samochodu, elektryki lepiej zainteresować się modelem 125 W.
Mam taką ale jak kabel mi pękł po wymianie przestała działać. Włącznik sprawny. Na transformator idą 3 przewody. Możesz opisać, który idzie osobno a które dwa idą na włącznik?
Pozdrawiam
Tak, ale moze mi to zając nawet tydzień .Nie wiem, czy mam ją w domu, czy na działce, ponieważ często ja wożę. Teraz nie będe jej szukać - jest godzina 3 nad ranem :-) Rozłożę i zamieszczę zdjęcia.
@@RafałJackiewiczPro
Dzięki i czekam na materiał.
Pozdrawiam
@@exxpl Proszę: ua-cam.com/video/P6ZZ1LvbCFI/v-deo.html
Masz Panie bardzo przyjemne słuchawki.
+ThisMentelgenIsSpy
Dzięki :-) chociaż jedyna porządna rzecz z toru audio (do obsługi UA-cam).
2:10 A nie lepiej wrzucić kilka grotów do puszki z kalafonią? U mnie zawsze leży kilka właśnie w puszce. Tyle, że ja używam drutu 1,5 mm2 a groty zmieniam raz na kilka godzin lutowania, a więc raz na kilka dni.
Mam taką sama lutownicę i jestem nieziemsko z niej zadowolony. Oczywiście nie bawię si e w takie ceregiele z czyszczeniem - u mnie po prostu wszystko działa "samo"...
Też taką miałem, ale moja była mocno zniszczona w momencie gdy ją dostałem plus to że zawsze ją przegrzewałem (brak doświadczenia) :/ aczkolwiek miałem okazję lutować takową w dobrym stanie i jest naprawdę super :D
Do takiej lutownicy na wejściu stosuje regulator napięcia z odkurzacza(regulator mocy ssania) - dzięki temu można regulować płynnie temperaturę grotu. Trzeba pamiętać że taka lutownica projektowana była na napięcie 220V a teraz mam 230-240V co zwiększa znacznie temperaturę grotu.
Jak się lutuje co 30 min. stacją lutowniczą to używa się włącznika ON/OFF
SnipeR-02_PL zależy jaką moc lutownicy głównie chodzi o temperaturę lecz nie warto wyłączać. bo lutownica sama odcina grzałkę (gdy osiągnie ta wymagana temperaturę )
a w skrócie
nie warto wyłączać. chba że masz rachunek za.prad xd
chce kupić zdz tylko nie wiem jakiej mocy bo są trzy: 75/45; 100; 125 Mógłby mi ktoś powiedzieć która mniej więcej do czego będzie najlepsza?
janek dołączam się do pytania
Ja nawet konektory od akumulatora stacja lutowniczą lutowałem xd ledwo co, ale dało radę ;D
zamiast torebki z grotami do kabla przyklej fiolkę po filmie fotograficznym lub fiolkę po lekarstwach. Dłużej wytrzyma i estetyczniej będzie ;)
Dzięki za pomysł.
Pozdrawiam :-)
W końcu porządna lutownica a nie to chińskie ... kupi młody i się zniechęci do lutowania :)
Mam taką 40 lat chodzi do dziś potrafi roztopić cynę z pręta trójkątnego