Kolego to nie chodzi o to ,że jak robisz kurację ronidazolem lub pochodną ronidazolu to gołębie się nie naniosą.To chodzi o to ,że będą czyste jaja tzw zbuki.
U mnie pierwszy trening starych i młodych to 15-20 km. Zawsze dobrze przychodzą, nie ma żadnych problemów. A najlepszy rocznik to 2019, wtedy młode na pierwszy trening poszły 25km i puszczane byly pojedynczo, schodziły się 3 dni ale teraz te golebie robią robotę. Pozdrawiam
Do drugich jajek można dopuscic ale.....weź pod uwagę że na tych drugich jajkach gołębie mogą siedzieć góra 5-6 dni bo potem leci pióro ze skrzydła i zaczyna się karuzela z pierzeniem. Co do tej papki to taki panuje pogląd ale ja nigdy nie miałem okazji się o tyn przekonać.
@@zyciewlocie Twoja wola, ale w sprzątanym gołębniku, przyjemnie jest przebywać. / zaznaczam, że nie piszę tego złośliwie, bo nie kazdy ma czas na utrzymanie porządku w gołębniku /
👍🕊️👍Pozdrawiam
Ja również
Kolego to nie chodzi o to ,że jak robisz kurację ronidazolem lub pochodną ronidazolu to gołębie się nie naniosą.To chodzi o to ,że będą czyste jaja tzw zbuki.
Też spotkałem się z tą opinią i zapewne obie wersję mają coś wspólnego z rzeczywistością. Pozdrawiam
U mnie pierwszy trening starych i młodych to 15-20 km. Zawsze dobrze przychodzą, nie ma żadnych problemów. A najlepszy rocznik to 2019, wtedy młode na pierwszy trening poszły 25km i puszczane byly pojedynczo, schodziły się 3 dni ale teraz te golebie robią robotę. Pozdrawiam
Owszem ale w tym roku co się błąkały szały raczej nie było ale doświadczenia nabrały to fakt.
Do drugich jajek można dopuscic ale.....weź pod uwagę że na tych drugich jajkach gołębie mogą siedzieć góra 5-6 dni bo potem leci pióro ze skrzydła i zaczyna się karuzela z pierzeniem. Co do tej papki to taki panuje pogląd ale ja nigdy nie miałem okazji się o tyn przekonać.
Znam temat robiłem tak do tej pory ale pomimo to jedna linia trzyma lotkę a druga zrzuca. Według mnie to bardziej od tego zależy. Zobaczymy w tym roku
No, ale w celach gdzie są młode, to mogłeś posprzątać ze względu na higienę.
Nie przesadzajmy. Nie mam zamiaru się z nimi pieścić. Jeżeli ktoś ma na to czas proszę bardzo. Wyrosną to się celę posprząta.
@@zyciewlocie Twoja wola, ale w sprzątanym gołębniku, przyjemnie jest przebywać. / zaznaczam, że nie piszę tego złośliwie, bo nie kazdy ma czas na utrzymanie porządku w gołębniku /
@@endrju569 spokojnie nie spinam się.
Siema lepiej żeby samiec na papce nie leciał