Tomasz Kopyra (blog.kopyra.com) w videofelietonie z cyklu 1000 IBU opowiada dlaczego nie pija grzańców, co pić żeby się rozgrzać lub kiedy boli gardło.
Mądrze gada, grzańca z piwa piłem z 3 razy w życiu.. Za każdym razem rozbolała mnie głowa, a smak ciepłego rozgazowanego piwa porażka. Z wina jak najbardziej;)
Tradycyjny grzaniec piwny to piwo, przyprawy korzenne, cukier i żółtko. Nie można do tego podchodzić jak do zwykłego piwa, bo z tego się robi w zasadzie odrębny napój, jedynie na bazie piwa. Czy będzie to koncernowy lager, czy coś bardziej wykwintnego - nie wiem, czy w ogóle można by poczuć różnicę. Może nawet wodnopodobny koncerniak ze swoim 'nienarzucającym się' smakiem byłby lepszy?:) To trochę jak z eggnogiem czy ajerkoniakiem - mało kogo obchodzi, na jakim koniaku, wódce czy spirytusie się je robi, bo tego ostatecznie i tak za bardzo nie czuć.
Ano właśnie z grzańcem Panie Tomku jest tak jak mówił Pan w jednym swoim filmie. Jak ktoś twierdzi, że nie lubi piwa to po prostu nie pił nigdy takiego co mu zasmakuje. Może tak samo jest z Panem? Może nie wypił Pan takiego grzańca, który by przypasował ;) Ja grzańca bardzo lubię, czy to z piwa, czy z wina z miodem. Mają fenomenalny zapach i niecodzienny smak. W Zakopanem jest fajna restauracja w której podają różne grzańce, a że jestem tam co rok - dwa to wpadam wypić jednego. Oczywiście to tylko moje zdanie, nikt mi nie wmówi, że to nie jest dobre, ani ja nie wmówię nikomu, że musi mu smakować.
A na anginę tymczasem świetnym patentem jest zrobienie kielona, a w szczególności (odradzam tym, co nie ogarniają sprawy) spirytu. Naprawdę, to świetna sprawa. Brutalne i działa! //po jednym kielonie spirytusu będziemy mieli mniej alkoholu we krwi, niż po kielonie wódki. To działa dla jednego kieliszka, przy dwóch- już jest odwrotnie ;)
Ja po prostu lubię smak grzańca i pije dla przyjemności. Kominek, kufelek - te klimaty. Ani nie muszę być chory (bo wtedy nie pije) ani nie chce się rozgrzać. Ale to już jest kwestia gustu a jak wiadomo o nich się nie dyskutuje :)
Co sądzisz o browarach restaracyjnych takich jak Browar De Brasil, BrowArmia, Bierhalle, Brovarnia, Jan Olbracht Browar Staromiejski i tak dalej. Czy twoim zdaniem Łomża podkapslowa (330 ml z osadem drożdżowym )reprezentuje już jakiś poziom?
Kamis i inne firmy przyprawowe ma gotowe mieszanki do grzańców. Ja osobiście mam podobne zdanie jak Kopyr, po prostu nie pije dziadowego piwa, a tego dobrego szkoda podgrzewać i cudować. Tomku, o jakim live streamingu mówiłeś? Piwa regionalne degustuje sam, to chętnie bym kupił coś i wypił podczas live streamu :P. Pozdrawiam
Zamiast antybiotyków wolę grzańca :) Jest idealny na podniesienie temperatury, później gorący prysznic i łóżko. Po takiej kuracji choroba sama przechodzi.
Ja nie lubię spożywać na ciepło czegoś, co producent przewidział do spożycia na zimno. Wychodzą wtedy takie smaki, że szkoda gadać. Wszelkie sosy do makaronu na bazie sosu czosnkowego, który jest na bazie majonezu, konserwa na ciepło, grzaniec z piwa.... 🤮
Mi się w ogóle w głowie nie mieści jak można być chorym i spożywać alkohol(osłabiać organizm). Jak ktoś jest chory to jest chory to nie pije podczas choroby i jeszcze tydzień po - prowizorycznie.
Tomku, co prawda nadal jest ciekawie, ale dwa ostatnie odcinki to 1000 IBU miały co najwyżej po zsumowaniu. Skąd ta ucieczka od ironii i sarkazmu? Mam nadzieję, że to tylko chwilowy spadek formy spowodowany chorobą i dość lajtowymi tematami. Pozdrawiam i zdrowia życzę
Kopyro może nie piłeś DOBREGO grzańca? :) Bo coś mi tu śmierdzi czy Ty jesteś miłośnik kulinariów - bo nie łączy Ci się MLEKO i JAJKO? Przecież podstawą każdej jajecznicy jest dodanie trochę mleka do jajiek przed rozbełtaniem ich. Wtedy każda jajecznica jest aksamitna. Poza tym w każdym cieście mieszasz jaja z mlekiem :))
Piwo grzane z przyprawami to może rzeczywiście nie wydaje się jakoś szczególnie atrakcyjne. Jednak, zawsze jest jakieś ale. Piwo grzane według mnie może być dobre, ale z miodem. Szczególnie jak mamy dostęp do dobrego miodu. Miód ma też właściwości bakteriobójcze. Czyli może pomóc
Dla mnie grzańce przeróżnej maści to jest bezsens. Dokładnie tak jak Tomek mówi: dobrego piwa szkoda, a na shit to szkoda zachodu. Z resztą nie lubię smaku grzańców. Dodatkowo kiedyś się pochorowałem od takiego.
nie kazde piwo nadaje sie na dobrego grzanca. i nie koniecznie musi to byc piwo z wyzszej polki. najlepsze na grzanca jest lomza wyborowe choc nie jest to najlepsze piwo. jednak nie pilem lepszego grzanca niz z lomzy wyborowej. nie wiem dlaczego tak jest ze lomza normalnie to slabe piwo w porownaniu z tyskim lechem czy zywcem . ale na grzanca nie ma lepszego.
Piwo lekarstwem na zatory w zylach. Obejrzalem pare filmow i wiekszosc to jest "bullshit". Najbardziej rozbawil mnie ten o uzaleznieniu gdzie jako definicje podajesz "Zazywanie substancji wiedzac ze ona nam szkodzi" dodajac ze korzystasz z definicji podanych na Wiki. No kur** wlasnie nie. Bo ja moge wiedzieć ze mi mleko szkodzi bo mam nietoleranje laktozy ale lubic jego smak, i to nie jest uzaleznienie xd . Wez tam panie wieslawie testuj piwo ale nie wypowiadaj sie na tematy ktore sa obce. I nie, spedzenie 5min na przeczytanie o czyms w necie nie czyni ekspertem
Pamiętajcie ze jeśli spożywamy alkohol to nie pijemy
+Aiden Pearce :D
Niech Najświętsza Panienka broni!
Bardzo lubię Tomku słuchać twoje felietony. Miło się słucha jak ktoś mądry ma coś do powiedzenia. Keep up the good work!
Mądrze gada, grzańca z piwa piłem z 3 razy w życiu.. Za każdym razem rozbolała mnie głowa, a smak ciepłego rozgazowanego piwa porażka. Z wina jak najbardziej;)
Tradycyjny grzaniec piwny to piwo, przyprawy korzenne, cukier i żółtko. Nie można do tego podchodzić jak do zwykłego piwa, bo z tego się robi w zasadzie odrębny napój, jedynie na bazie piwa.
Czy będzie to koncernowy lager, czy coś bardziej wykwintnego - nie wiem, czy w ogóle można by poczuć różnicę. Może nawet wodnopodobny koncerniak ze swoim 'nienarzucającym się' smakiem byłby lepszy?:) To trochę jak z eggnogiem czy ajerkoniakiem - mało kogo obchodzi, na jakim koniaku, wódce czy spirytusie się je robi, bo tego ostatecznie i tak za bardzo nie czuć.
Ano właśnie z grzańcem Panie Tomku jest tak jak mówił Pan w jednym swoim filmie. Jak ktoś twierdzi, że nie lubi piwa to po prostu nie pił nigdy takiego co mu zasmakuje. Może tak samo jest z Panem? Może nie wypił Pan takiego grzańca, który by przypasował ;)
Ja grzańca bardzo lubię, czy to z piwa, czy z wina z miodem. Mają fenomenalny zapach i niecodzienny smak. W Zakopanem jest fajna restauracja w której podają różne grzańce, a że jestem tam co rok - dwa to wpadam wypić jednego.
Oczywiście to tylko moje zdanie, nikt mi nie wmówi, że to nie jest dobre, ani ja nie wmówię nikomu, że musi mu smakować.
Ja lubię podgrzać piwko w garnku + 1 łyżka stołowa miodu(do piwa najlepiej podchodzi mi gryczany) voilà!
Grzaniec z piwa działa !!!. Już kilka razy tak się wyleczyłem. Działa ale na samym początku przeziębienia nie jak już mamy 40 stopni.
Noteckie Korzenne po zgrzaniu jest jak dla mnie świetne! Ale każdy ma swój gust :)
Czosnek to najlepszy antybiotyk:)
na ból gardła tylko seta jakieś alkoholu 40%
polecam, dr. Lubicz
A na anginę tymczasem świetnym patentem jest zrobienie kielona, a w szczególności (odradzam tym, co nie ogarniają sprawy) spirytu. Naprawdę, to świetna sprawa. Brutalne i działa!
//po jednym kielonie spirytusu będziemy mieli mniej alkoholu we krwi, niż po kielonie wódki. To działa dla jednego kieliszka, przy dwóch- już jest odwrotnie ;)
Z tym rozgrzewaniem to prawda. Nawet w upalne lato, na sesyjkach 3-4 piwkowych zaczyna się robić chłodno po jakimś czasie.
Ja po prostu lubię smak grzańca i pije dla przyjemności. Kominek, kufelek - te klimaty. Ani nie muszę być chory (bo wtedy nie pije) ani nie chce się rozgrzać. Ale to już jest kwestia gustu a jak wiadomo o nich się nie dyskutuje :)
Mnie za kazdym razem leczy grzaniec, nie biore zadnych lekow. Grzaniecx3 na dzien i po 2/3 dniach jestem zdrowy
Co sądzisz o browarach restaracyjnych takich jak Browar De Brasil, BrowArmia, Bierhalle, Brovarnia, Jan Olbracht Browar Staromiejski i tak dalej.
Czy twoim zdaniem Łomża podkapslowa (330 ml z osadem drożdżowym )reprezentuje już jakiś poziom?
Kamis i inne firmy przyprawowe ma gotowe mieszanki do grzańców. Ja osobiście mam podobne zdanie jak Kopyr, po prostu nie pije dziadowego piwa, a tego dobrego szkoda podgrzewać i cudować. Tomku, o jakim live streamingu mówiłeś? Piwa regionalne degustuje sam, to chętnie bym kupił coś i wypił podczas live streamu :P. Pozdrawiam
masz pan racje
tytuł filmu Dlaczego nie pijam grzańca - 1/3 filmu, pierwsze 4 minuty o antybiotykach
Zamiast antybiotyków wolę grzańca :)
Jest idealny na podniesienie temperatury, później gorący prysznic i łóżko.
Po takiej kuracji choroba sama przechodzi.
LIKE za "pole w krakowie" :)
Ja nie lubię spożywać na ciepło czegoś, co producent przewidział do spożycia na zimno. Wychodzą wtedy takie smaki, że szkoda gadać. Wszelkie sosy do makaronu na bazie sosu czosnkowego, który jest na bazie majonezu, konserwa na ciepło, grzaniec z piwa.... 🤮
Mi się w ogóle w głowie nie mieści jak można być chorym i spożywać alkohol(osłabiać organizm). Jak ktoś jest chory to jest chory to nie pije podczas choroby i jeszcze tydzień po - prowizorycznie.
Haha prowizorycznie?
Tomku, co prawda nadal jest ciekawie, ale dwa ostatnie odcinki to 1000 IBU miały co najwyżej po zsumowaniu. Skąd ta ucieczka od ironii i sarkazmu? Mam nadzieję, że to tylko chwilowy spadek formy spowodowany chorobą i dość lajtowymi tematami. Pozdrawiam i zdrowia życzę
Jak nie możesz piwa pić to kolejny odcinek 100pytań poprosimy :D :)
Kopyro może nie piłeś DOBREGO grzańca? :) Bo coś mi tu śmierdzi czy Ty jesteś miłośnik kulinariów - bo nie łączy Ci się MLEKO i JAJKO? Przecież podstawą każdej jajecznicy jest dodanie trochę mleka do jajiek przed rozbełtaniem ich. Wtedy każda jajecznica jest aksamitna. Poza tym w każdym cieście mieszasz jaja z mlekiem :))
Jaja czy mleko w piwie, raczej o to chodziło.
*****
raczej nie
Piwo grzane z przyprawami to może rzeczywiście nie wydaje się jakoś szczególnie atrakcyjne. Jednak, zawsze jest jakieś ale. Piwo grzane według mnie może być dobre, ale z miodem. Szczególnie jak mamy dostęp do dobrego miodu. Miód ma też właściwości bakteriobójcze. Czyli może pomóc
Pod warunkiem, że nie lejesz miodu prosto do gorącego piwa.
Oczywistą sprawą jest, że sam grzaniec nic nie daje. Istotną sprawą jest to co się do niego dodaje. Ja osobiście dorzucam dobry miód i czarny bez.
Dla mnie grzańce przeróżnej maści to jest bezsens. Dokładnie tak jak Tomek mówi: dobrego piwa szkoda, a na shit to szkoda zachodu. Z resztą nie lubię smaku grzańców. Dodatkowo kiedyś się pochorowałem od takiego.
Alkohol konserwuje, a nie osłabia odporność :)
wódka dobra na gardło ;D
Alkohol ma zawsze interakcję i antybiotykami!!!
nie kazde piwo nadaje sie na dobrego grzanca. i nie koniecznie musi to byc piwo z wyzszej polki. najlepsze na grzanca jest lomza wyborowe choc nie jest to najlepsze piwo. jednak nie pilem lepszego grzanca niz z lomzy wyborowej. nie wiem dlaczego tak jest ze lomza normalnie to slabe piwo w porownaniu z tyskim lechem czy zywcem . ale na grzanca nie ma lepszego.
Tu nie chodzi tylko o interakcje tylko o to że wątroba dostaje podwójnie w dupe
Co oznacza te 1000 IBU???
"1000 IBU" to tylko nazwa serii filmów nagrywanych przez Kopyra. Natomiast IBU to jednostka goryczy.
Pozdrawiam
Piwo lekarstwem na zatory w zylach. Obejrzalem pare filmow i wiekszosc to jest "bullshit". Najbardziej rozbawil mnie ten o uzaleznieniu gdzie jako definicje podajesz "Zazywanie substancji wiedzac ze ona nam szkodzi" dodajac ze korzystasz z definicji podanych na Wiki. No kur** wlasnie nie. Bo ja moge wiedzieć ze mi mleko szkodzi bo mam nietoleranje laktozy ale lubic jego smak, i to nie jest uzaleznienie xd . Wez tam panie wieslawie testuj piwo ale nie wypowiadaj sie na tematy ktore sa obce. I nie, spedzenie 5min na przeczytanie o czyms w necie nie czyni ekspertem
nie jest tak źle z tym gronkowcem, rzeczywiście jest szczep MRSA, ale coś tam go jednak rusza :)
4:10 klocuch
06:15 TAK KUŹWA - PIJEMY "CUDA WIANKI" JAK NAS GARDŁO ZABOLI - BO WŁAŚNIE SĄ KUŹWA W OKOLICZNYM SKLEPIE TYPU "MÓZGOJEB24" Z KONCERNIAKAMI ;p
#MAKSIU
grzańce są plebejskie
a moze miod pitny ?
ua-cam.com/video/SZ5QTNijWu8/v-deo.html
dzięki, żadko pijam miody ale dzieki temu filmikowi poszerzylem horyzonty
ŻUBR jest dobry do grzańców
Żubr to do niczego nie jest dobry, chyba że do wylania.
Krzysiek Ma Chyba, że do mycia włosów ;)
Ty buraku ... Napij sie dobrego piowa....lHAHHAH
ale z ciebie prostak