no no takie marchewy..klasa ...ogladam twoje filmy dlugo i wiem ze pewnie zlowilbys klenia nawet na zdzblo trawy:))a pomysl z gąbką..coz ja bym na taki nie wpadl super i pomysl i robota jak slysze umilona w tle wedkarskim pudelkiem:)wesolych swiat samych dobrych chwil najlepiej nad woda pozdrawiamy(ola) i do nastepnego filmu:))
Dzięki, Artur! Co do tego łowienia kleni, to chyba nie ma bardziej wybrednej ryby. Już nawet pstrąg przynajmniej walnie w przynętę, a kleń często tylko powącha i odpłynie niewzruszony 🤷♂️ Ale oczywiście będę za nimi się skradał 😏 Pozdrawiam serdecznie i dzięki za życzenia! Pięknych Świąt dla Ciebie i dla Oli 💜 🎄
Siema Perczysko ;) Bardzo ciekawy pomysł na przynętę i jak widać...skuteczną przynętę. Teraz się zastanawiam czy sama w sobie tak działa czy w połączeniu z Twoimi umiejętnościami wędkarskimi. Może nawet zrobię testy, oczywiście wspominając skąd zaczerpnąłem pomysł. Pozdro Byku i "do zobaczenia" niedługo ;)
Siema Krzysztof! 😁 Myślę, że duże znaczenie miała tutaj pogoda, bo dopiero po gwałtownym i znacznym ociepleniu rzeka odżyła. Tym większa natomiast satysfakcja, gdy po miesiącu młócenia pojawiło się pierwsze branie. Jak najbardziej polecam, bo złowienie na swoją przynętę to dodatkowa frajda, ale ja tam wcale nie przypisuję sobie autorstwa tej przynęty, bo też na pewno skądś ją odgapiłem 😎 Pozdro i do następnego!
Człowiek kupuje przynęty za 50 zł sztuka na klenie a on zabombił żonie z fotela gąbkę i trzaska klenie w zimie. No ale jak soę dzień i noć ogląda takiego idola jak z wędkarskiego pudełka to się nie ma co dziwić 😅
Kazały trochę na siebie poczekać, ale w końcu coś ruszyło 😁 Kanał Piotrka to wiadomo! Ostatnio aż mi się ciężko oglądało, gdy z Grzegorzem omawiali przeróżne cudeńka nad podgórską rzekę, a ja się uparłem, że na pomarańczową gąbkę muszę coś złowić. No ale teraz wracam do gumek 🧘♂
@@perczysko No coś tam ruszyło. Byłem dziś po południu, Stado kleników widziałem przy brzegu, mega płochliwe, Próbowałem na woblerki i obrotówki klenie i okonie atakować bo widziałem że coś gania. Dopiero jednak powolne prowadzenie małej gumy kopytka na 3g główce dało okonie jeden za drugim takie 36 cm, Ładna pogoda, słoneczna w końcu, stan wody się lekko podniósł i zaczęło coś dziobać. Jutro atakuję gumami okonie i może klenie też dorwę. Jeden mikro klenik złapał się przy brzegu kiedy wrzuciłem gumkę do wody jak rozplątywałem brodę na castingu, nagle czu, że mi coś tam szarpie, hehe. Czyli klenie to już w ogóle rzeczywiście szuranie bo dnie delikatnie. edit. ostatni okoń był na twisterek a na robale larwy ważki nie było reakcji.
O, to piękne okonie! 😮 36 cm to mój rekord z czasów jak jeszcze mierzyłem. Raczej do tej pory nie pobiłem. Super, że udało się połowić. Mnie teraz nawet te niewielkie cieszą. Nawet odprowadzenie przynęty podnosi ciśnienie, bo niby ryby czasem oczkują albo nawet wyskakują, ale zobaczyć ich w wodzie nie mogę. Powodzenia! Tak też myślę i tak mi podpowiadano, żeby prowadzić przynętę bardzo leniwie. Być może też jutro mi się uda wyskoczyć i trochę poszurać po dnie jigiem z mopa 😌
Konsekwencja albo beznadziejny upór 😅 Na szczęście coś się udało wyłuskać, chociaż przez cały czas zastanawiałem się, co by się stało, gdybym założył jednak jakieś sprawdzone gumki. Nie było jednak za bardzo czasu, bo to wszystko takie przypadkowe, krótkie wypady. Ale teraz lecą gumy! 😁
Byłem dziś chwilę i próbowałem na jiga z mopa o takiej mniej wiecej długości, ale skończyło się na dwóch braniach. Co ciekawe - z nurtu, który raczej zostawiłbym na lato 🤷♂️
Ładnie połapane dodatkowo szanuje za determinacje. Jeszcze na filmie są rodzinne miejscówki haha. Może kiedyś w końcu spotkam kleniowego guru na rybach
Jak się człowiek uprze, to nie ma zmiłuj 😁 Miejscówki widzę, że zawsze rozpoznawane, chociaż staram się pokazywać oszczędnie 😏 Ale kto ma wiedzieć, ten wie 👌 A z tymi kleniami to urwanie głowy - ostatnio wydaje mi się, że to trudniejsza ryba od pstrąga 🤷♂️
Dzięki i też pozdrawiam z wyższych partii zlewni 😁 Ja tak szukam tych ryb w okolicy i dziś przez godzinę obławiałem dołki bez efektu. Dwa odprowadzenia miałem za to z bystrzejszej wody, w której raczej łowiłbym latem. I weź tu ogarnij te ryby 🙆♂️
Dzień dobry! Tak, GoPro 11 ma taką funkcję. Nazywa się Hindsight i można nagrać 30 sekund wstecz. Bardzo fajnie się to sprawdza podczas łowienia, bo wcześniej nagrywałem wszystko jak leci i później było bardzo dużo materiału do zgrania na komputer no i trzeba było szukać ujęć. A szelki to są takie zwykłe, najtańsze dostępne w internecie. Drugi rok używam i wciąż są ok 💪 Pozdro!
Oj tak, pióra ptactwa to mój ulubiony materiał 👌 Można kombinować z kolorami, długością, kształtem i gdy zmota się z nich jiga, to nie trzeba nic poprawiać. Bo gąbkę często musiałem ponownie nawdziewać albo doklejać do haczyka. Dla mnie jigi są najwygodniejsze w łowieniu, a jedyny minus to to, że nie tak łatwo zastosować tutaj haczyk offsetowy. Ale widzę w necie, że też się da 😏
Jest to doskonały pomysł! 😁 Serio bardzo fajny i coś wykminię, bo lubię takie kombinacje. Pewnie bardziej na wiosnę albo lato, bo teraz skupię się na robalach gumowych (lub jigach z mopa) ale taka blaszka z kapsla (bardziej lub mniej przerobiona), to będzie dobre wyzwanie. Dzięki za życzenia i sugestię i też życzę wszystkiego dobrego oraz połamania! 🎣
To w zasadzie może być jakakolwiek gąbka, choć wydaje mi się, że wskazana jest jak najmniej chropowata, bo łatwo się ją formuje i dobrze trzyma się na haczyku. Ja używałem gąbki tapicerskiej (rodzajów której zapewne też jest wiele), ale mam też gadżet w postaci tzw. magicznej gąbki (można wygooglować) i to zapewne też fajnie się sprawdzi 👌
Kierowniku Złoty, jest to rzeczywiście składak z trzech elementów: sztyca VDE SX2 (jeden lub czasem nawet dwa segmenty przy niedostępnych brzegach), obręcz z kosza Lorpio Method Feeder 45x40 i siatka z podbieraka Jaxon Rubber SoftMesh 35x45. Fajnie się to sprawdza i już dwa lata się trzyma, a zapowiada się trzeci 😎
@@perczyskodzięki wielkie, bardzo takiego potrzebuje i będę próbował zrobić własny. BTW, fajny pomysł z przynętami, pewnie sam spróbuję tylko w cieplejszej porze roku :D
Fajne w takim podbieraku z długą, sztywną sztycą jest to, że zawsze jest gotowy do podbierania. Minus taki, że trzeba go ze sobą nosić w ręce i czasem zawadza w krzakach. Z innej jeszcze strony - można się nim podpierać i badać grunt w poszukiwaniu bobrowych pułapek 😊 Powodzenia z przynętami DIY! Największa satysfakcja to złowić coś na samoróbkę, ale zgadzam się, że takie zabawy lepiej zostawić sobie na "normalną" część sezonu 😁
Wszystkiego dobrego Wesołych Świat Bożego Narodzenia pozdrawiam kolegę
Dzięki, dzięki! Wesołego Bożego Narodzenia i oczywiście powodzenia nad wodą na przełomie sezonów 💪
no no takie marchewy..klasa ...ogladam twoje filmy dlugo i wiem ze pewnie zlowilbys klenia nawet na zdzblo trawy:))a pomysl z gąbką..coz ja bym na taki nie wpadl super i pomysl i robota jak slysze umilona w tle wedkarskim pudelkiem:)wesolych swiat samych dobrych chwil najlepiej nad woda pozdrawiamy(ola) i do nastepnego filmu:))
Dzięki, Artur! Co do tego łowienia kleni, to chyba nie ma bardziej wybrednej ryby. Już nawet pstrąg przynajmniej walnie w przynętę, a kleń często tylko powącha i odpłynie niewzruszony 🤷♂️ Ale oczywiście będę za nimi się skradał 😏
Pozdrawiam serdecznie i dzięki za życzenia! Pięknych Świąt dla Ciebie i dla Oli 💜 🎄
Siema Perczysko ;) Bardzo ciekawy pomysł na przynętę i jak widać...skuteczną przynętę. Teraz się zastanawiam czy sama w sobie tak działa czy w połączeniu z Twoimi umiejętnościami wędkarskimi. Może nawet zrobię testy, oczywiście wspominając skąd zaczerpnąłem pomysł. Pozdro Byku i "do zobaczenia" niedługo ;)
Siema Krzysztof! 😁 Myślę, że duże znaczenie miała tutaj pogoda, bo dopiero po gwałtownym i znacznym ociepleniu rzeka odżyła. Tym większa natomiast satysfakcja, gdy po miesiącu młócenia pojawiło się pierwsze branie. Jak najbardziej polecam, bo złowienie na swoją przynętę to dodatkowa frajda, ale ja tam wcale nie przypisuję sobie autorstwa tej przynęty, bo też na pewno skądś ją odgapiłem 😎 Pozdro i do następnego!
Człowiek kupuje przynęty za 50 zł sztuka na klenie a on zabombił żonie z fotela gąbkę i trzaska klenie w zimie. No ale jak soę dzień i noć ogląda takiego idola jak z wędkarskiego pudełka to się nie ma co dziwić 😅
Kazały trochę na siebie poczekać, ale w końcu coś ruszyło 😁 Kanał Piotrka to wiadomo! Ostatnio aż mi się ciężko oglądało, gdy z Grzegorzem omawiali przeróżne cudeńka nad podgórską rzekę, a ja się uparłem, że na pomarańczową gąbkę muszę coś złowić. No ale teraz wracam do gumek 🧘♂
@@perczysko No coś tam ruszyło. Byłem dziś po południu, Stado kleników widziałem przy brzegu, mega płochliwe, Próbowałem na woblerki i obrotówki klenie i okonie atakować bo widziałem że coś gania. Dopiero jednak powolne prowadzenie małej gumy kopytka na 3g główce dało okonie jeden za drugim takie 36 cm, Ładna pogoda, słoneczna w końcu, stan wody się lekko podniósł i zaczęło coś dziobać. Jutro atakuję gumami okonie i może klenie też dorwę. Jeden mikro klenik złapał się przy brzegu kiedy wrzuciłem gumkę do wody jak rozplątywałem brodę na castingu, nagle czu, że mi coś tam szarpie, hehe. Czyli klenie to już w ogóle rzeczywiście szuranie bo dnie delikatnie. edit. ostatni okoń był na twisterek a na robale larwy ważki nie było reakcji.
O, to piękne okonie! 😮 36 cm to mój rekord z czasów jak jeszcze mierzyłem. Raczej do tej pory nie pobiłem. Super, że udało się połowić. Mnie teraz nawet te niewielkie cieszą. Nawet odprowadzenie przynęty podnosi ciśnienie, bo niby ryby czasem oczkują albo nawet wyskakują, ale zobaczyć ich w wodzie nie mogę.
Powodzenia! Tak też myślę i tak mi podpowiadano, żeby prowadzić przynętę bardzo leniwie. Być może też jutro mi się uda wyskoczyć i trochę poszurać po dnie jigiem z mopa 😌
Podziwiam Twoją konsekwencję i winszuję rybek na gąbeczkę! Tak czuję, że Twoja cierpliwość zostanie wynagrodzona tej zimy ❄️🎣
Konsekwencja albo beznadziejny upór 😅 Na szczęście coś się udało wyłuskać, chociaż przez cały czas zastanawiałem się, co by się stało, gdybym założył jednak jakieś sprawdzone gumki. Nie było jednak za bardzo czasu, bo to wszystko takie przypadkowe, krótkie wypady.
Ale teraz lecą gumy! 😁
@perczysko mi wczoraj sprawdziły się np. bardzo duże jak na moje standardy gumy - larwy długości 4,5 cm 🐛
Byłem dziś chwilę i próbowałem na jiga z mopa o takiej mniej wiecej długości, ale skończyło się na dwóch braniach. Co ciekawe - z nurtu, który raczej zostawiłbym na lato 🤷♂️
Ładnie połapane dodatkowo szanuje za determinacje. Jeszcze na filmie są rodzinne miejscówki haha. Może kiedyś w końcu spotkam kleniowego guru na rybach
Jak się człowiek uprze, to nie ma zmiłuj 😁 Miejscówki widzę, że zawsze rozpoznawane, chociaż staram się pokazywać oszczędnie 😏 Ale kto ma wiedzieć, ten wie 👌 A z tymi kleniami to urwanie głowy - ostatnio wydaje mi się, że to trudniejsza ryba od pstrąga 🤷♂️
@@perczysko dlatego tak przyjemnie się łowi te klenie. Jest takie uczucie satysfakcji że udało się go przechytrzyć
Pozdrowienia ze Stalowej Woli, u nas na Sabie ryby juz nie ma wszystkie poszly gdzieś na zimowiska.
Dzięki i też pozdrawiam z wyższych partii zlewni 😁 Ja tak szukam tych ryb w okolicy i dziś przez godzinę obławiałem dołki bez efektu. Dwa odprowadzenia miałem za to z bystrzejszej wody, w której raczej łowiłbym latem. I weź tu ogarnij te ryby 🙆♂️
Dzień dobry, chcialbym sie dowiedziec od Pana czy gopro 11 ma funkcje nagrywania 30 sekund wtecz i jakie ma Pan szelki do niego.
Dzień dobry! Tak, GoPro 11 ma taką funkcję. Nazywa się Hindsight i można nagrać 30 sekund wstecz. Bardzo fajnie się to sprawdza podczas łowienia, bo wcześniej nagrywałem wszystko jak leci i później było bardzo dużo materiału do zgrania na komputer no i trzeba było szukać ujęć.
A szelki to są takie zwykłe, najtańsze dostępne w internecie. Drugi rok używam i wciąż są ok 💪 Pozdro!
@@perczysko dzięki wielkie
fajnie zrobić taką "marchewe" z piór marabuta wtedy po zamoczeniu przypomina to coś na wzór pijawki albo czegoś innego XD
Oj tak, pióra ptactwa to mój ulubiony materiał 👌 Można kombinować z kolorami, długością, kształtem i gdy zmota się z nich jiga, to nie trzeba nic poprawiać. Bo gąbkę często musiałem ponownie nawdziewać albo doklejać do haczyka. Dla mnie jigi są najwygodniejsze w łowieniu, a jedyny minus to to, że nie tak łatwo zastosować tutaj haczyk offsetowy. Ale widzę w necie, że też się da 😏
Dobra nie żebym podpuszczał ale nie zlowisz na przynętę zrobioną z kapsla od piwa.
Zdrowych i wesołych, i udanego wędkowania 🎉🎆🌲
Jest to doskonały pomysł! 😁 Serio bardzo fajny i coś wykminię, bo lubię takie kombinacje. Pewnie bardziej na wiosnę albo lato, bo teraz skupię się na robalach gumowych (lub jigach z mopa) ale taka blaszka z kapsla (bardziej lub mniej przerobiona), to będzie dobre wyzwanie. Dzięki za życzenia i sugestię i też życzę wszystkiego dobrego oraz połamania! 🎣
A gdzie taką biała gąbkę mozna dostac :)?
To w zasadzie może być jakakolwiek gąbka, choć wydaje mi się, że wskazana jest jak najmniej chropowata, bo łatwo się ją formuje i dobrze trzyma się na haczyku.
Ja używałem gąbki tapicerskiej (rodzajów której zapewne też jest wiele), ale mam też gadżet w postaci tzw. magicznej gąbki (można wygooglować) i to zapewne też fajnie się sprawdzi 👌
@@perczysko dzięki
Księciuniu serdecznie proszę o podanie nazwy podbieraka lub segmentów bo starałem się cos podobnego znaleźć ale ni huhu :)
Kierowniku Złoty, jest to rzeczywiście składak z trzech elementów: sztyca VDE SX2 (jeden lub czasem nawet dwa segmenty przy niedostępnych brzegach), obręcz z kosza Lorpio Method Feeder 45x40 i siatka z podbieraka Jaxon Rubber SoftMesh 35x45. Fajnie się to sprawdza i już dwa lata się trzyma, a zapowiada się trzeci 😎
@@perczyskodzięki wielkie, bardzo takiego potrzebuje i będę próbował zrobić własny.
BTW, fajny pomysł z przynętami, pewnie sam spróbuję tylko w cieplejszej porze roku :D
Fajne w takim podbieraku z długą, sztywną sztycą jest to, że zawsze jest gotowy do podbierania. Minus taki, że trzeba go ze sobą nosić w ręce i czasem zawadza w krzakach. Z innej jeszcze strony - można się nim podpierać i badać grunt w poszukiwaniu bobrowych pułapek 😊
Powodzenia z przynętami DIY! Największa satysfakcja to złowić coś na samoróbkę, ale zgadzam się, że takie zabawy lepiej zostawić sobie na "normalną" część sezonu 😁
taki kleń, dłoń dla skali... KLENIE GÓW... a, nie, to nie klenie.
No właśnie - jeszcze karasia na spinning nigdy nie złowiłem 😏 Pozdro, Pana! Dawaj jakieś nagrania z DJI 💪
@@perczysko kupiłem action camera adventure pack, a tu ani akcji ani przygód :P
Połowione i poeksperymentowane :)
O to chodzi! 😏 Teraz pewnie trochę przerwy, ale może przynajmniej uda się coś ciekawego ukręcić do nowych kombinacji 🛠 No i muchę trzeba ogarnąć...