Ciekawy lajwik... Początek sporo beki, brakowało tego troszkę. A później... To już czas na trochę dłuższą wypowiedź więc zapraszam na jutrzejszy komentarz. dzięki ospek za dzisiaj, pozdrawiam serdecznie z rodzinką!
Zauważyłem dziś że pod wpływem emocji Adonis zaczął jakby panikować nie roztropne pomysły zaczęły pojawiać się i przez co Hunter jakby popadał w swojej ciemności i zatracał się w czymś podobnym do furi. Moim zdaniem to co zrobi Hunter z Jay em to będzie dużo znaczyło ale nie zapomnimy Jay jest praktycznie największym graczem w los Santos i dzięki temu może manipulować nie którymi akspekami a nawet rzeczami związanymi z Adonisem i to nie będzie o tak zabić Jay'a i mam nadzieję że Hunter zrozumie to że Jay wie praktycznie tyle samo co wujek Raxon ale różnica jest taka że Raxon mówi to co jest dla niego wygodne albo przekręca prawdę a Jay od zawsze miał chronić i pomagać Dweynowi a Dwayne prosił Jaya że gdy spotka lepszą wersję jego to ma się nią zaopiekować i Jay będzie się starał ale czy Adonis to zauważy i zrozumie czego tak naprawdę chciałby jego ojciec tego dowiemy się w przyszłych odcinkach jest dużo nie jasnych wątków ale trzeba się odciąć trochę od starego uniwersum lecz według mnie puki są osoby z związane z nim według mnie możemy tylko odciąć zachowania bohatera i jego psychikę...
Jeśli Adonis rzeczywiście chce zabić jaya to jest to samobójstwo. Z całym szacunkiem ale Jay to już tak naprawdę żywa legenda tego pięknego uniwersum i jeden z nielicznych postaci która żyje do tej pory. Jakoś nie widzę tego aby Hunter z blake i młotem miałby zabić jaya, prędzej to on zabije ich szczególnie że to członek bractwa oraz osoba bardzo wyszkolona która oprócz ogromnych umiejętności trzyma w garści Los Santos. Niestety jeśli rzeczywiście Hunter będzie chciał to zrobić to coś czuję że mocno się przeliczy
to że jay to legenda tego miasta i to że należy do bractwa nie ma znaczenia ponieważ po pierwsze to nie jest the hills 1 a hunter nie jest dwaynem. Hunter powinien robić to co uważa za słuszne i ma racje z tym że jay ma władzę nad całym miastem a jeśli chce się wbić w struktury miasta to jak to mówią niestety trzeba iść po trupach do celu
@@Bartek-bx9dc Spoko, ale wydaje mi sie że nie doceniasz umiejętności huntera które w nim drzemią. Po za tym to jaka jest relacja pomiędzy swenem a jayem pokazuje że tak naprawdę jay lubi wszystko kontrolować i jeśli swen wystawiłby hunterowi jaya to ten nie miałby nic do gadania
@@lokiti4125Zobaczymy jak to będzie wyglądało. Według mnie po prostu na chwilę obecną Hunter nie ma zbytnio większych argumentów żeby zagrozić Jayowi. Nie mówię że w przyszłości tak nie będzie bo sam dwayne przyznał że Hunter ma możliwości na miarę " greckiego boga" ale na dzień dzisiejszy po prostu se tego nie wyobrażam szczególnie że widać po adonisie że sam pogubił się w tym co chce robić
Uwielbiam ten moment kiedy jest to ważna seria ale Hunter ma Chill każdy ma pospinane majty bo chce żeby Hunter był super mega Nano żołnierzem dlatego cenie sobie podwójnie te chwile chillu są piękne miłego oglądania 👊😊😊
wedlug mnie hunterowi/adonisowi od smierci roberta brakuje osoby której moze sie wygadac ze swoich problemow, pomimo tego ze zgrywa czarny charakter to to wciaz jest mlody chlopak z ogromna presja a obecnie poza nina hunter nie ma osoby ktorej moglby sie wygadac. jedyna mozliwa osoby poza nina to jay ale raxon nagadał klamstw mlodemu zeby miec go po swojej stronie i sam jay zawsze mowil ze jak hunter potrzebuje pomocy to ją otrzyma. podsumowujac hunter powinien schowac maske gangstera i spotkac sie z nina
ogladam ta serie, sledze i uwielbiam od samego początku, od pierwszego sezony zycia gangstera, nie opuściłem żadnego odcinka, ale jak chodzi o live to od jakiegoś czasu staly się one dla mnie ciężkie do oglądania, nie wiem czemu ale może ten chaos i wrażenie słabej organizacji to powoduje, wiele live poprostu odpuściłem (a szkoda bo wiem ze trace duzo watkow itd) ale ten postanowiłem obejrzeć i muszę powiedzieć że akcja z końca live była wyjątkowo trudna do oglądania, a szkoda bo pamietam że te stare transmisję byly bardzo ciekawe i przyjemne w oglądaniu i z niecierpliwością czekalem na każdą
mam taki sam problem jakos nudniejsze te lajwy sie staly i teraz po prostu skipuje calego lajwa do finalowej akcji ktora nie jest jakos tak dobra jak kiedys potrafila byc
Wydaje mi się, że Adonis nie jest słaby tylko jest niezorganizowany i otacza się ludźmi nie wartymi uwagi np taki Blake, tak na dobrą sprawę nie jest on wogóle potrzebny Adonisowi, Johny jest okej ale tylko wtedy gdy jest poważny rozumiem śmiechy chichry ale teraz nie ma na to czasu, a gdy Johny jest poważny to można z nim dużo zdziałać bo ma dobre kontakty, umie w to i owo oraz ma dobry sprzęt. Swen jest też bardzo potrzebny Adonisowi ponieważ ma bardzo dobre kontakty, jest specem w technologii/informatyce a takich dobrych ludzi ciężko znaleźć, jednak gdy Adonis podejrzewam, że w dzisiejszym odcinku poprosi Swena, by ten wystawił Jay'a i Swen się zgodzi to radziłbym nie być tego pewien, że Swen wystawi własnego wujka który go wychować jakiemuś typowi którego zna chyba z rok. Co do decyzji która została podjęta jeszcze w tamtym sezonie (chodzi o odejście Adonisa z klubu lost mc) to nie wiem czy to była dobra decyzja a raczej pasuje tu powiedzenie ''z deszczu pod rynne''. Adonis bez Roberta sobie BARDZO nie radzi i nie umie nic zrobić, a Raxon na zawołanie tak jak Robert nie będzie. Gdy Adonis był w klubie owszem był ograniczany i jedyne co robił to jeździł motocyklem i robił z siebie nie wiadomo jakiego gangstera, ale gdy Adonis opuścił ten klub z myślą, że wreszcie może się usamodzielnić i być wolny to w rzeczywistości Adonis nie umie sobie poradzić w tej ''samodzielności i wolności'' od klubu, klub mu pomagał, jako tako ale pomagał, a Adonis nie umie obecnie niczego zrobić z kimś, a sam to raczej też chodź to kwestia organizacyjna jak już wcześniej wspomniałem. Co to Jaya i jego zabicia to nie wiem czy to dobry pomysł czy zły, raczej zły, Dwayne z pewnością nie chciał by tego, ale co zrobi nieobliczalny Adonis tego nie wie nikt. I jeszcze mała uwaga co do Bleka/Bleika czy jak to tam się pisze bo nie wiem. To bynajmniej mnie on strasznie irytuje, a raczej chodzi o to, że jest on CIĄGLE i CAŁY CZAS, ciągle do Adonisa wypisuje, a tak naprawdę Adonis z tego co wnioskuje stawia go ponad takiego Johnego czy Swena, a to duży błąd. Blake nie jest potrzebny aż tak bardzo Adonisowu jak Johny takze proszę by Blake było mniej na odcinkach bo na wczorajszym live był on CAŁY CZAS i to było za dużo oraz więcej Swena i Johnego (poważnego Johnego). To chyba tyle i mam nadzieję, że Ospek przeczytasz to, miłego dnia :)
Uwazam ze Adonis za duzo oczekuje od siebie , brakuje mu tego normalnego otoczenia a to tylko robi z niego dzikusa , nie ma zadnej odskoczni . Brak Niny i Roberta strasznie sie na nim odbił , mozna stwierdzic ze adonis wpadl w depresje i nie radzi sobie psychicznie z natlokiem wydarzen . Jest tak samo postawiony w cieniu Dwayna , Raxona a takze Roberta. A jak wiemy te osoby nie mialy sobie rownych , a Adonis zwyczajnie chce im dorownac. Teraz chce sie odniesc do dzialan Adonisa. Brakuje mu osob , np jakiejs wtyki w policji , ktora by go stale informowala . Warto by bylo tez zachaczyc o jakiegos urzednika ktory by mniej wiecej dostarczal adonisowi jakies luki ktore mogl by wykorzystac w swoich dzialaniach . Adonis tez powinnien wiecej wymagac od Raxona ktory zostawil go calkowicie sam bez jakiego kolwiek sprzetu i rzuca Adonisa na gleboka wode , zeby w jakims stopniu przejął miasto . Co do Jaya , Na miejscu adonisa bym sie wiecej dowiedzial na jego temat , a takze na temat tego co mu mowil o Panu O i Raxonie i czy ma to rzeczywiscie realne odbicie , uwazam tez ze zabijanie Jaya w tym czasie nie przyniesie nic dobrego , lepiej by bylo wdac sie w łaski Jaya i mu przytakiwac , tylko po to zeby od srodka go pomalu niszczyc , bo jak wiemy adonis nie ma na tyle sprzetu i na tyle ludzi zeby w bezposredniej walce dac rade Jayowi
Ciekawy lajwik... Początek sporo beki, brakowało tego troszkę. A później... To już czas na trochę dłuższą wypowiedź więc zapraszam na jutrzejszy komentarz. dzięki ospek za dzisiaj, pozdrawiam serdecznie z rodzinką!
nikka
Zauważyłem dziś że pod wpływem emocji Adonis zaczął jakby panikować nie roztropne pomysły zaczęły pojawiać się i przez co Hunter jakby popadał w swojej ciemności i zatracał się w czymś podobnym do furi. Moim zdaniem to co zrobi Hunter z Jay em to będzie dużo znaczyło ale nie zapomnimy Jay jest praktycznie największym graczem w los Santos i dzięki temu może manipulować nie którymi akspekami a nawet rzeczami związanymi z Adonisem i to nie będzie o tak zabić Jay'a i mam nadzieję że Hunter zrozumie to że Jay wie praktycznie tyle samo co wujek Raxon ale różnica jest taka że Raxon mówi to co jest dla niego wygodne albo przekręca prawdę a Jay od zawsze miał chronić i pomagać Dweynowi a Dwayne prosił Jaya że gdy spotka lepszą wersję jego to ma się nią zaopiekować i Jay będzie się starał ale czy Adonis to zauważy i zrozumie czego tak naprawdę chciałby jego ojciec tego dowiemy się w przyszłych odcinkach jest dużo nie jasnych wątków ale trzeba się odciąć trochę od starego uniwersum lecz według mnie puki są osoby z związane z nim według mnie możemy tylko odciąć zachowania bohatera i jego psychikę...
Jay też lubi manipulować tym że nie mówi też złego o dwaynie
Hmmm gdyby jay byl taki wporzadku to by powiedzial prawde adonisowi , i sie wsumie nie dziwie hunterowi ze mu teraz nie wierzt ://
Jeśli Adonis rzeczywiście chce zabić jaya to jest to samobójstwo.
Z całym szacunkiem ale Jay to już tak naprawdę żywa legenda tego pięknego uniwersum i jeden z nielicznych postaci która żyje do tej pory.
Jakoś nie widzę tego aby Hunter z blake i młotem miałby zabić jaya, prędzej to on zabije ich szczególnie że to członek bractwa oraz osoba bardzo wyszkolona która oprócz ogromnych umiejętności trzyma w garści Los Santos.
Niestety jeśli rzeczywiście Hunter będzie chciał to zrobić to coś czuję że mocno się przeliczy
to że jay to legenda tego miasta i to że należy do bractwa nie ma znaczenia ponieważ po pierwsze to nie jest the hills 1 a hunter nie jest dwaynem. Hunter powinien robić to co uważa za słuszne i ma racje z tym że jay ma władzę nad całym miastem a jeśli chce się wbić w struktury miasta to jak to mówią niestety trzeba iść po trupach do celu
@lokiti4125 tak, jednak mi chodzi o to że ten plan zabicia jaya według mnie na 100% się nie uda i prędzej zginie Hunter niż Jay
@@Bartek-bx9dc Spoko, ale wydaje mi sie że nie doceniasz umiejętności huntera które w nim drzemią. Po za tym to jaka jest relacja pomiędzy swenem a jayem pokazuje że tak naprawdę jay lubi wszystko kontrolować i jeśli swen wystawiłby hunterowi jaya to ten nie miałby nic do gadania
@@lokiti4125Zobaczymy jak to będzie wyglądało.
Według mnie po prostu na chwilę obecną Hunter nie ma zbytnio większych argumentów żeby zagrozić Jayowi.
Nie mówię że w przyszłości tak nie będzie bo sam dwayne przyznał że Hunter ma możliwości na miarę " greckiego boga" ale na dzień dzisiejszy po prostu se tego nie wyobrażam szczególnie że widać po adonisie że sam pogubił się w tym co chce robić
Jay nie należy do bractwa szkolił go dweyn z tego co pamiętał , to nie było to samo
Uwielbiam ten moment kiedy jest to ważna seria ale Hunter ma Chill każdy ma pospinane majty bo chce żeby Hunter był super mega Nano żołnierzem dlatego cenie sobie podwójnie te chwile chillu są piękne miłego oglądania 👊😊😊
wedlug mnie hunterowi/adonisowi od smierci roberta brakuje osoby której moze sie wygadac ze swoich problemow, pomimo tego ze zgrywa czarny charakter to to wciaz jest mlody chlopak z ogromna presja a obecnie poza nina hunter nie ma osoby ktorej moglby sie wygadac. jedyna mozliwa osoby poza nina to jay ale raxon nagadał klamstw mlodemu zeby miec go po swojej stronie i sam jay zawsze mowil ze jak hunter potrzebuje pomocy to ją otrzyma. podsumowujac hunter powinien schowac maske gangstera i spotkac sie z nina
Legendarną osoba to nie fosa tylko głupszy
ogladam ta serie, sledze i uwielbiam od samego początku, od pierwszego sezony zycia gangstera, nie opuściłem żadnego odcinka, ale jak chodzi o live to od jakiegoś czasu staly się one dla mnie ciężkie do oglądania, nie wiem czemu ale może ten chaos i wrażenie słabej organizacji to powoduje, wiele live poprostu odpuściłem (a szkoda bo wiem ze trace duzo watkow itd) ale ten postanowiłem obejrzeć i muszę powiedzieć że akcja z końca live była wyjątkowo trudna do oglądania, a szkoda bo pamietam że te stare transmisję byly bardzo ciekawe i przyjemne w oglądaniu i z niecierpliwością czekalem na każdą
mam taki sam problem jakos nudniejsze te lajwy sie staly i teraz po prostu skipuje calego lajwa do finalowej akcji ktora nie jest jakos tak dobra jak kiedys potrafila byc
Też mi się ciężko live ogląda przez ten haos głosy "furi" ciemne ekrany co chwilę
Wydaje mi się, że Adonis nie jest słaby tylko jest niezorganizowany i otacza się ludźmi nie wartymi uwagi np taki Blake, tak na dobrą sprawę nie jest on wogóle potrzebny Adonisowi, Johny jest okej ale tylko wtedy gdy jest poważny rozumiem śmiechy chichry ale teraz nie ma na to czasu, a gdy Johny jest poważny to można z nim dużo zdziałać bo ma dobre kontakty, umie w to i owo oraz ma dobry sprzęt. Swen jest też bardzo potrzebny Adonisowi ponieważ ma bardzo dobre kontakty, jest specem w technologii/informatyce a takich dobrych ludzi ciężko znaleźć, jednak gdy Adonis podejrzewam, że w dzisiejszym odcinku poprosi Swena, by ten wystawił Jay'a i Swen się zgodzi to radziłbym nie być tego pewien, że Swen wystawi własnego wujka który go wychować jakiemuś typowi którego zna chyba z rok. Co do decyzji która została podjęta jeszcze w tamtym sezonie (chodzi o odejście Adonisa z klubu lost mc) to nie wiem czy to była dobra decyzja a raczej pasuje tu powiedzenie ''z deszczu pod rynne''. Adonis bez Roberta sobie BARDZO nie radzi i nie umie nic zrobić, a Raxon na zawołanie tak jak Robert nie będzie. Gdy Adonis był w klubie owszem był ograniczany i jedyne co robił to jeździł motocyklem i robił z siebie nie wiadomo jakiego gangstera, ale gdy Adonis opuścił ten klub z myślą, że wreszcie może się usamodzielnić i być wolny to w rzeczywistości Adonis nie umie sobie poradzić w tej ''samodzielności i wolności'' od klubu, klub mu pomagał, jako tako ale pomagał, a Adonis nie umie obecnie niczego zrobić z kimś, a sam to raczej też chodź to kwestia organizacyjna jak już wcześniej wspomniałem. Co to Jaya i jego zabicia to nie wiem czy to dobry pomysł czy zły, raczej zły, Dwayne z pewnością nie chciał by tego, ale co zrobi nieobliczalny Adonis tego nie wie nikt. I jeszcze mała uwaga co do Bleka/Bleika czy jak to tam się pisze bo nie wiem. To bynajmniej mnie on strasznie irytuje, a raczej chodzi o to, że jest on CIĄGLE i CAŁY CZAS, ciągle do Adonisa wypisuje, a tak naprawdę Adonis z tego co wnioskuje stawia go ponad takiego Johnego czy Swena, a to duży błąd. Blake nie jest potrzebny aż tak bardzo Adonisowu jak Johny takze proszę by Blake było mniej na odcinkach bo na wczorajszym live był on CAŁY CZAS i to było za dużo oraz więcej Swena i Johnego (poważnego Johnego). To chyba tyle i mam nadzieję, że Ospek przeczytasz to, miłego dnia :)
1h 49 min dopiero można zacząć oglądać
Niech hunter załatwi radio dla blake informatyka swena młota i dla niego to pomzoe w komunikacji i unikniecie pluskw w telefoni
Uwazam ze Adonis za duzo oczekuje od siebie , brakuje mu tego normalnego otoczenia a to tylko robi z niego dzikusa , nie ma zadnej odskoczni . Brak Niny i Roberta strasznie sie na nim odbił , mozna stwierdzic ze adonis wpadl w depresje i nie radzi sobie psychicznie z natlokiem wydarzen . Jest tak samo postawiony w cieniu Dwayna , Raxona a takze Roberta. A jak wiemy te osoby nie mialy sobie rownych , a Adonis zwyczajnie chce im dorownac.
Teraz chce sie odniesc do dzialan Adonisa. Brakuje mu osob , np jakiejs wtyki w policji , ktora by go stale informowala . Warto by bylo tez zachaczyc o jakiegos urzednika ktory by mniej wiecej dostarczal adonisowi jakies luki ktore mogl by wykorzystac w swoich dzialaniach . Adonis tez powinnien wiecej wymagac od Raxona ktory zostawil go calkowicie sam bez jakiego kolwiek sprzetu i rzuca Adonisa na gleboka wode , zeby w jakims stopniu przejął miasto . Co do Jaya , Na miejscu adonisa bym sie wiecej dowiedzial na jego temat , a takze na temat tego co mu mowil o Panu O i Raxonie i czy ma to rzeczywiscie realne odbicie , uwazam tez ze zabijanie Jaya w tym czasie nie przyniesie nic dobrego , lepiej by bylo wdac sie w łaski Jaya i mu przytakiwac , tylko po to zeby od srodka go pomalu niszczyc , bo jak wiemy adonis nie ma na tyle sprzetu i na tyle ludzi zeby w bezposredniej walce dac rade Jayowi
Nie no szacun prawie 6 godzin live
Adonis powinien poszukać ciał ze cmentarza we wszelkich laboratoriach. A tak oprócz Natan czy jakoś tak gubił się w zeznaniach
Trochę mi nie siedzi to że Johnny jest takim popychadłem
Święta świętami a Mikołaj klaszcze jajami
Komentarz dla zasięgu
6 godz live = czarny ekran 1godz współpraca 1:30godz + 30min inne = 3 godz TH😢
xd?
@@OspannoNie dogodzisz wszystkim xd
Nie no o co chodzi XDDD
14 dzień czekania na finał the hill
1:04.07🤣
Jak już mówiłem adonis jest frajerem który nie za bardzo rozumie co się do niego mówi
Niech adonis zacznie używać karabinu
4 omeny apokalipsy
zarabisty live'ik i jeszcze granie w World of Warships dzieki Ospek za giereczke sigiemko
57 dzień czekania na powrót Lee Lincolna.
Moim zdaniem adonis za duzo oczekuje od siebie
Ej pytanie co to te metro
czm 77 k wyswietlen a 9.8 k like ?
Odbierz
Nie lubię live bo często ospek tylko gada a nie robi i wiadomo rozmowa ważna ale jednak widz jest po to żeby oglądać coś ciekawego prawda?
Ospek a dom Roberta to jest twój a nie Oskara więc mieszkaj w domu Roberta przecież masz dom czemu tak mówisz??
Jak coś FIB tam było i dom jest spalony
Kto jedzie do zduniaka
Ja
Jaa
@defcio47morda