Podziwiam, jak Pani potrafi podziwiać każdą roślinkę, cieszyć się jej owocami, robić przetwory... Pani docenia i czerpie radość z prostych rzeczy, które przynosi dzień. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Zgadzam się z Pani opinią o ludziach nie rozumiejących funkcjonowania wsi, ja kiedy widzą pracę rolnika to się bardzo, bardzo cieszę, że tworzą żywność.
Bardzo dobrze, że poruszasz temat jak wygląda praca na wsi. Często za dzieciaka wracaliśmy z rodzicami przed północą do domu ze żniw bo udało się pole skosić przed rosą. Pamiętam to sprawdzanie czy jeszcze się da choć jeden przejazd, dwa zrobić bo wynajem bizona=kombajnu kosztował. Dodatkowo rodzice pracowali zawodowo i też nie cieszyli się z tego, że żniwa trwają do nocy. Rano trzeba do pracy. Nie jestem staruchą, mam 35 lat, ale nie rozumiem tych osób, które kupują sobie działkę na dom na wsi nota bene z podzielonego pola, na którym wcześniej ktoś miał uprawy i dookoła są nadal i ma pretensje, że sąsiedzi przez to, że akurat on zakupił działkę i się pobudował nie zrezygnowali ze swojej pracy!!!!!???? Ale jak to to tak??
Mam podobne wspomnienia z dzieciństwa. Mieliśmy gospodarstwo po dziadkach , rodzice oboje pracowali zawodowo i dodatkowo przez powódź mieszkaliśmy w miasteczku 5km od gospodarstwa , więc rodzice jeszcze po pracy w polu musieli wracać do domu i rano do pracy.Moje wakacje jako dziecka to był czas spędzony u dziadków na wsi i oczywiście pomoc przy żniwach , wykopkach itp.Tamtych lat nie zamieniłabym na żadne inne , wspominam je z wielkim sentymentem i tęsknotą . Dziś mieszkam nadal w mieście w bloku i nie wyobrażam sobie życia bez działki na której mam swoje warzywa i owoce nie tak jak większość nowych działkowców trawę , tuje i basen. Jedyne co bym zmieniła to zmieniłabym mieszkanie w bloku na domek na wsi z ogrodem. Stąd też może mój szacunek dla pracy rolnika. Pozdrawiam
Jest mnóstwo takich paradoksów. Znam jeden przypadek, gdzie pewne nazwijmy to "dużomiasteczkowe persony" zgłaszały pretensje wobec intensywnego zapachu obornika.
mądre słowa sama mieszkam na wsi mam ogród dom i zwierzaki oczywiscie,mam tez psa i wierzcie albo i nie nieopodal kupili działkę osobnicy z miasta wybudowali mały domek,i co i szczekanie mojego psa i nir tylko mojego im przeszkadza i nieraz policja pukała do drzwi ze po 22 pies na ogrodzie szczeka,pies który biega po ogrodzie i pilnuje posesji,,,no ręce poprostu opadają,a policja przychodzi posmieje sie powie co mysli i idzie no bo co ma zrobic to wies przeciez,,,pozdrawiam i duzo szczescia życze viola
haha, znajomi zaprosili mnie kiedyś do siebie na wieś na wakacje, tu odpoczniesz mówili, było fajnie lecz po dwudziestej drugiej zaczynał się koncert psów, szczekały razem i osobno, po trzech dniach wyjechałam zmęczona bezsennymi nocami, oni już podobno tego nie słyszą
Kiedyś gdzieś mi wpadło powiedzenie, że największe buraki hoduje się w mieście i coś w tym jest - oczywiście dotyczy to jakiegoś promila ludzi. Fajnie, że poruszasz takie tematy 👍 Jako mieszczuch od zawsze miałem to szczęscie, że za dziecka wszystkie wakacje, ferie miałem możliwość spędzać na wsi u dziadków i dla mnie "niedogodności" o których mówisz byłyby tak jak w Twoim przypadku niezauważalne lub traktowane jako coś fajnego. Gdyby tylko żonka i córcie chciały przenieść się na wieś...
Przepiękne plenery, duże postępy w ogrodzie, grządki obszerne. Pamiętam jak teren pod warzywnik własnoręcznie zaorywałaś. To była orka, i jakbym siebie widziała w swoich zmaganiach i sprawdzaniu kto silniejszy, ja czy np; pokrzywa, chmiel, kępa szczawiu lub lucerny. Osobiście tak nie przekopuję, tylko rozkładam kartony, rozsypuję na to kompost i następnej wiosny sadzę ziemniaki, ziemniaki zagłuszają chwasty, a ja mam ziemię przeoraną ( spulchnioną) na następne sezony. Denary to jest wczesna i smaczna odmiana ziemniaków, która na dodatek dobrze się przechowuje przez zimę. Też mozolnie organizuję sobie życie na wsi, zakładam rabaty, jagodniki, warzywniki, remontuję i cieszę się wiejskim życiem, każdą porą. Słyszałam o takich bardzo niezadowolonych inwestorach, którzy kupili teren pod budowę domu na wsi, i im mina zrzedła, gdy się okazało, że pieniądze ze sprzedaży gruntów gospodarz przeznaczył na rozbudowę swojego gospodarstwa i pobudował coś co brzydko pachnie w bliskim sąsiedztwie domu nowych inwestorów. Wieś to jest wieś, a nie jest to równoznaczne z sielanką. Serdeczności.
Nareszcie Kasieńka i jej filmik ☺ Mądrze mówisz. Gdyby wszyscy tacy byli jak Ty , to świat byłby z pewnością piękniejszy i lepszy. Tak trzymaj Kasiu.👍 Dziękuję , pozdrawiam serdecznie i życzę udanego i szczęśliwego urlopu. ❤ No i masz rację , że od Anki zimne wieczory i poranki. ☺ 🙋
Ja mieszkam od dziecka na wsi najjjjgorsze dla mnie było zbieranie ziemniaków po kopaczce a nie daj Boże po kopaczce konnej którą koń ciągnął za sobą i rozrzucał ziemniaki po metrze z każdej strony, no ale cóż to była praca jaką trzeba było wykonać, przyszła sobota dzień wolny od szkoły,godzina 6:00 i na pole,jak się siadało na rządki z ziemniaków i to nie było widać końca tego rządka taki był długi , schodziło się do 20 stej wieczorem, obiad mama przynosiła na pole,a na kolację były pieczone ziemniaki z mlekiem 🙂😉 tak wspominam i tęsknię do tych czasów 😘
Ja w sumie to chyba pierwszy odcinek ogladalem i pozniej kilka innych pierwszych 👷♂️👨🔧👨🏭👨🍳 zazdroszcze.. Może mi sie w końcu uda kupic własne kilka ścian nie daleko miasta..
P.Kasiu jest Pani osobą mądrą i tolerancyjną,mocno osadzoną w realiach i tak postępować powinien każdy człowiek ale tak nie jest.Ja jestem zatwardziałym mieszczuchem,ziemię mam tylko w doniczkach ale jak jestem na Mazurach u moich zaprzyjażnionych gospodarzy to chętnie im pomagam bo ja to lubię i głosy życia na wsi mi nie przeszkadzają.Pozdrawiam Panią serdecznie .Uściski dla Teodora.
Witam, jestem rolniczką, oglądam twój kanał i podziwiam ludzi kturzy wiedzą czym zajmuje się rolnik. Szczególnie powinno się mówić nie tylko o zaletach mieszkania na wsi ale też że rolnicy ciężko pracują maszynami jest hałas, kurz, i zapachy. Niestety coraz częściej to innym przeszkadza
Kasienko dobrze mowisz każdy powinien znalesc swoje miejsce na tej ziemi, nie zachlystnac się własną myślą wyobraźni tylko realnym życiem i potrzebami, pozdrawia Anna
Mogłabym oglądać codziennie, wspaniałe ujęcia, wspaniała Pani, bardzo mnie relaksuje każdy filmik, powoduje uśmiech i spokój. Choruję fizycznie i psychicznie i o niczym nie marzę bardziej jak o życiu, które przedstawia Pani w materiałach. Cudowne, cieszę się, że powstał taki kanał, gratuluję
Kasiu oglądam twoje stare filmiki też podobnie jak ty pochodzę z gospodarstwa nie przeszkadza mi traktor czy kombajn po 22ej rozumiem to ale... od pewnego czasu mieszkam w Niemczech w Bawarii mam rolnika za płotem który głównie uprawia warzywa, postawił stodole przy płocie i w tej stodole cała noc suszy cebulę to nie jest taka sobie mała suszarka więc mimo rolet zewnętrznych no... w Polsce mieszkam niedaleko ciebie w okolicy Piły i nie podoba mi się że zarówno w PL jak i w DE w nocy na pola wylewa się gnojowice z masowych chodowli świń która nie pachnie tak jak gnojówka na pryzmie gnoju za czasów mojego dzieciństwa także tyle w temacie, nie zgadzam się z tobą że takie są czasy i nic nie da się zmienić bo... To tyle w temacie😉
Też miałam to napisać, większość śliwek owocuje co dwa lata (chyba, że zdarzy się jakiś przymrozek gdy wypada rok obfitych plonów to niestety trzeba 3 lata poczekać😢😢. Tak właśnie mam teraz, 3 lata nie było śliwek a w tym roku aż gałęzie się łamią od nadmiaru 😍). Chyba, że ktoś posiada te małe skurczybyki mirabelki, te to co roku klęska urodzaju 😂😂. Pozdrawiam serdecznie🌸
Można dosadzić w okolicy węgierek inne śliwy, kiedy zapylają się krzyżowo jest większe prawdopodobieństwo że co 2 rok będzie wysyp, ale w latach "odpoczynku" też będzie co zjeść. Ja na swojej śliwie na młodych gałęziach takich jak u Ciebie zaszczepiłam 3 gatunki śliwek zdobycznych ze spaceru po starym sadzie co właściciel już dawno nie żyje a nikt tam nie zagląda. 2 z nich się przyjęły więc na wiosnę zobaczę czy ten eksperyment się powiedzie
Kasiu,bardzo mądra z ciebie dziewczyna.Podoba mi się twoje podejście do życia.Wspaniale,że zachowaliscie stare drzewa owocowe,a węgierką się nie przejmuj,ona w tym roku odpoczywa.Drzewa owocowe tak mają.Mieczyki dobrze jest czymś podeprzeć i nie będą się pokładać.Zawsze tak robię i jest ok.Pozdrawiam Cię serdecznie.Miłego urlopu.
Witaj Kasienko,. Super, że poruszyłaś temat o pracy rolników. Wiele młodych ludzi uważa, że mleko jest z kartonu a nie od ryczącej krowy. Dziękuję i pozdrawiam.
@@annatymosiak563 Zwierząt na żywo może nie widzieli , jak mieszkają w dużych miastach , chociaż i to nie do końca. Natomiast reszty uczą się w szkole chociażby na lekcjach biologii i geografii. Więc nie wiem co myśleć o tych dwunastolatkach. A jeśli chodzi o produkcję nabiału , to raczej wiedzą o niej ci którzy pracują w mleczarni, niekoniecznie wszyscy . I może nawet lepiej żebyśmy wszystkiego nie wiedzieli?🤔. Na przykład wiesz jak wygląda produkcja sera Gouda?
Życzymy miłego urlopu, ogród i ważywniak wyglada pięknie, prawie wszystko ładnie obrodziło, u nas z ogrodem bardzo słabo za bardzo się skupiliśmy się na remoncie , przyszły rok to dla nas czas na ogród, Norbert już nie może się doczekać. Jeśli chodzi o Twój kanał, to mimo iż w niektórych kwestiach nie zgadzamy się w 100% to z Norbertem uważamy że w temacie przeprowadzki na wieś, życia na wsi i przedstawienia tematu Twój kanał jest najlepszy i w ciagu kilku miesięcy dojdziesz do 100 000 subów i wyświetleń. Dziękujemy za polecenie naszego kanału i Pozdrawiamy Serdecznie
Hehhehe Basiu-ja do 10 tys nie mogę dobić,ale powiem Ci szczersze, ze przestało mnie to już interesować, bo w sumie jaki to ma głębszy sens?🤷🏻♀️ Tak jak kiedyś tylko o remoncie oglądałam, tak teraz już nie mogę się doczekać Waszego ogrodu 🙈 Pozdrawiam i czekam na ten odcinek …
Witaj Kasiu🤗. Wrocilam po krotkiej przerwie😊. Piekna hortensja W Sam raz do zasuszenia(z tego,co pamietam jedna juz masz od przyjaciolki)☺. Dobrze,ze podjelas temat trudow zycia na wsi. A Ci, ktorzy tego nie rozumieja to za troszke ograniczeni🙄.udanego urlopu😎😊
Gratuluję plonów 👏 Dokładnie Kasiu, siejemy nasiona, a sadzimy bulwy, cebule lub rozsady/sadzonki 😉 Niektóre drzewa owocują co 2 lata, może Twoje śliwki tak mają. Z życiem na wsi masz rację. Ale to jest tak ze wszystkim są plusy i minusy, wady i zalety i trzeba to brać pod uwagę.
To nie jest tak, że oglądając np.Twoje filmy już chcę uciekać na wieś....Ja od zawsze mieszkałam w bloku w stolicy :), ale zawsze sobie powtarzam, że zakończę swój żywot właśnie na wsi lub na jakimś uboczu....I jestem świadoma z czym takie wiejskie życie jak to się mówi "je"...Pozdrawiam serdecznie :)
Dokładnie ludziom z miasta wydaje się że na wsi jest tylko piękno przyrody, a są ludzie którzy ciężko pracują, ale wzywać policję to już szczyt chamstwa pozdrawiam
Marcin , masz rację jeżeli nie możemy rolnikom pomóc to chociaż im nie przeszkadzajmy . Do naszych zakładów pracy oni nie przychodzą i nam nie przeszkadzają , nie tłumacza jak mamy pracować . Są tacy co z jednej strony uważają , że rolnik leży w domu a na polu mu samo rośnie ale gdy widzą rolnika przy pracy to im to nagle przeszkadza .
Ale dobroci napichciłaś 😋 Ja dzisiaj swoją fasolkę wcinałam 😁 Na Twojego dużego orzecha to bym się zaczaiła bo już wygląda świetnie. A co do ludzi co się na wieś przeprowadzają i nic z tej wsi nie czają.. - Ja ich nie czaje 🤔 chcą totalnej ciszy to niech na Antarktydę się wyprowadzą. Wieś żyje własnymi prawami😁 pozdrowionka🍀🧡
Kasiu dobrze mówisz.Trzeba ludzi edukować.Nie wszysto jest instagramowe. Potwierdzam że ludziom przyjezdnym z miasta przeszkadza hałas na wsi. Działa to też w drugą stronę. Mi przeszkadza hałas w mieście. Głowa boli gdy za długo posiedzę w mieście. Na wsi maszyny nie jeżdżą cały dzień i noc po drogach. A w miastach ruch całą dobę.
Podoba mi się Pani sposób postrzegania tego co Panią otacza Wieś to nie tylko brak bloków mieszkalnych, osiedli i miejsc głośnych imprez To miejsce gdzie mieszkańcy by żyć muszą pracować i to bardzo ciężko całymi dniami Sam osobiście nie wyobrażam sobie bym mógł mieć pretensje do sąsiada o jego głośne maszyny czy też zwierzęta w czasie karmienia Uwielbiam każdą porę na wsi bo każda inaczej pachnie i niesie z sobą inne odgłosy Pozdrawiam i życzę udanego urlopu
Witam; monolog ze ścierniska na koniec filmiku przekonał mnie w końcu. Jest u Ciebie nie tylko kasa, ale pasja i głowa. Piękny kawałek ziemi macie. Pozdrawiam.
Ja Ciebie Kasiu rozumiem doskonale urodziłam sie i wychowałam na wsi , i tez znam pierwsze kombajny "Bizony "Kasiu z liści orzechów jest wspaniała płukanka do włosów , tzw Lorełały i inne cudaki niech nie schowają , ja zbieram zioła suszę i tym się leczę jeśli już coś tam dolega, taka ze mnie trochę wiedźma {dobrze że już nie palą na stosach } pozdrawiam całą Twoją rodzinkę serdecznie .
Kasia jesteś prawdziwą szczęściarą, ja po warzywa i owoce muszę do marketu, ewentualnie na rynek biegać.! Ty wystarczy że wyjdziesz przed dom i do tego jeszcze jak smakuje. : ) Kwestia druga - Uwielbiam te Twoje pogadanki, mądrość, szczerość, świadomość okraszona poczuciem humoru.! Tak bym to ujął. Ps. Miłego urlopowania nia..nia..nia..nia.!!! ; ) :P
@@Anna_D11 Na Boga nie przesadzaj, to nie jest 40 hektarów do obrobienia. ; ) Tylko przydomowy ogródek. Oczywiście że samo się nie zrobi, ale to i tak wciąż bardziej pasja i przyjemność niż kierat..!
POZDRAWIAM , oglądam każdy odcinek nawet te o gotowaniu, to że ludzie zwracają pani uwagę na drobne wpadki z nazwą np. kombajnu to znak że oglądają uważnie . Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!
Mądrzy rządzący zabraniają lub utrudniają hodowlę świń-asf,rolnicy przerzucają się na uprawę zbòż a odbiorcy mają duże wymagania i liczy się każda godzina żeby były dobre parametry.No i żeby się utrzymać to rolnik musi mieć coraz więcej ziemi ,nowe ciągniki są tak oświetlone jak statki kosmiczne.Na dolnym Śląsku niektòrzy sołtysi nowym mieszkańcom wsi po prostu dają pismo,że zapoznali się z warunkami życia na wsi i zgadzają się na prace polowe po 22 czy tym podobne.Ludzie miejcie zrozumienie zwłaszcza w tym roku bo żniwa są bardzo trudne ze względu na opady a zboże nie plonuje ,gorący i suchy czerwiec zrobił swoje.pozdrawiam z Wielkopolski i życzę udanego urlopu remontowego😉
Dzień dobry p. Kasiu. W kwestii zatrzymywania wody. Jeśli chodzi o doniczki drewniane to w wybranych do wsadzenia roślin wieloletnich ja wykładam je w środku 2-3 centymetrowym styrodurem a potem grubszą przyciętą folią ogrodniczą i mocuję tę folię takerem w górnej części donicy, czyli tam gdzie kończy się styrodur (styrodur to twardsza wersja styropianu do kupienia w hurtowni budowlanej). W dnie robię nożem parę nacięć żeby nadmiar wody odpłynął. Ścianki takich doniczek pokryte folią nie pozwalają na wyciekanie wody przez szczeliny pomiędzy szczebelkami i dodatkowo nie ma ciemnych zacieków. Na dno pokryte folią wysypuje się keramzyt i na to dopiero ziemia. Takie wyłożenie donic drewnianych styrodurem spokojnie zabezpiecza rośliny przed mrozem, co już przetestowaliśmy a miejsce gdzie mieszkamy nazywane jest "wichrowym wzgórzem". Taki sam proces wykładania samą folią robimy pod przygotowania skrzynek ogrodowych. Co do kwestii wysiewania czegokolwiek w skrzynkach ogrodowych w celu zabezpieczenia przed ptakami lub grzebaniem przez koty, kupiliśmy drobną plastikową, zieloną siatkę ogrodniczą, którą kładziemy na powierzchni i przyciskamy kamieniami. W takim stanie trzymamy siatkę do chwili wzrostu. I jeszcze co do skrzynek to na dnie zamiast folii ogrodniczej można położyć geowłókninę. Pozdrawiamy E. i M. -P
Super odcinek. I dobrze, że to powiedziałaś co powiedziałaś,…. a nie było Ci łatwo…. Myślę, że ludzie już przywykli, że Świat można zmienić, niestety nie zawsze na dobre. I nie zdziwiłabym się gdyby za kilka lat prawnie rolnikom zabroniono pracy po 22.00. przecież już teraz mają wiele ograniczeń w swojej pracy…. Pozdrawiam serdecznie
Pani Kasiu, urlop? Na wsi? Przy remoncie i ogrodzie? Przecież Pani pracuje na okrągło. I Pani to kocha. Chyba, że urlop od miasta. U nas też żniwa w pełni (koło Raciborza). Życzę zatem udanego urlopu! Pozdrawiam serdecznie ❤️.
polecam Ci kupić aronie, na sok i nalewkę idealne i plusem jest to, że owoce same nie spadną z drzewa i trzymają się do mrozów więc możesz zebrać kiedy Ci sie podoba. U mnie w tym roku jest tak dużo owoców, że gałęzie położyły się na ziemi ;)
No nareszcie Kasiu długo kazałaś na siebie czekać, czekałam z ciekawością co tam u ciebie .Orzechom prawdopodobnie brakuje wapnia czyli na zimę trzeba potraktować je wapnem . Pozdrawiam serdecznie pa 😀 pa 😀
nie ma Pani Kasiu nawet tego co komentowac, tak samo jak nie cierpie jak na drodze nie sa przepuszczani na wjazdach traktory z naczepami.Widac ze jada z plonami i im sie spieszy.Trzeba kochac naszych rolników to dzieki nim mamy co jesc!
Kasiu Kasiu te kwiaty w skrzynkach to zapewne surfinie bądż petunie i do nich jest specjalny nawóz raz bądż 2 razy w tygodniu narodzić A codziennie podlewać zwiększą tak objętość że będziesz zachwycona ja mam dużo surfinie stoją na parapetach okien na zewnątrz są przepiękne A jeszcze jedno trzeba codzień usuwać przekwitłe kwiaty one CI będą kipiały nie rosły SAMYCH SUKCESÓW ŻYCZĘ I POZDRAWIAM
nie cierpię nie cierpię kiedy mówisz że to koniec i do widzenia rozgaduj się na dłużej a co do reszty słowo w słowo to podpisuję się obiema rękami serdecznie pozdrawiam
Fakt....rozgadalaś się ale najważniejsze, że mądrze mówiłaś! Pełna zgoda z Twoją opinią o tych "pięknoduchach" z miast, którym przeszkadzają rolnicy wypełniający swoją powinność. Piękny odcinek (czekałem nań z nicierpliwością!). Pozdrawiam .
Witam pani Kasiu. Podobało się, podobało. Do tego stopnia że nie lubię jak mi przerywają reklamy, bo jestem ciekawa co pani powie dalej. Uwielbiam pani kanał i kropka. Pozdrawiam 😘
Ziemniaki musza uschnac ,to znaczy ich liscie ,a bulwy i tak beda jeszcze rosnac,,, sieje sie nasiona a sadzi sie ziemniaki ,😀 ja caly czas mieszkam na wsi ,mam ogrod to z praktyki co nieco wiem ,pozdrawiam😘
Moi sąsiedzi mogą skarżyć się na kaczki. 70 sztuk potrafi hałasu narobić i te ich kwakanie co się roznosi na pół wsi "HA HA HA" 😁 wieś od zawsze rządziła się swoimi prawami i dobrze że ktoś o tym głośno mówi 😘
Też pamietam żniwa u babci i sąsiadów..w mieście w wannie tylko skorki..szczypawki ze mnie spadały..brr..jechaly ze mną(na mnie 😳) autobusem do miasto.Ciocie chodzily boso po ścietych kikutach zboża..ja nie dalam rady.(Kasia na nich siedzi sobie ,byly jeszcze mniejsze i ostre)
Kasieńko, cudownie opowiadasz o wsi. Uwielbiam Ciebie słuchać. Jesteś bardzo mądra kobietą. Pozdrawiam serdecznie.
Podziwiam, jak Pani potrafi podziwiać każdą roślinkę, cieszyć się jej owocami, robić przetwory... Pani docenia i czerpie radość z prostych rzeczy, które przynosi dzień. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Zgadzam się z Pani opinią o ludziach nie rozumiejących funkcjonowania wsi, ja kiedy widzą pracę rolnika to się bardzo, bardzo cieszę, że tworzą żywność.
Bardzo dobrze, że poruszasz temat jak wygląda praca na wsi. Często za dzieciaka wracaliśmy z rodzicami przed północą do domu ze żniw bo udało się pole skosić przed rosą. Pamiętam to sprawdzanie czy jeszcze się da choć jeden przejazd, dwa zrobić bo wynajem bizona=kombajnu kosztował. Dodatkowo rodzice pracowali zawodowo i też nie cieszyli się z tego, że żniwa trwają do nocy. Rano trzeba do pracy. Nie jestem staruchą, mam 35 lat, ale nie rozumiem tych osób, które kupują sobie działkę na dom na wsi nota bene z podzielonego pola, na którym wcześniej ktoś miał uprawy i dookoła są nadal i ma pretensje, że sąsiedzi przez to, że akurat on zakupił działkę i się pobudował nie zrezygnowali ze swojej pracy!!!!!???? Ale jak to to tak??
Mam podobne wspomnienia z dzieciństwa. Mieliśmy gospodarstwo po dziadkach , rodzice oboje pracowali zawodowo i dodatkowo przez powódź mieszkaliśmy w miasteczku 5km od gospodarstwa , więc rodzice jeszcze po pracy w polu musieli wracać do domu i rano do pracy.Moje wakacje jako dziecka to był czas spędzony u dziadków na wsi i oczywiście pomoc przy żniwach , wykopkach itp.Tamtych lat nie zamieniłabym na żadne inne , wspominam je z wielkim sentymentem i tęsknotą . Dziś mieszkam nadal w mieście w bloku i nie wyobrażam sobie życia bez działki na której mam swoje warzywa i owoce nie tak jak większość nowych działkowców trawę , tuje i basen. Jedyne co bym zmieniła to zmieniłabym mieszkanie w bloku na domek na wsi z ogrodem. Stąd też może mój szacunek dla pracy rolnika. Pozdrawiam
Jest mnóstwo takich paradoksów. Znam jeden przypadek, gdzie pewne nazwijmy to "dużomiasteczkowe persony" zgłaszały pretensje wobec intensywnego zapachu obornika.
mądre słowa sama mieszkam na wsi mam ogród dom i zwierzaki oczywiscie,mam tez psa i wierzcie albo i nie nieopodal kupili działkę osobnicy z miasta wybudowali mały domek,i co i szczekanie mojego psa i nir tylko mojego im przeszkadza i nieraz policja pukała do drzwi ze po 22 pies na ogrodzie szczeka,pies który biega po ogrodzie i pilnuje posesji,,,no ręce poprostu opadają,a policja przychodzi posmieje sie powie co mysli i idzie no bo co ma zrobic to wies przeciez,,,pozdrawiam i duzo szczescia życze viola
haha, znajomi zaprosili mnie kiedyś do siebie na wieś na wakacje, tu odpoczniesz mówili, było fajnie lecz po dwudziestej drugiej zaczynał się koncert psów, szczekały razem i osobno, po trzech dniach wyjechałam zmęczona bezsennymi nocami, oni już podobno tego nie słyszą
Urokliwy spacer po ogrodzie był naprawdę
Kasiu podoba mi się, że Twoje filmy kończą się w połowie a potem trwają dalej - wyśmienity pomysł.
Szkoda, że są ludzie, którzy nie potrafią uszanować wsi. Ja bardzo za nią tęsknię. Miłego urlopu.
Kiedyś gdzieś mi wpadło powiedzenie, że największe buraki hoduje się w mieście i coś w tym jest - oczywiście dotyczy to jakiegoś promila ludzi. Fajnie, że poruszasz takie tematy 👍
Jako mieszczuch od zawsze miałem to szczęscie, że za dziecka wszystkie wakacje, ferie miałem możliwość spędzać na wsi u dziadków i dla mnie "niedogodności" o których mówisz byłyby tak jak w Twoim przypadku niezauważalne lub traktowane jako coś fajnego. Gdyby tylko żonka i córcie chciały przenieść się na wieś...
Jesteś maga pozytywna i bardzo budująca!!! Dzięki!
Przepiękne plenery, duże postępy w ogrodzie, grządki obszerne. Pamiętam jak teren pod warzywnik własnoręcznie zaorywałaś. To była orka, i jakbym siebie widziała w swoich zmaganiach i sprawdzaniu kto silniejszy, ja czy np; pokrzywa, chmiel, kępa szczawiu lub lucerny. Osobiście tak nie przekopuję, tylko rozkładam kartony, rozsypuję na to kompost i następnej wiosny sadzę ziemniaki, ziemniaki zagłuszają chwasty, a ja mam ziemię przeoraną ( spulchnioną) na następne sezony. Denary to jest wczesna i smaczna odmiana ziemniaków, która na dodatek dobrze się przechowuje przez zimę.
Też mozolnie organizuję sobie życie na wsi, zakładam rabaty, jagodniki, warzywniki, remontuję i cieszę się wiejskim życiem, każdą porą.
Słyszałam o takich bardzo niezadowolonych inwestorach, którzy kupili teren pod budowę domu na wsi, i im mina zrzedła, gdy się okazało, że pieniądze ze sprzedaży gruntów gospodarz przeznaczył na rozbudowę swojego gospodarstwa i pobudował coś co brzydko pachnie w bliskim sąsiedztwie domu nowych inwestorów.
Wieś to jest wieś, a nie jest to równoznaczne z sielanką.
Serdeczności.
Jak milo posluchac, ciekawego czlowieka ! To wszystko co mowisz, to prawda ! Nareszcie, ktos na nasza sytuacje, przedstawil, prosto !!!
Nareszcie Kasieńka i jej filmik ☺ Mądrze mówisz. Gdyby wszyscy tacy byli jak Ty , to świat byłby z pewnością piękniejszy i lepszy. Tak trzymaj Kasiu.👍 Dziękuję , pozdrawiam serdecznie i życzę udanego i szczęśliwego urlopu. ❤ No i masz rację , że od Anki zimne wieczory i poranki. ☺ 🙋
Witam serdecznie jak zawsze pracowita madra kobieta miłego urlopu
Moja babcia ogląda Twoje filmy ze mną i zawsze jak się widzimy to pyta mnie kiedy pooglądamy film u Kasieńki ❤
Ja mieszkam od dziecka na wsi najjjjgorsze dla mnie było zbieranie ziemniaków po kopaczce a nie
daj Boże po kopaczce konnej którą koń ciągnął za sobą i rozrzucał ziemniaki po metrze z każdej strony, no ale cóż to była praca jaką trzeba było wykonać, przyszła sobota dzień wolny od szkoły,godzina 6:00 i na pole,jak się siadało na rządki z ziemniaków i to nie było widać końca tego rządka taki był długi , schodziło się do 20 stej wieczorem, obiad mama przynosiła na pole,a na kolację były pieczone ziemniaki z mlekiem 🙂😉 tak wspominam i tęsknię do tych czasów 😘
👍☺🇵🇱♥️
Kasiu, łapka w górę w ciemno nawet zanim zaczęłam oglądać! Cudownie się ogląda Twoje filmy. Dzięki za to co robisz dla polskiej wsi!!!
Ja w sumie to chyba pierwszy odcinek ogladalem i pozniej kilka innych pierwszych 👷♂️👨🔧👨🏭👨🍳 zazdroszcze..
Może mi sie w końcu uda kupic własne kilka ścian nie daleko miasta..
P.Kasiu jest Pani osobą mądrą i tolerancyjną,mocno osadzoną w realiach i tak postępować powinien każdy człowiek ale tak nie jest.Ja jestem zatwardziałym mieszczuchem,ziemię mam tylko w doniczkach ale jak jestem na Mazurach u moich zaprzyjażnionych gospodarzy to chętnie im pomagam bo ja to lubię i głosy życia na wsi mi nie przeszkadzają.Pozdrawiam Panią serdecznie .Uściski dla Teodora.
" Nic naprawdę nic nie pomoże kiedy Traktor ziemię orze " 🚜🚜🚜😄😁😄
Witam, jestem rolniczką, oglądam twój kanał i podziwiam ludzi kturzy wiedzą czym zajmuje się rolnik. Szczególnie powinno się mówić nie tylko o zaletach mieszkania na wsi ale też że rolnicy ciężko pracują maszynami jest hałas, kurz, i zapachy. Niestety coraz częściej to innym przeszkadza
Kasienko dobrze mowisz każdy powinien znalesc swoje miejsce na tej ziemi, nie zachlystnac się własną myślą wyobraźni tylko realnym życiem i potrzebami, pozdrawia Anna
Mogłabym oglądać codziennie, wspaniałe ujęcia, wspaniała Pani, bardzo mnie relaksuje każdy filmik, powoduje uśmiech i spokój. Choruję fizycznie i psychicznie i o niczym nie marzę bardziej jak o życiu, które przedstawia Pani w materiałach. Cudowne, cieszę się, że powstał taki kanał, gratuluję
Kasiu oglądam twoje stare filmiki też podobnie jak ty pochodzę z gospodarstwa nie przeszkadza mi traktor czy kombajn po 22ej rozumiem to ale... od pewnego czasu mieszkam w Niemczech w Bawarii mam rolnika za płotem który głównie uprawia warzywa, postawił stodole przy płocie i w tej stodole cała noc suszy cebulę to nie jest taka sobie mała suszarka więc mimo rolet zewnętrznych no... w Polsce mieszkam niedaleko ciebie w okolicy Piły i nie podoba mi się że zarówno w PL jak i w DE w nocy na pola wylewa się gnojowice z masowych chodowli świń która nie pachnie tak jak gnojówka na pryzmie gnoju za czasów mojego dzieciństwa także tyle w temacie, nie zgadzam się z tobą że takie są czasy i nic nie da się zmienić bo... To tyle w temacie😉
Super więcej takich filmików
Nic z Węgierką się nie stało Kasiu, ona po prostu rodzi co dwa lata🌱 Pozdrawiam z Żuław
Tak właśnie miałam to samo napisać
Zgadza się, to prawda😊
Też miałam to napisać, większość śliwek owocuje co dwa lata (chyba, że zdarzy się jakiś przymrozek gdy wypada rok obfitych plonów to niestety trzeba 3 lata poczekać😢😢. Tak właśnie mam teraz, 3 lata nie było śliwek a w tym roku aż gałęzie się łamią od nadmiaru 😍). Chyba, że ktoś posiada te małe skurczybyki mirabelki, te to co roku klęska urodzaju 😂😂. Pozdrawiam serdecznie🌸
A ja na swojej działce mam śliwki,które posadził mój pradziadek.Powidła nawet nie potrzebują cukru🤭
Można dosadzić w okolicy węgierek inne śliwy, kiedy zapylają się krzyżowo jest większe prawdopodobieństwo że co 2 rok będzie wysyp, ale w latach "odpoczynku" też będzie co zjeść. Ja na swojej śliwie na młodych gałęziach takich jak u Ciebie zaszczepiłam 3 gatunki śliwek zdobycznych ze spaceru po starym sadzie co właściciel już dawno nie żyje a nikt tam nie zagląda. 2 z nich się przyjęły więc na wiosnę zobaczę czy ten eksperyment się powiedzie
Kasiu dziekuje za wszystkie wynurzenia🕷️🐜🍓🍆🍅☘️💖
Kapitalny monolog na temat wsi i "miastowych wieśniaków", co to im wszystko przeszkadza. Pozdrawiam cię serdecznie.
Udanego urlopu Ci życzę Kasiu :))) i mega dzięki za „słowo do narodu” o tym jak wygląda prawdziwe życie na wsi a nie na insta-wsi 😜 pozdrowionka 😁
Kasiu,bardzo mądra z ciebie dziewczyna.Podoba mi się twoje podejście do życia.Wspaniale,że zachowaliscie stare drzewa owocowe,a węgierką się nie przejmuj,ona w tym roku odpoczywa.Drzewa owocowe tak mają.Mieczyki dobrze jest czymś podeprzeć i nie będą się pokładać.Zawsze tak robię i jest ok.Pozdrawiam Cię serdecznie.Miłego urlopu.
Witaj Kasienko,. Super, że poruszyłaś temat o pracy rolników. Wiele młodych ludzi uważa, że mleko jest z kartonu a nie od ryczącej krowy.
Dziękuję i pozdrawiam.
Nigdy nie sptkalam nikogo, ( kto w miarę już ogarnia świat) kto by tak uważał. Skąd się biorą takie teorie?
@@lucysmith6073 a ja spotkałam, 12 latkowie nie mają pojęcia jak wyrabia się nabiał. Wiele z nich na żywo nie widziało zwierząt chodowlanuch.
@@annatymosiak563 Zwierząt na żywo może nie widzieli , jak mieszkają w dużych miastach , chociaż i to nie do końca. Natomiast reszty uczą się w szkole chociażby na lekcjach biologii i geografii. Więc nie wiem co myśleć o tych dwunastolatkach. A jeśli chodzi o produkcję nabiału , to raczej wiedzą o niej ci którzy pracują w mleczarni, niekoniecznie wszyscy . I może nawet lepiej żebyśmy wszystkiego nie wiedzieli?🤔. Na przykład wiesz jak wygląda produkcja sera Gouda?
Mleko z kartonu to badziewie i sama chemia zresztą jak cały nabiał.
U moich dziadków śliwa i morela owocowały obficie co drugi rok,więc to chyba normalne.Pozdrawiam!
Życzymy miłego urlopu, ogród i ważywniak wyglada pięknie, prawie wszystko ładnie obrodziło, u nas z ogrodem bardzo słabo za bardzo się skupiliśmy się na remoncie , przyszły rok to dla nas czas na ogród, Norbert już nie może się doczekać.
Jeśli chodzi o Twój kanał, to mimo iż w niektórych kwestiach nie zgadzamy się w 100% to z Norbertem uważamy że w temacie przeprowadzki na wieś, życia na wsi i przedstawienia tematu Twój kanał jest najlepszy i w ciagu kilku miesięcy dojdziesz do 100 000 subów i wyświetleń.
Dziękujemy za polecenie naszego kanału i Pozdrawiamy Serdecznie
Hehhehe Basiu-ja do 10 tys nie mogę dobić,ale powiem Ci szczersze, ze przestało mnie to już interesować, bo w sumie jaki to ma głębszy sens?🤷🏻♀️
Tak jak kiedyś tylko o remoncie oglądałam, tak teraz już nie mogę się doczekać Waszego ogrodu 🙈
Pozdrawiam i czekam na ten odcinek …
Witaj Kasiu🤗. Wrocilam po krotkiej przerwie😊. Piekna hortensja W Sam raz do zasuszenia(z tego,co pamietam jedna juz masz od przyjaciolki)☺. Dobrze,ze podjelas temat trudow zycia na wsi. A Ci, ktorzy tego nie rozumieja to za troszke ograniczeni🙄.udanego urlopu😎😊
Święte słowa, a dla niektórych mieszkańców miasta ciągle się wydaje że rolnik śpi i mu samo rośnie. Pozdrawiam ze wsi ❤️
Gratuluję plonów 👏 Dokładnie Kasiu, siejemy nasiona, a sadzimy bulwy, cebule lub rozsady/sadzonki 😉 Niektóre drzewa owocują co 2 lata, może Twoje śliwki tak mają. Z życiem na wsi masz rację. Ale to jest tak ze wszystkim są plusy i minusy, wady i zalety i trzeba to brać pod uwagę.
Chlebek chca jesx I miesko,to ktos musi to obrzadzac, co jak co okolica piekna,udanego slonecznego urlopu Kasienko🤗🤗🤗
...no bo kiedyś jeździły tylko Bizony w żniwa haha :) też jeszcze mi się zdarza mówić: o! Bizon jedzie już na żniwa :D
To nie jest tak, że oglądając np.Twoje filmy już chcę uciekać na wieś....Ja od zawsze mieszkałam w bloku w stolicy :), ale zawsze sobie powtarzam, że zakończę swój żywot właśnie na wsi lub na jakimś uboczu....I jestem świadoma z czym takie wiejskie życie jak to się mówi "je"...Pozdrawiam serdecznie :)
Kasia, bardzo fajny filmik...dziękuję bardzo....odpoczywaj ...niech Ci się uda...pozdrawiam.
5:47 piekne zbiory 👨🌾👨🌾
Dokładnie ludziom z miasta wydaje się że na wsi jest tylko piękno przyrody, a są ludzie którzy ciężko pracują, ale wzywać policję to już szczyt chamstwa pozdrawiam
Wyjątkowy odcinek,jeszcze ten obiad 😁.Jeśli chodzi o rolników musimy im ułatwiać życie a nie komplikować.Pozdrawiam.
Marcin , masz rację jeżeli nie możemy rolnikom pomóc to chociaż im nie przeszkadzajmy . Do naszych zakładów pracy oni nie przychodzą i nam nie przeszkadzają , nie tłumacza jak mamy pracować . Są tacy co z jednej strony uważają , że rolnik leży w domu a na polu mu samo rośnie ale gdy widzą rolnika przy pracy to im to nagle przeszkadza .
Już widać pomalutku nadchodzącą jesień, miłego odpoczynku
Ale dobroci napichciłaś 😋 Ja dzisiaj swoją fasolkę wcinałam 😁
Na Twojego dużego orzecha to bym się zaczaiła bo już wygląda świetnie.
A co do ludzi co się na wieś przeprowadzają i nic z tej wsi nie czają.. - Ja ich nie czaje 🤔 chcą totalnej ciszy to niech na Antarktydę się wyprowadzą. Wieś żyje własnymi prawami😁 pozdrowionka🍀🧡
Kasiu dobrze mówisz.Trzeba ludzi edukować.Nie wszysto jest instagramowe. Potwierdzam że ludziom przyjezdnym z miasta przeszkadza hałas na wsi. Działa to też w drugą stronę. Mi przeszkadza hałas w mieście. Głowa boli gdy za długo posiedzę w mieście. Na wsi maszyny nie jeżdżą cały dzień i noc po drogach. A w miastach ruch całą dobę.
Miłego relaksu na urlopie☀️❤️☀️💓
Ja mieszkam w miescie mam duzy ogrod i tez mam swoje ziemniaczki :)ogoreczki:)Teraz kupilam domek na wsi i bede miec konika:)Pozdrawiam z U.S.A.:)
Podoba mi się Pani sposób postrzegania tego co Panią otacza Wieś to nie tylko brak bloków mieszkalnych, osiedli i miejsc głośnych imprez To miejsce gdzie mieszkańcy by żyć muszą pracować i to bardzo ciężko całymi dniami Sam osobiście nie wyobrażam sobie bym mógł mieć pretensje do sąsiada o jego głośne maszyny czy też zwierzęta w czasie karmienia Uwielbiam każdą porę na wsi bo każda inaczej pachnie i niesie z sobą inne odgłosy Pozdrawiam i życzę udanego urlopu
Cieszę się bardzo :)
Pozdrawiam
Witam; monolog ze ścierniska na koniec filmiku przekonał mnie w końcu. Jest u Ciebie nie tylko kasa, ale pasja i głowa. Piękny kawałek ziemi macie. Pozdrawiam.
Dziękuje 😉
Ja Ciebie Kasiu rozumiem doskonale urodziłam sie i wychowałam na wsi , i tez znam pierwsze kombajny "Bizony "Kasiu z liści orzechów jest wspaniała płukanka do włosów , tzw Lorełały i inne cudaki niech nie schowają , ja zbieram zioła suszę i tym się leczę jeśli już coś tam dolega, taka ze mnie trochę wiedźma {dobrze że już nie palą na stosach } pozdrawiam całą Twoją rodzinkę serdecznie .
Widzę że wszyscy kochamy wieś👋👋👋👋👋👍
Odgłosy wsi są piękne ❤️
Ja tez zawsze mówię bizon ;) a na żniwa jak byłem mały mówiłem bizonacja ;)
Bylam teraz u wujostwa i wlasnie obserwowalam jak jezdzili do polocy zeby zdarzyc przed deszczem - bardzo cenie sobie praca rolnikow :)
Nareszcie Teodorek😍! Pozdrawiam i zycze milego urlopu🤗.
Kasia jesteś prawdziwą szczęściarą, ja po warzywa i owoce muszę do marketu, ewentualnie na rynek biegać.! Ty wystarczy że wyjdziesz przed dom i do tego jeszcze jak smakuje. : ) Kwestia druga - Uwielbiam te Twoje pogadanki, mądrość, szczerość, świadomość okraszona poczuciem humoru.! Tak bym to ujął. Ps. Miłego urlopowania nia..nia..nia..nia.!!! ; ) :P
Nianianiania 💪🏻⚡️☺️
To nie wystarczy wyjść przed dom.....to się wiąże z ciężką pracą
Fajnie jest mieć taką możliwość
@@Anna_D11 Na Boga nie przesadzaj, to nie jest 40 hektarów do obrobienia. ; ) Tylko przydomowy ogródek. Oczywiście że samo się nie zrobi, ale to i tak wciąż bardziej pasja i przyjemność niż kierat..!
POZDRAWIAM , oglądam każdy odcinek nawet te o gotowaniu, to że ludzie zwracają pani uwagę na drobne wpadki z nazwą np. kombajnu to znak że oglądają uważnie . Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!
Pewnie tak jest :)
Dziękuje i pozdrawiam :)
Kasiu całą prawdę prxekazałaś w kilku zdaniach BRAWO BRAWO OBY TAKICH OSÓB WIĘCĘJ BYLO
Witam 🤗 Dziękuję za filmik za mądre słowa i ogólnie za to że miło spędziłam czas się relaksując.☺️👍 Życzę udanego , słonecznego urlopu.Pozdrawiam🙆🏡🌄
Dobrze mówisz Katarzyno. Jak zawsze.A Twoja kuchnia jest bardzo klimatyczna. Masz tam przepiękne światło.
Mądrzy rządzący zabraniają lub utrudniają hodowlę świń-asf,rolnicy przerzucają się na uprawę zbòż a odbiorcy mają duże wymagania i liczy się każda godzina żeby były dobre parametry.No i żeby się utrzymać to rolnik musi mieć coraz więcej ziemi ,nowe ciągniki są tak oświetlone jak statki kosmiczne.Na dolnym Śląsku niektòrzy sołtysi nowym mieszkańcom wsi po prostu dają pismo,że zapoznali się z warunkami życia na wsi i zgadzają się na prace polowe po 22 czy tym podobne.Ludzie miejcie zrozumienie zwłaszcza w tym roku bo żniwa są bardzo trudne ze względu na opady a zboże nie plonuje ,gorący i suchy czerwiec zrobił swoje.pozdrawiam z Wielkopolski i życzę udanego urlopu remontowego😉
No joeżynki będą zaraz pychota ;))) mniam!
Bardzo ładna odmiana orzecha
Dzień dobry p. Kasiu. W kwestii zatrzymywania wody. Jeśli chodzi o doniczki drewniane to w wybranych do wsadzenia roślin wieloletnich ja wykładam je w środku 2-3 centymetrowym styrodurem a potem grubszą przyciętą folią ogrodniczą i mocuję tę folię takerem w górnej części donicy, czyli tam gdzie kończy się styrodur (styrodur to twardsza wersja styropianu do kupienia w hurtowni budowlanej). W dnie robię nożem parę nacięć żeby nadmiar wody odpłynął. Ścianki takich doniczek pokryte folią nie pozwalają na wyciekanie wody przez szczeliny pomiędzy szczebelkami i dodatkowo nie ma ciemnych zacieków. Na dno pokryte folią wysypuje się keramzyt i na to dopiero ziemia. Takie wyłożenie donic drewnianych styrodurem spokojnie zabezpiecza rośliny przed mrozem, co już przetestowaliśmy a miejsce gdzie mieszkamy nazywane jest "wichrowym wzgórzem".
Taki sam proces wykładania samą folią robimy pod przygotowania skrzynek ogrodowych. Co do kwestii wysiewania czegokolwiek w skrzynkach ogrodowych w celu zabezpieczenia przed ptakami lub grzebaniem przez koty, kupiliśmy drobną plastikową, zieloną siatkę ogrodniczą, którą kładziemy na powierzchni i przyciskamy kamieniami. W takim stanie trzymamy siatkę do chwili wzrostu. I jeszcze co do skrzynek to na dnie zamiast folii ogrodniczej można położyć geowłókninę. Pozdrawiamy E. i M. -P
Normalnie jak w średniowieczu wygląda to😉😉😉😉😉😉
Udanego i przyjemnego urlopu Kasiu Wam zycze
Super odcinek. I dobrze, że to powiedziałaś co powiedziałaś,…. a nie było Ci łatwo…. Myślę, że ludzie już przywykli, że Świat można zmienić, niestety nie zawsze na dobre. I nie zdziwiłabym się gdyby za kilka lat prawnie rolnikom zabroniono pracy po 22.00. przecież już teraz mają wiele ograniczeń w swojej pracy…. Pozdrawiam serdecznie
Pani Kasiu, urlop? Na wsi? Przy remoncie i ogrodzie? Przecież Pani pracuje na okrągło. I Pani to kocha. Chyba, że urlop od miasta.
U nas też żniwa w pełni (koło Raciborza).
Życzę zatem udanego urlopu! Pozdrawiam serdecznie ❤️.
polecam Ci kupić aronie, na sok i nalewkę idealne i plusem jest to, że owoce same nie spadną z drzewa i trzymają się do mrozów więc możesz zebrać kiedy Ci sie podoba. U mnie w tym roku jest tak dużo owoców, że gałęzie położyły się na ziemi ;)
Nasuwa się samo, Kasia z zielonego wzgórza🌄
Kasiu jeszcze tylko kurek u Ciebie brakuje,będą jajka i można żyć nawet jak kryzys przyjdzie w krajuPozdrawiam 💛
Nasiona siejesz rozade sadzidzisz, nie ważne i tak pięknie. Pozdrawiam.
Te orzechy to Jacki uwielbiam we wrześniu jak zaczną pękać skórki to jeszcze mokre pałaszuj tylko zdjąć trzeba tą żółtą błone
Sadzimy sadzonki może nie?🤔🙃 cudnie tam u Ciebie.Pozdrawiam z Roztocza🌳🥀🌺
Tak, praca na wsi to nie jest praca na godziny!
Hej ,dawno się nie widziałyśmy ,-z mojej winy nie było mnie -,ale dobrze wrócić , serdecznie pozdrawiam i nadrabiam zaległości 😊
No nareszcie Kasiu długo kazałaś na siebie czekać, czekałam z ciekawością co tam u ciebie .Orzechom prawdopodobnie brakuje wapnia czyli na zimę trzeba potraktować je wapnem . Pozdrawiam serdecznie pa 😀 pa 😀
Udanego urlopu pozdrawiam serdecznie ❤🐶☕🍺
nie ma Pani Kasiu nawet tego co komentowac, tak samo jak nie cierpie jak na drodze nie sa przepuszczani na wjazdach traktory z naczepami.Widac ze jada z plonami i im sie spieszy.Trzeba kochac naszych rolników to dzieki nim mamy co jesc!
Chleb powstaje z ziarna zbóż które rolnik zbiera z pola dlatego trzeba szanować rolników
Ale pięknie wieje......🌬🍃
🍀❤️ zdrowia
Kasiu Kasiu te kwiaty w skrzynkach to zapewne surfinie bądż petunie i do nich jest specjalny nawóz raz bądż 2 razy w tygodniu narodzić A codziennie podlewać zwiększą tak objętość że będziesz zachwycona ja mam dużo surfinie stoją na parapetach okien na zewnątrz są przepiękne A jeszcze jedno trzeba codzień usuwać przekwitłe kwiaty one CI będą kipiały nie rosły SAMYCH SUKCESÓW ŻYCZĘ I POZDRAWIAM
Pozdrawiam miłego wypoczynku 💓
ŚWIĘTE słowa Kasieńko pozdrawiam serdecznie z Kielc
nie cierpię nie cierpię kiedy mówisz że to koniec i do widzenia rozgaduj się na dłużej a co do reszty słowo w słowo to podpisuję się obiema rękami serdecznie pozdrawiam
i jakie to czasy, że "dzbanom" trzeba tłumaczyć jak żyje wieś. Bardzo mądre słowa powiedziałaś. Pozdrawiam
No Kasia jak długo można na Ciebie czekać (: .jak zwykle jesteś cudna i prawdziwa, miłego wypoczynku,o ile wypoczniesz ...Pozdrawiam
Fakt....rozgadalaś się ale najważniejsze, że mądrze mówiłaś! Pełna zgoda z Twoją opinią o tych "pięknoduchach" z miast, którym przeszkadzają rolnicy wypełniający swoją powinność. Piękny odcinek (czekałem nań z nicierpliwością!). Pozdrawiam .
Dziękuje ☺️
Witam pani Kasiu. Podobało się, podobało. Do tego stopnia że nie lubię jak mi przerywają reklamy, bo jestem ciekawa co pani powie dalej. Uwielbiam pani kanał i kropka. Pozdrawiam 😘
Kasieńko , orzech lubi wapno pod korzeń . Posyp pod całą koronę dużo wapna , powinno to orzecha podratować( u mnie pomogło). Pozdrawiam
Ziemniaki musza uschnac ,to znaczy ich liscie ,a bulwy i tak beda jeszcze rosnac,,, sieje sie nasiona a sadzi sie ziemniaki ,😀 ja caly czas mieszkam na wsi ,mam ogrod to z praktyki co nieco wiem ,pozdrawiam😘
Moi sąsiedzi mogą skarżyć się na kaczki. 70 sztuk potrafi hałasu narobić i te ich kwakanie co się roznosi na pół wsi "HA HA HA" 😁 wieś od zawsze rządziła się swoimi prawami i dobrze że ktoś o tym głośno mówi 😘
Wieś to nie miasto!!! 😁
Szczęsciara z Ciebie że masz takie drzewka
Spokojnego urlopu. Pozdrawiam serdecznie 🤗
O! No! Jesteś! ❤️
Pozdrawiam serdecznie 😀👍🥰.Udanego urlopu 🌞🌞🌞
😊😊😊😊😊😊Mordka się cieszy. Czekałam bardzo zniecierpliwiona...
Też pamietam żniwa u babci i sąsiadów..w mieście w wannie tylko skorki..szczypawki ze mnie spadały..brr..jechaly ze mną(na mnie 😳) autobusem do miasto.Ciocie chodzily boso po ścietych kikutach zboża..ja nie dalam rady.(Kasia na nich siedzi sobie ,byly jeszcze mniejsze i ostre)
CIESZE SIĘ ŻE WRZUCIŁĄ PANI WKONCU BLOGA POZDRAWIAM ;-)