Z ciekawostek : w naszym warsztacie gdy spawu nie było dużo, natomiast estetyka i zabezpieczenie była priorytetem - spawy robione były TIGiem z drutem do nierdzewki. Efekt 'podnoszenia' po ocynku był albo znikomy albo jego brak. Zapewne kwestia w dodatkach do spoiwa, więc MAGiem z odpowiednim drutem też dałoby się taki efekt uzyskać. Jak by ktoś chciał się czepiać, że kombinując ze spoiwem stracimy na jakości samej spoiny - cóż, balustrady do nie mosty ;)
Bardzo merytoryczny materiał i jak najbardziej pokrywający się z rzeczywistością. Uwielbiam ten skowyt na grupie gdy ktoś szlifuje spawy na gładko, przecież nawet w przypadku przetarcia ocynku rdza w takim miejscu wyjdzie tylko punktowo nie na całej powierzchni detalu. Nie szlifowana powierzchnia prosto z cynkowni ma zawsze jakieś skazy i odpryski które też nie chronią i jakoś nikt o to nie rozpacza i nie pisze elaboratów :) Pozdro
Końcówka regularnie czyszczona i zabezpieczana jeżeli nie dojdzie do przypadków zwarcia i stopienia z drutem lub materiałem spawanym to może sporo czasu służyć aż praktycznie dojdzie do sporego rozkalibrowania otworu prowadzącego drut. Jednak jak wychodzi z praktyki najczęściej dochodzi do zwarć, do takiej bardzo szybko przyklejają się odpryski mimo zabezpieczenia, a na powierzchni po której jedzie drut pojawiają się wtrącenia stali co dyskwalifikuje z dalszego użycia bo będzie kleić i nic tego nie powstrzyma już. Niektórzy szlifują koniec trochę skracając ją, jednak to daje również niekorzystny efekt bo wydłuża odcinek drutu między końcówką a miejscem spawania. Łuska również jeżeli się o nią dba, nie stuka nią po czymś żeby usunąć nagar, odpryski, bądź nie używa jako zastępczy młotek 😆, regularnie czyszczona, nie zaliczyła zwarć po których zostały ślady stali na powierzchni to będzie bardzo długo dobrze służyć i ciężko jest takiej określić czas wymiany dopóki można poprawnie na palniku ją montować. Pasty antyodpryskowe są z tego co zauważyłem skuteczniejsze i wydajniejsze niż te góówniane silkspawy które może są dobre jak trzeba inne detale zabezpieczyć przed odpryskami.
Co w takim razie z blachą - jeżeli chodzi o ocynk. Z tego co wiem to jest ona podatna na odkształcenia przy ocynku ogniowym. Fakt jest taki że nie ma wnętrza jak np. profil czyli teoretycznie galwaniczny ocynk wystarczyłby prawda? Chodzi o blachę która będzie użytkowana na dworze jak ogrodzenie.
Panie Krzysztofie czy spawy które nie są szlifowane trzeba czyścić z sadzy przed cynkowaniem, czy trawienie przed cynkowaniem poradzi sobie z delikatną sadzą .I jeszcze jedno pytanie w jakim stopniu może być skorodowany materiał do cynkowania ogniowego bo wiadomo jakie czasami profile przyjeżdzają.
Oksydowanie na zimno daje podobne zabezpieczenie jak ocynk, tak mi ostatnio powiedział fachowiec od balustrad metalowych.W ten sposób zabezpiecza szczególnie elementy metalowe we wszelkiego rodzaju zabytkowych konstrukcji. Koszt jest zdecydowanie mniejszy, zwłaszcza że przygotowanie roztworu można zrobić z ogólnie dostępnych i tanich produktów. Proszę o odpowiedź czy to faktycznie jest prawda.
Świetny materiał,zastanawia mnie tylko jedno - z jakiego powodu ramka dla ocynku galwanicznego nie miała otworów technologicznych? Było by to bardziej miarodajne na potrzeby testu.
Dlaczego nie bylo otworow technologicznych na probce z ocynkiem galwanicznym? Ocynk galwaniczny wykonywany jest rowniez metoda zanuzeniowa i moze qplynąc do wnetrza profili.
Witam. Mam pytanie 'a propos' krzemu w spoinie , czy da się się pospawać tak aby po szlifowaniu było zero, idealnie się licowało? Pytam o drut ,elektrodę, tig-a. Sprawdzać skład mat. spawalniczych, czy tak jest po prostu? Bardzo mię to zastanawia. Proszę o odpowiedz. Pozdro
Czym Pan szlifuje nadlewki ocynku? Fibra + coś jeszcze? Po obejrzeniu filmu z porównaniem metod szlifowania spoin zacząłem stosować fibrę 36+ oraz papier na rzep P80 i efekt super. Czy ocynk szlifować podobnie żeby zachować ten sam efekt wykończenia? Zaczynam zabawę ze spawaniem i będę wdzięczny za radę od kogoś doświadczonego
Dałem do cynkowania ogniowego kilka elementów z podwozia busa, między innymi dolną belkę, w miejsce gwintów wkręciłem śruby, by nie zaszły cynkiem, ale to był błąd, bo śruby jak by się połączyły z belką i teraz się urywają, muszę wiercić i gwintować na nowo. Widzę, że cynkowanie osłabia metal, czy taka belka też mogła stracić na wytrzymałości?
Koordynuję pracę przy stawianiu masztów/wież telekomunikacyjnych, wszystkie konstrukcje są tylko i wyłącznie w ocynku ogniowym 110um, nie widzę lepszego zabezpieczenia dla elementów konstrukcyjnych (nie mówiąc o dodatkowym malowaniu). Problem jest z blachami cienkimi bo element poddawany cynkowaniu musi być wygrzany, mogą wystąpić jakieś odkształcenia które mogą naruszyć zgrzewy etc. Mieliśmy jeden projekt w terenie pasa morskiego, ocynk galwaniczny spływał po jednym sezonie, ogniowy puki nie zarysujesz pięknie trzyma.
Ocynk galwaniczny nie nadaje się do żadnych kształtowników, rur, skomplikowanych konstrukcji z ciasnymi "wnękami" i zakamarkami. Wynika to z faktu takiego, że dochodzi tam do zjawiska klatki Faradaya, czyli napięcie które przykładamy do danego elementu w celu osadzenia na nim cynku, działa tylko od zewnętrznej strony na ten detal. Od wewnętrznej strony nie działa, więc ocynk się tam nie osadza. A rdzewieje szybko bo było trawione kwasem przed cynkowaniem. Ponadto to powłoka dająca grubość rzędu 10/15 mikronów, podczas gdy ocynk ogniowy to okolice 100 mikronów, czyli 10 krotnie dłuższa ochrona :) P.S po cynku galwanicznym drobne, cienkie elementy również potrafią się deformować ;) Pozdro.
Spawy doczołowe po ocynkowaniu ogniowym jeszcze spoko ale gorzej z pachwinowymi . Ostatnio jak mi ocynkowali to ocynk na spoinach oczywiście szlifowanych cały był popękany i odpadał sam nie mówiąc o drapaniu paznokciem . Na żadnej spoinie nie został no i co w takim przypadku? Doczyściłem resztki ocynku i do proszkowego bo co
Czemu ze współczesnych samochodów tak "odskakuje" ocynk? Bo wygląda to w praktyce tak, że w niektórych przypadkach to zamiast zabezpieczać od korozji powoduje korozje przykład np. widać to często w wv miejsce które nie jest narażone (albo minimalnie) na uszkodzenie mechanicze czyli odprysk lakieru np od kamyka. To te miejsce przez odskakiwanie ocynku podważa się czyli ani tego ocybk nie chroni ani farba przestaje bo jest jakby w powietrzu.
Zanim przeslo ogrodzeniowe skoroduje na wylot, to ogrodzenie sie znudzi 10 razy... taka prawda :) ja sie juz wyleczylem z robienia na 100 lat konstrukcji ozdobnych. Co innego nośne.
Woda z solą aż tak mocna nie jest, to mgła solna daje w kość. Może gdyby tą wodę z solą gotować a próbki zawiesić nad garnkiem na wzór komory solnej to by podziałało ;P
Witam Panie Krzysztofie. Lepiej przedrzeć się przez ocynk niż malować nie przygotowany ocynk. Miejsce przedarcia mimo wszystko będzie zabezpieczone powłoką lakierniczą
Szanuję wiedzę Stalowego ale to jest materiał dla laików....kiedyś robiłem galwanicznie , teraz kupuje profil zrobiony z blachy ocynkowanej wycinam na plazmie otwory w słupkach profil w środek i lekkie spawy drutem do stali cynkowanej....galwa cynk- orlikona i gotowe. Wszystkie wielkie firmy tak robią i klient przy dzisiejszej cenie stali jeśli ma oszczędności rzędu 25 procent ma w d....e czy mu to zacznie rdzewieć za 5 lat...ludzie domy za milion budują a walą ogrodzenia z marketu, aby było. Pozdrawiam Stalowego!
A widzisz. Jedni szlifują nadlew ocynku na spoinach na gładko. Inni płociarze mówią, żeby delikatnie tylko podszlifować i zostawić, bo to jednak jest ocynk. Zrobiłem u siebie to drugie i nie jest tak źle po malowaniu. I realizacje innych, to właśnie jest różnie.
promil nie promil, jeśli rdza wyjdzie na szlifowanych elementach to całe cynkowanie jest stratą pieniędzy. Maluję dwoma warstwami podkładu antykorozyjnego potem epoksyda i szybciej płot wyląduje na złomie bo się znudzi niż zardzewieje, a ocynkowanych płotów przeżartych po 5 latach to na każdym kroku widać. A jeszcze jak pomalujesz świeży ocynk proszkowo to na 100% farba odpryśnie.
Epoksyd kładzie się na gołą stal . Jak coś robisz , rób to dobrze . Jeśli płot cynkowany ogniowo , to masz gwarancję na 20 lat . Po 5 latach rdzewieją ogrodzenia z marketu , cynkowane galwanicznie . Nie wprowadzaj ludzi w błąd !!!
@@Stalowy-Kanal Próbowałem ale epoksyda na gołą stal to zła metoda zawsze po kilku latach rdza wyjdzie. Epoksyda nie zatrzymuje niewidocznego procesu korozji. Tylko podkład tlenkowy zatrzymuje ten proces na długie lata.
Zgadzam się w 100 procentach też wykonuje ogrodzenia i śmiem twierdzić że dzisiejsze wykonanie ocynku to katastrofa.Ja stosuje piaskowanie podkład cynkowy i kolor czyli dwukrotne malowanie proszkowe i nie ma rudzielca,najstarsze ogrodzenie 7lat ale lakiernik rzetelny farby chyba z dobrej półki,napewno z dobrej półki bo wychodzi dosyć drogo ale nie mam poprawek.
To po co pchać się w koszty i płacić za kilogram cynku ogniowego każdy właściciel cynkowni daje gwarancję do 50lat ale tylko i wyłącznie wtedy gdy detal ocynkowany nie jest szlifowany powtarzam nie jest szlifowany niczym bo dawajcie sobie jedno pytanie płacę za kilogram cynku A później to zdziera szlifierkami to ma ładnie wyglądać czy służyć ludzie nie zdają sobie sprawy po co się detal funkcje i po jakim czasie powinno to się oddać do malowania proszkowego To uświadomie osoby które podchodzą do tematu tak grubej farby i będzie dobrze NIE ocynk malujemy po roku czasu bo później wychodzi to co wychodzi i opiera się wszystko na końcowej warstwie czyli na Lakierniku odbierając towar z cynkowni teraz było by warto to obejrzeć za co płacę za zalewy jakieś stropy nadlanja i tym podobne taka uwaga Pozdrawiam
Chińczycy mają takie przysłowie: jeden obraz jest wart tysiąca słów. Pański film jest takim właśnie obrazem - wart tysiąca słów i wielu grubych tysięcy złotych (np. gdy ogrodzenie ma w sumie paręset metrów długości). Swoją drogą ciekaw jestem jak się teraz mają ci ci wszyscy internetowi specjaliści, co to w dupie byli i gówno widzieli a mądrzą się jakby każdy miał kilka doktoratów? To już nie jest tylko bezkarna głupota - to ewidentne szkodnictwo. Dzięki za doskonały pokaz jednoznacznie rozstrzygający zagadnienie. Na tym tle przygotowany film jest ultymatywnym dowodem. Nawet jeśli przy okazji pełni funkcję marketingową to co z tego? Trzeba patrzeć gdzie chlebuś leży, czyż nie? :))) P.S. Czy nie można by jakoś szlifowania przed lakierem usprawnić tak by zminimalizować, albo wręcz usunąć ryzyko przetarć? Nie wiem, może jakieś szablony, czy wręcz zautomatyzować? Rzecz wydaje mi się warta pokombinowania, szczególnie dla dużej liczby powtarzalnych detali. Bo jak sobie wyobrażę ile pracy kosztuje wyszlifowanie przed lakierem, powiedzmy stu przęseł do parkanu, to mi się słabo robi... Czy dobrze liczę, tak na oko, że jedno przęsło to niewyjęta godzina szlifowania? I to z maksymalną uwagą i czuciem w rękach. Do tego nie jakichś wymyślnych wzorów tylko tych najprostszych. Nie wiem czy nie bardziej czasochłonne i pracochłonne niż samo wyspawanie.
Potężna dawka wiedzy potwierdzona doświadczalnie, wielkie dzięki, że dzieli się Pan tą wiedzą i swoim zawodowym doświadczeniem
Ciekawy materiał, który rozwiewa wszelkie wątpliwości.
Rzeczowy i merytoryczny test jak zawsze zresztą 👍 Pozdrawiam
Bardzo dobry film 💪 dużo rozwiał moich wątpliwości co do metod ocynkowania elementów.
Z ciekawostek : w naszym warsztacie gdy spawu nie było dużo, natomiast estetyka i zabezpieczenie była priorytetem - spawy robione były TIGiem z drutem do nierdzewki. Efekt 'podnoszenia' po ocynku był albo znikomy albo jego brak. Zapewne kwestia w dodatkach do spoiwa, więc MAGiem z odpowiednim drutem też dałoby się taki efekt uzyskać. Jak by ktoś chciał się czepiać, że kombinując ze spoiwem stracimy na jakości samej spoiny - cóż, balustrady do nie mosty ;)
Super odcinek, szacunek za poświęcenie czasu i materiału. Pozdrawiam znad morza.
Wszystko pokazane i wytłumaczone, lepiej się nie da. Pozdrawiam
Pozdrawiam
Świetny materiał 👌
Super odcinek ! Dzięki wielkie Pozdro z Częstochowy ! :)
Dziękuję. Pozdrawiam
Pomocny materiał dzięki.
bardzo dobry materiał 💪 🤜
Bardzo merytoryczny materiał i jak najbardziej pokrywający się z rzeczywistością. Uwielbiam ten skowyt na grupie gdy ktoś szlifuje spawy na gładko, przecież nawet w przypadku przetarcia ocynku rdza w takim miejscu wyjdzie tylko punktowo nie na całej powierzchni detalu. Nie szlifowana powierzchnia prosto z cynkowni ma zawsze jakieś skazy i odpryski które też nie chronią i jakoś nikt o to nie rozpacza i nie pisze elaboratów :) Pozdro
Super materiał, dzięki!
Pozdrawiam
Po prostu film pokazał jasno.mozna szlifować przed malowaniem .jeśli ogrodzenie montujemy ocynkowane nie szlifujemy. Pozdrawiam
Mega film
Fajny materiał.
I wszystko jasne! Doskonały materiał. Pozdro.
Super 👍
Bardzo dobry materiał
Dzięki :)
Witam pytanie dość krótkie ale miał byś fajny materiał na film. Kiedy wymienić końcówkę prądową lub łuskę? Jak mam wiedzieć że jest do wymiany??
Końcówka regularnie czyszczona i zabezpieczana jeżeli nie dojdzie do przypadków zwarcia i stopienia z drutem lub materiałem spawanym to może sporo czasu służyć aż praktycznie dojdzie do sporego rozkalibrowania otworu prowadzącego drut.
Jednak jak wychodzi z praktyki najczęściej dochodzi do zwarć, do takiej bardzo szybko przyklejają się odpryski mimo zabezpieczenia, a na powierzchni po której jedzie drut pojawiają się wtrącenia stali co dyskwalifikuje z dalszego użycia bo będzie kleić i nic tego nie powstrzyma już.
Niektórzy szlifują koniec trochę skracając ją, jednak to daje również niekorzystny efekt bo wydłuża odcinek drutu między końcówką a miejscem spawania.
Łuska również jeżeli się o nią dba, nie stuka nią po czymś żeby usunąć nagar, odpryski, bądź nie używa jako zastępczy młotek 😆, regularnie czyszczona, nie zaliczyła zwarć po których zostały ślady stali na powierzchni to będzie bardzo długo dobrze służyć i ciężko jest takiej określić czas wymiany dopóki można poprawnie na palniku ją montować.
Pasty antyodpryskowe są z tego co zauważyłem skuteczniejsze i wydajniejsze niż te góówniane silkspawy które może są dobre jak trzeba inne detale zabezpieczyć przed odpryskami.
Co w takim razie z blachą - jeżeli chodzi o ocynk. Z tego co wiem to jest ona podatna na odkształcenia przy ocynku ogniowym. Fakt jest taki że nie ma wnętrza jak np. profil czyli teoretycznie galwaniczny ocynk wystarczyłby prawda? Chodzi o blachę która będzie użytkowana na dworze jak ogrodzenie.
Jaka tarczą/papierem szlifować spoiny po cynkowaniu ??
I jak przygotować materiał ocynkowany do malowania proszkowego ?
Można też chemicznie zmatować ocynk.
Jak pracowałem, to w zakładzie była galwanizeria i galwaniczny wydawał mi się ładniejszy Pozdrawiam
@@Stalowy-Kanal Mam śruby M16 w ocynku ogniowym ze złomku, sporo wykorzystałem i dobrze spisują się na dworze. Pozdrawiam
Panie Krzysztofie czy spawy które nie są szlifowane trzeba czyścić z sadzy przed cynkowaniem, czy trawienie przed cynkowaniem poradzi sobie z delikatną sadzą .I jeszcze jedno pytanie w jakim stopniu może być skorodowany materiał do cynkowania ogniowego bo wiadomo jakie czasami profile przyjeżdzają.
majster co sie stało z nogami od stołu? Kiedyś niebieskie dziś czerwone>?
Extra mam odpowiedz na pytanie po co otwory w bramach profilach !!! Pozdrawiam Profeska !!!!!
Oksydowanie na zimno daje podobne zabezpieczenie jak ocynk, tak mi ostatnio powiedział fachowiec od balustrad metalowych.W ten sposób zabezpiecza szczególnie elementy metalowe we wszelkiego rodzaju zabytkowych konstrukcji. Koszt jest zdecydowanie mniejszy, zwłaszcza że przygotowanie roztworu można zrobić z ogólnie dostępnych i tanich produktów. Proszę o odpowiedź czy to faktycznie jest prawda.
Świetny materiał,zastanawia mnie tylko jedno - z jakiego powodu ramka dla ocynku galwanicznego nie miała otworów technologicznych? Było by to bardziej miarodajne na potrzeby testu.
Żeby pokazać rdzę w środku.
Gdy by były otwory to i ocynk by był. Może nie taki gruby ale materiał był by zabielany.
Dlaczego nie bylo otworow technologicznych na probce z ocynkiem galwanicznym? Ocynk galwaniczny wykonywany jest rowniez metoda zanuzeniowa i moze qplynąc do wnetrza profili.
Witam powiedz czym pomalować ogrodzenie po cynkowaniu ogniowym ??
No dobrze a dlaczego Pan nie zabezpieczy np. Cynkiem w sprayu miejsca przetarcia aby zminimalizować ryzyko pojawienia sie rdzy?
Witam. Mam pytanie 'a propos' krzemu w spoinie , czy da się się pospawać tak aby po szlifowaniu było zero, idealnie się licowało?
Pytam o drut ,elektrodę, tig-a. Sprawdzać skład mat. spawalniczych, czy tak jest po prostu? Bardzo mię to zastanawia. Proszę o
odpowiedz. Pozdro
Gdzie Pan oddaje materiał do ocynkowania ogniowego i galwanicznego? Pytam bo mieszam niedaleko Mielca.
@@Stalowy-Kanal Bardzo dziękuję!
Czym Pan szlifuje nadlewki ocynku? Fibra + coś jeszcze? Po obejrzeniu filmu z porównaniem metod szlifowania spoin zacząłem stosować fibrę 36+ oraz papier na rzep P80 i efekt super. Czy ocynk szlifować podobnie żeby zachować ten sam efekt wykończenia? Zaczynam zabawę ze spawaniem i będę wdzięczny za radę od kogoś doświadczonego
Dzięki za odpowiedź
Dałem do cynkowania ogniowego kilka elementów z podwozia busa, między innymi dolną belkę, w miejsce gwintów wkręciłem śruby, by nie zaszły cynkiem, ale to był błąd, bo śruby jak by się połączyły z belką i teraz się urywają, muszę wiercić i gwintować na nowo. Widzę, że cynkowanie osłabia metal, czy taka belka też mogła stracić na wytrzymałości?
Koordynuję pracę przy stawianiu masztów/wież telekomunikacyjnych, wszystkie konstrukcje są tylko i wyłącznie w ocynku ogniowym 110um, nie widzę lepszego zabezpieczenia dla elementów konstrukcyjnych (nie mówiąc o dodatkowym malowaniu). Problem jest z blachami cienkimi bo element poddawany cynkowaniu musi być wygrzany, mogą wystąpić jakieś odkształcenia które mogą naruszyć zgrzewy etc. Mieliśmy jeden projekt w terenie pasa morskiego, ocynk galwaniczny spływał po jednym sezonie, ogniowy puki nie zarysujesz pięknie trzyma.
Po ocynku śruby nakrętki najlepiej nagrzać palnikiem łatwo się odkręcają taka moja rada 🙂
@@slawekp.3326 Dzięki, wypróbuję.
Śruby w elementach cynkowanych wkrec na smar miedziany. Po ocynku wykrecisz bez problemu.
Ocynk galwaniczny nie nadaje się do żadnych kształtowników, rur, skomplikowanych konstrukcji z ciasnymi "wnękami" i zakamarkami. Wynika to z faktu takiego, że dochodzi tam do zjawiska klatki Faradaya, czyli napięcie które przykładamy do danego elementu w celu osadzenia na nim cynku, działa tylko od zewnętrznej strony na ten detal. Od wewnętrznej strony nie działa, więc ocynk się tam nie osadza. A rdzewieje szybko bo było trawione kwasem przed cynkowaniem. Ponadto to powłoka dająca grubość rzędu 10/15 mikronów, podczas gdy ocynk ogniowy to okolice 100 mikronów, czyli 10 krotnie dłuższa ochrona :)
P.S po cynku galwanicznym drobne, cienkie elementy również potrafią się deformować ;) Pozdro.
Spawy doczołowe po ocynkowaniu ogniowym jeszcze spoko ale gorzej z pachwinowymi . Ostatnio jak mi ocynkowali to ocynk na spoinach oczywiście szlifowanych cały był popękany i odpadał sam nie mówiąc o drapaniu paznokciem . Na żadnej spoinie nie został no i co w takim przypadku? Doczyściłem resztki ocynku i do proszkowego bo co
Czemu ze współczesnych samochodów tak "odskakuje" ocynk? Bo wygląda to w praktyce tak, że w niektórych przypadkach to zamiast zabezpieczać od korozji powoduje korozje przykład np. widać to często w wv miejsce które nie jest narażone (albo minimalnie) na uszkodzenie mechanicze czyli odprysk lakieru np od kamyka. To te miejsce przez odskakiwanie ocynku podważa się czyli ani tego ocybk nie chroni ani farba przestaje bo jest jakby w powietrzu.
@@Stalowy-Kanal ok dzieki
Pytanie:
Jeśli pospawam szczelnie ramę do stołu i ocynkuje galwanicznie?
Czy proces rdzewienia będzie od środka?
@@Stalowy-Kanal witam, tak stół ogrodowy, szczelnie na 100%.
Myślę o cynku galwanicznym i potem ewentualnie lakier bezbarwny...
Dlaczego do ocynku galwanicznego nie nawiercales? W mojej okolicy wogóle by tego nie przyjęli.
Zanim przeslo ogrodzeniowe skoroduje na wylot, to ogrodzenie sie znudzi 10 razy... taka prawda :) ja sie juz wyleczylem z robienia na 100 lat konstrukcji ozdobnych. Co innego nośne.
Pierd.... jak poczaskany ...... zrobiłem ogrodzenie 10 lat temu z ogniowego i nie ma śladu ... a u sąsiadów jeden łuj ......
Chłopie to ile trzeba by zapłacić za taką usługę . A jakie to ma znaczenie . To tylko brama czy balustrada
Ostatnie pokolenie? 🤣🤣🤣
Woda z solą aż tak mocna nie jest, to mgła solna daje w kość. Może gdyby tą wodę z solą gotować a próbki zawiesić nad garnkiem na wzór komory solnej to by podziałało ;P
👍
Witam Panie Krzysztofie. Lepiej przedrzeć się przez ocynk niż malować nie przygotowany ocynk. Miejsce przedarcia mimo wszystko będzie zabezpieczone powłoką lakierniczą
A śrubki ocynkowane galwanicznie rdzewieją po roku
Galwanika sama w sobie już jest rodzajem korozji. Zupełnie inne mechanizmy obu rodzajów procesów.
Ocynk galwaniczny nie został nawiercony wiec nie bylo opcji na wypłukanie ramki wewnatrz... na siłę ktoś tu chce pokazać że tylko ogniowy...
Haha
Szanuję wiedzę Stalowego ale to jest materiał dla laików....kiedyś robiłem galwanicznie , teraz kupuje profil zrobiony z blachy ocynkowanej wycinam na plazmie otwory w słupkach profil w środek i lekkie spawy drutem do stali cynkowanej....galwa cynk- orlikona i gotowe. Wszystkie wielkie firmy tak robią i klient przy dzisiejszej cenie stali jeśli ma oszczędności rzędu 25 procent ma w d....e czy mu to zacznie rdzewieć za 5 lat...ludzie domy za milion budują a walą ogrodzenia z marketu, aby było. Pozdrawiam Stalowego!
A widzisz. Jedni szlifują nadlew ocynku na spoinach na gładko. Inni płociarze mówią, żeby delikatnie tylko podszlifować i zostawić, bo to jednak jest ocynk. Zrobiłem u siebie to drugie i nie jest tak źle po malowaniu. I realizacje innych, to właśnie jest różnie.
osobiście wolał bym widzieć spaw niż rdze, przed cynkownię warto zeszlifować ale po lepiej nie
promil nie promil, jeśli rdza wyjdzie na szlifowanych elementach to całe cynkowanie jest stratą pieniędzy. Maluję dwoma warstwami podkładu antykorozyjnego potem epoksyda i szybciej płot wyląduje na złomie bo się znudzi niż zardzewieje, a ocynkowanych płotów przeżartych po 5 latach to na każdym kroku widać. A jeszcze jak pomalujesz świeży ocynk proszkowo to na 100% farba odpryśnie.
Epoksyd kładzie się na gołą stal . Jak coś robisz , rób to dobrze . Jeśli płot cynkowany ogniowo , to masz gwarancję na 20 lat . Po 5 latach rdzewieją ogrodzenia z marketu , cynkowane galwanicznie . Nie wprowadzaj ludzi w błąd !!!
@@Stalowy-Kanal Próbowałem ale epoksyda na gołą stal to zła metoda zawsze po kilku latach rdza wyjdzie. Epoksyda nie zatrzymuje niewidocznego procesu korozji. Tylko podkład tlenkowy zatrzymuje ten proces na długie lata.
Zgadzam się w 100 procentach też wykonuje ogrodzenia i śmiem twierdzić że dzisiejsze wykonanie ocynku to katastrofa.Ja stosuje piaskowanie podkład cynkowy i kolor czyli dwukrotne malowanie proszkowe i nie ma rudzielca,najstarsze ogrodzenie 7lat ale lakiernik rzetelny farby chyba z dobrej półki,napewno z dobrej półki bo wychodzi dosyć drogo ale nie mam poprawek.
co za galwanizer zgodził się na cynkowanie takiej ramki
To po co pchać się w koszty i płacić za kilogram cynku ogniowego każdy właściciel cynkowni daje gwarancję do 50lat ale tylko i wyłącznie wtedy gdy detal ocynkowany nie jest szlifowany powtarzam nie jest szlifowany niczym bo dawajcie sobie jedno pytanie płacę za kilogram cynku A później to zdziera szlifierkami to ma ładnie wyglądać czy służyć ludzie nie zdają sobie sprawy po co się detal funkcje i po jakim czasie powinno to się oddać do malowania proszkowego To uświadomie osoby które podchodzą do tematu tak grubej farby i będzie dobrze NIE ocynk malujemy po roku czasu bo później wychodzi to co wychodzi i opiera się wszystko na końcowej warstwie czyli na Lakierniku odbierając towar z cynkowni teraz było by warto to obejrzeć za co płacę za zalewy jakieś stropy nadlanja i tym podobne taka uwaga Pozdrawiam
Zgadzam się ocynk chyba powinien odparować,a wszyscy malują na siłę aby mieć ładne a za chwile farba schodzi płatami.
pierwszy
@@Stalowy-Kanal ha ha no tak (-:
Cynk z PISTOLETU DO METALIZACJI GAZOWEJ jest leprzy od galwowania !!!
Chińczycy mają takie przysłowie: jeden obraz jest wart tysiąca słów. Pański film jest takim właśnie obrazem - wart tysiąca słów i wielu grubych tysięcy złotych (np. gdy ogrodzenie ma w sumie paręset metrów długości). Swoją drogą ciekaw jestem jak się teraz mają ci ci wszyscy internetowi specjaliści, co to w dupie byli i gówno widzieli a mądrzą się jakby każdy miał kilka doktoratów? To już nie jest tylko bezkarna głupota - to ewidentne szkodnictwo. Dzięki za doskonały pokaz jednoznacznie rozstrzygający zagadnienie.
Na tym tle przygotowany film jest ultymatywnym dowodem. Nawet jeśli przy okazji pełni funkcję marketingową to co z tego? Trzeba patrzeć gdzie chlebuś leży, czyż nie? :)))
P.S. Czy nie można by jakoś szlifowania przed lakierem usprawnić tak by zminimalizować, albo wręcz usunąć ryzyko przetarć? Nie wiem, może jakieś szablony, czy wręcz zautomatyzować? Rzecz wydaje mi się warta pokombinowania, szczególnie dla dużej liczby powtarzalnych detali. Bo jak sobie wyobrażę ile pracy kosztuje wyszlifowanie przed lakierem, powiedzmy stu przęseł do parkanu, to mi się słabo robi... Czy dobrze liczę, tak na oko, że jedno przęsło to niewyjęta godzina szlifowania? I to z maksymalną uwagą i czuciem w rękach. Do tego nie jakichś wymyślnych wzorów tylko tych najprostszych. Nie wiem czy nie bardziej czasochłonne i pracochłonne niż samo wyspawanie.
👍