Kochani, ja jestem instruktorką indoor cycling i nawet dla mnie to brzmi intensywnie 😦 hantle, choreografia... to nie zawsze musi tak wyglądać. Jest kilka szkół prowadzenia zajęć i trzeba pewnie trochę pochodzić i zobaczyć gdzie jak są prowadzone. Tutaj bardzo ważne jest żeby instruktor na początku wytłumaczył jak ważna jest postawa, szczególnie przy jeździe na stojąco. Nie zniechęcajcie się, może znajdziecie fajniejsze miejsce, z inną muzyką i w innym stylu ❤
Czuję się przytłoczona i wyczerpana już tylko słuchając o tym treningu, a lubię dać sobie wycisk. Nie odnalazłabym się na takich zajęciach, za dużo silnych bodźców. Ale dobrze zbierać takie doświadczenia. Fajnie, że tam poszliście
Raz w życiu przez przypadek uczestniczyłam w tego typu zajęciach. Co za piekło. Nie dość, że przez godzinę trzeba było pedałować, to jeszcze trzeba było odbijać piłki, które tylko mi wypadały z rąk i latały po całej sali, a ja musiałam lawirować pomiędzy rowerami. Jako jedyna nic nie ogarniałam. A szatnie z kodem zablokowałam bo zapomniałam ustawiony przez siebie pin 🫠
Kochani, wy po prostu byliście potajemnie ćwiczeni do re-makeu "Side to side" Ariany Grande, na bank było w tym oświadczeniu, co kazali podpisać na początku. W każdym razie CARDIO ZROBIONE 💪💪Jeszcze kilka razy i można będzie zakładać konkurencje dla Chodakowsko-Lewandowskich "Vogule Fitness"
Ten Pan od masażera stymulował mięsień okrężny ust. Dzięki temu, można uniknąć wystąpienia w przyszłości tak zwanych zmarszczek palacza. Natomiast nie mam pojęcia dlaczego robił to wspólnym masażerem 😂
Jeszcze z żadną Waszą historią nie empatyzowałam tak bardzo jak z tą 😆 miałam dokładnie taką samą historię. Totalnie. Tylko, że ja już na koniec tylko siedziałam i modliłam się o koniec świata. Śmierć. Cokolwiek.
Kochane zmienia się opór/obciążenie, najlepiej mieć większe gdy jedziecie na stojąco bo jak macie luz to ciężej się jedzie. Pro-tip ode mnie to żeby mieć kierownice wyżej bo wtedy lżej się jedzie na stojąco. Ja kocham rowerki serio to takie oczyszczające i wyciskające, total love it. Też się mega męczyłam na początku a z tego co słyszę to te zajęcia były mega ciężkie i każdy miałby takie przeżycia pierwszy raz, także polecam skorzystać z typowych rowerków bez hantli czy coś
Opór😊czekalam na tę opowieść i nie zawiodłam się,słuchałam zafascynowana i wszystkie szczegóły sprawiły ,iż poczułam jakbym tam była...ufff 😅zmęczyłam się...
Kochani jeżeli byliście pierwszy raz to nic dziwnego że siedzieliście. Ja też pierwszy raz po czasie ponad pół roku poszłam pierwszy raz na zajęcia właśnie z rowerów - myślałam że zejdę tam - bolalo mnie wszystko szczególnie uda. Jeszcze na pierwsze zajęcia wybrałam najbardziej intensywna grupę.. ale nie żałuję . Teraz chodzę , staram się chodzić regularnie. I to pomimo zaostrzenia objawów depresji i nerwicy lękowej. Też bardzo mnie irytuje to że muzyka jest tak strasznie głośna i w dodatku kompletnie nie w moim guście ale nic na to nie poradzę. Osoby prowadzące są bardzo sympatyczne i życzliwe. Wiedza o moich problemach zdrowotnych..trudno żeby nie zauważyli szczególnie W po pierwszych zajęciach poszłam jeszcze na zumbę na której dostałam ataku paniki i zamknęłam się w łazience co zmartwiło innych ludzi którzy zawiadomili recepcję? Nie wiem jak to nazwać.. w każdym razie już za 1 wywołałam zamieszanie Wcześniej nie chodziłam na zajęcia zbiorowe bo się bałam - powrót do zdrowia aktywności zaczęłam od długich spacerów i roweru miejskiego oczywiście z słuchawkami by odciąć się od świata
Ja też po obejrzeniu 3. części Bridget Jones byłam pod wrażeniem tych zajęć spinningu. Wyobraźcie sobie tylko jak wzrosłaby liczba chętnych na takie zajęcia gdyby siłownie reklamowałyby je gwarantując taką atmosferę i energię jak w filmie. Totalnie chodziłabym.
Właśnie położyłam przed sobą "Obrazki logiczne XXL", które dostałam wczoraj od koleżanki i włączyłam podcast. Wiecie, co jest na okładce? Rowery. Przypadek?
Spinning, mnie zabił ten podstawowy trening, choć jeżdżę zwyczajnym w różnych warunkach, po 20 km od lat 🙃 Ale te zajęcia nie są dla mnie 😅 Tło musi się ruszać, zmieniać krajobraz i dostęp do świeżego powietrza, tlenu 😁
ja mimo ze nie przeszkadza mi z reguly halas, ani muzyka i krzyczace kobiety (sama taka jestem😂😂) to jak przyszlam pierwszy raz na takie zajecia to rowniez bylam bardzo zdezorientowana, czulam sie dziwnie zagubiona, troche nawet przestraszona, nie wspominac o tym ze tez bylo mi bardzo ciezko fizycznie mimo iz cwiczylam regularnie inne rzeczy. Mysle ze to tez jest kwestia przyzwyczajenia i poczatkowo moze powodowac taki szok jak sie nie wiesz czego sie spodziewac. Takze fajnie sobie dac jeszcze probe i byc dla siebie wyrozumialym i cierpliwym, ewentualnie jak bardzo zle sie poczujesz podczas zajec. zawsze mozna wyjsc😇
Jerzu! Kiedyś wstałam na moim rowerze stacjonarnym żeby zobaczyć czy uda mi się tak fajnie jak w filmach to robią, ale od razu się poddałam, bo było to dla mnie niewykonalne XD więc nie wiem ocb z resztą osób na zajęciach na których byliście XD jak to
Polecam pistolet masazer. Ze 2 lata przekonywalam rodzicow zeby mi kupili na jakas okazje, moj tata byl w stylu "eeee, po co ci to", i w koncu mi kupili, ale zanim dostalam ten prezent to sobie rodzice przetestowali na sobie i tak im sie spodobalo ze zamowili tez dla siebie xD jeszcze kocham taki masazer na kark (bo niestety ten pistolet jest slaby do takich okolic blisko glowy bo za bardzo trzesie sie mozg), i to jest juz w ogole zloto, uwielbiam przed snem sie polozyc na tym i masowac sobie szyjke i barki.
A co do zajęć, to jak kiedyś, dawno temu i nieprawda bylam turbofitnessiarą, to uwielbiałam zajęcia na rowerach, ile się człowiek na tym spocił to tylko ja, I inni uczestnicy wiedzą. A miejsce z samego przodu to było moje ulubione, bo nienawidzę ćwiczyć jak nie widzę sie w lustrze (w sensie czy dobrze wykonuje cwiczenie itp).
Chodziłam na spinning i wyglądało to na szczęście jakoś bardziej ludzko. Nie było takiego szału, muzyczka fajna nie za głośna, zadnego tańcowania tylko zmiana kadencji, nie było takiego ciśnienia. Pechowo jakoś trafiliście, też by mi się nie podobało!
w Ikei są takie szafki na kody. Jak korzystałam pierwszy raz to nie wiedziałam kiedy wcisnąć zielony więc wpisał się jakiś zupełnie randomowy kod i miałam totalnego stresa
Na Instagramie u Madama jest zdjęcie z 2017 r. podpisane: hasztag Wisła, hasztag narty, hasztag nigdywięcej. Na tym zdjęciu Madam ma narty, a Patryk - nie, co oczywiście nie musi oznaczać, że nie miał ich wcześniej lub później. Choć prawie jestem pewna, że gdzieśkiedyś Patryk mówił, że się bał i nie chciał. "Prawda czasu, prawda internetu", że sparafrazuję. 😊
@@rabatka6755 Cześć Renata! Tak się złożyło, że nie miałam internetu przez jakiś czas i chcialam nadrobić kanał dopiero, gdy będę miała bardziej stały dostęp. Od już dłuższego czasu mam dostęp, ale przekladałam i przekładalam to nadrabianie, aż pół roku zleciało😅 Ale teraz codziennie rano przy sniadaniu nadrabiam filmy. Już nie komentuję każdego filmu, ale nadal oglądam wszystko🩷
jak ja wam współczuje, pamiętam jak moja koleżanka wróciła z siłowni po tych zajęciach i mnie przestrzegała, żebym nigdy nie szła na te zajęcia, bo ona ledwo żywa stamtąd wróciła 😆 i w ogóle nie wiem czy to "legalne", ale opowiadała jak to instruktorka w pewnym momencie wyciągnęła jej siodełko, żeby nie siadała 😲 a poza tym, mam ten masażer, kupiłam z 2 miesiące temu i od tamtej pory użyłam go aż całe 1 raz, więc polecam przemyśleć zakup ;) elit: ale wrażenia niezapomniane, więc wiadomo, jeśli będziecie korzystać to polecam, bo w sumie nie jest to jakiś wielki wydatek :)
Madam, jak to nigdy nie widziałeś grupy nabuzowanych kobiet? A Wasze imprezy? 😄 PS głośna muza, wrzeszcząca instruktorka i duży wysiłek fizyczny brzmi jak piekło.
Szkoda bo dla kogoś kto lubi rower są to fajne zajęcia. Ale byliście źle poinstruowani. Zazwyczaj jak się stoi to się dużo przykręca obciążenie i jedzie się wolniej fazy szybkie są bardzo krótkie intensywne. Tyłek zawsze pobolewa… przyczyną może być zbyt małe obciążenie i pedałowanie bez obciążenia « na pusto » nie ma co się poddawać tak szybko po 2 tygodniach już będzie lepiej 😊powodzenia
chyba też kiedyś poszłam, ale wyszłam po chwili, ale praktycznie nie pamiętam. ja nigdy nie wiem, czy rowerzysta stojący na rowerze na ból tyłka, czy reprezentuje styl jazdy na wysokości. też nie lubię, jak na grupowych zajęciach się drze ktoś, trochę jak szkoła podstawowa.
Ale wiecie co jest najlepsze? Że poszliście, zobaczyliście, (nie)zdobyliście, ale w przyszłości pójdzie jeszcze w inne miejsca, bo przecież musi gdzieś tam istnieć aktywność idealna dla Was!!!
Bardzo lubię chodzić na spinning ale zawsze mam zatyczki. Wasz ból d jest. Odpowiedzią na pytanie dlaczego lepiej stać 😂 ważne też żeby sobie dobrze dopasować wysokość rowerka może stąd problem ze stabilnością
Madam: Pierwszy raz w życiu widziałem nabuzowane kobiety😂😂😂 no zajęcia grupowe tak wyglądają. Rowery są super jak ktoś lubi. Poza tym miałeś okazję zobaczyć kobiety które czują się swobodnie i to ile mają w sobie siły, które krzyczą i mogą się wyżyć, bo na co dzień jednak dużo emocji im nie przystoi ;) (a i tak osoby z południa są bardziej głośni i emocjonalni)
Kochani, ja jestem instruktorką indoor cycling i nawet dla mnie to brzmi intensywnie 😦 hantle, choreografia... to nie zawsze musi tak wyglądać. Jest kilka szkół prowadzenia zajęć i trzeba pewnie trochę pochodzić i zobaczyć gdzie jak są prowadzone. Tutaj bardzo ważne jest żeby instruktor na początku wytłumaczył jak ważna jest postawa, szczególnie przy jeździe na stojąco. Nie zniechęcajcie się, może znajdziecie fajniejsze miejsce, z inną muzyką i w innym stylu ❤
kocham serie z nowymi aktywnościami hahahha nie mogę się doczekać co nowego Madam ma na swojej liście !
Czuję się przytłoczona i wyczerpana już tylko słuchając o tym treningu, a lubię dać sobie wycisk. Nie odnalazłabym się na takich zajęciach, za dużo silnych bodźców.
Ale dobrze zbierać takie doświadczenia. Fajnie, że tam poszliście
Obyśmy doczekali czasów, kiedy powiedzenie że coś wygląda normalnie i że coś wygląda na poziomie będą synonimami.
Koleś miał styrane mięśnie ust. 🤣🤣🤣
Ktoś: Gdzie cię boli?
Ja: U góry, pośrodku, u dołu, od dołu, od góry, od sraki, od pierdaki
🤣Nabuzowane baby odrywające głowy na rowerach🤣
"Nabuzowane kobiety rozwalające rowerki stacjonarne" - w twojej okolicy!
Drżyjcie!
Uwielbiam ten tekst 😂😂
Jak słuchałam momentu z gościem z masażerem to śmiałam się w głos z tej abstrakcyjnej sytuacji, nie wiem jak Wy wytrzymaliście 😭
„Takie coś to trzeba zobaczyć” 😂😂 kocham
Kocham wszystkie wasze podcasty, ale ten wyjątkowo 😂 niesamowicie opowiadacie o tym wszystkim, te emocje 🥹 😅❤
Oglądam w pracy i próbuje się nie śmiać. 😂😂 Super historia.
Raz w życiu przez przypadek uczestniczyłam w tego typu zajęciach. Co za piekło. Nie dość, że przez godzinę trzeba było pedałować, to jeszcze trzeba było odbijać piłki, które tylko mi wypadały z rąk i latały po całej sali, a ja musiałam lawirować pomiędzy rowerami. Jako jedyna nic nie ogarniałam. A szatnie z kodem zablokowałam bo zapomniałam ustawiony przez siebie pin 🫠
Zmęczyłam się od samego słuchania o jeździe na rowerze na stojąco.
Kochani, wy po prostu byliście potajemnie ćwiczeni do re-makeu "Side to side" Ariany Grande, na bank było w tym oświadczeniu, co kazali podpisać na początku.
W każdym razie CARDIO ZROBIONE 💪💪Jeszcze kilka razy i można będzie zakładać konkurencje dla Chodakowsko-Lewandowskich "Vogule Fitness"
Ten Pan od masażera stymulował mięsień okrężny ust. Dzięki temu, można uniknąć wystąpienia w przyszłości tak zwanych zmarszczek palacza.
Natomiast nie mam pojęcia dlaczego robił to wspólnym masażerem 😂
Jeszcze z żadną Waszą historią nie empatyzowałam tak bardzo jak z tą 😆 miałam dokładnie taką samą historię. Totalnie. Tylko, że ja już na koniec tylko siedziałam i modliłam się o koniec świata. Śmierć. Cokolwiek.
Kochane zmienia się opór/obciążenie, najlepiej mieć większe gdy jedziecie na stojąco bo jak macie luz to ciężej się jedzie. Pro-tip ode mnie to żeby mieć kierownice wyżej bo wtedy lżej się jedzie na stojąco. Ja kocham rowerki serio to takie oczyszczające i wyciskające, total love it. Też się mega męczyłam na początku a z tego co słyszę to te zajęcia były mega ciężkie i każdy miałby takie przeżycia pierwszy raz, także polecam skorzystać z typowych rowerków bez hantli czy coś
Super ze to robicie dla nas 😊💪 Fantastyczna opowiesc rowerowa 🥰👏
O ile lubię na rowerze sobie jeździć na wycieczki to na takie zajęcia nienawidzę chodzić, zawsze jestem o włos od utraty przytomności 😂
Opór😊czekalam na tę opowieść i nie zawiodłam się,słuchałam zafascynowana i wszystkie szczegóły sprawiły ,iż poczułam jakbym tam była...ufff 😅zmęczyłam się...
Kochani jeżeli byliście pierwszy raz to nic dziwnego że siedzieliście. Ja też pierwszy raz po czasie ponad pół roku poszłam pierwszy raz na zajęcia właśnie z rowerów - myślałam że zejdę tam - bolalo mnie wszystko szczególnie uda. Jeszcze na pierwsze zajęcia wybrałam najbardziej intensywna grupę.. ale nie żałuję . Teraz chodzę , staram się chodzić regularnie. I to pomimo zaostrzenia objawów depresji i nerwicy lękowej. Też bardzo mnie irytuje to że muzyka jest tak strasznie głośna i w dodatku kompletnie nie w moim guście ale nic na to nie poradzę. Osoby prowadzące są bardzo sympatyczne i życzliwe. Wiedza o moich problemach zdrowotnych..trudno żeby nie zauważyli szczególnie W po pierwszych zajęciach poszłam jeszcze na zumbę na której dostałam ataku paniki i zamknęłam się w łazience co zmartwiło innych ludzi którzy zawiadomili recepcję? Nie wiem jak to nazwać.. w każdym razie już za 1 wywołałam zamieszanie
Wcześniej nie chodziłam na zajęcia zbiorowe bo się bałam - powrót do zdrowia aktywności zaczęłam od długich spacerów i roweru miejskiego oczywiście z słuchawkami by odciąć się od świata
Ja też po obejrzeniu 3. części Bridget Jones byłam pod wrażeniem tych zajęć spinningu. Wyobraźcie sobie tylko jak wzrosłaby liczba chętnych na takie zajęcia gdyby siłownie reklamowałyby je gwarantując taką atmosferę i energię jak w filmie. Totalnie chodziłabym.
Wspaniała historia❤ uśmiałam się jak choimk😂 oglądałam filmiki z takich treningów i to jest kosmos 🎉podziwiam tych ludzi serio
Właśnie położyłam przed sobą "Obrazki logiczne XXL", które dostałam wczoraj od koleżanki i włączyłam podcast. Wiecie, co jest na okładce? Rowery. Przypadek?
Spinning, mnie zabił ten podstawowy trening, choć jeżdżę zwyczajnym w różnych warunkach, po 20 km od lat 🙃 Ale te zajęcia nie są dla mnie 😅 Tło musi się ruszać, zmieniać krajobraz i dostęp do świeżego powietrza, tlenu 😁
Przy historii o panu który masował sobie wszystko, po przejściu do masażu oczodołów oplułam się herbatą
ja mimo ze nie przeszkadza mi z reguly halas, ani muzyka i krzyczace kobiety (sama taka jestem😂😂) to jak przyszlam pierwszy raz na takie zajecia to rowniez bylam bardzo zdezorientowana, czulam sie dziwnie zagubiona, troche nawet przestraszona, nie wspominac o tym ze tez bylo mi bardzo ciezko fizycznie mimo iz cwiczylam regularnie inne rzeczy.
Mysle ze to tez jest kwestia przyzwyczajenia i poczatkowo moze powodowac taki szok jak sie nie wiesz czego sie spodziewac.
Takze fajnie sobie dac jeszcze probe i byc dla siebie wyrozumialym i cierpliwym, ewentualnie jak bardzo zle sie poczujesz podczas zajec. zawsze mozna wyjsc😇
Laska na scenie sterowała tym całym piekłem.
Spinning to sztos zajęcia, chodzę od 2 lat - fenomenalna zabawa i niezła frajda dla fanów pedałowania 😁😋
Jesteście wspaniali 😂💚
Każde wogule co myślisz mam przesłuchane/obejrzane po kilka razy, tak kocham Wasze opowieści 🤗
Umieram ze śmiechu. 😂
Spinning baby! 😅
Ja się popłakałam ze śmiechu.😂😂
Super opowieść ❤ chodzę na spinning od dwóch lat i fajnie jest dowiedzieć się jak to wygląda w innym kraju 😍
Czego to ludzie nie wymyślą, żeby się spocić i zmęczyć. 😮
Jerzu! Kiedyś wstałam na moim rowerze stacjonarnym żeby zobaczyć czy uda mi się tak fajnie jak w filmach to robią, ale od razu się poddałam, bo było to dla mnie niewykonalne XD więc nie wiem ocb z resztą osób na zajęciach na których byliście XD jak to
Kocham Wasze przygody😂❤
Ja bym stamtąd, zwyczajnie, uciekła. Za dużo bodźców, stresu na raz. 😱
Polecam pistolet masazer. Ze 2 lata przekonywalam rodzicow zeby mi kupili na jakas okazje, moj tata byl w stylu "eeee, po co ci to", i w koncu mi kupili, ale zanim dostalam ten prezent to sobie rodzice przetestowali na sobie i tak im sie spodobalo ze zamowili tez dla siebie xD jeszcze kocham taki masazer na kark (bo niestety ten pistolet jest slaby do takich okolic blisko glowy bo za bardzo trzesie sie mozg), i to jest juz w ogole zloto, uwielbiam przed snem sie polozyc na tym i masowac sobie szyjke i barki.
A co do zajęć, to jak kiedyś, dawno temu i nieprawda bylam turbofitnessiarą, to uwielbiałam zajęcia na rowerach, ile się człowiek na tym spocił to tylko ja, I inni uczestnicy wiedzą. A miejsce z samego przodu to było moje ulubione, bo nienawidzę ćwiczyć jak nie widzę sie w lustrze (w sensie czy dobrze wykonuje cwiczenie itp).
to jest najlepszy odcinek podcastu ♥️
Kochamy was ❤️! Wesołych świąt
Offtopic - super, że oficjalnie możecie się nazywać mężem 🏳🌈♥
Chodziłam na spinning i wyglądało to na szczęście jakoś bardziej ludzko. Nie było takiego szału, muzyczka fajna nie za głośna, zadnego tańcowania tylko zmiana kadencji, nie było takiego ciśnienia. Pechowo jakoś trafiliście, też by mi się nie podobało!
w Ikei są takie szafki na kody. Jak korzystałam pierwszy raz to nie wiedziałam kiedy wcisnąć zielony więc wpisał się jakiś zupełnie randomowy kod i miałam totalnego stresa
Na Instagramie u Madama jest zdjęcie z 2017 r. podpisane: hasztag Wisła, hasztag narty, hasztag nigdywięcej. Na tym zdjęciu Madam ma narty, a Patryk - nie, co oczywiście nie musi oznaczać, że nie miał ich wcześniej lub później. Choć prawie jestem pewna, że gdzieśkiedyś Patryk mówił, że się bał i nie chciał. "Prawda czasu, prawda internetu", że sparafrazuję. 😊
Ja z kolei coś pamiętam, że Patryk mówił, że będąc dzieckiem jeździł na nartach🤔🤔🤔
Część! Ja tego nie pamiętam, ale mniejsza z tym. Bardzo się cieszę, że Cię widzę, a właściwie czytam. ✌️
@@rabatka6755 Cześć Renata! Tak się złożyło, że nie miałam internetu przez jakiś czas i chcialam nadrobić kanał dopiero, gdy będę miała bardziej stały dostęp. Od już dłuższego czasu mam dostęp, ale przekladałam i przekładalam to nadrabianie, aż pół roku zleciało😅 Ale teraz codziennie rano przy sniadaniu nadrabiam filmy. Już nie komentuję każdego filmu, ale nadal oglądam wszystko🩷
Świetnie i wszystkiego dobrego
Wesołych Świąt! Patryku, dzisiaj Dzień Żelków! Skusisz się?
Czekamy na więcej tego typu historii 😂
Pluszowy arbuz omg❤🍉
Madame chyba dziś tzw clean makeup, pieknie, fresh ❤
Od samego słuchania się zmęczyłam. Tak właśnie wyobrazalam sobie zawsze piekło 🥴🥴
Szał, dziki szał🎉 Patryś, dla Ciebie 🏆🥇
jak ja wam współczuje, pamiętam jak moja koleżanka wróciła z siłowni po tych zajęciach i mnie przestrzegała, żebym nigdy nie szła na te zajęcia, bo ona ledwo żywa stamtąd wróciła 😆 i w ogóle nie wiem czy to "legalne", ale opowiadała jak to instruktorka w pewnym momencie wyciągnęła jej siodełko, żeby nie siadała 😲
a poza tym, mam ten masażer, kupiłam z 2 miesiące temu i od tamtej pory użyłam go aż całe 1 raz, więc polecam przemyśleć zakup ;) elit: ale wrażenia niezapomniane, więc wiadomo, jeśli będziecie korzystać to polecam, bo w sumie nie jest to jakiś wielki wydatek :)
Teraz czekam na boks. Chyba, że wybierzecie sumo, to też czekam. 😜
Popłakalam się ze smiechu 😂😂
Och jak przykro że sobie głów nie pourywały 😂
Spinning to jest masakra. Nigdy bym na to nie poszła.
....teraz do końca zobaczylam.😂 no to słowo na dziś: KATAR❤
Niesamowita historia!😂
Super❤❤❤
Rowerki stacjonarne są super 😄 ale cała otoczka brzmi jak piekło
Pozdrawiam chłopaki ❤❤😻😻
Patryk ma detektywistyczną spostrzegawczość 😮
Oj. Patryk brzmi jakby był troszkę przeziebiony. Zdrówka Wam życzę ❤
A co jeśli Madam przed przypadek zapisał was na grupę poziom zaawansowany XD
Grupa nabuzowanych kobiet rozwalająca rowerki stacjonarne, to jest coś
dobre👍😂😂💙❤️
uwielbiam spinning😂❤
Madam, jak to nigdy nie widziałeś grupy nabuzowanych kobiet? A Wasze imprezy? 😄
PS głośna muza, wrzeszcząca instruktorka i duży wysiłek fizyczny brzmi jak piekło.
Dostałam kiedyś karnet na Brazilian jujitsu. 2h treningu w moje urodziny. Po godzinie dosłownie umierałam, nigdy więcej!
Dobrze, że Patryk nie miał przy sobie broni. 😁
Szkoda bo dla kogoś kto lubi rower są to fajne zajęcia. Ale byliście źle poinstruowani. Zazwyczaj jak się stoi to się dużo przykręca obciążenie i jedzie się wolniej fazy szybkie są bardzo krótkie intensywne. Tyłek zawsze pobolewa… przyczyną może być zbyt małe obciążenie i pedałowanie bez obciążenia « na pusto » nie ma co się poddawać tak szybko po 2 tygodniach już będzie lepiej 😊powodzenia
Cześć Grażyny ❤❤❤❤Patrys chorutki znowu😢💋💋💋👍💯💐💐💐💐💐
❤
w końcu poznaliśmy stopień tragedii mężczyzny: ból d*py
🚴♀️
😂😂😂😂😂❤❤❤❤
Srakie i pierdakie, leżę 😂😂
Polecam film "jestem taka piękna" w celu zniechęcenia się do rowerków:)
chyba też kiedyś poszłam, ale wyszłam po chwili, ale praktycznie nie pamiętam.
ja nigdy nie wiem, czy rowerzysta stojący na rowerze na ból tyłka, czy reprezentuje styl jazdy na wysokości.
też nie lubię, jak na grupowych zajęciach się drze ktoś, trochę jak szkoła podstawowa.
widzę Was w teledysku Ariany Grande side to side 😄😎
Ale wiecie co jest najlepsze? Że poszliście, zobaczyliście, (nie)zdobyliście, ale w przyszłości pójdzie jeszcze w inne miejsca, bo przecież musi gdzieś tam istnieć aktywność idealna dla Was!!!
Bardzo lubię chodzić na spinning ale zawsze mam zatyczki. Wasz ból d jest. Odpowiedzią na pytanie dlaczego lepiej stać 😂 ważne też żeby sobie dobrze dopasować wysokość rowerka może stąd problem ze stabilnością
Madam: Pierwszy raz w życiu widziałem nabuzowane kobiety😂😂😂 no zajęcia grupowe tak wyglądają. Rowery są super jak ktoś lubi. Poza tym miałeś okazję zobaczyć kobiety które czują się swobodnie i to ile mają w sobie siły, które krzyczą i mogą się wyżyć, bo na co dzień jednak dużo emocji im nie przystoi ;) (a i tak osoby z południa są bardziej głośni i emocjonalni)
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
😂
Może ci, co stali, to przenosili ciężar ciała do przodu, na kierownicę? Jak machali rekami to też stali? Kosmos
I LOVE B ❤
Utożsamiam się z Patrykiem w tym wszystkim 😰
VCM.🏃🏻➡️☎️✌🏻🇵🇱
❤
❤
❤