WADY I ZALETY Renault Megane I (1995-2002) [reupload]
Вставка
- Опубліковано 21 сер 2024
- Z hasłem MOTO DORADCA 50 zł zniżki : bit.ly/2xyrhzq
Dziś o tanim i całkiem przystępnym na rynku Renault Megane I, dobrym na pierwszy samochód, którego sprzedano ponad 4 miliony sztuk.
FACEBOOK : / youtubemotodoradca
INSTAGRAM : / motodoradca
Wszelkie pytania związane z poradami, zakupem auta i eksploatacją proszę kierować w komentarzach pod filmem, w polu dyskusja, czy też w grupie „moto doradcy”, w innych kwestiach wspolpraca@motodoradca.tv
Ze względu na wczorajszą awarię UA-cam, materiał wrzucam ponownie, dziś o tanim i całkiem dobrym francuskim samochodzie, który też ma swoje wady.
A jakie są Wasze typy na koleinie odcinki?
Moto Doradca Ford Mondeo mk4 chętnie wysłucham coś o swoim samochodziku 😊
Opel corsa c!
albo francuzów się boją :)
Fiat Stilo
waldku może zrobisz o peugeot 407?
Miałem, teraz ojciec jeździ z 2001 r 1,6 benzynka. Bardzo dobry wóz. Mało awaryjne , naprawy bardzo tanie. Lepsze niż wszystkie niemieckie graty
Świetny i mało awaryjny samochód . Tani w eksploatacji . Silnik 1,6 16 v nawet teraz po latach przeszło 10 sekund do setki .
mam 1.4 kombi jako moje pierwsze autko, którym jeżdżę 4 lata i nawet nie myślę go zmieniać na coś innego tak mi się dobrze tym jeździ, co do drobnych rzeczy to się zgadzam, to chyba największa wada, często łamią mi się jakieś plastiki że starości już nie mówiąc o tym, że w pewnym momencie mogłem otworzyć tylko jedne drzwi bo łączenia klamek z zamkami się posypały a co do rdzy to po lifcie naprawdę mało rdzewieją, ja u siebie mam rdzę tylko na masce przy grillu a tak progi i podłoga zero rdzy więc elegancko Francuzi zabezpieczyli, polecam ten model
Mam ten samochód od 6 lat, rocznik 2001 kupiony jako pierwsze jeździdełko do nauki, a teraz naprawdę nie wyobrażam sobie rozstania z nim... Wkład pieniężny przez ten czas, poza okresowymi wymianami nie wyniósł mnie więcej niż 200zł (parę razy spryskiwacze przestały działać, to jedyna jego usterka). 17 lat a 0 rdzy (stal ocynkowana), elektryczne boczne szyby z przodu, elektryczne lusterka, podgrzewana przednia szyba (mój ulubiony bajer), w największe mrozy nawet się nie zastanawia czy odpalić - po prostu odpala i jedzie :) naprawdę trudno mi będzie znaleźć godnego następcę i będzie można o mnie mówić "Polak płakał jak sprzedawał" :p
Sam kupiłem rok temu meganke i podzielam ten ostatni fragment:p Jedynie u mnie rdza zaczęła ostro błotniki wżerać, a już na masce widzę kropki rudej
Nadal mam ten samochód i nadal go nie żre rdza, może masz nieocynkowany, albo elementy wymieniane na inne?
@@JaCzyliJa19 właśnie nw. Jest to meganka poliftowa i wydają się być one oryginalne. Oglądając film o Citroenie C4 typo pokazywał patent ze zrobieniem zdjęcia samochodowi i jak coś było wymieniane albo lakierowane to się to na zdjęciu wyróżnia, u mnie nic takiego nie ma miejsca. Reszta samochodu nie ma ani grama rdzy, ale te błotniki to ruda zaatakowała konkretnie, zwłaszcza prawy, gdzie na wylot zrobiła dziurę.
Megane ukochane:d w końcu się doczekałam
Ja mam Meganke z 1999r 1.4 RXE benzynka w sedanie bez gazu i jak pojechałem na przegląd to diagności byli w szoku bo nie ma nigdzie rdzy . ŻADNYCH awarii, zdecydowanie polecam :D
Daniel LBL Ja też mam meganke 98 1.6 8v zero rdzy , żadnych powaznych awarii z silnikiem jedyne to te cewki . Myśle ze niejedno niemieckie auto chciałoby dotrwać takiego wieku w takim stanie jak francuzy
może dlatego, że francuzy mają realny przebieg, a niemieckie 3x cofnięty ?
Cropek mam tez e 46 ale do 20 lat troche jeszcze beakuje. W komforcie jest duza róznica ale co bedze dalej sie okaże.
Mam megankę kupetkę 1.6 8v z 97r. i mogę śmiało polecić. Jeśli już coś w niej wymieniłam to rzeczy zużywane w ramach eksploatacji albo te, które walnęły ze starości :) a tak to naprawdę super autko ❤
Mój ojciec przywiózł taka z Belgii w 2001r. z dieslem 1.9dTi... służyła dzielnie prawie 10 lat aż niestety zerwał się pasek wieloklinowy i wciągnął go rozrząd.
Bardzo miło wspominam, będąc jeszcze gówniarzem ten samochód.
Chyba z tego powodu jestem fanem marki i sam jeżdżę na co dzień samochodem Renault... 😊
Mam Megane 1 z 2002 r i ani grama rdzy i ogólnie mało jest ph2 z ruda :D z wydechem się zgodzę :)
Absolutna zgoda
Waldek kiedy bedzie astra g?
Eryk Sompolski Wraz z bertonką
Jeździłem przez 2 lata modelem przed-liftowym z 1997 roku, w tym czasie samochód nie psuł się zanadto... w zasadzie wcale się nie psuł :) .
Wymieniałem jedynie części eksploatacyjne jak tarcze/klocki, raz zużyło się łożysko w kole , z czasem zaczęła dokuczać rdza na tylnych nadkolach, ale to nic czym nie można by sobie poradzić , silnik 1.6 żwawy i w miarę ekonomiczny -
nigdy mnie nie zawiódł.
Samochód bardzo pojemny i wygodny, bagażnik ogromny . Co zaś do wyglądu - tu kwestia gustu ale moim zdaniem nawet dziś ładnie utrzymany egzemplarz może się podobać. Polecam .
Mam w posiadaniu Renault Megane Kombi z 1999r po lifcie, silnik 1.6 16v spalanie trasa poniżej 7l miasto 9l, mam przejechane 282 000 km i tak kupiłem go w 2010r w tym czasie wymieniłem dwa razy tłumik komplet(!) i z raz akumulator oraz przy 235 tyś wymieniłem sprzęgło, rozrząd, poduszki pod silnikiem oraz belkę tylną aha i zaraz po zakupie wymieniłem hamulce tarcze klocki przód oraz szczęki oraz cylinderki tył. Zero korozji, ani razu auto nie wróciło na lawecie. Jestem zadowolony! Polecam!
Mam model 1,4 16V rok 2001.Instalacja LPG, przebieg 365.000 km. Silnik absolutne bez problémow👍
Potwierdzam, dobre i wdzięczne autko na pierwszy samochód. Od 2 lat jeżdżę hatchback'iem 1.6 z 2002, w warsztacie naprawdę jakieś kosmetyczne sprawy żadnych poważnych problemów :)
1.4 16v 95KM 2002r. problemów ZERO!!
Szkoda ze nic nie powiedziałeś o śilniku 1.8 16v
Mam Meganke po lifcie w coupe, jak na 1.6 fajnie się odpycha ;) zadbana cieszy oko :)
daje radę miałem kiedyś okazję jechać.
Dokładnie, zadbać o blachę i nic tylko jeździć. Mam w żółtym kolorze i nie raz widziałem jak ludzie na ulicy się oglądali, a to przecież tylko ''Reno'' ;)
mam ten silnik w scenicu i daje radę, 280kkm i zero oznak jakiegokolwiek zużycia.
rownolegle mam też 1.6 8v zeswapowane do clio które miało wcześniej 1.4 8v, skrzynia stara, i tez nie mam powodów do narzekań, silnik bardzo charakterystyczny, bo max moment ma przy 2500obr
Od wczoraj jestem posiadaczem tego pojazdu, dodam że jest to pierwsze autko, mam nadzieję że posłuży, 1.6 75 KM,hatchback ,wersja rt :D
Waldku, parę uwag. W nagraniu podałeś zdecydowanie zbyt mało informacji na temat wersji silnikowych. Po pierwsze
1. Nie wspomniałeś w ogóle o dwulitrowych jednostkach benzynowych w przedliftach (Ph1). Mieliśmy tam dwie odmiany - 115km 8v oraz 150km 16v o oznaczeniu F7R. Ta druga jest już na swój sposób legendą - była bowiem montowana również w Megane Maxi, czy też Clio Williams. Ta pierwsza zaś miała pojedynczy wałek i była montowana także w Lagunie - silnik, który praktycznie był nie do zniszczenia.
Druga sprawa: silnik 2.0 IDE był najbardziej dynamiczną odmiana w Megane. Problemem IDE (oznaczenie F5R) byly przede wszystkim czujniki... Były potwornie drogie (ba, nawet teraz są - czujnik ciśnienia paliwa kosztuje w granicach 600zł!). IDE był silnikiem 'specjalnej troski' (podobnie jak TwinSpark).
Trzecie - w wersjach poliftowych (Ph2) pod koniec produkcji w wersjach Coupe i Cabrio (które produkowano do 2003) doszła kolejna odmiana silnika. Był to dwulitrowy benzyniak, konstrukcyjnie podobny do IDE. Oznaczenie silnika do F4R (ten sam silnik występował później w Megane 2 i miał swoje odmiany z turbosprężarką). Jednostka ta oferuje 137 km oraz 188 nm momentu obrotowego (IDE ma 140km/200nm). Silnik ten w Megane 1 jest niezwykle rzadki . Uważany jest za jeden z najlepszych tworów całej marki.
Co do wyposażenia, to Megane oferował całkiem przyzwoite wyposażenie. Wersja Privilege oferowała: elektryczne szyby przód i tył, elektrycznie sterowane lusterka, skórzana tapicerka oraz skórzane wykończenia boczków drzwi, podgrzewane siedzenia i (w odmianach kabriolet) - elektrycznie sterowany dach.
Sam jestem posiadaczem Megane od ponad pół roku. Na moje szczęście trafiła mi się właśnie ta najrzadsza wersja - 2.0 F4R z wersją wyposażenia Privilege w odmianie Cabriolet. Można powiedzieć, że mam prawdziwego białego kruka wśród Meganek ;)
Co do wad samochodu - nie wspomniałeś o zacinających się zamkach (w tym klapka baku paliwa, którą musiałem otworzyć siłą, co dziwnego nadal zamyka się i otwiera w normalny sposób). W niektórych egzemplarzach po włączeniu zapłonu słychać także stukanie - pochodzi ono z nagrzewnicy.
Słowem końcowym, Megane 1 zwłaszcza w odmianach Coupe i Cabrio to według mnie najciekawsze auto w swojej klasie za takie pieniądze. Auta te możemy kupić nawet za 2000zl, zwykle są to już przegnite przedlifty. Ceny bardzo zadbanych Meganek sięgają nawet do 8000-10000 złotych.
Szacunek Waldku, że bierzesz pod uwagę i tworzysz odcinki innych marek niż niemieckie i japonskie i do tego mówisz z sensem i bezstronnie.
4:40 zaczyna się filmik, samo auto polecam, idealne na pierwszą furę, wiem bo sam jeździłem ;) Szkoda, że nie było więcej na temat silników w tym autku. Osobiscie polecam 1.4 16V 95KM bardzo zdrowy motorek.
Na jakim poziomie jest spalanie
@@durekbb734 mój na oponach 185 R15 spala 6 w mieście polecam :)
Weszłam w materiał z ciekawości bo sama posiadam meganke, 1.6 16v 110km z 98 i wady się zgadzają. Ostatnio wymieniane cewki, immobiliser wymontowany, korozja to norma, jeżdżę na 14 i faktycznie czasami ciężko, układ wydechowy też się zgadza bo padł dość prędko. co do zalet to z wygodą się zgodzę, dłuższe trasy nie są męczące, silnik nie do zajechania ale co do wyciszenia to nie powiedziała bym. Tak na ogół to bardzo fajny materiał i dobrze wiedzieć że wszystkie mają podobne problemy jak i zalety
Ja dopadłem meganke 2001-2002 1,6 v16 i odziwo bez rdzy :D
Dodatkowo jakaś magia bo ma 95 tyś. I z wizyty u mechanika i oględzin zużycia części nawet się zgadza .
Jest jeszcze u nas w domu megane z 1,6 8v RT 96r. Teraz więcej stoi niż jeździ ale się przydaje do zadań specjalnych i zgadza się ruda lubi to auto. Sam go robiłem i już wychodzi znowu. Cewki nie padają a mamy go 7 lat za to elektryka to jakiś dramat! Szkoda że nie wspomniałeś o tym. Jak widzę megane z choinką zamiast tylnych lamp to ani się nie denerwuję bo tego ni chu chu nie opanuje. Auto ostatnie 2lata spędziło jako auto listonosza a kto się orientuje ten wie co te auta przechodzą i powiem że świetnie sobie poradziła. Silnik tam jest niezniszczalny! Co prawda przez te 7 lat wypluła uszczelkę i skrzynię ale na te lata i to co przeszła to całe nic. Ostatnio stałą 3 tyg nie odpalana i co? Odpaliła na tyk i to po jednym przekręceniu rozrusznika! Pokażcie mi swoje TDI co tak odpalą po 3 tyg w miejscu.
Witaj Waldku!
Posiadam Megankę sedan 1.6 16v 2000r od 4 lat. Kupiony w polskim salonie, jestem trzecim właścicielem. Jeśli chodzi o opisane przez Ciebie wady to póki co nie miałem praktycznie z niczym problemu. Z cewkami i immobiliserem nie miałem problemu. Korozji też nie ma. Odnośnie układu kierowniczego masz rację, że jest dość nieprecyzyjny, szczególnie porównując go do focusa z tamtych lat, którym również przejechałem wystarczającą ilość kilometrów. Jeżeli chodzi o układ wydechowy to jedyne co przy nim zrobiłem to była dwukrotna wymiana wymiana wieszaków tłumika końcowego. Na szczęście komplet 3 wieszaków kosztuje w granicach 10-15zł, a wymiana trwa do 15min. Do wad mógłbym na pewno dodać pękające klamki wewnętrzne. Do zalet można zaliczyć niskie spalanie. Z całej eksploatacji średnie wyliczone z tankowań wynosi 6,4l/100km. Kolejną zaletą jest dokładny komputer pokładowy z opcją całkowitej ilości zużytego paliwa od ostatniego resetu. Sprawdzany z dystrybutorem myli się maksymalnie o 0,1l. Za każdym razem sprawdzane przy tankowaniu do pełna do 1 odbicia. Ogólnie jak na swoją cenę samochód godny uwagi. Ewentualne drobne usterki są tanie i szybkie w naprawie.
Waldek, ależ żeś mi teraz zaimponował :)) !!
Renault Megane - pierwszy mój samochód, zakupiony w roku 2012 za okrągły tysiąc złotych.
Jednostka 1.4 w gazie - za dwadzieścia złotych mogłem pokonać 100 kilometrów "zażynając" auto oraz stając na światłach i w korkach (pomyśleć, że mam teraz V8 i za 20 zł wliczając również rozruch pojazdu to sobie co najwyżej (w gazie też!) przeczłapię ledwo 40 kilometrów w cyklu mieszanym :(.
Kiedy zobaczyłem wady: korozję, miałem bardzo dużo w czerwonym sedanie, skręcała okropnie ciężko no i ten immo...miałem specjalny kod który odpalał auto dopiero po przekręceniu kluczyka i wprowadzeniu odpowiedniej kombinacji...
Ale i tak jak na pierwszy samochód jest wręcz REWELACYJNY.
Sedan wraz z hakiem miał ponad 4 i pół metra, auto ruszało bez dodania dużych obrotów a samo w sobie prowadziło się świetnie jak na pierwsze auto i jeszcze tak naprawdę nauczanie się nawyków swoich i zdobywania doświadczenia na drodze. W środku duże, przestronne, paliło tyle co nic, części tanie jak barszcz i to wszystko w aucie, które w 2012 kupiłem za tysiąc złotych odłożony z trzech wypłat. "Kiedyś to było", mimo, że w 2012 to i w 2018 każdemu, nowemu kierowcy który dopiero odebrał kwitek upoważniający go do prowadzenia samochodu kategorii B polecam z całego serca kupno na około rok Meganki z silnikiem 1.4/1.6.
Ja swoją miałem 9 miesięcy, później zakupiłem A4 B5 w 1.6 LPG i to już była inna historia. Dziś jestem szczęśliwym posiadaczem Audi A8, ale Meganka na swoje lata i swoje "umiejętności" jazdy była wręcz wyśmienitym samochodem...;) pozdrawiam każdego kierowcę, który miał to auto.
Moja narzeczona ujeżdżała sedana 1.4 16v za 2000zł. To jest niebywałe, że wytrzymał cztery lata bez wkładu finansowego i jeździł bez awarii. Niestety przez 4 lata w zawieszeniu narosły takie zaległości, że zdecydowaliśmy się kupić kolejne auto tym razem o 700zł droższe od poprzedniej renówki, a był nim Scenic I FL 1.9 dti o dziwo ten samochód mechanicznie trafił się jako pedantycznie zadbany i jak poprzednik nie ma problemu z rudą. Ma pewne mankamenty jeżeli chodzi o pracę wyposażenia dodatkowego, ale zasadniczo samochód jest na tyle prosty, że takie usterki można usunąć praktycznie pod domem. Jeżeli chodzi o 1.9 dti to polecam z własnego doświadczenia zmieniać pasek osprzętu i N-A-P-I-N-A-C-Z przy 60000km razem z rozrządem. Dlaczego nie przy 75000km? Może umrzeć w/w napinacz, który obiera pasek osprzętu czego następstwem może być, ale nie musi dostanie się tego paska pod najniżej położone koło zębate rozrządu ( tam fabrycznie nie sięga osłona rozrządu. ) co może, ale nie musi :) narobić bałaganu. Ogólnie jestem zadowolony z zakupu i polecam szukać Renault w tym przedziale cenowym, o którym mówił kolega Waldemar. Z biegiem lat trochę żałuję, że kiedyś kupiłem Twingo II RS za 20000zł, a nie Megane Coupe za o wiele mniejszy pieniądz. P.S. Zawsze marzyła mi się Renówka w żółtym kolorze, a to już trzecia niebieska. ;)
Normalnie się wzruszyłem, Megane I 2001 rok 1.6 16V i 250 tys km przejechane (kupiłem jak miała niby 70 tys), 13 lat jeździłem. Normalnie tylko paliwo lałem i w drogę. Przez kilkanaście lat cewki 2x wymieniłem i 2x czujnik położenia wału - wszystko po śmiesznych kosztach.
Rdzewiejący układ wydechowy? Rury wydechowe się przepalały (kilka razy spawane w warsztacie) i 2x łącznik elastyczny wydechu wymieniałem. Tłumiki do końca miałem fabryczne i bez rdzy - w warsztacie kilka razy chcieli mnie namówić na wymianę ale nie mieli argumentów. Po kilkunastu latach zaczęła wychodzić rdza - głównie tam gdzie było coś naprawiane przez pierwszego właściciela.
Mam Megane coupe 2.0 ide i nie mam narazie problemów. Jazda tym autem jest wspaniała. Nie ma umnie ani trochę rdzy. Znajomi sami są zdziwieni bo auto ma 17 LAT i nic zero.
Mam megane I z 1998 wersja 1.9D bez turbo. Przez prawie 2 lata zrobiłem nim prawie 60 000, a awarii było pełno... Poszedł oring przy rozrządzie, cały pasek zalany, do wymiany. Dwukrotnie poszła uszczelka na pompie paliwa, termostat, amory tylne, przednie, padła dmuchawa, elektryka na pompie paliwa, uszczelka pod głowicą, wyciek ze skrzyni biegów, a teraz leje się olej silnikowy pomiędzy wałem a skrzynią biegów i dodatkowo z EGR, powiedziałem mam dosyć, jeździ z wyciekami i tyle. Wspomnę jeszcze, że 3 razy kuny przegryzały mi przewody od chłodnicy... Mam już go dosyć, ale szkoda mi go sprzedać, bo dużo w niego włożyłem. Teraz jest moim drugim autem i w większości stoi i zostawia po sobie plamki oleju. A jakie ma zalety? Mało pali, ma 65 koni i potrafi zejść nawet do 4,5 l, jesli jedziemy około 90-100 km/h w trasie. Nie miałem nigdy problemów z rdzą, ma oryginalny lakier, więc pewnie dlatego. No i ma nawet dość wysokie zawieszenie, dobrze radzi sobie po dołach. Dodatkowo ma wygodne siedzenia, zwłaszcza tylna kanapa. Silnik F8Q w wersji 1.9D bardzo szybko się nagrzewa, co przydaje się zimą, gdy dajesz ogrzewanie. Z minusów, oprócz awaryjności przede wszystkim wyciszenie. Niesamowicie głośny, jadąc 140 km/h autostradą ma się wrażenie, że silnik zaraz eksploduje. Mimo że to przednionapędowiec często zdarza się, że ucieka jej tył.
Waldku, części do diesla nie są wcale takie tanie, za same markowe części do rozrządu płaciłem 550 zł i to bez pompy wody pamiętam. O i tu kolejny plus w 1.9D można wymienić pompę wody bez ingerencji w rozrząd.
Wiem, że drugi raz nie kupiłbym tej meganki, ale mimo awaryjności przyzwyczaiłem się do niej i nawet ją lubię, zwłaszcza przez niespotykany jasnoniebieski kolor.
Meganka. Tyle wspomnień :) Rodzice w 2004 roku sprowadzili z Francji właśnie taki samochód. Był trochę uszkodzony, ale został bardzo dobrze ogarnięty. Wersja RN. Jedyne luksusy to były światła przeciwmgielne i elektryczne szyby z przodu. Silnik to stare, pancerne 1.9D o mocy 70-75KM (różne źródła mówią inaczej). Był z niego trochę osiołek, ale dzielnie służył. Co się psuło? Głównie pierdoły takie jak awarie zamka centralnego, czy klamek z tyłu, które nota bene były łatwo "urywalne". Samochód był za to oszczędny, w cyklu mieszanym z naciskiem na miasto palił jakieś 5-6 litrów, co przy obowiązującej wtedy cenie ropy było wielką zaletą. Już nieco wyekspolatowany samochód, ale z nie tak dużym przebiegiem 160kkm został pozostawiony w rozliczenie w salonie Citroena w 2012 roku. Od tego czasu spotkałem go parę razy w okolicy, nawet całkiem niedawno. Następni właściciele niestety trochę zaniedbali to auto, ma dużo rdzy na tylnych błotnikach i popękane zderzaki. Trochę przykro na to patrzeć, no ale cóż, taki żywot osiołka. Auto mimo swojej prostoty mile wspominam, może dlatego, że było następcą FSO 1500 :D
Mam 2.0 coupe '98 jako pierwsze auto, ma przejechane prawie 400.000 km i nadal się trzyma ( jedynie lekko nierówno silnik chodzi głównie na gazie, ale poza tym świetnie )
Waldku, dziękuję za ten odcinek. Miałem okazję użytkować przez jakiś czas Megankę i porównując ją do kolejnych aut którymi miałem okazję jeździć, to ta generacja Megany jest wciąż uważana przeze mnie za dobry model :) z wyciszeniem dobrze to określiłeś, a do wad ja bym dorzucił zbyt miękkie zawieszenie, mocno bujało na zakrętach, ale za to na prostej się płynęło :)
Moj pierwszy samochod. Malo awaryjny tani wbutrzymani wygodny. Tylko slabe amorki. W ciagu 6 lat padla tylko sprezynka w stacyjce. Polecam. Swietnie w gazie jedzie. Nic sie nie psuje.
Posiadam Meganke Cabrio 2000 rok 1.6 16v na kołach 17 sztywny zawias , trzeba długo krecic na obrotach ale odpycha sie , Polecam :)
@Moto Doradca Zrobisz wady i zalety Fiat Punto 2 ??? Pozdrawiam :D
Chciałbym zobaczyć materiał o polonezie :) Czy z perspektywy czasu to auto ma jeszcze jakieś plusy?
Podpisuję się pod tym :D
Ma, na akumulatorze XD
Nigdy nie miało 😂 ewentualnie szukaj w okolicach akumulatora
Instalacja LPG w tych autach to raczej biały kruk, za czasów nowości raczej niewiele osób ją montowało. Przykładem są moi rodzice, którzy kupili Megane po lifcie prosto z salonu, montaż przez plastikowy kolektor była nieopłacalna (koszt był mniej wiecej 50% wyższy z racji tego dolotu) a przebiegów ogromych nie robili. Auto poza cewkami wymienianymi w ramach akcji serwisowych nie miało ani grama rdzy. Niestety skończyło żywot na Norweskich drogach po dzwonie w tył (kasacja) w wieku 15 lat i przebiegiem (Mirki handlarze zemdleją) ok 127 tysięcy. Ojciec śmiał się zwykle że nie sprzedałby jej z racji niewiarygodnie niskiego przebiegu, chociaż tak na prawdę nie chciał się pozbywać tak dobrego auta. Do dziś opłakuje. Karoseria złapała ogniska korozji dopiero po wymianie przedniego błotnika, który już nie był ocynkowany....
Pozdro Waldku !
Opel corsa b lub c
Na plus można też dodać ciekawe wersje wyposażenia. Mój ma klime, grzane fotele, lusterka el i też grzane, i to co najbardziej cenię w tym aucie podgrzewana szyba PRZEDNIA, co do foteli to najbogatszą opcją były głębokie fotele pół skórzane (w wersjach HB, sedan i kombi) Inne miały pełne skóry. :)
Seat Toledo 2 / Leon 1
Popieram :)
To to samo co golf IV, a o nim odcinek już był
Właśnie ^^
Bardzo dobry samochód. Miałem przedlifta 1.9 D. Silnik muł ale za to niezniszczalny. Jedyny problem to korozja. Teraz od 4 lat mam polifta 1.4 16v. Żadnych poważnych awarii, czasem jakaś pierdółka się zepsuje. Rdzy nie stwierdzono:-).
SEAT LEON I
Ja kupiłem za 1600zl i od 2 lat wymieniałem tylko klocki i opony na zimowe, pancerne auto, lasy i rzeki mu nie straszne, polecam xD
Witam! Waldku mogę sporo o tym samochodzie powiedzieć. W mojej rodzinie tym autem jezdzilismy 16 lat. Było to auto z 1997 silnik 1,4l, 70 koni. Samochód z polskiego salonu.
Co do usterek przez 16 lat? Samochód był kupiony jako 3latek z 40 tys km. Pierwszą awarią było pęknięcie wydechu. Oryginalny układ byłpechowy. Natomiast nie uwazam to za wielką wadę. Drugą usterką był centralny zamek. Czasem się zacinał. Więcej usterek nie było przez 16 lat. Oczywiście serwisowane było na bierząco. Silnik czy skrzynia nigdy nie nawalił. Które z dzisiejszych samochodów moze poszczycic się takim wynikiem. Nigdy nie mielismy awari która wyeliminowała by samochód z uzytku. No i oczywiscie korozja. Części tanie. Silnik niewielki ale przesiadając się z malucha na poczatku wieku to było coś. Auto pod moją ciezką nogą spalało średnio 6 litrów!! 6 litrów na 100 km w 20 letnim benzyniaku. Silnik niewielki, ale to segment C. Dzisiaj tyle diesle spalają. Inną zaletą była aparycja tego auta. Była niesamowita jak na tamte czasy i uwazam ze do dzis moze sie podobać. W wyposazeniu prawie nic nie było. Ale pewnie dzięki temu nie miało co się zepsuć. Silnik bez zarzutu. Mimo ze tylko 70 koni to potrafił się zerwać ;) Dorastałem na tym samochodzie jako kierowca. Nie posiadał systemów dzis obecnych w autach, dlatego był dobry do nauki panowania nad pojazdem. Bo byłeś tylko ty droga i auto. Meganka bardzo wygodna. Zarówno fotele, kanapa jak i zawieszenie. Na miejsce w kabinie nie ma tez co narzekać. Mam wielki sentyment do tego auta, gdyz przez te wszystkie lata przywiazałem się do niego i spędziłem z nim wiele miłych chwil. Masa wspomnien i niezapomnianych tras. Obiektywnie jednak mogę stwierdzic ze to bardzo udane auto. Jeszcze kiedys chciałbym stać stać włascicielem tej sympatycznej fury! Pozdrawiam!!
Waldku, miałem okazję jeździć tym autem 9 msc. Na pewno dużym plusem jest wyposażenie jakie możemy mieć w niedużych pieniążkach np. regulowana kierownica, klimatyzacja, multifunkcja, czy nawet elektryczne szyby. Ceny w których operowales są za na prawdę zadbane egzemplarze. W granicach 1800-3000 zł można już mieć na prawdę dobre auto. Co do silnika 1.9dTi 98km jest on prawie bezawaryjny. 90kkm i auto miało wymienione klocki hamulcowe oraz łożysko koła (nie wliczam tu wymiany oleju i filtrów, które kosztują naprawdę śmieszne pieniądze taniej to już chyba tylko w Lanosie było). Pozdrawiam serdecznie
Witaj Waldku :) właśnie sprzedałem moją meganę z 96 roku autko może i dobre ale psująca się co chwile elektryka w ciągu 5 miesięcy naprawiana ta sama rzecz 6 razy u różnych elektryjów/mechaników. Sprzedałem bo i tak nim już bym nie jeździł po 22 latach podwozie ruda chrupie że aż mruczy :D
Pozdrawiam Gorąco :) Więcej odcinków z tej seri :)
Świetny Kanał Panie Waldku:-) Proponuję Peugeota 307 - nie taki straszny. Mam go 10 lat i bardzo go cenię. Pozdr. P
Mam i ciągle jeżdżę, to moje 1 auto ;-) Renault Megane Classic 2000, 1.9 dTi automat. Fakt, układ wydechowy zmieniałem. Korozji praktycznie brak , reszty wad też nie uświadczyłem.
Mam Renault Megane 1.9 TDI 98 km i jest to auto bardzo ekonomiczne z dobrym przyspieszeniem i komfortem jazdy
Jakis Seat może? Leon 1 / Toledo 2 ?
To to samo co golf IV, a o nim odcinek już był
Moje pierwsze auto :) moge powiedziec ze jezdze prawie dwa lata i jestem zadowolony. Posiadam bogata wersje sedana 1.6 16V RXT po facelifcie z 99r. + instalacja LPG. Do wad mozna zaliczy korozje, co do reszty to norma wszystko sie zużywa + wiek auta. Zalety to pojemność, wyposażenie, komfort jazdy. To może kolejny odcinek o Seat Ibiza III generacji.
Następny Polonez :) byłoby super
pozdrawiam
Gorąco polecam! Miałem egzemplarz z 2000 roku, 1.9DTI , spalanie tego samochodu to 5/5.5l na 100 więcej super tym bardziej że paliwo nawet gorszej jakości nie wpływa na ten silnik, dobre wyposarzenie , pojemny, jak się zadba o wczesne zabezpieczenie ognisk korozji to na samochodzie nie będzie żadnej rdzy.
Ciekawe jakoś mam meganke z 99 roku stoi pod chmurką od 8 lat i centki rdzy nie znajdziesz gościu 🔥💪
Mam takie auto od lat 9, same pozytywy, warunek nie czytać niemiekich i niemieckojęzycznych portali motoryzacyjnych, których w naszym bantustanie jest 90%. tam dominuje DasAuto.
Posiadam Meganke od 6 lat rocznik 00 ' po lifcie dobrze wyposażony egzemplarz udało mi sie nabyć , praktycznie bez awarii jedyny problem to czujnik położenia wału jakieś 60 zł no i 1 cewka :D tez parę zloty no i niestety co około 2 lata jakaś gumka w zawieszeniu lub stabilizator tez mały koszt, ale to raczej przez nasze dziury w drogach . Rdza mimo iz samochód ma 18 lat na moim NIE MA ŚLADU KOROZJI ! nic! sam jestem zdziwiony ...
Adrian Nowak
Tak samo miałem w Scenic z 2000 roku. Cewki wymieniłem wszystkie po kolei w ciągu 6 lat, no i czujnik położenia wału.
Może o Uazie 469b
Witam Waldku, zastanawiam się nad kupnem samochodu do 40tys obowiązkowo na benzynę lub lpg. Powiedz mi proszę czy warto celować w podane niżej samochody :)
*Opel insignia 2009-2013
* Renault Megane 2011-2013
* BMW seria 1 2010-2012
* Chevrolet Cruze 2011-2013
* Honda Acord 2000-2010
Czołem! Zgadzam się Waldku z Tobą! Co do wydechu... chyba musiałem kupić samochód, w którym ktoś niedługo przed sprzedażą go wymienił, bo używałem Megane 1 kombi (1.6 16v) przez 6 lat, zrobiłem nim 170 000km i wydech cały czas jest spoko :-) rdza trochę dokucza, musiałem robić zaprawki, szczególnie na masce i klapie bagażnika. Co do cewek wystarczy wozić ze sobą jedną nową sztukę w zapasie i klucz którym można odkręcić starą :-) Rewelacyjny samochód, a i na autostradzie nie zostawał w tyle. Kluczem do długotrwałej eksploatacji była regularna wymiana oleju (motul 10w40) co 10 000km. (pewnie gdybym lał 5w40 to silnik przejechałby jeszcze więcej) Pozdro!
Chce usłyszec coś o modelach marki SAAB.
Waldku, miałem taką megankę, kombi 2001 (od nowości w rodzinie), dużo mogę się przyczepić do tego samochodu (szczególnie już w okolicach 250-280kkm przebiegu), ale blacha to w nim była zdrowa i nie rdzewiało absolutnie nic! Korozja wręcz bała się tego samochodu! A tylna część wydechu była oryginalna aż do sprzedaży auta przy przebiegu 280kkm i 15 latach od produkcji, aż ze zdziwienia mechanicy nie mogli wyjść, że to jeszcze oryginalne bebechy. Czego nie można niestety powiedzieć o katalizatorze, który przy 250 już praktycznie nie istniał. Z wad, to mało trwałe zawieszenie, beznadziejna skrzynia biegów (chociaż może to kwestia egzemplarza), dość słaby i awaryjny od ok 150kkm silnik (1.4) i auto, wbrew temu, co powiedziałeś - głośne w środku! Mimo wszystko, to auto bardzo fajne i skłonne przejechać spokojnie powyżej 300kkm, sprzedane przy ponad 280 i dalej (po dopieszczeniu) jeździ.
Waldku proszę zrób WADY I ZALETY Citroen C5 I gen lub Peugeot 307
Zamierzam kupić Citroena C5 I gen bardzo mi się spodobał, te podnoszone zawieszenie,super :D miałoby być to moje pierwsze auto :) widziałem takiego z 2.0HDI 90KM.
2.0 90 koni. nie dość, że wysokie oc to jeszcze mało koni jak na tę budę
niby tak, ale ten samochód absolutnie nie zachęca do dynamicznej jazdy :) jeździłem 1 generacją z 2.0 16v i faktycznie mułowata była, ale cóż z tego, kiedy to auto płynie sobie dostojnie relaksując kierownika :) jedyne czego mi brakowało to automat, c5 koniecznie w automacie! wtedy jest to dzieło skończone :)
Squatter kurcze, szkoda :| one chyba miały tą skrzynię dp0/al4? no mniejsza, to faktycznie już auta z pewną „historią”, a jak jeszcze kierownik olewał temat oleju w skrzyni... szkoda, bo to by było połączenie idealne.
swoją drogą, rozłożyć i złożyć c5 z całą tą elektroniką i hydropneumatyką tak, żeby to działało to musi być niezły wyczyn :D
Squatter no właśnie tez mam w rodzinie c5 od kilku lat i zupełnie nic się z tym nie dzieje. spalanie w manualu może być niższe, no ale ten koooomfooort :) coś wspaniałego. szkoda, że padają te skrzynie. super wygodne auto.
Piękny głos ma ten pan. Piękny.
Mam megankę 1ph2 z 1999r 1.4 16v w wersji sedan.
Auto kupione na szybko po stracie mojej Laguny 1ph2 :(.
Uważam że największym minusem auta jest wygląd w wersji sedan, wygląda jak działkowóz.
Auto kupione w czerwcu, póki co przejechało 14k km i mimo że auto kupione na góra pół roku to zostanie ze mną dłużej ze względu na bardzo tanią eksploatację. Zawieszenie przyjemne, bardzo miękkie (typowy francuz z tamtych lat). Silnik 95 KM wystarczający i dość dynamiczny. Na autostradzie nie jest to demon prędkości i nie ma sensu jechać szybciej niż 120 , w środku troszkę głośno. Póki co nie rdzewieje, przegląd dostałem bez zająknięcia.
Samochód kupiony za 4k i szczerze polecam, jednak hatchback ładniejszy.
Mam classica na pierwsze autko i nie narzekam 😀
megane scenic 1,6 benz; 250 000km 16v rok 1999. kupiony jako 7-mio latek z pierwszej reki. Jeszcze pojezdzi. Nie oddam nikomu.
Mam jeszcze Megane 1 1.6 16v, rzeczywiście miałem problemy z cewkami, immobiliser padł i trochę problemów z elektroniką. Korozji natomiast zero. Aktualnie czeka na nowego właściciela, a ja już jeżdżę nowszą koleżanką 3. Czekam na odcinek z tym autem. Pozdrawiam
Posiadałem 2 takie jako dwa pierwsze auta (jedno rozbiłem :D) autka bardzo dobre paliły w największe mrozy i wszelkie naprawy mozna było zrobic przed domem młotkiem i kluczem 15-17 :D Bardzo dobrze wspominam te autka palenie w 1,6 90km było to 7-8 litrow GAZU i jak na młodocianego kierowce było to bardzo ważne:) Pozdrawiam
Laguna już była, może Volvo v40 :) bardzo dobre silniki benzynowe :) nie doceniane auto :)
Ford fiesta MK5 2000 - moje pierwsze autko :D Chętnie posłucham
Waldku !
a dało by radę opowiedzieć coś o Renault Megane III (2008-2016) :)
Dzięki za uwagę i pozdrawiam :))
Mam meganke l od 12 lat z silnikiem 1.9 D - super silnik tylko leję , zero rdzy, przez 12 lat zmieniłem pompę elek na mechaniczną i rozrząd + wymiany oleju
Proponuję Astrę G napewnojest wielu miłośnikówi pasjonatów tegomodelu. Sam mam Asterkę 1.2 i staram się nie narzekać. :)
Pozdrawiam.
Poproszę film o Opel Astra G. Wdzięczny samochód, idealny dla młodych kierowców. Dobrze by było powiedzieć o nim więcej!
Ja to bym posłuchał z przyjemnością trochę zalet i wad samochodu Volvo V70 II, ale każdy inny tej szwedzkiej marki byłby też mile widziany
Wiem że film z przed roku ale ja kupiłem meganke za 600 zł i jest stan igła śmiga jak szalona już od roku czasu ;D po prostu trzeba idealnie trafić może miałem szczęście
Coś z "tańszych" samochodów do 5000 :)
Hej posiadam meganke coupe 1.6 90km rocznik 98 dałem za nią 4800 po większym remoncie silnika geometrii, od ok 10 miesięcy jedyne co w niej musiałem teraz nie dawno zrobić to wymienic zestaw tłumikow koszt 480 zł auto kupiłem jako pierwsze po zdaniu egzaminu na prawo jazdy ogólnie samochód daje dużo frajdy jak dla mnie ładnie się wkreca na obroty na gazie 35 litrów przejdę w cyklu mieszanym ok 340 km. Pomimo że teraz ma na karku 20 lat to mogę ją bez problemu rozpędzić do nawet 180 km/h nie trzeba bujać nic po prostu od tak na gazie 180 km/h jednak trochę jest strach jechać nią bo ma przecież 20 lat dla niej optymalna prędkość to 140 150 km/h i na autostradzie przy tej prędkości jedną ręką opartą na kolanie prowadzę. Mogę pisać i pisać. Ogólnie bardzo fajne autko. Polecam
Ooooooo miałem Megan e Coupe pierwszej generacji i moim zdaniem nie było już potem w tej gamie piękniejszego auta, już nawet lifting tej pierwszej generacji ,który był chyba w roku 1998 mocno popsuł wygląd tego samochodu, przestała być ona taka drapieżna. Swojej nie mogę zapomnieć, była w silniku 1,6 8v miała ok 90 KM, ale co to było za cudo, jak to jechało, na zakrętach jak przyklejona szła, i ogólnie, jej wygląd, ale też jak nawet na stosunkowo niewielkie auto , było w niej moim zdaniem sporo miejsca, no ja mam ponad 190 centymetrów wzrostu i bez problemu mieściłem się tak z tyłu jak i z przodu, choć nigdy nią nie jechałem, na tylnej kanapie. No z drugiej strony nikt chyba nie wymaga od auta sportowego, Bóg wie jakiej funkcjonalności, ona owszem nadaje się tak dla rodziny jak i dla osób samotnych, jak na przykład ja gdzie nie mam dzieci, no ,ale też bez przesady na takie typowo rodzinne wojaże ,ona się nie nadaje, bo nie od tego jest, od tego są samochody typu VAN, czy kombi, czy nawet teraz popularne Cross Over ,czy SUV .Spośród wszystkich moich aut, a miałem też i mercedesa W126 SEC, więc to już w ogóle ogromnie i do tego bogate Coupe, Maganka ma u mnie dożywotnio pierwsze miejsce, za to jakim wdzięcznym autem była i nie ważne ,że Francuz, że elektronika i inne tam duperele, NIC NIE ZASTĄPI RADOŚCI Z JAZDY TYM AUTEM I Z JEGO POSIADANIA. Na pewno gdy będę miał jeszcze okazję i trafię na dobry zadbany egzemplarz, choć o to ciężko, bo większość ,albo dawno na złomie, albo są zajechane, to kupie sobie jeszcze raz takie auto i KONIECZNIE, przedliftowe.
Szkoda że nie wspomniał Pan o silniku F7R :( który był montowany w odmianie coupe przed liftingiem, 150 koni z taką masą musiało wtedy robić wrażenie ;)
Szanowny Panie Moto Doradco. Przychodzę o poradę, otóż jaki odpowiedni samochód kupić mając 202 cm wzrostu, aby można było chociaż w miarę komfortowo prowadzić go, nie trzymając kolan wciśniętych w kierownicę i jednocześnie nie zgniatając nóg pasażera siedzącego z tyłu?
Ja ze swoim 2.0 ide jako tako trafiłem, co prawda w Lagunie 2, ale ma zrobione 315k+ i dalej żadnych oznak umierania :) czasem nawet w takich silnikach szrotach można trafić na cud
ja tu tylko żeby podbić zasięgi bo reupload :D
c klasa w202 :)
Kupiłem miesiąc temu 1.4 108 tys przebiegu przednie zawieszenie odrazu do wymiany
Mam okazję kupić 99 rok. 56 tysięcy przebiegu. Warto?
Witam.
Koniecznie 1.9 JTD z Fiata. Pierwsze z 97r. jako pierwsze(chyba) na CR montowane w AF 156, przez resztę, punto II itd. Moce od 80 km km najsłabszy, przez 106 km bodejrze.
Idioto odporny motor + wytrzymałe turbiny. Klekot bardzo wyraźsty, ale niezawodność I KLASA :)
Właśnie kupiłem te auto 2 tyg temu po liftowe z 99r 1.4 16v 98km i powiem wam że bardzo ładny egzemplarz bez rdzy i dosyć tanio fajne autko ale mało dynamiczne wolno się rozpędza 😊 może silnik zamulony jestem 3 właścicielem od nowości 😂
Silnik z przed lifta 1.6 8V 90KM nie zniszczalny. Katowany już prawie 2 lata i nic się z nim nie dzieje. Najgorsza jest korozja i układ kierowniczy
Moja rodzina miała megane I sedan od nowości 2001 przez dziesięć lat z podajże 75 konnym dieslem, nic z tym autem sie nie działo
Witaj Waldku, bardzo chętnie zobaczyłbym odcinki o:
Jeep Cherokee Xj i Grand Cherokee Zj
Alfa Romeo 156 i 166
Lancia Kappa i Lybra
Saab 9-5
Moje coupe z 02r jest jak dla mnie zajebi.te. Silnik 1.6 16v jest dynamiczny i wystarczający do miasta. A co do 1.9 dTi. Mój wujek miał taki w kombi, choć przejechał nim spokojnie 50k km, to turbina była w regeneracji chyba ze 3 razy. Może i była to jakaś wada tego konkretnego egzemplarza. Wracając do mojego potworka, mając ponad 180cm wzrostu do przodu się mieszczę jako tako, czyli fotel na maxa w tył, ale na głowę nie ma tragedii. O tyle nawet nie chce mi się pisać, by tam się zmieścić to muszę głowę schylić o 90' w bok co jest BARDZO nie komfortowe. Ale na pierwszy samochód do miasta jak najbardziej polecam. Nie psuje się zbytnio, i w miarę ładnie wygląda.
Waldku zrób proszę materiał o naszym pięknym aucie jakim jest Fiat 126p !! :) Uwielbiam to auto (mam 2 i wole nimi jeździć niż nowoczesnymi autami)
Łapka w gore dla Ciebie !
Trzymaj się!
jeśli ktoś nie wie o jaką awarię chodzi, to były to problemy z zagłuszającymi dźwiękami w losowych fragmentach filmu.
+ problem z dodaniem ponownie filmu.
Waldku, może następne auto do serii Ford Fiesta 2002-2008? :D Bardzo sympatyczne autko, w miare bezawaryjne silniki, akurat jestem posiadaczem od ponad 3 lat i jestem zadowolony z niego :) Szeroka gama silników od 1.25 do 2.0 w wersji ST, tanie naprawy i niezbyt drogie w eksploatacji
Scenic ❤️
Ja miałem kupić auto Scenic , ale nie kupiłem
Miałem taką meganę jak na zdjęciu w tle. Nie miała grama korozji. Cewki nigdy nie wymieniłem bo i nie było trzeba.
Cześć Waldek ;) nie zgodzę się że nie jest tak awaryjna. W rodzinie przez lata była 1.9dti w wersji RT. Silnik byk świetny i to chyba jedyny element tego samochdu który nie był przynajmniej raz wymieniany. Elektryka w tym samochodzie jest tragiczna (usterki typu otwórz okno i już go nie zamknij). Czujniki różnego rodzaju padały regularnie... Dużo by pisac. Generalnie NIE POLECAM ☺️
1.6 90km przed fl bardzo dobry (jeżeli o benzynę chodzi). Daje radę załadować 5 osób i dodatkowo mieć na haku przyczepke załadowaną po brzegi i może fakt, za szybko się nie rozpedzała, ale bardzo dobrze daje radę i samochód praktycznie nie dozajechania, szkoda tylko tej rdzy :/
Bardzo bym prosił o opinie na temat volvo s40 II generacji lub Volvo s60, od jakiegoś czasu przymierzam się do zakupu, ale nie mam pewności co do Volvo, bo nigdy wczesniej nie miałem ! pozdrawiam