Nie wiem jak ty ale robisz recenzje na temat gier których ja lubię! Serio! Tydzień temu załapałem się na fan-game ''Splaterhause 3D'' działający na GZdoom. I ten splaterhause jaki ty ostatnio zrobiłeś, był strzałem w dziesiątke. Do teraz się interesuje się tą serią.
+Lemur Dawid Mi on najmniej się podobał :D Jakoś nie lubię takich spasłych powolniaków (chociaż powinienem się z nimi nieco utożsamiać hehehe). Gra nie powala - ale jest przyjemna i kompetentna.
Pierwsza część najlepsza. W następnych częściach zrezygnowano z dwóch trybów strzałów, znikła masa gnatów, gra stała się wolniejsza, lokacje nudniejsze a z fajnego pomysłu na zdrowie zrezygnowano i zamiast tego dostaliśmy gównianą regeneracją zdrowia.
(kom bardzo opóźniny z premierą tej recenzji) Mi się ta gra podoba nie przeszedłem jej całej bo w pewnym momencie nie miałem czasu a poziom był długi (przeszedłem na kodzie). Tryb 2-osobowy jest super.zasmuciło mnie troche tylko to że nie da się obsłógiwać pojazdu. Namierzaniem crlownika jest troche trudne ale do opanowania. Jeszcze bym zkomentował coś gre mam pod ręką ale gram tylko na 2 bo na serio jeżeli masz troche wyobraźni to możesz sie zabawić typu: Ty i twój sojusznik (człowiek nie bot) same pistolety kontra np.2 przeciwników na hard (przeciwnik może brać bronie leżące na ziemi nawet bazooki czy wielki CKM z max. 800 ammo i wyrzutnią rakiet, nie wpłyniesz w ustawieniach na to czy wezmą broń czy nie) jeżeli ktoś ma PS2/3 to zagra ale raczej przeznaczone dla tych których. nie posiadają PS3 bo też znajdziecie podobne lub lepsze gry (nie mówie że killzone jest słabe)
Tyle czasu nad tą grą kiedyś przesiedziałem :D Jak Jeszcze grałem na PS2 Kiedyś to była ładna grafika i ja chyba miałem mocną konsole bo nic mi nie lagowało
RottwailerGaming Jedna konsola niczym nie różni się od drugiej. Najprawdopodobniej nie zwracałeś wówczas na to uwagi. Oczywiście przez 90% czasu gry działa płynnie, ale zdarzają się spadki płynności. Nie ty jeden przesiedziałeś dużo czasu przy tej grze- bo jest bardzo dobra... ale sa na PS2 znacznie lepsze :) (niedługo recka Dark Watch).
Niby gra dobrze zrobiona przecietnie, ale nadrabia jedną rzeczą świetną skomponowaną muzyką z filcharmonią. Dlatego była wysoka sprzedaż tej gry i gra stała się w momencie sprzedaży klasykiem. Killzone 1 zapoczatkował serii gier wojennych które świetną ścieżką muzyczną tak zwanym soundtrackiem. Killzone jest z 2004 roku. Po sukcesie Killzone wszyskie inne gry wojenne zwłaszcza Medal of Honor, Call of Duty 2 zaczeły nagrywać w filharmonii dla swoich gier, dlatego gry wojenne stały się popularne i kopiowały ten pomysł Killzone. Nikt na to nie zwrocił uwagi. Poza tym gdy wcześniej do filharmonii małokto przychodził od Killzone filharmonie nawet w Polsce wpadły na pomysł grania muzykę z gier video (ze wszyskich typów gier oraz platform gier) i przychodzi dużo ludzi do filharmonii
Do autora. Ja bym sie nie czepiał grafilki. Gra celowo jest zrobiona ponuro. Bo wojna jest ponura. To jest efekt zamierzony i jest inspirowany dwoma wojnami światowymi.
twoje PS2 jest napędzane magią kosmicznego makaronowego potwora :D ja na każdej z moich 3 konsol mam spadki do 15 FPS, na niektórych mapach regularne. I każdy poza mną, jeśli poczyta się inne recenzje.
Pamiętam, że przeszedłem tę grę przynajmniej z 10 razy, polecam każdemu przynajmniej raz, coś pięknego.
Nie wiem jak ty ale robisz recenzje na temat gier których ja lubię! Serio! Tydzień temu załapałem się na fan-game ''Splaterhause 3D'' działający na GZdoom. I ten splaterhause jaki ty ostatnio zrobiłeś, był strzałem w dziesiątke. Do teraz się interesuje się tą serią.
Najlepsze intro w historii gier.
Niedawno miałem okazję przejść prawie całego Killzone'a. Przeciętny, ale przyjemny. Szczególnie, gdy wybiera się Rico ;)
+Lemur Dawid Mi on najmniej się podobał :D Jakoś nie lubię takich spasłych powolniaków (chociaż powinienem się z nimi nieco utożsamiać hehehe). Gra nie powala - ale jest przyjemna i kompetentna.
Killzone to moje TOP 1 gier na ps2.
Pierwsza część najlepsza.
W następnych częściach zrezygnowano z dwóch trybów strzałów, znikła masa gnatów, gra stała się wolniejsza, lokacje nudniejsze a z fajnego pomysłu na zdrowie zrezygnowano i zamiast tego dostaliśmy gównianą regeneracją zdrowia.
Dokładnie. K
Są 4 zakończenia ;-) po jednym na postać. Najlepszy fps jaki grałem na ps2 ;-)
To polecam teraz Urban Chaos Riot Response oraz Black, a także Timesplitters3, Medal of Honor Szturm na Europę i kapitalny Darkwatch.
Black nie ma startu do Killzone'a.
Urban Chaos to miazga
(kom bardzo opóźniny z premierą tej recenzji) Mi się ta gra podoba nie przeszedłem jej całej bo w pewnym momencie nie miałem czasu a poziom był długi (przeszedłem na kodzie). Tryb 2-osobowy jest super.zasmuciło mnie troche tylko to że nie da się obsłógiwać pojazdu. Namierzaniem crlownika jest troche trudne ale do opanowania. Jeszcze bym zkomentował coś gre mam pod ręką ale gram tylko na 2 bo na serio jeżeli masz troche wyobraźni to możesz sie zabawić typu: Ty i twój sojusznik (człowiek nie bot) same pistolety kontra np.2 przeciwników na hard (przeciwnik może brać bronie leżące na ziemi nawet bazooki czy wielki CKM z max. 800 ammo i wyrzutnią rakiet, nie wpłyniesz w ustawieniach na to czy wezmą broń czy nie) jeżeli ktoś ma PS2/3 to zagra ale raczej przeznaczone dla tych których. nie posiadają PS3 bo też znajdziecie podobne lub lepsze gry (nie mówie że killzone jest słabe)
Tyle czasu nad tą grą kiedyś przesiedziałem :D
Jak Jeszcze grałem na PS2 Kiedyś to była ładna grafika i ja chyba miałem mocną konsole bo nic mi nie lagowało
RottwailerGaming Jedna konsola niczym nie różni się od drugiej. Najprawdopodobniej nie zwracałeś wówczas na to uwagi. Oczywiście przez 90% czasu gry działa płynnie, ale zdarzają się spadki płynności.
Nie ty jeden przesiedziałeś dużo czasu przy tej grze- bo jest bardzo dobra... ale sa na PS2 znacznie lepsze :) (niedługo recka Dark Watch).
MocnyBrowarek :D
MocnyBrowarek Najlepsza wg mnie to Black. (sama końcówka PS2, wyciska ostatnie soki z konsoli, byłem pod wrażeniem jakie piękne gry można robić)
zygfryd69
Są inne równie piękne, np Urban Chaos: Riot Response na PS2.
No tak, może masz rację, z tą różnicą, że oczywiście nie grałem. ;) Jak kiedyś odzyskam PS2, to będę nadrabiał. Na razie skupiam się na grach z PSX'a.
Niby gra dobrze zrobiona przecietnie, ale nadrabia jedną rzeczą świetną skomponowaną muzyką z filcharmonią. Dlatego była wysoka sprzedaż tej gry i gra stała się w momencie sprzedaży klasykiem. Killzone 1 zapoczatkował serii gier wojennych które świetną ścieżką muzyczną tak zwanym soundtrackiem. Killzone jest z 2004 roku. Po sukcesie Killzone wszyskie inne gry wojenne zwłaszcza Medal of Honor, Call of Duty 2 zaczeły nagrywać w filharmonii dla swoich gier, dlatego gry wojenne stały się popularne i kopiowały ten pomysł Killzone. Nikt na to nie zwrocił uwagi. Poza tym gdy wcześniej do filharmonii małokto przychodził od Killzone filharmonie nawet w Polsce wpadły na pomysł grania muzykę z gier video (ze wszyskich typów gier oraz platform gier) i przychodzi dużo ludzi do filharmonii
w większości gier ci źli mają świetny styl aż żałuje się że nie można dołączyć do złych
kosmiczni naziole
Myślałem że gra mi klatkuje bo mam płytę trochę porysowaną a tu jednak się okazuje że to wina słabej optymalizacji
Wszedłem tylko po to by zobaczyć czy tylko ja tak słabo strzelam w tej grze, jednak nie jestem w to tak tragiczny.
Do autora. Ja bym sie nie czepiał grafilki. Gra celowo jest zrobiona ponuro. Bo wojna jest ponura. To jest efekt zamierzony i jest inspirowany dwoma wojnami światowymi.
ja na swojej konsoli PS2 nigdy nie miałem lagów w Killzonie.
twoje PS2 jest napędzane magią kosmicznego makaronowego potwora :D ja na każdej z moich 3 konsol mam spadki do 15 FPS, na niektórych mapach regularne. I każdy poza mną, jeśli poczyta się inne recenzje.