Це відео не доступне.
Перепрошуємо.
#12 Kariera w Australii - od zera do milionera - restauracja Chopin Perth
Вставка
- Опубліковано 1 вер 2018
- Czy w Australii da się osiągnąć sukces? Zdecydowanie tak! Historia Polaków - Pani Ali i Jana - właścicieli kawiarni Chopin - pokazuje jak ciężką pracą można wiele osiągnąć w Australii. Co myślicie? :)
Gdybym mógł, to dałbym Pani właścicielce 100 łapek w górę. Życzę dalszego szczęścia i dużo zdrowia.
wspaniała opowieść!super rodzina!
bardzo mądra Pani. pozdrawiam
Super rodzinka aby brać przykład 🙂🙂🙂
POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ ZDROWIA,
👍👍👍 Bardzo ciekawy wywiad. Prosimy o więcej takich wywiadów! 👍👍👍
@MARLENA NAJMAN EL TESTOSTERON i krytyka..
@MARLENA NAJMAN EL TESTOSTERON A co to ma wspólnego z mysleniem mądralo. Ja też dopiero dziś natrafiłem na ten kanał
Dużo zdrowia.Serdecznie pozdrawiam 💗
Bardzo inspirująca historia, moze pomóc w realizowaniu planów.
Co jest naprawde SUKCESEM to temat na wiecej czasu, ale niekoniecznie sukces Finansowy jest prawdziwym sukcesem w zyciu.
Dla mnie sukcesem w życiu - jest czas.
My mieszkamy w Adelaide ale kiedy bylismy na uropie i odwiedzilsmy ta cukirnie , paczki sa pycha
Mila osoba . Pozdrawiam z Polski
Down to earth owner. Great priorities and well deserved success. Greetings from Mesa Arizona .
I życzę dalszego powodzenia kochani🇵🇱
Wypieki chyba sa pyszne, Gdy brde w Perth trzeba bedzie odwiedzic te cukiernie. Dla mnie jednak wygodniej jest zaliczyc te 8 h w public service ... wlasny biznes to ciezka praca a pieniadze nie wiem czy duzo lepsze i duzo stresu. Podziwiam wszystkich tego typu ludzi co Ci panstwo.
Nigdy nie wiemy ile pozyjemy i cale zycie odkładać, dusić grosza ?!
Niekoniecznie dusić. Jak masz czworo dzieci to trzeba im zapewnić byt więc nie można na lewo i prawo szastać pieniędzmi
Powodzenia Kochani Rodacy i Pozdrowienia z Ojczyzny !
💕💕💕💕💕
Dzieci musialy pracować, ale nie gdzie indziej tylko w biznesie rodzicow.
Mirka Teo Czy coś w tym złego?
@@zosiagru1969 nie 'złego' tylko brak wyboru innej profesji.
@@mirateo7548 jak widzisz z czwórki dzieci tylko jedna interesuje się sklepem, więc jednak trójka dzieci inne profesje wybrały.
Cris.... 👍👍👍🐣🐥
Jak wyjezdzalem z prl w 1987 trzeba bylo miec $180 kupionych w polskim banku.
👍💖
Pieniadza zawsze tr ymaja sie ludzi cierpliwych
To jest restauracja, czy coffee shop?
oh te lata 80
Typowe zycie emigranta..
praca , praca i mnostwo wyrzeczen jezeli cos chcesz miec - czesto zapominajac o wyksztalceniu dzieci.
To stereotyp dawnej emigracji za chlebem, pani Alicja jest raczej wyjątkiem.
Mialam szczescie zarabiać bardzo duże pieniądze na kontraktach przy projektowaniu kopalń i portów przeładunkowych i po zakupie domu w jednej z najdroższych dzielnic w Perth, pierwszym moim priorytetem było rozpuszczanie finansowo synów (teraz jeden to lekarz wlasciciel prywatnej przychodni a drugi prawnik) 2-gim, splacanie pozyczki na dom a reszta na moje przyjemności!!! Z mężem rozstaliśmy się kiedy chłopcy byli mali. Teraz juz 10 lat na emeryturze bez zadnych oszczednosci żyje sobie błogo i szczęśliwie jak na wakacjach!
Na święta, kiedy chłopcy byli w domu zaopatrywałam się w cukierni pani Alicji w wszelkiej maści pyszności. Ale sie rozgadalam!!
Kobiety zmeczone