Dziękuję Paweł za ten film. Mimo że się nic nie działo na służbie byłeś w stanie coś ciekawego i wartościowego dla nas nagrać 😊 zdrowia dla Ciebie I dzieciaków 🙂
9:38 ciekawe co by @tmechatronik na to powiedział. Nadaje się to jeszcze? Kiedy jajo w pałąku jest już za duże? bo chyba nie jeździ się tak długo aż się urwie
Warto zaznaczyć, że teoretycznie sprzęgi są tak skonstruowane, że teoretycznie najsłabszym ogniwem są łubki. Ale jak życie pokazuje teoria sobie praktyka sobie. :D
Dokładnie jak piszesz. Na łubki działa tylko siła rozciągająca oddziałująca równolegle do łubków. Na pałąk działa siła boczna przyłożona punktowo. Powoduje ona odkształcenia pałąka a z czasem jego pęknięcie.
Świetny filmik, krótko, na temat, ale bardzo ciekawie, samo mięcho :) Życzyłbym sobie więcej takich materiałów, niekoniecznie dlatego, że stoisz zamiast jechać :)
1 Mnie też uczyli żeby zarzucać z lokomotywy, podobno z loka mniej sie rozkręca. Czesi zarzucają z wagonu i im sie nie rozkręca;) 2 Skład skręcony ciasno jest sztywny i ma bardzo duzy opór w łukach, kiedyś z tego powodu prawie zostałem z 15 wagonami i EP09 w Modlinie, gdyby miała nadmiarowe ustawione wg instrukcji bym nie ruszył ...
Wszystko dla wygody podróżnych :) Popchali by. A tak na poważnie: o tym się nie mówi... wagony lekkie ale wystarczy że ciasno skręcone i zaczynają się problemy... Daj teraz na to Griffina i deszczyk i jest wesoło...
Przypuszczam, że konstruktorzy tych sprzęgów kształtowali ich konstrukcję tak, by nie były one "wieczne". Groziło by to przy każdej sytuacji krytycznej np. owym "wyciągnięciem flaków", a to już jest kawał roboty by to naprawić. Łatwiej wymienić uszkodzone elementy w sprzęgu, który jest na wierzchu niż walczyć z głębiej schowanymi elementami pociągowymi wagonów, czy lokomotywy. Dzięki, pzdr
Skoro się czasem te sprzęgi śrubowe zrywają to czemu nie zwiększono ich wytrzymałości np. dwukrotnie i po problemie? A może te sprzęgi świadomie mają ograniczoną wytrzymałość i pełnią rolę bezpiecznika, aby nie rozerwać na pół wagonu tylko właśnie ma puścić sprzęg? Przecież takie zerwanie generuje wiele problemów, np. zatarasowane trasy, kłopoty ze ściąganiem zerwanych wagonów, uszkodzenie drogiego sprzętu, kwestie bezpieczeństwa.
Luźne sprzęgi w pociągach towarowych służą do tego by podczas ruszania startowały pokolei wagony, a nie cały skład. Lepiej ruszyć stopniowo dodając obciążenia niż całym składem np. 3200t.
@@850kN Mnie uczono, że to jest główny powód. Wagony pasażerskie tak samo jak towarowe ustawiają się na łukach, nawet potrafią bardziej przybliżać się od strony wewnętrznej i oddalać od strony zewnętrznej z racji ich większej długości od towarowych. A jednak skręcane są na sztywno. Skręcenie na sztywno daje też większy komfort jazdy. Można stwierdzić, że luźne sprzęgi to kompromis.
@@arghon.symuluje po części z wagonami pasażerskimi masz rację ale też nie do końca. Wagonów pasażerskich masz max 16. Wagonów towarowych masz czasem 50. 60 osi w łukach stawia mniejszy opór niż 200. Wjazd do stacji Rembertów od str. Wschodniej Towarowej. Nie jeden się nie wciągnął bo miał za sztywno skręcone wagony.
Fajny film, ale zarzucając sprzęg lepiej zawsze łapać w miejscu gdzie jest sworzeń, gadzie jest takie fajne zaokrąglone miejsce. łapiąc za "ucho" możemy sobie zrzucić sprzęg na hak z palcami (tak jak mówi o tym autor filmu) lub palce mogą się dostać pod śrubę. łapanie w miejscu sworznia jest bezpieczniejsze. W mojej historii sprzęgi zrywały się w okolicy haka, jakieś 45 stopni poniżej ucha.
Witaj PAWEŁ Pozdrawiam ze Górnego Śląska, powiedz coś o wężach przy sprzęgu z lokomotywy, czemu i do czego żółte kurki i czemu i do czego czerwone kurki,? Czasem wagony IC spinane są w parze żółte i czerwone? Przy wagonach towarowych szutrówki i nie tylko też idą w parze. Jak możesz wyjaśnij ?? 3maj się :)
Przewód z czerwonym kurkiem to przewód główny. Zasila w powietrze układy hamulcowe wagonów. Nominalne ciśnienie powietrza w tym przewodzie to 0,5 MPa. Przewód z żółtymi kurkami to tzw. przewód roboczy (oficjalnie przewód zasilający). Nominalne ciśnienie to 0,85 - 1Mpa a przewód służy do zasilania dodatkowych urządzeń na wagonach. W wagonach pasażerskich jest to choćby toaleta próżniowa, drzwi automatyczne itp. W wagonach towarowych zasila on np. urządzenia rozładunkowe (w wagonach serii Fas siłowniki służące do przechyłu pudła, w Falnsach do otwierania klap rozładunkowych).
@@jozefbak3195 Chyba dawno pociągiem nie jechałeś. Obecnie standardem jest układ (powtarzam układ nie obieg) zamknięty. Na tory nic nie kapie, tylko spływa do zbiornika fekalijnego, Jako ciekawostkę mogę dodać, że zimową porą te zbiorniki są podgrzewane aby temperatura nie spadła poniżej +5'C. Bo gdyby zamarzło, to jak odessać?
Zawsze mnie zadziwiało, jak taka w sumie niewielki, w porównaniu do całego wagonu/lokomotywy/pociągu, element musi wytrzymać tak ogromne siły. Przecież cała siła pociągowa jest w sumie przekazywana przez zwoje na śrubie rzymskiej i jej nakrętki. A to raptem po kilka milimetrów grubości i po kilka zwojów w nakrętce. Obliczenia wytrzymałościowe, to potęga.
A jak to jest z łączeniem wagonów ? Widzę że każdy ma sprzęg po obu końcach. Zakłada się od czoła w kierunku tyłu czy to bez znaczenia ? W razie zerwania jednego np. w 9 minucie ten z prawego wagonu to wtedy zakładasz z lewego wagonu ?
Przy wagonach nie ma znaczenia z której strony się połączy. Bez sensu bo przy zmianie kierunku trzeba by było cały skład przepinać. W razie rozerwania jak jest możliwość zarzuca się "hak" z drugiej strony i jazda.
Będzie okazja to zrobię o tym materiał :) Najpiere muszę się doedukować żeby nie popełnić jakiejś gafy bo układ hamulcowy wagonów to już nie podstawowa wiedza maszynisty.
PAWEŁ dzięki za info powiedz mi skoro w ruchu towarowym sprzęgów się nie skręca na sztywno oczywiście temat i zjawisko zrozumiałe, jak zawarzyłem na ruchu pasażerskim panowie skręcają sprzęgi na sztywno, tam są wagony długie czasem ich leci po 10 do 13 sztuk to jest długi pociąg a na trasie do Zakopanego są dosyć duże serpentyny lub jazda po Dolnym Śląsku. Pozdrawiam
Teraz może takie długie składy nie lecą na zakopane dawno nie jechałem ale 20 lat temu jak z formowali skład w Krakowie Płaszowie z dwóch pociągów to był widok z końca pociągu na serpentynach.
Ostatnio widziałem taki sam skład i wagony miały już pomiędzy sobą naprawdę dużo luzu bo się naciągnęły a skład jechał. Pomiędzy zderzakami na oko była przerwa 8-10 cm i teraz pytanie, czy nie było to przegięcie już w drugą stronę?
Fajny film na temat sprzęgów, stosowanych w Polsce. Ja posiadam modele taboru kolejowego z USA, tam są sprzęgi samoczynne , czy takie sprzęgi w Europie miały by rację bytu,czy nie,mimo to sprzęgi samoczynne w USA są super. A propos modelii,to też mam te sprzęgi jak w rzeczewistości,tylko w skali Ho, pozdrawiam Darek, proszę o odpowiedź,i odwiedzenie mojego kanału na UA-cam.
suchy dowcip napisać muszę inaczej się uduszę: Co mają wspólnego kolejka elektyryczna i kobiece piersi???? jedno i drugie stworzone jest dla dzieci, a bawią się nimi dorośli mężczyźni :)
Bardzo ciekawy odcinek. Ja chciałbym się dowiedzieć czy ważne, istotne jest to czy używamy sprzęg własny, czy wagonu obok? No bo mamy do wyboru dwa ucha i dwa haki. Pytanie który użyć? I czy to ma znaczenie, jest ważne, istotne? Mam na myśli np. kierunek jazdy.
Dzień dobry, pytanko mam, ponieważ jadąc kiedyś ICkiem stojąc w pierwszym wagonie i obserwując sobie właśnie sprzęg zaobserwowałem, że śruba powoli, bo na odcinku ok 90 km wykonała samoczynnie 2 obroty. I powiedz, jest to niebezpieczne? Może to doprowadzić do poluźnienia, a w efekcie do rozerwania?
Nie spotkałem się jeszcze z czymś takim ale sam nie mam podglądu podczas jazdy na sprzęg a nawet jak mam nie mam czasu go obserwować. Jeśli tak się działo to jest to ewidentna wada fabryczna sprzęgu. Śróba może wykonać maksymalnie pół obrotu do pozycji w której rękojeść będzie wisiała pionowo w dół.
@@850kN Pociągi pasażerskie są mocno skręcone, przez co siła na nie działająca jest inna. Przy częstych hamowaniach sprzęgi bardzo często się rozkręcają.
Najlepsze że w teorii sprzęgi mają strzelać tylko na łupkach :-). Co do sprzęgu automatycznego to wprowadzają go w Europie od ponad 55 lat, jeszcze jakiś mądry wymyślił sobie że automatycznie ma się spinać pneumatyka i elektryka co nie zapewnia pewności i niezawodności i jest praktycznie niemożliwe .
Czy masz w lokomotywie rejestrator parametrów jazdy? czyli jakie urządzenia są włączone, prędkości, głos itd. Po jakim przebiegu wymienia się koła lokomotywy? Tak +/-
Na nowych lokomotywach są rejestratory które rejestrują całe mnóstwo parametrów. Ma starych niestety jest tylko stary prędkościomierz, który rejestruje podstawowe parametry. A co do wymiany zestawów kołowych nie powiem nawet +/-. Nie mam zielonego pojęcia.
Główną oznaką zerwanego sprzęgu jest spadające powietrze w przewodzie głównym. Jeżeli odetnie kran hamulca (nastawnik hamulca) i powietrze spada dalej ma już 100% pewność że skład się rozerwał.
@@850kN Swoją drogą to jeżeli rozerwanie nastąpiło w trakcie rozpędzania, to mechanik ma niezłą zagwozdkę: czy i z jaką prędkością oderwane wagony łupną w przednią część składu.
A czy przy takim wyciągniętym sprzęgu, który ma luzy wokół sworznia i po skręceniu go do końca nadal wisi nie należałoby użyć sprzęgu z drugiego wagonu - zakładając, że jest w lepszym stanie?
Siema. Nie wyjaśniłem ci do końca o co mi chodziło z tą podmianą. W latach 80 pracowałem w Malaszkach po szerokim gdzie w tym okresie turlały się tylko sm48 st44 i ty2. Teraz jeżdżę ciężarówką po Europie. Po tylu latach żałuję tej zamiany. Praca była 12/48.a teraz jestem gościem w domu.
A czy to prawda, że te śruby w sprzęgach mają gwint okrągły a nie jak to zwykle bywa w śrubach prostokątne ponieważ podobno te okrągłe gwinty zapobiegają się samoczynnemu odkręcaniu się śrub?
@@850kN Mam pytanie jeszcze Sprzęg śrubowy waży około 30 kg każdy ? Ile tak dziennie pi razy oko trzeba zarzucać sprzęg śrubowy doczepiać odczepiać w ciągu dnia ?
Czy w loku są zapasowe sprzęgi i takie rozerwanie ogarniacie sami, raz dwa, na szlaku? Czy musi przyjechać specjalna ekipa i jest parę godzin w plecy? Zdrowych i wesołych Świąt. 3m się.
Nie ma zapasowych sprzęgów z tego powodu, że jeśli zerwie się nam sprzęg jednego wagonu zarzucamy sprzęg z drugiego wagonu. Każde rozerwanie musimy zgłaszać dyżurnemu ruchu. Wtedy tor jest zamykany a na miejsce przyjeżdża drużyna manewrowa z którą łączymy skład do kupy. Tylko w jednym przypadku możemy to zrobić bez drużyny manewrowej (gdy zerwie się nam sprzęg lokomotywy). Jest to uwarunkowane przepisami dotyczącymi manewrowania taborem. Sami, bez drużyny manewrowej możeby wykonywać manewry tylko ejdnym pojazdem jednocześnie. Sami niestety nie możemy cofnąć połową składu by ją połączyć z resztą.
@@850kN domyślam się, że po takiej akcji próba hamulca to standard a to w pojedynkę chyba ciężko ogarnąć... i tu pytanko czy jako mechanik posiadasz uprawnienia rewidenta i czy sam wykonujesz próbę tzn. hamujesz i biegniesz na koniec pociągu z młotkiem, luzujesz itd. pozdrawiam i życzę zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy... :)
w połączeniach gwintowych tak dobiera się skok gwintu i długość współpracującego gwintu że jego wytrzymałość jest zawsze większa od wytrzymałości pręta po wykonaniu nacięcia gwintu.
Bo widać to jest tanie w eksploatacji niż jakby mieli wprowadzić nowoczesne łączenia i mieć problem z połączeniem wagonów z różnymi typami sprzęgów w okresie przejściowym.
@@szafirmeru Jedyne co stoi na przeszkodzie to ogromne koszty i inne komplikacje związane z przejściem z jednego standardu na drugi w każdym z tysięcy wagonów.
@@850kN Oj majster chyba ciutkę więcej. Podobno było to powodem braku płci pięknej za nastawnikiem, kobitki wg. prawa pracy nie mogą dzwigać więcej niż 20kg... nie wiem ile w tym prawdy, ale chyba kilka rodzynków w tym bigosie jest, choć pewnie na EZT śmigają
@@winozaur1 szczerze... raz miałem w ręku zerwany sprzęg ale niekompletny. Ale tak obstawiam. 12kg, może ciut więtej. Sprzęg 1350kN dużo więcej waży :)
@@850kN Znacznie więcej, bo 34,1kg - mam na kompie dokładną specyfikację, ale nie wiem jak na YT wrzucić obrazek. Spróbuję wrzucić gdzieś indziej, a tu zalinkuję.
@@850kN Niestety linki zewnętrzne są usuwane. Ale wystarczy wkleić do googla tę frazę: KOW-110 400-1-00 Sprzęg śrubowy 850kN Pierwszy link (Logintrade).
@850kN no niestety. Pana wypowiedź na temat próby samobójstwa na FB jest dość słaba. Bo według niej powinienem ponownie próbowac skończyć ze sobą i tym razem skutecznie. Radzę Panu poczytać trochę na ten temat a najlepiej porozmawiać z lekarzami psychiatria na temat samobójstw i ich prub. A puki co cofam subskrypcje. To jest efekt nie przemyślanej wypowiedzi. Mimo wszystko. Pozdrawiam.
No bo ma rację, jak chcesz ze sobą skończyć to tak aby nikt inny nie miał Ciebie na sumieniu, byłem na jesieni przy samobójcy pod pociagiem IC, maszynista to przeżył bardzo, mimo że nic nie zawinił, samobójcy to już wszystko jedno, maszyniście już nie. Nigdy nie rozumiałem takich prób, ale jeśli bardzo chcesz siebie skrzywdzić to staraj się tak aby nikt inny nie musiał przez to cierpieć, choć zawsze komuś szkoda samobójcy.
Komentarz dotyczył sytuacji gdzie sokiści ściągneli samobójcę z torów. Skomentowałem to w ten sposób, że niepotrzebne bo teraz pójdzie się rzucić pod inny. Teraz wyjaśnienie: Jeżeli samobójca wybiera szybką i w 100% pewną śmierć jest na samobójstwo zdecydowany i żaden psycholog tego nie zmieni. Można stosować terapie miesiącami ale po terapii i tak delikwent znowu dokona próby samobójczej. Psycholog jest w stanie coś pomóc gdy delikwent chce popełnić samobójstwo ale nie jest do tego w 100% przekonany. A tacy nie wybierają metod gwarantujących śmierć jak choćby spotkanie z pociągiem. Takie mam przemyślenia, takie wyciągnąłem wnioski. Mam za sobą próbę ratowania kobiety której mąż zdecydował się wbrew jej woli na samobójstwo rozszerzone. Na moich oczach z premedytacją wjechał pod pociąg zabijając siebie. Jego żona zmarła mi na rękach. Kilkanaście minut później strażacy znaleźli kilkadziesiąt metrów dalej martwe, trzymiesięczne niemowle. Chcecie jeszcze porozmawiać o samobójcach? Jeśli nie to proponuję zakończyć dyskusję bo trafiliście w bardzo czułe miejsce.
Przecież masz informacje że nie jest to film strike instruktażowy. Może Pan nagrałby jakieś materiały, myślę że niejedną ciekawostką mógłbyś zaskoczyć, z Twoim doświadczeniem to pewnie zawodowca jak i laika. pozdrawiam
Nie wychwyciłem wagi sprzęgu, Ojczulek był ustawiaczem, narzucał sie tego. Jeszcze gdzieś jego instrukcja manewrowa leży. Fajna ciekawostka.
To prawda bo jak szukałem w słowniku słowa wychlapy to ni czorta nie ma 🤩
Gdybym nie zobaczył to bym nie uwierzył, że taka śrubka wytrzyma obciążenie kilkudziesięciu wagonów.
Nówka rękawice pod film 💪🖐️
Dokładnie :)
Super filmik Zawsze chciałem zobaczyć jakiś filmik opisujący sprzęg śrubowy jeszcze bardzo chciał żeby opisał przewód hamulcowy😊
Dziękuję Paweł za ten film. Mimo że się nic nie działo na służbie byłeś w stanie coś ciekawego i wartościowego dla nas nagrać 😊 zdrowia dla Ciebie I dzieciaków 🙂
Wzajemnie. Dzięki :)
Zdówka życzę.
Dzień dobry, uczę się na manewrowym, więc Wasze filmy Oglądam z przyjemnością, bardzo zrozumiałe i pouczające
I tak staram się tworzyć filmy. Jak najbardziej zrozumiale :) Pozdrawiam.
Pawełek po palcu po palcu 😁😁😁😁😁
9:38 ciekawe co by @tmechatronik na to powiedział. Nadaje się to jeszcze? Kiedy jajo w pałąku jest już za duże? bo chyba nie jeździ się tak długo aż się urwie
Warto zaznaczyć, że teoretycznie sprzęgi są tak skonstruowane, że teoretycznie najsłabszym ogniwem są łubki. Ale jak życie pokazuje teoria sobie praktyka sobie. :D
Dokładnie jak piszesz. Na łubki działa tylko siła rozciągająca oddziałująca równolegle do łubków. Na pałąk działa siła boczna przyłożona punktowo. Powoduje ona odkształcenia pałąka a z czasem jego pęknięcie.
Super odcinek pozdrawiam pana życzę pogodnych świąt Wielkanocnych dla pana I rodziny
Dzięki. Wzajemnie najlepszego :)
Pozdrowienie z SIEDLEC !!!!!! :)
Świetny filmik, krótko, na temat, ale bardzo ciekawie, samo mięcho :) Życzyłbym sobie więcej takich materiałów, niekoniecznie dlatego, że stoisz zamiast jechać :)
Super odcinek, bardzo dobrze i opowiedziane i pokazane. Tak przy okazji prawa fizyki są nieubłagane.Pozdrawiam serdecznie.Duży kciuk do góry.
Dobra robota.
Akurat z węglarkami jest o tyle lepiej jeżeli chodzi o przeglądy, że mają między rewizjami P3 i P4, po za tym na wagonie R1 a brak wzoru K...
No cóż. Czasem lepiej nie wiedzieć co na hak czepiamy :)
Super dziękuję bardzo
1 Mnie też uczyli żeby zarzucać z lokomotywy, podobno z loka mniej sie rozkręca. Czesi zarzucają z wagonu i im sie nie rozkręca;)
2 Skład skręcony ciasno jest sztywny i ma bardzo duzy opór w łukach, kiedyś z tego powodu prawie zostałem z 15 wagonami i EP09 w Modlinie, gdyby miała nadmiarowe ustawione wg instrukcji bym nie ruszył ...
Wszystko dla wygody podróżnych :) Popchali by. A tak na poważnie: o tym się nie mówi... wagony lekkie ale wystarczy że ciasno skręcone i zaczynają się problemy... Daj teraz na to Griffina i deszczyk i jest wesoło...
nagraj coś o właśnie tych złąach ogrzewania i prądzie i przedewszytkim węrzach i o ukrotnieniu
wężach
Jak będzie taka możliwość to jak najbardziej :)
Przypuszczam, że konstruktorzy tych sprzęgów kształtowali ich konstrukcję tak, by nie były one "wieczne". Groziło by to przy każdej sytuacji krytycznej np. owym "wyciągnięciem flaków", a to już jest kawał roboty by to naprawić. Łatwiej wymienić uszkodzone elementy w sprzęgu, który jest na wierzchu niż walczyć z głębiej schowanymi elementami pociągowymi wagonów, czy lokomotywy.
Dzięki, pzdr
Skoro się czasem te sprzęgi śrubowe zrywają to czemu nie zwiększono ich wytrzymałości np. dwukrotnie i po problemie? A może te sprzęgi świadomie mają ograniczoną wytrzymałość i pełnią rolę bezpiecznika, aby nie rozerwać na pół wagonu tylko właśnie ma puścić sprzęg? Przecież takie zerwanie generuje wiele problemów, np. zatarasowane trasy, kłopoty ze ściąganiem zerwanych wagonów, uszkodzenie drogiego sprzętu, kwestie bezpieczeństwa.
W warunkach prawidłowej pracy taki sprzęg nie może się urwać.
Luźne sprzęgi w pociągach towarowych służą do tego by podczas ruszania startowały pokolei wagony, a nie cały skład. Lepiej ruszyć stopniowo dodając obciążenia niż całym składem np. 3200t.
To też.
@@850kN Mnie uczono, że to jest główny powód. Wagony pasażerskie tak samo jak towarowe ustawiają się na łukach, nawet potrafią bardziej przybliżać się od strony wewnętrznej i oddalać od strony zewnętrznej z racji ich większej długości od towarowych. A jednak skręcane są na sztywno. Skręcenie na sztywno daje też większy komfort jazdy. Można stwierdzić, że luźne sprzęgi to kompromis.
@@arghon.symuluje po części z wagonami pasażerskimi masz rację ale też nie do końca. Wagonów pasażerskich masz max 16. Wagonów towarowych masz czasem 50. 60 osi w łukach stawia mniejszy opór niż 200.
Wjazd do stacji Rembertów od str. Wschodniej Towarowej. Nie jeden się nie wciągnął bo miał za sztywno skręcone wagony.
Wiedziałem że tym "popełnianiem" to mi się jeszcze dostanie 🙂Pozdrawiam serdecznie.
👍
Fajny film, ale zarzucając sprzęg lepiej zawsze łapać w miejscu gdzie jest sworzeń, gadzie jest takie fajne zaokrąglone miejsce. łapiąc za "ucho" możemy sobie zrzucić sprzęg na hak z palcami (tak jak mówi o tym autor filmu) lub palce mogą się dostać pod śrubę. łapanie w miejscu sworznia jest bezpieczniejsze. W mojej historii sprzęgi zrywały się w okolicy haka, jakieś 45 stopni poniżej ucha.
Witaj PAWEŁ Pozdrawiam ze Górnego Śląska, powiedz coś o wężach przy sprzęgu z lokomotywy, czemu i do czego żółte kurki i czemu i do czego czerwone kurki,?
Czasem wagony IC spinane są w parze żółte i czerwone?
Przy wagonach towarowych szutrówki i nie tylko też idą w parze.
Jak możesz wyjaśnij ??
3maj się :)
Przewód z czerwonym kurkiem to przewód główny. Zasila w powietrze układy hamulcowe wagonów. Nominalne ciśnienie powietrza w tym przewodzie to 0,5 MPa. Przewód z żółtymi kurkami to tzw. przewód roboczy (oficjalnie przewód zasilający). Nominalne ciśnienie to 0,85 - 1Mpa a przewód służy do zasilania dodatkowych urządzeń na wagonach. W wagonach pasażerskich jest to choćby toaleta próżniowa, drzwi automatyczne itp. W wagonach towarowych zasila on np. urządzenia rozładunkowe (w wagonach serii Fas siłowniki służące do przechyłu pudła, w Falnsach do otwierania klap rozładunkowych).
@@850kN Toaleta próżniowa 💩
Jak sięgnę pamięcią, to po na nacisnieciu pedału otwierała się w sedesie klapa i widać było przemykające podkłady ‼
@@jozefbak3195 Chyba dawno pociągiem nie jechałeś. Obecnie standardem jest układ (powtarzam układ nie obieg)
zamknięty. Na tory nic nie kapie, tylko spływa do zbiornika fekalijnego, Jako ciekawostkę mogę dodać, że zimową porą te zbiorniki są podgrzewane aby temperatura nie spadła poniżej +5'C. Bo gdyby zamarzło, to jak odessać?
@@grzegorzmital9632 Tak, masz rację ! Dawno nie jechałem pociągiem 😎
Zawsze mnie zadziwiało, jak taka w sumie niewielki, w porównaniu do całego wagonu/lokomotywy/pociągu, element musi wytrzymać tak ogromne siły. Przecież cała siła pociągowa jest w sumie przekazywana przez zwoje na śrubie rzymskiej i jej nakrętki. A to raptem po kilka milimetrów grubości i po kilka zwojów w nakrętce. Obliczenia wytrzymałościowe, to potęga.
Potęga nauki. Matematyki i fizyki :)
Też o tym pomyślałem
Ciekawy materiał
A jak to jest z łączeniem wagonów ? Widzę że każdy ma sprzęg po obu końcach. Zakłada się od czoła w kierunku tyłu czy to bez znaczenia ? W razie zerwania jednego np. w 9 minucie ten z prawego wagonu to wtedy zakładasz z lewego wagonu ?
Przy wagonach nie ma znaczenia z której strony się połączy. Bez sensu bo przy zmianie kierunku trzeba by było cały skład przepinać. W razie rozerwania jak jest możliwość zarzuca się "hak" z drugiej strony i jazda.
Fajny filmik,czy mógłbyś kiedyś coś wspomnieć i wytłumaczyć jak to wszystko hamuje.Pozdrawiam i zostawiam subika 👋
Będzie okazja to zrobię o tym materiał :) Najpiere muszę się doedukować żeby nie popełnić jakiejś gafy bo układ hamulcowy wagonów to już nie podstawowa wiedza maszynisty.
Super materiał
✌️
PAWEŁ dzięki za info powiedz mi skoro w ruchu towarowym sprzęgów się nie skręca na sztywno oczywiście temat i zjawisko zrozumiałe, jak zawarzyłem na ruchu pasażerskim panowie skręcają sprzęgi na sztywno, tam są wagony długie czasem ich leci po 10 do 13 sztuk to jest długi pociąg a na trasie do Zakopanego są dosyć duże serpentyny lub jazda po Dolnym Śląsku.
Pozdrawiam
Właśnie zastanawiałem się jak te Griffiny tam dają radę... Współczuję wam z tą zakopianką :/
Do Zakopca z 8 wagonami jest problem a co dopiero z 13 i gdzie to postawić .
Teraz może takie długie składy nie lecą na zakopane dawno nie jechałem ale 20 lat temu jak z formowali skład w Krakowie Płaszowie z dwóch pociągów to był widok z końca pociągu na serpentynach.
Ostatnio widziałem taki sam skład i wagony miały już pomiędzy sobą naprawdę dużo luzu bo się naciągnęły a skład jechał. Pomiędzy zderzakami na oko była przerwa 8-10 cm i teraz pytanie, czy nie było to przegięcie już w drugą stronę?
Zapewne było. Sprzęgi w pociągu towarowym powinny być skręcone tak, aby zderzaki dotykały się wzajemnie.
@@850kN Tak jak właśnie myślałem. Dzięki za odpowiedź!
A całą siłę musi przenieść gwint śruby rzymskiej!
Good video, like.
Jak zdarzy się takie zerwanie to wiesz że zgubiłeś część składu? Co wtedy się robi w kwestii bezpieczeństwa toru?
już doczytałem w komentarzach
Fajny film na temat sprzęgów, stosowanych w Polsce. Ja posiadam modele taboru kolejowego z USA, tam są sprzęgi samoczynne , czy takie sprzęgi w Europie miały by rację bytu,czy nie,mimo to sprzęgi samoczynne w USA są super. A propos modelii,to też mam te sprzęgi jak w rzeczewistości,tylko w skali Ho, pozdrawiam Darek, proszę o odpowiedź,i odwiedzenie mojego kanału na UA-cam.
Ja niestety nie mam czasu na zabawy z modelami. A szkoda bo było to marzenie w dzieciństwie...
suchy dowcip napisać muszę inaczej się uduszę:
Co mają wspólnego kolejka elektyryczna i kobiece piersi????
jedno i drugie stworzone jest dla dzieci, a bawią się nimi dorośli mężczyźni :)
@@winozaur1 takie suche to a takie życiowe :)
Niby super, ale i tak musisz potem w każdym wagonie pneumatykę połączyć ręcznie. Wychodzi więc w sumie prawie tyle samo roboty ;)
@@Zire83 Nawet nie wiesz jak się mylisz
A zdarzyło ci się w karierze używać adaptera sprzęgu np. do pięści breżniewa czy do samoczynnego?
Tak. Nie dalej jak 2 lata temu ściągałem gamą pendolino ze szlaku.
@@850kN Wiem, że mogę sobie znaleźć ale i tak zapytam: jak to się montuje na haku?
ścisz tą muzyczkę, bo Ciebie wogóle nie słychać!!!!!
Bardzo ciekawy odcinek. Ja chciałbym się dowiedzieć czy ważne, istotne jest to czy używamy sprzęg własny, czy wagonu obok? No bo mamy do wyboru dwa ucha i dwa haki. Pytanie który użyć? I czy to ma znaczenie, jest ważne, istotne? Mam na myśli np. kierunek jazdy.
Bez znaczenia jeśli są to sprzęgi między wagonami. Co innego sprzęg pomiędzy lokomotywą a wagonem. Sprzęg lokomotywy jest z reguły mocniejszy.
@@850kN Ok. Obejrzałem do końca, to coś o tym właśnie wspomniałeś. Dzięki za info.Pozdrawiam.
Dzień dobry, pytanko mam, ponieważ jadąc kiedyś ICkiem stojąc w pierwszym wagonie i obserwując sobie właśnie sprzęg zaobserwowałem, że śruba powoli, bo na odcinku ok 90 km wykonała samoczynnie 2 obroty. I powiedz, jest to niebezpieczne? Może to doprowadzić do poluźnienia, a w efekcie do rozerwania?
Nie spotkałem się jeszcze z czymś takim ale sam nie mam podglądu podczas jazdy na sprzęg a nawet jak mam nie mam czasu go obserwować. Jeśli tak się działo to jest to ewidentna wada fabryczna sprzęgu. Śróba może wykonać maksymalnie pół obrotu do pozycji w której rękojeść będzie wisiała pionowo w dół.
@@850kN Pociągi pasażerskie są mocno skręcone, przez co siła na nie działająca jest inna. Przy częstych hamowaniach sprzęgi bardzo często się rozkręcają.
Najlepsze że w teorii sprzęgi mają strzelać tylko na łupkach :-). Co do sprzęgu automatycznego to wprowadzają go w Europie od ponad 55 lat, jeszcze jakiś mądry wymyślił sobie że automatycznie ma się spinać pneumatyka i elektryka co nie zapewnia pewności i niezawodności i jest praktycznie niemożliwe .
ja tylko dodam, że rozerwanie może nastąpić również przy zbyt gwałtownym hamowaniu, gdy wagony się odbiją :)
Szczególnie gdy w składzie mamy grupę wagonów z wyłączonym hamulcem.
9:17 Wagon nie powinien być wyłączony z ruchu? Bo na sworzniu już widać luz jak....
To ocenia rewident a rewident wykonywał oględziny już nie na mojej zmianie :)
powinien ...według instrukcji to ten luz ma być max 6mm
Czy masz w lokomotywie rejestrator parametrów jazdy? czyli jakie urządzenia są włączone, prędkości, głos itd.
Po jakim przebiegu wymienia się koła lokomotywy? Tak +/-
Na nowych lokomotywach są rejestratory które rejestrują całe mnóstwo parametrów. Ma starych niestety jest tylko stary prędkościomierz, który rejestruje podstawowe parametry.
A co do wymiany zestawów kołowych nie powiem nawet +/-. Nie mam zielonego pojęcia.
@@850kN zestawy kołowe wymienia się +/- jak się zużyją 😅
@@kirej45 ewentualnie jak mechanior na saniach pojedzie :) Choć z reguły reprofilacja wystarcza.
Czy maszynista od razu kapuje, że urwał mu się pociąg? Może kolejny odcinek o tym?
Główną oznaką zerwanego sprzęgu jest spadające powietrze w przewodzie głównym. Jeżeli odetnie kran hamulca (nastawnik hamulca) i powietrze spada dalej ma już 100% pewność że skład się rozerwał.
Ze sprzęgiem urywa się też przewód hamulcowy i pod wpływem spadku ciśnienia do atmosferycznego wszystko staje, w tym lokomotywa
Aha, dzięki.
@@850kN Swoją drogą to jeżeli rozerwanie nastąpiło w trakcie rozpędzania, to mechanik ma niezłą zagwozdkę: czy i z jaką prędkością oderwane wagony łupną w przednią część składu.
@lukask7445 nie łupną. Oderwana część zawsze zahamuje wcześniej.
Czy sprzęgi made in USA "łapkowe" są lepsze? Masz jakieś zdanie na ten temat?
No to powinieneś zmienić nazwę kanału na 1350kN :D Wagonem nie jeździsz xD
Jak dotąd sprzęgi 1350kN mają tylko Dragony i Traxxy DC3. Chyba, że o czymś nie wiem :)
@@850kN ja wiem, że kiedyś to był standard... :) A kanał wszedł chyba jak Dragony weszły do służby :D
@@bbzyq Kiedyś to ten kanał się nazywał Fajermen jak dobrze pamiętam
A czy przy takim wyciągniętym sprzęgu, który ma luzy wokół sworznia i po skręceniu go do końca nadal wisi nie należałoby użyć sprzęgu z drugiego wagonu - zakładając, że jest w lepszym stanie?
Zapewne tak. Ale to zadanie rewidenta. Ja jako maszynista nie oglądam każdego wagonu.
Czy jest różnica jeżeli weźmiemy sprzęg z lewego wagonu, a z prawego?
Nie. Oba są identyczne. Nie ma żadnej różnicy. Różnica jest tylko w przypadku łączenia lokomotywy i wagonu.
Ponoć mają wprowadzać w UE automatyczne sprzegi cyfrowe DAC.
Do 2030 roku...
@@850kN Zgadza się, ciekawe jak to wyjdzie w praniu. Pozdrawiam.
Siema. Nie wyjaśniłem ci do końca o co mi chodziło z tą podmianą. W latach 80 pracowałem w Malaszkach po szerokim gdzie w tym okresie turlały się tylko sm48 st44 i ty2. Teraz jeżdżę ciężarówką po Europie. Po tylu latach żałuję tej zamiany. Praca była 12/48.a teraz jestem gościem w domu.
Wtedy nie mogłeś wiedzieć, że będziesz żałował :)
Te czasy były gites pełne umondrownie 2,5 tony opału ligitymacja służbowa dla całej rodziny klasa 1 po PL
Witam
A czy to prawda, że te śruby w sprzęgach mają gwint okrągły a nie jak to zwykle bywa w śrubach prostokątne ponieważ podobno te okrągłe gwinty zapobiegają się samoczynnemu odkręcaniu się śrub?
okrągły gwint jest bardziej wytrzymały niż prostokątny na siły które na niego działają.
A ile wazy ten sprzęg śrubowy ile waży ten ? a ile waży ten dragon ? bo brat się przymierza do składania podania ,ale nie wie czy podoła .
Sprzęg śrubowy waży... nie wiem. Strzelam że około 30 kilogramów.
Dragon waży 120 ton. Niech składa. Podoła :)
@@850kN Mam pytanie jeszcze Sprzęg śrubowy waży około 30 kg każdy ? Ile tak dziennie pi razy oko trzeba zarzucać sprzęg śrubowy doczepiać odczepiać w ciągu dnia ?
@@iwonagwiazda8902 zależy od służby. Czasem kilkanaście razy, czasem wcale...
gwint trapezowy?
Czy w loku są zapasowe sprzęgi i takie rozerwanie ogarniacie sami, raz dwa, na szlaku? Czy musi przyjechać specjalna ekipa i jest parę godzin w plecy? Zdrowych i wesołych Świąt. 3m się.
Nie ma zapasowych sprzęgów z tego powodu, że jeśli zerwie się nam sprzęg jednego wagonu zarzucamy sprzęg z drugiego wagonu.
Każde rozerwanie musimy zgłaszać dyżurnemu ruchu. Wtedy tor jest zamykany a na miejsce przyjeżdża drużyna manewrowa z którą łączymy skład do kupy. Tylko w jednym przypadku możemy to zrobić bez drużyny manewrowej (gdy zerwie się nam sprzęg lokomotywy). Jest to uwarunkowane przepisami dotyczącymi manewrowania taborem. Sami, bez drużyny manewrowej możeby wykonywać manewry tylko ejdnym pojazdem jednocześnie. Sami niestety nie możemy cofnąć połową składu by ją połączyć z resztą.
@@850kN 👌🍻
Dzięki. Pozdrawiam.
@@850kN domyślam się, że po takiej akcji próba hamulca to standard a to w pojedynkę chyba ciężko ogarnąć... i tu pytanko czy jako mechanik posiadasz uprawnienia rewidenta i czy sam wykonujesz próbę tzn. hamujesz i biegniesz na koniec pociągu z młotkiem, luzujesz itd.
pozdrawiam i życzę zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy... :)
Patrząc na taki sprzęg, to najsłabszym punktem powinny być gwinty w połączeniach śrubowych i nakrętki śruby dwustronnej
w połączeniach gwintowych tak dobiera się skok gwintu i długość współpracującego gwintu że jego wytrzymałość jest zawsze większa od wytrzymałości pręta po wykonaniu nacięcia gwintu.
Dziwnie, że coś takiego istnieje w XXI wieku. SA - 3 to jest siła!
Bo widać to jest tanie w eksploatacji niż jakby mieli wprowadzić nowoczesne łączenia i mieć problem z połączeniem wagonów z różnymi typami sprzęgów w okresie przejściowym.
@@szafirmeru Jedyne co stoi na przeszkodzie to ogromne koszty i inne komplikacje związane z przejściem z jednego standardu na drugi w każdym z tysięcy wagonów.
Ile kg waży to ucho?
Szczerze? Zielonego pojęcia nie mam. Ale cały sprzęg obstawiam na oko jakieś 12kg.
@@850kN Oj majster chyba ciutkę więcej. Podobno było to powodem braku płci pięknej za nastawnikiem, kobitki wg. prawa pracy nie mogą dzwigać więcej niż 20kg... nie wiem ile w tym prawdy, ale chyba kilka rodzynków w tym bigosie jest, choć pewnie na EZT śmigają
@@winozaur1 szczerze... raz miałem w ręku zerwany sprzęg ale niekompletny. Ale tak obstawiam. 12kg, może ciut więtej. Sprzęg 1350kN dużo więcej waży :)
@@850kN Znacznie więcej, bo 34,1kg - mam na kompie dokładną specyfikację, ale nie wiem jak na YT wrzucić obrazek.
Spróbuję wrzucić gdzieś indziej, a tu zalinkuję.
@@850kN Niestety linki zewnętrzne są usuwane. Ale wystarczy wkleić do googla tę frazę: KOW-110 400-1-00 Sprzęg śrubowy 850kN
Pierwszy link (Logintrade).
@850kN no niestety. Pana wypowiedź na temat próby samobójstwa na FB jest dość słaba. Bo według niej powinienem ponownie próbowac skończyć ze sobą i tym razem skutecznie. Radzę Panu poczytać trochę na ten temat a najlepiej porozmawiać z lekarzami psychiatria na temat samobójstw i ich prub. A puki co cofam subskrypcje. To jest efekt nie przemyślanej wypowiedzi. Mimo wszystko. Pozdrawiam.
Próba przez "ó" z kreską.
@@850kN Tak to najważniejsze... Błąd ortograficzny.
@@dawidpych2473 uważasz, że lepszą metodą jest przeniesienie burzy pod losowy film na youtube?
No bo ma rację, jak chcesz ze sobą skończyć to tak aby nikt inny nie miał Ciebie na sumieniu, byłem na jesieni przy samobójcy pod pociagiem IC, maszynista to przeżył bardzo, mimo że nic nie zawinił, samobójcy to już wszystko jedno, maszyniście już nie. Nigdy nie rozumiałem takich prób, ale jeśli bardzo chcesz siebie skrzywdzić to staraj się tak aby nikt inny nie musiał przez to cierpieć, choć zawsze komuś szkoda samobójcy.
Komentarz dotyczył sytuacji gdzie sokiści ściągneli samobójcę z torów. Skomentowałem to w ten sposób, że niepotrzebne bo teraz pójdzie się rzucić pod inny.
Teraz wyjaśnienie:
Jeżeli samobójca wybiera szybką i w 100% pewną śmierć jest na samobójstwo zdecydowany i żaden psycholog tego nie zmieni. Można stosować terapie miesiącami ale po terapii i tak delikwent znowu dokona próby samobójczej.
Psycholog jest w stanie coś pomóc gdy delikwent chce popełnić samobójstwo ale nie jest do tego w 100% przekonany. A tacy nie wybierają metod gwarantujących śmierć jak choćby spotkanie z pociągiem.
Takie mam przemyślenia, takie wyciągnąłem wnioski. Mam za sobą próbę ratowania kobiety której mąż zdecydował się wbrew jej woli na samobójstwo rozszerzone. Na moich oczach z premedytacją wjechał pod pociąg zabijając siebie. Jego żona zmarła mi na rękach. Kilkanaście minut później strażacy znaleźli kilkadziesiąt metrów dalej martwe, trzymiesięczne niemowle.
Chcecie jeszcze porozmawiać o samobójcach? Jeśli nie to proponuję zakończyć dyskusję bo trafiliście w bardzo czułe miejsce.
Europa w tym zakresie jest 100 lat za Sowietami
Witam
nie tłumacz czegoś o czym nie masz pojęcia pracowałem 40 lat przy naprawie wagonów i takich bzdur nie słyszałem
Np jakich?
Przecież masz informacje że nie jest to film strike instruktażowy. Może Pan nagrałby jakieś materiały, myślę że niejedną ciekawostką mógłbyś zaskoczyć, z Twoim doświadczeniem to pewnie zawodowca jak i laika.
pozdrawiam
@@winozaur1 ja cały czas czekam o jakie bzdury chodzi :)