Sakwa na telefon na ramę najlepsza ;) Mam na fona 5" i o kolana nie haczy. Może na światłach nieco jak się zeskakuje z roweru ale przeważnie staram się oprzeć o krawężnik. Czasem deszcz mnie zaskoczył i telefon przeżył bez problemu nie jeden raz. Woda się wcale nie dostał do środka a mam najzwyklejszą. Z takim uchwytem na kierownicę bym nie ryzykował. Odkąd mam nie muszę brać plecaka na krótsze wypady. Dowód, klucze, gotówka a nawet kamizelka mieszczą się bez problemu. Jak na kierownicę to lepiej kupić taką wodoodporną kieszeń gdzie się wsuwa telefon. Nie jest wtedy na wierzchu i dobrze chroniony.
Pytanko - jeśli chodzi o sakwę na ramę - czy jeśli telefon działa, np. podczas jazdy na google maps, to nie przegrzewa się będąc za folią w takiej torbie? Jak wygląda ta kwestia?
Ja mam telefon w kieszeni, jak się naprawdę zgubię to zatrzymuję się, włączam GPSa, sprawdzam i jadę dalej. Przecież nie będę w ekran ciągle patrzył na wycieczce rowerowej ;)
Armband do biegania. Tanie, można zawiązać wokół wspornika kierownicy, można używać do biegania, dotyk działa przez tę "folię", przeciwdeszczowe (przynajmniej mój telefon nadal działa po kilku grubszych burzach), elastyczne,, telefon nie wystawiony na działanie kurzu, błota i innego syfu. Same zalety. Polecam.
Też kilka uchwytów przetestowałem jako gracz Ingressa. Byłem fanem Finna do momentu aż nie zaczął pękać po 1,5 sezonu (jeżdżę cały rok). Był to oryginalny Finn. Teraz używam uchwytu klamry. Tanie proste rozwiazanie, które się sprawdza. Telefon LG G2 czy wiekszy Mate 9 trzyma się solidnie. Na deszcz czy śnieg odpada ale w ładna pogodę jak najbardziej. Nawet w leśnym terenie.
miałem raz uchwyt na telefon kupiłem go za 20 zł i mi sie złamał podczas jazdy wiec polecam wiecej wydać i mieć pewność ze telefon nie spadnie i sie nie popsuje ;)
Od kiedy używam nawigacji turystycznej znanej marki na G to telefon wożę w kieszeni. Próbowałem jazdy z telefonem wcześniej, ale wtedy telefony były mniejszych rozmiarów niż obecnie i świetnie mi się sprawdzała mała torebka montowana na mostek. Torebka oprócz kieszeni miała miejsce na telefon pod folią. Trochę czytelność ekranu przez tę folię spadała, ale dało się jechać. Probowałem kilku uchwytów plastikowych (raczej tych tańszych) i odradzam. Jeźdżę często po drogach gruntowych i szutrach i zawsze się bałem o mój telefon że zleci (raz zleciał). Torebka sprawdzała się świetnie. A do nawigacji polecam zakupić specjalne urządzenie dedykowane do tego. Telefon zdycha raz dwa, a urządzenie dedykowane pociągnie spokojnie kilkanaście godzin a do tego działa na paluszki. Niestety takie urządzenie ma swoją cenę. Pozdrower.
Niestety nie każdy chce kupować osobne urządzenie, żeby użyć go kilka razy w roku :) Dla tych, którzy często korzystają z nawigacji, to zdecydowanie fajna opcja.
Ja od siebie polecam uchwyt iOttie. Tani nie jest ale testuje go od tygodnia i nie żałuję zakupu. Sprawdza się idealnie na asfalcie i lekkim terenie. Ogólnie sprawia wrażenie solidnego i nie trzeszczy.
Używam Finn'a od kilku miesięcy i szczerze polecam. Mam raczej mały telefon, więc naciąg gumek jest nieduży - mimo to telefon osadzony jest stabilnie. Można śmiało ruszyć nawet w trudniejszy teren. Co do montażu/demontażu - kwestia wprawy. Po kilkunastu użyciach dochodzi się do wprawy. Kilka sekund i gotowe.
Co prawda nie mocuję telefonu na kierownicy ale mam do nawigacji i jednocześnie jako coś w stylu licznika urządzenie Garmin eTrex 30. Służy mi jednocześnie do nawigacji, nie tylko na rowerze ale i na wodzie czy trekkingach. Dokupiłem dedykowany montaż na rower i idealnie mocuje się na mostku, co daje sporo miejsca na kierownicy (w moim przypadku wykorzystywane na 2 lampki convoy S6 -długie i krótkie). Polecam taki układ :)
ja korzystam ze smartwatcha (LG Watch) i polecam. Jest nawigacja rowerowa, endomondo, powiadomienia, sms i maile. A smartfona wożę w kieszonce lub plecaku. Optymalnie i wygodnie. Baterii starcza na 7-8 godzin.
Po 6 latach od premiery... Ale może jeszcze się przyda. Etui do biegania, takie na ramię, Armband, owinięte wkoło mostka kierownicy. Najlepiej z długim paskiem, można wtedy dwukrotnie owinąć, przylepiamy na rzep. Dobrze włożyć gąbkę pod telefon żeby się nie obijał. Nie koliduje z innymi uchwytami na kierownicy, nie obcieramy kolanami jak o sakiewkę na ramie roweru. Można zobaczyć u mnie na filmach.
Cześć , jeśli ktoś używa iphona to jednym z lepszych rozwiązań jest uchwyt TOPEAK-a , można tel montować w różnych miejscach i w różny sposób , można ustawić go tak żeby nagrywać filmy , można dokupić dodatkowo uchwyt który pozwala na montaż tel a pod tel przygotowany jest uchwyt na kamerke . Uchwyt z zamontowanym tel przetestowałem na różnych trasach od zwykłej szosy po szybkie i ciężkie traile , kilka ciężkich upadków, tel jest tam gdzie go zamontowałem nie przesunął się nawet o milimetr , uchwyt jest cały - nie jest to tanie rozwiązanie ale po kilku innych które przerobiłem i dużo tańszych wolałem dołożyć trochę zł więcej i kupić coś co się naprawdę sprawdzi zwłaszcza w ciężkim terenie . Pozdrawiam
wypróbowałem już wiele uchwytów i każdy prędzej czy później zawodzi ..pokrowce odpadają problemy z dotykiem + brak wyjścia do ładowania na power bank itd... nie próbowałem tylko uchwytu forever model BH110.. oraz uchwytów magnetycznych na kulce .. wszystkie pomysły są dobre ale telefony swoje ważą a jakość użytych chińskich materiałów i plastików daje wiele do życzenia pękają od drgań na kierownicy i obciążeń kiepski ale w miarę stabilny do puki się nie wyrobi i starcza na jakieś 2tyś km to uchwyt MEDIA TECH MT5509 ale jak na razie nie ma idealnego uchwytu który zaprojektowała by firma rowerowa i zrobiła uniwersalny ..wszystkie gumki i patenty są ryzykowne ..a wiem co mówię sprawdziłem już z 10 modeli i najgorsze są te co zostały zaadoptowane z uchwytów nawigacji czy uchwytów na telefon do samochodu
Topeak DryBag - bardzo dobre etui jeśli chodzi o ochronę przed warunkami atmosferycznymi. Trochę wnerwia powietrze gromadzące się pod czas zamykania (trzeba kombinować aby je wycisnąć) ale to jedyny mankament.
Jeśli chodzi o dalsze trasy to najpierw sprawdzam mapę w domu, ew zapasową wrzucam do telefonu i jadę. Sam telefon trzymam w plecaku na "wierzchu" czyli w tych siatkowych bocznych kieszonkach by móc jak najszybciej go wyciągnąć. Może że jadę w miejsce gdzie jest więcej ludzi to go już lepiej chowam (jednak co na wierzchu to kusi). Po za tym jako licznika, oraz sprzęt tworzący ślady używam zegarka z GPS. Mam jeden z najtańszych modeli który jest przystosowany raczej do biegania i czasem mi głupio gubi ślady, ale w sumie jestem zadowolony. I w sumie cały dzień jeżdżę z telefonem i włączonym gps-em bez obaw o koniec baterii :)
Polecam uchwyt quad lock, super rozwiązanie. Używam ten system mocowania do iphone'a 6 plus, sprawdza sie podczas jazdy na drogach szutrowych i leśnych. Polecam
Ja kupiłem uchwyt na kierownicę za chyba 52zł, i działa idealnie. Bardzo jestem z niego zadowolony. Może i podczas wypadku telefon wypadł, ale to był powód słabego dokręcenia telefonu przeze mnie. To jest montowane na zacisk śrubowy, więc mogłem po prostu słabiej to zrobić, a na pewno trzyma to lepiej niż inne g******e na gumki. Kto to w ogóle wymyślił :p?
Miałem kiedyś uniwersalny uchwyt na telefon. Kosztował coś około 50 zł, trzymał super do tego stopnia że przestałem zwracać uwagę na telefon, zwłaszcza że jeżdżę głównie po asfalcie. W pewnym momencie dostrzegłem że nie mam telefonu. Wróciłem tą samą trasa i nigdzie nie zobaczyłem mojej zguby. W domu na komputerze sprawdziłem na Endomondo gdzie dokładnie urwał się sygnał. Wróciłem i przypomniałem sobie o studzienice w którą wyjechałem bo jakieś auto zajechało mi drogę. Niestety telefonu już nie było. Od tej pory nikt nie jest w stanie namówić mnie na uniwersalny uchwyt, bo co z tego że będzie super trzymał, jak wystarczy jedna taka sytuacja jak moja i już żegnamy się z telefonem. Dlatego teraz zawsze włączam muzykę jak mam telefon w uchwycie, bo przynajmniej usłyszę, kiedy mi wylatuje :)
Ja jestem pod tym względem trochę staroświecki, ale wolę papierowe mapy. Montuje za to czasami uchwyt na mały aparat fotograficzny żeby pyknąć zdjęcie z wypadu gdy jadę samotnie.
Uzupełnię trochę listę uchwytów, jakiś czas temu sam kupiłem jeden z nich. Nie są to rozwiązania jakkolwiek tanie, ale już można o nich mówić jako o solidnych i niestety trudno dostępnych w Polsce a czasem Europie (zależy od smarfona). Znalazłem 3 firmy które robią dosyć podobne uchwyty: - Rokform - TigraSport - Quad lock
Zależy kto na co stawia. GPS jest dzisiaj gorszy od telefonu i wciąż kosztuje jakieś 1500 te lepsze modele. Jakoś dla mnie lepiej mieć drogi solidny uchwyt niż coś drogiego i niepewnej jakości. A z wysyłką się zgadzam ja mam to tylko dzięki uprzejmości kogoś ze Stanów
Dla majsterkowiczów i tych co nie lubią przepłacać proponuję coś mojego patentu, co może być sądzę dobrą alternatywą :-) ua-cam.com/video/0Z9XlgYO5M8/v-deo.html
Kupiłem kiedyś tani uchwyt, ale po dwóch dniach był do wyrzucenia. Jeśli miałbym taki uchwyt kupić to już dedykowany, a co za tym idzie to i droższy. Na miasto nawigacja jest mi raczej nie potrzebna, bo orientuje się gdzie co jest. Natomiast jak jadę gdzieś dalej, albo gdzieś gdzie nie mam pojęcia jak dojechać to owszem - korzystam. I zastanawiam się jaki sposób korzystania z telefonu podczas jazdy rowerem będzie dla mnie optymalny... Chyba na saszetka na telefon na ramę wydaje się w mojej kwestii najlepszym rozwiązaniem. O uchwyt bym się bał, że przy upadku by się zepsuł, razem z telefonem. Jeśli korzystam z nawigacji podczas wycieczek to staję na boku, wyciągam z tzw: "nerki" swój telefon i dopiero patrzę najbliższe wskazówki dojazdu. Jest to mało wygodne, a przy bardziej skomplikowanych trasach wręcz upierdliwe. Dlatego też warto zaplanować sobie trasę już przed wyprawą.
Niedługo pokażę Wam mój "nietelefonowy" sposób na trzymanie się ustalonej trasy na wyjeździe. I chodzi mi po głowie test aplikacji na telefony do nawigowania.
Ja robię zawsze samodzielnie taki uchwyt. Jak zmieniam telefon po kilku latach to robię kolejny. Robię z metalu max 3 elementy więc proste bezawaryjne. Sam uchwyt z blachy ocynk lub innej nierdzewnej. Rrobiony ściśle na wymiar z uwzględnieniem grubości sylikonowego etui ii rozmieszczenia wszelkich otworów. Poprostu jakby staytyw z integralnym metalowym etui na telecon w etui. Sztywne jak drut, mocne jak beton i bezpieczne bo telefon nie wysunie się ani nie wypadnie nawet gdy rower się przewróci sam lub gdy nim rzucic. Nigdy nie mogłem znaleźć takiego w ani w sklepach ani w necie. Powinienem to opatentować.
Ja zdecydowałem się na uchwyt firmy Ram Mounts. Podczas jazdy w smartfonie pękł ekran, podejrzewam, że nie wytrzymał wibracji ( miałem jeden kamienisty odcinek z górki). To tak ku przestrodze, jakby ktoś wybierał się z telefonem w uchwycie w teren.
Ja mam telefon w pokrowcu (z pianką) zamontowany na sztycy. Wysuwa się razem z pokrowcem z uchwytu. Ale dla większej stabilizacji dorobiłem jeszcze dwa rzepy i teraz nie straszne mu wyboje. Jest bardzo stabilny.
Ja zastosowałem trytytki - idealne do kręcenia nagrań z nad koła bądź z kierownicy, można również zastosować do nawigacji. Plus jest taki, że umieszczamy telefon czy inne urzadzenie gdzie chcemy. Minus - brak odporności na deszcz czy kurz...
To zależy tylko od pomysłowości montującego. Ja starałem się aby były wielorazowego użytku - mam za ich pomocą obecnie wpięty licznik, telefon, aparat i tylne światło - wszystko zdejmowalne i bez zakładania nowych zacisków - dla chcącego nic trudnego, wystarczy odrobina wyobraźni, względnie metoda prób i błędów :)
Jak ktoś nie nosi przy sobie plazmy to polecam Navigator od Kellysa do 40 zł się spokojnie kupi. Największe co w niego wejdzie to xperia S, Z1 compact czy Z3 compact. U mnie sprawdza się w 100% a czasami lubię "pomęczyć" amora. No a jak kieszeń bardziej zasobna albo sprzęt większy to chyba tylko Quad Lock wchodzi w grę.
Mam uszkodzony aparat w telefonie od montażu na kierownicy. Drgania jakie są przenoszone na kierownik, a dalej na telefon spowodowały uszkodzenie mechanizmu regulującego ostrość w aparacie.
Ja kupiłem rok temu uchwyt na telefon do roweru w Bricomarsche za ok 30zł~ Sprawdza się bardzo dobrze, po ostrym upadku telefon nawet nie drgnął o milimetr w uchwycie, nie luzuje się także gwint ani gumka między uchwytem a kierwonicą
Author ma też bardzo fajny ( sam używam ) uchwyt na wspornik kierownicy - wsadza się go pod kapsel. Nie zabiera miejsca na kierownicy ani nie zahacza się przy zeskakiwaniu :)
Telefon mam w sakwie na kierownicy, kilka rzeczy się tam zmieści wraz z kluczami. Folia w sakwach ma duzo zalet, ale jak wszystkie przy refleksach światła utrudniają czytelność ekranu. Do nawigacji najlepsza jest mapa bo nie potrzebuje prądu i trudno ją zepsuć. Tradycyjna mapa szybciej uczy orientacji w terenie niż nawigacja która prowadzi za rączkę. Oprócz nawigoholików, zrobił się ostatnio wysyp łowców pokemonów na rowerach gapiących się non stop w telefon zamiast na drogę.
Lokalizacja w telefonie to ułatwienie. Jedyna nawigacja jaką uważam za dobrą to bikemap.net, google map nie jest tak dokładne jak ta. Jednak bikemap ma tą samą wadę jak inne nawigacje, jest mniej przejrzysta od map papierowych. Plusem bikemap jest przejrzystość na komputerze i wybór trasy włącznie z "Heatmap", nie ma jej na windows phone
Osobiscie wole zatrzymac sie, zejsc z roweru i wtedy popatrzys na Nav czy cokolwiek.Wole miec oczy dookola glowy.Mialem kilka "bliskich spotkan" z dudkami w samochodach zajetymi telefonem,Nav czy czyms innym-nie chce zle skonczyc.
Ja mam Finn'a i do sporadycznego użycia jest idealny, telefon ani drgnie. Jedyna wada to uciążliwe wkładanie i wyjmowanie telefonu z "uchwytu", dlatego do codziennej jazdy z telefonem bym odradzał.
Wspomniany poniżej GUB. Bez wysięgników, przejściówek. Płasko przy kierownicy leży. W całości wykonany z aluminium. Tani i zgrabny. Jest kilka modeli nieznacznie różniących się drobiazgami.
mam z bricomarche kupiony i powiem szczerze że fajny mocny, w terenie wytrzymał więc jest git, może kiedyś nagram jak to wygląda i ile jest to warte. pozdrawiam
Ja jak jade w trasę dajmy tam 60km bo najczęściej tyle robię bo również jeżdżę w długie trasy to mój zestaw tak wygląda Mam rower górski i do tego mam przyczepiony bagażnik taki pod sztyce. Na bagażniku mam przyczepione 2 torby takie po bokach a na samym bagażniku najczęściej mam butelkę wody (2l) Pomiędzy ramą mam 2 uchwyty na bidony z najczęściej wodą Telefon trzymam w sakwie na kierownicy bo mam największy i najszybszy do niego dostęp i rzeczy których w niej trzymam Bardzo polecam w taki zestaw zainwestować bo naprawdę wycieczki i przejazdy są miłe i bardzo praktyczne bo mieć duży "bagażnik" jest jak dla mnie fajne
Mam taki uchwyt ze szczękami na kierownicę za 30 zł i nie narzekam, telefon trzyma się dobrze. Głównie jeżdżę po asfalcie więc nie ma co wypaść, ani trząść, ale zdarzyło mi się zjechać na dość nierówną powierzchnie, ale wytrzymał i nie wypadł. A czy wytrzyma jakiś wypadek? Nie wiem, na razie nie miałem :)
Nawigacje dedykowane dla rowerów mają tą samą wadę co nawigacje dedykowane dla samochodów (PND) : zamknięte oprogramowanie ( brak otwartego systemu operacyjnego ) które zmusza nabywcę do korzystania z map producenta sprzętu a które nie zawsze spełnia oczekiwania nabywcy ( nie można zainstalować innego programu ) . Dlatego najlepszym wyborem jest smartfon z GPS + pokrowiec z uchwytem + etui . Aplikacje GPS nie mają dużych wymagań technicznych więc wystarczy tani smartfon za ok 200 zł + akcesoria = 300 zł . Jego największą zaletą jest możliwość doboru aplikacji oraz usuwania ich w każdej chwili.
google maps jest dobra do wstępnego wyszukiwania adresów i jest to pierwszy program z którego korzystam by znaleźć jakiś adres lub firmę oraz zobaczyc z satelity to miejsce. Oprócz dokładności zaleta tego programu to mało POI. Natomiast na wycieczki zdecydowanie lepsze są nawigacje offline : OsmANd , Automapa , Kamap AN - bardzo dokładne i nie wymagają internetu .
Pytanko - jeśli chodzi o sakwę na ramę - czy jeśli telefon działa, np. podczas jazdy na google maps, to nie przegrzewa się będąc za folią w takiej torbie? Jak wygląda ta kwestia?
+Marek Kaniasty Chodzi Ci o śruby, którymi przykręca się kierownicę? Obawiam się, że są za krótkie, ale jakby wymienić je na dłuższe... może i coś takiego by się udało.
właśnie muszę kupić uchwyt na telefon ponieważ ściągnąłem mape która pokazuje również drogi rowerowe nawet najmniejsze ścieżki przez las aż byłem zdziwiony
A czy ktoś kojarzy uchwyt na telefon (konkretnie do iPhone'a 4s) montowany na kierownicy, którego elementy NIE zasłaniają gniazda, do którego podłącza się kabel od ładowarki? Czyli nie zasłaniają dolnej krawędzi telefonu. Możecie coś takiego polecić?
:) Sama łapa trzymająca telefon kosztuje tyle, co większość taniutkich uchwytów. A do tego trzeba doliczyć uchwyt montażowy na kierownicę + przejściówkę, która mogłaby być metalowa, to wtedy byłoby już bardzo dobrze.
Jeżdżę już od jakiegoś czasu z uchwytem na ramę taki jak w 00:45 ale zamocowanym na mostku ten trzeci pasek poprzyczepiałem opaskami plastikowymi do kierownicy i jestem osobiście z tego rozwiązania zadowolony. Pozdrawiam
Sakwa jest okay na jeden sezon... Potem folia się marszczy i dotyk średnio działa. Wolę uchwyt na ster, a sakwa się przydaje w razie deszczu + kieszonka
Kupiłem ostatnio uchwyt w Netto niby wszystko fajnie sztywny, na szczękach gąbki żeby telefon się trzymał itp,ale przy denerwowało mnie,że ma możliwość obrotu o 360 stopni i chciałem to zablokować a do zestawu żadnej instrukcji nie załączono więc bawiłem się i przedobrzyłem i uchwyt praktycznie jest do niczego. Teraz pytanie czy Finn na mniejszych wertepach daje dobrze rade,bo nawet jeśli mi telefon wypadnie to nic nie będzie,bo mam etui ,ale wolę zapytać,bo nie lubię trzymać telefonu w ręce podczas jazdy? Swoją drogą świetny kanał, zostawiłem subskrypcję :)
Ja własnie miałam taką sytuację, że podczas szybkiej jazdy pękł mi uchwyt i niechroniony telefon spadł na beton... Na szczęście mam samsunga galaxy, który jest bardzo odporny, więc nic poważnego się nie stało. Teraz jednak bałabym sie kupować kolejny uchwyt tego typu, szczególnie, że to, co oferują producenci, to takie plastikowe gówienka, które mają prawo się rozlecieć (to dotyczy także tych drogich uchwytów). Póki co nie udało mi się znaleźć nic wartego uwagi, więc chyba w końcu zdecyduję się po prostu na torebkę na ramę :)
Nie do końca. Owszem, szczęście, że przeżył tak felerny upadek (wysokość, szybkość, podłoże), bo chyba każdy sprzęt mógłby się przy takim czymś poddać, ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że te telefony są BARDZO odporne. Nie zliczę, ile razy upadał mi telefon tej firmy (mam dwie lewe ręce - jednego dnia potrafił spaść kilka razy i to na płytki) i przez pięć lat nic go nie dobiło. Mówię o galaxy S. Teraz mam używany S4 i upada mniej (większy jest - lepiej się trzyma w ręce), ale też przez rok nic go nie ruszyło. Tak więc kompletnie nie rozumiem tej nienawiści i obrażania. Trochę to nawet śmieszne, zważywszy na to, ile widać potłuczonych iphonów, oddawanych na reklamację huawei i innych problemów. I samsung miałby w czymś szczególnie zawinić, bo...? XD
Ja używam uchwytu GUB Pro 2 za 38 zł, jest też wersja Gub Pro 1 za 27. Telefon nawet nie drgnie i nic się nie luzuje. Uchwyt aluminiowy a nie jakiś plastik podatny na uszkodzenie. Do kupienia na Aliexpress pl.aliexpress.com/item/32893808722.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.6adc5c0f77LH5s
Mój rower to Cube SL Road Pro. Pisałem o nim kiedyś tutaj: roweroweporady.pl/cube-sl-road-pro-test-roweru/ A o błotnikach coś pewnie się kiedyś pojawi :)
Ej a ogólnie to ja jeżdże po mieście czasem do parku ale też rzadko do lasu i naraźie mam rower górski 28cali i czy warto zamieniac na jakiś crossowy ? stan roweru 3/5
Fachovsky PL Jeżeli coś Ci w Twoim rowerze nie pasuje, to możesz się zastanowić nad wymianą. Ale możesz też zacząć od wymiany opon w swoim na trochę węższe i z łagodniejszym bieżnikiem, typu Schwalbe CX Comp.
Ja nie wierzę w te uchwyty, zawsze jest ryzyko że się urwie. Wolę mimo wszystko nawigować się po głosie, telefon trzymam w kieszeni/plecaku. Oczywiście nawigacja na rower to nie google maps, tylko taka co ma opcję nawigacji po wcześniej przygotowanym śladzie. Rysowanie i opracowywanie trasy ma też tę zaletę, ze się trasę trochę zapamiętuje, co jakoś łagodzi wady nawigacji po samym dźwięku. Z tego co sprawdzałem opcję po śladzie mają OsmAnd, Map.me, Locus Free map. W locus map fajne jest to że można ustawić w sposób dość szczegółowy kiedy i jak ma nas informować gdy zjedziemy z wyznaczonej ścieżki.
Lepsza wydaje się opcja z tą gumą. Prostsze, szybsze w montażu i demontażu. Ale 49 zł za kawałek gumy... lekka przesada. Dałoby się to zrobić z jakiegoś podobnie wyglądającego kawałka gumy :)
Ostatnio kupiłem sobie uchwyt za 15 zł z Allegro od razu się trząsł więc wiedziałem że to był zły wybór no i zrobiłem jedno wheeli no i uchwyt spadł za 3 razem całe się połamalo
Uchwyt z marketu za 30zł. Silne szczęki pewnie i stabilnie trzymają telefon. Ale telefon trochę mały... zastanawiam się jak przymocowac do kierownicy tablet 7". Może ktoś coś podpowie? Rozważam opcję mapnika.
+Rowerowe Porady zależy w jakim terenie. W samochodzie mam tablet na przedniej szybie (po środku) i nie przeszkadza. Z rowerem bedzie to samo a czytelność map nieporównywalna! Teraz i tak zawsze wożę tablet tylko by z niego skorzystać to muszę się zatrzymać i wyjąć go ze sakwy.
Korzystam z Topeak DryBag (dla telefonu 5"), jest niezawodny: nie ma szans żeby telefon nam wyleciał nawet na ostrzejszych zjazdach w terenie; jest wodoodporny oraz zajmuje (dodatkowo do telefonu) bardzo mało miejsca. Łatwo się wypina jak trzeba telefon zdjąć z roweru. Polecam! www.topeak.com/global/en/products/waterproof-bags/536-smartphone-drybag-5"
5:03 mam taką z Ali za 3,50 nie ogarniam czemu takie opaski chodzą po 50-60 zł za jedną! Ha!, jedna z Ali to wytrzymała mi aż dwa sezony, wiadomo że w końcu od tego naciągania w końcu się wyrabia i pęka, ale 3,50 za 2 lata to całkiem bardzo niska cena
Ja korzystam z takich uchwytów i jestem zadowolony. deltacycle.com/bike-phone-tablet-holders Podoba mi się możliwość szybkiego wyjęcia i włożenia telefonu (robienie zdjęć na trasie). Finn niestety mi się urwał przy wkładaniu. Mam jeszcze jeden holder, ale on przykrywa cześć ekranu (www.idealxpert.com/products/niteize-bicycle-handlebar-phone-mount-holder). Telefon mam odporny na wodę i cały zestaw sprawdził się podczas solidnego deszczu bardzo dobrze. Jedyny mankament to problemy z mokrym ekranem dotykowym.
Zaden nie polecam. Testowałem pare i skończyło sie to pękniętym ekranem na zwykłej trasie XC. Takie holdery to tylko na szosę . Inaczej do plecaka i jazda na pełnej
Ciekawym rozwiązaniem jest taki uchwyt allegro.pl/show_item.php?item=5654027415&snapshot=MjAxNi0wOC0wNlQwNzo0NjoxOFo7YnV5ZXI7NDhhMTYwODI2MmExNGQxMjZiYjgyZTgwYmI0NjAzZDA3NGNiZGM2NGFjMjhiZjMxNGRkODMyZmY2NzJkZjA0ZQ== Jednak jeszcze nie dostałem paczki więc nie wiem jak w praktyce to wyglada.
Przydałaby mi się tylko przejściówka z "GoPro" na gwint statywowy, aby była wykonana cała z metalu. Ta jest w połowie plastikowa i nie wzbudza zaufania podczas jazdy.
Ja osobiście używam systemu Quad Lock z dedykowanym case'm pod Galaxy S5 (ua-cam.com/video/k1qL6tL_hrA/v-deo.html filmik pod S4). Wcześniej miałem z Topeak'a coś takiego pod kapsel topeak.com/mediafiles/products/5513/ z dedykowanym case pod Galaxy S3. Ale teraz zauważyłem że albo już nie robią caseów pod konkretne modele telefonów lub tylko pod iPhone.
Sakwa na telefon na ramę najlepsza ;) Mam na fona 5" i o kolana nie haczy. Może na światłach nieco jak się zeskakuje z roweru ale przeważnie staram się oprzeć o krawężnik.
Czasem deszcz mnie zaskoczył i telefon przeżył bez problemu nie jeden raz. Woda się wcale nie dostał do środka a mam najzwyklejszą. Z takim uchwytem na kierownicę bym nie ryzykował. Odkąd mam nie muszę brać plecaka na krótsze wypady. Dowód, klucze, gotówka a nawet kamizelka mieszczą się bez problemu.
Jak na kierownicę to lepiej kupić taką wodoodporną kieszeń gdzie się wsuwa telefon. Nie jest wtedy na wierzchu i dobrze chroniony.
Też kupiłem sławę na ramię, gdzieś musze trzymać telefon, klucze od domu i portfel. Mi przy jeździe nie przeszkadza.
Zgadzam się, po kupnie myślałem że ja sprzedam w chu.... Ale przemyślałem za i przeciw no i doszedłem do wniosku że jednak ma to sens 😃
Pytanko - jeśli chodzi o sakwę na ramę - czy jeśli telefon działa, np. podczas jazdy na google maps, to nie przegrzewa się będąc za folią w takiej torbie? Jak wygląda ta kwestia?
Ja mam telefon w kieszeni, jak się naprawdę zgubię to zatrzymuję się, włączam GPSa, sprawdzam i jadę dalej. Przecież nie będę w ekran ciągle patrzył na wycieczce rowerowej ;)
Armband do biegania. Tanie, można zawiązać wokół wspornika kierownicy, można używać do biegania, dotyk działa przez tę "folię", przeciwdeszczowe (przynajmniej mój telefon nadal działa po kilku grubszych burzach), elastyczne,, telefon nie wystawiony na działanie kurzu, błota i innego syfu. Same zalety. Polecam.
Cięcia fajne, oszczędzają czas oglądania - super, thx za to :-)
Staram się nie przegadywać odcinków :)
Też kilka uchwytów przetestowałem jako gracz Ingressa. Byłem fanem Finna do momentu aż nie zaczął pękać po 1,5 sezonu (jeżdżę cały rok). Był to oryginalny Finn. Teraz używam uchwytu klamry. Tanie proste rozwiazanie, które się sprawdza. Telefon LG G2 czy wiekszy Mate 9 trzyma się solidnie. Na deszcz czy śnieg odpada ale w ładna pogodę jak najbardziej. Nawet w leśnym terenie.
miałem raz uchwyt na telefon kupiłem go za 20 zł i mi sie złamał podczas jazdy wiec polecam wiecej wydać i mieć pewność ze telefon nie spadnie i sie nie popsuje ;)
Od kiedy używam nawigacji turystycznej znanej marki na G to telefon wożę w kieszeni. Próbowałem jazdy z telefonem wcześniej, ale wtedy telefony były mniejszych rozmiarów niż obecnie i świetnie mi się sprawdzała mała torebka montowana na mostek. Torebka oprócz kieszeni miała miejsce na telefon pod folią. Trochę czytelność ekranu przez tę folię spadała, ale dało się jechać. Probowałem kilku uchwytów plastikowych (raczej tych tańszych) i odradzam. Jeźdżę często po drogach gruntowych i szutrach i zawsze się bałem o mój telefon że zleci (raz zleciał). Torebka sprawdzała się świetnie.
A do nawigacji polecam zakupić specjalne urządzenie dedykowane do tego. Telefon zdycha raz dwa, a urządzenie dedykowane pociągnie spokojnie kilkanaście godzin a do tego działa na paluszki. Niestety takie urządzenie ma swoją cenę.
Pozdrower.
Niestety nie każdy chce kupować osobne urządzenie, żeby użyć go kilka razy w roku :) Dla tych, którzy często korzystają z nawigacji, to zdecydowanie fajna opcja.
Oczywiście, jeśli jeździ się sporadycznie i na krótkie dystanse to taki zakup nie ma sensu.
Ja od siebie polecam uchwyt iOttie. Tani nie jest ale testuje go od tygodnia i nie żałuję zakupu. Sprawdza się idealnie na asfalcie i lekkim terenie. Ogólnie sprawia wrażenie solidnego i nie trzeszczy.
Używam Finn'a od kilku miesięcy i szczerze polecam. Mam raczej mały telefon, więc naciąg gumek jest nieduży - mimo to telefon osadzony jest stabilnie. Można śmiało ruszyć nawet w trudniejszy teren. Co do montażu/demontażu - kwestia wprawy. Po kilkunastu użyciach dochodzi się do wprawy. Kilka sekund i gotowe.
Co prawda nie mocuję telefonu na kierownicy ale mam do nawigacji i jednocześnie jako coś w stylu licznika urządzenie Garmin eTrex 30. Służy mi jednocześnie do nawigacji, nie tylko na rowerze ale i na wodzie czy trekkingach. Dokupiłem dedykowany montaż na rower i idealnie mocuje się na mostku, co daje sporo miejsca na kierownicy (w moim przypadku wykorzystywane na 2 lampki convoy S6 -długie i krótkie). Polecam taki układ :)
ja korzystam ze smartwatcha (LG Watch) i polecam. Jest nawigacja rowerowa, endomondo, powiadomienia, sms i maile. A smartfona wożę w kieszonce lub plecaku. Optymalnie i wygodnie. Baterii starcza na 7-8 godzin.
Po 6 latach od premiery... Ale może jeszcze się przyda. Etui do biegania, takie na ramię, Armband, owinięte wkoło mostka kierownicy. Najlepiej z długim paskiem, można wtedy dwukrotnie owinąć, przylepiamy na rzep. Dobrze włożyć gąbkę pod telefon żeby się nie obijał. Nie koliduje z innymi uchwytami na kierownicy, nie obcieramy kolanami jak o sakiewkę na ramie roweru. Można zobaczyć u mnie na filmach.
Cześć , jeśli ktoś używa iphona to jednym z lepszych rozwiązań jest uchwyt TOPEAK-a , można tel montować w różnych miejscach i w różny sposób , można ustawić go tak żeby nagrywać filmy , można dokupić dodatkowo uchwyt który pozwala na montaż tel a pod tel przygotowany jest uchwyt na kamerke . Uchwyt z zamontowanym tel przetestowałem na różnych trasach od zwykłej szosy po szybkie i ciężkie traile , kilka ciężkich upadków, tel jest tam gdzie go zamontowałem nie przesunął się nawet o milimetr , uchwyt jest cały - nie jest to tanie rozwiązanie ale po kilku innych które przerobiłem i dużo tańszych wolałem dołożyć trochę zł więcej i kupić coś co się naprawdę sprawdzi zwłaszcza w ciężkim terenie . Pozdrawiam
Hej
pod koniec filmiku wspominasz że nie ma idealnego rozwiązania dla telefonu... i tu mnie zmotywowałeś do zrobienia własnego ;)
Pozdrower!
wypróbowałem już wiele uchwytów i każdy prędzej czy później zawodzi ..pokrowce odpadają problemy z dotykiem + brak wyjścia do ładowania na power bank itd... nie próbowałem tylko uchwytu forever model BH110.. oraz uchwytów magnetycznych na kulce .. wszystkie pomysły są dobre ale telefony swoje ważą a jakość użytych chińskich materiałów i plastików daje wiele do życzenia pękają od drgań na kierownicy i obciążeń kiepski ale w miarę stabilny do puki się nie wyrobi i starcza na jakieś 2tyś km to uchwyt MEDIA TECH MT5509 ale jak na razie nie ma idealnego uchwytu który zaprojektowała by firma rowerowa i zrobiła uniwersalny ..wszystkie gumki i patenty są ryzykowne ..a wiem co mówię sprawdziłem już z 10 modeli i najgorsze są te co zostały zaadoptowane z uchwytów nawigacji czy uchwytów na telefon do samochodu
Trafiłem na coś takiego: Omega Universal Smartphone Bike & Car Holder, wygląda to ciekawie.
(można znaleźć na ceneo)
bo uzywasz tandety taniej...
Hej, czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg tematu nawigowania podczas wypraw rowerowych. Niby sprawa prosta a jednak skomplikowana.
W 100% proste to nigdy nie było i nigdy nie będzie :)
Topeak DryBag - bardzo dobre etui jeśli chodzi o ochronę przed warunkami atmosferycznymi. Trochę wnerwia powietrze gromadzące się pod czas zamykania (trzeba kombinować aby je wycisnąć) ale to jedyny mankament.
Wygląda fajnie i ma ciekawy, prosty system mocowania.
Świetne etui, zwłaszcza w opcji mocowania na mostku.
Wojtek Konefał witam a czy jeździł pan z tym uchwytem po dziurach?
Jeśli chodzi o dalsze trasy to najpierw sprawdzam mapę w domu, ew zapasową wrzucam do telefonu i jadę. Sam telefon trzymam w plecaku na "wierzchu" czyli w tych siatkowych bocznych kieszonkach by móc jak najszybciej go wyciągnąć. Może że jadę w miejsce gdzie jest więcej ludzi to go już lepiej chowam (jednak co na wierzchu to kusi). Po za tym jako licznika, oraz sprzęt tworzący ślady używam zegarka z GPS. Mam jeden z najtańszych modeli który jest przystosowany raczej do biegania i czasem mi głupio gubi ślady, ale w sumie jestem zadowolony. I w sumie cały dzień jeżdżę z telefonem i włączonym gps-em bez obaw o koniec baterii :)
Polecam uchwyt quad lock, super rozwiązanie. Używam ten system mocowania do iphone'a 6 plus, sprawdza sie podczas jazdy na drogach szutrowych i leśnych. Polecam
Ja kupiłem uchwyt na kierownicę za chyba 52zł, i działa idealnie. Bardzo jestem z niego zadowolony. Może i podczas wypadku telefon wypadł, ale to był powód słabego dokręcenia telefonu przeze mnie. To jest montowane na zacisk śrubowy, więc mogłem po prostu słabiej to zrobić, a na pewno trzyma to lepiej niż inne g******e na gumki. Kto to w ogóle wymyślił :p?
Miałem kiedyś uniwersalny uchwyt na telefon. Kosztował coś około 50 zł, trzymał super do tego stopnia że przestałem zwracać uwagę na telefon, zwłaszcza że jeżdżę głównie po asfalcie. W pewnym momencie dostrzegłem że nie mam telefonu. Wróciłem tą samą trasa i nigdzie nie zobaczyłem mojej zguby. W domu na komputerze sprawdziłem na Endomondo gdzie dokładnie urwał się sygnał. Wróciłem i przypomniałem sobie o studzienice w którą wyjechałem bo jakieś auto zajechało mi drogę. Niestety telefonu już nie było. Od tej pory nikt nie jest w stanie namówić mnie na uniwersalny uchwyt, bo co z tego że będzie super trzymał, jak wystarczy jedna taka sytuacja jak moja i już żegnamy się z telefonem. Dlatego teraz zawsze włączam muzykę jak mam telefon w uchwycie, bo przynajmniej usłyszę, kiedy mi wylatuje :)
To jest dobry sposób :)
Ja jestem pod tym względem trochę staroświecki, ale wolę papierowe mapy. Montuje za to czasami uchwyt na mały aparat fotograficzny żeby pyknąć zdjęcie z wypadu gdy jadę samotnie.
Uzupełnię trochę listę uchwytów, jakiś czas temu sam kupiłem jeden z nich. Nie są to rozwiązania jakkolwiek tanie, ale już można o nich mówić jako o solidnych i niestety trudno dostępnych w Polsce a czasem Europie (zależy od smarfona). Znalazłem 3 firmy które robią dosyć podobne uchwyty:
- Rokform
- TigraSport
- Quad lock
Fajne, firmowe sprzęty, ale... te ceny!! Fiu, fiu...! :-D Jeśli do takiego modelu dodać przesyłkę, to lepiej dołożyć i kupić nową nawigację.
Zależy kto na co stawia. GPS jest dzisiaj gorszy od telefonu i wciąż kosztuje jakieś 1500 te lepsze modele. Jakoś dla mnie lepiej mieć drogi solidny uchwyt niż coś drogiego i niepewnej jakości. A z wysyłką się zgadzam ja mam to tylko dzięki uprzejmości kogoś ze Stanów
Dla majsterkowiczów i tych co nie lubią przepłacać proponuję coś mojego patentu, co może być sądzę dobrą alternatywą :-)
ua-cam.com/video/0Z9XlgYO5M8/v-deo.html
Pytanie brzmi który uchwyt na prawdę trzyma telefon tak by nie spadł?
Na ramie
Takie jak ten na ramę można niekiedy zamontować na kierownicy. Niedawno były tego typu w Lidlu. Sprawdza się bardzo dobrze.
W lidlowym połamał mi się uchwyt mocujący po pół roku użytkowania. Jeździłem po asfalcie i ścieżkach leśnych gdzie trochę trzęsło.
Kupiłem kiedyś tani uchwyt, ale po dwóch dniach był do wyrzucenia. Jeśli miałbym taki uchwyt kupić to już dedykowany, a co za tym idzie to i droższy. Na miasto nawigacja jest mi raczej nie potrzebna, bo orientuje się gdzie co jest. Natomiast jak jadę gdzieś dalej, albo gdzieś gdzie nie mam pojęcia jak dojechać to owszem - korzystam. I zastanawiam się jaki sposób korzystania z telefonu podczas jazdy rowerem będzie dla mnie optymalny... Chyba na saszetka na telefon na ramę wydaje się w mojej kwestii najlepszym rozwiązaniem. O uchwyt bym się bał, że przy upadku by się zepsuł, razem z telefonem. Jeśli korzystam z nawigacji podczas wycieczek to staję na boku, wyciągam z tzw: "nerki" swój telefon i dopiero patrzę najbliższe wskazówki dojazdu. Jest to mało wygodne, a przy bardziej skomplikowanych trasach wręcz upierdliwe. Dlatego też warto zaplanować sobie trasę już przed wyprawą.
Niedługo pokażę Wam mój "nietelefonowy" sposób na trzymanie się ustalonej trasy na wyjeździe. I chodzi mi po głowie test aplikacji na telefony do nawigowania.
Ja robię zawsze samodzielnie taki uchwyt. Jak zmieniam telefon po kilku latach to robię kolejny. Robię z metalu max 3 elementy więc proste bezawaryjne. Sam uchwyt z blachy ocynk lub innej nierdzewnej. Rrobiony ściśle na wymiar z uwzględnieniem grubości sylikonowego etui ii rozmieszczenia wszelkich otworów. Poprostu jakby staytyw z integralnym metalowym etui na telecon w etui. Sztywne jak drut, mocne jak beton i bezpieczne bo telefon nie wysunie się ani nie wypadnie nawet gdy rower się przewróci sam lub gdy nim rzucic. Nigdy nie mogłem znaleźć takiego w ani w sklepach ani w necie. Powinienem to opatentować.
Ja zdecydowałem się na uchwyt firmy Ram Mounts. Podczas jazdy w smartfonie pękł ekran, podejrzewam, że nie wytrzymał wibracji ( miałem jeden kamienisty odcinek z górki). To tak ku przestrodze, jakby ktoś wybierał się z telefonem w uchwycie w teren.
Rowerowe Porady czy hamulce hydrauliczne Shimano zee są dobre w cenie około 400 zł ?
Ja mam telefon w pokrowcu (z pianką) zamontowany na sztycy. Wysuwa się razem z pokrowcem z uchwytu. Ale dla większej stabilizacji dorobiłem jeszcze dwa rzepy i teraz nie straszne mu wyboje. Jest bardzo stabilny.
Ja zastosowałem trytytki - idealne do kręcenia nagrań z nad koła bądź z kierownicy, można również zastosować do nawigacji. Plus jest taki, że umieszczamy telefon czy inne urzadzenie gdzie chcemy. Minus - brak odporności na deszcz czy kurz...
Może się Pan podzielić w jaki sposób? Wymaga to każdorazowego zaciskania i nowych trytytek?
To zależy tylko od pomysłowości montującego. Ja starałem się aby były wielorazowego użytku - mam za ich pomocą obecnie wpięty licznik, telefon, aparat i tylne światło - wszystko zdejmowalne i bez zakładania nowych zacisków - dla chcącego nic trudnego, wystarczy odrobina wyobraźni, względnie metoda prób i błędów :)
Jak zabezpieczyć akumulator do roweru elektrycznego gdy stoi on 8 godz na dworze i jest narażony a różne warunki pogodowe
Nie kupować roweru elektrycznego.
Jak ktoś nie nosi przy sobie plazmy to polecam Navigator od Kellysa do 40 zł się spokojnie kupi. Największe co w niego wejdzie to xperia S, Z1 compact czy Z3 compact.
U mnie sprawdza się w 100% a czasami lubię "pomęczyć" amora.
No a jak kieszeń bardziej zasobna albo sprzęt większy to chyba tylko Quad Lock wchodzi w grę.
Mam uszkodzony aparat w telefonie od montażu na kierownicy. Drgania jakie są przenoszone na kierownik, a dalej na telefon spowodowały uszkodzenie mechanizmu regulującego ostrość w aparacie.
Ja kupiłem rok temu uchwyt na telefon do roweru w Bricomarsche za ok 30zł~
Sprawdza się bardzo dobrze, po ostrym upadku telefon nawet nie drgnął o milimetr w uchwycie, nie luzuje się także gwint ani gumka między uchwytem a kierwonicą
Sorry, raczej powinieneś podać model tego uchwytu, a nie miejsce, gdzie był kupowany (pierwsze słyszę o takim Bricomarsche).
Author ma też bardzo fajny ( sam używam ) uchwyt na wspornik kierownicy - wsadza się go pod kapsel. Nie zabiera miejsca na kierownicy ani nie zahacza się przy zeskakiwaniu :)
Ej, ale fajne! Myślisz o modelu Author Shell: www.ceneo.pl/Rowery_i_akcesoria;szukaj-author+shell;0112-0.htm#crid=83674&pid=7269
Topeak też takie mocowanie ma pod kapsel ;)
Rowerowe Porady Tak, dokładnie :)
Ja wyciąłem z blachy prostokat wielkości mojego etui wywierciłem otwory w etui i blaszce i przypiąłem trutytkami do mostka
Polecam
Telefon mam w sakwie na kierownicy, kilka rzeczy się tam zmieści wraz z kluczami.
Folia w sakwach ma duzo zalet, ale jak wszystkie przy refleksach światła utrudniają czytelność ekranu.
Do nawigacji najlepsza jest mapa bo nie potrzebuje prądu i trudno ją zepsuć. Tradycyjna mapa szybciej uczy orientacji w terenie niż nawigacja która prowadzi za rączkę.
Oprócz nawigoholików, zrobił się ostatnio wysyp łowców pokemonów na rowerach gapiących się non stop w telefon zamiast na drogę.
+inforobertklein Mapa papierowa spoko. Ale GPS przydaje się, żeby szybciej i dokładniej sprawdzić swoją lokalizację. Zwłaszcza na bezdrożach :)
Lokalizacja w telefonie to ułatwienie. Jedyna nawigacja jaką uważam za dobrą to bikemap.net, google map nie jest tak dokładne jak ta. Jednak bikemap ma tą samą wadę jak inne nawigacje, jest mniej przejrzysta od map papierowych. Plusem bikemap jest przejrzystość na komputerze i wybór trasy włącznie z "Heatmap", nie ma jej na windows phone
Osobiscie wole zatrzymac sie, zejsc z roweru i wtedy popatrzys na Nav czy cokolwiek.Wole miec oczy dookola glowy.Mialem kilka "bliskich spotkan" z dudkami w samochodach zajetymi telefonem,Nav czy czyms innym-nie chce zle skonczyc.
Ja mam Finn'a i do sporadycznego użycia jest idealny, telefon ani drgnie. Jedyna wada to uciążliwe wkładanie i wyjmowanie telefonu z "uchwytu", dlatego do codziennej jazdy z telefonem bym odradzał.
O tak, jeżeli chce się go często zakładać i wyjmować, to jest to lekko uciążliwe. Choć przy odrobinie wprawy wkładanie zajmuje kilkanaście sekund :)
Witam czy jest jakiś uchwyt na rower aby nagrywać podczas jazdy
Wspomniany poniżej GUB. Bez wysięgników, przejściówek. Płasko przy kierownicy leży. W całości wykonany z aluminium. Tani i zgrabny. Jest kilka modeli nieznacznie różniących się drobiazgami.
mam z bricomarche kupiony i powiem szczerze że fajny mocny, w terenie wytrzymał więc jest git, może kiedyś nagram jak to wygląda i ile jest to warte. pozdrawiam
Ja kupiłem uchwyt za 15zł w Auchanie i telefon tylko raz mi wypadł przy skoku, polecam :)
Cóż, uchwyty w większości przypadków nie nadają się do skakania :)
A trytytki ? XD
Ja jak jade w trasę dajmy tam 60km bo najczęściej tyle robię bo również jeżdżę w długie trasy to mój zestaw tak wygląda
Mam rower górski i do tego mam przyczepiony bagażnik taki pod sztyce. Na bagażniku mam przyczepione 2 torby takie po bokach a na samym bagażniku najczęściej mam butelkę wody (2l)
Pomiędzy ramą mam 2 uchwyty na bidony z najczęściej wodą
Telefon trzymam w sakwie na kierownicy bo mam największy i najszybszy do niego dostęp i rzeczy których w niej trzymam
Bardzo polecam w taki zestaw zainwestować bo naprawdę wycieczki i przejazdy są miłe i bardzo praktyczne bo mieć duży "bagażnik" jest jak dla mnie fajne
Mam taki uchwyt ze szczękami na kierownicę za 30 zł i nie narzekam, telefon trzyma się dobrze. Głównie jeżdżę po asfalcie więc nie ma co wypaść, ani trząść, ale zdarzyło mi się zjechać na dość nierówną powierzchnie, ale wytrzymał i nie wypadł. A czy wytrzyma jakiś wypadek? Nie wiem, na razie nie miałem :)
Nawigacje dedykowane dla rowerów mają tą samą wadę co nawigacje dedykowane dla samochodów (PND) : zamknięte oprogramowanie ( brak otwartego systemu operacyjnego ) które zmusza nabywcę do korzystania z map producenta sprzętu a które nie zawsze spełnia oczekiwania nabywcy ( nie można zainstalować innego programu ) . Dlatego najlepszym wyborem jest smartfon z GPS + pokrowiec z uchwytem + etui . Aplikacje GPS nie mają dużych wymagań technicznych więc wystarczy tani smartfon za ok 200 zł + akcesoria = 300 zł . Jego największą zaletą jest możliwość doboru aplikacji oraz usuwania ich w każdej chwili.
Czego Ci brakuje typie? Nawigacja google jest NAJLEPSZA, używam na flagowcu oczywiście. :)
google maps jest dobra do wstępnego wyszukiwania adresów i jest to pierwszy program z którego korzystam by znaleźć jakiś adres lub firmę oraz zobaczyc z satelity to miejsce. Oprócz dokładności zaleta tego programu to mało POI. Natomiast na wycieczki zdecydowanie lepsze są nawigacje offline : OsmANd , Automapa , Kamap AN - bardzo dokładne i nie wymagają internetu .
A co byście polecili na totalne bezdroża i lasy.
Myślę, żebyś poszukał jakąś mocną latarką. Szczerze mówiąc kiedy ja wracałem o 23 do domu czasami latarka z telefonu nie dawała zadowalającego efektu.
Główny problem sakiewek to przegrzewający się telefon. Przy 25 stopniach pojawiają się problemy
Jechałem teraz z taką trasę Szczecin-Poznań i problemów z przegrzewaniem się nie było. W sumie pęd powietrza chłodzi telefon.
Ja musialem wyciagac z mapownika i wkładać do bocznej kieszeni aby sie schlodzil. Pewnie różne sa przypadki... pozdrawiam
Pewnie zależy od modelu telefonu. Jak ktoś ma jakiegoś nowego 8-mio rdzeniowca... ;-)
😈😈😈😈😈😈😈😈😈😈😈
tylko Quad Lock
Pytanko - jeśli chodzi o sakwę na ramę - czy jeśli telefon działa, np. podczas jazdy na google maps, to nie przegrzewa się będąc za folią w takiej torbie? Jak wygląda ta kwestia?
Nie powinien, mapy Google nie są wymagającą aplikacją dla procesora w telefonie + pęd powietrza podczas jazdy będzie chłodzić telefon.
A na przeciwko mostka te 2 bolce wystające dają możliwość montażu koszyka czy przedniej lampki rowerowej w centralnym punkcie kierownicy?
+Marek Kaniasty Chodzi Ci o śruby, którymi przykręca się kierownicę? Obawiam się, że są za krótkie, ale jakby wymienić je na dłuższe... może i coś takiego by się udało.
ta gumka zda sie na zjazdach?
quad lock !! czekam na recenzje :)
właśnie muszę kupić uchwyt na telefon ponieważ ściągnąłem mape która pokazuje również drogi rowerowe nawet najmniejsze ścieżki przez las aż byłem zdziwiony
aplikacja nazywa się Maps.me i działa offline jest zupełnie za darmo Polecam
Na rajdzie polecali mi tą sakiewkę na ramę i sporo osób ją miało
Mi się od niej rama porysowała
A jakis uchwyt by nagrywać film smartfonem?
Nie łamie ci się ta przejściówka?
Niektórzy zamiast telefonu używają zegarków sportowych.
Mi cały czas zjeżdża z kierowcy xD
A czy ktoś kojarzy uchwyt na telefon (konkretnie do iPhone'a 4s) montowany na kierownicy, którego elementy NIE zasłaniają gniazda, do którego podłącza się kabel od ładowarki? Czyli nie zasłaniają dolnej krawędzi telefonu. Możecie coś takiego polecić?
używam rokform z iphonem se
Ta Twoja samoróbka wydaje się lepsza niż 90 % dostępnych na rynku uchwytów.
:) Sama łapa trzymająca telefon kosztuje tyle, co większość taniutkich uchwytów. A do tego trzeba doliczyć uchwyt montażowy na kierownicę + przejściówkę, która mogłaby być metalowa, to wtedy byłoby już bardzo dobrze.
Rowerowe Porady No to pozostaje Ci udoskonalić i heja na allegro. Bo wygląda to bardzo dobrze :)
Jeżdżę już od jakiegoś czasu z uchwytem na ramę taki jak w 00:45 ale zamocowanym na mostku ten trzeci pasek poprzyczepiałem opaskami plastikowymi do kierownicy i jestem osobiście z tego rozwiązania zadowolony. Pozdrawiam
ten pierwszy sposób fajny, można folię przezroczystą założyć i nie Bedzie wtedy telefon mokry
Sakwa jest okay na jeden sezon... Potem folia się marszczy i dotyk średnio działa. Wolę uchwyt na ster, a sakwa się przydaje w razie deszczu + kieszonka
Kupiłem ostatnio uchwyt w Netto niby wszystko fajnie sztywny, na szczękach gąbki żeby telefon się trzymał itp,ale przy denerwowało mnie,że ma możliwość obrotu o 360 stopni i chciałem to zablokować a do zestawu żadnej instrukcji nie załączono więc bawiłem się i przedobrzyłem i uchwyt praktycznie jest do niczego. Teraz pytanie czy Finn na mniejszych wertepach daje dobrze rade,bo nawet jeśli mi telefon wypadnie to nic nie będzie,bo mam etui ,ale wolę zapytać,bo nie lubię trzymać telefonu w ręce podczas jazdy? Swoją drogą świetny kanał, zostawiłem subskrypcję :)
Hej, dzięki za suba :) Na asfalcie i gruntowych drogach Finn trzyma się naprawdę fajnie.
Polecam uchwyt Forever BH-110 za 40zł. Przeżył wraz z telefonem upadek :)
Ja własnie miałam taką sytuację, że podczas szybkiej jazdy pękł mi uchwyt i niechroniony telefon spadł na beton... Na szczęście mam samsunga galaxy, który jest bardzo odporny, więc nic poważnego się nie stało. Teraz jednak bałabym sie kupować kolejny uchwyt tego typu, szczególnie, że to, co oferują producenci, to takie plastikowe gówienka, które mają prawo się rozlecieć (to dotyczy także tych drogich uchwytów). Póki co nie udało mi się znaleźć nic wartego uwagi, więc chyba w końcu zdecyduję się po prostu na torebkę na ramę :)
To fakt, że torba na ramę jest pod tym względem bezpieczniejsza, ponieważ raczej się nie urwie od przeciążeń.
Phoe Arwenien Szajsung galaxy* To, że przeżył ten wypadek to kupa szczęścia i nic więcej.
Nie do końca. Owszem, szczęście, że przeżył tak felerny upadek (wysokość, szybkość, podłoże), bo chyba każdy sprzęt mógłby się przy takim czymś poddać, ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że te telefony są BARDZO odporne. Nie zliczę, ile razy upadał mi telefon tej firmy (mam dwie lewe ręce - jednego dnia potrafił spaść kilka razy i to na płytki) i przez pięć lat nic go nie dobiło. Mówię o galaxy S. Teraz mam używany S4 i upada mniej (większy jest - lepiej się trzyma w ręce), ale też przez rok nic go nie ruszyło. Tak więc kompletnie nie rozumiem tej nienawiści i obrażania. Trochę to nawet śmieszne, zważywszy na to, ile widać potłuczonych iphonów, oddawanych na reklamację huawei i innych problemów. I samsung miałby w czymś szczególnie zawinić, bo...? XD
Ja używam uchwytu GUB Pro 2 za 38 zł, jest też wersja Gub Pro 1 za 27. Telefon nawet nie drgnie i nic się nie luzuje. Uchwyt aluminiowy a nie jakiś plastik podatny na uszkodzenie. Do kupienia na Aliexpress pl.aliexpress.com/item/32893808722.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.6adc5c0f77LH5s
Ja preferuje tani case do telefonu + duct tape - jeździłem po wertepach i za cholere nie chciał spaść :D
A ten rower co masz pewnie w uj drogi ? ile kosztuje?
To Cube SL Road Pro, rocznik 2014.
Na jakim rowerze cube jeździsz ? podasz chociasz model ?
A, i czy zrobisz odcinek o błotnikach ?
Mój rower to Cube SL Road Pro. Pisałem o nim kiedyś tutaj: roweroweporady.pl/cube-sl-road-pro-test-roweru/
A o błotnikach coś pewnie się kiedyś pojawi :)
Ej a ogólnie to ja jeżdże po mieście czasem do parku ale też rzadko do lasu i naraźie mam rower górski 28cali i czy warto zamieniac na jakiś crossowy ? stan roweru 3/5
Fachovsky PL
Jeżeli coś Ci w Twoim rowerze nie pasuje, to możesz się zastanowić nad wymianą. Ale możesz też zacząć od wymiany opon w swoim na trochę węższe i z łagodniejszym bieżnikiem, typu Schwalbe CX Comp.
Ja nie wierzę w te uchwyty, zawsze jest ryzyko że się urwie. Wolę mimo wszystko nawigować się po głosie, telefon trzymam w kieszeni/plecaku. Oczywiście nawigacja na rower to nie google maps, tylko taka co ma opcję nawigacji po wcześniej przygotowanym śladzie. Rysowanie i opracowywanie trasy ma też tę zaletę, ze się trasę trochę zapamiętuje, co jakoś łagodzi wady nawigacji po samym dźwięku. Z tego co sprawdzałem opcję po śladzie mają OsmAnd, Map.me, Locus Free map. W locus map fajne jest to że można ustawić w sposób dość szczegółowy kiedy i jak ma nas informować gdy zjedziemy z wyznaczonej ścieżki.
Quad lock można nabyć na ebay
Ja za 18 zł kupiłem na tel i się nie psuje tel nie wypada a po terenach nic się nie rusza
dzięki tez zrobiłem z gopro
5:49 co to za telefon? chyba Samsung jeżeli dobrze dojrzałem, tak?
Tak, Samsung Galaxy Alpha.
co to za model telefonu?
Samsung Galaxy Alpha
thx
Lepsza wydaje się opcja z tą gumą. Prostsze, szybsze w montażu i demontażu. Ale 49 zł za kawałek gumy... lekka przesada. Dałoby się to zrobić z jakiegoś podobnie wyglądającego kawałka gumy :)
+DeeCaarloo Na AliExpress można kupić zamienniki dużo taniej. Ale jak jest z ich jakością, tego nie wiem.
Strach używać: guma sparcieje, coś pęknie, telefon na drogę spadnie - a za tobą samochód zrobi już swoje. ;-)
Ostatnio kupiłem sobie uchwyt za 15 zł z Allegro od razu się trząsł więc wiedziałem że to był zły wybór no i zrobiłem jedno wheeli no i uchwyt spadł za 3 razem całe się połamalo
Uchwyt z marketu za 30zł. Silne szczęki pewnie i stabilnie trzymają telefon. Ale telefon trochę mały... zastanawiam się jak przymocowac do kierownicy tablet 7". Może ktoś coś podpowie? Rozważam opcję mapnika.
Mnie zastanawia czy jazda z 7 calowym tabletem na kierownicy będzie wygodna :D
+Rowerowe Porady zależy w jakim terenie. W samochodzie mam tablet na przedniej szybie (po środku) i nie przeszkadza. Z rowerem bedzie to samo a czytelność map nieporównywalna! Teraz i tak zawsze wożę tablet tylko by z niego skorzystać to muszę się zatrzymać i wyjąć go ze sakwy.
najtańsze uchwyty są tak dobre że zjeżdżając z krawężnika zbieralem tel 2m przed sobą. nie polecam tych zatrzaskiwanych na 4 ząbki bo szkoda telefonu
Korzystam z Topeak DryBag (dla telefonu 5"), jest niezawodny: nie ma szans żeby telefon nam wyleciał nawet na ostrzejszych zjazdach w terenie; jest wodoodporny oraz zajmuje (dodatkowo do telefonu) bardzo mało miejsca. Łatwo się wypina jak trzeba telefon zdjąć z roweru. Polecam!
www.topeak.com/global/en/products/waterproof-bags/536-smartphone-drybag-5"
Przyda się do łapania pokemonów na rowerze :D
Matt Squadak otóż to po to tu przyszedłem 😂😂😂
ktoś jescze gra w to gówno ?
Marcin Z juz chyba nikt
wiem ale wyjątki są np ten wyżej co kom tydzien temu dodal
5:03 mam taką z Ali za 3,50 nie ogarniam czemu takie opaski chodzą po 50-60 zł za jedną! Ha!, jedna z Ali to wytrzymała mi aż dwa sezony, wiadomo że w końcu od tego naciągania w końcu się wyrabia i pęka, ale 3,50 za 2 lata to całkiem bardzo niska cena
samsung xcover 3 - wodoodporny + uchwyt finna guma, żadnego sztywnego połączenia w terenie się nawet sprawdza :)
polecam chwyty do kierownicy firmy topeak :)
Widzę nie bez przypadku koszulka gadając o nawigacji...
ja mam specjalne etui na kierownice do iphone 6 plus
Ja korzystam z takich uchwytów i jestem zadowolony. deltacycle.com/bike-phone-tablet-holders
Podoba mi się możliwość szybkiego wyjęcia i włożenia telefonu (robienie zdjęć na trasie).
Finn niestety mi się urwał przy wkładaniu.
Mam jeszcze jeden holder, ale on przykrywa cześć ekranu (www.idealxpert.com/products/niteize-bicycle-handlebar-phone-mount-holder).
Telefon mam odporny na wodę i cały zestaw sprawdził się podczas solidnego deszczu bardzo dobrze. Jedyny mankament to problemy z mokrym ekranem dotykowym.
Z tego co wiem nie powinno korzystać się z telefonu podczas jazdy bo rozprasza :)
To na pewno - ale można co kilka kilometrów przystanąć i kontrolować trasę (ja tam potrafię się zgubić nawet z mapą :-D)
A przestań pieprzyć. Jest wielu głąbów na rowerach co jeżdżą jak nieprzytomni i bez telefonu. To nie od tego zależy.
ja taki uchwyt zrobiłem z szybko złączek (opasek )
Zaden nie polecam. Testowałem pare i skończyło sie to pękniętym ekranem na zwykłej trasie XC. Takie holdery to tylko na szosę . Inaczej do plecaka i jazda na pełnej
najlepszy uchwyt na telefon to własna ręka 😀
Najlepszy sposob - trzymac w rece i jedna kierowac ;_;
ja tak zrobilem tylko zamiast telefonu mialem pepsi i wjechalem na piach i wyjebalem sie i stluklem sobie palca ;p
GUB -24zl aliexpress
Ciekawym rozwiązaniem jest taki uchwyt allegro.pl/show_item.php?item=5654027415&snapshot=MjAxNi0wOC0wNlQwNzo0NjoxOFo7YnV5ZXI7NDhhMTYwODI2MmExNGQxMjZiYjgyZTgwYmI0NjAzZDA3NGNiZGM2NGFjMjhiZjMxNGRkODMyZmY2NzJkZjA0ZQ== Jednak jeszcze nie dostałem paczki więc nie wiem jak w praktyce to wyglada.
Jak przyjdzie to daj znać :) Ale zasłanianie ekranu to chyba średni pomysł...
Mam tak samo zrobiony uchwyt na telefon. Uchwyt do GoPro i szczeki na telefon
Przydałaby mi się tylko przejściówka z "GoPro" na gwint statywowy, aby była wykonana cała z metalu. Ta jest w połowie plastikowa i nie wzbudza zaufania podczas jazdy.
+Rowerowe Porady to trzeba przyznać u mnie ta plastikowa przejściówka tez nie wyglada jakby miała dużo wytrzymać
FINN....FINN.. ...FINN ;)
Ja osobiście używam systemu Quad Lock z dedykowanym case'm pod Galaxy S5 (ua-cam.com/video/k1qL6tL_hrA/v-deo.html filmik pod S4). Wcześniej miałem z Topeak'a coś takiego pod kapsel topeak.com/mediafiles/products/5513/ z dedykowanym case pod Galaxy S3. Ale teraz zauważyłem że albo już nie robią caseów pod konkretne modele telefonów lub tylko pod iPhone.
No właśnie widzę, że już trzecia osoba poleca ten system. Będę miał w czym wybierać, jak kiedyś zdecyduję się kupić jakiś poważny uchwyt :)