Sympatyczna, kameralna rozmowa dwóch Panów, których lubię :). Dla mnie również te dwie piosenki Osieckiej są najpiękniejsze z jej repertuaru , jedną z nich często śpiewałam dzieciom do poduszki, tę w wykonaniu Krajewskiego :) ( a propos kołysanek Królewna Złotowłosa też jest piękna) Pozdrawiam Panów i sukcesów zawodowych i osobistych życzę
O! Też nie oglądam TV od lat 6 :) za to z internetu korzystam dość wybiórczo. Mój mąż określa: ołtarzyk telewizyjny (przeważnie w centralnym miejscu domu :) ), gdzie odbywa się liturgia słowa ;) Dziękuję, że mogę słuchać Raz Dwa Trzy, dziękuję za wywiad
Trochę smutne, że uznany twórca jest podatny na muzyczny efekt placebo. Bo to niestety niemożliwe, że słyszeli z synem różnicę w dźwięku puszczonym z różnych źródeł przez bluetooth na samochodowe głośniki podczas jazdy. Dlaczego? Bo sam transfer przez bluetooth obcina pasmo i nie ma żadnego znaczenia czy źródło to był bezstratny flaczek czy 128 kbps mp3. Już nie wspominając o jakości samochodowych głośników i hałasie silnika zakłócających odbiór. Oczywiście jest też bardzo prawdopodobne, że syn miał na tym Spotify ustawione w opcjach oszczędzanie transferu podczas odtwarzania przez sieć komórkową, co powoduje, że to, co słyszeli, nijak się miało do jakości możliwej do uzyskania przez Spotify. Ale to nie ma znaczenia, bo z powodów podanych w pierwszym akapicie różnicy nie miało prawa być słychać.
Co za klasa. Jeśli istnieje nieformalna "Liga Dżentelmenów" to Ci Panowie są jej pierwszorzędnymi członkami :) Piękna rozmowa, piękne myśli i przekaz, który rodzi w człowieku tyle refleksji nad własnym postępowaniem i poszukiwaniem, ciągłym poszukiwaniem wartości. Dziękuję obu Panom za słowa i życzę dużo dobrego. Zawsze, wszędzie i w każdej dziedzinie, czy aspekcie życia zawodowego i osobistego. Panie Maćku, doskonała robota ;)
Panie Adamie, płyta z piosenkami A. Osieckiej jest rewelacyjna i wcale na niej nie słychać niedomagań wokalnych. Byłem na koncercie i słyszałem ten materiał również na żywo i też brzmiało wspaniale! Moim zdaniem płyta z tym koncertem obok płyty "Trudno nie wierzyć w nic" to najlepsze wydawnictwa tamtej dekady. Dziękuję za wypowiedź. :)
Niestety pan Adam Nowak nie ma racji... jakość muzyki od poziomu 256kbps idąc w górę nie ma dla ludzkiego słuchu znaczenia. Nie wydaje mi się żeby Spotify miał słabą jakość piosenek... poza tym to tylko jeden z wielu oferujących muzykę. Co innego jest jednak słuchać muzyki na dobrym sprzęcie a na kiepskim. Akustyka pomieszczenia też robi swoje. Kto siedzi w temacie to wie, że np. wzmacniacz lampowy bardzo ceniony przez muzyków jak i melomanów dobrze brzmi, ciepło i pięknie... ale mówiąc sobie szczerze to jest to za sprawą zniekształceń.
Pasjami przepadam. Mam wszystkie płyty, które zawsze kiedy do nich wracam, odkrywam na nowo. Pana Adama wielbię za spokój i zdrowy dystans do siebie, świata a szczególnie do tzw szołbizu 😉 Artysta przez duże A.
A co Panowie na to, że streaming wprowadził oznakowanie głośności każdej piosenki, co niweluje zupełnie problem wojny głośności, która jest obecna w radio. Czy to nie znaczy, ze jakość muzyki będzie lepsza niż kiedyś? W końcu większy zakres dynamiczny pozwala na zarejestrowanie większej ekspresji i zróżnicowania.
Jest TIDAL jest serwis amazona, ktory podobnie dziala. Nie wiem natomiast, czy ktos zainwestowalby w plyty analogowe pana Adama, mnie wystarczy posluchac tego na spotify...
Żaden rozumny twórca nie traktuje platform streamingowych jako formy zarobku. Za to jest to świetna, darmowa reklama. Sam poznałem dzięki spotify zespoły o których nigdy nie słyszałem. Na moich odsłuchach nie zarobią wiele, ale z bieltu na koncert na który się wybieram już coś im do kieszeni wpadnie
Wielu rozumnych twórców traktuje platformy streamingowe jako podstawowa formę zarobku. Ponadto w Pana komentarzu jest błąd; umieszczenie muzyki na np. Spotify, nie jest darmowe! Nie samo wyprodukowanie muzyki, to kosztuje, ale umieszczenie jej tam. By zamieścić muzykę na ww. Spotify, potrzebujemy dystrybutora, który pobiera regularnie pieniądze za nasze publikacje. Dzisiaj wielu mniejszych twórców nie prowadzi tras, czasem festiwale, ale wiele odsłon pozwala im wyżyć z muzyki. Pozdrawiam, mam nadzieję, że naświetlilem sprawę.
Trochę pod koniec spotkania zabrzmiało dla mnie niezrozumiale. Z całym szacunkiem dla słów piosenki, ale o co chodzi z tym papierem j systemem zachowań, skoro nie o uroczystości i historię? Czym różni się (idealny) system zachowań Polaka czy Niemca, Belga, Francuza? Ps. Wspaniale spotkanie, wspaniały wywiad, wspomnienia. Dziękuję szanownym panom i serdecznie pozdrawiam. Ps. 2 Marnował się pan w Teleekspresie.
To nie jest prawda, ze spotify nie placi artystom. Oczywiscie, ze placi. Nawet z modelu darmowego/reklamowego. To ile artysta dostaje zalezy od ilości pośredników i % jaki ma w kontrakcie z wytwórnią no i przede wszystkim ilości streamow jego treści. Trzeba to zrozumieć ze nie z każdej wpłaconej subskrypcji artyście sie należy kasa...podobnie nie zarabia taki artysta ze sprzedaży płyt innych artystów. Dobra jakość w streamingu tez jest dostępna polecam sprawdzic ofertę tidal Hi-fi.
Spotify? To tam jest w ogóle jakaś muzyka? Parę ray instalowalem i próbowałem wyszukać coś, co mnie interesuje - bez sukcesu. Wszystko czego słucham jest na bandcamp i YT.
2:30 ależ głupia zasada, odechciewa się człowiekowi dalej słuchać. "Komputer" to nie jest czynność, tylko urządzenie do wykonywania czynności, które nie są ogólnikowo w żaden sposób gorsze od "czytania książki". Fakt wydania czegoś w formie wydrukowanej nie nadaje temu czemuś wartości. 5:35 wystarczy przestawić w ustawieniach na wyższą jakość. Chociaż zrozumiem, że i ta może nie być akceptowalna. Niemniej jednak to nie jest jedyny serwis streamingowy, jest też Tidal oferujący nawet jakość bezstratną. Dziwne, że youtube który ma nieporównywalnie niższą jakość mu nie przeszkadza. I oczywiście, że muzyka jest czyjąś własnością. 7:40 Spotify nie dzieli się tym z twórcami? Spotify oddaje im tyle, że przez to od początku istnienia przynosi głównie finansowe straty.
Czytanie książek jest przereklamowane. A ci którzy biadolą nad tym że Polacy czytają przecietnie 0,5 ksiązki rocznie są gorsi od sprzedawców cudownych garnków otumanionym emerytom. Nikt nigdy nie wspomni ani o treści, ani o jakości książek. Niedawno Monika Jaruzelska (córka generała) opowiadała jak to z francuskim narzeczonym oboje wiele czytają. Co czyta? Szczepana Twardocha. 🤦 To już może lepiej nic nie czytać.
Ciekawa rozmowa, dziękuję. Ale błagam, przykręćcie te mikrofony (tak, zauważyłem brand) do czegoś stabilnego, patrzeć się nie da jak latają po całym kadrze...
Maciej Orłoś! O matko jak dawno pana nie widziałem. Nic pan się nie zmienił wizualnie. Najważniejsze że w tv, nie musi Pan kłamać😄 teleexpess g.17 P.S. dobrze pan wygląda jak na swój wiek ( Google pomogło ) pozdrawiam
A propos wchodzenia w środek dźwięku. Mój syn mi kiedyś powiedział: mamo, dzięki temu że całe moje dzieciństwo zasłuchiwałaś płyty na śmierć, ja niektóre utwory nie to żebym je lubił ale mam je wdrukowane w kod genetyczny. 😉
przesadzaja z tym Iphone i U2 - takie czasy pozatym, tak samo jak z aplikacjami instalowanymi. Kasa i tyle. Ja bym z tego problemu nie robil, pozatym mysle ze jakby tak IPhone zwrocil sie do jeden dwa trzy to by wcale nie odmowili ;;; troche hipokryzja zawialo.
To czego nie rozumiem to dlaczgo ludzie musza po kilka razy placic za sluchanie tej samej muzyki, a np nikt nie placi achitektowi za projekt mostu, za kazdym razem jak przez ten most jedzie, albo wchodzi do jakiegos budynku, albo inzynierowi za kazdym razm jak wsiadam do auta, Nie ma zadnych organizacji ,ktore podobnie jak za muzyke, ciagle znowu chca pieniedze? I nastepna sprawa to jeszcze tragiczniej, bo nie bylo mnie w Polsce ponad 35 lat, i jak wrocilem, wlaczylem radio, a Polskie Radio zatrzymalo w rozwoju w czasach PRLu i kazdego dnia nadaje muzyke tylko z tamtych czasow, wiecznie zywej Maryli Rodowicz & Co.Czuje sie jakbym wczoraj wyjechal i dzis wrocil Widac klika nie dopuscila nowych talentow na rynek muzyczny i jestesmy zdani dzis na komunistyczne przeboje plus 3 gwiazdy, ktore jakims cudem zostaly wylansowane ,przez nadal komunistyczne media. Kasta muzyczna , zabetonowana tak jak polityczna i sedziowska.
Super wywiad, ale nie wiem dlaczego Panie Macieju nikt nie zwrócił Panu uwagi, że taka pozycja w fotelu źle wygląda w obrazku. W poprzednich wywiadach sam Pan wspominał, że w jednym z odcinków miał Pan rozpięty guzik koszuli. Nie wiem, kto stoi za kamerą, ale takie detale składają się na ogólny odbiór. Nawet jeśli jedna osoba "ogarnia" całość, powinna zwracać uwagę na takie szczegóły. Mam nadzieję, że kolejne odcinki będą coraz lepsze :)
Będąc niezależnym twórcą jestem niezwykle usatysfakcjonowany istnieniem streamingu. Nie zarobię na tym praktycznie nic - jedna osoba która zapłaci dolara na Bandcampie daje więcej niż tysiące odtworzeń na Spotify. Ale algorytmy proponowania muzyki na Spotify, YT itd. sprawiają, że można dotrzeć do tysięcy słuchaczy na całym świecie. Trzeba uświadomić sobie jedno. Chcesz robić muzykę - OK. Ale rób to DLA SIEBIE, DLA INNYCH ale NIE DLA KASY - jak zaczniesz myśleć jak zarobić zrujnujesz wszystko co w tobie najlepsze. Myśl podkradziona Stevenowi Wilsonowi. A i serwisy takie jak Tidal oferują muzykę w wysokiej jakości. Zapraszam do mnie na kanał YT czy inne streamingi ;)
@@marita7424 nie uznaje zasady "tylko po polsku" i jak widze Ty tez nie zawsze :] Napisalabys "polgielskich" :] Jezyki sie mieszaja co nie oznacza ze ludzie musza miec od tego namieszane w glowach.
@@paranx4321 A ja uznaje. Mieszkam poza krajem, operuje angielskim na co dzien i dla mnie z tej perspektywy ten polglish czy ponglish jest czyms okrutnie trywialnym. Albo mowimy po polsku albo po angielsku. Ludzie czasem kompletnie nie znaja angielskiego i uzywaja tych angielskich tenminow nie wymawiajac poprawnie i nie majac pojecia o pisowni. To samo mozna bylo napisac po polsku. "Nie trzeba miec woli bycia wplywowym, zeby wywierac wplyw." Widzisz jakas roznice w przekazie. (?) Natomias wyraz influenser, influenserem etc jest totalnym nonsensem. Zadnego 'sera' nie nalezy z tego robic. Jak slysze takie cos to mam dreszcze. A fenomen jest taki, ze wlasnie ludzie, ktrorzy dobrze znaja angielski nie wtykaja tego powalonego badziewia w polski jezyk. Tak samo ludzie, ktorzy nauczyli sie polskiego na jakims etapie zycia, jak np. Patrick Ney, Anglik; posluchaj jak on mowi po polsku, nie podpiera sie niczym. Jest taki YT-er 'Ignacy z Japonii' - posluchaj jego polskiego. On po tych paru latach nauki polskiego jest lepszy od przecietniego Polaka, z gramatyki tez, nie mowiac o etymologii polskich slow. Belkotac i szpanowac to nie sztuka.
@@marita7424 Rzeczywiscie sera nie musialem robic :] Chcialem tym krotkim zdaniem odroznic pana Adama od influencerow mialem na mysli roznice pomiedzy opowiadaniem blachostek a zachowywaniem sie w sposob z ktorego mozna przejac jakas ceche. Wyrazy ktorych uzywasz nie sa dla mnie synonimami. Influencerzy: czesc z nich jest pozyteczna i mobilizuje chocby do sportu lub poznawania innych kultur, chociaz najwazniejsze globalnie jest teraz jak poprawic stan naszej planety. Wielu z nich zalezy poprostu na popularnosci. Tacy maja wiekszy odbior bo ludzie chca prowadzic blache niby efektowne zycie. Jaka i jak ubrac sukienke, jaki kupic nastepny telefon i takie tam :] Influencer w to co opowiada wplata jakich uzywac produktow, czesto poprostu przekupiony gadzetem w zamian za pochlebne opinie. Zyja z popularnosci i sukcesem jest dla nich bycie wykorzystanym przez koncerny do wpychania chocby rozpuszczalnika kokakola (wole to napisac fonetycznie) Osoba wplywowa to np. polityk, urzednik, prawnik, dziennikarz. Demagog brzmi niebezpiecznie, manipuluje pogladami politycznymi i religijnymi, oby z jak najmniejszym wplywem :] Nie uwazam ze belkocze i nie szpanuje uzywajac wyrazow ktore sa bardziej precyzyjne w mojej opinii.
@@paranx4321 Wielkie G. Nie dosc, ze bierzecie z angielskiego to jeszcze probujecie tym slowom nadac inne znaczenie. Zawracanie dooopy. Tak samo jak ten 'hejt' i cale misterium wokol tego slowa, bo nie chce sie wam uzyc polskiego odpowiednika. Jezyk trzeba czuc, znac... kazde slowo ma synonimy w obu jezykach... A mowienie mi ze 'infuenser' a czlowiek wplywowy to co innego, znaczy ze nie znasz ani jednego ani drugiego jezyka.... nie bede wiecej dyskutowac, bo to mnie bulwersuje. Ja mam oba te jezyki opanowanie na bardzo dobrym poziomie i takiego kitu nie kupuje. Kiedys ludzie byli w stanie wyrazic wszystko po polsku teraz nie sa, z jakiego powodu - bo tumanieją. Proste. Nie znaja gramatyki, ortografii, robia tak trywialne bledy ortograficzne 'ze szok'. Ale dziwolagami z angielskiego szpanuja.
Po drugie widzę tutaj u pana Adama Nowaka... dużą zazdrość. Zamiast krytykować Spotify, Iphone czy U2 zajął bym się nagrywaniem nowej płyty... bo dekada minęła od ostatniego albumu. Z przykrością słucha się ludzi starszych, którzy swoje przyzwyczajenia jeszcze z innych czasów stawiają za jedyny wzór do naśladowania... demencja w czystej postaci.
Chłopie, rób ten program, popraw sposób, dynamikę zadawania pytań, bo jest naprawdę co poprawiać, a przestań k... wreszcie przejmować tym, czy ktoś jest w mediach, czy nie jest. Od tego ci kliknięć nie przybędzie. Naprawdę
Chlopie, to nie jest twoja sprawa. Wszystko co napisales, niezaleznie czy ma to jakies uzasadnienie czy nie to nie jest k.... twoj problem. Jesli jest, to znaczy, ze ogladasz nie ten kanal, jestes tu przez przypadek i nie musisz tutaj byc. Naprawdę.
Co to za dziad? O czym on gada? Czuję że przestanę śledzić ten kanał. W 8 minucie wysiadam i muszę to wyłączyć bo słuchać się nie da. Spotify dzieli się z twórcami, idzie tam też ustawić wyższą jakość dźwięku, a tidal posiada dźwięk bezstratny. Jeszcze ta zasada z komputerem... Ja wysiadam.
Pozdrawiam Panie Macieju. Od najmłodszych lat pamiętam Pana z teleexpressu, aż miło posłuchać Pańskiego głosu i przypomnieć sobie dawne czasy ;)
Koncert we wrocławskim NFM na 25 lat był po prostu GENIALNY. Atmosfera niepowtarzalna. Zachęcam do zajrzeniu na Youtuba. Pozdrawiam wszystkich!
Sympatyczna, kameralna rozmowa dwóch Panów, których lubię :). Dla mnie również te dwie piosenki Osieckiej są najpiękniejsze z jej repertuaru , jedną z nich często śpiewałam dzieciom do poduszki, tę w wykonaniu Krajewskiego :) ( a propos kołysanek Królewna Złotowłosa też jest piękna) Pozdrawiam Panów i sukcesów zawodowych i osobistych życzę
Gratuluję wyboru gościa.Pozdrowienia dla pana Adama.Jeden z wielkich polskiej sceny muzycznej.
Ale patrząc na twarz lubi wypić
O! Też nie oglądam TV od lat 6 :)
za to z internetu korzystam dość wybiórczo. Mój mąż określa:
ołtarzyk telewizyjny (przeważnie w centralnym miejscu domu :) ), gdzie odbywa się liturgia słowa ;)
Dziękuję, że mogę słuchać Raz Dwa Trzy, dziękuję za wywiad
Jako widz życzę sobie, Państwu i Panu Maciejowi tylko takich Gości i rozmów. Nie wiem kiedy minęło 48 minut. Dzięki
Dziękuję! :)
Dziękuję za ten wywiad. Wysoka kultura po obu stronach.
Trochę smutne, że uznany twórca jest podatny na muzyczny efekt placebo. Bo to niestety niemożliwe, że słyszeli z synem różnicę w dźwięku puszczonym z różnych źródeł przez bluetooth na samochodowe głośniki podczas jazdy. Dlaczego? Bo sam transfer przez bluetooth obcina pasmo i nie ma żadnego znaczenia czy źródło to był bezstratny flaczek czy 128 kbps mp3. Już nie wspominając o jakości samochodowych głośników i hałasie silnika zakłócających odbiór.
Oczywiście jest też bardzo prawdopodobne, że syn miał na tym Spotify ustawione w opcjach oszczędzanie transferu podczas odtwarzania przez sieć komórkową, co powoduje, że to, co słyszeli, nijak się miało do jakości możliwej do uzyskania przez Spotify. Ale to nie ma znaczenia, bo z powodów podanych w pierwszym akapicie różnicy nie miało prawa być słychać.
Dziękujemy za ten wywiad.
Co za klasa. Jeśli istnieje nieformalna "Liga Dżentelmenów" to Ci Panowie są jej pierwszorzędnymi członkami :)
Piękna rozmowa, piękne myśli i przekaz, który rodzi w człowieku tyle refleksji nad własnym postępowaniem i poszukiwaniem, ciągłym poszukiwaniem wartości.
Dziękuję obu Panom za słowa i życzę dużo dobrego.
Zawsze, wszędzie i w każdej dziedzinie, czy aspekcie życia zawodowego i osobistego.
Panie Maćku, doskonała robota ;)
Panie Adamie, płyta z piosenkami A. Osieckiej jest rewelacyjna i wcale na niej nie słychać niedomagań wokalnych. Byłem na koncercie i słyszałem ten materiał również na żywo i też brzmiało wspaniale! Moim zdaniem płyta z tym koncertem obok płyty "Trudno nie wierzyć w nic" to najlepsze wydawnictwa tamtej dekady. Dziękuję za wypowiedź. :)
Raz Dwa Trzy lajk od razu leci w gore w ciemno uwielbiam ich tworczosc wszystkie plyty mam a pana Adama zawsze milo posluchac
Dawid Kosiedowski Też tak mam!:)
Pięknie powiedziane o Polakach👍😍
Maciej Orłoś na jutubie to najlepsze na co można trafić w niedzielne przedpołudnie.
Niestety pan Adam Nowak nie ma racji... jakość muzyki od poziomu 256kbps idąc w górę nie ma dla ludzkiego słuchu znaczenia. Nie wydaje mi się żeby Spotify miał słabą jakość piosenek... poza tym to tylko jeden z wielu oferujących muzykę. Co innego jest jednak słuchać muzyki na dobrym sprzęcie a na kiepskim. Akustyka pomieszczenia też robi swoje. Kto siedzi w temacie to wie, że np. wzmacniacz lampowy bardzo ceniony przez muzyków jak i melomanów dobrze brzmi, ciepło i pięknie... ale mówiąc sobie szczerze to jest to za sprawą zniekształceń.
właśnie tak :-) pozdrawiam z Lubczy ...w drodze po moje piosenki
Co za gość! Bardzo dziękuję :-)
Ten gość patrząc na facjate nieźle trunkuje..
Teraz rozumiem dlaczego muszę słuchać muzyki kilkanaście razy i jeszcze kilkanaście. Też muszę dostać się do środka dźwięku 😘pozdrawiam 👋
Pasjami przepadam. Mam wszystkie płyty, które zawsze kiedy do nich wracam, odkrywam na nowo. Pana Adama wielbię za spokój i zdrowy dystans do siebie, świata a szczególnie do tzw szołbizu 😉 Artysta przez duże A.
Swietnie sie pana oglada, panie Macku.
Nabralem duzo szacunku do pana po odejsciu z Telexpresu.
Mądrego zawsze dobrze posłuchać
Panie Adamie, szacunek z Białegostoku po koncercie w 2020. I za to że można
nie mieć fejsa. Pozdrawiam też pana Orłosia. Miło się słucha
i ogląda.
Wojciech Dąbrowski Dziękujemy!
"Muzyka nie jest niczyją własnością, ale umiejętności wykonywania muzyki są czyjąś własnością" fantastyczne stwierdzenie. Pozdrawiam.
Dobrze MĄDREGO posłuchać!
Mój ulubiony zespół , piszę zawsze to samo, jesteście najlepsi . Wasze koncerty to raj dla moich oczu i uszu. Tak zwyczajnie , ale pięknie
25 lutego super koncert w Koszalinie,dziękuję
A co Panowie na to, że streaming wprowadził oznakowanie głośności każdej piosenki, co niweluje zupełnie problem wojny głośności, która jest obecna w radio. Czy to nie znaczy, ze jakość muzyki będzie lepsza niż kiedyś? W końcu większy zakres dynamiczny pozwala na zarejestrowanie większej ekspresji i zróżnicowania.
Jest TIDAL jest serwis amazona, ktory podobnie dziala. Nie wiem natomiast, czy ktos zainwestowalby w plyty analogowe pana Adama, mnie wystarczy posluchac tego na spotify...
Bardzo ciekawy wywiad ......identycznie myśle i działam jak Pan Adam .....
Niezwykły wywiad, gdyż każdy wywiad z Adamem Nowakiem jest niezwykły. "Dziękuję za wypowiedź"
Radiowa "dwójka" - "uniwersytet kulturalny". Świetnie powiedziane!
Super gościu debest
Żaden rozumny twórca nie traktuje platform streamingowych jako formy zarobku. Za to jest to świetna, darmowa reklama. Sam poznałem dzięki spotify zespoły o których nigdy nie słyszałem. Na moich odsłuchach nie zarobią wiele, ale z bieltu na koncert na który się wybieram już coś im do kieszeni wpadnie
Wielu rozumnych twórców traktuje platformy streamingowe jako podstawowa formę zarobku. Ponadto w Pana komentarzu jest błąd; umieszczenie muzyki na np. Spotify, nie jest darmowe! Nie samo wyprodukowanie muzyki, to kosztuje, ale umieszczenie jej tam. By zamieścić muzykę na ww. Spotify, potrzebujemy dystrybutora, który pobiera regularnie pieniądze za nasze publikacje.
Dzisiaj wielu mniejszych twórców nie prowadzi tras, czasem festiwale, ale wiele odsłon pozwala im wyżyć z muzyki.
Pozdrawiam, mam nadzieję, że naświetlilem sprawę.
23:21 oby więcej tak świadomych ludzi na świecie było. Popieram!
Trochę pod koniec spotkania zabrzmiało dla mnie niezrozumiale.
Z całym szacunkiem dla słów piosenki, ale o co chodzi z tym papierem j systemem zachowań, skoro nie o uroczystości i historię? Czym różni się (idealny) system zachowań Polaka czy Niemca, Belga, Francuza?
Ps. Wspaniale spotkanie, wspaniały wywiad, wspomnienia. Dziękuję szanownym panom i serdecznie pozdrawiam.
Ps. 2 Marnował się pan w Teleekspresie.
Wiecie Panowie, że jest jeszcze Bandcamp
To nie jest prawda, ze spotify nie placi artystom. Oczywiscie, ze placi. Nawet z modelu darmowego/reklamowego. To ile artysta dostaje zalezy od ilości pośredników i % jaki ma w kontrakcie z wytwórnią no i przede wszystkim ilości streamow jego treści. Trzeba to zrozumieć ze nie z każdej wpłaconej subskrypcji artyście sie należy kasa...podobnie nie zarabia taki artysta ze sprzedaży płyt innych artystów. Dobra jakość w streamingu tez jest dostępna polecam sprawdzic ofertę tidal Hi-fi.
Spotify? To tam jest w ogóle jakaś muzyka? Parę ray instalowalem i próbowałem wyszukać coś, co mnie interesuje - bez sukcesu. Wszystko czego słucham jest na bandcamp i YT.
2:30 ależ głupia zasada, odechciewa się człowiekowi dalej słuchać. "Komputer" to nie jest czynność, tylko urządzenie do wykonywania czynności, które nie są ogólnikowo w żaden sposób gorsze od "czytania książki". Fakt wydania czegoś w formie wydrukowanej nie nadaje temu czemuś wartości.
5:35 wystarczy przestawić w ustawieniach na wyższą jakość. Chociaż zrozumiem, że i ta może nie być akceptowalna. Niemniej jednak to nie jest jedyny serwis streamingowy, jest też Tidal oferujący nawet jakość bezstratną. Dziwne, że youtube który ma nieporównywalnie niższą jakość mu nie przeszkadza. I oczywiście, że muzyka jest czyjąś własnością.
7:40 Spotify nie dzieli się tym z twórcami? Spotify oddaje im tyle, że przez to od początku istnienia przynosi głównie finansowe straty.
aart zgadzam się wszystkim poza wynagrodzeniem dla artystów. to są śmieszne stawki w porównaniu ze sprzedażą płyt fizycznych.
@@mateusz.szymanski Są śmieszne, bo artystom jest wygodniej podpisać umowę z dużą wytwórnią, a przede wszystkim tam idzie kasa ze spotify.
Spotify ma opcję 320kbps, jeśli ktoś zauważy różnicę między tym a *.wav w ślepym teście to gratuluję.
👍
oj, najprawdopodobniej z takimi limitami nigdy nie zostałbym programistą, a książki zamiast z przyjemnością kojarzyłby mi się z przykrym obowiązkiem.
Czytanie książek jest przereklamowane. A ci którzy biadolą nad tym że Polacy czytają przecietnie 0,5 ksiązki rocznie są gorsi od sprzedawców cudownych garnków otumanionym emerytom. Nikt nigdy nie wspomni ani o treści, ani o jakości książek. Niedawno Monika Jaruzelska (córka generała) opowiadała jak to z francuskim narzeczonym oboje wiele czytają. Co czyta? Szczepana Twardocha. 🤦 To już może lepiej nic nie czytać.
mpingo91 czy Twój komentarz jakkolwiek się odnosi do mojego? poza tym ze w obu pada słowo „książka”...
@@mateusz.szymanski Tak, odnosi się. Czytaj wyłącznie podręczniki programowania.
Obaj Panowie nie słyszeli o Tidalu..?
Za dużo jest platform streamingowych, aby wszystkie wymieniać. Łatwiej mówić o jednej największej.
gdzie nowe płyty Raz Dwa Trzy?
Nie do końca rozumiem - jakim prawem więc Spotify udostępnia muzykę? Przecież komuś muszą za nią płacić?
The future is now, old man
Sytuacja prawna twórców wszelkich dziedzin w Pl jest wyjątkowo trudna. Na tle Europy niepojęta. Kwestia ubezpieczeń społecznych jest dramatyczna.
Dlaczego ja myślałem, że ten spoko ziomek nie żyje? :D
Spotify zgoda ale jest jeszcze Tidal. Zupełnie inna jakość ale niestety mniejsza baza muzyki.
Ciekawa rozmowa, dziękuję. Ale błagam, przykręćcie te mikrofony (tak, zauważyłem brand) do czegoś stabilnego, patrzeć się nie da jak latają po całym kadrze...
Trochę ten mikrofon, Pana zasłania. 🙂
Maciej Orłoś! O matko jak dawno pana nie widziałem. Nic pan się nie zmienił wizualnie. Najważniejsze że w tv, nie musi Pan kłamać😄 teleexpess g.17 P.S. dobrze pan wygląda jak na swój wiek ( Google pomogło ) pozdrawiam
A propos wchodzenia w środek dźwięku. Mój syn mi kiedyś powiedział: mamo, dzięki temu że całe moje dzieciństwo zasłuchiwałaś płyty na śmierć, ja niektóre utwory nie to żebym je lubił ale mam je wdrukowane w kod genetyczny. 😉
MrsAlix Pięknie powiedziane!
dwa miesiące od nagrania czyli dlaczego dopiero teraz wrzucono?
wywiad pierwszego sortu :)
Coś jest na linii mikrofon, Orłoś, Adam, wyraźnie przeszkadza, hm...
przesadzaja z tym Iphone i U2 - takie czasy pozatym, tak samo jak z aplikacjami instalowanymi. Kasa i tyle. Ja bym z tego problemu nie robil, pozatym mysle ze jakby tak IPhone zwrocil sie do jeden dwa trzy to by wcale nie odmowili ;;; troche hipokryzja zawialo.
To czego nie rozumiem to dlaczgo ludzie musza po kilka razy placic za sluchanie tej samej muzyki, a np nikt nie placi achitektowi za projekt mostu, za kazdym razem jak przez ten most jedzie, albo wchodzi do jakiegos budynku, albo inzynierowi za kazdym razm jak wsiadam do auta, Nie ma zadnych organizacji ,ktore podobnie jak za muzyke, ciagle znowu chca pieniedze? I nastepna sprawa to jeszcze tragiczniej, bo nie bylo mnie w Polsce ponad 35 lat, i jak wrocilem, wlaczylem radio, a Polskie Radio zatrzymalo w rozwoju w czasach PRLu i kazdego dnia nadaje muzyke tylko z tamtych czasow, wiecznie zywej Maryli Rodowicz & Co.Czuje sie jakbym wczoraj wyjechal i dzis wrocil Widac klika nie dopuscila nowych talentow na rynek muzyczny i jestesmy zdani dzis na komunistyczne przeboje plus 3 gwiazdy, ktore jakims cudem zostaly wylansowane ,przez nadal komunistyczne media. Kasta muzyczna , zabetonowana tak jak polityczna i sedziowska.
Masz racje, dlatego wole kupic plyteCD, zaplacic raz I miec na cape zycie
w skrócie, stary człowiek nie odnajduje sie w dzisiejszych realiach?
W skrócie, stary człowiek wie co dobre, a co złe w dzisiejszym świecie i bierze z niego tylko to, co jest mu potrzebne. Młody wszystko - jak leci.
@@jaabnegat ok boomer
Oczy tej małej - niestety zabrakło ,bardzo na to czekałam,trudno.
Super wywiad, ale nie wiem dlaczego Panie Macieju nikt nie zwrócił Panu uwagi, że taka pozycja w fotelu źle wygląda w obrazku. W poprzednich wywiadach sam Pan wspominał, że w jednym z odcinków miał Pan rozpięty guzik koszuli. Nie wiem, kto stoi za kamerą, ale takie detale składają się na ogólny odbiór. Nawet jeśli jedna osoba "ogarnia" całość, powinna zwracać uwagę na takie szczegóły. Mam nadzieję, że kolejne odcinki będą coraz lepsze :)
Arrahid dziękuję za uwagę, zwrócę na to uwagę!:)😉
Będąc niezależnym twórcą jestem niezwykle usatysfakcjonowany istnieniem streamingu. Nie zarobię na tym praktycznie nic - jedna osoba która zapłaci dolara na Bandcampie daje więcej niż tysiące odtworzeń na Spotify. Ale algorytmy proponowania muzyki na Spotify, YT itd. sprawiają, że można dotrzeć do tysięcy słuchaczy na całym świecie. Trzeba uświadomić sobie jedno. Chcesz robić muzykę - OK. Ale rób to DLA SIEBIE, DLA INNYCH ale NIE DLA KASY - jak zaczniesz myśleć jak zarobić zrujnujesz wszystko co w tobie najlepsze. Myśl podkradziona Stevenowi Wilsonowi. A i serwisy takie jak Tidal oferują muzykę w wysokiej jakości. Zapraszam do mnie na kanał YT czy inne streamingi ;)
Nie trzeba miec woli bycia influencerem zeby miec influence.
Najlepiej nazywac rzeczy po polsku i unikac polglish demagogii.
@@marita7424 nie uznaje zasady "tylko po polsku" i jak widze Ty tez nie zawsze :] Napisalabys "polgielskich" :] Jezyki sie mieszaja co nie oznacza ze ludzie musza miec od tego namieszane w glowach.
@@paranx4321 A ja uznaje. Mieszkam poza krajem, operuje angielskim na co dzien i dla mnie z tej perspektywy ten polglish czy ponglish jest czyms okrutnie trywialnym. Albo mowimy po polsku albo po angielsku. Ludzie czasem kompletnie nie znaja angielskiego i uzywaja tych angielskich tenminow nie wymawiajac poprawnie i nie majac pojecia o pisowni. To samo mozna bylo napisac po polsku. "Nie trzeba miec woli bycia wplywowym, zeby wywierac wplyw." Widzisz jakas roznice w przekazie. (?) Natomias wyraz influenser, influenserem etc jest totalnym nonsensem. Zadnego 'sera' nie nalezy z tego robic. Jak slysze takie cos to mam dreszcze. A fenomen jest taki, ze wlasnie ludzie, ktrorzy dobrze znaja angielski nie wtykaja tego powalonego badziewia w polski jezyk. Tak samo ludzie, ktorzy nauczyli sie polskiego na jakims etapie zycia, jak np. Patrick Ney, Anglik; posluchaj jak on mowi po polsku, nie podpiera sie niczym. Jest taki YT-er 'Ignacy z Japonii' - posluchaj jego polskiego. On po tych paru latach nauki polskiego jest lepszy od przecietniego Polaka, z gramatyki tez, nie mowiac o etymologii polskich slow. Belkotac i szpanowac to nie sztuka.
@@marita7424 Rzeczywiscie sera nie musialem robic :] Chcialem tym krotkim zdaniem odroznic pana Adama od influencerow
mialem na mysli roznice pomiedzy opowiadaniem blachostek a zachowywaniem sie w sposob z ktorego mozna przejac jakas ceche. Wyrazy ktorych uzywasz nie sa dla mnie synonimami. Influencerzy: czesc z nich jest pozyteczna i mobilizuje chocby do sportu lub poznawania innych kultur, chociaz najwazniejsze globalnie jest teraz jak poprawic stan naszej planety. Wielu z nich zalezy poprostu na popularnosci. Tacy maja wiekszy odbior bo ludzie chca prowadzic blache niby efektowne zycie. Jaka i jak ubrac sukienke, jaki kupic nastepny telefon i takie tam :] Influencer w to co opowiada wplata jakich uzywac produktow, czesto poprostu przekupiony gadzetem w zamian za pochlebne opinie. Zyja z popularnosci i sukcesem jest dla nich bycie wykorzystanym przez koncerny do wpychania chocby rozpuszczalnika kokakola (wole to napisac fonetycznie) Osoba wplywowa to np. polityk, urzednik, prawnik, dziennikarz. Demagog brzmi niebezpiecznie, manipuluje pogladami politycznymi i religijnymi, oby z jak najmniejszym wplywem :] Nie uwazam ze belkocze i nie szpanuje uzywajac wyrazow ktore sa bardziej precyzyjne w mojej opinii.
@@paranx4321 Wielkie G. Nie dosc, ze bierzecie z angielskiego to jeszcze probujecie tym slowom nadac inne znaczenie. Zawracanie dooopy. Tak samo jak ten 'hejt' i cale misterium wokol tego slowa, bo nie chce sie wam uzyc polskiego odpowiednika. Jezyk trzeba czuc, znac... kazde slowo ma synonimy w obu jezykach... A mowienie mi ze 'infuenser' a czlowiek wplywowy to co innego, znaczy ze nie znasz ani jednego ani drugiego jezyka.... nie bede wiecej dyskutowac, bo to mnie bulwersuje. Ja mam oba te jezyki opanowanie na bardzo dobrym poziomie i takiego kitu nie kupuje. Kiedys ludzie byli w stanie wyrazic wszystko po polsku teraz nie sa, z jakiego powodu - bo tumanieją. Proste. Nie znaja gramatyki, ortografii, robia tak trywialne bledy ortograficzne 'ze szok'. Ale dziwolagami z angielskiego szpanuja.
PanAdamdobrygosc
Boli gdy młodzi zarabiają na muzyce tyle ile gość nigdy nie zarobił hehe
Niestety słychać i to bardzo. pomyślałem , że P. Nowak powinien przestać śpiewać.
Poslkie rzady chodza na paskach zachodnich koncernow - dlatego nie ma wplywow ze spotify.
Po drugie widzę tutaj u pana Adama Nowaka... dużą zazdrość. Zamiast krytykować Spotify, Iphone czy U2 zajął bym się nagrywaniem nowej płyty... bo dekada minęła od ostatniego albumu. Z przykrością słucha się ludzi starszych, którzy swoje przyzwyczajenia jeszcze z innych czasów stawiają za jedyny wzór do naśladowania... demencja w czystej postaci.
hehe... Adam Nowak... niegdysiejszy luzak i cynik dzisiaj jakis spięty, nudzi i moralizuje 😀😂
Chłopie, rób ten program, popraw sposób, dynamikę zadawania pytań, bo jest naprawdę co poprawiać, a przestań k... wreszcie przejmować tym, czy ktoś jest w mediach, czy nie jest. Od tego ci kliknięć nie przybędzie. Naprawdę
Chlopie, to nie jest twoja sprawa. Wszystko co napisales, niezaleznie czy ma to jakies uzasadnienie czy nie to nie jest k.... twoj problem. Jesli jest, to znaczy, ze ogladasz nie ten kanal, jestes tu przez przypadek i nie musisz tutaj byc. Naprawdę.
.
A.Nowak jako recytator jest ok, na jako wokalista jest słaby nie umie wogule śpiewać-fałszuje
39:00 - radiowa Dwójka dla burżua z wielkich miast
Co to za dziad? O czym on gada? Czuję że przestanę śledzić ten kanał. W 8 minucie wysiadam i muszę to wyłączyć bo słuchać się nie da. Spotify dzieli się z twórcami, idzie tam też ustawić wyższą jakość dźwięku, a tidal posiada dźwięk bezstratny. Jeszcze ta zasada z komputerem... Ja wysiadam.
Maciej sorry ....ale nie za bardzo umiesz rozmawiać....Dzięki za wiadomości od Adama. Pozdrawiam.
Nudy na pudy.