Wielki Powrót Guild Wars 1 | Kiszak Ogląda WORST MMO EVER
Вставка
- Опубліковано 3 жов 2024
- Kiszak Wielki Powrót do Guild Wars 1
Oglądany Film • Worst MMO Ever? - Guil... @JoshStrifeHayes
🟢 Wesprzyj kanał: / @kiszak
🔴 Zapraszam na Streamy - Codziennie ~20:00 : / putrefy
🎥 Kanał Archiwum: / @kiszakarchiwum
🎬 Kanał z Clipami: / @kiszakclipy
👕 Moje Koszulki Kupicie Tutaj: alldead.pl/ 💀 (reklama)
🔷 Discord: / discord
📷 Instagram: / thekiszak
💲Kupuj gry taniej na Instant Gaming: www.instant-ga... (reklama)
Stream z dnia: 24.06.2024
#ludolog #ludologia #groznawstwo
Pamiętam stare dobre czasy jak napierdalałem w to z rodzicami. Ja grałem łucznikiem i pullowałem moby, siostra grała tankiem, mój tata leczył monkiem, brat zalewał wrogów deszczem meteorytów a mama nakładała debuffy mesmerem. Nie pamiętam ile wtedy miałem lat😂 Pamiętam, że jak były cutscenki to nam tata czytał bo było fajniej
Ale fajne, wholesome wspomnienie, aż miło to sobie wyobrazić, pozytywnie zazdroszczę! :P
baza
Wspaniała rodzina!
Pamiętam jak po premierze gw1 latałem dzień w dzień do empiku zobaczyć, czy już jest dostępny. Po tygodniu jak dorwałem to zniknąłem z życia na długo. Przegrane ponad 3k godzin. Maksowanie achievmentów, które dawały unikalny tytuł w gw2. Do dziś pamiętam, jak kupując ostatniego peta, który dał mi ostatniego achieva jakiego potrzebowałem napisałem ze smutkiem do gościa z którym tradeowałem, że to już koniec mojego grania w gw1 i oddałem mu cały gold i matsy. Piękne czasy.
Właśnie robię challenge Ironmana w pierwszym Guild Wars. Zacząłem przygodę z tą grą przy premierze Nightfalla, a w 2k24 nadal gra się świetnie. Jeżeli ktoś nie miał kontaktu z GW, to z całego serca polecam - tym bardziej, że dzisiaj, po wielu patchach, można mieć całą drużynę składającą się z bohaterów (czyli takich towarzyszy jak w solowych cRPG, których buildy można dopasowywać pod swój styl gry), co pozwala naprawdę większość contentu wykonać solo. Dodajmy do tego system dwuklasowości, gdzie profesje dodatkowe można zmieniać w locie, o ile nie opuści się miasta, dzięki któremu zyskujemy dostęp do wszystkich skilli drugiej klasy (choć część jest osłabiona). Gra jest mocno nastawiona na robienie questów i fabułki, a bardziej wymagające i "szpanerskie" aktywności pojawiają się po wbiciu maksymymalnego poziomu (20, który wbija się dość szybko) - jednakże nie wymagają one kosmicznego grindu, jak w wielu mmo, a umiejętności grania oraz zrozumienia jak działa dana profesja/profesje naszej postaci. Za te prę groszy, które płacimy teraz chociażby na steamie, zyskujecie dziesiątki lub setki godzin zabawy - w zależności od tego jak bardzo będziecie chcieli bawić się w endgame. Nawet jeśli nie jesteście typowym graczem mmo, to Guild Wars wart jest waszej uwagi, bo jego trzy potężne kampanie oraz duży dodatek to ogromna ilość contentu solowego, mocno zbliżonego do standardowego cRPG.
A dla tych, którzy grają w Guild Wars 2... Za osiągnięcia w jedynce odblokujecie sobie bonusowe przedmioty i skiny :)
EDIT: A jak Kiszak wie czym jest 55hp i Shadow Form, to znaczy, że rozumie Guild Wars. Także posłuchajcie mądrego pana.
EDIT2: Poziom 20 w pre-searing Askalonie już się wbija inaczej. Death leveling przestał być konieczny, bo niestety dodali powtarzalne questy, które można robić aż do maksymalnego poziomu postaci.
gw1 to przepiękna gra po dziś dzień zdzwonią mi słowa kumpla z UW "ty mi pierdolisz o dobrym graniu jak ty furie spajkujesz jak tank się baluje" - a może to było DoA a nie UW
Super wspomnienia mam z tą grą. Drugą część też ogrywałem ostro.
Najmocniejsze wspomnienie z GW1, to jak gralem w to na kompie z komunii, nie byl jakis świetny, czasami sie przycinał, ale gierka działała, natomiast w lato tak się przegrzewał, że wywalało bluescreena i całą grę.
Ktoregoś dnia, zapragnąłem mieć "dread mask" czy coś takiego na moim nekrusie.
Trzeba bylo farmić złote relikwie Rin w CoF. Boże pamietam jak dziś ile mi to zajęło... Farmiłem w lato i praktycznie co drugie podejscie komp sie przegrzewał i crashował. Ale lecialem dalej, jaka była radosc jak w koncu sie udało, no i oczywiście prestiż.
Dzisiaj by mi się nie chcialo.
Warto wspomnieć, że gra do tego czasu dostaje mniejsze aktualizacje w postaci nowych skilli, skinów czy questów. Piękny kawał dzieciństwa😊. No to kiedy jakiś wspólny urgoz albo duncan HM?😂
Okaże się że tyle ludzi będzie miało ochotę wrócić z Kiszakiem że się zrobi Urgoza, DoA i takie tam
soundtrack z pre ascalonu to jest taka bomba nostalgii
Crystal Desert
Piękne wspomnienia farma monkiem 55 i walki na HA najlepsza polska gildia LOoK pozdrawiam
Osobiście taktycznym podejściem GW 1 mnie kupiło znacznie bardziej niż WoW i pomimo GW 1 się bardzo zestarzał to dalej nostalgicznie wrócam. Mój łowca już prawie jest pełnoletni
Świątynia Tahnnakai ❤
Zaczynałem przygodę z MMO na GW: Factions. Miło wspominam. Farmienie ectosów każdego wieczora z kumplami prawie 20 lat temu.
Plakat Nightfall był 6:46 kozak
apropo tłumaczenia - niby mała rzecz, a była tak turbo dobra. mianowicie; można było przytrzymać keybind, żeby zobaczyć całe UI w oryginalnym, angielskim języku. tak to pomagało w handlu za małolata i kompletowaniu builda, że masakra.
Taaak, dokładnie, tego komentarza szukałem bo sam chciałem o tym wspomnieć. Mega opcja to była i jakoś pośrednio też wpłynęła na znajomość angielskiego w późniejszym życiu
Serio?! Dopiero teraz sie dowiedzialam... gram w gw1 od gimbazy XD
Jest jeszcze jeden sposób na wylewelowanie 20 poziomu w prologu.
Przyjmujesz questa, w którym zabijasz charry na wyższym poziomie, ale po ukończeniu questa nie oddajesz go tylko abandonujesz. Powtarzasz tą czynność do 20. Zajmowało to sporo czasu to z bratem robiliśmy to na zmianę za dzieciaka 😊
obecnie domyslnie gra sie na ameryce istartuje z plaży desantu obecnie nie w kamadanie
Kurwa, jasny chuj. To będę musiał dołączyć do gildii
No to czekamy na gildie 🔥🔥
Oj nerdzilem w GW ale tylko jedynkę main to Monk, Nekro i rytualista. I też miałem asasyn 55 hp, ale tym to nie pamiętam jak się grało ale co za problem sobie przypomnieć. 😊
2020 podczas lockdownu gra odżyła. Wtedy wytrzymała tysiące osób, więc teraz kilka stówek pewnie też ogarnie.
Ja sporo gralem w gw2, wlasnie dlatego ze lubilem grac samemu. :)
Ojjj strasznie w GW się kosiło swojego czasu , jestem ciekaw jak to wygląda teraz 😂😮
Moc nostalgii, wciagnelo na lata, potem GW2 tak samo
Kiedy ta przecena?
Jest trochę osób na serwerach w tej chwili ?
Kiszak , a może by tak kiedyś Sacred ?
Dobry pomysł. Wchodzę w to.
gdyby to było mmo ale musiało by to być dowalone. Wyobraźcie sobie nobów co padają od startowych mobów i nagle przy spawnie stoją same wylevelowane moby xDDD
Proroczy komentarzy kiszaka xD
Pamiętam że kiedyś widziałem materiały z gry i tak mi się spodobały, że chciałem pograć kiedyś.
Ale nie było mi po drodze jakoś, podobnie WoW.
A propo MMO to kiedy Albion online?
ALBION ONLINE TO GRA MMORPG W KTÓREJ TO TY TWORZYSZ SWOJĄ HISTORIĘ...
Lubię grać Hilerem i patrzeć jak cały team ginie bo mam za słaby heal xd a potem jak mnie cały team opierdala że mam słabą heala i wszyscy giną przeze mnie 😂😂😂😅😅😅