Jak pokonać przeciwnika, którego nie da się zabić
Вставка
- Опубліковано 3 кві 2020
- W Resident Evil 3 powraca Nemesis - ogromny potwór, który prześladuje nas przez całą grę. Jak wypada projekt starć z wrogiem, który ma włączoną nieśmiertelność? Jak pokonać i jak "zepsuć" od strony projektu przeciwnika, którego nie da się zabić?
✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
Znajdź też nas na:
Instagramie Gambrinusa: / grzegorz.bobrek
Instagramie Jordana:
/ yuielliot
Twitterze Heda: / hedgamer
Twitterze Arasza: / araszperskibard
Twitterze Elessara: / elessar90
Instagramie PanaMateusza: / tenpanmateusz
✔ FACEBOOK: / tvgrypl - Ігри
Z filmu nie dowiedziałem się:
1. Jak pokonać przeciwnika, którego nie da się zabić.
Pokonasz go w formie metaforycznej :)
Łatwo jest się takich rzeczy nauczyć w naprzykład Dead by Daylight xD
2:18 po naszej prawej, a Twojej lewej, masz do zebrania zielone zioło.
Zatrzymałam film w takim momencie, że wygląda jakby Jordan już spożytkował swoje zioło.
Śmieszek
Bagienne ziele
O witam pana faszystę, TFU
@@Aavenir Czemu faszystę? Bo ma w avatarze stop 447? XD
"Jest bardzo dobrze ale mogło być super"- Jordan
Chyba Dżordan
0:41 Najgorszy możliwy scenariusz się spełnił Tomek odłączył się od torów i zaczął mordować ludzi
Tomek stał się 2drugim demonem xD
Jak to drugim? Przecież to był pierwszym potworem w tym wszechświecie. To on jest winny wszystkiemu złemu, co spotkało nasz świat, od wojen po komary
Tomek nie zrobił niczego złego, on tylko podążał za rozkazami
Alt +F4 . brak przeciwnika =wygrana
Work smart not hard! :)
Mi ten sposób nie działa bo ciągle zamyka grę.
A tak przy okazji.
>>Mam prośbę kochani.
To gra na kodach
Ja moge
@@get100ormore5 That URL doesn't exist
11:33 big smoke
Wszyscy wiemy, że najlepszy horror to byłaby ucieczka przed Darth Vaderem po stacji kosmicznej
Wtedy musialbys zrobic jakies w chuj znerfionego Vadera. Bo jakos nie widze mozliwosci, ze mialoby Ci sie udac uciec od jego lecacego miecza swietlnego albo chociazby unieruchomienia moca.
No i trzeba by zrobic z niego debila, ktory nie moglby Cie wyczuc moca. Albo nie wpadl na to, ze ukryles sie w szafce.
Z istniejacych gier to najstraszniejszy jest Alien.
@@jkgf4671 Nemesis and Mr.X: Am I joke to you?
@@slavicfixer8438 Co to za straszny przeciwnik. MR X, ktoremu mozna bez problemu uciec.
A Nemesis'a mozna nawet atakowac, zeby dropil przedmioty.
Obu mozna obiec, a Aliena nie. Przed Alienem mozna sie jedynie chowac i czekac, az odejdzie. Chyba, ze sprawdzi nasza kryjowke i umieramy. Wymienieni przez Ciebie przeciwnicy moga Cie uderzyc kilka razy zanim umrzesz.
@@jkgf4671 i to jest właśnie słabość tego typu gier. Ograłem swego czasu Outlast 2 i te ucieczki oraz chowanie się w beczkach robiło się z godziny na godzinę coraz bardziej upierdliwe. Obcy nieszczególnie mnie przeraził, a taki Mr.X, cóż, czułem niepokój kiedy słyszałem jego kroki (sekwencje z nim najlepiej ogrywać na słuchawkach), z tą ucieczką też uogólniasz, bo w trybie hardcore jest szybszy. Gry, gdzie tylko uciekasz i chowasz się nastawione są na to by robić z głównego bohatera pipkę, a nie każdemu to się spodoba. Poza tym, prosta mechanika, widziałeś Ją jedną, widziałeś wszystkie.
@@slavicfixer8438 Aha, czyli uwazasz, ze Alien jest mniej straszny, bo nie podoba Ci sie taki rodzaj gry? Ty tak na serio? Co jest straszniejsze postac od ktorej nie mozesz uciec, a jedynie schowac sie przed nia, czy postac, ktora mozesz atakowac i wyminac ja.
Co jest straszniejsze postac, ktora wali instakill, czy postac, ktora musi sie trafic kilka razy.
Chyba zapomniales o czym tutaj dyskutujemy. Pytanie jest, ktora postac jest najstraszniejsza, a nie ktora gra Ci sie podoba bardziej...
Grałem niedawno w Resident Evil 2 remake. I była to jedna z najlepszych gier jakie ukończyłem (aż 4 razy po dwa każdą z postaci). Ciemny pokój, za oknem noc i RE2 na ekranie. Było sporo momentów, w których czułem strach i wczułem się w tę grę niesamowicie. Jedyne co mi się nie podobało to poziom w kanałach - to moim zdaniem była najgorsza część tej gry. Opustoszały posterunek policji już na zawsze utkwi mi w pamięci, aż tak ta lokacja mi się spodobała. W RE3 jeszcze nie grałem, ale mam nadzieję, że powali mnie na kolana tak jak poprzednia część.
Ogólnie re3 przeszedłem na dwa posiedzenia. Trochę ponad 4 godziny na normalnym poziomie trudności. Chwilę po tym jak zaczynamy sterować drugi raz jv jest już kapa i spory spadek w jakości. Mogliby zostawić jeszcze sobie ten rok na dopracowanie większej ilości lokacji . Odniosłem wrażenie że re3 orginalny miał ich sporo więcej.
Dobre intro Jordan :D jak i materiał !
Jak nie będzie jutro memów to spodziewajcie się petardy w biurze.
Jeśli przeciwnika nie da się zabić, to trzeba jego życie zamienić w koszmar.
Sposób myślenia każdej kobiety :)
Myślę , że pomogłaby w tym jego deportacja do Korei Północnej.
albo wybrac sie na studia na inz.na Politechinke i chodzenie na wszystykie wyklady.
Sposób myślenia (prawie) każdego polityka
@@adam1984pl a po studiach pójść do MC Donalda
To proste. Trzeba użyć przewagi terenu. Na przykład w Ark survival evolved jest przeciwnik, który nazywa się ZombDodo. Ma on masakrycznie szybkie odnawianie życia, więc na wyższym poziomie jest prawie nie do zabicia. Sposobem zabicia ZombDodo jest..... woda. Albowiem jeśli bedzie za długo pływał pod wodą to.... utonie. Biorąc pod uwagę fakt, że ZombDodo pojawiają się w setkach to jest to dobre rozwiązanie.
10:10 -można streścić: Jordan narzeka na produkcję z absurdalnymi rozwiązaniami, tylko skupia się nie na tym co dyskwalifikuje tę grę w ogóle z rozważań o zakupie. Spodziewałem się materiału o różnych przeciwnikach, których są nie do pokonania, a dostałem nie wiadomo co...
Przecież to cały Jordan - co drugi jego materiał to narzekanie o wszystkim i o niczym, do tego z kijem w rzyci. Sorki stary, robisz najsłabsze materiały z całej redakcji.
Ostatnio po skończeniu Remake'a części 1, odświeżyłem sobie też oryginalne wersje RE2 i 3. Po tylu latach znajomości z tą serią mogę również szczerze potwierdzić to, co cenię w niej sam najbardziej. Dla mnie jest to głównie jakość prezentowanych broni i wiarygodność poczucia z nich strzelania, następnie elementy survivalowej ekonomi, gdzie należy się nie raz zastanowić przed nadmiernym sianiem ognia do wszystkiego co się rusza, na rzecz wykorzystania broni w niezbędnej do tego sytuacji. No i na końcu jest dopiero otoczka z klimatem horroru, aby nadać temu wszystkiemu sens.
Grając na hardcore Nemesis WSZEDŁ do save room-a. Chodzi dokładnie o pokój ze skrzynką zaraz, gdy gasimy pożar. Nie testowałem czy do innych na tym poziomie trudności jest w stanie wejść. chciałem po prostu wychillować :D
2:56 - Jordan ma zieloną roślinkę z Residenta? :D
Może to lekarstwo na wirusa. 😉 Tak na poważnie to wnętrze za Jordanem wygląda bardzo ładnie.
@@pin-upmariposa412 Stworzył ten klimat, nie ma co... ;)
To samo chciałem napisać.
Jordan narzeka, ale się nie giba :D Jest postęp hyhy
Bo siedzi ale i tak napierdala rękami
@@BBC_gobbler Śmieszne by było jakby przestał gestykulować całkiem i siedział jak kołek XD
A mnie wydaje sie ze robi postepy jezeli chodzi o masywny nadmiar gestykulacji, jest znosnie ale moglo by byc super.
0:20 - Ja taką reakcję mam ilekroć w ogóle mam styczność z grami czy filmami o tematyce horrorów i to w pełni uzasadnioną reakcję.
*tvgry*: ci przeciwnicy są niemożliwi do zabicia
ja: rzeczy niemożliwe dzieją się co czwartek
Jordan, u Rojav13 w drugim odcinku z residenta... wszedł do saveroomu. ;)
Potwierdzam
Tylko że to sytuacja jak z Tyranem w RE2 główny hol to też save room a może tam wejść
Dizzy już tak nie narzekaj:-) Gra jest super.
Szacun za ten Hogwart z tyłu
o panie ! pamiętam tą france ! nie dość że nieśmiertelne to jeszcze potrafił gonić człowieka przez kilka pomieszczeń ! do teraz mam ciarki na plecach jak go widze :) ale jak to mówią "panie kiedyś to było".....:D
Myślę, że właśnie takie podejście zmniejszania ograniczeń może być najlepsze. Od początku sugerować graczowi ograniczenia, do których jest przyzwyczajony. Ot przeciwnik ma ograniczony arsenał, ograniczone pole ruchu, prędkość itp. Z czasem uczysz się jak sobie z nim radzić wykorzystując jego ograniczenia, ale... on przestaje ich przestrzegać. To właśnie takie uczucie niepewności, czy kolejnym razem ten sam trick się powiedzie może budować klimat horroru.
Świetny film
" [...] jak Nemesis straszy w pierwszych godzinach gry..." Hm? Przecież cała ta gra, to właściwie pierwsze godziny gry. Jeden wieczór i po zabawie.
gracze: nemesisa na pewno da sie zabić
Nemesis: ha ha pistolecik robi pew pew
xD
xDD
10:12 - streszczenie
LEGO Hogwart na półce? Szanuję.
Kwiatek w wazonie, szanuje
Mikrofon, szanuję
Jordan, szanuje
Szanuję!
Okej, Jordan ma kawał fajnego lokalu
Ohh i ta muzyka z save room'u
Bardzo ciekawy materiał, przyjemnie się oglądało.
Co do Nemesisa (postrachu z dzieciństwa od którego bardziej przerażający był tylko sam Pyramidhead) byłoby ciekawiej, gdyby była to swego rodzaju "ucząca się" SI, przyzwyczajająca nas na samym początku do pewnych sposobów na pozbycie się jej (bardziej rozbudowanych, niż tylko wejście do safe room'u) po to, by w każdej następnej sekwencji zaskoczyć nas nagłą odpowiedzią na trik, który wcześniej wyratował nas z opresji. Dodatkowo mogliby zaprogramować go w sposób taki, że może wciąż nie byłby w stanie wejść do safe room'u, ale byłby zdolny zauważyć, że celowo zbliżamy się do tego miejsca i podejmowałby próbę zablokowania nam tej drogi.
To co właśnie zostało opisane w tym komentarzu, można dodać do Obcego z Obcy Izolacja.
Na najwyższym poziomie trudności, można powiedzieć że Obcy to prawie drugi gracz, uczący się na wszystkim, co robi gracz "nr.1".
Najinteligentniejsze AI w grach, to właśnie Xenomorph, z Izolacji.
@@rev3697 I przy okazji jedna z najbardziej przerażających :3
Fajny kwiatek :)
japońska gra i oczywiście wiadomo, kto o niej mówi :), oryginalna trójka chyba też była gorsza od dwójki? Widać tradycja musi być :)
W zasadzie kalka z oryginalnej re3 tam też Nemesis zostawiał unikalne upgrady, i też był mocno oskryptowany i dało się znaleźć miejsca gdzie nie wlezie. Nie grałem jeszcze w nową Trójkę, ale to remake re2 był fabularnym rozczarowaniem mister X który JÓŻ nic nie zostawia nic po pokonaniu, nie szuka wirusa tylko gracza, dwa scenariusze które się nie zazębiają tylko powtarzają, i brak jakiejkowiek chemii między Leonem I Clair.
RE 3 mr. X: Ah shit here go again...
Dzień 7 kwarantanny:
"Ta gra jest słaba, tamta gra jest słaba, a jakby nemezis był prawdziwym graczem który się łączy przez internet i nas goni i nie ma zasad, a nie taka lipa jak teraz..."
Bardzo fajny film. Widać że chłopaki palicie coś dobrego, bo rozkminki macie typowo zawieszkowo-kanapowe.
Według mnie Resident Evil 5 był super :D. Mogliby zrobić remake
Dżordan robi jedne z lepszych materiałów
Fajny film
Lemme guess... uciekać przez całą grę i zabić go pod koniec w cutscence. Propsy za wzmiankę o Alien Isolation. Szkoda, że na razie nie ma w planach kontynuacji😒
"... niedało sie przewidzieć w jakim momencie eksploracji nas spotka" . Dało sie... w lokacji z nemesisem zmieniałą sie muzyka na tą jedną konkretną.
Resident Evil 5 moim zdaniem był właśnie idealnym odwzorowaniem tej serii, jak ja ją zapamiętałem za młodu z części 2-3: Gra akcji z elementami horroru.
Dobry ale przechodzę 2 raz ;) dobre zakończenie
Gra bardzo dobra, ale czuje się niedosyt, o tyle dobrze że są jakieś bonusy po przejściu gry. Mam nadzieję że Capcom wyda aktualizację z darmowymi dodatkami, tak jak to było z RE2, w ten sposób zrekompensują krótki czas rozgrywki, bo multiplayer tego nie wynagradza.
No i fajnie że dodali te słynne "You want STARS, I'll give you STARS", ale nie dali tego na końcowym boss fight, dlatego łatwo to pominąć, Ja się na to natknąłem dopiero za drugim razem.
Dodatki do *RE5* *Desperate Escape* i *Lost in Nightmares* są prawdziwymi survival horrorami. Są krótkie i trzeba je przejść za jednym zamachem bo nie ma sejwów ale są bardzo trudne.
Fajny był Tyranozaur w Dino Crisis :)
Już wiadomo po co byłeś w paczkomacie w ostatnim odcinku.
i ta zielona roślinka w tle intra ;D
12:18 Jordan, najstraszniejszym przeciwnikiem w historii gier jest drabina w Starej Fortecy
Fajny kwiatek. Podlałbym.
Też odczuwam niedosyt że tak jakby za krótka trochę 🤔lecz na hardcorze nic nie jest za krótkie 😎
Ok, a taki alien? Ja się cały czas boję tą grę kontynuować. Tak gram na najwyższym, ale tylko wtedy ma sens. I tak się boję, że nie mogę dokończyć, lub pójść do następnego pokoju, a co jak on tam będzie i już po mnie! Polecam takiego prześladowcę.
Ale ladny pokój
Szanuję za mieszkanie xD serio quality kącik
8:10 widzę, że jordan dba o zdrowie, bo ma na blacie leczniczą roślinkę :D
co za gra aktorska
4:31 To nie Mr.X na sterydach,a po mefodronie.
Jak masz to posyp
I tak jestem zadowolony z tej gry & serii
2:40 śmiechłem
Ale Nemezis może wchodzić do safe roomu, u Roja było chyba
Jordan, masz fajną chatę.:D
To greenscreen, tak samo jak kiedy wychodzą na dwór ;)
Dobra, właśnie ogarnąłem, że Jordan nagrywa w domu, bo koronawirus
Obejrzyj 2 film Roja i zobacz jak Nemezis wbija do safe rooma
Lizacze tez porafia nastraszyc zwlaszcza na poczatku gry ten moment co masz w pokoju MR X. i Lizacza :D
Najbliższe filmy pokażą nam jak wyglądają domy lub pokoje ludzi z TVGRY xD
1:10 rošlinka z RE w tle ;)
To były
Nemesis z 99 tez miał wypadajacy loot jak walczyliśmy wiec żadna nowość
jak ktoś nie grał to polecam nie oglądać tylko słuchać
0:17 patrząc na tytuł odrazu o nim pomyślałem
Małe pytanie techniczne - czemu Jordan nie odfiltrował tego elektronicznego przydźwięku ze swojego mikrofonu?
Poza tym i tak propsy za pierwszy materiał poza studiem, Jordan! 😄
I ta roślinka lecznicza z tyłu :)
System: "lać czy wiać?"
03:09 muzyka z saveroom'a z RE 7
Jordan w dzisiejszym odcinku zapętlasz się trochę jak ten boss ale wybaczam ;)
Mnie tam mr x straszył całą grę bo sama ucieczka była stresująca. Ale finalna walka na hardzie była przejebana.
Ten materiał to taki dowód na moje "nie chcę mi się grać w tego typu gry". Od zawsze odstraszały mnie, w tego typu produkcjach, tak zwane walki z "bossami", bo tutaj trzeba było mieć zawsze jakiś głupi patent na pokonanie przeciwnika, do tego powolność postaci, kulejąca mechanika na konsolach powodowały, że nie chciało mi się, więc nie grałem (zdecydowanie bardziej podobał mi się Dino Crisis 1/2). Oglądałem materiał, znowu widzę, że przeciwnika nie da się pokonać, trzeba próbować uciec i...znowu to samo, nie mam zamiaru, pamiętam te gry jeszcze z ery PSX i PS2. Późniejsze wersje na PC też mnie tym samym odstraszały. Paradoksalnie, przeciwnicy w tej grze są dla mnie wadą całej serii...
Jak dla mnie Resident 7 jest najlepszy i mam nadzieję, że ósemka pójdzie w tą samą stronę
acting skills 10/10
Na myśl przychodzi mi o dziwo Dahaka z Prince of Persia WW. Nemesis niestety nie jest w stanie zrobić podobnych sekwencji przez to, że musi się zmieniać no i z założenia mamy z nim walczyć a nie tylko przed nim uciekać. Możliwość walki z nim, nagody za to, sprawia, że później cała otoczka grozy wokół niego spada, bo nie jest on owiany tajemnicą, wiemy co i jak a nawet jego zmiany choć uwarunkowane fabularnie i obowiązkowe (w końcu to remake) sprawiają, że staje się on po prostu kolejnym świetnie zrobionym ale tylko bossem.
Uwielbiam takie materiały (✿^‿^)
Za ten wstęp daje łapkę
Mam dziwne wrażenie, że odpowiedź tytułu jest w miniaturce filmu, ale upewnię się i napiszę po wszystkim
PS. Kurde tak nie do końca. Nieźle Jordan 👍
Osobiście czekam na remake pierwszych trzech części DMC.
Pierwszych trzech? Chyba tylko jedynki i trójki, bo nawet według DMC5 dwójka nigdy nie miała miejsca XD
@@krolpieknis5955 To nie wolno w nią grać czy co? XD
@@Giallorossi468 Nie mowię, że nie wolno grać, tylko się śmieję, bo nawet capcoom woli o niej nie pamietać XD
Ale masz fajny pokoik Jordan.
"Gracz musi mieć satysfakcję z tego że idzie mu coraz lepiej czuć że jest lepszy i może mu się udać"
*Patrz: Darkest Dungeon*
Witam serdecznie
Czyżby po prawej ( Twojej lewej) stronie, roślinka z Residenta? : D D D
Czyli idealny remake. Bo przecie oryginalny RE3 byl slabszy od RE2 :D
Mi tam najbardziej podobała się siódemka
Jedną roślinke masz za sobą 😁
1:20 Taa, zabiłem go po pół godziny gry, bo nie wiedziałem że się nie da...
Fajną nore masz hobbicie
resident evil mógł straszyć kiedyś, ale nie dziś
30s od wrzucenia filmu ale i tak na zapas napiszę że film zajebisty.
O tak, to doprawdy straszne, że gra nie posuwa się do tanich zagrywek i kreśli jasne zasady, których się trzyma. Przecierz wszyscy wiemy (TM), że niemożebnie tanie i chaotyczne Soulsy są lepsze ;)
Uwielbiam serie RESIDENT EVIL ale mam wrażenie że za szybko wypuścili remake 3. Brakuje lokacji , nie ma niektórych scenek z orginału, gdy grało się w orginał to nawet jak się gralo drugi raz to było czuć strach że nie wiesz kiedy Nemesis wyskoczy, a w remakeu troche to zepsuli bo wystarczy raz przejść grę i za drugim razem wiadomo gdzie on się pojawi. Moim zdaniem gra jest super bo jestem fanem ale jeżeli miał bym wybierać między remakem 2 a 3 to wybrał bym 2. Mam nadzieje że narazie cupcom da sobie spokuj z remakami i stworzy 8 część serii bo chciał bym poznawać coś nowego a nie ciągle grać w odgrzewany kotlet który nie dorównuje oryginałowi. Ale grę i tak polecam:)
Rozczarowanie po dwójce to jest wtedy jak Cię bardzo ciśnie, ale idziesz do kibla i okazuje się, że to fałszywy alarm.
ta auto irionia :D