Oj narcyz ukryty ta wydawałoby się chodząca bida to 😏 to najgorszy typ . Cichy , skromny , małomówny , opanowany , uczynny , nie przeklina , nic...oaza spokoju , niby dojrzały mężczyzna 😭 Ale to co robi za plecami 😳 to już inna bajka. To mistrz subtelnej manipulacji, ukrytej przemocy emocjonalnej i psychicznej. Wcielone zło 😏 Bardzo trudno innym uwierzyć że ten człowiek ma tak naprawdę dwie twarze. Jedną okrutną manipulując dla bliskich - drugą dusza towarzystwa dla obcych
Nie zwracal się do mnie po imieniu, zawsze niezadowolony, ale ode mnie wymagal, zebym była zawsze szczęśliwa. Gdy pojechaliśmy na wakacje za granicę, pierwszego dnia powiedzial, że on chce wracać do domu! Z wycieczki objazdowej! Bez powodu! Albo siedzial na tarasie tylem do mnie, mamrotal coś pod nosem a, gdy zapytalam, co mowil, obrazony, że nie slyszalam😮no dramat... W relacji z narcyzem/ narcyzka czuje się jak martwa! Uciekajcie z takiej relacji!
Czy zwróciłaś mu uwagę, ze nie mówi do ciebie po imieniu? Ja zauważyłam, że nowo poznani mężczyźni nie mówią mi po imieniu, a z czasem trwania znajomości - to się nie zmienia. Czuję się jak przedmiot, do którego zwracają się bezosobowo.
@@Anna-cq1nq Ja teraz zrywam z facetem, jak tylko po kilku rozmowach ze mną na początku nie zwraca się do mnie po imieniu - kończę znajomość. Choćby nie wiem jaki był miły. ja się męczyć nie będę, przechodziłam już przez wychowywanie faceta, zwracanie mu uwagi, on na silę na moja prośbę powiedział raz po imieniu, a potem dalej swoje. Pamiętam jak płakałam przez to, bo czułam się jak obiekt seksualny. Nie będę już się katować takimi znajomościami.
@@maamiss5561moj maz nie mówi do mnie po imieniu. To bardzo boli. Wiele lat to tea i wiele razy zwracałam na to uwagę. On się śmieje i mówi: imię! Imię! Wielkie mi co!
Lela mówi pani o moim zyciu z narcyzem. Podobnie jak ta Rita zaryzykowałam i wyszłam za mąż w Polsce za Niemca i wyjechałam do niego w latach 80 tych.“ i zamieszkałam w domu z jego rodzina. Niestety okazał sie byc narcyzem ukrytym i moja gehenna ze względu na brak moich dochodów i języka zaraz po przyjeździe się zaczęła. Na dodatek od razu zaszłam w ciążę i podpisywałam kredyty jak leci. Dopiero po 30 latach udało mi się po ciężkiej chorobie od niego uwolnić.Byłam nikim i zostałam z pustym kątem tak że nie miałam nawet pieniędzy na pogrzeb mojej mamy. Tak bardzo żałuje straconego życia ale mam nadzieję na spokojna starość. Do każdego kto cierpi möwie uciekaj jak najdalej. Nie poświęcaj się dla dzieci bo mogą też być narycem albo być przez niego za pieniądze kupione. Uciekaj narcyz będzie coraz gorszy na starość.
Bardzo celnie opisałaś ten koszmarny fenomen, jakim jest Narcyz. Już od kilku lat oglądam filmiki na ten temat i ciągle dowiaduję się czegoś nowego z tego, co sama doświadczałam przez dłuuugie lata w takim chorym związku. Dziękuję za wiedzę i pozdrawiam!
Narc,z którym zakończyłam znajomość zwracał się do mnie "mama"...tylko jak dochodziło do spięć kiedy cos mu "wygarniałam" zaczynał mówic po imieniu. generalnie do wszystkich kobiet dojrzałych zwracał się per :mama. Od lat żyjący z socjalu,opowiadający smutne historie z dzieciństwa i swojego życia,którymi dzielił się ze wszystkimi bez względu na zażyłość/bliskośc "relacji". Godzinami gadał o niczym i o sobie co stało się niezwykle nudne. Zyjąc z socjalu,wyśmiewał się ze znajomych co pracowali i dorabiali się aut,mieszkań etc...bo on jest ponad tym,jest "artystą" (kiedyś faktycznie grał w kapelach i ze wszystkich go wywalali... )...och dużo można by napisać. Obraz b.smutny,aktualnie 60 lat,rak i wreszcie 'własne" mieszkanie socjalne ze względu na chorobe i zagrożenie bezdomnością...oglądający się wiecznie za młodymi dziewczętami...traktujący ludzi jako źródło pozyskiwania doładowania energetycznego,atencji i innych materialnych bonusów...teraz przy tej chorobie to ma większe możliwości,bo ludzie mu współczują ... ;)...uzależniony od narko,alko,pornoli,gierek,aktualnie już mocno ograniczone narko i gierki,został alko i pornole :D. Co ciekawe,to można wygrać z rakiem,stosując alternatywne metody leczenia...ale on się obawia,że gdyby się wyleczył to zabiorą mu rentę i mieszkanie i musiałby iść do pracy....ciężki temat.
Dzień dobry nie mogę się zgodzić z jednym stwierdzeniem że nie mówiąc po imieniu to narcyzm byłem w zwiazku 5 lat mieszkaliśmy razem zwracała się do mnie zawsze kochanie skarbie nie inaczej ja także bo nie uważałem żeby mówić po imieniu skoro ona tak zwraca się do mnie myślałem że złapałem Pana Boga za nogi ciepła cudowna dobrą kobieta ja z pierwsza grupa inwalidzką problemy z chodzeniem ale nie tak żebym sobie nie radził pracowałem żeby wszystko było jak najlepiej I 2 mc przed końcem szok jakiego doznałem to nawet nie będę pisał nie do pomyślenia stalem sie nie potrzebny nie kochany jak śmieć wyprowadziłem się bez wyjaśnienia rozmowy dziś mija 6 mc od rozstania nie wiem jak żyć stalem sie obcy dramat tyle dałem z siebie tak ufałem I jak żyć poprostu nagle jakby diabeł w nią wstąpił a dziecko jak slucham co pani mowi to jej synowie dorośli we trójkę ukartowali manipulacja czuje się okropnie nigdy nie spodziewal bym się że ta osoba może być kimś takim poprostu takim człowiekiem nagle i podobno ma już kogoś nowego zaraz miała jak to pojąc jak zrozumieć nawet potrafiła pokazać jak chodzę żeby mi dopiec co jej nie przeszkadzało bo kuleje a chciałem kochać I być kochanym I w to uwierzyłem że tak jest dramat
@@MariuszBednarek-mb4qx nie każdy narcyz będzie zwracal się bezosobowo do innej osoby, ale mogą byc inne sygnały świadczące o tym, że nie widzi w nas czlowieka...
@@MariuszBednarek-mb4qx ale partnerka zwracal się do Pana bez uzywania imienia... To, że znalazła sobie już kolejna ofiarę, tez świadczy o tym, że to narcyzka. Oni nie sa w stanie żyć bez zrodla zasilania. Tylko tym dla nich jestesmy. Latami na nas żerują albo porzucają bez słowa. To są biedni, ulomni ludzie. Nie posiadają cech, które charakteryzują nas jako ludzi. Jeśli to Pana pocieszy, ich wnetrza, są puste i smutne. Dlatego lgną do ludzi o pieknych duszach. Dzięki takim doswiadczeniom uczymy się ich rozpoznawać i unikac. Proszę ufac sobie i otaczac się ludźmi, którzy mają serca. To sztuka samoobrony🙂
Ja też mówiłam do męża skarbie, kochanie bo to wypływało z mojego serca. On na początku mówił,, małzi,,, a na końcu mówił do mnie,, Maria,,, zostawił mnie z dnia na dzień. Ma Kochankę. Ukradł wszystkie nasze oszczędności. Zostawił z guzem w głowie oponiakiem. Osiwiałam w 1 noc. Mam zespół stresu pourazowego, mam stany lękowe. Ale wstałam. Powoli i ty staniesz na nogi. Teraz walczy ze mną w sądzie i udaje ofiarę. Módl się do Boga o pomoc a wszystko się ułoży. Pozdrawiam cie serdecznie.
@@MariuszBednarek-mb4qx da Pan radę ♥️ proszę jednak uważać na ponowne powroty i chęć ponowną wciągnięcia do związku ponieważ ONA wróci 😏 zapewniam pana. Narcyz/ narcyzka wracają jak bumerangi. Proszę zakończyć to raz na zawsze bo ma pan doczynienia z złem wcielonym. Byłam w takim związku 14 lat , porzucił z dnia na dzień w zaawansowanej ciąży mnie gdy rodziłam naszego syna 😔 przeżyłam szok i niedowierzanie.Potem wrócił jak bumerang a ja przebaczyłam dla dziecka , po 5 latach powtórka. Dziś 3 lata temu powiedziałam dość i pozbyłam się pasożyta ze swojego życia. Pan też da radę ! Proszę tylko pozamykać wszystkie furtki powrotu. Będzie błagać i przepraszać , brać na litość. Nie warto wierzyć. Zapewniam pana pierwszy rok będzie ciężko - to jak uzależnienie od narkotyków. Ale trzeci rok minie i na samą myśl o tej osobie będzie pan miał mdłości 👌 i pomyśli jak mogłem z takim byle kim być . Życzę powodzenia 👍
Matka czy kobieta narzyz wysyssa...a jak nie nie potrzebuje to porzuci dziecko, wielokrotnie! Naduzywa non Stop. Przejmuje, zajmuje. Imienia tez nie uzywa no, bo sie "nienalezy i nieprzystoi, takie "Cos" nazywac po imieniu. To bardzo okrutne stwory! Na stare lata robia sie bardziej dokuczliwi i okrutni. Bestialstwo w calej formie....
Należy to nagłaśniać, ze Nie mówienie po imieniu to jest objaw toksycznego zachowania lub narcyzmu !! Wielu mężczyzn nie zwraca się do partnerek po imieniu, traktując je bezosobowo, jak przedmiot - a kobiety się na to godzą !! to BRAK szacunku, traktowanie kobiety per noga !! Czasami jest to spowodowane tym, że facet sypiając z kobietą boi się pomylić imienia, bo kręci na boku z innymi.
I jak ty się z tym czujesz ? Czy to jest dla ciebie coś trudnego ? Czy też traktujesz to lekko? Czy naprawdę uważasz że ktoś powinien coś z tym zrobić ?
@@karolgoas Gdybym się czuła z tym dobrze, nie zaprzątałoby to mojej uwagi. Zwracanie się notorycznie do osoby bliskiej bezosobowo, to niejako pozbawianie jej tożsamości, tak jakby była numerkiem w obozie pracy. W relacji chcę czuć czułość, ciepło, opiekuńczość, a mówienie po imieniu, szczególnie zdrobniale, daje takie poczucie.
Proszę poruszyć temat roszczeniowości seksualnej mężczyzn, traktowania kobiet jak obiekty do spełniania ich potrzeb. Przekaz kulturowy nakazuje, że kobieta musi, bo mężczyzna ma potrzeby. Nadal pokutuje takie przekonanie wśród kobiet, co skutkuje tym, że kobiety nie mając ochoty na zbliżenie - często zmuszają się do seksu - ze strachu.
😊rozwiązanie jest proste . Należy przejść przez swoje przerażenie strachem. I też powstaję kwestia czy te kobiety nie chcą mieć udanego życia seksualnego . Trzeba poznać to co oddala nas od ścieżki własnego pragnienia . Tylko do tego potrzebujemy innych .. jest też coś takiego jak symptom pary . I owy syptom zastepuje brak popędu płuciowego którego po latach nie ma . Kobieta nigdy nie będzie miała ochoty na seks jeśli nie dojdzie w parze go rozładowania nieświadomych napięć wewnętrzych .
@@maamiss5561 tu nie ma gotowej recepty tym bardziej że niewiem jakie afekty to w tobie tworzy . Często to są żeczy o których wiedzieć nie chcemy . Są to pewne sprzeczności a zarazem może to być pewna przyjemność płynącą wraz z nieprzyjemnością . Typu kocham ją ale nie mam na nią ochoty . Wszystko szło dobrze i byłem gotów oddać za nią życie puki rześmy się nie pobrali . I inne rzeczy . Powstaje kwestia czy naprawdę by chciała pani być zupełnie obojętna seksualnie dla swojego mężczyzny lub mężczyzn ? Czy wcześniej była pani zadowolona ze swojej seksualności ? Nie wiem co to dla pani znaczy być obiektem pragnienia mężczyzny ?
@@maamiss5561 powstaję pytanie czy wcześniej czuła pani że partner był bardziej dostępny emocjonalnie . Być może któreś z was jest w pewnym kryzysie emocjonatnym i nawet może to nie mieć za wiele wspólnego jako para. Ale mimo to przekłada się to na wasz bliski związek. Poszę zapytać swojego mężczyzny a być może nawet krzyknąć . Czy on wogóle czuję się kochany w związku ? I z jakiego powodu pani nie czuję się kochana. Nawet pokusił bym się o sprowokowanie takiej roznowy . Być może któreś z was samo dokładnie nie rozumie co się z nim dzieje. To że mężczyzna nie okazuje ciepła to też nie oznaza że go nie potrzebuję. Być może musi poznać to co to znaczy być lodowatym dla kobiety a przedewszystkim co to znaczy być lodowatym dla samego siebie . A i proszę pamiętać że jego stan emocjionalny może mieć niewiele wspólnego z panią .
Nieustanny słowotok i opowiesci o tym samym. Ciagle dramatyzowanie. Generowanie chaosu. Kiedys kupil ekspress do kawy. Rzekomo dla mnie. Kiedy chcialam zrobic sobie kawe strasznie na mnie nakrzyczal ze zepsuje. Nigdy nie mowil do mnie po imieniu. Uzywal etykiety zawodowej. Mowil pani profesor. Pytalam dlaczego nie uzywa mojego imienia. Milczal wowczas. Co ciekawe. O swoich bylych partnerkach tez nie mowil po imieniu tylko np pani notariusz. Zawsze w trybie ze to niby takie zabawne. Za to jego mama nigdy nie byla mama czy matka. O mamie mowil , moja Tereska, . Szok. A byla to pani juz po 80tce. On sam po 50tce. Jedyne zdjecie jakie mial w domu to swoje i mamy zrobione w dziecinstwie.
Zawsze mnie dziwilo, ze od samego poczatku znajomosci moj narcyz nie mowil do mnie po imieniu , dziwne bylo rowniez ciagle dopytywanie czy juz sie zakochalam...
Jeszcze ciepła "sprawa". Wypatrzyłem sobie w tłumie "normalną" kobietę. Skutecznie poderwałem. Na pierwszym spotkaniu nie usłyszałem mojego imienia. Na drugim w hotelu to samo. Zrobiłem sobie z tego punkt zaczepienia - o co chodzi ? Wiadomo, że chodzi o nie pomylenie imion z innymi!!! Wesoła kobitka. Rozpracowałem ją doszczętnie. po trzech miesiącach jak piorun z jasnego nieba, powiedziała, że zrywa ze mną. Zapytałem trochę złośliwie pierwszy raz, kochanie czy wiesz jak mam na imię? Wiem. Pozdrawiam
Pani to nazywa dzieckiem. Ja to określiłem jako istota ludzka nie przekształcona w człowieka. To dziecko jest osadzone w ciele 50 letniej kobiety. Wszystkie "gry" miłosne, słowne zaskakują. Kochana mam wrażenie , że kochamy się, rozmawiamy na innych poziomach. Możesz mówić cały dzień, a ona zapyta, no i co chciałeś powiedzieć? Po co, na co, dlaczego, to znaczy??? Dodam krętactwo, oszustwo na każdym kroku. Materialistka lubiąca być królową sceny. Nie dałem się. Zapewne ze względu na wiek 73 lata. Poszła do nowego sponsora. Ze trzy tygodnie przeżywałem strasznie, ale dałem rady. Nie dawało mi spokoju jak 50 letnia kobieta mogła tak postąpić - to nie normalne. I tym sposobem znalazłem w internecie - psychopatki, socjopatki, narcyzki itp. Szukam następnej. Pozdrawiam
Oczywiście - zakochałem się od pierwszego widzenia. Sam ją wybrałem z tłumu ludzi na placu. Zawsze mówiłem kochana powiedzmy Alicjo. Pozdrawiam@@maamiss5561
@@maamiss5561 Napewno nie traktowała mnie jako obiekt sexualny. W hotelu się raczej śpi, ale nie mieliśmy czasu na sen. Dzisiaj wiem na 100% , że to sociopatka, psychopatka, narcyzka. Wysłuchałem ponad 50 audycji internetowych. Pozdrawiam
Oj narcyz ukryty ta wydawałoby się chodząca bida to 😏 to najgorszy typ . Cichy , skromny , małomówny , opanowany , uczynny , nie przeklina , nic...oaza spokoju , niby dojrzały mężczyzna 😭 Ale to co robi za plecami 😳 to już inna bajka. To mistrz subtelnej manipulacji, ukrytej przemocy emocjonalnej i psychicznej. Wcielone zło 😏 Bardzo trudno innym uwierzyć że ten człowiek ma tak naprawdę dwie twarze. Jedną okrutną manipulując dla bliskich - drugą dusza towarzystwa dla obcych
Zgadzam się
Moja babcia mawiała że kiedy w związku już na początku jest źle to potem będzie tylko gorzej.
Na początku można się dotrzeć, dogadać ustalić wszystko. Ale jak nic się dalej nie zmienia tylko jest gorzej to natychmiast uciekać
To nagranie to jest sztos😊wszystko się zgadza co do joty. Wyjaśnienie zachowania narcyza przez porownanie do niemowlęcia jest genialne❤
Tak ,niemowlę!Aż przykro obserwować dziecięce zachowania 58- latka
Pieniadz, sex i żarcie - tylko o tym gada...
Tak to prawda, dziekuje ❤
Nie zwracal się do mnie po imieniu, zawsze niezadowolony, ale ode mnie wymagal, zebym była zawsze szczęśliwa. Gdy pojechaliśmy na wakacje za granicę, pierwszego dnia powiedzial, że on chce wracać do domu! Z wycieczki objazdowej! Bez powodu! Albo siedzial na tarasie tylem do mnie, mamrotal coś pod nosem a, gdy zapytalam, co mowil, obrazony, że nie slyszalam😮no dramat... W relacji z narcyzem/ narcyzka czuje się jak martwa! Uciekajcie z takiej relacji!
Czy zwróciłaś mu uwagę, ze nie mówi do ciebie po imieniu? Ja zauważyłam, że nowo poznani mężczyźni nie mówią mi po imieniu, a z czasem trwania znajomości - to się nie zmienia. Czuję się jak przedmiot, do którego zwracają się bezosobowo.
@@maamiss5561 pewno dawno temu tak. Dla narcyza to bez znaczenia, co myślisz i czujesz. Przeżyłam z tym t... 18 lat. Narcyz w pelnej krasie
@@Anna-cq1nq Ja teraz zrywam z facetem, jak tylko po kilku rozmowach ze mną na początku nie zwraca się do mnie po imieniu - kończę znajomość. Choćby nie wiem jaki był miły. ja się męczyć nie będę, przechodziłam już przez wychowywanie faceta, zwracanie mu uwagi, on na silę na moja prośbę powiedział raz po imieniu, a potem dalej swoje. Pamiętam jak płakałam przez to, bo czułam się jak obiekt seksualny. Nie będę już się katować takimi znajomościami.
@@maamiss5561moj maz nie mówi do mnie po imieniu. To bardzo boli. Wiele lat to tea i wiele razy zwracałam na to uwagę. On się śmieje i mówi: imię! Imię! Wielkie mi co!
Lela mówi pani o moim zyciu z narcyzem. Podobnie jak ta Rita zaryzykowałam i wyszłam za mąż w Polsce za Niemca i wyjechałam do niego w latach 80 tych.“ i zamieszkałam w domu z jego rodzina. Niestety okazał sie byc narcyzem ukrytym i moja gehenna ze względu na brak moich dochodów i języka zaraz po przyjeździe się zaczęła. Na dodatek od razu zaszłam w ciążę i podpisywałam kredyty jak leci. Dopiero po 30 latach udało mi się po ciężkiej chorobie od niego uwolnić.Byłam nikim i zostałam z pustym kątem tak że nie miałam nawet pieniędzy na pogrzeb mojej mamy. Tak bardzo żałuje straconego życia ale mam nadzieję na spokojna starość. Do każdego kto cierpi möwie uciekaj jak najdalej. Nie poświęcaj się dla dzieci bo mogą też być narycem albo być przez niego za pieniądze kupione. Uciekaj narcyz będzie coraz gorszy na starość.
Dlaczego mało mówi się o ojcach narcyzach szkolących dzieckprzeciwko matce
Dziękuje🌹
Bardzo celnie opisałaś ten koszmarny fenomen, jakim jest Narcyz. Już od kilku lat oglądam filmiki na ten temat i ciągle dowiaduję się czegoś nowego z tego, co sama doświadczałam przez dłuuugie lata w takim chorym związku. Dziękuję za wiedzę i pozdrawiam!
Narc,z którym zakończyłam znajomość zwracał się do mnie "mama"...tylko jak dochodziło do spięć kiedy cos mu "wygarniałam" zaczynał mówic po imieniu. generalnie do wszystkich kobiet dojrzałych zwracał się per :mama. Od lat żyjący z socjalu,opowiadający smutne historie z dzieciństwa i swojego życia,którymi dzielił się ze wszystkimi bez względu na zażyłość/bliskośc "relacji". Godzinami gadał o niczym i o sobie co stało się niezwykle nudne. Zyjąc z socjalu,wyśmiewał się ze znajomych co pracowali i dorabiali się aut,mieszkań etc...bo on jest ponad tym,jest "artystą" (kiedyś faktycznie grał w kapelach i ze wszystkich go wywalali... )...och dużo można by napisać. Obraz b.smutny,aktualnie 60 lat,rak i wreszcie 'własne" mieszkanie socjalne ze względu na chorobe i zagrożenie bezdomnością...oglądający się wiecznie za młodymi dziewczętami...traktujący ludzi jako źródło pozyskiwania doładowania energetycznego,atencji i innych materialnych bonusów...teraz przy tej chorobie to ma większe możliwości,bo ludzie mu współczują ... ;)...uzależniony od narko,alko,pornoli,gierek,aktualnie już mocno ograniczone narko i gierki,został alko i pornole :D. Co ciekawe,to można wygrać z rakiem,stosując alternatywne metody leczenia...ale on się obawia,że gdyby się wyleczył to zabiorą mu rentę i mieszkanie i musiałby iść do pracy....ciężki temat.
Dziękuję 🍇
Dzień dobry nie mogę się zgodzić z jednym stwierdzeniem że nie mówiąc po imieniu to narcyzm byłem w zwiazku 5 lat mieszkaliśmy razem zwracała się do mnie zawsze kochanie skarbie nie inaczej ja także bo nie uważałem żeby mówić po imieniu skoro ona tak zwraca się do mnie myślałem że złapałem Pana Boga za nogi ciepła cudowna dobrą kobieta ja z pierwsza grupa inwalidzką problemy z chodzeniem ale nie tak żebym sobie nie radził pracowałem żeby wszystko było jak najlepiej I 2 mc przed końcem szok jakiego doznałem to nawet nie będę pisał nie do pomyślenia stalem sie nie potrzebny nie kochany jak śmieć wyprowadziłem się bez wyjaśnienia rozmowy dziś mija 6 mc od rozstania nie wiem jak żyć stalem sie obcy dramat tyle dałem z siebie tak ufałem I jak żyć poprostu nagle jakby diabeł w nią wstąpił a dziecko jak slucham co pani mowi to jej synowie dorośli we trójkę ukartowali manipulacja czuje się okropnie nigdy nie spodziewal bym się że ta osoba może być kimś takim poprostu takim człowiekiem nagle i podobno ma już kogoś nowego zaraz miała jak to pojąc jak zrozumieć nawet potrafiła pokazać jak chodzę żeby mi dopiec co jej nie przeszkadzało bo kuleje a chciałem kochać I być kochanym I w to uwierzyłem że tak jest dramat
@@MariuszBednarek-mb4qx nie każdy narcyz będzie zwracal się bezosobowo do innej osoby, ale mogą byc inne sygnały świadczące o tym, że nie widzi w nas czlowieka...
@@MariuszBednarek-mb4qx ale partnerka zwracal się do Pana bez uzywania imienia... To, że znalazła sobie już kolejna ofiarę, tez świadczy o tym, że to narcyzka. Oni nie sa w stanie żyć bez zrodla zasilania. Tylko tym dla nich jestesmy. Latami na nas żerują albo porzucają bez słowa. To są biedni, ulomni ludzie. Nie posiadają cech, które charakteryzują nas jako ludzi. Jeśli to Pana pocieszy, ich wnetrza, są puste i smutne. Dlatego lgną do ludzi o pieknych duszach. Dzięki takim doswiadczeniom uczymy się ich rozpoznawać i unikac. Proszę ufac sobie i otaczac się ludźmi, którzy mają serca. To sztuka samoobrony🙂
Ja też mówiłam do męża skarbie, kochanie bo to wypływało z mojego serca. On na początku mówił,, małzi,,, a na końcu mówił do mnie,, Maria,,, zostawił mnie z dnia na dzień. Ma Kochankę. Ukradł wszystkie nasze oszczędności. Zostawił z guzem w głowie oponiakiem. Osiwiałam w 1 noc. Mam zespół stresu pourazowego, mam stany lękowe. Ale wstałam. Powoli i ty staniesz na nogi. Teraz walczy ze mną w sądzie i udaje ofiarę. Módl się do Boga o pomoc a wszystko się ułoży. Pozdrawiam cie serdecznie.
@@MariuszBednarek-mb4qx były NARCYZ miał mnie przez 14 lat wpisaną w telefonie pod ... MÓJ SKARB 😳🫣🫢
@@MariuszBednarek-mb4qx da Pan radę ♥️ proszę jednak uważać na ponowne powroty i chęć ponowną wciągnięcia do związku ponieważ ONA wróci 😏 zapewniam pana. Narcyz/ narcyzka wracają jak bumerangi. Proszę zakończyć to raz na zawsze bo ma pan doczynienia z złem wcielonym. Byłam w takim związku 14 lat , porzucił z dnia na dzień w zaawansowanej ciąży mnie gdy rodziłam naszego syna 😔 przeżyłam szok i niedowierzanie.Potem wrócił jak bumerang a ja przebaczyłam dla dziecka , po 5 latach powtórka. Dziś 3 lata temu powiedziałam dość i pozbyłam się pasożyta ze swojego życia. Pan też da radę ! Proszę tylko pozamykać wszystkie furtki powrotu. Będzie błagać i przepraszać , brać na litość. Nie warto wierzyć. Zapewniam pana pierwszy rok będzie ciężko - to jak uzależnienie od narkotyków. Ale trzeci rok minie i na samą myśl o tej osobie będzie pan miał mdłości 👌 i pomyśli jak mogłem z takim byle kim być . Życzę powodzenia 👍
Matka czy kobieta narzyz wysyssa...a jak nie nie potrzebuje to porzuci dziecko, wielokrotnie! Naduzywa non Stop. Przejmuje, zajmuje. Imienia tez nie uzywa no, bo sie "nienalezy i nieprzystoi, takie "Cos" nazywac po imieniu.
To bardzo okrutne stwory! Na stare lata robia sie bardziej dokuczliwi i okrutni. Bestialstwo w calej formie....
❤
Należy to nagłaśniać, ze Nie mówienie po imieniu to jest objaw toksycznego zachowania lub narcyzmu !! Wielu mężczyzn nie zwraca się do partnerek po imieniu, traktując je bezosobowo, jak przedmiot - a kobiety się na to godzą !! to BRAK szacunku, traktowanie kobiety per noga !! Czasami jest to spowodowane tym, że facet sypiając z kobietą boi się pomylić imienia, bo kręci na boku z innymi.
I jak ty się z tym czujesz ? Czy to jest dla ciebie coś trudnego ? Czy też traktujesz to lekko? Czy naprawdę uważasz że ktoś powinien coś z tym zrobić ?
@@karolgoas Gdybym się czuła z tym dobrze, nie zaprzątałoby to mojej uwagi. Zwracanie się notorycznie do osoby bliskiej bezosobowo, to niejako pozbawianie jej tożsamości, tak jakby była numerkiem w obozie pracy. W relacji chcę czuć czułość, ciepło, opiekuńczość, a mówienie po imieniu, szczególnie zdrobniale, daje takie poczucie.
Proszę poruszyć temat roszczeniowości seksualnej mężczyzn, traktowania kobiet jak obiekty do spełniania ich potrzeb. Przekaz kulturowy nakazuje, że kobieta musi, bo mężczyzna ma potrzeby. Nadal pokutuje takie przekonanie wśród kobiet, co skutkuje tym, że kobiety nie mając ochoty na zbliżenie - często zmuszają się do seksu - ze strachu.
😊rozwiązanie jest proste . Należy przejść przez swoje przerażenie strachem. I też powstaję kwestia czy te kobiety nie chcą mieć udanego życia seksualnego . Trzeba poznać to co oddala nas od ścieżki własnego pragnienia . Tylko do tego potrzebujemy innych .. jest też coś takiego jak symptom pary . I owy syptom zastepuje brak popędu płuciowego którego po latach nie ma . Kobieta nigdy nie będzie miała ochoty na seks jeśli nie dojdzie w parze go rozładowania nieświadomych napięć wewnętrzych .
@@karolgoas Co to są "nieświadome napięcia wewnętrzne u kobiety"? jakiś przykład.
@@maamiss5561 tu nie ma gotowej recepty tym bardziej że niewiem jakie afekty to w tobie tworzy . Często to są żeczy o których wiedzieć nie chcemy . Są to pewne sprzeczności a zarazem może to być pewna przyjemność płynącą wraz z nieprzyjemnością . Typu kocham ją ale nie mam na nią ochoty . Wszystko szło dobrze i byłem gotów oddać za nią życie puki rześmy się nie pobrali . I inne rzeczy . Powstaje kwestia czy naprawdę by chciała pani być zupełnie obojętna seksualnie dla swojego mężczyzny lub mężczyzn ? Czy wcześniej była pani zadowolona ze swojej seksualności ? Nie wiem co to dla pani znaczy być obiektem pragnienia mężczyzny ?
@@maamiss5561 powstaję pytanie czy wcześniej czuła pani że partner był bardziej dostępny emocjonalnie . Być może któreś z was jest w pewnym kryzysie emocjonatnym i nawet może to nie mieć za wiele wspólnego jako para. Ale mimo to przekłada się to na wasz bliski związek. Poszę zapytać swojego mężczyzny a być może nawet krzyknąć . Czy on wogóle czuję się kochany w związku ? I z jakiego powodu pani nie czuję się kochana. Nawet pokusił bym się o sprowokowanie takiej roznowy . Być może któreś z was samo dokładnie nie rozumie co się z nim dzieje. To że mężczyzna nie okazuje ciepła to też nie oznaza że go nie potrzebuję. Być może musi poznać to co to znaczy być lodowatym dla kobiety a przedewszystkim co to znaczy być lodowatym dla samego siebie . A i proszę pamiętać że jego stan emocjionalny może mieć niewiele wspólnego z panią .
Nieustanny słowotok i opowiesci o tym samym. Ciagle dramatyzowanie. Generowanie chaosu. Kiedys kupil ekspress do kawy. Rzekomo dla mnie. Kiedy chcialam zrobic sobie kawe strasznie na mnie nakrzyczal ze zepsuje. Nigdy nie mowil do mnie po imieniu. Uzywal etykiety zawodowej. Mowil pani profesor. Pytalam dlaczego nie uzywa mojego imienia. Milczal wowczas. Co ciekawe. O swoich bylych partnerkach tez nie mowil po imieniu tylko np pani notariusz. Zawsze w trybie ze to niby takie zabawne. Za to jego mama nigdy nie byla mama czy matka. O mamie mowil , moja Tereska, . Szok. A byla to pani juz po 80tce. On sam po 50tce. Jedyne zdjecie jakie mial w domu to swoje i mamy zrobione w dziecinstwie.
Ciekawy opis narcyza
Zawsze mnie dziwilo, ze od samego poczatku znajomosci moj narcyz nie mowil do mnie po imieniu , dziwne bylo rowniez ciagle dopytywanie czy juz sie zakochalam...
Miłość 😂
ua-cam.com/video/hed41j6pI2g/v-deo.html
Jeszcze ciepła "sprawa". Wypatrzyłem sobie w tłumie "normalną" kobietę. Skutecznie poderwałem. Na pierwszym spotkaniu nie usłyszałem mojego imienia. Na drugim w hotelu to samo. Zrobiłem sobie z tego punkt zaczepienia - o co chodzi ? Wiadomo, że chodzi o nie pomylenie imion z innymi!!! Wesoła kobitka. Rozpracowałem ją doszczętnie. po trzech miesiącach jak piorun z jasnego nieba, powiedziała, że zrywa ze mną. Zapytałem trochę złośliwie pierwszy raz, kochanie czy wiesz jak mam na imię? Wiem. Pozdrawiam
A ty mówiłeś do niej po imieniu od początku? A w hotelu to na seks byliście? Może traktowała ciebie jak obiekt seksualny?
Pani to nazywa dzieckiem. Ja to określiłem jako istota ludzka nie przekształcona w człowieka. To dziecko jest osadzone w ciele 50 letniej kobiety. Wszystkie "gry" miłosne, słowne zaskakują. Kochana mam wrażenie , że kochamy się, rozmawiamy na innych poziomach. Możesz mówić cały dzień, a ona zapyta, no i co chciałeś powiedzieć? Po co, na co, dlaczego, to znaczy??? Dodam krętactwo, oszustwo na każdym kroku. Materialistka lubiąca być królową sceny. Nie dałem się. Zapewne ze względu na wiek 73 lata. Poszła do nowego sponsora. Ze trzy tygodnie przeżywałem strasznie, ale dałem rady. Nie dawało mi spokoju jak 50 letnia kobieta mogła tak postąpić - to nie normalne. I tym sposobem znalazłem w internecie - psychopatki, socjopatki, narcyzki itp. Szukam następnej. Pozdrawiam
@@zenonjaszczuk zapytałam ciebie - czy ty do niej mówiłeś po imieniu od początku znajomości?
Oczywiście - zakochałem się od pierwszego widzenia. Sam ją wybrałem z tłumu ludzi na placu. Zawsze mówiłem kochana powiedzmy Alicjo. Pozdrawiam@@maamiss5561
@@maamiss5561 Napewno nie traktowała mnie jako obiekt sexualny. W hotelu się raczej śpi, ale nie mieliśmy czasu na sen. Dzisiaj wiem na 100% , że to sociopatka, psychopatka, narcyzka. Wysłuchałem ponad 50 audycji internetowych. Pozdrawiam