Obrona Helu. Piękna i tragiczna historia walki o polski cypel
Вставка
- Опубліковано 31 січ 2025
- 1939 rok i jedna z pierwszych linii oporu przed Nazistowskimi Niemcami. Hel. 32 dni heroicznych walk o jego obronę. Zapraszamy do niezwykłej podróży w czasie.
Na Helu walczył mój tata , wtedy porucznik Mar.Woj. Zbigniew Deżakowski. Był z-cą d-cy Baterii im Heliodora Laskowskiego - kpt. Zbigniewa Przybyszewskiego . Z Helu jeńców zabrano do offlagu Woldenberg II C gdzie przebywali aż do oswobodzenia w 1945 roku. Mój tata siedział w jednym baraku z póżniejszym znanym aktorem Kazimierzem Rudzkim. A ja byłem uspokajany i pod opieką , w czasie manewrów i próbnego alarmu w Kołobrzegu w 1956 roku przez kmdr. Bolesława Romanowskiego - dowódcę ORP Dzik. Ale to już zupełnie inna historia.
mój ojciec,najmłodszy oficer sztabu płk Dąbka po upadku obrony Kępy Oksywskiej z dwoma kolegami przedzierał się na Hel ale został we Władysławowie zatrzymany przez hitlerowców.Wojnę spędził również w oflagach na wyspie Rugii i w Woldenbergu
@@JUREKXXI02 To wspaniale ,że żyją wspomnienia rodzin.. Warto by się zebrać i coś zrobić by miejsca pamięci i walki naszych ojców i dziadów miały godniejszą oprawę. Ja na kępie oksywskiej cały dzień jeździłem z kwiatami, by dotrzeć do miejsca śmierci płk. Dąbka i pomnika na tamtym miejscu w jarze.. Informacja zerowa. Jednostka wojskowa i wszystko zamknięte na głucho. Szkoda... Na Helu na baterii też ruska armata (symbol zniewolenia i katów kmdr. Przybyszewskiego) do dziś zamiast boforsa tam góruje. Co za poruta i wstyd. Może by się tak zebrać "rodzinnie" i ruszyć "sumienie" zarządów paru lokalnych koncernów, by nie tylko Kubicę i jego reklamujące dobre imię Polski wyczyny miliony widziały i pamiętały? Tam miliony latami nawiedzają to miejsce mijając zamknięte na głucho pozostałe relikty. My już walczymy o to społecznie. Zaraz odbudowane całe Westerplatte i Bateria Cyplowa ze stanu na 1939r. zostanie na VR do zwiedzania udostępniona rękami społeczników patriotów i potomków obrońców. Oksywie i bateria Canett musi też powrócić zza "światów" Teraz tam też jednostka i dosłowne nic tylko komunistyczne okopy. Nawet tablicy pamiątkowej, czy informacji co gdzie stało i kto tu walczył dostępnej na miejscu. Tu Hitler nawet był i wizytował to miejsce ,a Polacy nawet tam nie bywają. Kupa marynarzy tu zginęła w nalotach pierwszego i ostatniego dnia. Naprawdę wstyd... Niby jest cmentarz ,ale żeby obok takiego miejsca nic nie wskazać i nie udostępnić skoro parę metrów dalej zaledwie jest. NA baterię też ludzi nie przyłażą bo słabo oznakowane, miejscowi mówi.a ,że światła nie ma i dziki szaleją więc ludziska się boją tam w bok łazić... Zresztą zamknięte ,albo rozwalone (rozkradane na potęgę przez złomiarzy i "kolkekcjonerów" pamiątek 1939. Oryginalne windy amunicyjne jak te z Burzy dosłownie już rozebrano. Zero zabezpieczeń. Chaszcze , zarośnięte i wsio gnije zarobaczone i zapleśniałe.. Tyle ,że jakieś tablice są. Co tu ciekawego oglądać? Walnęli by w niszczejących schronach VRy i wycieczkę po baterii z 1939r. z pojedynkiem z bliska pokazanym z pancernikami, to tłumy, by waliły i było by na remonty oraz inwestycje. Trzeba zmian myślenia i wyrzezanie wzorców PRLowkich mózgowców osadzonych na stołkach i myślących o działaniach w trybie nisko budżetowym... Moze w tym roku już coś się uda z tego zrealizować....
@@polishfactor1991 PiS uratował Westerplatte ponoć Donek i PO chciało teren sprzedać pod działalność portowo przemysłową..dowiedziałem się o tym dwa lata temu będąc tam na rocznicy wybuchu II WŚW
@@MrBula40 Nie prawdopodobnie, tylko były sukcesywnie odsprzedawane po kawałku ,a doksy na oddanie finalne tego świętego dla każdego Polaka miejsca developerce istnieją. Wszystko się układa w logiczną całość , dlaczego tam taki syf i zero sensownych działań zabezpieczających latami nie było... Wszystko powoli miało niszczeć. Zabytki po odpowiedniej "degradacji" mogą zostać skreślone z listy i wtedy spokojnie unicestwione...
Powinno też być nagłośnione że obroną wybrzeża dowodził Józef Unrug który był Niemcem a jednocześnie polskim patriotą w czasie kapitulacji prowadził rozmowy z Niemcami przy pomocy tłumacza szacun powinna tą sprawą być przypominana komina to przemilczała takie to dziwne losy Polska przechodziła pozdrawiam kumpli z Helu Z B
Piękna historia obrony półwyspu, muzeum jest wspaniałe, podobał mi się również odtworzony pokój Karola Olgierda Borchardta.
jeden z bohaterów którejś powieści Borchardta pływający na polskim transatlantyku,nazywany popularnie oficerem zabawowym był oficerem rezerwy artylerii w czasie obrony Gdyni/Oksywia
@@JUREKXXI02 dzięki za info.
Byłem tam wiele razy i wczoraj też byłem CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM
Cześc i chwała bohaterom!
Dziękuję za ten materiał .Sporo się dowiedziałam Nigdy wcześniej nie miałam pojęcia o tej krwawej stronie Helu .Na pewno zaglądnę do muzeum aby pogłębić tą wiedzę .
🇵🇱❤️✝️❤️🇵🇱🇵🇱😇 Część i Chwała Bohaterom 🇵🇱❤️👍!
Piękny przekaz. Dziękuję.
BOHATERZY NIEZAPOMNIANI! CHWAŁA IM ZA WALECZNOŚĆ.
Cześ Chwała Bohaterom z Helu Wizny i Łodzi kontr wywiadu od. II . Polska Nigdy O was Nie zapomni .
Znam w Helu a zwłaszcza na byłych terenach wojskowych każdy dołek 😉 chodziłem po terenach dzisiejszego muzeum kiedy jeszcze na stanowiskach dział rosły okazałe sosny a całość była zalana i zasypana wydmami. Piękna karta historii polskiej wojskowości oraz niemieckiej techniki. Będąc w Helu nie można nie odwiedzić muzeum!
Teraz tak . Kiedys to były zaśmiecone i opuszczone ruiny i zgliszcza.
teraz to az nieprawdopodobne. Muzeum wyglada swietnie .Mozna ,,dotknąc,, historii.Twórcy Muzeum włozyli wiele pracy .Szacun
Co latalo sie z wykrywaczem metalu, no nie 😉
Też chodziłem jak bunkry były nie wyremontowane szukaliśmy bagnetów mam dwa hełmy niemieckie najwięcej było amunicji karabinowej niestety większej też kilku chłopaków potrąciło palce np Styś mój bratanek niestety zginą Piotr ale to inna późniejszą historia miałby teraz x 35lat albo trochę więcej mojemu synowi na pamiątkę po bratanku też dałem na imię Piotr serdecznie pozdrawiam chłopaków z Helu BEZA
Ja biegałem w latach 80" mój tata pracował w komendzie portu a jako niesforny dzieciak biegałem tam gdzie nie wolno, szkoda chłopakow, pozdrawiam@@zbigniewbrzozowski4487
Szacunek tym ludziom!!! A wrogom. Śmierć!!!
Zawsze, zawsze tam zachodze jak jestem na półwyspie. Zawsze mnie serce boli. Dziś 2024 rok i kolejne przed wojną czasy.... Ludzie opamiętajcie się.....
Dziękuje za materiał, szkoda że w szkołach o hellu tylko wspominają
Polski żołnierz bił się mężnie na Helu ale jak zwykle niemial się czym bronić tak rządzący Polska ówcześni decydenci ,, mądrze,, rządzili. Jeśli by na Polskie znów ktoś napadł to jak zwykle żołnierze Polscy nie mieliby czym się bronić , czy tak zawsze musi być .
@@piorunwarszawa2396 Polskie wojsko obecnie odbudowuje sie po tym rozebraniu Wojska Polskiego przez Tuska
Z jednej strony bohaterska obrona Helu, Oksywia, Westerplatte, a z drugiej Okręty podwodne za grube miliony, co to nie odpaliły torped, lub odpalały a te torpedy nie eksplodowały (dywersja?).Hel, Nawet i dzisiaj z Bardzo silnym OPL może blokował południowy Bałtyk.
Na lato polecam muzeum Helu cały dzień zwiedzania.
Akurat o tym teraz myślę, zaraz będę patrzył ile bilety z Chicago kosztują
Dziękuję.
Super materiał bede 2 Wrzesnia na urlopie przez tydzien zwiedze jak najwięcej i ile sie da
szybko pójdzie
Ani słowa o Admirale Józefie Unrugu , który był dowódcą obrony Wybrzeża . I nie kto inny ale osobiście Admirał zadecydował o odstąpieniu wymierzenia kary śmierci według. prawa wojennego tym zbuntowanym miejscowym kaszubom (św. z m. lit.) , przodkom różnych donaldów tusków i edwinów myszków . Panie dyrektorze , dowództwo miało nazwiska , imiona i stopnie wojskowe .
Taka nachalna i nabzdyczona muzyka zabija przyjemność oglądania.
Zwiedzałem niektóre z tych rzeczy!!! Wojna to największe zło!!!
Wspaniała opowieść :)
momencik, ... "podjęto decyzję" , etc., itd., itd.
Gdziesz informacja o główno dowodzącym admirale Unrug'u ?
Komu zależy na zdeprecjonowaniu takiej szlachetnej osoby do rangi niebytu ?
Po prostu wstyd.!!!
Zainteresowanych zachęcam do recherche : Kim był ten skromny i wyjątkowy człowiek .
Był niemieckim admirałem dodam spolszczonym pomimo nacisków Niemców nie przeszedł na ich stronę,oficjalnie z Niemcami rozmawiał przez tłumacza .Wieli szacunek dla admirała
@@st44001 -
dziękuję za miły komentarz, który muszę jednak lekko skorygować- gdyż:
po I-WŚ został Polskim Oficerem MW RP biorącym, jak wszyscy w onym czasie, udział w tworzeniu się zrębów Marynarki Wojennej, a którą to "Zaślubinami Polski z morzem" zainicjował symbolicznie sławetny gen. Haller, którego pochodzenie, jak samo nazwisko wskazuje, ma też niemieckie korzenie.
Niestety nie wszyscy dalsi członkowie rodziny admirała Unruga stanęli odważnie po właściwej stronie.
Mimo intensywnych prób nagabywania i różnych form perswazji w nakłanianiu go do uległości, nawet przez owych członków rodziny, nieugięcie odmawiał jakiejkolwiek współpracy.
Pierwszym jego kontrargumentem,
który chyba "de facto" przemówił wreszcie do "rozsądku nowej władzy" i skutkował honorowym potraktowaniem jego osoby do końca II WŚ, była złożona Polsce przysięga Oficera RP.
Pomimo, iż admirał Unrug posługiwał się literackim i wysoce wypielęgnowanym akademickim (Hochdeutsch) niemieckim,
to wszelka komunikacja odbywała się tylko i wyłącznie poprzez tłumacza j.niemieckiego !!
Wraz z Obrońcami zożył broń i poddał Hel w momencie gdy skończyła się już amunicja !!!
Po wojnie, jakiś czas przebywał adm. Unrug na obczyźnie, żyjąc wraz z żoną w bardzo skromnych warunkach, lecz zawsze uczciwie i w poczuciu godności !!
Nie przyjmował żadnej pomocy i tylko czasami udawało się znajomym z kręgu emigranckiej Poloni dokonywać poza jego wiedzą tzw. "aktów przypadkowej pomocy".
Jego biografia, to wzór do naśladowania. Tak godny, jak i wyśmienity materiał do sfilmowania.
Nawet powojenni włodarze potrafili schylić czoła przed tym wspaniałym admirałem dedykując mu, jako Obrońcy Helu, skromną Izbę Pamięci.
Służąc na tzw. "oraczach mórz", miałem sposobność z całym dywizjonem poznać tego zacnego Oficera RP.
W zgłębianiu wiedzy o adm. Urugu odsyłam do prof. Szwagrzyka ze Szczecina, którego przed 4-ma laty, miałem sposobność wysłuchać podczas uroczystości wyzwolenia obozu w Sachsenhausen k/ Oranienburg'a (nad Berlinem).
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za wyrażoną empatię i szacunek wobec adm. Unruga.
Jako osoba wierząca pozwolę sobie jeszcze dodać:
wieczny odpoczynek racz adm. Unrug'owi wraz z małżonką dać Panie Boże, a Światłość Wiekuista , niechaj Im świeci na wiek wieków.
AMEN
@@meseden3415 Czytałem o Nim dużo,ale dziękuję
Dziś oglądam ten materiał i też się do tej sprawy odniosłem nawet źle napisałem nazwisko Józefa U ale to wina zakłamywania historii i ukrywania faktów pozd z Helu BZ
Miejsce magiczne szczególnie jeśli w rodzinie miało się obrońcę no i widzi ze smutkiem jak wielu ludzi masowo omija tam najwspanialsze relikty z 1939r. z czystej niewiedzy i z powodu ich stanu (zamknięte na głucho ruiny). Wstyd tez jak to miejsce latami nie dofinansowywano, i po odejściu wojska niszczało. Tylko mała grupka Stowarzyszenia Przyjaciół Helu z dyr. Szarskim na czele walczy od tylu lat bezskutecznie o słuszność, czyli zwrócenie uwagi na ten najwspanialszy pomnik narodowy i powrót jego najważniejszej z relikwi na swoje miejsce. Ratują praktycznie bez sensownych środków pozostałości jak mogą (rozkradanego sukcesywnie przez złomiarzy i dewastowanego wyposażenia oryginalnych stanowisk). Nie mogą się doprosić powrotu najważniejszego tj wywiezionej przez komunistów armaty i powrotu jej na swoje oryginalne stanowisko pod opiekę potomków obrońców i mieszkańców Helu jakich broniła. Nie powinna ona dalej stać tak daleko w Warszawie prawie niedostrzegana wśród wielu innych armat , a właśnie tu, u siebie, gdzie Heliodor Laskowski przed śmiercią zaplanował jej służbę , a kmdr. Przybyszewski z honorem ją wypełnił do końca nawet w UBowskim więzieniu zabity strzałem w głowę przez "rodaka". One broniły do końca wybrzeża i naszego morza. Powinny być więc blisko niego , dokładnie jak ta w muzeum Marynarki Wojennej pod solidną opieką specjalistów wojskowych w Gdyni i oczywiście ta jaka musi ponownie trafić na swoje oryginalne stanowisko na Helu z dalekiej Warszawy z morzem nie mającej wiele wspólnego. Tylko tam może jej być właściwie przywrócona jej pełna chwała i będzie podziwiana w pełnej swojej krasie zamiast straszącej rosyjskiej B-13tki będącej de facto symbolem zniewolenia i komunizmu ,a królującej nadal nad tym miejscem i pamiątkami po obrońcach. To hańba ,że nadal zamiast naszego Boforsa (Świętego Grala jak nazywa go słusznie Pan dyrektor), tkwi tam złom sowiecki jak kiedyś na Westerplatte czołg T34. Zero wyczucia i zrozumienia szczególnie dla uczuć dzieci i wnuków obrońców. W Gdańsku choć szybciej dojrzano niewłaściwość takiej sytuacji i przeniesiono jak najdalej ten ruski szmelc. Trzeba więc zrobić wszystko, by wesprzeć Pana dyrektora w jego od 2014r, prowadzonej nierównej walce z warszawskim muzeum i zwrócić mocnymi działaniami bardziej oczy oficjeli na ten zapomniany skrawek Polskiej ziemi daleko w morzu i jego kluczową rolę wychowawczą jako wielkiego symbolu narodowego i niezłomnego trwania Nas przy Bałtyku dla wychowania młodego pokolenia naszych obrońców. Nie tylko trzymamy kciuki ,ale pomożemy aktywnie w tych słusznych planach ile się tylko da. Mój dziadek na pewno by tego chciał ,a pamiątki po nim mogły by spocząć w najgodniejszym z możliwych miejsc. Panu dyrektorowi z którym miałem zaszczyt się osobiście spotkać i zostać oprowadzonym po reliktach, wielki szacunek za serce i troskę jaką otacza to miejsce, pasjonatów i moc zdrowia by plany się wkrótce spełniły!
Mój pradziadek walczył na Helu nazwisko solibieda wzięty do niewoli 2 października
Chwała jak chwała; mnie interesują dwie historie. Pierwsza, to ta dziewczyna na małym 'Batorym', o której wspomina p. kadm. Steyer w 'Samotnym półwyspie', a druga - to (opisane również w 'Sp.') zestrzelenie bombowca Luftwaffe (Stukasa?...) serią lub seriami oddanymi z kaemu w ŚMIGŁA. Pytanie: ile w nich prawdy? A propos likwidacji 'powietrznych bandytów', to pamiętam, że w (bardzo nielubianym ode mnie) 'Ulyssesie' MacLeana jest opis 'wykończenia' faceta z 'Luftwafy'... reflektorem plot.! MacLean MacLeanem, Bóg z nim - ale 'Samotny krążownik', pierwsza i zdecydowanie LEPSZĄ książkę kadm. Steyera CZAS NAJWYŻSZY WZNOWIĆ!!! I TO JUŻ, NATYCHMIAST. 😊♍👍
Szkoda że wiekszość rozebrali
na helu zdjęli większość dział ale fundamęty bunkry i filary po działach zostały.
Gdzie jest dokladnie ta wyrwa dokladnie ?
Chwała Bohaterom!
Ja nie mogę czemu ta muzyka jest tak głośno???!!!! Co to za pomysł wogóle z muzyką do historii wolę słuchać co lektor mówi. Nie róbcie tak !!! A jeśli już muzyka to tło i cichutko.
Pozdrawiam
ta "muzyczka" jest POprostu ZA GŁOŚNA - PRZESZKADZA w zrozumieniu mowy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pierwszy raz słyszę, żeby jakaś cała nasza jednostka się zbuntowała i domagała kapitulacji... Tylko czy to faktycznie w pełni prawda...
NIewiele było miejsc w Polsce tak dogodnych do obrony jak Hel. Gdyby mieli trochę więcej dział dużego kalibru, trochę więcej bunkrów i obrony przeciwlotniczej oraz zapasy to mogliby się bronić wiele miesięcy...
No i co ta wielomiesięczna obrona miała by przynieść, jak cała reszta Smigłych Rydzów prysnęła tylko się kurzyło .
Wstyd, słabość niszczy
Tutej?
Podobno wszyscy zostali zamordowani
Co on pierdoli są na helu takie żeczy które niszczeją i każdy ma je w dupie tylko komercha
Jak się przejdzie lasem jak Hel długi to zobaczycie
Prawda, można się przejść Helskimi lasami i zobaczyć jak niszczeją obiekty.
Zatroszczę się o swoją terzniejszczosc i przyszłość .
Nie chlubcie się przeszloscia.
Nie wy byliście urzytelnymi idiotami którzy oddawali swoje życia.
Polska jest dziełem walk o koryta i przypadków
jednostka chelu stalowe mudrury tata słuzył puwysep helski stalowe mundury
Chyli bunt nie chcieli dalej walczyć a wmawia nam się walkę aż do śmierci ,propaganda robi swoje tak jak byśmy byli Japończykami którzy walczą do końca i jeszcze na koniec popełniają samobójstwo
Tutej. Jakie tutej? Tutaj. I poucza Cię dorosły chłop po podstawówce
Sarski nie kłam jesteś bezczelnym kłamcą
I obrona Helu w roce 1945?
W roce 1945 to Niemcy nie bardzo się bronili. Stawiali tylko opór tak aby zdążyć drogą morską ewakuować kogo tylko się dało, a po ewakuacji te resztki które się ostały skapitulowały. Był marzec 1945 i nawet ślepiec widział że to już jest pozamiatane. Ahoj .
@@haimcukerman9764 Wcale się jak to mówisz nie bardzo bronili ... Poddali się 14 maja 1945 roku. A obronie Helu przez Wehrmacht poczytaj ... bo niewiele wiesz, co nie jest dziwne bo brak jest oficjalnych opracowań dotyczących obrony Helu przez Niemców w 1945 roku.
Propaganda jest nie wskazana słaba znajomość historii obrony Helu nie znasz to nie zmyslaj trochę więcej lektury tylko tej prawdziwej
Ciekawe co za MENDA daje palec w dół ( i to nie jedna )?
Jak to kto to tylko świnia antypolska daje łapę w dół jebał pies tych posranych zdrajców
Ja daję.
Gdańsk 1939 : ua-cam.com/video/gw3H-kGlAX8/v-deo.html
Nie lej wody wody jest dosyć wokoło
moj pradziadek walczył na helu Solibieda josef i tam wziety do niewoli 2 pazdziernika 1939 do stalagu IIc
CZEŚĆ I CHWAŁA POLSKIM KATOLICKIM BOCHATEROM
Bug, chomor, ojczysna
@@CheddarMannndobre on tego nie załapie poz z Helu ZB