Najsmutniejsze jest to, że w naszym kraju trzeba się TŁUMACZYĆ z tego, że nie pijesz lub nie masz ochoty na piwo itd. za każdym razem gdy piję piwo bezalkoholowe, niemalże każdy mówi, że coś ze mną nie tak, albo że piję na smutno, mam lipę bo prowadzę i nie mogę itp. na odpowiedź, że to mój wybór strzelają miny. Nie jestem niepijącym alkoholikiem, nigdy nie byłem abstynentem, ale często po prostu nie chciałem pić alkoholu danego dnia itp. ostatnio sobie powiedziałem, że przestaję pić alkohol i nie mam z tym żadnego problemu. Ale nasze społeczeństwo takiego podejścia nie potrafi zrozumieć
Nie, że w naszym kraju trzeba się tłumaczyć tylko będąc Polakiem wśród Polaków trzeba się tłumaczyć niestety bo tak nam ktoś wmówił i komuś to na rękę 😉 Ale najlepsze filmiki o żulach i tak 🤣
Mega szacunek. Tak trzeba robić. Swoje przeżyć ale też wiedzieć kiedy się opamiętać. Wracam co jakiś czas do płyty muzyka klasyczna. Dziękuję ci za nią. Pozdrawiam.
dla tych co pisza jak on wyglada itd. wiekszosc to pewnie 15-20latki max. nie kazdy facet dzisiaj sie pindruje godzine przed wyjsciem, ma idealna brode włosy co tydzien barber i fryzjer i wiecek kosmetykow jak kobieta. duzo ludzi ma po prostu w dupie jak wyglada i zyje im sie dobrze z tym
Wiekszych glupot dawno nie czytalem. To zeby o siebie dbac to trzeba poswiecac na to cala dobe? Masakra.. Jakbym byl jego baba to szybko bym sobie znalazl pocieszenie jakby moj facet tak wygladal.
@@kiczownki Ty wszystkich ludzi oceniasz po wyglądzie? Jezeli tak to bardzo współczuję Tobie i rodzicom że nie potrafili Cię wychować, Eldo to bardzo mądry człowiek i świetny artysta ale ty musiałeś sobie ulżyć pisząc coś na teamt jego wyglądu mimo że pewnie mogł by być twoim ojcem
Ja byłem 8,5 roku w ciągu alkoholowym - fakt że większość dni tylko na piwkach leciałem ale "parkinson" i zimne poty nocne w ostatnim roku przekonały mnie do zaprzestania ... :D
No ja przez patologiczna sytuacje rodzinna, kryzys gospodarczy i osobiste zle decyzje wylecialem (nie po raz pierwszy) z domu i zostalem zmuszony wynajmowac mieszkanie, wczesniej zdarzalo mi sie mieszkac ze znajomymi , ale akurat wtedy w mojej branzy byla potworna posucha i nic sie nie dalo na szybko zarobic, to musialem sie lapac dorywczych robot, zawalilem semestr zimowy przed licencjatem, a mialem juz prawie cala prace gotowa. i polecialo. 3, prawie 4 (bo tam dziekanke mialem zeby moc w zawodzie wiecej wyrobic doswiadczenia) lata robilem wolontariaty, mnostwo nierzadko darmowej pracy dla uczelni a oni mnie jak smiecia sie pozbyli bo nie pojawilem sie na 1 terminie egzaminu.. no i moja juz wtedy postepujaca depresja mnie prawie utopila a lek spoleczny dobil. Poszedlem pracować na ochronke za 5,5 na godzine, a potem i tak przy takiej stawce mnie okradli, pracowalem dorywczo no i szukalem czegos sensownego usilujac przygotowac sie na powrot za rok na studia. Roboty nie bylo, a wiele moich pozniejszych znajomych z prac to byli ludzie po studiach, ogolnie wtedy bylo bardzo slabo, co nie napawalo mnie entuzjazmem. Rodzice, Ci sami ktorzy mnie wyrzucili teraz kontaktowali sie tylko po to zeby mnie wysmiac i wyzywac sie na mnie ze jestem smieciem i nieudacnzikiem. To wszystko sklonilo mnie do picia, bo czulem sie gorszy od innych, widzialem jak rowiesnicy sobie rosna, rozwijaja i dlugo, nawet jak juz pracowalem na jakims poziomie wciaz czulem te 4 lata wy*ebane do smietnika i to, ze musze scigac sie z mlodszymi i sprintowac za rowiesnikami. Pracoholizm lamany z chlaniem to zly doradca. Ja bylem typem alkoholika ktory nie zasypial do pracy nigdy, co moze paradoksalnie moglo byc gorsze bo nie bylo masy krytycznej ktora moglaby mnie wczesniej sklonic do odwrotu, ale strasznie sie wtedy posypalem zdrowotnie. Ktoregos dnia po prostu wstalem i uznalem ze tego nie bede robic, rzuciłem to rzucilem wszystko na raz, wode, faje, nawet mieso i wszystko odzwierzęce i od tego czasu minelo juz wiele lat. Potem okazalo sie, ze o ile posypane relacje z ludzmi z czasow studiow przerzedzily moje relacje spoleczne, to rzucenie alkoholu skutecznie odsunelo ode mnie pozstale 90% ludzi - i dobrze. nie moglem ryzykowac. Nie bylo latwo, ale nauczyłem sie zycia w samotnosci i chyba juz jestem pogodzony ze soba, psychiatra tez sporo pomogl z lekami i zdrowy tryb zycia, sport, weganizm, czytanie (ogolnie uczenie sie czegos, poszerzanie horyzontow.) W konco dokonczylem licencjat i z rozbiegu zrobilem drugie studia. Nigdy nie bede nikomu mowic, ze zycie jest latwe i to kwestia silnej woli, ze jak sie chce to mozna bo to nie jest takie proste. Mialem szczęście, bo mialem zone ktora mnie wspierala przez caly ten czas, mialem juz pewne wzorce na ktorych moglem sie uczyc i obserwowac co sie dzieje z czlowiekiem po uzywkach. Nie każdy ma tyle fartu.
Gosciu ma racje , ja też balowałem ostro i w jeden dzien odłożyłem wódę i fajki i stwierdziłem jakie to łatwe już od 2010 postuje i świetnie się czuje. Życie nabrało teraz innego znaczenia i cieszę się każdym dniem. Ludzie najważniejsza jest głowa bo to ona namawia was do tego co złe i trzeba poprostu powiedzieć stop to ja rządzę. Pozdrawiam serdecznie
W pewnym momencie mówisz stop i ten stop musi trwać. Żadne tabletki, metody, stopniowe rzucanie itp. po prostu musi być stop i trzeba przetrwać pierwszy miesiąc, potem już jest ok
Jak ktoś tak potrafi i sobie z tym radzi to spoko, ale ludzie są różni i dla każdego inne sposoby mogą być skuteczne. Sam jestem czysty trochę ponad dwa lata i wcale nie jest tak, że jak przetrwasz pierwszy miesiąc to już jest ok. I nie piszę tu o fajkach- te dalej palę
@@kamilbochen6351ja rzuciłem z dnia na dzień,dzisiaj jestem w stanie wypić dwa piwa i koniec ale potem 2-3 nocki te zimne dreszcze są a gdybym poleciał to pełne apogeum objawów.Tylko ja fizycznie jestem uzależniony a psychicznie nie tyle co wstręt czuję ale załatwiłem problemy przez które piłem.Co człowiek to przypadek
Ale wiesz, że to ciągle będzie w Tobie dopóki nie poradzisz sobie z tym przez co piłeś? Jak rozwiążesz tą zagadkę i nie będziesz sięgał jak tylko przyjdzie Ci do głowy, to wtedy możesz powiedzieć, że skończyłeś. Ja nie potrafię.
Eldo nie ma " na zawsze" ...jest na dzisiaj !! Na zawsze jest zbyt odlegle by na to stawiac ....na dzisiaj masz wieksza szanse to tylko 24 h i tak kazdego dnia ...pozdro
prawda prawda, moje podejście do rzucania czegolwiek zawsze takie było, nawet nie że na dzisiaj, mówię sobie: teraz nie pije, nie biore, zobaczymy, ale dziś nie chce! i tak mija miesiac dwa i potem sie nie zastanawiasz, ale zawsze sobie mowisz jak pojawi sie mysl okazja: nie dzisiaj nie biore, teraz nie biore, a co bedzie kiedys? moze wezme i tak mozna latami nie brac, z czasem sie przyzwyczajasz
Uwielebiam Eldo, dla mnie to jeden z najlepszych raperów w Polsce! Jego czas trochę przeminał, bo jego rap jest za mądry na dzisiejsze czasy. SZACUN NA ZAWSZE!
Pomimo że jestem młody to też był duży ciąg ale od imprezy sylwestrowej (czyli dnia w którym przy ludziach ciężko odmówić) 2017-2018r. odpuściłem % totalnie, twardo i wytrwale.
Mój Ojcieć rzucił palenie w trakcie palenia paczki. Zostało mu w paczce 7 papierosów i nosił przy sobie z zapalniczką w kieszonce i nie zapalił już od 30 lat. Ja tak nie mogę, muszę mieć fajki, bo inaczej mnie trzęsie, chodzę i ludzi zaczepiam "dej szluga" xD
potrafisz wyobrazić sobie swoje życie bez alkoholu? Co wtedy odczuwasz? Czy obawiasz się o kontakty towarzyskie, relacje zawodowe, a może boisz się, że stracisz sposoby na głębokie odprężenie czy łatwiejsze zasypianie? Wiele osób boi się utraty przyjemności i uważa, że bez butelki nie poradzi sobie ze stresem. Zakładają, że bez alkoholu będą cierpieć. Tymczasem rzeczywistość jest inna: uwolnienie się od niego może zapobiec wielu cierpieniom związanym z chorobami, szybszym starzeniem się i ze zniszczonymi związkami rodzinnymi. Co więcej, sam proces uwalniania się od alkoholu wcale nie musi być długą i bolesną ścieżką, jeśli tylko poradzisz sobie z przerwaniem zależności psychologicznej! Czasami możesz mieć wrażenie jakby w twojej głowie nieustannie odtwarzało się negatywne nagranie w kółko coraz głośniej i głośniej możliwe że doświadczałeś tęgi na różne sposoby przez całe życie. Dobra wiadomość jest taka, że możesz to zmienić jeszcze lepsza, że nie jest to wcale trudne, chociaż może wymagać to trochę czasu i wprawy.
Szanuję gościa . Nagrywał rap gdy byłem nastolatkiem . Na ich hip hopie się wychowałem , ale ja pierdole jak on wygląda teraz. Chociaż by się obciął jak człowiek. Widać że już ma wyjebane na siebie. 😊
Jestem w ciągu i wiem jak ciężko rzucić.... co kolwiek co się lubi Lewą łąkotka rozdarta , doszła prawa pęknięta i NIE MOGĘ RZUCIĆ BIEGANIA I CIĘŻARÓW Jest ból jest trudno ale nie mogę
to chyba jakiś fenomen aby chlać ponad rok bez dnia przerwy i nagle jednego dnia powiedzieć sobie "dosyć" i skończyć i aby cię nawet nie telepało że musisz sobie łyknąć, to brzmi aż niewiarygodnie ;)
@@LKSkombornia dokladnie to nierealne po prostu, zwłaszcza że nie chodziło o wypicie piwka czy dwoch dziennie tylko on tutaj powiedział że rano walił dwieście, potem jakis gin i wieczorem jeszcze ze znajomymi, po takim rodeo normalny czlowiek po 2 tygodniach bylby wrakiem a ten niby rok tak lecial i jakby nigdy nic sobie przestał i polecial do innego kraju pochodzic po górach haha, równie dobrze moglbym napisac ze któregoś razu jak leżałem na plaży nad Bałtykiem to z nudów sobie kraulem przepłynąłem do szwecji
Mam szacunek do tego co powiedziałeś, bo się przyznałeś do nałogu, mówisz, o tym, że walczyłeś, powiedziałeś dość, bo dałeś sam sobie mocno w kość. Powiem tak, cud, że przeżyłeś i się nie stoczyłeś, podniosłeś się i jesteś tym samym inspiracją i dowodem, że w życiu można? Pewnie, że można! wszystko tak naprawdę. Ograniczenia są tylko w naszej głowie, w niczyjej innej, żadnej Basi, Kasi, co w GOPsie światła gasi, tylko w naszej. Nie ma ludzi nieomylnych, idealnych, takich "super star", każdy kiedyś się pomylił, 1, 2 3, 4,5,6,7 razy czy więcej, nie jest to ważne! Istotne, że wstałeś, pokazałeś, że jesteś, chciałeś się podnieść i to się liczy, jesteśmy tylko ludźmi, halo, słychać? Tylko ludźmi, każdy z nas. Nikt nam też nie dał cudownej recepty na starcie życia, co robić, żeby nigdy nie upaść na glebę, by nie poczuć biedy emocjonalnej, fizycznej czy psychicznej . Trzeba życia mocno doświadczyć, żeby docenić później każdy świt, każdy wieczór, wschód i zachód, każdy uśmiech i każdy gest. Eldo, cześć, jak jest, OK? Teraz OK? ❤ Bo skromnie powiem, że jestem całym sercem z Tobą i Twoją osobą, jestem Domina taka lokalna, zwykła dziewczyna...Piotrkowianina... Zwyczajna - nie zwyczajna, wiesz, wybierz, którą chcesz, jeśli oczywiście chcesz ... TY najlepiej wiesz ❤
Ja sie raz obudziłem pijany w karetce i zobaczyłem 2 piękne kobietki❤,ziomek zajebał łbem tak ze szybe wyjebał w autobusie i mu sie nic nie stało,dobrze że kierowca w pore ogarnął zeby go nie rozjechać❤
Wiem, najgorzej było z typiarą co mleko rozlało i płatki się wysypały dla starszego pana na nogi, a pamiętasz to co było z kierowcą godzinę później? Jakaś masakra.
Różne są statystyki ale generalnie 1 na 10.000 osób potrafi wyjść z nałogu zwłaszcza alkoholowego samodzielnie. Zakładając, że Eldoka nie jest jakimś wybrańcem, nie jest też osobą uzależnioną, lecz po prostu był zwykłym pijakiem, który poddawał się używkom. Pijak a osoba uzależniona to dwie różne osoby. Pijak pije bo chce, bo lubi, bo nie ma ambicji lub kieruje nim cokolwiek innego, alkoholik (osoba uzależniona) MUSI pić bo tego domaga się jej organizm. Nie jestem psychologiem ani psychoterapeutą, jednak ten pan raper moim zdaniem robił to z wyboru, z którego na szczęście w pewnym czasie się otrząsnął. Przemiawiają za tym słowa, któych używa np. "były dni kiedy TRZEBA BYŁO pić" - trzeba było bo np. koledzy wymagali, "bo ze mną się nie napijesz", bo tego wymagało środowisko. Zupełnie co innego gdyby powiedział zamiast tego "były dni kiedy MUSIAŁEM pić". Chetnie poddam to dyskusji jeśli ktoś będzie chciał się udzielić.
Alkohol to narkotyk twardy to nie moja opinia tylko fakt. Eldo powiedział że nie mógł ustać na nogach itd i pił 389 dni. Niestety był uzależniony czy tego chciał czy nie... Nie ma tutaj dyskusji. Podaj mi przykład osoby która bierze twarde narkotyki codziennie dużo od rana- 389 dni i mówimy o większych dawkach i nie jest od tego uzależniony... Tak działa nasz system nerwowy i mózg że nie ma na to silnych. Kwestia tylko jak ludzie chcą od tego odejść niektórzy potrzebują terapii leków itd garstka da sobie sama radę i to jest ogromny wyczyn. To o czym mówisz jest raczej opisem "studenckiego" życie na chwilę albo raz wyjdę z kolegami albo nie bo nie chce mi sie... Jak się pije duże dawki od samego rana przez taki okres życia to jest uzależnienie... Gdyby to nie było uzależnienie tylko forma o której napisałeś, to Eldo by mógł sobie wypić co jakiś czas alkohol ale sam wie jakie są realne konsekwencje. Jeżeli się mylę proszę o wytłumaczenie.
I pamiętaj wielu alkoholików uzależnionych (nie tylko alkoholików) powie ci- pije bo chce, biorę kokaina bo lubię bo to i tamto... Tym bardziej u stanowskiego w programie chodzi o fakty, dawki, ilość czasu i o konkretne używki. Fizjologii nie oszukasz, a słowa to tylko słowa... Chodzi o fakty i czyny.
Bo? Odkryłeś właśnie po raz pierwszy, że ludzie występujący przed kamerami używają makijażu? Bez niego widziałbyś każdego pryszcza dwa razy wyraźniej niż na żywo. Zapierdalaj do TVNU na ankietę uliczną, zobaczysz jak przez twoje 5 albo 10 sekund antenowych ludzie zobaczą dziesiątki twoich niedoskonałości bez makijażu
Nie on poprawiał sobie makijaż tylko makijażystka, której zadaniem jest pilnowanie tego, by uczestnicy programu (w tym goście) nie błyszczeli przed kamerą od naświetlenia.
To był jakiś czelendż 24 godziny hejt parku z różnymi gośćmi? Pan Stanowski vel. Zakolarz mógł chociaż na srocza skoczyć się odlać czy wykasztanić or oznaczało to zresetowanie zegara lub przegranie czelendżu?😂 Jeśli musiał bitą dobę siedzieć i gadać to albo lał do butli od Vanisha i zjadł paczke stoperanu żeby zrobić miny pod siebie lub w innym formacie siedział w pampersie i jak sięmocno zfajdał sygnalizował ów problem ekipie dwoma chrząknięciami i kaszlnięciem. Wtedy ktoś z ekipy wchodził pod stół i dyskretnie prowadzącego przewijał zmieniając pieluche . Uwaga jak w rajdach formuły pierwszej pan Stanowski musiałdobrać strategię bo dysponował tylko 3 pampersami na 24h. Więc trzeba było dobrzepampersami i potrzebami fizjologicznymi zarządzać niczym stratedzy w F1 analizując strategie pit-stop i zarządzanie oponami w trakcie wyścigu . Więc stanowski musiał kontrolować swoją fizjologie na świetnym poziomie i także emocje by czasem nie zesrać się ze śmiechu😂
To jest bardzo inspirujace. Tak sie walczy z nalogiem - postanowiles i tego sie trzymasz. Nie ogladasz sie za soba, bo decyzje juz podjales. Niewazne, czy 5 minut temu, czy 3 tygodnie temu powiedziales sobie "stop". Po prostu koniec i tyle. Zero watpliwosci. Inaczej bedziesz bladzic wokol uzaleznienia, czul strate, tesknil. Tak nie mozna.
Ogladalem ten wywiad kiedys tam i umknelo mi, ze Leszek mowi o helenie na widoku, ze stanowski sie poci i jest pudrowany. Nawet nie "lajw", ale cóż przyszły "prezdent jest wiecznie live". Ciekawy filmik i to tylko preludium do objęcia tego STANowiska...
Nie on poprawiał sobie makijaż tylko makijażystka, której zadaniem jest pilnowanie tego, by uczestnicy programu (w tym goście) nie błyszczeli przed kamerą od naświetlenia
Tej ćwiartki z lodówki to się lepiej pozbądź, bo 100 razy się nie napijesz, ale za 101 razem przyjdzie mocniejsza chwila słabości i gulniesz. Ona tylko na tę chwilę czeka. Sam jestem 4 lata czysty.
jak się będziesz chciał napić i się złamiesz to i tak pójdziesz i sobie kupisz, więc bez różnicy. Można powiedzieć, że w ogóle do sklepu lepiej nie chodzić, bo ktoś w kolejce przed tobą ma w koszyku czteropaka piwa i też cię skusi.
@@wiktorwektor8437 Masz rację, ale zawsze wyjście do sklepu jest nieco bardziej kłopotliwe niż po prostu sięgnięcie do lodówki. Zanim się zbierzesz, wyjdziesz do sklepu, to może zadzwonisz do kogoś zaufanego kto Ci to wybije z głowy, albo spontaniczna ochota Ci minie podczas spaceru do sklepu.
Mam problem z alko, hazardem i nie wiem jak sie za to zabrać... gdzie sie zgłosić... psychiatra, psycholog na NFZ? Prywatnie mnie nie stać. Wiem, że na pewno uzaleznienie jest przez nieradzenie sobie z nieprzepracowanymi emocjami z przeszłości i teraźniejszości, traumy. Jest na to jakiś sposób?
Jak nie potrafisz sam ogarnąć tematu to monar,na NFZ pójdziesz, zamkną Cię i jeśli na prawdę chcesz z tego wyjść to wyjdziesz a jeśli nie to daj sobie spokój bo być może zabierzesz miejsce komuś kto tego na prawdę potrzebujeb
3:07 i teraz drodzy Państwo pytanie, czy ona się odwróciła do niego żeby okazać jakby szacunek, że słucha, gdy mówi o tak poważnych sprawach i wspomina śmierć swego ojca czy żeby sprawdzić, czy nie trzeba przypudrować gęby, czy też żeby dać porozumiewawcze _Leszku, uspokój się, bo będą Cię znowu trollować_
Tankował dzień w dzień prawie 400 dni nagle odstawił i pojechał sobie w góry? Po takim maratonie bez szpitala by się przekręcił, goniłyby go diabły po pokoju albo dostałby padaczki. Po 2 tygodniach nagłe odstawienie może być niebezpieczne a co dopiero rok czasu. Matko boska
Ale On nie mówi że odstawił i pojechał sobie w góry. Po tych górach dodaje że, nie rzucił wtedy picia, tylko że wrócił do Polski i dalej pił, a rzucił to dopiero jak mu się córka urodziła. Zgaduję że po tym prawie 400-dniowym maratonie poleciał do Portugalii i po prostu zwolnił tempo, ale dalej mniej lub więcej pił.
@@Victor93PLNo fakt źle zrozumiałem. Co nie zmienia faktu że to jest jakaś masakra. Sam potrafiłem polecieć ze 2-3 dni jak były jakieś wyjazdy, ogniska czy coś i potem tydzień dochodziłem do siebie. Ale 400 dni dzień w dzień w siebie wlewać ja prdl.
Szacunek do Eldo, ale tu podał widzom dobry farmazon - 398 dni picia rozumiem z kalendarzykiem w ręce i "odhaczaniem dni". Do tego ziomek opisuje rutynowy dzień co najmniej jakby to był jakiś alkoholowy obóz - rano ćwiartka, na obiad Gin, a wieczorem czary mary z kieszeni :). Chciał żeby fajnie zabrzmiało ale przeholował 😋
A co w tym takiego wystarczy wiedzieć kiedy się zaczęło mniej więcej i kiedy się zakończyło. A typowy dzień to chyba każdy uzależniony miał swoje takie dni i rutyny, nie szukaj tu spisku że zmyślił.
Pewnie nie wspomniał że byl w jakimś szpitalu na odruciu albo detoxie bo to nie realne jak on to przedstwawił chlać rok codziennie i Od tak z dupy sobie przestać bo sie przestraszył😅 Ch.ja sie przestraszył jak ktoś jest uzależniony to mu takie coś lata koło ch.ja Musiało by sie coś stać że człowiek prawie kopnie w kalendarz i sie ogarbie. Ale już po miesiącu codziennego chlania jest sie uzależnionym fizycznie I zaprzestać z dnia na dzień bez leków na padaczke i odrucia kroplówkami To prawie pewne zagrożenie życia
@@karolwojtya623piłem 5 lat połówkę dziennie i odstawiłem sam z dnia na dzień. Jedynie mając wodę mineralną przy łóżku, suplementy typu potas, magnes, wapń jakieś tam witaminy i na tygodniowym wolnym w pracy z tego wyszedłem bez pomocy szpitala. Nikomu oczywiście nie polecam takich rozwiązań na własną rękę, ale jestem żywym przykładem na to, że jak ktoś nie wierzy w jego historię to co dopiero byłoby jakbym opowiedział swoją.. i pewnie masa ludzi z podobnymi prawdziwymi.
12 lat ilem w polsce , cud ze zyje serio wylecialem zagranice i przestalem pic z dnia na dzien jak zmienilem miejsce i klimat a stanowski sie pyta czy to mozliwe?no kurw mozliwe i nie trzeba byc supermanam
Jak pewnie sie przerzucił na coś innego pewnie jakieś dragi albo psychotropy i farmazony sprzedaje Bie powinno się oceniać po wyglądxie ale ten pan na 1 rzut oka wygląda jak jakiś okazjonalny miłośnik trunków wyskokowycz czy też subst. odurzających
są na to prochy ... też musialem odstawić z dnia na dzień zazwyczaj dają relanium i pregabaline do tego dochodzą na odstawke prochy antydepresyjne - ciężki temat dla wątroby ;D
prawie 5 lat piłem około połówki wódki dziennie i odstawiłem sam z dnia na dzień, fakt może było na granicy delirium, bo 4-5 dni to był koszmar, ale nic takiego nie nastąpiło. Nikomu oczywiście nie polecam takich rozwiązań i zgłoszenie się na detoks, pomoc medyczną, ale sam to zrobiłem i wiem na własnym przykładzie, że można mieć dłuższy staż w przewlekłym piciu i nagłe odstawienie nie musi skończyć się padaczką alkoholową.
Szanuję tego gościa za świetną muzykę, ale te kocopoły, które daje w wywiadach to jakiś absurd. Przecież to jest mega szkodliwe co on tu gada - mógłby się choć raz zamknąć...
Fajki to tak można ale nie alkohol Chłop chyba za dużo psychotropów zarzucił przed programem i troche się odkleił Kto trochę jest w temacie wię że ku.rwa po roku codziennego chlania jakby przestał z dnia na dzień pić to by mógł umrzeć a na pewno miałby taki zjazd z padaczką włącznie , że bez szpitalnego detoxu nie ma szans. Chłop coś przemilczał, jego broszka nie moja może nie chciał się chwalić byciem na detoxie czy tam odwyku albo dostał mu jakiś doktorzyna przepisał leki i sam sie oddtruwał i pewnie mu sie spodobało działanie relanium i sobie zarzuca di teraz hehe😂
@@sztaszek88 robiłeś cokolwiek przez 24 godziny? Już nie mówię o braku snu bo to nie jest jakimś wyzwaniem. Jesteś durniem. Zrób sobie eksperyment i wykonuj jedną czynnośc przez całą dobę. Potem jeśli młody frajerze z gimbazy będziesz chciał się przyznać i dyskutować to zapraszam do odpowiedzi w tym wątku. Zapeewne już nigdy ssię nie usłyszymy także elo :D
Legenda głosi że Lester pseudonim Elbo, Zmienił swoje stylistę, po tym jak ich troje zaskoczyło i Verbalnie i obraziło Ryszarda P. Pseudonim Feja, Możliwe jest też to że Leszek pseudonim Elbo, przygotowuje się do roli w filmie, która od dziecka chciał zagrać Już wkrótce w kinach Zapraszamy Joł joł
Eldo zawsze cie mega szanowalem i szanowac bede. Dobrze ze to powiedziales, oby to była przestroga dla innych.
Najsmutniejsze jest to, że w naszym kraju trzeba się TŁUMACZYĆ z tego, że nie pijesz lub nie masz ochoty na piwo itd. za każdym razem gdy piję piwo bezalkoholowe, niemalże każdy mówi, że coś ze mną nie tak, albo że piję na smutno, mam lipę bo prowadzę i nie mogę itp. na odpowiedź, że to mój wybór strzelają miny. Nie jestem niepijącym alkoholikiem, nigdy nie byłem abstynentem, ale często po prostu nie chciałem pić alkoholu danego dnia itp. ostatnio sobie powiedziałem, że przestaję pić alkohol i nie mam z tym żadnego problemu. Ale nasze społeczeństwo takiego podejścia nie potrafi zrozumieć
Nie, że w naszym kraju trzeba się tłumaczyć tylko będąc Polakiem wśród Polaków trzeba się tłumaczyć niestety bo tak nam ktoś wmówił i komuś to na rękę 😉 Ale najlepsze filmiki o żulach i tak 🤣
Bo to jest Polska i tu się pije
Po to jest alkohol , pijanym społeczeństwem łatwiej rządzić, 3 miliony setek jest sprzedawanych do godz 13,
Można się bawić bez alkoholu, ale po co?
@@KNquest bawiły mnie takie teksty jak byłem na 1. roku studiów
Mega szacunek. Tak trzeba robić. Swoje przeżyć ale też wiedzieć kiedy się opamiętać. Wracam co jakiś czas do płyty muzyka klasyczna. Dziękuję ci za nią. Pozdrawiam.
Szacuneczek za ten wywiad
dla tych co pisza jak on wyglada itd. wiekszosc to pewnie 15-20latki max. nie kazdy facet dzisiaj sie pindruje godzine przed wyjsciem, ma idealna brode włosy co tydzien barber i fryzjer i wiecek kosmetykow jak kobieta. duzo ludzi ma po prostu w dupie jak wyglada i zyje im sie dobrze z tym
Jakie co tydzień? To wystarczy raz pójść do fryzjera i się normalnie ogolić, tu nie trzeba robić niczego co pięć minut, czy co pięć dni.
Ale też nie każdy facet dzisiaj wygląda jak typowy Janusz z wąsem xDDD
Eldo na wolno wygląda jakby jednak nie przestał pić. Nie trzeba chodzić co tydzień do barbera żeby nie wyglądać jak menel
Wiekszych glupot dawno nie czytalem. To zeby o siebie dbac to trzeba poswiecac na to cala dobe? Masakra.. Jakbym byl jego baba to szybko bym sobie znalazl pocieszenie jakby moj facet tak wygladal.
Wszystko ok ale może skoro się idzie „do tv” można by się z grubsza ogranąć 😂
Eldo ikona Polskiej starej szkoły rapu.
Wygląda normalnie jak chłop a nie jak metro pedzio
Wyglada jak menel
wyglada jak chłop pańszczyźniany xD
Ciekawa wizja chłopa. Rozumiem, że chodzi Ci o takiego chłopa co w polu robi? Bo tak właśnie wygląda.
Jak wyjęty z obrazu Babie Lato albo Bociany Chełmońskiego, 😂🤣😂XIX wiek chłop pańszczyźniany rozpijany pejsachówką.
@@kiczownki Ty wszystkich ludzi oceniasz po wyglądzie? Jezeli tak to bardzo współczuję Tobie i rodzicom że nie potrafili Cię wychować, Eldo to bardzo mądry człowiek i świetny artysta ale ty musiałeś sobie ulżyć pisząc coś na teamt jego wyglądu mimo że pewnie mogł by być twoim ojcem
Zawsze przekaz na najwyższym poziomie, nawet jak udziela wywiadów
szkoda że się jąka jak przy kop robo i ma problemy ze składaniem zdań haha trochę dziwne jak na typa który pisał teksty
Ja byłem 8,5 roku w ciągu alkoholowym - fakt że większość dni tylko na piwkach leciałem ale "parkinson" i zimne poty nocne w ostatnim roku przekonały mnie do zaprzestania ... :D
Trzymam kciuki dasz radę
A dostałeś padaczki?
Piwo to był mój ulubiony alkohol. Niestety 10-12 przez popołudnie. Taki funkcjonujący alkus.
Ale jest pite to jest pięknie ?:)
@@michalwojtylo8929 próbuj rzucić całkowicie
"Czasem ten pierwszy wyciągał dłoń, bo się martwił
Ten drugi uwierzył, że sobie poradzi sam z tym"
Szacun eLdO 💪
Z jakiego to utworu?
"Połamany ludzik"
No ja przez patologiczna sytuacje rodzinna, kryzys gospodarczy i osobiste zle decyzje wylecialem (nie po raz pierwszy) z domu i zostalem zmuszony wynajmowac mieszkanie, wczesniej zdarzalo mi sie mieszkac ze znajomymi , ale akurat wtedy w mojej branzy byla potworna posucha i nic sie nie dalo na szybko zarobic, to musialem sie lapac dorywczych robot, zawalilem semestr zimowy przed licencjatem, a mialem juz prawie cala prace gotowa. i polecialo.
3, prawie 4 (bo tam dziekanke mialem zeby moc w zawodzie wiecej wyrobic doswiadczenia) lata robilem wolontariaty, mnostwo nierzadko darmowej pracy dla uczelni a oni mnie jak smiecia sie pozbyli bo nie pojawilem sie na 1 terminie egzaminu.. no i moja juz wtedy postepujaca depresja mnie prawie utopila a lek spoleczny dobil.
Poszedlem pracować na ochronke za 5,5 na godzine, a potem i tak przy takiej stawce mnie okradli, pracowalem dorywczo no i szukalem czegos sensownego usilujac przygotowac sie na powrot za rok na studia. Roboty nie bylo, a wiele moich pozniejszych znajomych z prac to byli ludzie po studiach, ogolnie wtedy bylo bardzo slabo, co nie napawalo mnie entuzjazmem.
Rodzice, Ci sami ktorzy mnie wyrzucili teraz kontaktowali sie tylko po to zeby mnie wysmiac i wyzywac sie na mnie ze jestem smieciem i nieudacnzikiem. To wszystko sklonilo mnie do picia, bo czulem sie gorszy od innych, widzialem jak rowiesnicy sobie rosna, rozwijaja i dlugo, nawet jak juz pracowalem na jakims poziomie wciaz czulem te 4 lata wy*ebane do smietnika i to, ze musze scigac sie z mlodszymi i sprintowac za rowiesnikami. Pracoholizm lamany z chlaniem to zly doradca. Ja bylem typem alkoholika ktory nie zasypial do pracy nigdy, co moze paradoksalnie moglo byc gorsze bo nie bylo masy krytycznej ktora moglaby mnie wczesniej sklonic do odwrotu, ale strasznie sie wtedy posypalem zdrowotnie.
Ktoregos dnia po prostu wstalem i uznalem ze tego nie bede robic, rzuciłem to rzucilem wszystko na raz, wode, faje, nawet mieso i wszystko odzwierzęce i od tego czasu minelo juz wiele lat. Potem okazalo sie, ze o ile posypane relacje z ludzmi z czasow studiow przerzedzily moje relacje spoleczne, to rzucenie alkoholu skutecznie odsunelo ode mnie pozstale 90% ludzi - i dobrze. nie moglem ryzykowac. Nie bylo latwo, ale nauczyłem sie zycia w samotnosci i chyba juz jestem pogodzony ze soba, psychiatra tez sporo pomogl z lekami i zdrowy tryb zycia, sport, weganizm, czytanie (ogolnie uczenie sie czegos, poszerzanie horyzontow.)
W konco dokonczylem licencjat i z rozbiegu zrobilem drugie studia. Nigdy nie bede nikomu mowic, ze zycie jest latwe i to kwestia silnej woli, ze jak sie chce to mozna bo to nie jest takie proste. Mialem szczęście, bo mialem zone ktora mnie wspierala przez caly ten czas, mialem juz pewne wzorce na ktorych moglem sie uczyc i obserwowac co sie dzieje z czlowiekiem po uzywkach. Nie każdy ma tyle fartu.
Gosciu ma racje , ja też balowałem ostro i w jeden dzien odłożyłem wódę i fajki i stwierdziłem jakie to łatwe już od 2010 postuje i świetnie się czuje. Życie nabrało teraz innego znaczenia i cieszę się każdym dniem. Ludzie najważniejsza jest głowa bo to ona namawia was do tego co złe i trzeba poprostu powiedzieć stop to ja rządzę. Pozdrawiam serdecznie
Eldo jak prawdziwy chłop prosto mówi co na sercu a kolege malują i pudrują jak jakąś panienkę 🤣
Xd😂
Jak chlop panszyzniany
@@Joro1993 Chłop jest konkretny nikt nie zapomina jaki miał wkład w hip hop Eldo jest bardzo dobry.
W pewnym momencie mówisz stop i ten stop musi trwać. Żadne tabletki, metody, stopniowe rzucanie itp. po prostu musi być stop i trzeba przetrwać pierwszy miesiąc, potem już jest ok
Jak ktoś tak potrafi i sobie z tym radzi to spoko, ale ludzie są różni i dla każdego inne sposoby mogą być skuteczne. Sam jestem czysty trochę ponad dwa lata i wcale nie jest tak, że jak przetrwasz pierwszy miesiąc to już jest ok. I nie piszę tu o fajkach- te dalej palę
Pierwszy miesiąc? Chyba żartujesz. Już prędzej pierwszy rok...
@@kamilbochen6351ja rzuciłem z dnia na dzień,dzisiaj jestem w stanie wypić dwa piwa i koniec ale potem 2-3 nocki te zimne dreszcze są a gdybym poleciał to pełne apogeum objawów.Tylko ja fizycznie jestem uzależniony a psychicznie nie tyle co wstręt czuję ale załatwiłem problemy przez które piłem.Co człowiek to przypadek
pierwsze 10 lat
Ale wiesz, że to ciągle będzie w Tobie dopóki nie poradzisz sobie z tym przez co piłeś? Jak rozwiążesz tą zagadkę i nie będziesz sięgał jak tylko przyjdzie Ci do głowy, to wtedy możesz powiedzieć, że skończyłeś. Ja nie potrafię.
Eldo nie ma " na zawsze" ...jest na dzisiaj !! Na zawsze jest zbyt odlegle by na to stawiac ....na dzisiaj masz wieksza szanse to tylko 24 h i tak kazdego dnia ...pozdro
Mitingowe pierdolenia
prawda prawda, moje podejście do rzucania czegolwiek zawsze takie było, nawet nie że na dzisiaj, mówię sobie: teraz nie pije, nie biore, zobaczymy, ale dziś nie chce!
i tak mija miesiac dwa i potem sie nie zastanawiasz, ale zawsze sobie mowisz jak pojawi sie mysl okazja: nie dzisiaj nie biore, teraz nie biore, a co bedzie kiedys? moze wezme
i tak mozna latami nie brac, z czasem sie przyzwyczajasz
Uwielebiam Eldo, dla mnie to jeden z najlepszych raperów w Polsce! Jego czas trochę przeminał, bo jego rap jest za mądry na dzisiejsze czasy. SZACUN NA ZAWSZE!
Styl raczej odstaje, problem też ma mądry rap oldschoolowy a ludzie go słuchają :D
@@andrzejjarosawski8182problem ma mądry i oldschollowy rap?😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂
@@camrog467 Tak. Przesłuchaj sobie skrable na przykład ;)
@@andrzejjarosawski8182 doslownie kilka kawałków im wyszło a reszta jest o niczym. Tak samo jak obecny hop polo
@@camrog467 spoko, to Twoja opinia peace. W środowisku w chuj ich cenią.
Pomimo że jestem młody to też był duży ciąg ale od imprezy sylwestrowej (czyli dnia w którym przy ludziach ciężko odmówić) 2017-2018r. odpuściłem % totalnie, twardo i wytrwale.
Mój Ojcieć rzucił palenie w trakcie palenia paczki. Zostało mu w paczce 7 papierosów i nosił przy sobie z zapalniczką w kieszonce i nie zapalił już od 30 lat. Ja tak nie mogę, muszę mieć fajki, bo inaczej mnie trzęsie, chodzę i ludzi zaczepiam "dej szluga" xD
potrafisz wyobrazić sobie swoje życie bez alkoholu? Co wtedy odczuwasz? Czy obawiasz się o kontakty towarzyskie, relacje zawodowe, a może boisz się, że stracisz sposoby na głębokie odprężenie czy łatwiejsze zasypianie? Wiele osób boi się utraty przyjemności i uważa, że bez butelki nie poradzi sobie ze stresem. Zakładają, że bez alkoholu będą cierpieć. Tymczasem rzeczywistość jest inna: uwolnienie się od niego może zapobiec wielu cierpieniom związanym z chorobami, szybszym starzeniem się i ze zniszczonymi związkami rodzinnymi. Co więcej, sam proces uwalniania się od alkoholu wcale nie musi być długą i bolesną ścieżką, jeśli tylko poradzisz sobie z przerwaniem zależności psychologicznej!
Czasami możesz mieć wrażenie jakby w twojej głowie nieustannie odtwarzało się negatywne nagranie w kółko coraz głośniej i głośniej możliwe że doświadczałeś tęgi na różne sposoby przez całe życie.
Dobra wiadomość jest taka, że możesz to zmienić jeszcze lepsza, że nie jest to wcale trudne, chociaż może wymagać to trochę czasu i wprawy.
Ciekawe jak...
Szanuję gościa . Nagrywał rap gdy byłem nastolatkiem . Na ich hip hopie się wychowałem , ale ja pierdole jak on wygląda teraz. Chociaż by się obciął jak człowiek. Widać że już ma wyjebane na siebie. 😊
Na pewno na ciebie.
Nie na ciebie😂
Pozdro eldo! Jesteś gość. Peja również.
Powinno to być puszczane na każdej terapii alkoholowej ✌️
Jestem w ciągu
i wiem jak ciężko rzucić.... co kolwiek co się lubi
Lewą łąkotka rozdarta , doszła prawa pęknięta i NIE MOGĘ RZUCIĆ BIEGANIA I CIĘŻARÓW
Jest ból jest trudno ale nie mogę
to chyba jakiś fenomen aby chlać ponad rok bez dnia przerwy i nagle jednego dnia powiedzieć sobie "dosyć" i skończyć i aby cię nawet nie telepało że musisz sobie łyknąć, to brzmi aż niewiarygodnie ;)
Bajka eldoki na wolno xd
Eldoka farmazoni czasem. Ja jak pociągnąłem kilka dni, to 2 dni zdychałem, a ten sobie pojechał połazić po górach XD
@@LKSkombornia dokladnie to nierealne po prostu, zwłaszcza że nie chodziło o wypicie piwka czy dwoch dziennie tylko on tutaj powiedział że rano walił dwieście, potem jakis gin i wieczorem jeszcze ze znajomymi, po takim rodeo normalny czlowiek po 2 tygodniach bylby wrakiem a ten niby rok tak lecial i jakby nigdy nic sobie przestał i polecial do innego kraju pochodzic po górach haha, równie dobrze moglbym napisac ze któregoś razu jak leżałem na plaży nad Bałtykiem to z nudów sobie kraulem przepłynąłem do szwecji
Co innego chlanie do trupa a co innego picie ale nie w trupa.
@@raskolnikoff91 wg tego co eldo tu powiedział to przechylal okolo 0.5l 40% + jeszcze coś ze znajomymi wieczorem.. dawka nie do pociągnięcia na dłużej
Mam szacunek do tego co powiedziałeś, bo się przyznałeś do nałogu, mówisz, o tym, że walczyłeś, powiedziałeś dość, bo dałeś sam sobie mocno w kość. Powiem tak, cud, że przeżyłeś i się nie stoczyłeś, podniosłeś się i jesteś tym samym inspiracją i dowodem, że w życiu można? Pewnie, że można! wszystko tak naprawdę. Ograniczenia są tylko w naszej głowie, w niczyjej innej, żadnej Basi, Kasi, co w GOPsie światła gasi, tylko w naszej. Nie ma ludzi nieomylnych, idealnych, takich "super star", każdy kiedyś się pomylił, 1, 2 3, 4,5,6,7 razy czy więcej, nie jest to ważne! Istotne, że wstałeś, pokazałeś, że jesteś, chciałeś się podnieść i to się liczy, jesteśmy tylko ludźmi, halo, słychać? Tylko ludźmi, każdy z nas. Nikt nam też nie dał cudownej recepty na starcie życia, co robić, żeby nigdy nie upaść na glebę, by nie poczuć biedy emocjonalnej, fizycznej czy psychicznej . Trzeba życia mocno doświadczyć, żeby docenić później każdy świt, każdy wieczór, wschód i zachód, każdy uśmiech i każdy gest. Eldo, cześć, jak jest, OK? Teraz OK? ❤ Bo skromnie powiem, że jestem całym sercem z Tobą i Twoją osobą, jestem Domina taka lokalna, zwykła dziewczyna...Piotrkowianina... Zwyczajna - nie zwyczajna, wiesz, wybierz, którą chcesz, jeśli oczywiście chcesz ... TY najlepiej wiesz ❤
Ja sie raz obudziłem pijany w karetce i zobaczyłem 2 piękne kobietki❤,ziomek zajebał łbem tak ze szybe wyjebał w autobusie i mu sie nic nie stało,dobrze że kierowca w pore ogarnął zeby go nie rozjechać❤
Wiem, najgorzej było z typiarą co mleko rozlało i płatki się wysypały dla starszego pana na nogi, a pamiętasz to co było z kierowcą godzinę później? Jakaś masakra.
“Pani” mina po wrzuceniu peta do trumny… bezcenna 😅
Tak szczerze mówiąc to mogła sobie darować to "spojrzenie smutnej pizdy"
@@kanonierafc3677 nie smutnej tylko zimnej suki, takie spojrzenie jest ok natomiast co pomyslala to juz druga sprawa
na bank siedziała w pierwszej ławce i kapowała xd @@kanonierafc3677
Eldo poeta, dzięki za to co wydałeś, będę słuchał tego do końca życia
Eldo zagra kiedyś Kulfona w epickiej ekranizacji Kulfona i Moniki
Ja się pytam, gdzie jest pełny odcinek tego hejt parku?
Zgadzam sie z wypowiedzią.. Alkohol jest najgorszy ze wszystkich mozliwych uzywek
Najgorszy ? Spróbuj mefedronu
@@ArturWiech-s4iAlbo amfetaminy ;)
@@ArturWiech-s4i albo heroiny xd
@@ArturWiech-s4inajgorszy bo co 10 metrów dostępny
Różne są statystyki ale generalnie 1 na 10.000 osób potrafi wyjść z nałogu zwłaszcza alkoholowego samodzielnie. Zakładając, że Eldoka nie jest jakimś wybrańcem, nie jest też osobą uzależnioną, lecz po prostu był zwykłym pijakiem, który poddawał się używkom. Pijak a osoba uzależniona to dwie różne osoby. Pijak pije bo chce, bo lubi, bo nie ma ambicji lub kieruje nim cokolwiek innego, alkoholik (osoba uzależniona) MUSI pić bo tego domaga się jej organizm.
Nie jestem psychologiem ani psychoterapeutą, jednak ten pan raper moim zdaniem robił to z wyboru, z którego na szczęście w pewnym czasie się otrząsnął. Przemiawiają za tym słowa, któych używa np. "były dni kiedy TRZEBA BYŁO pić" - trzeba było bo np. koledzy wymagali, "bo ze mną się nie napijesz", bo tego wymagało środowisko. Zupełnie co innego gdyby powiedział zamiast tego "były dni kiedy MUSIAŁEM pić". Chetnie poddam to dyskusji jeśli ktoś będzie chciał się udzielić.
Myślę, że wszystko dobitnie wyjaśniłeś :D po co dyskutować 😁✌️💪
Ciekawe, ma sens to co mówisz
Ale chyba tak dlugi okres regularnej dostawy alkoholu do organiznu wystarczy zeby sie uzaleznic fizycznie ?
Alkohol to narkotyk twardy to nie moja opinia tylko fakt. Eldo powiedział że nie mógł ustać na nogach itd i pił 389 dni. Niestety był uzależniony czy tego chciał czy nie... Nie ma tutaj dyskusji. Podaj mi przykład osoby która bierze twarde narkotyki codziennie dużo od rana- 389 dni i mówimy o większych dawkach i nie jest od tego uzależniony... Tak działa nasz system nerwowy i mózg że nie ma na to silnych. Kwestia tylko jak ludzie chcą od tego odejść niektórzy potrzebują terapii leków itd garstka da sobie sama radę i to jest ogromny wyczyn.
To o czym mówisz jest raczej opisem "studenckiego" życie na chwilę albo raz wyjdę z kolegami albo nie bo nie chce mi sie...
Jak się pije duże dawki od samego rana przez taki okres życia to jest uzależnienie... Gdyby to nie było uzależnienie tylko forma o której napisałeś, to Eldo by mógł sobie wypić co jakiś czas alkohol ale sam wie jakie są realne konsekwencje.
Jeżeli się mylę proszę o wytłumaczenie.
I pamiętaj wielu alkoholików uzależnionych (nie tylko alkoholików) powie ci- pije bo chce, biorę kokaina bo lubię bo to i tamto... Tym bardziej u stanowskiego w programie chodzi o fakty, dawki, ilość czasu i o konkretne używki. Fizjologii nie oszukasz, a słowa to tylko słowa... Chodzi o fakty i czyny.
Nie pije ponad 6 miesięcy! Wytrwałości;)
Dalej odwyk?
Dalej trzeźwy?
to walnij kielona w nagrode
Gotów do walki jak Lobo i tak jak koprobo oczyszczam miasto ze fsst ze z pustą głową.
Ale to był eldoka na wolno, a teraz jest w niewoli domowej, wonsa sobie śmietanom upierdala i w gaciach cottonworldach fristajluje na balkonie
eldoka na wolno legenda zawsze cop robo
masz tutaj przed sobo myśl jego uwolnioną
Złoto
Gotów do walki jak lobo?
Jak akcja z tą makijażystką nie jest specjalnie z jakiegoś powodu ustawiona, to ja Stanowski przestaje w Ciebie wierzyć.
Bo? Odkryłeś właśnie po raz pierwszy, że ludzie występujący przed kamerami używają makijażu? Bez niego widziałbyś każdego pryszcza dwa razy wyraźniej niż na żywo. Zapierdalaj do TVNU na ankietę uliczną, zobaczysz jak przez twoje 5 albo 10 sekund antenowych ludzie zobaczą dziesiątki twoich niedoskonałości bez makijażu
Eldo wygląda tu jak Edzio listonosz
Ty masz w głowie tyle co Edzio listonosz
ja pierdole.
Ten gość nie tylko pił , tylko wciągał non-stop.
Eldo, weź kurwa powiedz jak było...
Pan Eldo chlał ze smutku po rozjechaniu przez Tedusia na wolno.
Miał butelke,nie myśl uwolnionią, na wolno
Erdo i Red na wolnych majkach to nie kończy się ŁOOOOO
Ładny chłopiec, z programu chłopaki do wzięcia
Stanowski makijaż musi poprawić w trakcie wywiadu. Żałosne i 0 szacunku.
To był 24 godzinny program. On tam siedział bez przerwy.
Nie on poprawiał sobie makijaż tylko makijażystka, której zadaniem jest pilnowanie tego, by uczestnicy programu (w tym goście) nie błyszczeli przed kamerą od naświetlenia.
@@garbatyanio5816 Przeczytaj jeszcze raz mój komentarz i zastanów się ponownie
To był jakiś czelendż 24 godziny hejt parku z różnymi gośćmi?
Pan Stanowski vel. Zakolarz mógł chociaż na srocza skoczyć się odlać czy wykasztanić or oznaczało to zresetowanie zegara lub przegranie czelendżu?😂
Jeśli musiał bitą dobę siedzieć i gadać to albo lał do butli od Vanisha i zjadł paczke stoperanu żeby zrobić miny pod siebie lub w innym formacie siedział w pampersie i jak sięmocno zfajdał sygnalizował ów problem ekipie dwoma chrząknięciami i kaszlnięciem. Wtedy ktoś z ekipy wchodził pod stół i dyskretnie prowadzącego przewijał zmieniając pieluche . Uwaga jak w rajdach formuły pierwszej pan Stanowski musiałdobrać strategię bo dysponował tylko 3 pampersami na 24h. Więc trzeba było dobrzepampersami i potrzebami fizjologicznymi zarządzać niczym stratedzy w F1 analizując strategie pit-stop i zarządzanie oponami w trakcie wyścigu . Więc stanowski musiał kontrolować swoją fizjologie na świetnym poziomie i także emocje by czasem nie zesrać się ze śmiechu😂
To jest bardzo inspirujace. Tak sie walczy z nalogiem - postanowiles i tego sie trzymasz. Nie ogladasz sie za soba, bo decyzje juz podjales. Niewazne, czy 5 minut temu, czy 3 tygodnie temu powiedziales sobie "stop". Po prostu koniec i tyle. Zero watpliwosci. Inaczej bedziesz bladzic wokol uzaleznienia, czul strate, tesknil. Tak nie mozna.
Eldo od dziecka cię szanowałem i zawsze będę
Adrenalina,hazard. Nie polecam się w to w ogóle bawić. Omijać szerokim łukiem,jeśli nawet blisko są miliony.
Także nie piję i nie palę 20 lat…..a było ostro do tego czasu….nie jest to łatwe….ale możliwe!
Alkohol = narkotyk prosze przestać mylić ludzi
Eldo jezt kozak👍🤗
Ogladalem ten wywiad kiedys tam i umknelo mi, ze Leszek mowi o helenie na widoku, ze stanowski sie poci i jest pudrowany. Nawet nie "lajw", ale cóż przyszły "prezdent jest wiecznie live".
Ciekawy filmik i to tylko preludium do objęcia tego STANowiska...
bierz pol dawki
juz nie ma tego wywiadu?
Co to kur... za szpachlowanie mordy 😂 to taki rodzaj okazywania szacunku dla swojego rozmówcy.
Przecież w telewizji to jest norma, tylko wycina się takie fragmenty. A to było na żywo.
To byl 24 godzinny program. On tam siedział bez wychodzenia ze studia.
Nie on poprawiał sobie makijaż tylko makijażystka, której zadaniem jest pilnowanie tego, by uczestnicy programu (w tym goście) nie błyszczeli przed kamerą od naświetlenia
Eldo malujesz grafy jeszcze? To jest prawdziwe uzależnienie ❤
Przestał od momentu gdy strzelano do jego kolegow z ostrej amuncji podczas malowania pociagów.
Czyżby mówił o Grosiku ?
Popieram sposób w jaki trzeba podejść do rzucania nałogów.
Tej ćwiartki z lodówki to się lepiej pozbądź, bo 100 razy się nie napijesz, ale za 101 razem przyjdzie mocniejsza chwila słabości i gulniesz. Ona tylko na tę chwilę czeka. Sam jestem 4 lata czysty.
jak się będziesz chciał napić i się złamiesz to i tak pójdziesz i sobie kupisz, więc bez różnicy. Można powiedzieć, że w ogóle do sklepu lepiej nie chodzić, bo ktoś w kolejce przed tobą ma w koszyku czteropaka piwa i też cię skusi.
@@wiktorwektor8437 Masz rację, ale zawsze wyjście do sklepu jest nieco bardziej kłopotliwe niż po prostu sięgnięcie do lodówki. Zanim się zbierzesz, wyjdziesz do sklepu, to może zadzwonisz do kogoś zaufanego kto Ci to wybije z głowy, albo spontaniczna ochota Ci minie podczas spaceru do sklepu.
No i co. Jedna cwiartka nikogo nie zabila
"Człowiek był", wymienianie rodzaju alkoholu, ten gość nie był na żadnej terapii, wyraźnie się tym chwali. Do zobaczenia w trzeźwości.
no to może dobrze ze nie byl na terapii bo by miał tylko 3,7% szans na wyjście Takie te terapie swietne ze tyle samo albo więcej rzuca bez nich
Co jest zlego w wymienianiu rozdzajow alkoholu
Wygląda jak leśny dziad.
Wykurwiaj
Ty jesteś tak piękny że mógłbyś mu buty czyścić .
@@dawidgrono8189 zwykły leśny dziad, co w szałasie mieszka i przy ognisku rozmawia z wilkami, czyli druid
Też na początku byłem w totalnym szoku jaki jest wyniszczony...
@@michamodrzejewski8275akurat takie życie byłoby spoko
Mathew Perry nie umiał tak po prostu zostawić.
A w tle reklama alkoholu XD
Eldo wie o co cho! Lubię go!
Gin jest w butelce 350ml to byla na litrowy gin i to bylo pol na pol - o co wtym chodzi?
Chyba ze gin pół na pół z tonikiem pił i wychodziło około litra alkoholu nie
Edzio listonosz z kiepskich
389 dni w takim cugu, to w ogóle możliwe?
Czemu mówi że nie miał problemów z narkotykami, a w filmie blokersi mówił coś innego, bez sensu
pojawiła się Helena? hmmm
O problemach z alkoholizmem a w tle chłodzi się piwo 😆
Oj tam, Major Suchodolski latał na sztywnych nogach i się trzymał chłopina.
No trzymał aż wkońcu odcięło prąd.
@@KOLIKTOM dali chlopu denaturat do picia, to go odcielo
@@KOLIKTOMale to od czegoś innego
Mam problem z alko, hazardem i nie wiem jak sie za to zabrać... gdzie sie zgłosić... psychiatra, psycholog na NFZ? Prywatnie mnie nie stać. Wiem, że na pewno uzaleznienie jest przez nieradzenie sobie z nieprzepracowanymi emocjami z przeszłości i teraźniejszości, traumy. Jest na to jakiś sposób?
Jak nie potrafisz sam ogarnąć tematu to monar,na NFZ pójdziesz, zamkną Cię i jeśli na prawdę chcesz z tego wyjść to wyjdziesz a jeśli nie to daj sobie spokój bo być może zabierzesz miejsce komuś kto tego na prawdę potrzebujeb
Pamiętaj że żadna terapia,żaden ośrodek Ci nie pomoże jeśli sam nie będziesz chciał rzucić,samego siebie nigdy nie okłamiesz
Psychologowie w 99% to głąby. Szkoda czasu. Masz przyjaciela?
3:07 i teraz drodzy Państwo pytanie, czy ona się odwróciła do niego żeby okazać jakby szacunek, że słucha, gdy mówi o tak poważnych sprawach i wspomina śmierć swego ojca czy żeby sprawdzić, czy nie trzeba przypudrować gęby, czy też żeby dać porozumiewawcze _Leszku, uspokój się, bo będą Cię znowu trollować_
tak, znaczy nie, znaczy zadajesz trudne pytania
Te trzymanie alkoholu w domu slaby pomysł
Dlaczego
Z paleniem miałem tak samo z dnia na dzień rzuciłem bez większych problemów po kilkunastu latach palenia pozdro
Eldo super look
Tankował dzień w dzień prawie 400 dni nagle odstawił i pojechał sobie w góry? Po takim maratonie bez szpitala by się przekręcił, goniłyby go diabły po pokoju albo dostałby padaczki. Po 2 tygodniach nagłe odstawienie może być niebezpieczne a co dopiero rok czasu. Matko boska
Ale On nie mówi że odstawił i pojechał sobie w góry. Po tych górach dodaje że, nie rzucił wtedy picia, tylko że wrócił do Polski i dalej pił, a rzucił to dopiero jak mu się córka urodziła. Zgaduję że po tym prawie 400-dniowym maratonie poleciał do Portugalii i po prostu zwolnił tempo, ale dalej mniej lub więcej pił.
@@Victor93PLNo fakt źle zrozumiałem. Co nie zmienia faktu że to jest jakaś masakra. Sam potrafiłem polecieć ze 2-3 dni jak były jakieś wyjazdy, ogniska czy coś i potem tydzień dochodziłem do siebie. Ale 400 dni dzień w dzień w siebie wlewać ja prdl.
Szacunek do Eldo, ale tu podał widzom dobry farmazon - 398 dni picia rozumiem z kalendarzykiem w ręce i "odhaczaniem dni". Do tego ziomek opisuje rutynowy dzień co najmniej jakby to był jakiś alkoholowy obóz - rano ćwiartka, na obiad Gin, a wieczorem czary mary z kieszeni :). Chciał żeby fajnie zabrzmiało ale przeholował 😋
Odpuść. Jak wiesz o czym mówi to wiesz, że różnie to wygląda. Jak nie wiesz- to tym lepiej, lepiej żebyś się nie dowiedział.
A co w tym takiego wystarczy wiedzieć kiedy się zaczęło mniej więcej i kiedy się zakończyło. A typowy dzień to chyba każdy uzależniony miał swoje takie dni i rutyny, nie szukaj tu spisku że zmyślił.
Pewnie nie wspomniał że byl w jakimś szpitalu na odruciu albo detoxie
bo to nie realne jak on to przedstwawił chlać rok codziennie i
Od tak z dupy sobie przestać
bo sie przestraszył😅
Ch.ja sie przestraszył jak ktoś jest uzależniony
to mu takie coś lata koło ch.ja
Musiało by sie coś stać że człowiek prawie kopnie w kalendarz i sie ogarbie.
Ale już po miesiącu codziennego chlania jest sie uzależnionym fizycznie
I zaprzestać z dnia na dzień bez leków na padaczke i odrucia kroplówkami
To prawie pewne zagrożenie życia
@@karolwojtya623piłem 5 lat połówkę dziennie i odstawiłem sam z dnia na dzień. Jedynie mając wodę mineralną przy łóżku, suplementy typu potas, magnes, wapń jakieś tam witaminy i na tygodniowym wolnym w pracy z tego wyszedłem bez pomocy szpitala. Nikomu oczywiście nie polecam takich rozwiązań na własną rękę, ale jestem żywym przykładem na to, że jak ktoś nie wierzy w jego historię to co dopiero byłoby jakbym opowiedział swoją.. i pewnie masa ludzi z podobnymi prawdziwymi.
12 lat ilem w polsce , cud ze zyje serio wylecialem zagranice i przestalem pic z dnia na dzien jak zmienilem miejsce i klimat a stanowski sie pyta czy to mozliwe?no kurw mozliwe i nie trzeba byc supermanam
sa ludzie ze potrrafia nagle przestac uzywki. najgorszy jest pierwszy prog ale jak sie ma samozaparcie
Rzucić szlugi bo obiecałem to ojcu - skąd ja to znam ...
Eldo to jednak rzucił się na te nałogi jak lew
Czysty bo czysty, natomiast myślenie dalej pijane w mojej ocenie.
Jak pewnie sie przerzucił na coś innego pewnie jakieś dragi albo psychotropy i farmazony sprzedaje
Bie powinno się oceniać po wyglądxie ale ten pan na 1 rzut oka wygląda jak jakiś okazjonalny miłośnik trunków wyskokowycz
czy też subst. odurzających
Co to jest myslenie pijane
Po 389 dniach picia alkoholu po naglym odstawieniu umarl by przez padaczke alkoholowa
są na to prochy ... też musialem odstawić z dnia na dzień zazwyczaj dają relanium i pregabaline do tego dochodzą na odstawke prochy antydepresyjne - ciężki temat dla wątroby ;D
Dodał chwilę później że nie odstawił od razu , przesłuchaj jeszcze raz
Wyhamował
prawie 5 lat piłem około połówki wódki dziennie i odstawiłem sam z dnia na dzień, fakt może było na granicy delirium, bo 4-5 dni to był koszmar, ale nic takiego nie nastąpiło. Nikomu oczywiście nie polecam takich rozwiązań i zgłoszenie się na detoks, pomoc medyczną, ale sam to zrobiłem i wiem na własnym przykładzie, że można mieć dłuższy staż w przewlekłym piciu i nagłe odstawienie nie musi skończyć się padaczką alkoholową.
Szanuję tego gościa za świetną muzykę, ale te kocopoły, które daje w wywiadach to jakiś absurd. Przecież to jest mega szkodliwe co on tu gada - mógłby się choć raz zamknąć...
Ja właśnie w podobny sposób rzuciłem palenie papierosów 😊 jestem happy as fcuk
Fajki to tak można ale nie alkohol
Chłop chyba za dużo psychotropów zarzucił przed programem i troche się odkleił
Kto trochę jest w temacie wię że ku.rwa po roku codziennego chlania
jakby przestał z dnia na dzień pić to by mógł umrzeć a na pewno miałby
taki zjazd z padaczką włącznie , że bez szpitalnego detoxu nie ma szans.
Chłop coś przemilczał, jego broszka nie moja
może nie chciał się chwalić byciem na detoxie czy tam odwyku
albo dostał mu jakiś doktorzyna przepisał
leki i sam sie oddtruwał i pewnie mu sie spodobało działanie relanium i sobie zarzuca di teraz hehe😂
Przyszla Pani poprawic makijaz😂🤣.Jakie to zalosne.
tak wyglada praca w tv idioto. Maluje się po to żeby rozmówca nie świecił w tv :)
? To jej praca, reżyser widocznie kazał
Też wolałbym tego nie oglądać. Nie wiem po co to pokazali. Jedyne wytłumaczenie to rozmowa poza kulisami przed oficjalnym nagraniem
To był 24 godzinny program. On tam siedział bez przerwy. Zorientuj sie najpierw nim zaczniesz oceniać m
@@sztaszek88 robiłeś cokolwiek przez 24 godziny? Już nie mówię o braku snu bo to nie jest jakimś wyzwaniem. Jesteś durniem. Zrób sobie eksperyment i wykonuj jedną czynnośc przez całą dobę. Potem jeśli młody frajerze z gimbazy będziesz chciał się przyznać i dyskutować to zapraszam do odpowiedzi w tym wątku. Zapeewne już nigdy ssię nie usłyszymy także elo :D
On nie Muzułmanin?
Eldo Leszek zasady krwi.. prawda ALKOHOL. Warszawiak
O skubani, ja się wywracam w ten sam dzień co pije, no ale ja pije a nie smakuje panie Eldoka na sofach
To ten co chodzi z pustą głową ??
Najlepsze coś na terapię
Facet walił tak mądre texty i poległ ciekawe przez co.
Eldo Zajebisty raper i Szacun dla Niego. :)
grammatik i przyjaciele eldoka juzek 4live
Fenomen bo ktoś dochodzi do wniosku?. Znam z autopsji. Fenomen że ktoś nie dochodzi. Można z dnia na dzień 😉
Eldo raper co wolał kupić puszki żeby omalować pociąg niż kupić sobie buty czy jedzenie
Wlazłem bo myślałem że będzie nalwy testował 😃
Legenda głosi że Lester pseudonim Elbo,
Zmienił swoje stylistę, po tym jak ich troje zaskoczyło i Verbalnie i obraziło Ryszarda P. Pseudonim Feja,
Możliwe jest też to że Leszek pseudonim Elbo, przygotowuje się do roli w filmie, która od dziecka chciał zagrać
Już wkrótce w kinach
Zapraszamy
Joł joł
Zmień dilera☝🏻🤦🏻
Respekt
To chuj nie uzależnienie. W uzależnieniu nie liczy się silna wola.
No i namówił 😊
eldo jak ci nie wstyd pało gadać z tym typem pod publiczkę
Ciekawe co na to sponsor kanału - Tyskie
pewnie tyle w tym prawdy co w tekstach raperow no i sluzbach koleji co wteyd strzelali z ostrej bo taka oni maja