Co masz na myśli mówiąc o oddzielnym pomieszczeniu jeśli chodzi o czyszczenie tłumika waszym preparatem? Nie można go użyć w domu? Druga kwestia to gdzie wylać ten płyń po użyciu skoro jest tak żrący?
Bardzo dobrze, że zapytałeś bo ujęliśmy to w zbyt dużym skrócie myślowym. Chodzi o pojemnik- nie mieliśmy np. miednicy a lanie tego preparatu na drewno czy podłogę nie byłoby dobrym pomysłem. Natomiast jeżeli postawisz zalany tłumik np. w umywalce to bezpiecznie może tam stać. Gdzie wylać brudną ciecz? My wylewamy do miednicy i jak już się staje zbyt brudna wyrzucamy ją na śmietnik. Płyn i tak odparuje po pewnym czasie. A miednicę trzymamy w garaży. Możesz też wylać płyn na kilka listków naszego czyściwa podfoliowanego i wyrzucić do kosza.
E, to nie mam się co martwić moją kuwetką z benzyną na biurku przy czyszczeniu broni, skoro wasz preparat do tłumików sobie może odparować z miski i nikomu nie szkodzi 🙃
Co masz na myśli mówiąc o oddzielnym pomieszczeniu jeśli chodzi o czyszczenie tłumika waszym preparatem? Nie można go użyć w domu? Druga kwestia to gdzie wylać ten płyń po użyciu skoro jest tak żrący?
Bardzo dobrze, że zapytałeś bo ujęliśmy to w zbyt dużym skrócie myślowym. Chodzi o pojemnik- nie mieliśmy np. miednicy a lanie tego preparatu na drewno czy podłogę nie byłoby dobrym pomysłem. Natomiast jeżeli postawisz zalany tłumik np. w umywalce to bezpiecznie może tam stać.
Gdzie wylać brudną ciecz? My wylewamy do miednicy i jak już się staje zbyt brudna wyrzucamy ją na śmietnik. Płyn i tak odparuje po pewnym czasie. A miednicę trzymamy w garaży. Możesz też wylać płyn na kilka listków naszego czyściwa podfoliowanego i wyrzucić do kosza.
E, to nie mam się co martwić moją kuwetką z benzyną na biurku przy czyszczeniu broni, skoro wasz preparat do tłumików sobie może odparować z miski i nikomu nie szkodzi 🙃
I like it
Thanks. Best regards :)