[Nightcore] Chivas - Charger

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 17 вер 2024
  • Nightcore zapraszam serdecznie do śpiewania w większym gronie.
    Tekst :
    Jestem przyjacielem moich zmartwień
    Ryczałem jak Charger
    Już nie ma odwrotu, więc przeżyję lub padnę
    Rzucili nam kolczatkę, zrobiłem z niej parkiet
    Nie żałuję żadnych krzywd, napisałem bajkę
    (Co ty kurwa chciałeś ścigać?)
    O, Dalej mam na twarzy uśmiech
    I razem z nim chcę umrzeć
    W jakiejś ładnej trumnie
    Jak mnie złapiesz to nie puszczę
    Pociągnę ciebie w dół też
    Taką kurwa naturę mam
    Mało o mnie wiesz w sumie tak naprawdę
    Dużo wiedzą bliscy i WeTransfer
    Bliżej mi do gwiazd niż do gwiazdek (Jestem taki okej)
    Jak mnie nie lubią inni no to ja ich bardziej
    Na mojej tablicy piszą mi jak marker
    Rzuciłem spojrzenia i łezki na palce
    Chuj w tą skórę i tak umrę kiedyś
    I to wcale nie jest smutne
    (Bo w sumie chodzi o to, żeby dostać kurwa, wyjebane)
    Jestem przyjacielem moich zmartwień
    Ryczałem jak Charger
    Już nie ma odwrotu, więc przeżyję lub padnę
    Rzucili nam kolczatkę, zrobiłem z niej parkiet
    Nie żałuję żadnych krzywd, napisałem bajkę
    Wow, wrzucam logotyp na ścianę
    Niedawno się z tego śmiałeś
    Teraz to mi jest do śmiechu (co?)
    Więc nękajmy jak najwięcej
    Prześladujmy razem szczęście
    Także śmiejmy się ze szczęścia
    Kompletnie się nie boję jutra
    Bo każdego dnia ktoś może mi je ukraść
    Jakiś demon w głowie mi się huśta
    Próbujemy się dogadać, ale dług ma
    Jestem przyjacielem moich zmartwień
    Ryczałem jak Charger
    Już nie ma odwrotu, więc przeżyję lub padnę
    Rzucili nam kolczatkę, zrobiłem z niej parkiet
    Nie żałuję żadnych krzywd, napisałem bajkę
    Jestem przyjacielem moich zmartwień
    Ryczałem jak Charger
    Już nie ma odwrotu, więc przeżyję lub padnę
    Rzucili nam kolczatkę, zrobiłem z niej parkiet
    Nie żałuję żadnych krzywd, napisałem bajkę.
    Kc Chivas

КОМЕНТАРІ • 4