Przez pewien czas obawiałem się, że straciliśmy to nagranie bezpowrotnie, ponieważ stało się prywatnym materiałem i nie mogłem go odtworzyć z zachowanego wcześniej odnośnika Dzięki stokrotne za ponowne upublicznienie. Najlepsze ze wszystkich, które widziałem i słyszałem. Wspaniały Pan Wodecki i równie urzekający chórek. Takim świat chciałbym widzieć na co dzień.
A czy wie Pan, że to nagranie pochodzi z programu, w którym Pan Zbyszek i orkiestra Andrzeja Trzaskowskiego przedstawiają kilka kompozycji, również instrumentalnych i to niezwykle ciekawych, bo jazzowych. Są one autorstwa Wodeckiego, a dodatkową w nich atrakcją jest jego fantastyczna gra na skrzypcach. Do odnalezienia na YouTubie pt. Z cyklu kaprysy Andrzeja Trzaskowskiego - Zbigniew Wodecki. To koniecznie proszę obejrzeć, bo ten jazz Pana Zbyszka jest dość zaskakujący.
Namawiam do odnalezienia na YouTubie programu z78 roku pt. Z cyklu kaprysy Andrzeja Trzaskowskiego - Zbigniew Wodecki. On gra z orkiestrą S-1 Trzaskowskiego nie tylko tę wersję Zacznij od Bacha, ale jeszcze kilka swoich jazzowych, instrumentalnych kompozycji, w których popisuje się wirtuozerią w grze na skrzypcach. Jest tam również urokliwa piosenka Fantazja. To naprawdę rarytas. Unikatowe jest również nagranie z 83 roku jazzowego utworu pt. Czy ty Heleną jesteś, który Wodecki skomponował i nagrał z orkiestrą Fly Ensemble. Gra tam rewelacyjnie na trąbce, a przede wszystkim szokuje wręcz niezwykłą wokalizą falsetem. To wszystko daje zupełnie inny obraz tego wyjątkowego artysty. Takich zaskakujących dzieł Wodeckiego jest dużo więcej np. Przemiany, Na skalę czarnej, Diabeł siedzi w nas z płyty jaką wydał w 2010 roku, a które to utwory były częścią przedstawienia w teatrze Stu z lat 2009-12 Sonata Belzebuba, a Wodecki grał tytułową rolę.
Niestety, w radiu też najczęściej leci ta paskudna wersja z elektroniczną perkusją z przełomu gdzieś lat 80-tych i 90-tych. Wersję z Alibabkami i orkiestrą Andrzeja Trzaskowskiego puszczał czasami Marek Niedźwiecki w "Trójce".
Pomijając temat samej jakości i MTJ, warto wspomnieć, że istnieją dwie wersje utworu. Słuchamy tu tej pierwszej, nieźle spowolnionej, jeszcze z pierwotną wersją tekstu z wersem "zawiesza na szczytach wież proporczyki chmur" zamiast "poranny swój szal". Druga wersja jest szybsza (po przyspieszeniu powyższej do 1.25 mamy tę późniejszą) i już mniej orkiestrowa. Ale cóż, znak czasów i rynku muzycznego...
Przez pewien czas obawiałem się, że straciliśmy to nagranie bezpowrotnie, ponieważ stało się prywatnym materiałem i nie mogłem go odtworzyć z zachowanego wcześniej odnośnika Dzięki stokrotne za ponowne upublicznienie. Najlepsze ze wszystkich, które widziałem i słyszałem. Wspaniały Pan Wodecki i równie urzekający chórek. Takim świat chciałbym widzieć na co dzień.
A czy wie Pan, że to nagranie pochodzi z programu, w którym Pan Zbyszek i orkiestra Andrzeja Trzaskowskiego przedstawiają kilka kompozycji, również instrumentalnych i to niezwykle ciekawych, bo jazzowych. Są one autorstwa Wodeckiego, a dodatkową w nich atrakcją jest jego fantastyczna gra na skrzypcach. Do odnalezienia na YouTubie pt. Z cyklu kaprysy Andrzeja Trzaskowskiego - Zbigniew Wodecki. To koniecznie proszę obejrzeć, bo ten jazz Pana Zbyszka jest dość zaskakujący.
Człowiek Legenda.
nigdy nie zapomniany wielki artysta święci pamięci pan zbigniew wodecki zawsze
Mistrzu,jakie to niegdysiejszej i jakież cudowne!Tak bardzo tęsknię!!!
Namawiam do odnalezienia na YouTubie programu z78 roku pt. Z cyklu kaprysy Andrzeja Trzaskowskiego - Zbigniew Wodecki. On gra z orkiestrą S-1 Trzaskowskiego nie tylko tę wersję Zacznij od Bacha, ale jeszcze kilka swoich jazzowych, instrumentalnych kompozycji, w których popisuje się wirtuozerią w grze na skrzypcach. Jest tam również urokliwa piosenka Fantazja. To naprawdę rarytas. Unikatowe jest również nagranie z 83 roku jazzowego utworu pt. Czy ty Heleną jesteś, który Wodecki skomponował i nagrał z orkiestrą Fly Ensemble. Gra tam rewelacyjnie na trąbce, a przede wszystkim szokuje wręcz niezwykłą wokalizą falsetem. To wszystko daje zupełnie inny obraz tego wyjątkowego artysty. Takich zaskakujących dzieł Wodeckiego jest dużo więcej np. Przemiany, Na skalę czarnej, Diabeł siedzi w nas z płyty jaką wydał w 2010 roku, a które to utwory były częścią przedstawienia w teatrze Stu z lat 2009-12 Sonata Belzebuba, a Wodecki grał tytułową rolę.
Mistrzu .. Ukłon w pas.
Dzięki za wrzucenie tego w sieć, złoto!
To już klasyk polskiej piosenki... Nieprędko ktoś Go i Jego muzykę zastąpi...
Smutne ale prawdziwe
Wątpię czy wogóle kiedykolwiek ktoś Go zastąpi.
@@karinawajman6113Nawet nie ma co wątpić. Wodecki był niezastąpiony.
@@kaleka_spoleczny My to wiemy.🙂👍🥰
Zbysiu, Filarze, już okulary zdążyły Ci spłowieć...Trąbka, skrzypce i Twój śpiew. Ale biletów już brakuje.... ♥️♥️♥️♥️🎺🎺🎺🎺🎺
Głos i dykcja majstersztyk.
łzy się cisną do oczu, ZBYCHU JESTEŚ WIELKI
Tak .. łza się kręci ...
❤❤❤❤❤🎻🖤❤❤❤❤❤
Jedyna właściwa wersja. Ta szybka wersja którą dają radia i która jest na większości płyt Zbyszka jest paskudna pod względem instrumentalnym.
❤❤
Czy ta wersja wyszła kiedyś na CD? Szukam bezskutecznie, a te MTJowskie brzmią jakby były nagrane w latach 90.
Tak, wyszła. Tylko nie pamiętam, gdzie ją znalazłem. Chyba na składance Alibabek - Bez nas ani rusz.
Niestety, w radiu też najczęściej leci ta paskudna wersja z elektroniczną perkusją z przełomu gdzieś lat 80-tych i 90-tych. Wersję z Alibabkami i orkiestrą Andrzeja Trzaskowskiego puszczał czasami Marek Niedźwiecki w "Trójce".
Pomijając temat samej jakości i MTJ, warto wspomnieć, że istnieją dwie wersje utworu. Słuchamy tu tej pierwszej, nieźle spowolnionej, jeszcze z pierwotną wersją tekstu z wersem "zawiesza na szczytach wież
proporczyki chmur" zamiast "poranny swój szal".
Druga wersja jest szybsza (po przyspieszeniu powyższej do 1.25 mamy tę późniejszą) i już mniej orkiestrowa. Ale cóż, znak czasów i rynku muzycznego...
Orkiestra Andrzeja Trzaskowskiego.