Liczna Rada Bezpieczeństwa siedząc w ciepłych fotelach miała 2 lata na rozważenie możliwości uratowania statku przed katastrofą a kapitan zaledwie godzinę.
Czy to prawda ? ze w rRosji mowia =nikomu nie trzeba napadac na polske =wystarczy ze juz maja kochanego pomocnika dojnego ussa +zimna zima -kosmiczne ceny bo towary polskie ale z rak posrednikow = ussa? taka naiwna polityka ? kraj wpychany na = ussatytanika ? Z kosmosu widac Mur Chinski i polokow kolejki za weglem ? A to dopiero poczatek kosmicznego zycia milosc z ussa jest pikno ladna ale Ba-Bardzo =droga dla naiwnych bidokow ? Poloki wybieraja zywnosc w sklepie jak slepa swinnka z koryta .nie maja pojecia co jest dobre naturalne -truja sie ussa chemmia -zabijaja w jelitach odpornosc. logicznie glowa nie pracujut ? 😁
3:25 Źle zaprojektowane i skonstruowane przez projektantów. Powinny być 2 przewody ssące olej do silnika po lewej i prawej stronie w razie przechyłu statku. NIE PRZEMYŚLANE i byłoby po problemie z napędem. I to taki błąd w dzisiejszych czasach ???
@@wojtekkot6051 Niestety kolego jest to bardzo proste , wystarczy pomyśleć o tym na etapie projektowania .Statek to nie samochód osobowy ,typowa inżynieria kopiuj wklej.Jak nie wierzysz poczytaj sobie o "wypadku" w fukoszime.
Mi tez kiedys tak ciezarowka zgasla. Mialem 1/4 baku i skrecilem szybko w strone stacji benzynowej. Olej w baku mi sie momentowo przechylil i dostalo sie powietrze. Nie ruszylem przez 6-godzin. Pozniej sie dowiedzialem, ze silniki Caterpillar jaki mialem zamontowany sa szczegolnie wyczule na takie sprawy i od razu gasna jak dostanie sie choc odrobine powietrza.
Hahaha kur.. byłeś kiedyś na takim statku? Pracowałeś kiedyś w maszynowni? Bo widząc twój komentarz leje ze śmiechu. Każde silniki są budowane tak samo chodź z różnymi zmianami , czy to jest Man, Sulzer lub Wärtsilä. Byłem w tym zbiorniku oleju i rury są doprowadzone do sejm ziemi jest może 5/10 cm prześwitu. Więc nie dawaj swojego komentarza jeśli nigdy nie pracowałeś na statku
@@mnich116 Nom. Może rura do poboru paliwa powinna być po obu stronach z jakimś przełącznikiem, żeby w razie przechyłu odciąć tę pobierającą powietrze? Nie znam się, ale wydaje się, że to niezbyt skomplikowane.
Dlaczego nie zachowali procedur i przed wyplynieciem nie obeszli sprawdzic czy wszystkie sluzy sa zamkniete? Jak partaczysz swoja robote to czasami zyciem ryzykujesz.
Poszukiwałem rodzin polaków, którzy zginęli w tej katastrofie dla kancelarii prawniczej w USA. To już tyle lat, a wciąż wracam pamięcią do tego czasu i katastrofy.
Рік тому+4
tam zginął mój kolega z klasy podstawowej i gimnazjum. Piotr.
Kto tworzy te podpisy do filmów - czy nikt z komentujących tu "specjalistów" nie zauważył, że to nie był masowiec tylko statek typu con-ro (co zresztą widać na filmie). Jeszcze jakiś neptyk napisał lektorowi, że to kontenerowiec - czyli nic się nie zgadza. Żeby było jasne to NIE był masowiec, to NIE był kontenerowiec, to BYŁ statek typu con-ro. Nie rozumiem dlaczego dziennikarze nie sprawdzają faktów, albo nie konsultują się z fachowcami. Kiedy widzę jakie bzdury są tworzone obecnie przez pracowników mediów na temat dziedziny, w której jestem specjalistą i która jest częścią mojego życia, to całkowicie tracę wiarę w rzetelność informacji których nie jestem w stanie zweryfikować. I proszę nie komentujcie, że co to ma za znaczenie jaki to był typ statku, bo ma ogromne ze względu na specyfikę konstrukcji statków typu con-ro. Gdyby to był w rzeczywiści masowiec lub kontenerowiec, to z dużą dozą prawdopodobieństwa do tej tragedii by nie doszło. Dodam jeszcze, że z opisu sytuacji wynika iż statek nie był przygotowany do sztormu, co w kontekście prognozy pogody jaką z pewnością mieli jest szokujące i karygodne. Wiele faktów przedstawionych w filmie świadczy o tym, że popełniono mnóstwo nie tyle błędów co karygodnych zaniedbań.
@@waldomarify Masowiec wozi najczęściej ładunki sypkie - ziarno, rudy metali, węgiel, siarkę, nawozy itp. Czasami przewozi też ładunki w workach albo odpowiednio zamocowane półprodukty stalowe, aluminiowe ... Załadunek i wyładunek jest pionowy przy pomocy dźwigów z grabami, lub różnego rodzaju wyspecjalizowanych urządzeń z taśmociągami. Kontenerowiec przewozi jak sama nazwa wskazuje kontenery, załadunek jest jak na masowcu pionowy przy pomocy dźwigów ze specjalnymi "przystawkami" (spreader) lub wyspecjalizowanych urządzeń - suwnic kontenerowych. Statek typu con-ro przewozi kontenery oraz ładunki toczone, czyli pojazdy i ładunki ładowane na trailery. Te pierwsze ładuje się na pokładzie jak wyżej, a te drugie wjeżdżają na pokład po jednej lub więcej rampach. Załadunek jest więc częściowo pionowy, a częściowo poziomy. To co opisałem to jeden z wariantów, ale występujący najczęściej. Cechą charakterystyczną (podobnie jak na statkach typu ro-ro) są rampy przeładunkowe oraz ciągnące się wzdłuż całego kadłuba pokłady czasami przedzielone grodzią wzdłużną. Na innych statkach kubatura ta jest podzielona grodziami poprzecznymi i zalanie jednej ładowni nie prowadzi do tak katastrofalnych skutków jak zalanie międzypokładów na statkach ro-ro i con-ro, gdzie poprawka na swobodne powierzchnie w wyniku takiego zalania jest tak katastrofalnie duża i prowadzi do obniżenia wysokości metacentrycznej (odległość pozornego środka obrotu statku w czasie przechyłu od środka ciężkości tzw. GM) o tak dużą wartość, że najczęściej prowadzi to do bardzo szybkiego przewrócenia się statku (np. katastrofa promu "Jan Heweliusz", choć w tym przypadku przyczyn było więcej). Dla uproszczenia można przyjąć, że GM musi być zawsze dodatnie, choć to nieco bardziej skomplikowane i są wyjątki. Kiedy zalejemy jakąś przestrzeń na statku, to przy przechyle woda przelewa się na stronę na którą przechylił się statek powodując jeszcze większy przechył i tak dalej. Statek się nie przewróci jeśli siła wywołana masą wody która się przemieściła zostanie zrównoważona siłą wyporu zanurzonej części kadłuba z burty na którą przechyla się statek. Jeśli siła wywołana przez przelewającą się wodę przewyższy tą od wyporu kadłuba na burcie na której mamy przechył to statek się przewróci. To tak w dużym uproszczeniu.
Przeżyłem zatonięcie statku trzeba zachować zimna krew i mieć wiele szczęścia do tego mieć na statku dobrego kapitana i pierwszego mechanika. Ale z doświadczenia powiem ze większość kapitanów jest popierdolona myślą że zjedli wszystkie rozumy i zachowują się jak królowie. 3Eng.
Szkoda tych wszystkich ludzi. Zginęli niewinnie. Ta katastrofa pokazuje jak śmiertelnie niebezpieczny potrafi być żywioł. [*] dla zmarłych osób w katastrofie...
Jak to ich szkoda. Co to znaczy szkoda. Jaki ma sens tego typu określenie. Czy to jest racjonalne - gdzie leży sens używania tego sformułowania? Poza tym co za różnica czy zginęli niewinnie, czy nie. Wg wiedzy z raportu to zginęli winni doprowadzenia do tej katastrofy. Bo kapitan wypłynął ignorując ostrzeżenia o sztormie a załoga zaniedbała statek nie zamykając włazu, przez który zalało go aż tak bardzo że się przechylił Mechanik zaniedbał silnik, doprowadzając to tego że się zatarł podobno z braku oleju.. Poza tym sama akcja ewakuacji jakoś im nie wyszła.. Statek wg raportu był zaniedbany technicznie. Oni o tym wiedzieli i wypłynęli w sztorm nie przejmując się tym chyba
El faro kilka godzin wcześniej był zacumowany i nigdy nie miał wypłynąć z portu tamtego dnia ponieważ huragan się zbliżał, kapitan jednak stwierdził inaczej i myślał ze przegoni matkę naturę. Koniec końców jego wysokie mniemanie doprowadziło do śmierci całej załogi. Co ciekawe sama załoga ostrzegała kapitana ze są na kursie kolizyjnym z huraganem, a kapitan to zignorował.
@@meess98 niestety nie, to jest potężny statek, sterowność uzyskuje dzięki przeplywowi wody przez ster, statki mają nawet prędkość minimalną (średnio 5-7w.) Poniżej której są zdane tylko na holowniki. To o czym mówisz zda egzamin na małych, lekkich statkach, jak rekreacyjne jachty, lub małe statki rybackie
Jak ja to widzę jedyna błędna decyzję jaką podjął kapitan był manewr ktòry doprowadził do zatrzymania silniku statku.Pytanie czy zdawał sobie sprawę że rura doprowadzająca paliwo do silnika przestanie dostarczać paliwo po wykonaniu manewru.Nie jest to dla mnie oczywiste. Drugie pytanie jest takie że choć kapitan jest odpowiedzialny za wszystko co dzieje się na pokładzie,czy ma obowiázek sprawdzania tak banalnych rzeczy jak zabezpieczenie wszystkich włazòw i lukòw kiedy statek wchodzi w sztorm.Kapitan odpowiada za takie rzeczy do tego stopnia?Nawet mi szczurowi lądowemy wydaje się to absurdem.Widac że musiał zwyczajnie znaleźć się kozioł ofiarny.Tyle
Tak Kapitan odpowiada za wszystko ale... ma od tego Oficerów i załogę. Ktoś z nich zawinił z tym włazem podczas obchodu. Poszukam tego raportu i poczytam w chwili wolnej. Tak na szybko to obwinili Kapitana, że wypłynął pomino ostrzeżeń o huraganie. Oberwało się też straży przybrzeżnej i armatorowi statku.
@@biska131 w tym przypadku mógłby to zrobić a podejrzewam że nawet zrobił, tylko problemem jest czy ludzie na stanowiskach wykonali swoje obowiązki należycie czy podeszli do tego lekceważąco, kapitan nie ma nawet sposobności by sprawdzać po kimś czy poprawnie wykonał swoją prace, jeżeli było tak że zarządził pełen obchód itd to odpowiedzialnym za doprowadzenie do tragedii jest oficer pełniący wachtę a głowną osobą obwinianą za błedy załogi jest kapitan. dlatego też "zrzucono" wine na kapitana.
Jasne że Kapitan odpowiada za wszystko. Ale ma oficerów któzy dzielą odpowoedzialnosc, procedury i check listy. Paliwa zabraknąć nie może. Jest zbiornik dzienny (rozchodowy) z alarmami na zbyt niski poziom. Jak dla mnie to problem wynikł ze stałego głębokiego przechyłu. Smok zasysujący olej smarujący zassał powietrze i silnik się zatarł. Na to też są alarmy, tyle że pewnie włączył sie dopiero po zwrocie i położeniu na burte przeciwną... a wtedy było juz pozamiatane. Przy utracie smarowania włącza sie alarm a nastepnie silnik sie odstawi sam. Alarm można ominąć z powodu " emergency " ale bez usunięcia przyczyny zatrzemy silnik. Mechanik powinien wiedzieć przy jakim przechyle jeszcze można pracowac silnikiem. Poważnym błędem był zwrot przy zalanych tak szerokich pokładach masa wody uderzając o burte może pogłębic przechył a nawet ( kumulując się z falą i wiatrem) przewrócic jednostkę.
Czyli błędy kapitana, błędy projektowe i niezamknięty właz przyczyniły się do śmierci załogi. Do tego źle zaprojektowane tratwy ratunkowe (te nowoczesne są niezatapialne i umożliwiają bezpieczną ewakuację załogi również podczas silnego sztormu).
Statek nie powinien się tam znajdować w takim sztormie - to po pierwsze! Jeśli już się znalazł to powinien porządnie sztormować by przetrwać. Silnik? Pewnie, stracił smarowanie to go wywalił „shut down”, ale nie powinno być problemu by go ponownie uruchomić (niemal natychmiast). Statek miał 30 lat, tutaj szukałbym przyczyny całej tragedii. Szkoda ludzi ale Kapitan dał ciała na całej linii. W to, że w 2018 roku w pobliżu USA nie miał aktualnych danych pogodowych nigdy nie uwierzę - no chyba że nie chciał ich mieć...
Jak po całej linii dał ciała (do ostatniej chwili coś próbował robić). Po póki co wychodzi że wypłyną w złom pogodę będąc zapewne pod presją pracodawcy który do tego zaniedbał stan techniczny statku. Poza tym wada konstrukcyjna że sinik po przechyle traci smarowanie. Otwory nie zamykają się automatycznie i woda wlewa ot tak mogąc zatopić statek
W takich warunkach panujących na morzu najrozsądniej jest zostać praktycznie do samego końca, przy takich falach mógłbyś zginąć w szalupie zanim statek by zatonął.
Ten statek nie miał żadnych szalup lub pontonów? Statek nie tonął 5 minut. Po oględzinach statku było wiadomo że statek zatonie. Ewakuacja chyba powinna być zarządzona od razu po oględzinach.
@@carlssonchristy5441 Tak pontonem w sztorm, bo od tego są pontony kamizelki ratunkowe.. Można było te pontony tak związać aby wypływały na wierzch o minucie, na którą akurat można nabrać powietrza. Poza tym jak wiedzieli że statek jet w złym stanie technicznym i spieszyło mi się by pływać w złą pogodę, mogli wsiąść ze sobą maski tlenowe do nurkowania! Zaś ponton przywiązać do siebie bardzo elastyczną, rozciąganą linką z węzłem lub nacięciem przeciążeniowym, by nie zraniła jeśli siła będzie zbyt duża to się przerwie. Poza tym ponton mógł mieć obciążenie by móc z nim nurkować (potem taki balast by się odcinało gdyby sztorm się uspokoił). Poza tym mógłby być to ponton odporny na sztorm, z zabudową. Albo taka prosta fokowa kula to chodzenia w niej w środku. Zainwestowanie w coś takiego + naboje z gazem pod ciśnieniem do ekspresowego napompowania, to nie jest wiele (a może uratować życie). Kula ma tak dużą wyporność że szybko wypłynie, poza tym ma duży zapas powietrza i jest w środku miękka.. można też doń przypiąć się pasami.
30.000 ton to żaden kolos od 50.000 w górę to są ciekawe sztuki poza tym kapitan przyszedł na mostek o 4 rano a gdzie był wcześniej ??? Z tego co wiem a trochę pływałem przy 5 stopniach przechyłu stałego na burtę już włączał się alarm u starego a bosman gdzie. ?? bosman na różnych pływałem złomach bosman przed zmierzchem sprawdzał wszystkie włazy i luki wodoszczelne musiały być zamknięte !!! No chyba że wszystkie najebane byli to by tłumaczyło wiele ......pływałem już z takimi co nie trzeźwieli od portu do portu a cif pokładu zesrany ślepo wykonywał polecenia firmy i płynął w sztorm byle szybciej no a potem wiadomo wszystko na 1 kartę udało mi się przeżyć ale jak spadł dopłat w 2004 r dałem sobie spokój połowie tych pseudo kapitanów z PLO powinni papiery zabrać ! Gdzie był cif maszyny...? Nie wiedział że ma rurę z jednej strony ?? Ludzie on też pewne najebany a ćwiara na wahcie ....
Statek nawet gdy stanie silnik główny ma jeszcze agregaty prądotwórcze które napędzają osobne silniki diesla nie ma możliwości żeby wszystkie stanęły tam ewidentnie było coś mocno nie halo
XXI wiek, gumowe tratwy wynalezione dziesiąt lat temu, z zamykaną nadbudówką zapobiegająca dostawaniu się wody. Mimo tego okręt zatonął ze wszystkimi na pokładzie. Armator powinien rodzinom załogi wypłacić grube miliony i dożywotnie renty.
Jak czasem widzę statki pod banderą USA, to nadziwić się nie mogę. Wszystkie inne w miarę czyste odmalowanie, a te USA to dosłownie jak oblane rdzą... Tam się widocznie pływa, a nie pracuje.
Statek sie przechylil i silnik nie pobrał oleju ? Szczerze cos mi tu smierdzi w tej katastrofie, kapitan dostał maila ze złą prognozą. Ale juz z dobrą prognozą nie dostal. Zaloga mowi mu ze plyna na huragan a ten wyrąbane spi dalej olał ich totalnie. Właz otwarty w takim momencie??? W takiej pogodzie ? Skoro wiedzieli ze płyną na huragan i nikt nie spradzil ?
To miał być ostatni rejs statek miał 40lat gdzie 20letnie statki idą na żyletki. Chodzi mi po głowie że poświęcono ludzi dla odszkodowania. To straszne ale nie wykluczam takiej wersji.
Bo w symulatorze żeby przeżyć to samo. Mając dane z tamtego dnia. Sprawdza się czy dowódca popełnił błąd. Tyle ze różnica taka że nie działa się pod wpływem nerwów jak na morzu. Ale jeśli w symulatorze nie uda na stałym lądzie uniknąć katastrofy gdzie pije się kawke i można powtórzyć manewr to tym bardziej na morzu. Bierze się kilku kapitanów i każdego daje na symulator. Jak każdy by postąpił.
Chodzi o ustalenie możliwości uniknięcia katastrofy, a nie badania statystyczne, czy odzwierciedlenie nastrojów. Moim zdaniem zawinił właściciel statku, który pływał w złym stanie technicznym i pod presją czasu (czyli mimo złej pogody). źle skonstruowane procedury konserwacji i motywacji kapitana, który podjął to ryzyko mimo że okręt miał usterki i pogoda była bardzo zła. Ale tak już w życiu bywa, że najlepiej obwinić zmarłych, bo im to nie szkodzi.
O bardzo ciekawy materiał, dziękuję - choć nie zajmuję się ów dziedziną. :) Ps: ciekawe jaki wpływ wywarło to na tamtejszą przyrodę, choć z racji tego, że to generalnie stało się, w szczególności w *morskiej* wodzie to, że tak się wyrażę; rozlało się to po całym świecie. :/
Dzis pierwszy raz slysze o guslowioe serio 79 lat temu to bylo moze przez te wojny alianty i nie chcieli siac paniki szok dzis z filmiku titanic sie dowiedzialem 😢
Wszytko fajnie tylko dlaczego nie ma National Geographic Polska w wersji jak w HBO GO czyli płacę 20-30zł i oglądam tylko ten kanał. Bo nie mam zamiaru płacić 60zł za niepotrzebny dekoder, jakieś kanały-śmieci żeby miec NGP.
Zastanawia mnie dlaczego nie opuścili statku szalupą ratowniczą , która jest przystosowana do sztormowania w każdych warunkach. To takie pomarańczowe zamknięte łodzie zawieszone zwykle na rufie statku.
Bo nie mieli takiej. Te zamknięte szalupy są bardzo drogie. Pneumatyczna tratwa ratunkowa jest tania. Dlatego 99% statków ma pneumatyki.Szalupy typu zamkniętego są obowiązkowe tylko na tankowcach, żeby bezpiecznie wydostać się ze strefy pożaru.
@@Musa-qf9ot Czas się nie liczy może być komentarz z przed 40-tu lat Poza tym taka pogoda powinna być przewidziana i odpowiednie środki, linki z zapinkami jak mają alpiniści mogły by prowadzić do tratw.. Poza tym jak nie mieli tych tratw zakrytych, to we własnym zakresie można było wozić ze sobą w plecaku kulę pompowaną (nawet ze nabojów ze sprzężonym powietrzem). W takiej kuli można przetrwać sztorm, bo ona ma ogromną wyporność, oraz duży zapas powietrza, jest w środku miękka i można się przypiąć.. Można też mieć butelkę z wodą+witaminy i tabliczkę czekolady czy coś. +mini diodowe oświetlenie, migające. Takie coś można zrobić samemu, a kulę kupić i doposażyć, by była nie zatapialna.. (w doklejane, wodoodporne, podwójne wejście, oraz zawór wymiany powietrza z otoczeniem). Można też mieć maskę tlenową i sprzęt do nurkowania..
Dlatego ponieważ technologia rozwija się powoli, to był statek z przed 30-tu lat nie mający nawet odpowiednich szalup. Z takiego samego powodu jak nie ma tam anty-grawitacji zamontowanej, nie ma tam masy akumulatorów, które obciążyły by bardzo budżet a może raz na 50-lat by się komuś przydały. Silnik potrzebuje dużego magazynu prądu, a ten jest póki co BARDZO drogi i mało wydajny.
Typowe amerykanskie szukanie jelenia. Kapitan winien bo to czy tamto ale jakby kapitan chcial oplynac burze albo zaczekac gdzies gdzie jest spokojnie to wlasciciel by go wychrzanil z roboty za stracony czas.
@@atosikpl278 Jeśli by go zwiało to i tak miałby możliwość po lince dotarcia do kopuły. Bo to one są, takie sytuacje są przewidziane. Poza tym mogli mieć pompowane na miejscu, albo w trakcie skoku do wody (na sprzężone powietrze). nawet takie przezroczyste kule +zamikniecie albo sprzęt do nurkowania
jest od ich pulnowania tylko oficerowie. Katastrofę spowodowała pycha projektantów tego statku, którzy uważali, że statek jest tak duży, ze nic mu nie grozi. Nie przewidzieli takiej sytuacji. W wyniku ich błędu statek stracił napęd i nie mógł sztormować pod fale. Pomysł aby wprowadzać demolrację w zarządzaniu kryzysowym jest bardzo głupi
Po 1 Zanim wyruszysz w podróż, sprawdź prognozę pogody. Od początku filmu widać że pogoda była upiorna. Gdyby świeciło słońce i nagle taka zmiana to by inaczej wszystko wyglądało. A dziadek wyruszył w podróż przy takiej pogodzie. Sam sobie winien.
@@dyzi1152 To bez znaczenia. Ci co wydają takie rozkazy powinni takie rzeczy mieć na uwadze, w końcu od tego oni są. Tak samo masz w przypadku skoczków narciarskich, zanim odda skok jego trener najpierw sprawdza wiatr, i ocenia czy powinien skoczyć czy nie. Gdy wszystko jest w porządku to decyduje się na to by jego skoczek oddał skok. Jeżeli zaś jest porywisty wiatr to skoczek schodzi z belki.
Podobno statek był w kiepskim stanie technicznym, a ponieważ w załodze byli Polacy, to może z tą kawą pili alkohol na pocieszenie, że w taką nie pogodę pływają bo im się spieszy do grobu.
@@zosiakatarzynska1464 mimo to lepiej pròbować coś robić, walczyć do końca a nie tak po prostu się poddać czy tracić czas jak ta co zaproponowała że kawę zrobi.
@@zosiakatarzynska1464 Ttaka pogoda powinna być przewidziana. Zapewnione odpowiednie środki, by dojść do tratwy np linki z zapinkami jak mają alpiniści Poza tym jak nie mieli tych tratw zakrytych, to we własnym zakresie można było wozić ze sobą w plecaku kulę pompowaną (nawet ze nabojów ze sprzężonym powietrzem). W takiej kuli można przetrwać sztorm, bo ona ma ogromną wyporność, oraz duży zapas powietrza, jest w środku miękka i można się przypiąć.. Można też mieć butelkę z wodą+witaminy i tabliczkę czekolady czy coś. +mini diodowe oświetlenie, migające. Takie coś można zrobić samemu, a kulę kupić i doposażyć, by była nie zatapialna.. (w doklejane, wodoodporne, podwójne wejście, oraz zawór wymiany powietrza z otoczeniem). Można też mieć maskę tlenową i sprzęt do nurkowania.. (i nie musi być jakiś super drogi do głębin, ale aby przetrwać sztorm)
Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Kapitan musi poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę -- od morza do Tatr. Lać zimnym końcem.
Liczna Rada Bezpieczeństwa siedząc w ciepłych fotelach miała 2 lata na rozważenie możliwości uratowania statku przed katastrofą a kapitan zaledwie godzinę.
Na tym polega wyższość ocen rady, że ma więcej czasu i robi to dokładniej.
Czy to prawda ? ze w rRosji mowia =nikomu nie trzeba napadac na polske =wystarczy ze juz maja kochanego pomocnika dojnego ussa +zimna zima -kosmiczne ceny bo towary polskie ale z rak posrednikow = ussa? taka naiwna polityka ? kraj wpychany na = ussatytanika ?
Z kosmosu widac Mur Chinski i polokow kolejki za weglem ? A to dopiero poczatek kosmicznego zycia milosc z ussa jest pikno ladna ale Ba-Bardzo =droga dla naiwnych bidokow ?
Poloki wybieraja zywnosc w sklepie jak slepa swinnka z koryta .nie maja pojecia co jest dobre naturalne -truja sie ussa chemmia -zabijaja w jelitach odpornosc. logicznie glowa nie pracujut ?
😁
Jakby dyskutował z załogą to obarczyliby go o to że jest kapitanem i on miał podejmować decyzje
Spoczywajcie w pokoju Ci którzy zostawili tam życie.
'ci' nie 'Ci'
@@vangogh1588 napisał to samo kidzie
Grafika z gry to jest tylko film to nie jest na prawdę tylko udawane
@@vangogh1588 to była forma grzecznościowa
3:25 Źle zaprojektowane i skonstruowane przez projektantów. Powinny być 2 przewody ssące olej do silnika po lewej i prawej stronie w razie przechyłu statku. NIE PRZEMYŚLANE i byłoby po problemie z napędem. I to taki błąd w dzisiejszych czasach ???
Albo jeden po środku i po problemie
Nie znam się, ale wydaje mi się że jakby to było takie proste to by o tym pomyśleli
@@wojtekkot6051 Niestety kolego jest to bardzo proste , wystarczy pomyśleć o tym na etapie projektowania .Statek to nie samochód osobowy ,typowa inżynieria kopiuj wklej.Jak nie wierzysz poczytaj sobie o "wypadku" w fukoszime.
Mi tez kiedys tak ciezarowka zgasla. Mialem 1/4 baku i skrecilem szybko w strone stacji benzynowej. Olej w baku mi sie momentowo przechylil i dostalo sie powietrze. Nie ruszylem przez 6-godzin. Pozniej sie dowiedzialem, ze silniki Caterpillar jaki mialem zamontowany sa szczegolnie wyczule na takie sprawy i od razu gasna jak dostanie sie choc odrobine powietrza.
Też o tym pomyślałem
9:26 g.... prawda winni sa konstruktorzy tego silnika co nie przewidzieli przechylenia statku
Dokładnie też tak pomyślałem . Najlepiej zwalić na kogoś kto nie żyje i nie maże się bronić.
ale na tym statku był silnik parowy konkretnie turbina.
Hahaha kur.. byłeś kiedyś na takim statku? Pracowałeś kiedyś w maszynowni? Bo widząc twój komentarz leje ze śmiechu. Każde silniki są budowane tak samo chodź z różnymi zmianami , czy to jest Man, Sulzer lub Wärtsilä. Byłem w tym zbiorniku oleju i rury są doprowadzone do sejm ziemi jest może 5/10 cm prześwitu. Więc nie dawaj swojego komentarza jeśli nigdy nie pracowałeś na statku
Dodam, że ten statek powinien, być dawno pocięty na żyletki. Słysząc opowiadań ludzi którzy go widzieli. To była jedna wielka kupa złomu
@@mnich116 Nom. Może rura do poboru paliwa powinna być po obu stronach z jakimś przełącznikiem, żeby w razie przechyłu odciąć tę pobierającą powietrze? Nie znam się, ale wydaje się, że to niezbyt skomplikowane.
Dlaczego nie zachowali procedur i przed wyplynieciem nie obeszli sprawdzic czy wszystkie sluzy sa zamkniete? Jak partaczysz swoja robote to czasami zyciem ryzykujesz.
Is true
nie mała slus
Na tym statku płynęli Polacy, którzy byli w ekipie pomocniczej.
@Mateusz Groń naucz się pisać
@@Monyo1s o jaki mondry ułom!
@@gremogremo9445 kto to mówi
I co przeżyli ?
@@sssiiieeerot6666 tak przeżyli ,popłynęli kraulem do brzegu.Pomyśl
Żal ludzi, szczególnie kapitana bo takim bydlakiem nie mógł dowodzić byle janusz.
i pomyśl ze taki wielki masowiec przy sile natury na oceanie jest jak mała pchełka na wielkim niedźwiedziu
@、ヅ Na pewny ty byś był lepszy buahahahahahah. Wiemy że gorszy :) nie oszukujmy się : )
@@Pulsi79 Tylko że to nie był masowiec, co widać wyraźnie na filmie.
@@adamprzy Właśnie zastanawiało mnie, czemu na filmie w symulacji jest kontenerowiec...
Wszystkich szkoda !!!
Poszukiwałem rodzin polaków, którzy zginęli w tej katastrofie dla kancelarii prawniczej w USA. To już tyle lat, a wciąż wracam pamięcią do tego czasu i katastrofy.
tam zginął mój kolega z klasy podstawowej i gimnazjum. Piotr.
Kto tworzy te podpisy do filmów - czy nikt z komentujących tu "specjalistów" nie zauważył, że to nie był masowiec tylko statek typu con-ro (co zresztą widać na filmie). Jeszcze jakiś neptyk napisał lektorowi, że to kontenerowiec - czyli nic się nie zgadza.
Żeby było jasne to NIE był masowiec, to NIE był kontenerowiec, to BYŁ statek typu con-ro.
Nie rozumiem dlaczego dziennikarze nie sprawdzają faktów, albo nie konsultują się z fachowcami. Kiedy widzę jakie bzdury są tworzone obecnie przez pracowników mediów na temat dziedziny, w której jestem specjalistą i która jest częścią mojego życia, to całkowicie tracę wiarę w rzetelność informacji których nie jestem w stanie zweryfikować.
I proszę nie komentujcie, że co to ma za znaczenie jaki to był typ statku, bo ma ogromne ze względu na specyfikę konstrukcji statków typu con-ro. Gdyby to był w rzeczywiści masowiec lub kontenerowiec, to z dużą dozą prawdopodobieństwa do tej tragedii by nie doszło.
Dodam jeszcze, że z opisu sytuacji wynika iż statek nie był przygotowany do sztormu, co w kontekście prognozy pogody jaką z pewnością mieli jest szokujące i karygodne. Wiele faktów przedstawionych w filmie świadczy o tym, że popełniono mnóstwo nie tyle błędów co karygodnych zaniedbań.
Jaka jest różnica między tymi typami statków?
Bo dziennikarze to specjalny rodzaj nadludzi a zwykli ludzie powinni lykac wszystko co dziennikarze pisza i mowia.
To sie wypowiedziales. Brawo😶
@@waldomarify Masowiec wozi najczęściej ładunki sypkie - ziarno, rudy metali, węgiel, siarkę, nawozy itp. Czasami przewozi też ładunki w workach albo odpowiednio zamocowane półprodukty stalowe, aluminiowe ... Załadunek i wyładunek jest pionowy przy pomocy dźwigów z grabami, lub różnego rodzaju wyspecjalizowanych urządzeń z taśmociągami.
Kontenerowiec przewozi jak sama nazwa wskazuje kontenery, załadunek jest jak na masowcu pionowy przy pomocy dźwigów ze specjalnymi "przystawkami" (spreader) lub wyspecjalizowanych urządzeń - suwnic kontenerowych.
Statek typu con-ro przewozi kontenery oraz ładunki toczone, czyli pojazdy i ładunki ładowane na trailery. Te pierwsze ładuje się na pokładzie jak wyżej, a te drugie wjeżdżają na pokład po jednej lub więcej rampach. Załadunek jest więc częściowo pionowy, a częściowo poziomy. To co opisałem to jeden z wariantów, ale występujący najczęściej. Cechą charakterystyczną (podobnie jak na statkach typu ro-ro) są rampy przeładunkowe oraz ciągnące się wzdłuż całego kadłuba pokłady czasami przedzielone grodzią wzdłużną. Na innych statkach kubatura ta jest podzielona grodziami poprzecznymi i zalanie jednej ładowni nie prowadzi do tak katastrofalnych skutków jak zalanie międzypokładów na statkach ro-ro i con-ro, gdzie poprawka na swobodne powierzchnie w wyniku takiego zalania jest tak katastrofalnie duża i prowadzi do obniżenia wysokości metacentrycznej (odległość pozornego środka obrotu statku w czasie przechyłu od środka ciężkości tzw. GM) o tak dużą wartość, że najczęściej prowadzi to do bardzo szybkiego przewrócenia się statku (np. katastrofa promu "Jan Heweliusz", choć w tym przypadku przyczyn było więcej).
Dla uproszczenia można przyjąć, że GM musi być zawsze dodatnie, choć to nieco bardziej skomplikowane i są wyjątki.
Kiedy zalejemy jakąś przestrzeń na statku, to przy przechyle woda przelewa się na stronę na którą przechylił się statek powodując jeszcze większy przechył i tak dalej. Statek się nie przewróci jeśli siła wywołana masą wody która się przemieściła zostanie zrównoważona siłą wyporu zanurzonej części kadłuba z burty na którą przechyla się statek. Jeśli siła wywołana przez przelewającą się wodę przewyższy tą od wyporu kadłuba na burcie na której mamy przechył to statek się przewróci.
To tak w dużym uproszczeniu.
@@adamprzy dziękuję serdecznie
Przeżyłem zatonięcie statku trzeba zachować zimna krew i mieć wiele szczęścia do tego mieć na statku dobrego kapitana i pierwszego mechanika. Ale z doświadczenia powiem ze większość kapitanów jest popierdolona myślą że zjedli wszystkie rozumy i zachowują się jak królowie. 3Eng.
Można wiedzieć na jakim statku plynales?
To prawda a Anglicy mają się za bogów chociaż nadają się do szorowania pokładu
Szkoda tych wszystkich ludzi. Zginęli niewinnie. Ta katastrofa pokazuje jak śmiertelnie niebezpieczny potrafi być żywioł. [*] dla zmarłych osób w katastrofie...
f
Jak to ich szkoda. Co to znaczy szkoda. Jaki ma sens tego typu określenie. Czy to jest racjonalne - gdzie leży sens używania tego sformułowania?
Poza tym co za różnica czy zginęli niewinnie, czy nie.
Wg wiedzy z raportu to zginęli winni doprowadzenia do tej katastrofy.
Bo kapitan wypłynął ignorując ostrzeżenia o sztormie
a załoga zaniedbała statek nie zamykając włazu, przez który zalało go aż tak bardzo że się przechylił
Mechanik zaniedbał silnik, doprowadzając to tego że się zatarł podobno z braku oleju..
Poza tym sama akcja ewakuacji jakoś im nie wyszła..
Statek wg raportu był zaniedbany technicznie.
Oni o tym wiedzieli i wypłynęli w sztorm
nie przejmując się tym chyba
Pozdrawiam cieplutko wszystkich widzących ten komentarz :)
Dzienks
A dziękuję nawzajem
Pozdrawiamy cieplutko!
Dzienki dzienki
Pozdrawiam
A ja nie pozdrawiam . !
Film jest bardzo interesujący, nawet nie wiedziałem o tej katastrofie
Dziękujemy serdecznie!
Dziękuję Bardzo lubię ta serię dokumentu 💖
Cała przyjemność po naszej stronie!
Tylko ja słyszałem ten śmiech gdy mówił nie było dla nich rachunku?
W misce olejowej nie było ,2 smoków konstruktor nie przewidział że statek się kołysze w sw400 są 2 smoki w fadromie
to przykre slyszec te nagrania i wiedzac ze ci ludzie nie zyja
Nie rozumiem: kto wymyślił aby zbudować statek dziurawy jak szwajcarski ser?
Zajebisty symulator
ZAJEBISTY - oto całe przemyślenie nowoczesnego polaczka
El faro kilka godzin wcześniej był zacumowany i nigdy nie miał wypłynąć z portu tamtego dnia ponieważ huragan się zbliżał, kapitan jednak stwierdził inaczej i myślał ze przegoni matkę naturę. Koniec końców jego wysokie mniemanie doprowadziło do śmierci całej załogi. Co ciekawe sama załoga ostrzegała kapitana ze są na kursie kolizyjnym z huraganem, a kapitan to zignorował.
skąd taka informacja?
@@aleksandra9855 o tym, że załoga była przeciwna mówią nawet w filmiku.
Tak się kończy niestety ludzka pycha..
Tak faktycznie tak wynika z raportów są liczne publikacje na ten temat zachowane taśmy i nagrania z pracy statku hescze zanim wyszli w morze
Kapitan każdy powinien być badany na Głowę i na zawartość alkoholu co kontrakt na głowę na alkohol co 4 godziny on line na statku z alkomatem !!!
Dlaczego skoro wieje wiatr boczny bardzo silny jak w tym przypadku, nie obraca się statku naprzeciw kierunkowi wiatru ?
Było mówione w filmiku, że próbowali ustawić się do wiatru. Bez napędu statek traci manewrowość, byli zdani na siły wiatru i falowanie wiatrowe.
@@mrosapl106 No ta, ale jakby wiał wiatr na przykład z prawej strony, to mogli bez silników skręcić w lewo, wiatr zrobiły resztę, tak mi się wydaje .
@@meess98 niestety nie, to jest potężny statek, sterowność uzyskuje dzięki przeplywowi wody przez ster, statki mają nawet prędkość minimalną (średnio 5-7w.) Poniżej której są zdane tylko na holowniki. To o czym mówisz zda egzamin na małych, lekkich statkach, jak rekreacyjne jachty, lub małe statki rybackie
@@mrosapl106 Domyślam się że kapitan miał głowę większą niż ja, warto jednak dyskutować bo dowiedziałem się fajnych rzeczy :) Dzięki kolego
@@meess98 nie ma sprawy i dużo zdrowia
Można cały odcinek gdzieś oglądnąć
03:30 Eh... gdyby tylko konstruktorzy przemyśleli to ustawienie...
podobna statek mial zepsuty system stabilizacji
Jak idzie sztorm, tajfun to z pewnością poważnym zadaniem załogi jest przygotowanie statku. Ktoś jednak nie zamknął jakiegoś otworu..
Jak ja to widzę jedyna błędna decyzję jaką podjął kapitan był manewr ktòry doprowadził do zatrzymania silniku statku.Pytanie czy zdawał sobie sprawę że rura doprowadzająca paliwo do silnika przestanie dostarczać paliwo po wykonaniu manewru.Nie jest to dla mnie oczywiste.
Drugie pytanie jest takie że choć kapitan jest odpowiedzialny za wszystko co dzieje się na pokładzie,czy ma obowiázek sprawdzania tak banalnych rzeczy jak zabezpieczenie wszystkich włazòw i lukòw kiedy statek wchodzi w sztorm.Kapitan odpowiada za takie rzeczy do tego stopnia?Nawet mi szczurowi lądowemy wydaje się to absurdem.Widac że musiał zwyczajnie znaleźć się kozioł ofiarny.Tyle
w tym pierdolonym świecie a szczególnie w naszym wesołym nadwiślanskim chujwieczym, ZAWSZE musi być winny. ZAWSZE.
Tak Kapitan odpowiada za wszystko ale... ma od tego Oficerów i załogę. Ktoś z nich zawinił z tym włazem podczas obchodu. Poszukam tego raportu i poczytam w chwili wolnej. Tak na szybko to obwinili Kapitana, że wypłynął pomino ostrzeżeń o huraganie. Oberwało się też straży przybrzeżnej i armatorowi statku.
Kapitan dowodzi, to obowiązek kapitana zarządzić pełen obchód i uszczelnienie statku. Od tego on jest.
@@biska131 w tym przypadku mógłby to zrobić a podejrzewam że nawet zrobił, tylko problemem jest czy ludzie na stanowiskach wykonali swoje obowiązki należycie czy podeszli do tego lekceważąco, kapitan nie ma nawet sposobności by sprawdzać po kimś czy poprawnie wykonał swoją prace, jeżeli było tak że zarządził pełen obchód itd to odpowiedzialnym za doprowadzenie do tragedii jest oficer pełniący wachtę a głowną osobą obwinianą za błedy załogi jest kapitan. dlatego też "zrzucono" wine na kapitana.
Jasne że Kapitan odpowiada za wszystko. Ale ma oficerów któzy dzielą odpowoedzialnosc, procedury i check listy.
Paliwa zabraknąć nie może. Jest zbiornik dzienny (rozchodowy) z alarmami na zbyt niski poziom.
Jak dla mnie to problem wynikł ze stałego głębokiego przechyłu. Smok zasysujący olej smarujący zassał powietrze i silnik się zatarł.
Na to też są alarmy, tyle że pewnie włączył sie dopiero po zwrocie i położeniu na burte przeciwną... a wtedy było juz pozamiatane. Przy utracie smarowania włącza sie alarm a nastepnie silnik sie odstawi sam. Alarm można ominąć z powodu " emergency " ale bez usunięcia przyczyny zatrzemy silnik. Mechanik powinien wiedzieć przy jakim przechyle jeszcze można pracowac silnikiem. Poważnym błędem był zwrot przy zalanych tak szerokich pokładach masa wody uderzając o burte może pogłębic przechył a nawet ( kumulując się z falą i wiatrem) przewrócic jednostkę.
El Faro kiedy ostatni raz o tobie słyszałem
Czyli błędy kapitana, błędy projektowe i niezamknięty właz przyczyniły się do śmierci załogi. Do tego źle zaprojektowane tratwy ratunkowe (te nowoczesne są niezatapialne i umożliwiają bezpieczną ewakuację załogi również podczas silnego sztormu).
Są niezatapialne po katastrofie el faro :)
gdzie w internecie można zobaczyć cały film?
to w porschawkach stosują suche miski olejowe a na stakach nie?
Statek nie powinien się tam znajdować w takim sztormie - to po pierwsze! Jeśli już się znalazł to powinien porządnie sztormować by przetrwać. Silnik? Pewnie, stracił smarowanie to go wywalił „shut down”, ale nie powinno być problemu by go ponownie uruchomić (niemal natychmiast). Statek miał 30 lat, tutaj szukałbym przyczyny całej tragedii. Szkoda ludzi ale Kapitan dał ciała na całej linii. W to, że w 2018 roku w pobliżu USA nie miał aktualnych danych pogodowych nigdy nie uwierzę - no chyba że nie chciał ich mieć...
Jak po całej linii dał ciała (do ostatniej chwili coś próbował robić). Po póki co wychodzi że wypłyną w złom pogodę będąc zapewne pod presją pracodawcy
który do tego zaniedbał stan techniczny statku.
Poza tym wada konstrukcyjna że sinik po przechyle traci smarowanie.
Otwory nie zamykają się automatycznie i woda wlewa ot tak mogąc zatopić statek
2015 a nie 2018...
Trochę puźno padło polecenie opuszczenia statku. Tak sobie pomyślałem w połowie oglądania materiału. Smutna historia.
W takich warunkach panujących na morzu najrozsądniej jest zostać praktycznie do samego końca, przy takich falach mógłbyś zginąć w szalupie zanim statek by zatonął.
Nie znam się więc zapytam: dlaczego kapitan płynął prosto na huragan?
Ja bym tam po zawartość tych kontenerów poleciał ciekawe gdzie dokładnie jest ten statek
Nie jedna firma by sie tym zainteresowala sie mam wrazenie ze takie statki nie tona bez powodu a najeczesciej jest tak gdy jest to jakis spory przemyt
Smutne 😥
Masz Yasuo na profilowym
A ty nic
@@milosz2622 lepiej nic niż Yasuo
Niestety :(
Maciej Myrta prawda
Ten statek nie miał żadnych szalup lub pontonów? Statek nie tonął 5 minut. Po oględzinach statku było wiadomo że statek zatonie. Ewakuacja chyba powinna być zarządzona od razu po oględzinach.
Pontonem w sztorm? Widziałeś kiedyś morze na oczy?
@@carlssonchristy5441 szalupa ratownicza nie da rady?
@@pete7433 łódź zrzutowa mogłaby przetrwać, ale najpierw trzeba do niej dojść. Nie trzeba sztormu, żeby nie móc chodzić po pokładzie
@@carlssonchristy5441 czyli łódź ratunkowa jest niedostępna w czasie dużego wiatru? Bardzo głupie.
@@carlssonchristy5441 Tak pontonem w sztorm, bo od tego są pontony kamizelki ratunkowe..
Można było te pontony tak związać aby wypływały na wierzch o minucie, na którą akurat można nabrać powietrza.
Poza tym jak wiedzieli że statek jet w złym stanie technicznym i spieszyło mi się by pływać w złą pogodę, mogli wsiąść ze sobą maski tlenowe do nurkowania!
Zaś ponton przywiązać do siebie bardzo elastyczną, rozciąganą linką z węzłem lub nacięciem przeciążeniowym, by nie zraniła jeśli siła będzie zbyt duża to się przerwie.
Poza tym ponton mógł mieć obciążenie by móc z nim nurkować (potem taki balast by się odcinało gdyby sztorm się uspokoił).
Poza tym mógłby być to ponton odporny na sztorm, z zabudową.
Albo taka prosta fokowa kula to chodzenia w niej w środku.
Zainwestowanie w coś takiego + naboje z gazem pod ciśnieniem do ekspresowego napompowania, to nie jest wiele (a może uratować życie).
Kula ma tak dużą wyporność że szybko wypłynie, poza tym ma duży zapas powietrza i jest w środku miękka..
można też doń przypiąć się pasami.
Szkoda tych ludzi...
Dlaczego szkoda i dlaczego o tym pisać, że szkoda?
@@adamroman3062 szkoda dlatego że nie żyją, dlaczego pisać? Nie wiem
Najlepiej obwinia się kogoś kto nie może się obronić... Spokoju dla wszystkich...
Niech spoczywają w pokoju[*]
30.000 ton to żaden kolos od 50.000 w górę to są ciekawe sztuki poza tym kapitan przyszedł na mostek o 4 rano a gdzie był wcześniej ??? Z tego co wiem a trochę pływałem przy 5 stopniach przechyłu stałego na burtę już włączał się alarm u starego a bosman gdzie. ?? bosman na różnych pływałem złomach bosman przed zmierzchem sprawdzał wszystkie włazy i luki wodoszczelne musiały być zamknięte !!! No chyba że wszystkie najebane byli to by tłumaczyło wiele ......pływałem już z takimi co nie trzeźwieli od portu do portu a cif pokładu zesrany ślepo wykonywał polecenia firmy i płynął w sztorm byle szybciej no a potem wiadomo wszystko na 1 kartę udało mi się przeżyć ale jak spadł dopłat w 2004 r dałem sobie spokój połowie tych pseudo kapitanów z PLO powinni papiery zabrać ! Gdzie był cif maszyny...? Nie wiedział że ma rurę z jednej strony ?? Ludzie on też pewne najebany a ćwiara na wahcie ....
To jakiś szyfr?
Miało być jak spadł kurs dollara
Taa twierdza szyfrów….
Statek nawet gdy stanie silnik główny ma jeszcze agregaty prądotwórcze które napędzają osobne silniki diesla nie ma możliwości żeby wszystkie stanęły tam ewidentnie było coś mocno nie halo
Gdzie oglądać cale odcinki
Zajrzyj na naszą stronę! 😉
XXI wiek, gumowe tratwy wynalezione dziesiąt lat temu, z zamykaną nadbudówką zapobiegająca dostawaniu się wody. Mimo tego okręt zatonął ze wszystkimi na pokładzie. Armator powinien rodzinom załogi wypłacić grube miliony i dożywotnie renty.
Raz statek przechylony na prawą burtę drugi raz na lewą?
Inna rzecz czemu się nieewakułowali?
A co by zmieniło gdyby decyzje były konsultowane z załogą?
Czy to katastrofa morska czy lotnicza najłatwiej zwalić winę na zmarłych :/
Taki wielki, taki potężny, a zatonął jak zwykła mała łódka...
Wielkosc nie ma wiekszego znaczenia niestety Morze nie wybacza bledow i ignorancji
Wystarczy jeden mały błąd, tak jest wszędzie
Jak czasem widzę statki pod banderą USA, to nadziwić się nie mogę. Wszystkie inne w miarę czyste odmalowanie, a te USA to dosłownie jak oblane rdzą... Tam się widocznie pływa, a nie pracuje.
Co to znaczy _pływa a nie pracuje_ ?
@@adamroman3062 to znaczy, że jest załoga, ale niewiele robi...
To wtedy zapewne nie jest to bandera USA tylko Liberii :)
@@gejowygajowy akurat łatwo zobaczyć różnicę i bandera jest USA :)
A łodzie ratunkowe?
w takim wietrze (120 km/h) łodzie ratunkowe by dużo nie dały
Wiadomo ile osób zmarło?
6 osob
Statek sie przechylil i silnik nie pobrał oleju ? Szczerze cos mi tu smierdzi w tej katastrofie, kapitan dostał maila ze złą prognozą. Ale juz z dobrą prognozą nie dostal. Zaloga mowi mu ze plyna na huragan a ten wyrąbane spi dalej olał ich totalnie. Właz otwarty w takim momencie??? W takiej pogodzie ? Skoro wiedzieli ze płyną na huragan i nikt nie spradzil ?
To miał być ostatni rejs statek miał 40lat gdzie 20letnie statki idą na żyletki. Chodzi mi po głowie że poświęcono ludzi dla odszkodowania. To straszne ale nie wykluczam takiej wersji.
Jeszcze tragedia Edmunda Fitzgeralda który pływał po wielkich jeziorach.
Bo w symulatorze żeby przeżyć to samo. Mając dane z tamtego dnia. Sprawdza się czy dowódca popełnił błąd. Tyle ze różnica taka że nie działa się pod wpływem nerwów jak na morzu. Ale jeśli w symulatorze nie uda na stałym lądzie uniknąć katastrofy gdzie pije się kawke i można powtórzyć manewr to tym bardziej na morzu. Bierze się kilku kapitanów i każdego daje na symulator. Jak każdy by postąpił.
Chodzi o ustalenie możliwości uniknięcia katastrofy, a nie badania statystyczne, czy odzwierciedlenie nastrojów.
Moim zdaniem zawinił właściciel statku, który pływał w złym stanie technicznym i pod presją czasu (czyli mimo złej pogody).
źle skonstruowane procedury konserwacji i motywacji kapitana, który podjął to ryzyko mimo że okręt miał usterki i pogoda była bardzo zła.
Ale tak już w życiu bywa, że najlepiej obwinić zmarłych, bo im to nie szkodzi.
A nie mogli utrzymać go z wiatrem? Łatwiej było by zmienić kurs...
Sinik nie działał i nie dało się manewrować przez błąd konstrukcyjny (po przechyleniu statku paliwo nie dochodziło)
Smutno mi😊😮😢❤
:(
dlaczego nie ma tam łodzi ?
Keeping the lower portions ie the hull empty will crash the buoyancy theory.
Super. Bardzo ciekawe...
Bardzo dziękujemy!
Po prostu extra, jupi.
Kocham National Geographic
Dziękujemy!
O bardzo ciekawy materiał, dziękuję - choć nie zajmuję się ów dziedziną. :)
Ps: ciekawe jaki wpływ wywarło to na tamtejszą przyrodę, choć z racji tego, że to generalnie stało się, w szczególności w *morskiej* wodzie to, że tak się wyrażę; rozlało się to po całym świecie. :/
Dziękujemy serdecznie!
Owa nie ow dziedzina intelygencie
@@sultankosmitow Nie filozuj 😏
Dzis pierwszy raz slysze o guslowioe serio 79 lat temu to bylo moze przez te wojny alianty i nie chcieli siac paniki szok dzis z filmiku titanic sie dowiedzialem 😢
No i w końcu nie powiedzieli czy tym co się ewakuowali udało się przeżyć.
Morze nie wybacza błędów
niepotrzebnie oskarżacie kapitana. Sam bym się tak samo zachował. Niezamknięcie luku było wielkim błędem. Nie dopilnowano procedur. Ale to nie kapitan
Wszytko fajnie tylko dlaczego nie ma National Geographic Polska w wersji jak w HBO GO czyli płacę 20-30zł i oglądam tylko ten kanał. Bo nie mam zamiaru płacić 60zł za niepotrzebny dekoder, jakieś kanały-śmieci żeby miec NGP.
Zastanawia mnie dlaczego nie opuścili statku szalupą ratowniczą , która jest przystosowana do sztormowania w każdych warunkach. To takie pomarańczowe zamknięte łodzie zawieszone zwykle na rufie statku.
Bo nie mieli takiej. Te zamknięte szalupy są bardzo drogie. Pneumatyczna tratwa ratunkowa jest tania. Dlatego 99% statków ma pneumatyki.Szalupy typu zamkniętego są obowiązkowe tylko na tankowcach, żeby bezpiecznie wydostać się ze strefy pożaru.
Wiem, komentarz 4 miesiące temu, ale jeszcze jakby chcieli wyjść na zewnątrz przy takiej wichurze to prędzej by ich za statek wywiało
@@Musa-qf9ot Czas się nie liczy może być komentarz z przed 40-tu lat
Poza tym taka pogoda powinna być przewidziana i odpowiednie środki, linki z zapinkami jak mają alpiniści mogły by prowadzić do tratw..
Poza tym jak nie mieli tych tratw zakrytych, to we własnym zakresie można było wozić ze sobą w plecaku kulę pompowaną (nawet ze nabojów ze sprzężonym powietrzem). W takiej kuli można przetrwać sztorm, bo ona ma ogromną wyporność, oraz duży zapas powietrza, jest w środku miękka i można się przypiąć..
Można też mieć butelkę z wodą+witaminy i tabliczkę czekolady czy coś. +mini diodowe oświetlenie, migające.
Takie coś można zrobić samemu, a kulę kupić i doposażyć, by była nie zatapialna.. (w doklejane, wodoodporne, podwójne wejście, oraz zawór wymiany powietrza z otoczeniem).
Można też mieć maskę tlenową i sprzęt do nurkowania..
Zawsze trzeba skierować dziób statku pod wiatr.
Nie prawda, bokiem statku pod wiatr wtedy lepjej Sie czyma, ruwnowaga lepsza jest
Na jakiej trasie płynął ten statek?
Amsterdam-Bydgoszcz
Serio?
Amsterdam Bydgoszcz?
@@najlepszykanal93 Masz w filmie że płynęli po morzu karaibskim
@@genngreymane1384 genialna odpowiedz 😂😂 a pytal sie o trase a nie gdzie znajdowali sie. Trasa to Jacksonville (Floryda) - San Juan (Portoryko)
Niesamowite ale tak jest
Jak jest? może pełnym zdaniem się wypowiesz?
@@adamroman3062Zajebiście jest
Czemu nie ma tam dodatkowego silnika elektrycznego w razie awarii spalinowego...........
Jest, to właśnie silnik spalinowy zasila prądnice, z których prąd zasila silniki elektryczne obracające śruby. To taki duży napęd hybrydowy.
@@violettagowacka9902 w kontenerowcach są silniki dwusuwowe
Dlatego ponieważ technologia rozwija się powoli, to był statek z przed 30-tu lat nie mający nawet odpowiednich szalup.
Z takiego samego powodu jak nie ma tam anty-grawitacji zamontowanej, nie ma tam masy akumulatorów, które obciążyły by bardzo budżet a może raz na 50-lat by się komuś przydały. Silnik potrzebuje dużego magazynu prądu, a ten jest póki co BARDZO drogi i mało wydajny.
@@micha9196 to nie był kontenerowiec, nawet nie masowiec, błędne informacje z symulacji
Przykre..
To chief albo wahtowy nie wiedzieli że w głównym taka lipa? :-D ciekawe co tam za silnik mieli :-D sulzera czy mana jakiegoś...
Typowe amerykanskie szukanie jelenia. Kapitan winien bo to czy tamto ale jakby kapitan chcial oplynac burze albo zaczekac gdzies gdzie jest spokojnie to wlasciciel by go wychrzanil z roboty za stracony czas.
Nie było tam lodzi?
Niewielka załoga. Pare by wystarczyło. Widuje takie lodzie-kapsuły. Kto się zna?
Wydaje mi się że nawet gdyby ktoś wyszedł na dwór to by go zwiało ale mogę się mylić (:
@@atosikpl278 Jeśli by go zwiało to i tak miałby możliwość po lince dotarcia do kopuły.
Bo to one są, takie sytuacje są przewidziane. Poza tym mogli mieć pompowane na miejscu, albo w trakcie skoku do wody (na sprzężone powietrze).
nawet takie przezroczyste kule +zamikniecie
albo sprzęt do nurkowania
To było 80lat temu a taka dobra technologia
To prawda :)
To nie było 80 lat temu xDd
@@adammaysz9356 ty tak serio shsjjssj
2015r
To nie jest masowiec! To jest kontenerowiec! Dwie zupełnie różne klasy okrętów transportowych.
Taki specjalista, a statek nazywasz okrętem
Tak na morzu trzeba mieć jaja tam mamusi ani tatusia nie ma
😢
Sprawdzimy twój mózg
|
Pokaż więcej
XD
xd
nie da się
@@k4cper__ nie rozumiesz xD???
@@jaszczur5508 rozumiem on to napisał xddd
jest od ich pulnowania tylko oficerowie. Katastrofę spowodowała pycha projektantów tego statku, którzy uważali, że statek jest tak duży, ze nic mu nie grozi.
Nie przewidzieli takiej sytuacji.
W wyniku ich błędu statek stracił napęd i nie mógł sztormować pod fale. Pomysł aby wprowadzać demolrację w zarządzaniu kryzysowym jest bardzo głupi
Po 1 Zanim wyruszysz w podróż, sprawdź prognozę pogody.
Od początku filmu widać że pogoda była upiorna.
Gdyby świeciło słońce i nagle taka zmiana to by inaczej wszystko wyglądało.
A dziadek wyruszył w podróż przy takiej pogodzie.
Sam sobie winien.
Tylko najczęściej oni mają rozkaz z góry żeby wypłynąć
@@dyzi1152 To bez znaczenia. Ci co wydają takie rozkazy powinni takie rzeczy mieć na uwadze, w końcu od tego oni są.
Tak samo masz w przypadku skoczków narciarskich, zanim odda skok jego trener najpierw sprawdza wiatr, i ocenia czy powinien skoczyć czy nie. Gdy wszystko jest w porządku to decyduje się na to by jego skoczek oddał skok. Jeżeli zaś jest porywisty wiatr to skoczek schodzi z belki.
Czy to wichura na lądzie czy na morzu to zamykamy okna czy luki itp. Trudno uwierzyć taką ignorancję.... chyba, że prawda wyglądała inaczej....
Dokladnie,
Podobno statek był w kiepskim stanie technicznym, a ponieważ w załodze byli Polacy, to może z tą kawą pili alkohol na pocieszenie, że w taką nie pogodę pływają bo im się spieszy do grobu.
Nie mieli tratw ratunkowych?
pandzik na sztormie za dużo by to nie dało
Na takim sztormie nie da się prawie nic zrobić...
@@paleniezabija43 te szalupy są wodoszczelne. Pobujaloby nimi do rana i tyle. Nie rozumiem czemu nie użyli szalup ratunkowych
@@zosiakatarzynska1464 mimo to lepiej pròbować coś robić, walczyć do końca a nie tak po prostu się poddać czy tracić czas jak ta co zaproponowała że kawę zrobi.
@@zosiakatarzynska1464 Ttaka pogoda powinna być przewidziana. Zapewnione odpowiednie środki, by dojść do tratwy np linki z zapinkami jak mają alpiniści
Poza tym jak nie mieli tych tratw zakrytych, to we własnym zakresie można było wozić ze sobą w plecaku kulę pompowaną (nawet ze nabojów ze sprzężonym powietrzem). W takiej kuli można przetrwać sztorm, bo ona ma ogromną wyporność, oraz duży zapas powietrza, jest w środku miękka i można się przypiąć..
Można też mieć butelkę z wodą+witaminy i tabliczkę czekolady czy coś. +mini diodowe oświetlenie, migające.
Takie coś można zrobić samemu, a kulę kupić i doposażyć, by była nie zatapialna.. (w doklejane, wodoodporne, podwójne wejście, oraz zawór wymiany powietrza z otoczeniem).
Można też mieć maskę tlenową i sprzęt do nurkowania.. (i nie musi być jakiś super drogi do głębin, ale aby przetrwać sztorm)
:(
Eh i winna na kapitana xd jaki on mial wplyw na to kto tego zaworu nie zamkna kto obchod robil xd ale nie to kapitan to jego winna..
Kurde trzeba miec jaja, szacun.
Straszne
mysle tak to niewina kapitana tylko włascicieli statku ma byc na czas i tyle banda pseudo biznesmenów masakra
Otóż to,zysk,kasa, presja..
To dlatego paczka z alliexpres mi nie doszła
Czarny humor zawsze na propsie! 😂
mogł chciec cukier
Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Kapitan musi poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę -- od morza do Tatr. Lać zimnym końcem.
Oo! Ten od gumowania :)
@@ilonabogacka5342 To zwykły trol, mający ojca (w milicji) kata lub jakieś przygody na komendzie i teraz uraz psychiczny mu wychodzi
😒😔😥
Katastrofa w głębinach
Tak jak kapitan Titanica.
to już wiem gdzie moje paczki z ali
XDDD
Nie łódź się, paczki z Ali idą drogą lotniczą
Kontenery są ubezpieczone i jak zatoną to nadawca dostaje kasę i wysyła kolejny transport, aż do skutku.
To juz wiem gdzie moja paczka z aliexpres
Jak zaginie mają raport, dostają odszkodowanie (bo kontenery są ubezpieczane obowiązkowo) i wysyłają drugi raz.
J
1/27 810/1028
Britannic nie wpłynoł na minę jest film i tam jest prawda jak utonoł
Wpłyną na minę nie wiem dlaczego w filmie jest to inaczej pokazane
TO nie jest film o britanicu
Ajajaj
😂😄👏
Wklejone
Brawo kid
@@cemento9909 ty jestes kidem
Co XDDDD????
Jestem 20 serduszkiem
brawo :)