Hmm... Myślę, że powód lojalności przedstawiony w legendach i w obecnym kanonie się przeplata. W książkowej adaptacji Zemsty Sithów pod koniec jest fragment który idealnie w mojej ocenie odzwierciedla tym czym stał się Anakin. Jest tam mowa o tym że tylko cień cię rozumie, cień cię przygarnia i akceptuje. A tymczasem w czeluści pieca, który jest twoim sercem... Tak to jest być Anakinem. Na zawsze.
Wersja z kanonu jest znacznie ciekawsza niż disneyowskie legendy. Poza tym, mowimy "odnosnie do", a w samych Gwiezdnych Wojnach nie ma osób, wiec niepoprawnie uzyte pojecie.
problem w tym że nawet w kanonie pod koniec zaczyna myśleć o zdradzie mistrza, i robi to po kryjomu (kradnąc fundusze lub organizując komando droidów). Powodem była pogoń za Lukiem, której imperator mu zabronił.
Myślę, że ścieżka nacechowana emocjami ścieżka kanonu oraz pragmatyczna wersja z legend są równie sensowne. Vader na wczesnym etapie swojej ścieżki był mocno skonfliktowany wewnętrznie, była w nim wciąż porywczość i niekontrolowany gniew. Z drugiej jednak strony traktowanie Palpatine'a jako "jedynego przyjaciela, jaki mu pozostał" też się trochę gryzie. Z racji na naturę ciemnej strony i jej użytkowników (zwłaszcza Vadera i Sidiousa) uważam, że oba wątki powinny być kanoniczne, gdyż uzupełniają się nawzajem
1:56 - nie dodano "po drugim starciu", na za pierwszym razem Infilla mało go nie zabił. 6:32 - w Legendach pierwsze starcie z Jedi po porażce z Kenobim to walka z "ósemką z Kessel".
Sidious nie osiągnął wszystkiego. Chciał mieć po swojej stronie ucznia, którego potencjał i siła w mocy przekroczy granice, a tym samym posiadać narzędzie zniszczenia wręcz niemożliwe do pokonania. Vader przegrywając z Obi-Wanem pozbawił go ten możliwości i dlatego tak bardzo chciał potem mieć Luke.
Wyjaśnienie kanoniczne jest bardziej "realne". Skoro Jedi zostali unicestwieni i została tylko garstka, która nie posiadała żadnej szansy w wojnie przeciwko imperium to jedyne rozwiązanie jest zostanie przy Imperatorze. Nikt nie chce walczyć dla przegranej sprawy
Nie mam pojęcia dlaczego Czarny Lord, skoro słowo Dark jest tłumaczone w uniwersum Star Wars jako Mroczny.
Bo czarna zbroja :D
Ktos tak tlumaczyl po studiach xd
Po prostu był od Imperatora słabszy przez złom w swoim ciele.
Hmm... Myślę, że powód lojalności przedstawiony w legendach i w obecnym kanonie się przeplata.
W książkowej adaptacji Zemsty Sithów pod koniec jest fragment który idealnie w mojej ocenie odzwierciedla tym czym stał się Anakin.
Jest tam mowa o tym że tylko cień cię rozumie, cień cię przygarnia i akceptuje. A tymczasem w czeluści pieca, który jest twoim sercem... Tak to jest być Anakinem. Na zawsze.
Wersja z kanonu jest znacznie ciekawsza niż disneyowskie legendy.
Poza tym, mowimy "odnosnie do", a w samych Gwiezdnych Wojnach nie ma osób, wiec niepoprawnie uzyte pojecie.
LEGEND.
problem w tym że nawet w kanonie pod koniec zaczyna myśleć o zdradzie mistrza, i robi to po kryjomu (kradnąc fundusze lub organizując komando droidów).
Powodem była pogoń za Lukiem, której imperator mu zabronił.
Myślę, że ścieżka nacechowana emocjami ścieżka kanonu oraz pragmatyczna wersja z legend są równie sensowne. Vader na wczesnym etapie swojej ścieżki był mocno skonfliktowany wewnętrznie, była w nim wciąż porywczość i niekontrolowany gniew. Z drugiej jednak strony traktowanie Palpatine'a jako "jedynego przyjaciela, jaki mu pozostał" też się trochę gryzie. Z racji na naturę ciemnej strony i jej użytkowników (zwłaszcza Vadera i Sidiousa) uważam, że oba wątki powinny być kanoniczne, gdyż uzupełniają się nawzajem
1:56 - nie dodano "po drugim starciu", na za pierwszym razem Infilla mało go nie zabił. 6:32 - w Legendach pierwsze starcie z Jedi po porażce z Kenobim to walka z "ósemką z Kessel".
Sidious nie osiągnął wszystkiego. Chciał mieć po swojej stronie ucznia, którego potencjał i siła w mocy przekroczy granice, a tym samym posiadać narzędzie zniszczenia wręcz niemożliwe do pokonania. Vader przegrywając z Obi-Wanem pozbawił go ten możliwości i dlatego tak bardzo chciał potem mieć Luke.
Ciekawy materiał
Wyjaśnienie kanoniczne jest bardziej "realne". Skoro Jedi zostali unicestwieni i została tylko garstka, która nie posiadała żadnej szansy w wojnie przeciwko imperium to jedyne rozwiązanie jest zostanie przy Imperatorze. Nikt nie chce walczyć dla przegranej sprawy
Zrób odcinek o bitwach oblężenia zewnętrznych rupierzy
Vader Poprostu Był Słabszy Od Palpa Bo Był zamknięty w tej czarnej zbroi i był pozbawiony kończyn
Fajnie
z legend dużo lepsza wersja
Obie są fajne, ale i tak legendy są lepsze
@@czesctumateusz8403prawda
Easy, był słaby!
imo legendy lepsze w tym temacie
Ja wole opowiadanie z legend
Kolejny przykład jakim gównem jest disney i ich wersja kanonu xD
Z kanonu