O Boże, ale okolica;/ Szkoda, że jest taki kontrast między północą, a południem Bytomia, północ wiele traci w wizerunku, kiedy ktoś wypowiada się o całym mieście mając na uwadze obrazki z Szombierek, Rozbarku, czy Bobrka.
Niestety to nie jest kotwa.Śruba ta długa na grubość domu przechodzi przez cały dom i na obu końcach są zakręcane te żelazne koła.Budynek jest tymi śrubami dosłownie poskręcany ,gdy są wstrząsy wywołane ruchami pdłoża spowodowane eksploatacją górniczą to budynek pracuje jako bryła i nie pęka.Zobaczyć tak poskręcany budynek popękany to żadkość czyli Ankry [ w dosłownym tłumaczeniu kotwica ] spełnia swą rolę doskonale.Kotwy nie stosuje się na przelot więc wbrew nazwie to jest zwykla duża śruba
![[Bytom] Przejazd wyremontowanymi ulicami w dzielnicy Szombierki](/img/n.gif)
Moje ukochane Szombierki.Dziekuje za ten video.
Górno slaski klimat jest niezastapiony! Bardzo ladne Video, dzieki! :)
Dziekuje, ,dziekuje. .
Ha,Rozy Lukxenburg. .....znany katy. .to byly wspaniale lata.....lzy plyna. Tesknota. Pozdrawiam
Do dzisiaj niewiele się tam zmieniło. Może poza samochodami.
Jo sie w Szombierkach urodziol,chodziol do szkoly 34.I bolo mi dobrze.
Hallo, jo tyz do 34 hahaha pozdrawiom
Żelazne koła to tzw "Ankry" śruby wzmacniające budynek.Z uwagi na prowadzone pod ziemią prace górnicze budynki pekały.
Dziękuję za miłe słowa
Du arsch ( gorolu)
ehh 9 lat a oprócz braku zieleni nic się zbytnio nie zmieniło :/
zawsze mnie zastanawiało co to są za żelazne koła w budynkach to jakiegoś rodzaju ściski ??
jo mieszkom na szombierkach od 2009r.a wcześni mieszkołeh na lipinach
ua-cam.com/video/wJ4RpMG6QLM/v-deo.html
czyli jednak dobrze myślałem dzięki pozdrawiam
po Polsku kotwa ja jestem w połowie gorol wybaczcie panie Franku ;D
Ciekawe czy za 100 lat dalej będzie tak samo?
Guwno budzie 😮
Dodaj do tego smrud z koksowni masakra gdzie są nasi radni i prezydent Wołosz.
O Boże, ale okolica;/ Szkoda, że jest taki kontrast między północą, a południem Bytomia, północ wiele traci w wizerunku, kiedy ktoś wypowiada się o całym mieście mając na uwadze obrazki z Szombierek, Rozbarku, czy Bobrka.
Niestety to nie jest kotwa.Śruba ta długa na grubość domu przechodzi przez cały dom i na obu końcach są zakręcane te żelazne koła.Budynek jest tymi śrubami dosłownie poskręcany ,gdy są wstrząsy wywołane ruchami pdłoża spowodowane eksploatacją górniczą to budynek pracuje jako bryła i nie pęka.Zobaczyć tak poskręcany budynek popękany to żadkość czyli Ankry [ w dosłownym tłumaczeniu kotwica ] spełnia swą rolę doskonale.Kotwy nie stosuje się na przelot więc wbrew nazwie to jest zwykla duża śruba