Długie starania o dziecko i walka o małżeństwo - Rodzina jest super - Odcinek 9
Вставка
- Опубліковано 9 гру 2020
- Krzysztof Opeldus przemierzył całą Polskę, żeby pokazać prawdziwe historie rodzin. Realizatorem serialu jest Fundacja Rodzin Polskich, której możesz podarować 1% podatku (wystarczy podać KRS: 0000 386 878).
Projekt został dofinansowany został ze środków Pełnomocnika Rządu ds. Polityki Demograficznej. Obserwuj nas na Facebooku i Instagramie.
Zobacz również: rodzinajestsuper.pl
#PrawdziweHistorie #RelacjaMałżeńska #Warszawa
Już jest 3 sezon serialu! Premiera w każdą niedzielę o 20:00 na UA-cam. A czy Ty zgłosiłeś już swoją rodzinę do programu? 🎥
Z ktorej planety bierzecie te cudne rodziny? Piekni ludzie, piekne dzieci, kobiety szczesliwe z powodu maciezynstwa i bycia kobieta domowa, mezowie wspierajacy i odpowiedzialni...Moim marzeniem bylaby kolejna pandemia - pandemia szczesliwych, wielodzietnych malzenstw...😉😁❤️👋
Planeta Ziemia 😉🌿💟
Tak, tak - Planeta Ziemia, w dodatku Polska Ziemia :) Pozdrawiamy serdecznie!
@@rodzinajestsuper 😁❤To chwala Bogu!
Zawsze były kobiety nie pragnące niczego poza byciem żonami i matkami i takie, co chciały czegoś więcej niż życia niż przebywania z potomstwem w czterech ścianach domu. Wiele kobiet wcale nie pragnie kariery, ale pracują z ekonomicznej konieczności, chociaż nie brakuje takich co spełniają sie w pracy. Grunt to uznać to, że są różne ścieżki życie i że dzisiaj mamy możliwość wyboru.
Bycie mama to jest 100% najciezsza praca jaka istnieje. Musisz byc mama, pielegniarka, kucharka, taksowka, praczka, sprzataczka, itd. I to jest 24 godziny na dobe. Podziwiam te kobiety ktore potrafia to wszystko ogarnac i robia to z poczuciem milosci.
Kapitalny jest ten program. Jestem zachwycona. Robicie bardzo dobra robotę. Ukłony dla całej produkcji. Wszystko. Zdjęcia scenariusz. Po prostu świetne.
Bardzo dziękujemy! Doceniamy takie komentarze, bo dają nam siłę i motywację do dalszej pracy! Nie wyobrażamy sobie tego momentu, że to się zaraz skończy :)
Tak piękny wpis, filmy z pięknymi rodzinami i wspaniałe zrobione, wyrazy szacunku za Państwa pracę.
Piękna rodzina 💕 błogosławieństwa Bożego życzę.....
Jestem mamą trójki maluchów: prawie 4-latka, 2,5 latka i 10 miesięcy :) Od ponad 4 lat jestem w domu z dziećmi i wykonuję zawód mamy, kucharki, fizjoterapeutki i nauczycielki naszych dzieci ;-) Udało się też, że żadne z dzieci nie chodziło do żłobka czy przedszkola. Jest wiele trudnych momentów, szczególnie wymagający był dla mnie czas ciąży z drugim i trzecim dzieckiem, kiedy jednocześnie zajmowałam się jednym lub dwójką małych dzieci. Ale jestem bardzo wdzięczna za ten czas i możliwości, które on mi daje. To przepiękny okres życia; wymagający, ale piękny!
I, tak, myślę, że szczególnie cenne jest wsparcie i docenienie ze strony męża :) To dodaje skrzydeł w codziennych, zwyczajnych obowiązkach :)
Choć... Czy do końca "zwyczajnych"? ;) 😉😇
Również 5 lat temu straciliśmy naszego pierwszego synka... Pamiętamy o nim każdego dnia i wierzymy, że czuwa nad nami z nieba. Tęsknimy i czekamy na spotkanie z nim kiedyś...
Niech was dalej Bog prowadzi! ❤
A my wychowaliśmy troje dzieci , które chodziły do żłobka do przedszkola a żona do pracy, i wszystko było ok i nie sądzę aby to było mało poważne ,dziwne
Bardzo przykro mi z powodu smieci pierwszego synka. Bedziecie kiedys razem. Takze jestem mama czworki dzieci, juz doroslych i wiem, jak ciezko bylo czasami, ale duzo bym dala, by sie ten czas wrocil. Jednakze wiem, Bogu dziekuje za to, ze moglam wychowywac nasze dzieci, byc z nimi, obserwowac je i uczyc zycia na tyle, ile moj rozum i sily pozwolily.
"Udało się też, że żadne z dzieci nie chodziło do żłobka czy przedszkola". Nie gniewaj się, ale to dziwne stwierdzenie, jakby żłobek czy przedszkole było czymś złym. Z moich zawodowych obserwacji wynika, że dzieci, które uczęszczały do żłobka i przedszkola radzą sobie potem w szkole i w ogóle w życiu lepiej niż te, które do 6. roku życia były w domu. Jestem za tym, aby przedszkole było obowiązkowe od 3. roku życia (tak jest w innych krajach), i by dzieci niepracujących matek także uczęszczały do przedszkola. Nauczycielki przedszkola szybciej i skuteczniej uczą dzieci różnych rzeczy niż mama, która przecież nie ukończyła studiów pedagogicznych i nie posiada fachowej wiedzy. Nauczycielki przedszkola muszą mieć dobry słuch, aby nauczyć dzieci śpiewać i muszą mieć idealną dykcję, aby dzieci uczyły się prawidłowej wymowy (z czym u rodziców różnie bywa). Nauczycielki szybciej wyłapują nieprawidłowości mowy czy zachowania, zaburzenia w sferze emocjonalnej czy społecznej są bardziej widoczne na tle grupy dzieci niż w warunkach domowych. W przedszkolach pracują logopedzi, którzy robią przesiewowe badania mowy i wyłapują dzieci z problemami. W przedszkolach pracują psycholodzy i pedagodzy specjalni uwrażliwieni na wszelkie niepokojące objawy, które mogą świadczyć o opóźnieniach w rozwoju czy doświadczaniu przemocy domowej. A tak poza tym dzieci mają naturalną potrzebę kontaktu z rówieśnikami, szybko się zaprzyjaźniają, szybciej się uczą poprzez naśladowanie rówieśników. Dzieci przedszkolne zwykle zaczynają spontanicznie czytać mając 4-5 lat (im później rozpoczyna się naukę czytania tym trwa ona dłużej i jest dla dziecka bardziej uciążliwa), zasób słownictwa jest bogatszy, dzieci dobrze sobie radzą w relacjach z rówieśnikami i dorosłymi. Ja osobiście pracuję, moje dzieci uczęszczały do żłobka i przedszkola i zawsze postrzegałam tę sytuację jako bardzo pozytywną. Jeśli mama chce i ma możliwość zostać z dziećmi w domu, to ok, ale nie demonizujmy żłobków i przedszkoli, że to taka "przechowalnia" dla matek, których mężowie słabo zarabiają, więc muszą porzucić swoje dzieci i pójść do pracy. Mogłabym sobie pozwolić na to, by nie pracować, ale "bycie mamą na pełen etat" to nie mój świat, zamęczyłabym się takim trybem życia.
Słuchając tego małżeństwa pojawiły się u mnie łzy smutku i dreszcze radości.
Pięknie.
Dużo zdrówka dla wszystkich 😉
Jestem pod ogronym wrażeniem przed chwilą odkryłam ten program , obejrzałam już 3 odcinki i dziękuję twórcom programu za pokazanie wspaniałych rodzin i emocji , dziękuję rodzinom że dziela się swoimi historiami .
Ostatnio obejrzałam wszystkie odcinki, mówiłam mężowi o wspaniałych rodzinach pełnych radosnych dzieci. Mój mąż zapytał dlaczego "katuje się". Od 2 lat jesteśmy małżeństwem, jesteśmy po stracie w 7 tyg, ciągle czekamy. Bardzo pragniemy zostać rodzicami, ciężko jest. Dziś patrzę , a tu taki odcinek. Daliście nam mnóstwo nadziei ! Dziękuję ❤️
Rozumiem Cię bardzo sami jestesmy w takiej samej sytuacji. Niestety, kiedy dowiaduje się jak ktoś ze znajomych czy rodziny spodziewa się dziecka to zamiast się cieszyć żal mnie ogarnia i płaczę godzinami, zadaję sobie pytanie dlaczego oni maja a my nie, że to jest niesprawiedliwe.
Dziękujemy za podzielenie się swoją historią. Życzymy wszelkiego dobra!
My staraliśmy się dwa lata. Pomogło nawodnienie organizmu. Teraz oczekujemy drugiego dziecka. Polecam tez książkę „Potęga podświadomości”. Trzeba myśleć tak, jakby to już się stało, jakby się już miało dziecko. Wszystkiego dobrego dla Was!
Cudowna rodzina.Super program oglądam każdy odcinek.W obecnych czasach bardzo potrzeba aby pokazywać normalne, kochające się rodziny z ich problemami i radościami dnia codziennego
Rewelacyjna rodzina ❤
ciesze sie bardzo ,ze mamy w naszym kraju tak fantastyczne,madre rodziny,wszystkiego co najlepsze wam zycze,pozdr.
Dziękujemy za przemiłe słowa! Nie chcielibyśmy być postrzegani za najmądrzejszych, zaś mieliśmy na celu pokazać po prostu to, co przez lata udało nam się wypracować ciężką pracą nad sobą, nad swoim egoizmem i pokazać , że każdy może mieć podobnie, ale to właśnie zależy od naszego wysiłku-nie ważny jest efekt, a wysiłek włożony w dane działanie 😉🧡
"Razem" - lekarstwo na każdą stratę, trud, niepowodzenie. Dziękuję
Miałam podobna sytuacje 2 dzieci dwa lata różnicy ,i smieszy mnie gdy ktoś twierdzi że jest ciężko dla mnie to były najwspanialsze cztery lata ,co moją powiedzieć kobiety które muszą wrócić do prac po roku macierzyństwa ,muszą wszystko ogarnąć po powrocie z pracy...
Wieczorniaki!
Praca w rodzinie jest trudna do rozliczenia i wyceny, jednak jej wartość procentuje na całe życie dla każdego domownika a nierzadko rownież gości ❤️
Moim zdaniem praca w domu jest najważniejsza i nieoceniona :)
z każdego odcinka mogę coś wynieść dla własnej rodziny. Jak zwykle wspaniały odcinek:)
Super rodzina 😊 ja rowniez jestem po 3 stratach ciazy I dzis mama 2 kochanych coreczek ❤❤
Pani Izabelo, wyrazy współczucia. Życzymy wszelkiego dobra
Takie odcinki mogłyby trwać i trwać… wspaniałe się ogląda je. Dziękuję twórcom programu i uczestnikom.
Łzy same napływają do oczu przy tych wyznaniach na koniec ! Cudowna rodzina
Przesyłamy uściski! Tak, to pytanie od Krzysztofa na koniec nas zaskoczyło i nie było wyreżyserowane, więc było prosto z 🧡
Cudowna rodzina ❤️
Cudowna i szczęśliwa rodzina pełna miłości i ciepła😘
Dziękuję za ten program ❤️
Nikt nas nie uczy jak tworzyć związek...często chcemy uniknąć błędów swoich rodziców, ale niestety różnie to bywa. To ciężka praca. Ale możliwa.
Albo je powielamy ....No skoro moja teściowa dwa razy się rozwodziła to przecież normalne ze małżeństwo można szybko zakończyć .Dla mnie nie normalne w mojej rodzinie rozwodów nie było !!!!
Pierwsze odcinki naszego serialu pokazują, że wcale tak nie musi być. Odcinek 1, 2 i 4, to doświadczenia rozbitych rodzin, i mimo to udało się stworzyć szczęśliwy związek. Zapraszamy do oglądania!
Super rodzinka,gratulacje💐😀
To dobrze ze w dzisiejszych czasach pokazywanie radości z bycia razem że ważne dla żony męża i dla dzieci Dobrze być razem i można być szczęśliwym że małżeńskie i jest to również ważne dla kobiety i dla mężczyzny
Dziękuję bardzo ❤
Świetny program i piękne , szczęśliwe rodziny , tak trzymać 👍
Niesamowita rodzina❤
Pomysł superrrrrr , oby jak najwięcej takich programów!!!!
Kolejna para pochodząca z Plocka. Pozdrawiamy i my z Plocka. Cudna rodzina! Dla mnie perfekcyjni!
Dziękujemy i również ślemy pozdrowienia!!
Super program ❤️🤗 💪 Dziękuję że jesteście, podziękowania dla pomysłodawców,i dla uczestników 🤗
Serdeczne dziękujemy
Bardzo ważne rozmowy....rozmawiajmy ze sobą...dzięki za piękne świadectwo...
Piekna rodzina
Ta rodzina na prawdę jest super życzymy Wam opieki Matki Bożej dużo zdrowia i szczęścia i miłości małżeńskiej i rodzinnej
Wzajemnie dla Was 💚💚💚
Najbardziej spodobały mi się randki na które wydaje nam się że nie znajdziemy czasu 💑
Warto próbować! :)
Zgadzam się, że najważniejsze to czuć się spełnionym. W tej czy innej roli. Ja się spełniam pracując w zawodzie w Szwajcarii a bohaterka będąc mamą. I grunt by każdy znakazł swoją drogę. Podziwiam za spokój i opanowanie dla przbywanie w domu z małymi dziećmi. To harówka: niedoceniana i bez chwil wolnego i bez wytchnienia. Nie ma siedzenia w domu, ale bardzo, bardzo, ogromnie ciężka praca.
Super program wszystkim rodzinom życzę wszystkiego dobrego dużo miłości niech Bóg wam blogoslawi
Piękny projekt! Nasza rodzinka już was lubi :)
Super para ❤
Piekna rodzina❤ Uwielbiam dawkowac Wasz program❤
Super rodzina,a szczególnie też ,że mąż pomagał żonie po stracie dziecka,bo nie każdy z mężów nie umi pomuc żonie👶
Bardzo bardzo cieszę się, że udało mi się powiedzieć o tym, że dziecko tracą oboje-kobieta i mężczyzna i że tak ważne jest, by kobieta miała też świadomość , że mężczyzna wiele rzeczy skrywa w sobie, ale to nie znaczy, że nie cierpi..
Przepiękni!
Budujące!
♥
Tacy mężowie, to i dzieci można mieć więcej. Niestety zazwyczaj jest przekonanie, że kobieta ma opiekować się dziećmi, sprzątać, gotować, a i pracować, przy czym facet tylko pracuje i tyle...
Więc warto udostępniać film dalej, by inni mężczyźni choć spróbowali doceniać prace, które wykonuje się przy małych dzieciach. Ale też, by kobieta próbowała dawać szansę mężczyźnie na bycie tatą-bo on tak samo, jak mama potrafi wykąpać, nakarmić czy załadować zmywarkę- tylko często problem tkwi w tym, że np. Chcemy by ktoś zrobił coś to tak samo jak, my. Identycznie. A każdy człowiek może mieć inne, podobne sposoby czy pomysły, ale to nie oznacza, że gorsze 😀
Mme wiedzie prym,a Monsieur jest w nia wpatrzony, piekne
Cudowna rodzina🙂
Dziękujemy za miłe słowa. Wiele lat nam zajęło, by się zgrać i codziennie przebaczać sobie na nowo :-)
Ogladając tą serię trochę się dołuje (mam trójkę dzieci i obecnie pracuje z domu)- wniosek który się nasuwa jest taki, że jak mama pracuje zawodowo i chcę połaczyć to z wychowywaniem dzieci to jest wyrodną matką. Czasami taki kompromis się udaje i funkcjonuje. Ja uważam, że spełniona kobieta(na różnym polu) jest najlepszą mamą;).
anuska234 Proszę nie myśleć o sobie jako o wyrodnej matce i się nie dołować :) Szczęśliwa mama, to szczęśliwe dzieci. Każdy ma inny scenariusz życiowy i inne potrzeby. Świetnie, że udaje się Pani pogodzić pracę zawodową z wychowanie dzieci. Pozdrawiam :)
W programie absolutnie nikogo nie oceniamy, nie oceniamy też sytuacji. Wiadomo, że każda rodzina ma swoją własną historię. Każda ta historia zasługuje na szacunek. Pozdrawiamy serdecznie!
Każda kobieta powinna zdefiniować swoje szczęście. Ja poprzez ten film chciałam pokazać kobietom, dla których okres "urlopu macierzyńskiego" jest trudny, by wiedziały, że to naprawdę ciężka praca i zasługują na docenienie, jak każdy inny pracownik w danym zawodzie. Natomiast w odniesieniu do łączenia pracy zawodowej z wychowywaniem dzieci - jestem jak najbardziej za! Od roku przygotowuje się do powrotu do pracy, prowadzę bloga o rodzinie, jestem na bieżąco w swojej dziedzinie i już powoli wracam na niepełny wymiar czasu do swoich zawodowych spraw. 10 lat przed tym, jak zostałam mama, ksztalcilam się i pracowałam zawodowo w takiej branży by móc potem pracować elastycznie, by móc np. założyć własną działalność i robić to co kocham i starać się to godzic z byciem żoną i mama. I każda kobieta jest inna. Każda kobieta ma wpływ na swoje życie i swoje decyzje i nikt nie ma prawa jej oceniać- mówię o tym w filmie, że nie każdy może sobie pozwolić na to, by być dłużej z dziećmi w domu, bo trzeba lub chce się po prostu wrócić do pracy poza domem. I to też jest ok. Nigdzie w filmie nie padły z naszych ust słowa, że kompromis nie jest możliwy-wręcz odwrotnie, starałam się podkreślić, że kobieta powinna mieć czas dla siebie, dla swoich pasji czy pracy zawodowej :-)
Uważam, że regularnie trzeba się badać, a nie tylko wtedy, gdy potrzeba. Profilaktyka jest istotna. Moim zdaniem kobieta powinna mieć łatwy i szybki dostęp do pomocy ginekologicznej. W oczekiwaniu na wizytę, warto zaglądać na stronkę o kobiecych problemach związanych ze zdrowiem oraz o planowaniu potomstwa i antykoncepcji - naturalnaplodnosc !
A jakiego bloga prowadzi Pani Monika ? Mogę prosić o adres ?
Nieperfekcyjna rodzina na fb.
😀💓🍊🏵️
Bloga ? Ale za darmo?
Mama .... zawød ? Hmmm A tata czy tez to zawød ?
Jak najbardziej!
Pani jakoś dużo razy wspomina że rodzina wazniejsza od kariery. Ok takie ma zdanie ale czułem się tym tekstem atakowany :)
Nie liczyliśmy ile razy pada to zdanie, ale jakby nie było jest to szczera prawda ;-)
Może małżonek coś by więcej powiedział...
Ten kanał powinni oglądać wszyscy krzykacze za aborcją.
Krzykaczom o aborcje nie chodzi o to by kazda ciążę przerywac tylko w wyjatkowyvh przypadkavh miec wybór. Te dzieci sa zdrowe a co jakby ktoros mialo by tzw warxywkiem do konca zycia, czy bylo by dziecko z gwałtu. Sa rozne sytuacje ale to oznacza wybor a nie zabijanie. Kobiety walczal o wybór. Ja bym nie usunela swojego dziecka, ale nie wiem co moze chcec np moja sasiadka, nikt nie ma moralnego prawa do kierowania cxyims sumieniem, wyborem czy zyciem. Żyjemy raz i kazdy ma prawo przezyc swoje zycie tak jak chce w zgodzie z wlasnym sumieniem. Sytuacje w zyciu bywaja różne i nie wolno oceniać nie znajac sytuacji. Aborcji z kaprysu nie popieram ale jeśli jest wadliwosc plodu lub ciaza z krzywdy to jednak niech kobieta ma wybór. Bo nie ma nic gorszego jak ubezwłasnowolnienoe swiadomego człowieka.
@@drugieja1202 nie ma nic gorszego niż zabicie bezbronnego człowieka
Proszę uważać z takim mądrościami jak że rodzice mogą dać 3 najlepsze rzeczy dziecku... 1. Relacje między małżonkami (a co z samotnymi ojcami i matkami, po rozwodzie) 2. Rodzeństwo (a co jedynaki to jakiś gorszy rodzaj dzieci?)... Eh... Wszystko ładnie, najpier mówią jak ciężko przeżyli stratę a są kobiety co nie mogą mieć drugiego dziecka i mówienie takich rzeczy świadczy tylko o wąskich horyzontach i braku empatii. Pozdrawiam.
Dziękuję za Pani głos - postaram się doprecyzować - nasza wypowiedź miała na celu pokazać, że zabawki, gadżety czy inne dobra materialne są mniej ważne w wychowywaniu dzieci niż to czy rodzice starają się chociaż dbać o dobrą więź między sobą (żeby np. Nie krzyczeć ciągle na siebie czy nie okazywać sobie szacunku gdy dzieci są świadkami sprzeczki), a jeśli chodzi o drugi aspekt, to oczywiście ma Pani rację-dziecko może być szczęśliwe z jednym rodzicem, jeśli tak potoczyło się życie-ale wtedy to ten jeden rodzic powinien starać się być jak najlepszym wzorem dla dziecka jako człowiek (być uczciwy i np opiekuńczy). Lub jeśli rodzice są po rozwodzie, to ważniejsze są ich wzajemne stosunki wobec siebie niż prezenty czy inne atrakcje. Natomiast aspekt rodzeństwa-tez odnosimy się do ilości posiadanych dzieci właśnie w kontekście, że warto rozważyć wszystkie argumenty, i jeśli zdrowie, sytuacja materialna i społeczna są na dobrym dla danej rodziny poziomie-to warto rozważyć powiększanie rodziny, ale to jest indywidualna decyzja każdej rodziny. Nie jesteśmy w stanie w tak krótkim filmie odnieść się do wszystkich teoretycznie możliwych ludzkich sytuacji. Mówimy o naszej konkretnej sytuacji. Ale nie chcemy nikomu narzucać naszego podejścia. Serdecznie pozdrawiamy!!
Dziękuję za Pani odpowiedź, oczywiście zgadzam się z tym, że relacja w domu itd jest bardzo ważna i ważniejsza niż dobra materialne... Jedak używanie skrótów myślowych typy że najlepsza rzeczą jaka mogę dać swojemu dziecku to rodzeństwo jest bardzo krzywdzące w stosunku do innych rodzin (tak samo krzywdzące jest uważanie rodzin wielodzietnych za patologię) Tu nie chodzi o narzucanie komuś czegoś. Po prostu myślę, że najlepsza rzeczą jaka każdy rodzic może dać swojemu dziecku, dzieciom jest po prostu miłość i otwartość na jego potrzeby, uwaga, bliskość, zrozumienie itd Dobrze by było zeby rodzice jedynaków nie czuli się że nie dali najlepszej rzeczy swojemu dziecku lub, żeby sami jedynacy czuli że coś tracą... Są przecież rodziny z rodzenstwem gdzie brak jest miłości, jest przemoc zawiść, przemoc między dziećmi i to nie jest wcale najlepsza rzecz dla tych dzieci. A więc to nie od ilości dzieci a dorosłych zależy jaki bedzie ten dom i jak dziecko czy dzieci będą się tam czuly, pozdrawiam serdecznie
@@kado7649 Witam 😊
Bardzo ważny temat Pani poruszyła i bardzo dobre doprecyzowania z obu stron. Na pewno jest Pani wspaniałym rodzice... nie znam Pani historii ale z treści wynika, że jest Pani kochającym i odpowiedzialnym rodzicem. Mam w swoim otoczeniu koleżankę, która ma jedno dziecko i zawsze odpowiada "aż jedno". Życzę samego dobra w Waszym życiu!!!
Ja jednak rozumiem, że rodzina z filmu mówiła o własnej sytuacji i im podobnym... My z mężem niestety nie mamy dzieci i nie urażają mnie filmy "Rodzina jest super!" Akceptujemy własną sytuację i jednocześnie cieszymy się z tymi, którzy mają dzieci.
@@kasiaklinn3690 "Najlepsze co Rodzice (Pan odnosił się ogólnie, nie do siebie) mogą dać swoim dzieciom to relacja a na drugim miejscu rodzeństwo" Proszę Pani takie podejście brzmi bardzo ładnie ale narzuca niepotrzebne stereotypy i traktuje tak na prawdę dzieci przedmiotowo... Dzieci nie rodzimy dla drugich dzieci, również nie rodzimy ich dla samych siebie...Tylko dla nich samych... Mało kto o tym pamięta... To nie jest jakaś rzecz... Eh.. ja tylko miałam ciche nadzieję że bohaterowie zmusza się do refleksji na ten temat, nic więcej...wszak to przekazujemy dalej naszym dzieciom...Ja nie będę dzielić się ile posiadam dzieci i czy w ogóle je posiadam... Może znam sutacje z innej perspektywy jak np traktowani są jedynacy... I proszę mi uwierzyć nikt nie musi zastanawiać się, żeby podarować drugiego dziecka pierwszemu jak Pani wyżej napisała... Każdy może powiedzieć nawet będąc zdrowym, posiadającym warunki rodzicem, że więcej dzeci nie chcei i kropki i to też jest ok, tak samo jak zdrowe małżeństwo może zdecydować, że nie chce się rozmnażać... choćby że względów klimatycznych (a znam takie pary) i to też jest ok... Dlatego tego rodzaju przeświadczenia w głowie choć brzmią pięknie robią wiele złego, a sam program jest bardzo fajny, mam nadzieję, że nie pomyślała Pani że mnie on irytuje... Bo nie wim czemu odniosła się Pani, że Pani to nie dotyka a nie posiada Pani dzieci? Ja z chcecia oglądam program, piszę tylko o spojrzeniu na pewne kwestie szerzej...Czy nie mam prawa o tym pisać? Nie zgadzam się z takim podejściem do prokreacji i mam prawo do wypowiedzi... Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego, bohaterom również, gdyż wyglądają na Cudowna rodzine a w każdej z naszych głów są ukształtowane schematy i tyle, ja cieszę się, że kiedyś(jak byłam młoda dziewczyna) matka czwórki dzieci powiedziała mi to co napisałam wyżej "dzieci nie rodzimy dla siebie" bo często w całym posiadadaniu koncentrujemy się na tym, że ja chce, powinnam...itd a nie na tym z tym z jaką odpowiedzialnościa wiąże się posiadanie dziecka o czym ładnie powiedzieli bohaterowie,jeszcze raz pozdrawiam.
I dodam tylko, że nie nie jestem jedynakiem....;)