U mnie spokuj, teraz 2 rok pełny. Sporo jej używam do obcinania gałezi przy szykowaniu drzewa do domu + plus praca w sadzie. Narazie bez awari, leje 100ml oleju sthila na 3,5litra bp. Kupiona na allegro.
Mam taką od niedawna i odpalanie tak samo jak u Pana. Serwis mi mówi że to wina krótkiego sznurka i małej dawki paliwa na początku. Nie wiem bo miałem takiego samego NACA I tam odpalanie przebiegało sprawniej. Acha, moja już ma 2 śruby trzymające prowadnice. Pozdrawiam
Masz zalepiony filtr paliwa w pojemniku z benzyną. Jakbyś dłużej ją rozgrzał zacząłby ci zasysać paliwo i byłoby ok. Zmieniaj raz do roku filtr paliwa i będzie w porzo.
Witam czy u Pana też kapie olej smarowania łańcucha podczas pracy i na postoju? ja wiem że ona ma smarowanie łańcucha grawitacyjne, ale u mnie mi sie wydaje że leci za dużo.
To 100% chińczyk robiony dla firmy hecht, pokrywa ma 3 punktowe mocowanie jak dla mnie mocno upierdliwe - zaczep, imbus i nakrętka, ile tych zbiormnikow wypaliłeś, że dopiero po 1 roku łańcuch ostrzysz? Na dotarcie zawsze daję 5 litrów mieszanka 1-25 oleju makity lub stihla, później 1-50 lub 1-25 zależy jaki olej. Szkoda, że świecy nie wykręciłeś i nie pokazałeś. Potwierdzam te badziewiaste wężyki mi po roku sparciały.
@@MegaWeasly wycinałem sad tymi sprzętami miałem tą HECHTA Gałęziówke i NAC też gałęziówka plus do tego dwie duże piły też chińczyki. Udało się wyciąć jakieś 700drzew jabłoni 20/30letnich. Po tym sprzęcie została tylko kupa złomu a jeszcze przynajmniej dodatkowo cztery prowadnice i 4 łańcuchy jakieś szarpaki sprzęgło itd. koszt tego gówna wyszedł z 1800zł A jakby tak jeszcze paliwo doliczył bo te wielkie to hlaja jak wściekłe to szok . Za tą kasę bym miał dwa Stihl MS 170 lub 1 MS 170 a drugi ms180 I robota byłaby zrobiona dużo szybciej a nie bez przerwy naciąganie łańcucha regulacja albo naprawa czegoś . Finalnie i tak kupiłem Stihl MS 170. I tą jedną piłą wyciąłem nie dużo mniej drzew i chodzi do dziś.
@@orientorient292 Ojciec kupił Stihl-a. Po 10 latach orania nią półmetrowych kłód do kominka, zawiózł do serwisu po raz pierwszy "bo coś nie smaruje łańcucha". Ma tak potężny przebieg że nie widać jaka to marka tylko kolor zdradza, a prowadnica to na czubku zaczęła się ostrzyć na płazach i teraz przód ma tam już cieńszą blachę... Kupił drugą podobną w tamtym roku. Na prowadnicy już połowa napisu starta, a on mówi że to nówka ledwo dotarta... Taa. Ja mam taką chinkę jak Pańska. "Kupiłem" ją w serwisie płacąc rachunek za jej naprawę/przegląd - właściciel nigdy się nie zgłosił. Widać że drewno cięła tylko przez sęki, zszywki i gwoździe - 100% pracownicy na budowie, bo koszmarnie zaniedbana. Do kupy czarnymi wkrętami od regipsów skręcona. Ale ogród mi posprzątała. Identyczna tyle ze Erman się nazywa.
@@orientorient292 A ja kupiłem najmniejszego Stilha 150, gałęziówkę do sadu. Koszt wtedy 1.400 a teraz 2600 i bym już tyle nie dał a zastanawiałem się też na tym Hecht
Jak dbasz tak masz, plastikowego Stihla można w godzinę zajechać jak przestojów się nie przestrzega, a cewki siadają nawet raz do roku przy normalnej pracy, Husqvarna po roku czasu wymaga wymiany łożysk bo jakość fabrycznych gorsza niż w Chinkach, a jak na czas nie wychwycisz luzu, to jeszcze plastikowy karter się wytłucze... Niemiecka jakość już dawno przeminęła z nastaniem ery plastiku, została tylko cena, choć i ta w amatorskich seriach wzrosła nawet o 100% w ostatnich latach...🤔 No a półka prosów to dopiero od 3.5 kpln się "zaczyna" 😅. Jeśli ktoś potrafi wyregulować gaźnik po dotarciu silnika czy wypalić paliwo przed zimowaniem to piła, nawet chinka posłuży latami , najważniejsze to nie kupować małej piły z prowadnicą 45 lub większą bo to nie wyścig męskości 😅.
Mam taką piłę po roku wymieniony gaźnik w tym rozpuściło wężyk od paliwa . Sama gałęziówka śmiga i daje radę.
U mnie spokuj, teraz 2 rok pełny. Sporo jej używam do obcinania gałezi przy szykowaniu drzewa do domu + plus praca w sadzie. Narazie bez awari, leje 100ml oleju sthila na 3,5litra bp. Kupiona na allegro.
@@MegaWeasly hi buy him a 15 inch chain and rail and try to cut something
Mam taką od niedawna i odpalanie tak samo jak u Pana. Serwis mi mówi że to wina krótkiego sznurka i małej dawki paliwa na początku. Nie wiem bo miałem takiego samego NACA I tam odpalanie przebiegało sprawniej. Acha, moja już ma 2 śruby trzymające prowadnice. Pozdrawiam
Masz zalepiony filtr paliwa w pojemniku z benzyną. Jakbyś dłużej ją rozgrzał zacząłby ci zasysać paliwo i byłoby ok. Zmieniaj raz do roku filtr paliwa i będzie w porzo.
Witam ja jednak wybieram między modelami hech 45 ,50 ,945 z góry dziękuję za pomoc ?
Witam czy u Pana też kapie olej smarowania łańcucha podczas pracy i na postoju? ja wiem że ona ma smarowanie łańcucha grawitacyjne, ale u mnie mi sie wydaje że leci za dużo.
Cześć, nie mam problemu z kapaniem oleju
@@MegaWeasly u mnie nie jest ten problem ze kapie olej jak ja położę na ziemi to zaraz jest plama...
gaznik do regulacji w tym jednorękim bandycie
Ile już może mieć godzin pracy ?
Bo zastanawiam się czy kupić jak po 2 latach się sprawuje ?
Jakieś 20litrow benzyny przerobiła napewno. Chodzi i nic jej nie jest. Leje tylko wwecej oleju. Na 3,5 litra 100ml sthila
@@MegaWeasly o to super to kupię taką piłę.
Pozdrawiam
nastav karburator - skrutkou L... je to hobby píla a za daný peniaz dobrá kúpa.
Hecty wymagają bardzo rzadkiego oleju.
Do mieszanki czy łańcucha?
@@Metasek Do łańcucha
@@prime7245pl co jest lepsze hecht czy powermat?
@@Metasek Według mnie hecht
@@prime7245pl a taki cedrus? Gaznik walbro prowadnica lancuch oregon?
To 100% chińczyk robiony dla firmy hecht, pokrywa ma 3 punktowe mocowanie jak dla mnie mocno upierdliwe - zaczep, imbus i nakrętka, ile tych zbiormnikow wypaliłeś, że dopiero po 1 roku łańcuch ostrzysz? Na dotarcie zawsze daję 5 litrów mieszanka 1-25 oleju makity lub stihla, później 1-50 lub 1-25 zależy jaki olej. Szkoda, że świecy nie wykręciłeś i nie pokazałeś. Potwierdzam te badziewiaste wężyki mi po roku sparciały.
Glupi zawsze kupuje dwa razy:-)
a glupší kúpi drahú pílu na hobby prácu
1 rok użytkowania i pierwsze ostrzenie? Śmieszny jesteś
Wiesz, jeśli łańcuch jest ostry to nie ma sensu co chwilę ostrzyć
badziew szkoda czasu pieniędzy i energi...
Typowy chińczyk...
@@MegaWeasly wycinałem sad tymi sprzętami miałem tą HECHTA Gałęziówke i NAC też gałęziówka plus do tego dwie duże piły też chińczyki. Udało się wyciąć jakieś 700drzew jabłoni 20/30letnich. Po tym sprzęcie została tylko kupa złomu a jeszcze przynajmniej dodatkowo cztery prowadnice i 4 łańcuchy jakieś szarpaki sprzęgło itd. koszt tego gówna wyszedł z 1800zł A jakby tak jeszcze paliwo doliczył bo te wielkie to hlaja jak wściekłe to szok . Za tą kasę bym miał dwa Stihl MS 170 lub 1 MS 170 a drugi ms180 I robota byłaby zrobiona dużo szybciej a nie bez przerwy naciąganie łańcucha regulacja albo naprawa czegoś . Finalnie i tak kupiłem Stihl MS 170. I tą jedną piłą wyciąłem nie dużo mniej drzew i chodzi do dziś.
@@orientorient292 Ojciec kupił Stihl-a. Po 10 latach orania nią półmetrowych kłód do kominka, zawiózł do serwisu po raz pierwszy "bo coś nie smaruje łańcucha". Ma tak potężny przebieg że nie widać jaka to marka tylko kolor zdradza, a prowadnica to na czubku zaczęła się ostrzyć na płazach i teraz przód ma tam już cieńszą blachę... Kupił drugą podobną w tamtym roku. Na prowadnicy już połowa napisu starta, a on mówi że to nówka ledwo dotarta... Taa.
Ja mam taką chinkę jak Pańska. "Kupiłem" ją w serwisie płacąc rachunek za jej naprawę/przegląd - właściciel nigdy się nie zgłosił. Widać że drewno cięła tylko przez sęki, zszywki i gwoździe - 100% pracownicy na budowie, bo koszmarnie zaniedbana. Do kupy czarnymi wkrętami od regipsów skręcona. Ale ogród mi posprzątała. Identyczna tyle ze Erman się nazywa.
@@orientorient292 A ja kupiłem najmniejszego Stilha 150, gałęziówkę do sadu. Koszt wtedy 1.400 a teraz 2600 i bym już tyle nie dał a zastanawiałem się też na tym Hecht
Jak dbasz tak masz, plastikowego Stihla można w godzinę zajechać jak przestojów się nie przestrzega, a cewki siadają nawet raz do roku przy normalnej pracy, Husqvarna po roku czasu wymaga wymiany łożysk bo jakość fabrycznych gorsza niż w Chinkach, a jak na czas nie wychwycisz luzu, to jeszcze plastikowy karter się wytłucze... Niemiecka jakość już dawno przeminęła z nastaniem ery plastiku, została tylko cena, choć i ta w amatorskich seriach wzrosła nawet o 100% w ostatnich latach...🤔 No a półka prosów to dopiero od 3.5 kpln się "zaczyna" 😅. Jeśli ktoś potrafi wyregulować gaźnik po dotarciu silnika czy wypalić paliwo przed zimowaniem to piła, nawet chinka posłuży latami , najważniejsze to nie kupować małej piły z prowadnicą 45 lub większą bo to nie wyścig męskości 😅.