Dzielnie dałaś radę. Swietnie to pooglądać, bo w przysżłym tygodniu wybieramy się w Bieszczady, więc mamy przetarci :) Leci łapka w górę i sub na wsparcie kanału. Wiemy jak to potrzebne. W kolejnych wolnych chwilach oglądamy kolejne odcinki. Pozdrawiamy!
Fajnie się ogląda i wspomina. Szacun dla Ciebie 👍👏 Udało mi się przejść GSB w zeszłym roku z kumplem w 15 dni. Ale szliśmy w wersji „ultra light”. Mój plecak 22 litry z bukłakiem wody ważył 6 kilo i to był chyba klucz do sukcesu. Spaliśmy w agroturystykach i schroniskach. Aha, tez zeszliśmy niebieskim jakieś 300 metrów zamiast w prawo do góry czerwonym hehe. Takie gapiostwo. Pozdrawiam
To niesamowita przygoda, jakbym miała możliwość to bym też szła na lekko... Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma 😁 Ja lubię posiedzieć, poobserwować, więc 15 dni to nie dla mnie 😅 ale podziwiam 😊
Ale wspaniale się Ciebie ogląda. Najpierw "płaczesz", że stromo, nie dasz rady, a już za chwilę piękny uśmiech i radość na twarzy "dałam radę, nie było tak źle" 😊 Planuje wyruszyć na gsb za 2 tygodnie. Chętnie posłucham jakiś rad, gdzie spać skąd wziąć mapy...
Dziękuję za miłe słowa. Polecam przewodnik Leszka Piekło i na Facebooku grupę Główny Szlak Beskidzki, w plikach jest załącznik z noclegami i numerami telefonów do tanich miejscówek 😊
Podziwiam wytrwałość pomimo bólu kolana. Domyślam się że ciężko się schodzi jak doskwiera kolano...wiem coś o tym bo jestem przed operacją kolana (uszkodzona łąkotka) ale jak miałbym coś Ci podpowiedzieć to jak już we wcześniejszych komentarzach miałaś okazję przeczytać to wg mnie odeślij namiot bo waga plecaka robi swoje a to też w pewien sposób działa pewnie znaczący będzie wpływać na kolano. Oczywiście trzymam kciuki, że wszelkie bóle ustały i życzę dalszej wytrwałości.
Ból kolana bardzo doskwierał, całkowicie pokrzyżował mi plany 😞 ale dzięki temu zyskałam kolejne doświadczenie i na kolejny etap GSB przygotuję się lepiej. 🙂
Już kiedy pokazałaś na przełęczy pod Tarnicą schody w dół, wiedziałem, że będzie wtopa. Miałem nadzieję, że zaraz się poprawisz. Niestety. Jak to mówią: przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda. Ogólnie szacunek - taka trasa z takim obciążeniem... Dziękuję i pozdrawiam.
Cześć, mam na imię Rafał jestem z Gorzowa Wlkp, W zeszłym roku zrobiłrm GSB w 21 dni. więc pozwólę sobie powiedzieć Tobie parę rzeczy, które wyłapałem po obejrzeniu 1 dnia drogi plus materiału o plecaku. Plecak masz ZDECYDOWANIE za ciężki, ten nie powinien ważyć więcej niż 1/3 wagi ciała i jest to max. Ja także mam namiot starego typu co jest niezniszczalny ale waży 3,5 kg i nie popierdzielam w nim na szlakach długodystansowych. Jeśli już nie chcesz spać pod dachem, wiadomo przygoda no i kasa to zamiast namiotu niech ktoś Tobie podeśle płachtę biwakową lub tarpa. Odeślij zbędne gary na gsb są zbedne no chyba, że rzeczywiście bedziesz gotowala. Zainstaluj sobie apkę mapa turystyczna i sprawdzaj szlak każde zgubienie drogi kosztuje czas. Na przyszłość rozważ zegarek ze śladem szlaku. Im mniej nosisz badziewa na plecach tym lepiej. Trzymam kciuki i powodzenia.
Dziękuję za dobre rady. Doskonale wiem że plecak był za ciężki, bo to nie pierwsza moja tego typu wyprawa i zawsze mam ten sam problem 😅 Z "garów" mam jedynie mini kuchenkę ( mieści się w dłoni) i metalowy kubek, robię sobie w nim kawę, herbatę i owsiankę. Także używam. Mój plan zakładał przejście etapu od Wołosatego do Rymanowa, jednak w kolejnych filmach dowiesz się czy się udało 😉 Mam mapy turystyczne i moment zgubienia szlaku wynikał z mojego przemęczenia i bólu, więc mogłam tego uniknąć 🤷🏻♀️ Zapraszam też do obejrzenia poprzedniego filmu, zobaczysz mniej więcej co zabrałam z sobą. Pozdrawiam 😊
Z całym szacunkiem, ale skąd Ty wziąłeś tą wagę plecaka? Max 1/3 masy ciała? Wyobrażasz sobie chłopa 100kg z 30kg plecakiem? Ja z kolei gdzieś kiedyś czytałem, że max to powinno być 10-15% masy ciała i to już taka granica. Sam chciałbym ruszyć w sierpniu i tak się zastanawiam czy brać namiot, bo z tego co trochę już popytałem jest do ogarnięcia bez problemu nocując pod dachem w agro, bazach namiotowych czy schroniskach. Wiadomo wtedy mniejszy, lżejszy plecak, ale drożej. Niby namiot mam niecałe 1kg, do tego śpiwór i mata, ale kosztem większego plecaka i robi się zagwozdka czy w ogóle się z tego skorzysta, szczególnie jak sporo osób mówi, że często odsyłali spanie, bo było po prostu zbędne.
Chlopie... 1/3 wagi ciala to kosmos.... w wojsku mialem oststni raz tyle na sobie lacznie z bronia i pelna ladownica .... Nie wiem skad to wzioles... moze jestes z Marvela... Szacun... 15 procent wagi ciala wykonczy niedoswiadczonego piechura po 3 dniach... dlatego ludzie odsylaja czesc ekwipunku i tlumacza sie ze "nie potrzbny"... Guzik prawda... wymiekli... Jesli pomyslisz i sie ogarniesz wystarczy ci 10...12% ze spaniem i kuchnia... dobijasz do 15 ... 17 z zarciem i woda, jesli sie dobrze ogarniasz w terenie polska nie jest Sahara (jeszcze) ... wode da sie zalatwic do kilkanascie kilometrow wiec mozesz nieszc mniej... Ciekawe ... nikt nie napisal dziewczynie ze nie dopasowala plecaka do siebie... ten plecak ma nie tylko pas biodrowy i szelki, ale tez piersiowy... plecak podciagniety za wysoko, zawsze krzywo i nie wyrownany... sciagniete na max pasy balansowe/stabilizujace zawsze sciagniete na max... Mapa to podstawa.... kompas... i aktualnie KAZDY smartfon (jesli madrze gospodarujesz energia) najlepiej wlacz tryb samolotowy.... slad szlaku musisz miec w glowie.... i myslec... czym sie rozni noszenie badziewia na plecach od noszenia badziewia na rece ? Cena ? Powodzenia ... Do zobaczenia na szlaku... Trzymam kciuki.... za kazdy %... ;))
Powodzenia, chociaż jeżeli na przełęcz Bukowską wchodziłaś i się męczyłaś i na przełęcz pod Tarnicę to ciężko widzę jeszcze kolejne 480 km tym bardziej, że tam są naprawdę wredne podejścia niekiedy.
Przyjemnie się ogląda pozdrawiam i wytrwałości w dalszej drodze
Dziękuję, wkrótce pojawią się kolejne odcinki 😊
Ooo, super! Uwielbiamy Bieszczady. Pozdrawiamy! 😀
Piękna kobieta sama na szlaku podziwiam. I jeszcze chciało się filmować to wszystko.
Super👍😉
Dzielnie dałaś radę. Swietnie to pooglądać, bo w przysżłym tygodniu wybieramy się w Bieszczady, więc mamy przetarci :) Leci łapka w górę i sub na wsparcie kanału. Wiemy jak to potrzebne. W kolejnych wolnych chwilach oglądamy kolejne odcinki. Pozdrawiamy!
Dzięki serdeczne za te słowa 💪
Fajnie się ogląda i wspomina. Szacun dla Ciebie 👍👏 Udało mi się przejść GSB w zeszłym roku z kumplem w 15 dni. Ale szliśmy w wersji „ultra light”. Mój plecak 22 litry z bukłakiem wody ważył 6 kilo i to był chyba klucz do sukcesu. Spaliśmy w agroturystykach i schroniskach.
Aha, tez zeszliśmy niebieskim jakieś 300 metrów zamiast w prawo do góry czerwonym hehe. Takie gapiostwo.
Pozdrawiam
To niesamowita przygoda, jakbym miała możliwość to bym też szła na lekko... Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma 😁
Ja lubię posiedzieć, poobserwować, więc 15 dni to nie dla mnie 😅 ale podziwiam 😊
Super wycieczka i ładne widoki Pozdrawiamy 😉
Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia kolejnych odcinków 😊
Ale wspaniale się Ciebie ogląda. Najpierw "płaczesz", że stromo, nie dasz rady, a już za chwilę piękny uśmiech i radość na twarzy "dałam radę, nie było tak źle" 😊
Planuje wyruszyć na gsb za 2 tygodnie. Chętnie posłucham jakiś rad, gdzie spać skąd wziąć mapy...
Dziękuję za miłe słowa. Polecam przewodnik Leszka Piekło i na Facebooku grupę Główny Szlak Beskidzki, w plikach jest załącznik z noclegami i numerami telefonów do tanich miejscówek 😊
@@przedsiebie84 Dziękuję. Już zabieram się za drugi odcinek.
Fajny filmik 🙂 Uwielbiam Bieszczady i pozdrawiam 🙂
Podziwiam wytrwałość pomimo bólu kolana. Domyślam się że ciężko się schodzi jak doskwiera kolano...wiem coś o tym bo jestem przed operacją kolana (uszkodzona łąkotka) ale jak miałbym coś Ci podpowiedzieć to jak już we wcześniejszych komentarzach miałaś okazję przeczytać to wg mnie odeślij namiot bo waga plecaka robi swoje a to też w pewien sposób działa pewnie znaczący będzie wpływać na kolano. Oczywiście trzymam kciuki, że wszelkie bóle ustały i życzę dalszej wytrwałości.
Ból kolana bardzo doskwierał, całkowicie pokrzyżował mi plany 😞 ale dzięki temu zyskałam kolejne doświadczenie i na kolejny etap GSB przygotuję się lepiej. 🙂
Już kiedy pokazałaś na przełęczy pod Tarnicą schody w dół, wiedziałem, że będzie wtopa. Miałem nadzieję, że zaraz się poprawisz. Niestety. Jak to mówią: przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda. Ogólnie szacunek - taka trasa z takim obciążeniem... Dziękuję i pozdrawiam.
Teraz już wspominam z uśmiechem, ale wtedy nie było mi do śmiechu 😅 przynajmniej teraz uważniej spoglądam na oznaczenia szlaku 😉
Mój ulubiony szlak bieszczadzki.
Kochana, plecak nie powinien przekraczać 15% masy ciała. Oglądam dalej. 😊
@@martas.8448 Wiem wiem 😅 powoli staram się inwestować w lżejszy i mniejszy sprzęt 😁
Cześć, mam na imię Rafał jestem z Gorzowa Wlkp, W zeszłym roku zrobiłrm GSB w 21 dni. więc pozwólę sobie powiedzieć Tobie parę rzeczy, które wyłapałem po obejrzeniu 1 dnia drogi plus materiału o plecaku. Plecak masz ZDECYDOWANIE za ciężki, ten nie powinien ważyć więcej niż 1/3 wagi ciała i jest to max. Ja także mam namiot starego typu co jest niezniszczalny ale waży 3,5 kg i nie popierdzielam w nim na szlakach długodystansowych. Jeśli już nie chcesz spać pod dachem, wiadomo przygoda no i kasa to zamiast namiotu niech ktoś Tobie podeśle płachtę biwakową lub tarpa. Odeślij zbędne gary na gsb są zbedne no chyba, że rzeczywiście bedziesz gotowala. Zainstaluj sobie apkę mapa turystyczna i sprawdzaj szlak każde zgubienie drogi kosztuje czas. Na przyszłość rozważ zegarek ze śladem szlaku. Im mniej nosisz badziewa na plecach tym lepiej. Trzymam kciuki i powodzenia.
Dziękuję za dobre rady. Doskonale wiem że plecak był za ciężki, bo to nie pierwsza moja tego typu wyprawa i zawsze mam ten sam problem 😅 Z "garów" mam jedynie mini kuchenkę ( mieści się w dłoni) i metalowy kubek, robię sobie w nim kawę, herbatę i owsiankę. Także używam. Mój plan zakładał przejście etapu od Wołosatego do Rymanowa, jednak w kolejnych filmach dowiesz się czy się udało 😉 Mam mapy turystyczne i moment zgubienia szlaku wynikał z mojego przemęczenia i bólu, więc mogłam tego uniknąć 🤷🏻♀️ Zapraszam też do obejrzenia poprzedniego filmu, zobaczysz mniej więcej co zabrałam z sobą. Pozdrawiam 😊
Z całym szacunkiem, ale skąd Ty wziąłeś tą wagę plecaka? Max 1/3 masy ciała? Wyobrażasz sobie chłopa 100kg z 30kg plecakiem?
Ja z kolei gdzieś kiedyś czytałem, że max to powinno być 10-15% masy ciała i to już taka granica.
Sam chciałbym ruszyć w sierpniu i tak się zastanawiam czy brać namiot, bo z tego co trochę już popytałem jest do ogarnięcia bez problemu nocując pod dachem w agro, bazach namiotowych czy schroniskach. Wiadomo wtedy mniejszy, lżejszy plecak, ale drożej. Niby namiot mam niecałe 1kg, do tego śpiwór i mata, ale kosztem większego plecaka i robi się zagwozdka czy w ogóle się z tego skorzysta, szczególnie jak sporo osób mówi, że często odsyłali spanie, bo było po prostu zbędne.
@@przedsiebie84 wiem co zabrałaś bo jak pisałem obejrzałem film o pakowaniu. 😂
@@p3reev 30% masy ciała to taki maks dopuszczalny. Zalecany jest mniejszy.
Chlopie... 1/3 wagi ciala to kosmos.... w wojsku mialem oststni raz tyle na sobie lacznie z bronia i pelna ladownica .... Nie wiem skad to wzioles... moze jestes z Marvela... Szacun... 15 procent wagi ciala wykonczy niedoswiadczonego piechura po 3 dniach... dlatego ludzie odsylaja czesc ekwipunku i tlumacza sie ze "nie potrzbny"... Guzik prawda... wymiekli... Jesli pomyslisz i sie ogarniesz wystarczy ci 10...12% ze spaniem i kuchnia... dobijasz do 15 ... 17 z zarciem i woda, jesli sie dobrze ogarniasz w terenie polska nie jest Sahara (jeszcze) ... wode da sie zalatwic do kilkanascie kilometrow wiec mozesz nieszc mniej...
Ciekawe ... nikt nie napisal dziewczynie ze nie dopasowala plecaka do siebie... ten plecak ma nie tylko pas biodrowy i szelki, ale tez piersiowy... plecak podciagniety za wysoko, zawsze krzywo i nie wyrownany... sciagniete na max pasy balansowe/stabilizujace zawsze sciagniete na max... Mapa to podstawa.... kompas... i aktualnie KAZDY smartfon (jesli madrze gospodarujesz energia) najlepiej wlacz tryb samolotowy.... slad szlaku musisz miec w glowie.... i myslec... czym sie rozni noszenie badziewia na plecach od noszenia badziewia na rece ? Cena ?
Powodzenia ... Do zobaczenia na szlaku... Trzymam kciuki.... za kazdy %... ;))
Powodzenia, chociaż jeżeli na przełęcz Bukowską wchodziłaś i się męczyłaś i na przełęcz pod Tarnicę to ciężko widzę jeszcze kolejne 480 km tym bardziej, że tam są naprawdę wredne podejścia niekiedy.
Nie planowałam od razu całego GSB, tylko około 100 km. A jak chcesz zobaczyć co działo się dalej, to jest już drugi odcinek na kanale 😊
Łapa w góre i idę z Tobą!
Pani "Przed siebie" ogląda się zajebiście. Mam nadzieję że Twój plecak Cię nie pokona
Dziękuję 😊 postaram się jak najszybciej wstawić kolejny odcinek 😉