Kiedyś ludzie kombinowali i czas na to był. Dzisiaj wszystko prawie gotowe a czasu nie ma. Mój ojciec kiedyś jak nie mógł kombajnu do bóraków dostać to sam pospawał. Po paru latach na rynku się bardzo podobny pojawił.
Mam taki po dziadku.Jeszcze zdarza mi się go uruchamiać do bardzo grubego drzewa.Największą średnicę jaką przecierałem 160cm. Super film.Brawo dla Jarka.
Dokładnie. Konstrukcja wydaje się toporna i archaiczna ale jak na tamte czasy gdzie trzeba było kombinować żeby te części w ogóle mieć i jeszcze z tego coś zbudować to szacuneczek.
Jarku chciałbym mieć takie dzieciństwo a ta piła coś pięknego od dawna nie widziałem takich konstrukcji jak to kiedyś nazwałeś alpejskich konstrukcji. Dobrze że jest ktoś tak inteligentny i pozytywny na tym yt .
W Zgłobicach koło Tarnowa w latach 90tych ciąłem tam olchy na foszty ale tam miał zamontowane 3 piły i szło szybciej , teraz już tego nie ma jak właściciel zmarł ,widać poszedł trak na złom jak większość podobnych rzeczy z PRLu w tych czasach Ps. podziwam Cię za ten bałagan pamiętam jak w latach 70-80 u nas było podobnie , jak złom chiałem wywieźć to wrzucając na wóz dziadek stał i wyjmował bo jemu się to przyda :) fajne czasy jednym słowem , zostały wspomnienia , choć dzisiaj nie wszystko jest złe w rolnictwie dużo więcej ułatwień ale niestety też dużo więcej chemii i u nas na wsi mało kto nawet kury ma a co dopiero coś posadzone w ogródku żeby było swoje bez nawozu tylko na oborniku, mniejsze zbiory ale za to smak jarzyn inny lepszy , ale się rozpisałem , fajny kanał subskrybuję i oglądam wieczorem dla relaksu , mam jeszcze trochę pola może kupię 60tke lub 30tke jaką dawnij miałem zieloną z 72roku od nowości i się będę bawił bo to już raczej dla hobby by było ;) żyć z tego przy małej ilości ha się nie da niestety trzeba pracować i po pracy zajmować się tym jak to dawniej było :) serdeczne pozdrowiena , dużo zdrowia i wytrwałości w tym co robisz i pokazujesz i tak symaptycznie na luzie , jesteś bardzo pozytywną osobą i wszechstronnie uzdolnioną , pokazujesz sobą jak wiele umiejętności trzeba mieć na wsi , a dzisiaj młodzież to smartfon gry takie czasy ..brak internetu i tragedia i bez urazy dla młodych ale nie żyjemy w ciekawych czasach takie tam plastikowe wszystko łacznie z dziewczynami i chłopcami zniewieściałymi, ale to może tylko moje takie zdanie bo wapniak już jestem ;)
Więcej jest nas takich. Wychowałem się na gospodarstwie i mam te same doświadczenie. Jeśli ktoś chce poczuć klimat Podlaskiej wsi zapraszam na moje filmy o gokardzie, motocyklu MZ i filmie "moje zwierzątko" o krowie mlecznej.
@@78lancellot oglądałem i dałem łapkę w górę , ładna ta krówka i ten zapach trawy jak skubią niepowtarzalny , jeśl chodzi o gokart mistrzostwo świata ten mały na nim :)
Zabytkowy działający tartak widziałem w skansenie we Wdzydzach na kaszubach. Napęd z lokomobili przez pas transmisyjny. W twoim tartaku najbardziej zadzwił mnie ten drewniany korbowód. Kreatywny konstruktor ☺
Pamiętam moja dzieciństwo a właściwie to już może byłem nastolatkiem jak pracowałem z dziadkiem w identyczny tartaku dosłownie taka sama konstrukcja. Nie był używany od kilkunastu lat ale myślę że nie trzeba dużo żeby to znów uruchomić. Przypomniałaś mi moje młode lata ;-)
Też lubię takie klimaty.Zarąbiste te wszystkie przekładnie. Widać tam zbiór różnych maszyn i narzędzi. Jarek pod dach z tym bo to nie tylko zabytek ale Polska a raczej chłopska, wiejska myśl techniczna.(nikogo nie obrażając oczywiście) Sam jestem ze wsi . To naprawdę nadaje się do skansenu.
Taki tartak to kiedyś był na każdej wsi. Jak jeździłem na wakacje w lubelskie to było tego od groma. A worków z trocinami i ich zapachu nie da się zapomnieć.
Trak poziomy. Produkowany seryjnie w przedwojennych niemieckich zakładach w Bydgoszczy. Oczywiście nie ten bo to samoróbka. A ja osobiście pracowałem na - możliwe ze nawet na przeszło 100-letnim traku poziomym. Był to największy trak w okolicy. Maksymalna kłoda to 120cm w poziomie, 130cm w pionie i 6m długości. Ale bywały większe to wtedy trzeba było je trochę ociosać. Piła była spawana pośrodku a zęby szły do połowy w jedną stronę a od połowy w drugą. Posuw wózka był przez przekładnię bezstopniową, cierną na zasadzie toczącego się koła gumowego na metalowej tarczy. Im kółko dalej od środka tym posuw większy. Napęd na wózek był na zasadzie koło zębate i listwa zębata. Identyczny trak poziomy na jakim ja pracowałem jest wystawiony w skansenie we Wdzydzach Kiszewskich. Dodam jeszcze że rama piły chodziła na łożyskach ślizgowych wykonanych z... drewna. Tak, to były klocki drewniane pracujące w oleju! Rozwiązanie niesamowicie trwałe bo klocki wymagały wymiany średnio raz w roku. Tak samo na drewnianych klockach pracował trak pionowy, wielopiłowy.
Piękna sprawa ;) Kiedys ludzie głupi nie byli , ba moze mądrzejsi niz dzis skoro takie cuda umieli stworzyc i to zapewne bez większych wyliczen , planow itp.
Witam i pozdrawiam oglądam i nie wierze w to co widzę. Taki A nawet bardzo podobny w latach 80 90 ciął w mojej wiosce .oj wtedy ten Tartak to był jedyny w okolicy wszyscy ciągneli ciągnikami kloce na smyka na łańcuchu po drodze to były czasy .a dzwięk szu szu szu było słychać całymi dniami na naprawdę dużą odległośc.tam przy traku życie towarzystkie kwitło.w filmie nie powiedziałeś jeszcze i oleju przepalonym lub inaczej przerubce którym smarowało się śruby i ślizgu pomiędzy ramą sztywną a ruchomą .piękna maszyna.ten Tartak znajdował się na Podkarpaciu niedaleko Jarosławia.pozdrawiam.
Patrząc po wyposażeniu i licznych rozwiązaniach tego gospodarstwa to Twój tata to musiał być łebski, gospodarny gość. Teraz widać wszystko stoi w miejscu i żyjesz wspomnieniami.
Kurwa to jest życie, tu porobisz tam porobisz, a dziś odpalisz tartak i sobie popilnujesz. Przy moim tempie życie dom praca dom praca ... Zazdroszczę szczerze.
Jaki tartak moja twoja . Wielka rewelacja Wyklucza tartak zwany potocznie szarpak . Tylko nie na koło zamachowe czyli napęd ,, umnie stoi to tej pory taka maszyna .
tak pewne wiesjki pseudofachowiec jak kable wszystkie na wierzchu, ja już widze że to pałtoch przez takie rzeczy które nei są zabezpieczone wiejski pałtoch
Mieszkalem na wiosce w obecnym województwie podkarpackim. Takich konstrukcji u nas pylo kilka sztuk. Zaglebie produkcji styli do łopaty miotel i tp. Zła sie w oku kreci. Swiat który doszedł na zawsze.
Kiedyś ludzie byli bardzo kreatywni budowali sobie sami maszyny bo nie mieli środków na zakup albo nie były dostępne w sprzedaży dla prywatnych gospodarstw a dziś niby wszystko jest ale gówniane i drogie w naprawach,takie samoróbki to jeszcze nas przeżyją.Jarku wrzucaj więcej filmów o tartaku bo mając taki sprzęcik to można coś tworzyć z bali ławki stoły,wiaty,super sprawa i bardzo prosta konstrukcja.
Witam Panie kolego u mnie w miejscowości były takie dwa tartaki a jeden na kilka pił i o dziwo jeszcze z 5 lat temu ciąłem tam sośniaki na deski ;) ale teraz wyparły je objezdne traki tarczowe szybciej , na miejscu bez dźwigania i transportu. Ale jak to mówisz sentyment ;) Pozdrawiam z okolic Zamościa ;)
Mój wujek ma taki tartak w Orawce , tez za nastolatka pomagałem mu ciąć na nim drewno ,posuw wózka ma inaczej zrobiony , do dzisiaj sprawny i w użytku . Wszystko drewno na dom w którym teraz mieszkam było cięte na takim właśnie tartaku w 1980 roku .Tez miło wspominam cięcie nim drewna , ja byłem odpowiedzialny za przykręcenie kłody do wózka i oczyszczanie torów z trocin noi czasem kręciłem korba żeby obniżyć pile .
Jeszcze są u mnie po takim części leżą słupki piła wózki też stoją gdzieś w krzakach. Beton wylany razem z osią i kołem od ESA co napędzał silnik 😉 ale traki tartaczne wyparły takie tartaki 😁 i teraz nikt nie wie że istniały a wiele budynków i innych konstrukcji dzięki takim tartakom powstało
Podobny tartak był u nas na Podkarpaciu. ;) I też pamiętam za dzieciństwa jak non stop pracował! Bo faktycznie, bardzo powoli to szło! Później z piły Moja-Twoja został przerobiony na piłę taśmową. Cała konstrukcja napędu wózka itd. była nadal tak jak tutaj. Ale sama piła cięła drewno znacznie szybciej. :) I jak nic, pamiętam jak mieliśmy piec na trociny zrobiony. Mojego Taty konstrukcji, i jeździliśmy właśnie do tego tartaku po trociny. Do dziś dania pamiętam jak tam pod tą piłą jak cięli, siedziałem i bawiłem się w tych trocinach. ;) Jeszcze były takie świeże, cieplutkie. ^^ Później jak już trochę starszy byłem to narzekałem, bo musiałem pomagać. :P Ale też lubiłem tam przyjeżdżać. I w sumie, parę lat temu, będąc już zdecydowanie starszym i wyższym, jak wszedłem do tej komórki gdzie te trociny były, to wszystko wydawało się takie małe. ;) Sama maszyna też wydawała się taka malutka. ^^ Jednak perspektywa dziecka, a perspektywa dorosłego człowieka mega zmienia to wszystko. ;) I kiedyś bałem się tej piły, bo była ogromna, ziuczała, wyrczała. A teraz była taka malutka. ^^ No i też ogólnie szkoda, bo cały tartak od już 4-5 lat został rozebrany i stoją tam samochody właściciela. Ale no cóż, biznes przestał być opłacalny. A i sam właściciel przeszedł na emeryturę, a że spłodził chyba same córki, no to nie miał kto na tym pracować i się tym zajmować. Oraz unowocześnić całą maszynerię. Jak i zasadniczo samo miejsce, też trudny dojazd oraz mały plac. Ale jak nic pamiętam jak się siedziało i patrzyło na tą maszynę, siedząc na kupce drewna. Jak i bawiło w tych trocinach pod spodem. ^^ A taki Relikt jak u Ciebie Jarku, to wyczyścić, odmalować, za konserwować. I dbać o stan! Oraz od czasu do czasu nagrywać filmiki, czy udostępniać publicznie jako zabytek. ^^ Ewentualnie sprzedać/oddać do jakiegoś Muzeum. Bo jest to naprawdę bardzo stara maszyna, która zasługuje na pamięć o niej. :) Bo faktycznie, nie jest to często spotykana maszyna. Gdyż tak jak u Mnie, przerabiano je na taśmowe ze względu na znacznie większą wydajność. :)
TheLee juz nie przesadzaj, jeden konstruktor by ci to ogarnal, jeszcze z regulacja ktora ma sens i poziomowaniem. Nie hejtuje, fajny trak jak na swoje lata, gowno mieli to musieli sobie radzic, jak widac wychodzilo calkiem niezle.
Kurde chciałbym zobaczyć na żywo te arcydzieło inżynierii w akcji poczuć te wibracje ten zapach drewna przemieszany z zapachem smaru uuuuu coś pięknego :-)
Twój tata w tamtych latach to musiał być prawdziwy Bamber
prawdziwy inżynier
Traktory,motorynki,wołgi teraz tartak a za tydzien Jarek ze stodoły T34 85 wyprowadzi
A na przyczepce będzie ciągnął sputnika z prochami Łajki :D :D :D
@@danon4670 ja też
U bota z wisły trzydziestką wyciągnie
abo tygrysa ma w stodole
święta racja
Kiedyś ludzie kombinowali i czas na to był. Dzisiaj wszystko prawie gotowe a czasu nie ma. Mój ojciec kiedyś jak nie mógł kombajnu do bóraków dostać to sam pospawał. Po paru latach na rynku się bardzo podobny pojawił.
Jarek nie pierdziel głupot.. każdy wie że po nocach tniesz dla Ikei.
Super komentarz :) Pozdrawiam
haha dobre !
Jak by jarek ciął to meble by byly porządne.....
he he
Jarek to 4rty brat Blacka Red'
a i White'a
Jarek z tartakiem na karcie casu gratulyjem i udostępniam 👍
Mam taki po dziadku.Jeszcze zdarza mi się go uruchamiać do bardzo grubego drzewa.Największą średnicę jaką przecierałem 160cm.
Super film.Brawo dla Jarka.
mam wrażenie że ta belka tak była zamocowana kilkanaście lat w tartaku i czekała na ten odcinek
Uwielbiam te stare klimaty. Zupełnie tak jak Ty Jarek.
Ten co ten tartak wymyślił dziś miałby dobrą posadę w fabryce maszyn miał łeb nie od parady pozdrawiam
Dokładnie. Konstrukcja wydaje się toporna i archaiczna ale jak na tamte czasy gdzie trzeba było kombinować żeby te części w ogóle mieć i jeszcze z tego coś zbudować to szacuneczek.
U mnie w okolicy jeszcze parę lat temu taki pracował "zarobkowo"😆 zasada działania ta sama czyli moja twoja 😆
A wiecie że to jest Trak
Taki tartak zbodowalem sam i mam go do dziś tylko zdemontowalem i leży
Jarku chciałbym mieć takie dzieciństwo a ta piła coś pięknego od dawna nie widziałem takich konstrukcji jak to kiedyś nazwałeś alpejskich konstrukcji. Dobrze że jest ktoś tak inteligentny i pozytywny na tym yt .
Ale ciekawy sprzęt pierwszy raz widzę taki tartak, zawsze tylko taśmowe traki, a ten jest luks, super takie sprzęciki są
No takiej pilarki to jeszcze nie widzialem . Szacun dla konstruktora
W Zgłobicach koło Tarnowa w latach 90tych ciąłem tam olchy na foszty ale tam miał zamontowane 3 piły i szło szybciej , teraz już tego nie ma jak właściciel zmarł ,widać poszedł trak na złom jak większość podobnych rzeczy z PRLu w tych czasach
Ps. podziwam Cię za ten bałagan pamiętam jak w latach 70-80 u nas było podobnie , jak złom chiałem wywieźć to wrzucając na wóz dziadek stał i wyjmował bo jemu się to przyda :) fajne czasy jednym słowem , zostały wspomnienia , choć dzisiaj nie wszystko jest złe w rolnictwie dużo więcej ułatwień ale niestety też dużo więcej chemii i u nas na wsi mało kto nawet kury ma a co dopiero coś posadzone w ogródku żeby było swoje bez nawozu tylko na oborniku, mniejsze zbiory ale za to smak jarzyn inny lepszy , ale się rozpisałem , fajny kanał subskrybuję i oglądam wieczorem dla relaksu , mam jeszcze trochę pola może kupię 60tke lub 30tke jaką dawnij miałem zieloną z 72roku od nowości i się będę bawił bo to już raczej dla hobby by było ;) żyć z tego przy małej ilości ha się nie da niestety trzeba pracować i po pracy zajmować się tym jak to dawniej było :) serdeczne pozdrowiena , dużo zdrowia i wytrwałości w tym co robisz i pokazujesz i tak symaptycznie na luzie , jesteś bardzo pozytywną osobą i wszechstronnie uzdolnioną , pokazujesz sobą jak wiele umiejętności trzeba mieć na wsi , a dzisiaj młodzież to smartfon gry takie czasy ..brak internetu i tragedia i bez urazy dla młodych ale nie żyjemy w ciekawych czasach takie tam plastikowe wszystko łacznie z dziewczynami i chłopcami zniewieściałymi, ale to może tylko moje takie zdanie bo wapniak już jestem ;)
ale pan bardzo ładny komentarz napisał Jarkowi, sama prawda. pozdrawiam
Więcej jest nas takich. Wychowałem się na gospodarstwie i mam te same doświadczenie. Jeśli ktoś chce poczuć klimat Podlaskiej wsi zapraszam na moje filmy o gokardzie, motocyklu MZ i filmie "moje zwierzątko" o krowie mlecznej.
Nie tylko twoje zdanie, moje też
Popieram w zupełności
@@78lancellot oglądałem i dałem łapkę w górę , ładna ta krówka i ten zapach trawy jak skubią niepowtarzalny , jeśl chodzi o gokart mistrzostwo świata ten mały na nim :)
Zabytkowy działający tartak widziałem w skansenie we Wdzydzach na kaszubach. Napęd z lokomobili przez pas transmisyjny. W twoim tartaku najbardziej zadzwił mnie ten drewniany korbowód. Kreatywny konstruktor ☺
Qrde, zaje...sta sprawa! Aż miło popatrzeć na taki sprzęt, tymbardziej, że lata temu pracował i deski robił. Super sprawa :)
Wracam tu.. to jest pierwszy film Jarka ogarka na jaki trafiłem.. i tak to się zaczęło oglądanie nałogowe.. o to to to właśnie :)
Dzisiejsi inżynierowie powinni się uczyć z tego filmu. Super konstrukcja ☺️
Pamiętam moja dzieciństwo a właściwie to już może byłem nastolatkiem jak pracowałem z dziadkiem w identyczny tartaku dosłownie taka sama konstrukcja. Nie był używany od kilkunastu lat ale myślę że nie trzeba dużo żeby to znów uruchomić. Przypomniałaś mi moje młode lata ;-)
Jarek fajny odcinek! Oby było takich więcej :)
Też lubię takie klimaty.Zarąbiste te wszystkie przekładnie. Widać tam zbiór różnych maszyn i narzędzi. Jarek pod dach z tym bo to nie tylko zabytek ale Polska a raczej chłopska, wiejska myśl techniczna.(nikogo nie obrażając oczywiście) Sam jestem ze wsi . To naprawdę nadaje się do skansenu.
Fajna rzecz. Ciekawa. Jarek wymiata !
Taki tartak to kiedyś był na każdej wsi. Jak jeździłem na wakacje w lubelskie to było tego od groma. A worków z trocinami i ich zapachu nie da się zapomnieć.
Jarek,że ty żyjesz to cud.
przeżył dzieciństwo na tym tartaku to refleks musi mieć dobry
Piękna maszyna, aż super się ogląda jak to wszystko pracuje, tartak na pokolenia, pozdrowionka i miłej pracy.
I ani grama smaru , zauważ :D
Odcinek jak zawsze petarda!
😍😍😍
Czego to ludzie nie wymyślą. Super maszyna pozdrawiam.
Bardzo mądry i zaradny człowiek, trzymaj tak dalej Jarek.👍
Coś pięknego, był czasem do pogadania pomiędzy jednym a drugim cięciem
Jarek pochlaniam Twoje filmy jak gąbka wode.Pozdro z Chelma.
uwielbiam patrzeć jak ktoś pali głupa relaksuję się przy tym, brawo Jarek .
Trak poziomy. Produkowany seryjnie w przedwojennych niemieckich zakładach w Bydgoszczy. Oczywiście nie ten bo to samoróbka. A ja osobiście pracowałem na - możliwe ze nawet na przeszło 100-letnim traku poziomym. Był to największy trak w okolicy. Maksymalna kłoda to 120cm w poziomie, 130cm w pionie i 6m długości. Ale bywały większe to wtedy trzeba było je trochę ociosać. Piła była spawana pośrodku a zęby szły do połowy w jedną stronę a od połowy w drugą. Posuw wózka był przez przekładnię bezstopniową, cierną na zasadzie toczącego się koła gumowego na metalowej tarczy. Im kółko dalej od środka tym posuw większy. Napęd na wózek był na zasadzie koło zębate i listwa zębata. Identyczny trak poziomy na jakim ja pracowałem jest wystawiony w skansenie we Wdzydzach Kiszewskich. Dodam jeszcze że rama piły chodziła na łożyskach ślizgowych wykonanych z... drewna. Tak, to były klocki drewniane pracujące w oleju! Rozwiązanie niesamowicie trwałe bo klocki wymagały wymiany średnio raz w roku. Tak samo na drewnianych klockach pracował trak pionowy, wielopiłowy.
Piękna sprawa ;) Kiedys ludzie głupi nie byli , ba moze mądrzejsi niz dzis skoro takie cuda umieli stworzyc i to zapewne bez większych wyliczen , planow itp.
Potrzeba jest matką wynalazków.
Jarek jak zawsze świetny film 👍 bardzo ciekawa i pomysłowa rzecz pokazałeś w tym filmie 😎 oby tak dalej Pozdrawiam 😀
Witam i pozdrawiam oglądam i nie wierze w to co widzę. Taki A nawet bardzo podobny w latach 80 90 ciął w mojej wiosce .oj wtedy ten Tartak to był jedyny w okolicy wszyscy ciągneli ciągnikami kloce na smyka na łańcuchu po drodze to były czasy .a dzwięk szu szu szu było słychać całymi dniami na naprawdę dużą odległośc.tam przy traku życie towarzystkie kwitło.w filmie nie powiedziałeś jeszcze i oleju przepalonym lub inaczej przerubce którym smarowało się śruby i ślizgu pomiędzy ramą sztywną a ruchomą .piękna maszyna.ten Tartak znajdował się na Podkarpaciu niedaleko Jarosławia.pozdrawiam.
Takiej maszyny jeszcze nie widziałem, niesamowita sprawa
Wow! Wspaniała maszyna i na pewno bardzo sentymentalna podróż do czasów młodości!
Super Jarek. Pierwszy raz take cacko widzę a widziałem już dużo ☺️👍
Jarku świetna maszyna duży sentyment i niespotykalność podziwiam!!!
Bo jak Jarek rżnie, to we wsi światło przygasa !
Patrząc po wyposażeniu i licznych rozwiązaniach tego gospodarstwa to Twój tata to musiał być łebski, gospodarny gość. Teraz widać wszystko stoi w miejscu i żyjesz wspomnieniami.
Kurwa to jest życie, tu porobisz tam porobisz, a dziś odpalisz tartak i sobie popilnujesz. Przy moim tempie życie dom praca dom praca ... Zazdroszczę szczerze.
Takie plusy życia na wsi robisz co chcesz
Jaki tartak moja twoja . Wielka rewelacja Wyklucza tartak zwany potocznie szarpak . Tylko nie na koło zamachowe czyli napęd ,, umnie stoi to tej pory taka maszyna .
Bardzo ciekawa i pomysłowa konstrukcja. Bo to jednak trzeba wiedzieć jak takie coś złożyć a żeby to działało.
Polowanie na lisy
Rewelacja ten tartak. My kiedyś wszystko na krajzedze po lini od osmolonego sznurka, stare czasy.
Wielki szacunek Jarku:) Łapka w góre:) Wodzu Team Małopolska:)
Ten tartak to zabytek pozdrawiam
Jarek to wszystko ma pewnie nawet i czołg w stodole 😀👌👊
Huba tak
@@essabyqu_7103 Tobie też
@@essabyqu_7103''Tobie'' pisze się z dużej litery?
Nie wyjmia go bo mu zabiorą XD
tak pewne wiesjki pseudofachowiec jak kable wszystkie na wierzchu, ja już widze że to pałtoch przez takie rzeczy które nei są zabezpieczone wiejski pałtoch
Pozdrowienia z Katowic. Takie były kiedyś czasy.
Za 2 dni "Moje dzieciństwo czyli jak się latało odrzutowcami samoróbkami :D"
Uwielbiam takie domowe wynalazki
U dziadka pamiętam taki sam tartak :) woj. małopolskie
Peerelowskie braki wyzwalały w ludziach pomysłowośći i pracowitość.
Dostatek,owszem przyjemny,ale rozleniwia...
Świetna sprawa 👍
Kiedyś to sobie ludzie radzili , jak brakowało maszyn to je budowali ;)
Bardzo ciekawy sprzęt, a że wolno idzie to wielki plus, przynajmniej ludzie mieli czas porozmawiać przy pracy.
Jarek wspaniały sprzęt i super odcinek 👌👌
Super wspomnienia 👍
Elo jarek jak zawsze łapka leci w góre pozdrawiam
Jarek ten tartak jest super ,mam pomesl odnów go ,wymień piłe , pozdrawiam.
Najlepszy jest "Panel sterowania"😁😁😁
Instalacja elektryczna pierwsza klasa.
To jest "smak mlodych lat"
Ja kocham takie stare maszyny i rzeczy więc jarek mi się to bardzo podoba
Daj serce kochany jarku ! 😇
To jest tak zwana "Zygacka" u nas tego pełno było. prawie przy każdym domu :)
a i jeszcze były biegi do szybszego posuwu :P
Nowy odcinek pod tytułem "stodole pod sianem znalazłem czołg T34"
Kubi Kubi i do tego Car bombę
Mieszkalem na wiosce w obecnym województwie podkarpackim. Takich konstrukcji u nas pylo kilka sztuk. Zaglebie produkcji styli do łopaty miotel i tp. Zła sie w oku kreci. Swiat który doszedł na zawsze.
Supeer zestaw
Jarek ja jeżdżę z Krakowa do Czemierniki/Radzynia do rodziny. A w Antwerpii w Belgii mniejszość narodowa to ludzie z Kraśnika! Pozdrawiam
Jarek aleś Ty mnie teraz zaimponował :P Pozdro
Kiedyś ludzie byli bardzo kreatywni budowali sobie sami maszyny bo nie mieli środków na zakup albo nie były dostępne w sprzedaży dla prywatnych gospodarstw a dziś niby wszystko jest ale gówniane i drogie w naprawach,takie samoróbki to jeszcze nas przeżyją.Jarku wrzucaj więcej filmów o tartaku bo mając taki sprzęcik to można coś tworzyć z bali ławki stoły,wiaty,super sprawa i bardzo prosta konstrukcja.
"Pmietam z dawnych czasów 20 obrotów, nie pamiętam ile to było centymetrów" 😂😂😂 pozdro Jarek.
Szacun! Zazdroszczę! Super to musiało być w tamtej młodości. Pozdrawiam. Ja chce zrobić taśmowy trak. Pozdrawiam z Będzina
Też zawsze nazywam tą piłe moja twoja
ja mam aż 3 takie piły
1.500.000 wyświetleń w rok💪👍🌴 Maszyna coś pięknego 🙂👋 Film pierwsza klasa, kiedyś to było 😄👍
"Szyny były złe"
Tak wiem ten komentarz był dodany rok temu
"podwozie było złe"
@@mateuszgorzynski5309 XD
Witam Panie kolego u mnie w miejscowości były takie dwa tartaki a jeden na kilka pił i o dziwo jeszcze z 5 lat temu ciąłem tam sośniaki na deski ;) ale teraz wyparły je objezdne traki tarczowe szybciej , na miejscu bez dźwigania i transportu. Ale jak to mówisz sentyment ;) Pozdrawiam z okolic Zamościa ;)
Jarek zabezpiecz to żeby nie zardzewiało bo szkoda super maszyna
Ja to bym wiatę nad tym zbudował . Najpierw pocioł bym na tym traku deski na ta wiate
@@jarogdynia1323 no można by tak zrobić
Mój wujek ma taki tartak w Orawce , tez za nastolatka pomagałem mu ciąć na nim drewno ,posuw wózka ma inaczej zrobiony , do dzisiaj sprawny i w użytku . Wszystko drewno na dom w którym teraz mieszkam było cięte na takim właśnie tartaku w 1980 roku .Tez miło wspominam cięcie nim drewna , ja byłem odpowiedzialny za przykręcenie kłody do wózka i oczyszczanie torów z trocin noi czasem kręciłem korba żeby obniżyć pile .
Cześć Jarek .
Mój dziadek ma jeszcze taki tartak nawet większy, i jeszcze czas od czasu coś się na nim utnie
Mój dziadek też ma taki tylko piła szybciej chodzi
@@wiktorwojcik6670 Jakie rojony Polski chłopaki ?
@@kaacpeeer świętokrzyskie
Jeszcze są u mnie po takim części leżą słupki piła wózki też stoją gdzieś w krzakach. Beton wylany razem z osią i kołem od ESA co napędzał silnik 😉 ale traki tartaczne wyparły takie tartaki 😁 i teraz nikt nie wie że istniały a wiele budynków i innych konstrukcji dzięki takim tartakom powstało
Też mam taki tartak tylko w gorszym stanie woj. Podkarpackie
Sam go chyba widziałem też bo pochodzę z podkarpacia
Jak na taki stan, to gater jednak ładnie przeciera.
Sentyment silniejszy od rozsądku 😉
"Pamiętam jeszcze z dawnych czasów 20 obrotów to nie pamiętam ile cm"
Jarek ty to miałeś wspaniałe dziciństwo jak ja.
Jarek załurz tartak i kup tura do trzydziestki i będzie biznes👍😂😂😂😂😂👌
nie te czasy
Podobny tartak był u nas na Podkarpaciu. ;) I też pamiętam za dzieciństwa jak non stop pracował! Bo faktycznie, bardzo powoli to szło! Później z piły Moja-Twoja został przerobiony na piłę taśmową. Cała konstrukcja napędu wózka itd. była nadal tak jak tutaj. Ale sama piła cięła drewno znacznie szybciej. :) I jak nic, pamiętam jak mieliśmy piec na trociny zrobiony. Mojego Taty konstrukcji, i jeździliśmy właśnie do tego tartaku po trociny. Do dziś dania pamiętam jak tam pod tą piłą jak cięli, siedziałem i bawiłem się w tych trocinach. ;) Jeszcze były takie świeże, cieplutkie. ^^
Później jak już trochę starszy byłem to narzekałem, bo musiałem pomagać. :P Ale też lubiłem tam przyjeżdżać. I w sumie, parę lat temu, będąc już zdecydowanie starszym i wyższym, jak wszedłem do tej komórki gdzie te trociny były, to wszystko wydawało się takie małe. ;) Sama maszyna też wydawała się taka malutka. ^^
Jednak perspektywa dziecka, a perspektywa dorosłego człowieka mega zmienia to wszystko. ;) I kiedyś bałem się tej piły, bo była ogromna, ziuczała, wyrczała. A teraz była taka malutka. ^^
No i też ogólnie szkoda, bo cały tartak od już 4-5 lat został rozebrany i stoją tam samochody właściciela. Ale no cóż, biznes przestał być opłacalny. A i sam właściciel przeszedł na emeryturę, a że spłodził chyba same córki, no to nie miał kto na tym pracować i się tym zajmować. Oraz unowocześnić całą maszynerię. Jak i zasadniczo samo miejsce, też trudny dojazd oraz mały plac.
Ale jak nic pamiętam jak się siedziało i patrzyło na tą maszynę, siedząc na kupce drewna. Jak i bawiło w tych trocinach pod spodem. ^^
A taki Relikt jak u Ciebie Jarku, to wyczyścić, odmalować, za konserwować. I dbać o stan! Oraz od czasu do czasu nagrywać filmiki, czy udostępniać publicznie jako zabytek. ^^
Ewentualnie sprzedać/oddać do jakiegoś Muzeum. Bo jest to naprawdę bardzo stara maszyna, która zasługuje na pamięć o niej. :) Bo faktycznie, nie jest to często spotykana maszyna. Gdyż tak jak u Mnie, przerabiano je na taśmowe ze względu na znacznie większą wydajność. :)
9:30 o kurwa Calvin Klein XD
prodakt plejsment
Ale prestiż
medusa 2 morze marz racje
Też to zauważyłam xd i byłam w szoku xdd
Podróba
W gminie Sarnaki też takie sprzęty były. Pamiętam jako dziecko dwa takie we wsi Serpelice.
Mój dziadek ma taki mieszka Na Wojciechowie w lublinie
Nasze dziecinstwo na roli przy żniwach,tartakach itd.już nigdy nie wróci....Czasy bestroski bez telefonów i internetu...
ZAMIAST jarek-ogarek PROPONUJĘ jarek-tartarek....!!!!!!! SAMA PRAWDA!!!!! Podziwiam Cię Chopie...!!!!
Kurka ty to masz życie fajne. Konstrukcja bardzo fajna.
Jarek pokaż w końcu Twój helikopter ukryty w szopie , plis :)
Boże drogi cóż za wspaniały wynalazek
Ja myślałem że to bizon Jarka
A niech mniee, taka maszynka! Dziś do samego projektu trzeba by dwudziestu inżynierów a kiedyś na wsiach takie maszyny montowali :P
TheLee juz nie przesadzaj, jeden konstruktor by ci to ogarnal, jeszcze z regulacja ktora ma sens i poziomowaniem. Nie hejtuje, fajny trak jak na swoje lata, gowno mieli to musieli sobie radzic, jak widac wychodzilo calkiem niezle.
Jarek taki fajny sprzęt ma w domu i dopiero teraz go pokazuje światu?
Lepiej późno nóż wcale
W domu?
Kurde chciałbym zobaczyć na żywo te arcydzieło inżynierii w akcji poczuć te wibracje ten zapach drewna przemieszany z zapachem smaru uuuuu coś pięknego :-)
Ty to Jarku masz tych wynalazków
Super ta maszyna.
9:29 na bluzie calvin klein :)
Pozytywny program i pozytywny prowadzący🙂👋. Pozdro.