Kabareciaki zawiedli nie chcą pomóc reformowac kraj pomóżcie pisiakom bo ledwo zipia a tumany tuskomany nadal uprawiają politykę bis marka kłamać klamac aż będzie to prawda pozdrawiam patriotow
Marcinie Dańcu Kochany Mój !! Pamiętam jak byłem w Zakopcu a po Twoim Cudownym Występie zamieniliśmy kilka słów. Poprosiłem o Autograf , ale też zapytałem czy może jeszcze będzie lepiej ?! A Ty mi odpowiedziałeś : będzie lepiej . Może kiedyś ... I tak Cię uwielbiam !!!!
Ten skecz jest ponadczasowy ale autentycznie zdarzyła się bardzo podobna historia. To było w okolicach Sieradza (chyba...) w początkach Grudnia 2004. Młody koleś ze świeżo zrobionym prawem jazdy wykorbił w pijanego rowerzystę. Chłopak w panice wezwał Pogotowie. Zabrali delikwenta do szpitala bo był dość mocno obity (złamana ręka) i spity do nieprzytomności. W szpitalu chcieli mu zrobić badanie alkotestem ale facet nie był w stanie wydmuchać odpowiednio długo powietrza....cdn.
Pamiętam to. Musiał tam być albo wielki burdel organizacyjny albo Rewiński się z Dańcem nienawidzą(ili). Poza tym Daniel też raczej trzeźwy w tym skeczu nie jest ;)
13,74 promila - tyle alkoholu we krwii miał 40-letni mieszkaniec okolic Nowej Dęby na Podkarpaciu. Mężczyzna nieprzytomny leżał w rowie przy drodze krajowej nr 9. Choć to niewiarygodne, to 40-latek przeżył.
@Wojtek Lox Milion procent zgody! Brawurowo Pan to ujął. Mnie osobiście w tych kabaretach z lat dziewięćdziesiątych najbardziej podoba się to, że nie było tematów tabu. Artyści mogli mówić o czym chcieli i jak chcieli. Szczególnie, że z owej dekady pochodzi najwięcej fenomenalnych monologów/tekstów od Marcina Dańca i Jerzego Kryszaka. No przecież teksty Kryszaka z Opola 95, 97, 98, 99 to czyste złoto! W punkt i bez żadnych hamulców, na ostro pojechał. To samo monologi od Dańca z Opola 96 (strzały obok transformatora), 97 (powyższy skecz o karawanie ze słynnym i wręcz wiekopomnym cytatem: "Opole, weekend", "pijani jak wory..."), no i Opole 2000 (podsumowanie wetknął chustką i jej manier/kaprysów). Jedno jest pewne - dziś, czyli w XXI wieku zapewne taka forma i takie teksty by nie przeszły w publicznych mediach. Nie puścili by tego w TV. No bo wiadomo... Od razu zaczęli by się tam doszukiwać tego czego nie trzeba, czyli "rasizmu", "ksenofobii", "szowinizmu", "homofobii" i tych różnych innych wydumanych "izmów" i "fobii". Teraz pozostaje już nam tylko powspominać tamte czasy i powiedzieć sobie w duchu: "kiedyś to było... I już niestety nie wróci więcej..."
2:54 Kapral tlumaczy rzut granatem strzeli mu w rece...haha tutaj by mozna bylo dodac jeszcze generala ktory granatnikiem sie bawi na komendzie policji haha
Szczerze, drugiego takiego jak Daniec nie będzie, On jest legendą!!
Czegoś lepszego nie słyszałam, to jest mistrz:) od tego skeczu do dziś.
Genialne, klasyk jest nieśmiertelny :)
Ten tekst to jest klasyka. Dzięki Panie Marcinie 😀
Oglądałem ten kabaret już setki razy ale naprawde piękny.Te wdzianko żulowskie.SUPER
Moim skromnym zdaniem najlepszy skecz wieku. Dziękuję,
Podzielam :) również dziękuję
Jak najbardziej popieram.
Serdecznie podziękowania
Marcin daniec to ikona kabaretu 😄😄😄👍👍👍
To nie kabaret tylko pierwszy stand up w Polsce. W którym tu kabaret widzisz ?
Majstersztyk, Marcin Daniec jest znakomity !!! Wielkie dzięki za wrzutę :)
Wtedy Daniec był w takiej formie, że mógł zostać królem strzelców na Mundialu.
To juz 15 lat ,najlepsze Opole kabaretowe .Kryszak tam wtedy przeszedl samego siebie!
Juz 23 lata temu 😁 pozdrawiam
Balistyka, tor pocisku...pociągnął go całym Kałasznikowem - hahaha, Marcin jest najlepszy! :-D
musze przyznac, ze te stare kabarety sa nie do pokonania :) i zawsze na czasie!
hatanka 2 bbvvg
Kabareciaki zawiedli nie chcą pomóc reformowac kraj pomóżcie pisiakom bo ledwo zipia a tumany tuskomany nadal uprawiają politykę bis marka kłamać klamac aż będzie to prawda pozdrawiam patriotow
@@grazynac8706 kobieto weź relanium
Super 🤗🤗🤗🤗🤗🤗🤗🤗🤗🤗🤗🤗🤗🤗🤗🤗 P ..Daniec 🖒🖒🖒🖒🖒🖒🖒🖒🖒🖒🖒🖒.............
ni mam kasku, ni mam prawa jazdy, pijany jak wór...
Mistrzunio!! 5/5
mistrz świata
Brawo dla mistrza Marcina!
to jest szef!!!!!!!!!!
Marcin Mistrz! Wracaj do TV
Marcinie Dańcu Kochany Mój !! Pamiętam jak byłem w Zakopcu a po Twoim Cudownym Występie zamieniliśmy kilka słów. Poprosiłem o Autograf , ale też zapytałem czy może jeszcze będzie lepiej ?! A Ty mi odpowiedziałeś : będzie lepiej . Może kiedyś ... I tak Cię uwielbiam !!!!
to jest gość z klasa
pamietal tam... balistyka, tor pocisku... obcy w jednostce... no nie moge ;)
Świetny występ
Nadal go lubie nawet jak opowiada jak rxucil palenie pan marcin jest fajny i fanie umi opowiadac pozd
klasyczna kurteczka :) choć w Minnesocie chyba nigdy nie występował :)
Stary,ale dobry...kawał.
"pszrzecieszzz ja nie jestem cudotffórcą" :))
A ja teraz to oglądam i wiadomo...pijany jestem jak wór...:)
Mistrz!
Od paru dni mamy nowy Rekord Polski i Rekord Świata w tzw. "spożyciu". Wynik - 13,73 promille'a....... Na zdrowie Rodacy ! ;-)
Mistrz
Lałem w gacie :D
Ten skecz jest ponadczasowy ale autentycznie zdarzyła się bardzo podobna historia. To było w okolicach Sieradza (chyba...) w początkach Grudnia 2004. Młody koleś ze świeżo zrobionym prawem jazdy wykorbił w pijanego rowerzystę. Chłopak w panice wezwał Pogotowie. Zabrali delikwenta do szpitala bo był dość mocno obity (złamana ręka) i spity do nieprzytomności. W szpitalu chcieli mu zrobić badanie alkotestem ale facet nie był w stanie wydmuchać odpowiednio długo powietrza....cdn.
@Bartosz Bartosz Patrz wyżej ;-)
,,To JesT Siła,, hahaha :D
Kto był bardziej pijany jak wór ? :D
Dalej dobre😅
best ever
2:21 jaki śmiech xDxD
To jest siła
wszyscy pijani jak wory :)
He He Grabarz :P Przecież ja nie jestem cudotwórcą :D
OOO Panie Marcinie jaki Dresik : ]
Opole... Weekend! :D
Mam cały występ z tego :D
Daniec wtedy był wnerwiony bo Rewiński, który prowadził program, tuż przed występem Dańca opowiedział dokładnie tą samą historię.
Pamiętam to. Musiał tam być albo wielki burdel organizacyjny albo Rewiński się z Dańcem nienawidzą(ili). Poza tym Daniel też raczej trzeźwy w tym skeczu nie jest ;)
Pielęgniarz musi być trzeźwy bo musi nosić !!! XD
wtedy jeszcze był w formie ;)
klawo jak cholera
7-0 hokejowka he he
13,74 promila - tyle alkoholu we krwii miał 40-letni mieszkaniec okolic Nowej Dęby na Podkarpaciu. Mężczyzna nieprzytomny leżał w rowie przy drodze krajowej nr 9. Choć to niewiarygodne, to 40-latek przeżył.
PKPTARNOWSKIEGORY
Pozdrawiam Tarnowskie Góry moje miasto :)
wiadomo, Opole, weekend:):)
2021
1:52 haha 🤣🤣
Niech sie dziesiejszy stad-up erzy ucza
ciekawe co sie stalo 1:57
Nie mam pytan co do tego dresu
😊
"ile miał grabarz z rakowic z krakowa co go złapali, znaczy złapali... dał się złapać" hahaha
KE se Ra se ra
KANAŁ SPORTOWY 4.2.2022
Mariola Dera
masz wąsiaty audiotele
Minnesota Vikings :D
ok
Ortalion na czasie
Ortalion trenera , cichy szelest
On tak specjalnie mówi czy ma coś wypite ? ;)
Wtedy tam nikt nie był trzezwy stąd takie zajebiste klimaty tych kabaretonow w 90' tych
@Wojtek Lox Milion procent zgody! Brawurowo Pan to ujął. Mnie osobiście w tych kabaretach z lat dziewięćdziesiątych najbardziej podoba się to, że nie było tematów tabu. Artyści mogli mówić o czym chcieli i jak chcieli. Szczególnie, że z owej dekady pochodzi najwięcej fenomenalnych monologów/tekstów od Marcina Dańca i Jerzego Kryszaka. No przecież teksty Kryszaka z Opola 95, 97, 98, 99 to czyste złoto! W punkt i bez żadnych hamulców, na ostro pojechał. To samo monologi od Dańca z Opola 96 (strzały obok transformatora), 97 (powyższy skecz o karawanie ze słynnym i wręcz wiekopomnym cytatem: "Opole, weekend", "pijani jak wory..."), no i Opole 2000 (podsumowanie wetknął chustką i jej manier/kaprysów). Jedno jest pewne - dziś, czyli w XXI wieku zapewne taka forma i takie teksty by nie przeszły w publicznych mediach. Nie puścili by tego w TV. No bo wiadomo... Od razu zaczęli by się tam doszukiwać tego czego nie trzeba, czyli "rasizmu", "ksenofobii", "szowinizmu", "homofobii" i tych różnych innych wydumanych "izmów" i "fobii". Teraz pozostaje już nam tylko powspominać tamte czasy i powiedzieć sobie w duchu: "kiedyś to było... I już niestety nie wróci więcej..."
Macie szescie że nie recami mniej tszęśą :)))
ciekawe jak wartownik chciał poszatkowanego kałasznikowem delikwenta zrzucić na winę kierowców
Obstawiam ze Daniec ma tu minimum 2 promile
Nie ..na trzeźwo kiedyś potrafili...może coś dla kurażu,ale on grał taką rolę..Zobacz całość wystepu
tam jeden typ co siedzi to jakaś kukła bez mimiki??
2:54 Kapral tlumaczy rzut granatem strzeli mu w rece...haha tutaj by mozna bylo dodac jeszcze generala ktory granatnikiem sie bawi na komendzie policji haha
To jest autorski skecz Czarka Pazury
swiat byl leprzy bo nie bylo PISuaru
Szkoda że kradzione od Czarka Pazury :)
on jest juz zdarty jak Zenus nie można ich słuchać
Nieśmieszne.
Ale słabe to jest, masakra... Sztywne jak nie wiem i wszystkie żarty na jedno kopyto. Tragedia.
Za tępy jesteś by choć słowo zrozumieć kretynie.
bez talencie
A Ty analfabeta..
Albo debil ...,
Błazen, zero talentu, na siłę stara się o oklaski. Kompletne zero
Osiągnij chociaż ćwierć sukcesu Dańca i potem możesz szczekać ryjcem
@@kostekkostek8819 jestes tak samo żalosny jak ten błazen
Andrzej Matiuszyn to nadal i tak lepiej niż Ty💁🏻♂️
Nic na siłę, bo publiczność się autentycznie bawiła.Osobiście nieraz wysłucham tego monologu. Życzę chociaż odrobinę poczucia humoru.
Mistrz!