Od jakiegoś czasu przyglądam się programowi który pani prowadzi. Bardzo ale to bardzo trafne są tezy i rady ktore pani stawia. Zastanawiam się jakimi ludzmi bylibysmy i jakim społeczeństwem o ile zycie byloby latwiejsze i piękniejsze, gdyby te lekcje byly przedniotem obowiązkowym i na jakimś etapie naszego życia koniecznie wprowadzonym. Chcę wyraźić swoje uznanie i szacunek dla pani pomyslu i formy realizacji projektu. Przesylam pozytywna energię i oczywiscie czekam na więcej. Marzena
Kiedyś pewnie były. Do czasu kiedy Rockefeller nie zaczął wpłacać darowizn na najlepsze uniwersytety tym samym wywierając wpływ na to czego szkoła ma nauczać i jak
Niby jestem filologiem, miłośnikiem słów. Ale kiedy ktoś naprawdę mnie zainspiruje, stoję jak zaczarowana. Od dłuższego czasu wsłuchuję się w Pani tezy i przemyślenia. Ogromnie dziękuję!
Całkiem przypadkowo trafiłem na Pani stronę, ale to był strzał mojego życia. Jest Pani fantastyczna, skromniutka z bajeczną wiedzą i ten przekaz , leciutki jakby zwiewny, a tak trafiający. Od pewnego czasu interesuje się podobną tematyką, jednak to co Pani robi...jest Pani aniołem. Serdecznie pozdrawiam i niech Moc Będzie z Tobą. Władek
Pani Madziu rewelacyjnie się Pani słucha. Jest Pani niezwykle oczytana inteligentna i mądra . Większość pseudo kołczów mogłaby Pani buty czyścić . Leci łapka w górę i ma Pani jednego fana więcej :) Pozdrawiam Grzegorz
Magdo, pół roku temu przypadkiem trafiłam na Twój kanał. Byłam w szoku, jak potrafisz na przykładach wszystko idealnie wytłumaczyć. Nie ukrywam , że Twoja osobowość, tembr głosu i to nieuchwytne "coś" wręcz hipnotyzują. Nie wybrażam sobie poranków bez Twoich filmów . Od pół roku jestem innym człowiekiem. Dziękuję.
Witam, znam Panią od 10 dni, tyle dni też minęło od dnia, kiedy moja miłość mnie odepchnęła, ukarała boleśnie. Myślałam, że jestem porzucona (nie mieszkamy razem). Trafiłam na Pani audycję o porzuceniu, bardzo mi pomogła. Wybieram tematy, które pasują do aktualnego nastroju, wysłuchuję i przetrawiam..Dziękuję. Babcia Wanda
Pani Magda dzięki za temat. Teraz wiem dlaczego nie udawało mi się wprowadzić zmiany. Dziękuję za to, że Pani jest i za każdy Pani filmik który bardzo ubogaca duchowo. Pozdrawiam.
Mam właśnie proble ze zmiana godziny wstawania z 9:00 na 7:00 -kurcze potrzebuje tych dwóch godzin, a magnes trzyma mnie w łóżku, chociaz nie śpię. Pozdrawiam. Kilka dni temu natrafiłam na Twoje wykłady Magdziu i jestem pod wrażeniem :)
Dzień dobry Pani Magdo. We mnie też jest dużo oporu, przed zmianą , przed nowościami. Usprawiedliwiam to różnie , tak jak mogę. ale z drugiej strony, wiem,ze nigdy nie jest za późno , aby się zmienić. . Z ciekawością oglądam,słucham , czym Pani mówi.
Bardzo Ci dziekuję za ten film :) Właśnie jesteśmy z narzeczonym przed wielką zmianą w naszym życiu a mianowicie przeprowadzka z UK na wyspy kanaryjskie . Bardzo bardzo duzo mi uświadomiłaś ! Jesteś Wielka ❤
Bardzo dobra idea takich kanałów. Trafiłam na ten materiał przypadkiem i bardzo się cieszę 🤩 Moge słuchać odcinek po odcinku... Bardzo dobra robota, nie jestem specjalistà w rozwoju osobistym, ale czasem fajnie jest usłyszeć swoje myśli innymi słowy plus rozwiniecie różnych aspektów naszego wewnętrznego życia. Bardzo dziękuje... będę tu stałym gościem ☺️👍👌🌷
Tak, podoba mi się również sposób przedstawienia. Nawet to, że prowadząca się rumieni ;) , z pewnością jest przejęta tym, co mówi, to dodaje wiarygodności. Jednocześnie nie zwraca uwagi na siebie, jest jednolite tło. Wydaje mi się żałosne, kiedy doradcy rozwoju osobistego robią sobie filmiki w otoczeniu przepychu i bogactwa (pewnie, żeby nas zmotywować do działania)
Pani Magdo, ja zawsze czekam na Pani filmik i bardzo trafione tematy. Ten w tym tygodniu pokazał mi gdzie tkwi przyczyna niemożności wprowadzania zmian w swojej codzienności. Baaardzo interesujące i baaardzo dziękuję. Z pozdrowieniami Alicja
cześć Magda, chcę się przywitać, ale też bardzo podziękować za uświadomienie mi istnienia rzeczy, o których nie miałam dotąd pojęcia ;) czekam na kolejne filmy :)
Ale zastanawiające, że ta homeostaza nie działa w drugą stronę. Bo mówią, że do luksusu człowiek się szybko przyzwyczaja. Np. jak ktoś sobie kupi odpowiednią maszynę, to już go nie ciągnie do ręcznego prania, zmywania czy palenia w piecu. Albo do wstawania o piątej rano, kiedy już nie musi...
Ja stosuję taką metodę, że jeśli chcę zrobić dużą pracę np uczyć się obcego języka, to staram się uczyć codziennie. Jeśli jestem bardzo zmęczona lub nie mam czasu albo mi się nie chce, to powtarzam tylko jedno zdanie w tym języku.
Właśnie przerabiam mega nokdaun od mojej homeostazy związanej z podejmowaniem aktywności w zakresie poprawy ekonomicznych warunków życiowych. W sumie to jestem blisko nokautu. Ponad miesiąc temu dość intensywnie przysiadłem do nauki obsługi instrumentów giełdowych. Ten czas zbiegł się ze zmianą sposobu odżywiania - z veganizmu na surowy veganizm (ta zmian była o tyle prosta, że po pierwsze wiem z jakimi korzyściami dla mojego organizmu się ona wiąże, oraz po drugie był to czas kiedy kończyłem 21 dniowy post, więc miałem zupełnie zresetowane kubki smakowe). Parę tygodni temu zaczęły się problemy. Z dnia na dzień wszystko w moim życiu zaczęło się równoważyć. W moim przypadku, w sporym uproszczeniu równowaga to stan nic nierobienia - czyli tylko tyle ile muszę i w zasadzie tyle ile muszę aby wykombinować abym nic nie musiał. Problem w tym że powrót do homeostazy powiązany jest ze stresem, a to w moim przypadku niemal za każdym razem wiąże się z powrotem do czasów dzieciństwa. Jak byłem mały i coś było nie tak - działa się jakaś mega stresująca sytuacja, to uciekałem do babci, która napychała mnie jedzeniem. Granica tego napychania była w miejscu gdzie po prostu odcinało mnie od aktywności psychicznej. Problemy znikały, a ja w sumie jak warzywo siedziałem przed telewizorem i coś tam oglądałem. Teraz mam niemal tak samo. Jak tylko zabieram się za pracę, jak tylko o niej pomyślę, to mimo że nie jestem głodny, to niemal od razu jestem w kuchni. Tym razem widzę że jest na prawdę źle. Po pierwsze dlatego że wiem już jak to działa i nie potrafię sobie z tym poradzić, a po drugie w pełni świadomie zaczynam wkładać w siebie produkty, które wiem że mnie nie wspierają. Wyżej napisałem, że jestem blisko nokautu. Po wczorajszej popołudniowej akcji z objadaniem po prostu usnąłem. Odcięło mi prąd. Dlatego też piszę ten przydługawy wywód aby zakończyć go pytaniem - czy są sposoby aby radzić sobie z takimi przypadkami? Dodam jeszcze, że po wysłuchaniu nagrania nt prokrastynacji wiedziałem, że dotyczy się ono również mnie. Nic to jednak nie zmieniło w kwestii podjętych działań.
Czy nie sądzisz że popadasz z jednej skrajności w drugą....? Podobnie jest z problemem anoreksji i bulimi innym przykładem może być problem z pracą:albo pracujesz po 14 godzin albo przychodzi moment niemożności podjęcia jakiegokolwiek kroku. Chomeostaza albo bardziej mi pasująca strefa komfortu(przez m Magdę nielubiany zwrot) dla każdego jest inna. Właśnie dla niektórych jest taka że trzeba cierpieć bo inaczej to co robię jest nieistotne złe nie dobre itd. Kwestia przerobienia tego "dlaczego wybieramy skrajne rozwiązania " i tu może pojawić się problem bo sami z błotka za włosy się nie wyciągnięty........
Pani Magdo jak zwykle fantastyczny wyklad. Czy mogłabym prosić o wyklad o osobiwosci neurotycznej? Bardzo dużo ludzi ma z tym problem, a tak mało jest rzetelnych informacji jak żyć z rozchwianiem emocjonalnym. Pozdrawiam serdecznie.
Z filmu na film, kocham Cię, Magdo, bardziej. Twoje filmy są tak wartościowe, a jednocześnie podane w tak "przyswajalnej" formie, jak (chyba?) żadne (o tej tematyce) na necie, przynajmniej ja nie znalazłam. Odnośnie samej homeostazy - w przypadku rzucania palenie (niestety palę) nie da rady "przyzwyczajać się" powoli do palenia mniejszej ilości, jaki sposób z tym sobie poradzić? (a może jakiś film skierowany do palaczy chcących rzucić?). Pozdrawiam Cię serdecznie i tak trzymaj.
Pani Magdaleno dziękuję za wyjaśnienie tego dla czego ciężko jest dokonać zmian i wyciągnęłam wnioski nie należy wprowadzać złych nawyków ale jak to zrobić skoro z natury jesteśmy leniwi!!!
Bardzo się ciesze że trafiłam na Pani filmiki. Jest coś w Pani glosie, sposobie mówienia, co trafia tam gdzie powinno. Mnóstwo zagadnień o których Pani mówi porusza w swoich książkach David R. Hawkins, zapewne zna Pani tego autora. Proszę kontynuować swoją pracę.
Zupełnie nie jest dla mnie zrozumiałe, dlaczego jest ogólne stwierdzenie (linku nie przytoczę), że teorie Davida R. Hawkinsa krytykują ateiści; jestem jednym z nich i nie krytykuję. Magda tutaj popełniła jeden błąd. 36.6 stopni temperatury ciała nie jest krytyczne. Może być nawet 40.0 stopni aby obronić się przed np. silnym stanem zapalnym. Owulacja u kobiet przy 37.3 to norma w medianie - po prostu musi być zakres odpowiedni do naszego stanu fizjologicznego. Ważne aby powrócić do 36.6 kiedyś i to jest właśnie homeostaza. Homeostaza to zbiór zespołu bytów w odpowiadających im encjach zapewniających stabilizację. Pozdrawiam:)
a ja słyszałem że 21 dni jest okresem krytycznym czy też progowym do wprowadzenia zmiany przez wprowadzenie nowego nawyku lub wyeliminowanie starego (ale może to zależy od kalibru)
Dobrze wiedziec o homeostazie i uwazam to za cenne video aczkolwiek troche mnie zmieszalo. Podobno to nasze podswiadome przekonania nie pozwalaja nam w osiaganiu celow a teraz widze ze rowniez homeostaza. Czy w takim razie mozna zignorowac podswiadomosc i stopniowo pracowac w celu zwiekszenia progu homeostazy bez sabotowania siebie? Pozdrawiam
Dzień dobry. Słuchajac tego nagrania przyszła mi do głowy taka myśl, ponieważ mam nerwicę natręctw i jej nasilenie jest zależne od mojego aktualnego stanu umysłu i i zaprzestanie kompulsji jest przereamiem jakiejś homeostazy, reakcji na stres, czy nie wybiegłem za daleko z tą teorią?
To jak z napinaniem gumy, ona się wyciąga, ale potem wraca.. Niektórzy wchodząc na ścieżkę zmiany napinają ją tak że trzeszczy. Jeżdżą codziennie po 30 kilometrów na rowerze, biegają po 10 ( serio codziennie) i robią się super fit. Wszystkim wychodzą gały na wierzch pod wrażeniem tego jak się owi Niektórzy zmienili i nagle przychodzi jakiś kryzys w życiu Niektórych, np wypadek bliskiej osoby i nie ma treningów, co innego jest ważne. Wtedy guma robi wielkie chlast. No i do jakich konstatacji dochodzą Niektórzy po roku ? Że się fatalnie czują z odrobioną wagą i trzeba gumę naciągnąć od nowa, Nie pierwszy to raz i już wiadomo jak to robić, może tym razem będzie lepiej bo się więcej wie, więcej się przeczytało itd. Ale się odkłada i odkłada na od poniedziałku, na od listopada do świąt. Srutu tutu. Niektórzy sobie rozmyślają o tym zjawisku i dochodzą do wniosku że kluczem do zmian jest przedmiot motywacji. Jeśli ktoś ćwiczy i się odchudza żeby robić efekt wow to w praktyce uzależnia swoją zmianę od czegoś zewnętrzenego - od reakcji innych. Jeśli nie będzie pozytywnego feedbacku, nie będzie paliwa. Jeśli napędzają efekty, czyli pykające kilogramy, to też ryzykuje - po pierwsze frustrację kiedy efekty będą przychodzić wolniej a po drugie pustkę kiedy już osiągnie cel. Chyba najlepiej jest koncentrować się na tych przyjemnych rzeczach które wiążą się ze zmianą. Treningi powodują że się człowiek duuuużo duuuuużo lepoiej czuje. Jest mu potem lekko, jest przytomniejszy, lepiej śpi, może spać krócej idt. Taka mi się refluksja nasunęła. Świetne wykłady, uwielbiam je.
Dobry wykład. Podabać mnie się ten kanał. W jasny sposób wyklarowałaś prostemu stoczniowcowi dość zawiłe tematy. sub
Fantastyczny czlowiek, inteligentna, wytrwala i z fajnym poczuciem humoru. Dzieki za Twoja prace Magda!
Od jakiegoś czasu przyglądam się programowi który pani prowadzi.
Bardzo ale to bardzo trafne są tezy i rady ktore pani stawia.
Zastanawiam się jakimi ludzmi bylibysmy i jakim społeczeństwem o ile zycie byloby latwiejsze i piękniejsze, gdyby te lekcje byly przedniotem obowiązkowym i na jakimś etapie naszego życia koniecznie wprowadzonym.
Chcę wyraźić swoje uznanie i szacunek dla pani pomyslu i formy realizacji projektu.
Przesylam pozytywna energię i oczywiscie czekam na więcej.
Marzena
Zgadzam sie!
Kiedyś pewnie były. Do czasu kiedy Rockefeller nie zaczął wpłacać darowizn na najlepsze uniwersytety tym samym wywierając wpływ na to czego szkoła ma nauczać i jak
Bardzo mądre i przemyślane. Wiedza usystematyzowana, można wiele skorzystać. Dziękuję
Absolutna racja !
Młoda mądra kobieta, która chce swoją wiedzą dzielić się z innymi. Dziękujemy!
Święta prawda. Dziękuję za zwrócenie uwagi na ten temat i przedstawienie go w jasny sposób. Pozdrawiam
Niby jestem filologiem, miłośnikiem słów. Ale kiedy ktoś naprawdę mnie zainspiruje, stoję jak zaczarowana.
Od dłuższego czasu wsłuchuję się w Pani tezy i przemyślenia.
Ogromnie dziękuję!
Dzień dobry, bardzo dziękuję za ten film:)
Całkiem przypadkowo trafiłem na Pani stronę, ale to był strzał mojego życia. Jest Pani fantastyczna, skromniutka z bajeczną wiedzą i ten przekaz , leciutki jakby zwiewny, a tak trafiający. Od pewnego czasu interesuje się podobną tematyką, jednak to co Pani robi...jest Pani aniołem. Serdecznie pozdrawiam i niech Moc Będzie z Tobą. Władek
Dzięki Magda. Z Tobą lepiej żyje mi się na tym świecie. Czuję wielką wdzięczność za to co mi przekazujesz. Pozdrawiam.
Pani Madziu rewelacyjnie się Pani słucha. Jest Pani niezwykle oczytana inteligentna i mądra . Większość pseudo kołczów mogłaby Pani buty czyścić . Leci łapka w górę i ma Pani jednego fana więcej :)
Pozdrawiam
Grzegorz
Fenomenalne wykłady. Absolutny talent❗️
To co robisz jest tak cenne. Dziekuje za tak wspaniala wiedze.
Magdo.Bardzo mi się podobają Twoje filmiki.Twój spisób mówienia jest bardzo przejrzysty i jasny.Dzięki za ten kanał
Magdo, pół roku temu przypadkiem trafiłam na Twój kanał. Byłam w szoku, jak potrafisz na przykładach wszystko idealnie wytłumaczyć. Nie ukrywam , że Twoja osobowość, tembr głosu i to nieuchwytne "coś" wręcz hipnotyzują. Nie wybrażam sobie poranków bez Twoich filmów . Od pół roku jestem innym człowiekiem. Dziękuję.
Dziękuję zmienia Pani moje życie, powolutku ruszam się z miejsca dzięki tym wykładom.
Serdeczne dzięki za poszerzanie wiedzy 😊😊😊 Moja homeostaza to straszny uparciuch ale nie poddaje się ❤
Bardzo dobry wykład.Kolejny raz się zbieram do zmiany.........
Dla mnie jest to nowe podejście do tematu homeostazy. Niby logicznie powinno to wypłynąć na wierzch, ale... Daje do myślenia. Dzięki za przekaz
Witam, znam Panią od 10 dni, tyle dni też minęło od dnia, kiedy moja miłość mnie odepchnęła, ukarała boleśnie. Myślałam, że jestem porzucona (nie mieszkamy razem). Trafiłam na Pani audycję o porzuceniu, bardzo mi pomogła. Wybieram tematy, które pasują do aktualnego nastroju, wysłuchuję i przetrawiam..Dziękuję. Babcia Wanda
Pani Magda dzięki za temat. Teraz wiem dlaczego nie udawało mi się wprowadzić zmiany. Dziękuję za to, że Pani jest i za każdy Pani filmik który bardzo ubogaca duchowo. Pozdrawiam.
Dziękuje Madziu ze jesteś !!! Uwielbiam Ciebie słuchać. Jesteś cudowna. Pozdrawiam 💪😘💪
Jak zwykle Magda na poziomie 👏
Wspaniały wykład. Teraz rozumiem skąd mój ''słomiany zapał ''...
Magdo, każdy Twój film, to mistrzostwo! Uwielbiam Cię słuchać. :)
uwielbiam Twoje audycje! często wracam do niektórych odcinków,zawsze coś nowego dostrzegam!
Pouczający materiał, przedstawiony jasno i zrozumiale .Co raz częściej wracam do Pani filmów, pozdrawiam
Witam! Bardzo Pomocna Jestes w rozwoju, od niedawna slucham Twoich nagrań i niezamiezam stosować
Genialne. Właśnie coś odkryłam/zrozumiałam! Dziękuję. :)
Nagranie sprzed 6 lat mi yt podpowiedział. Uwielbiam to co robisz I jak to robisz.
Szczególne pozdrowienia.
Pani Madziu w sedno. Dziękuję Pozdrawiam ❤
Wykonuje Pani kawał dobrej roboty! Szacun! Wszystkiego dobrego na Nowy Rok!
Znalazłem przeciwnika teraz jestem zwycięzcą!
Jakie to prawdziwe, film warty obejrzenia
Dziękuję, bardzo ten film mi pomógł. Ufam, że innym również , którym go podesłałąm. Jeszce raz bardzo dziekuję
Tak. Magdo miłego tygodnia, naprawdę Ci się należy
Witam. Super materiał 😊
Mam właśnie proble ze zmiana godziny wstawania z 9:00 na 7:00 -kurcze potrzebuje tych dwóch godzin, a magnes trzyma mnie w łóżku, chociaz nie śpię. Pozdrawiam. Kilka dni temu natrafiłam na Twoje wykłady Magdziu i jestem pod wrażeniem :)
Cieszę się , że na Ciebie trafiłam ;)
Dla mnie zupełnie nowy temat, a ile wyjaśnia. Bardzo dziękuje za video.
Dzień dobry Pani Magdo. We mnie też jest dużo oporu, przed zmianą , przed nowościami. Usprawiedliwiam to różnie , tak jak mogę. ale z drugiej strony, wiem,ze nigdy nie jest za późno , aby się zmienić. . Z ciekawością oglądam,słucham , czym Pani mówi.
Oglądam kolejny raz. Naprawdę dużo daje ten film.
sesje z Tobą są bezcenne!! dziękuję Ci bardzo za Twoją pracę :) liczę, że jeszcze długo będziesz prowadziła ten kanał!
Nie planuję kończyć:) Pozdrawiam
Bardzo dobrze wyjasnione, jasno i na temat! Gratuluje wiedzy! Pozdrawiam serdecznie.
Fantastyczne wykłady, w tak przystępny sposób powiedziane. Dziękuję
Bardzo Ci dziekuję za ten film :) Właśnie jesteśmy z narzeczonym przed wielką zmianą w naszym życiu a mianowicie przeprowadzka z UK na wyspy kanaryjskie . Bardzo bardzo duzo mi uświadomiłaś ! Jesteś Wielka ❤
Bardzo ważna informacja, dla tych ktœrzy pożądają a nawet rozpoczynają praktykowanie zmiany. Uczciwa wiedza .
Bardzo dobra idea takich kanałów. Trafiłam na ten materiał przypadkiem i bardzo się cieszę 🤩
Moge słuchać odcinek po odcinku...
Bardzo dobra robota, nie jestem specjalistà w rozwoju osobistym, ale czasem fajnie jest usłyszeć swoje myśli innymi słowy plus rozwiniecie różnych aspektów naszego wewnętrznego życia.
Bardzo dziękuje... będę tu stałym gościem ☺️👍👌🌷
Tak, podoba mi się również sposób przedstawienia. Nawet to, że prowadząca się rumieni ;) , z pewnością jest przejęta tym, co mówi, to dodaje wiarygodności. Jednocześnie nie zwraca uwagi na siebie, jest jednolite tło. Wydaje mi się żałosne, kiedy doradcy rozwoju osobistego robią sobie filmiki w otoczeniu przepychu i bogactwa (pewnie, żeby nas zmotywować do działania)
Bardzo dziękuję i pozdrawiam.
witam Pani Magdo, dziekuję.Bardzo wartościowe informacje.Mam nadzieję wykorzystam.Pozdrawiam
Cześć, nagranie ma 6- lat, ale ja miałam je usłyszeć dziś. Niezwykle cenny dla mnie materiał w momencie, dziękuję ❤
Dziękuję za ten filmik.
Czytałam o homeostazie ale dopiero teraz zrozumialam co to jest gdy to wytlumaczylas . Dziękuję że nagrywasz 😊😊
POZDRAWIAM, tak trzymać, dziękuję:)
Wielkie dzięki za ten materiał!
Dziękuję, bardzo ważne
Dziękuję ❤
bardzo rzeczowo, dziękuję, pozdrawiam:)
Pani Magdo, ja zawsze czekam na Pani filmik i bardzo trafione tematy. Ten w tym tygodniu pokazał mi gdzie tkwi przyczyna niemożności wprowadzania zmian w swojej codzienności. Baaardzo interesujące i baaardzo dziękuję. Z pozdrowieniami Alicja
Kolejny raz, dziekuje serdecznie 👌
dziekuje za cenne rady - pozdrawiam serdecznie
cześć Magda, chcę się przywitać, ale też bardzo podziękować za uświadomienie mi istnienia rzeczy, o których nie miałam dotąd pojęcia ;) czekam na kolejne filmy :)
Dzięki:)
Super wyklad! Zresztą nie tylko ten.... Bardzo dziękuje i pozdrawiam
Fantastyczny wykład!
Dziękuję! I pozdrawiam!
Brawo, swietny material !!! :)
Bardzo interesujacy odcinek! Super!
Ale zastanawiające, że ta homeostaza nie działa w drugą stronę. Bo mówią, że do luksusu człowiek się szybko przyzwyczaja. Np. jak ktoś sobie kupi odpowiednią maszynę, to już go nie ciągnie do ręcznego prania, zmywania czy palenia w piecu. Albo do wstawania o piątej rano, kiedy już nie musi...
Świetne nagranie.
Niezwykle wartościowy materiał!
Dziękuję!!
Ja stosuję taką metodę, że jeśli chcę zrobić dużą pracę np uczyć się obcego języka, to staram się uczyć codziennie. Jeśli jestem bardzo zmęczona lub nie mam czasu albo mi się nie chce, to powtarzam tylko jedno zdanie w tym języku.
Właśnie przerabiam mega nokdaun od mojej homeostazy związanej z podejmowaniem aktywności w zakresie poprawy ekonomicznych warunków życiowych. W sumie to jestem blisko nokautu. Ponad miesiąc temu dość intensywnie przysiadłem do nauki obsługi instrumentów giełdowych. Ten czas zbiegł się ze zmianą sposobu odżywiania - z veganizmu na surowy veganizm (ta zmian była o tyle prosta, że po pierwsze wiem z jakimi korzyściami dla mojego organizmu się ona wiąże, oraz po drugie był to czas kiedy kończyłem 21 dniowy post, więc miałem zupełnie zresetowane kubki smakowe). Parę tygodni temu zaczęły się problemy. Z dnia na dzień wszystko w moim życiu zaczęło się równoważyć. W moim przypadku, w sporym uproszczeniu równowaga to stan nic nierobienia - czyli tylko tyle ile muszę i w zasadzie tyle ile muszę aby wykombinować abym nic nie musiał. Problem w tym że powrót do homeostazy powiązany jest ze stresem, a to w moim przypadku niemal za każdym razem wiąże się z powrotem do czasów dzieciństwa. Jak byłem mały i coś było nie tak - działa się jakaś mega stresująca sytuacja, to uciekałem do babci, która napychała mnie jedzeniem. Granica tego napychania była w miejscu gdzie po prostu odcinało mnie od aktywności psychicznej. Problemy znikały, a ja w sumie jak warzywo siedziałem przed telewizorem i coś tam oglądałem. Teraz mam niemal tak samo. Jak tylko zabieram się za pracę, jak tylko o niej pomyślę, to mimo że nie jestem głodny, to niemal od razu jestem w kuchni. Tym razem widzę że jest na prawdę źle. Po pierwsze dlatego że wiem już jak to działa i nie potrafię sobie z tym poradzić, a po drugie w pełni świadomie zaczynam wkładać w siebie produkty, które wiem że mnie nie wspierają. Wyżej napisałem, że jestem blisko nokautu. Po wczorajszej popołudniowej akcji z objadaniem po prostu usnąłem. Odcięło mi prąd. Dlatego też piszę ten przydługawy wywód aby zakończyć go pytaniem - czy są sposoby aby radzić sobie z takimi przypadkami?
Dodam jeszcze, że po wysłuchaniu nagrania nt prokrastynacji wiedziałem, że dotyczy się ono również mnie. Nic to jednak nie zmieniło w kwestii podjętych działań.
Czy nie sądzisz że popadasz z jednej skrajności w drugą....? Podobnie jest z problemem anoreksji i bulimi innym przykładem może być problem z pracą:albo pracujesz po 14 godzin albo przychodzi moment niemożności podjęcia jakiegokolwiek kroku. Chomeostaza albo bardziej mi pasująca strefa komfortu(przez m Magdę nielubiany zwrot) dla każdego jest inna. Właśnie dla niektórych jest taka że trzeba cierpieć bo inaczej to co robię jest nieistotne złe nie dobre itd. Kwestia przerobienia tego "dlaczego wybieramy skrajne rozwiązania " i tu może pojawić się problem bo sami z błotka za włosy się nie wyciągnięty........
Eureka! Super :) Dzięki!
Nie miałem o tym pojęcia to niesamowite że takie coś działa to kompletnie zmienia reguły gry
Naprawdę mnie motywujesz, Magdo 👍Dziękuję 💐 worek bokserski, bardzo mnie rozbawił 😂 jakie to obrazowe i trafne 😃 Pozdrawiam
Dziękuję, że istniejesz Magdo !!!
Dziękuję bardzo 💐
Dzieki za kolejny, motywujacy wyklad.
To wiele wyjaśnia... dziękuję 😊
Pani Magdo jak zwykle fantastyczny wyklad. Czy mogłabym prosić o wyklad o osobiwosci neurotycznej? Bardzo dużo ludzi ma z tym problem, a tak mało jest rzetelnych informacji jak żyć z rozchwianiem emocjonalnym. Pozdrawiam serdecznie.
I ja się podłączam do tego! Coś o neurotyzmie się by przydało 😊
Z filmu na film, kocham Cię, Magdo, bardziej. Twoje filmy są tak wartościowe, a jednocześnie podane w tak "przyswajalnej" formie, jak (chyba?) żadne (o tej tematyce) na necie, przynajmniej ja nie znalazłam. Odnośnie samej homeostazy - w przypadku rzucania palenie (niestety palę) nie da rady "przyzwyczajać się" powoli do palenia mniejszej ilości, jaki sposób z tym sobie poradzić? (a może jakiś film skierowany do palaczy chcących rzucić?). Pozdrawiam Cię serdecznie i tak trzymaj.
Dokladnie, homeostaza.
Pani Magdaleno dziękuję za wyjaśnienie tego dla czego ciężko jest dokonać zmian i wyciągnęłam wnioski nie należy wprowadzać złych nawyków ale jak to zrobić skoro z natury jesteśmy leniwi!!!
oj tak, 100%, dzięki!
Witam,Super.Dziekuje😊😊😊
❤ moja praca z Anatomi . Dziękuję
Dzięki!!
Magdaleno skad w tobie tyle madrosci .pozdrawiam.👌
Pani Magdo nawet Pani sobie niewyobraża jak bardzo jest Pani pomocna, bardzo dziękuję.
nigdy nie myslalam , o tym w ten sposob ... bardzo ciekawe
Dziękuję 😍
Bardzo się ciesze że trafiłam na Pani filmiki. Jest coś w Pani glosie, sposobie mówienia, co trafia tam gdzie powinno. Mnóstwo zagadnień o których Pani mówi porusza w swoich książkach David R. Hawkins, zapewne zna Pani tego autora. Proszę kontynuować swoją pracę.
Zupełnie nie jest dla mnie zrozumiałe, dlaczego jest ogólne stwierdzenie (linku nie przytoczę), że teorie Davida R. Hawkinsa krytykują ateiści; jestem jednym z nich i nie krytykuję. Magda tutaj popełniła jeden błąd. 36.6 stopni temperatury ciała nie jest krytyczne. Może być nawet 40.0 stopni aby obronić się przed np. silnym stanem zapalnym. Owulacja u kobiet przy 37.3 to norma w medianie - po prostu musi być zakres odpowiedni do naszego stanu fizjologicznego. Ważne aby powrócić do 36.6 kiedyś i to jest właśnie homeostaza.
Homeostaza to zbiór zespołu bytów w odpowiadających im encjach zapewniających stabilizację.
Pozdrawiam:)
a ja słyszałem że 21 dni jest okresem krytycznym czy też progowym do wprowadzenia zmiany przez wprowadzenie nowego nawyku lub wyeliminowanie starego (ale może to zależy od kalibru)
Dziekuje...
07:00 "żyjesz do dziś bez biegania, więc nie-bieganie sprawdziło się jako twoja strategia przetrwania" 😅
No to ładnie jesteśmy usadzeni...
Jejuuuu dziękuje za ten film !!! ❤
kurcze ciwicze joge prawie codziennie od 12 lat ale nie za bardzo mi to wychodzi jak nie ma grupy. ciezko mi sie zmobilizowac
Tylko się witam:) Thank u :)
:)
Super
Dobrze wiedziec o homeostazie i uwazam to za cenne video aczkolwiek troche mnie zmieszalo. Podobno to nasze podswiadome przekonania nie pozwalaja nam w osiaganiu celow a teraz widze ze rowniez homeostaza. Czy w takim razie mozna zignorowac podswiadomosc i stopniowo pracowac w celu zwiekszenia progu homeostazy bez sabotowania siebie? Pozdrawiam
Dzień dobry. Słuchajac tego nagrania przyszła mi do głowy taka myśl, ponieważ mam nerwicę natręctw i jej nasilenie jest zależne od mojego aktualnego stanu umysłu i i zaprzestanie kompulsji jest przereamiem jakiejś homeostazy, reakcji na stres, czy nie wybiegłem za daleko z tą teorią?
To jak z napinaniem gumy, ona się wyciąga, ale potem wraca.. Niektórzy wchodząc na ścieżkę zmiany napinają ją tak że trzeszczy. Jeżdżą codziennie po 30 kilometrów na rowerze, biegają po 10 ( serio codziennie) i robią się super fit. Wszystkim wychodzą gały na wierzch pod wrażeniem tego jak się owi Niektórzy zmienili i nagle przychodzi jakiś kryzys w życiu Niektórych, np wypadek bliskiej osoby i nie ma treningów, co innego jest ważne. Wtedy guma robi wielkie chlast. No i do jakich konstatacji dochodzą Niektórzy po roku ? Że się fatalnie czują z odrobioną wagą i trzeba gumę naciągnąć od nowa, Nie pierwszy to raz i już wiadomo jak to robić, może tym razem będzie lepiej bo się więcej wie, więcej się przeczytało itd. Ale się odkłada i odkłada na od poniedziałku, na od listopada do świąt. Srutu tutu. Niektórzy sobie rozmyślają o tym zjawisku i dochodzą do wniosku że kluczem do zmian jest przedmiot motywacji. Jeśli ktoś ćwiczy i się odchudza żeby robić efekt wow to w praktyce uzależnia swoją zmianę od czegoś zewnętrzenego - od reakcji innych. Jeśli nie będzie pozytywnego feedbacku, nie będzie paliwa. Jeśli napędzają efekty, czyli pykające kilogramy, to też ryzykuje - po pierwsze frustrację kiedy efekty będą przychodzić wolniej a po drugie pustkę kiedy już osiągnie cel. Chyba najlepiej jest koncentrować się na tych przyjemnych rzeczach które wiążą się ze zmianą. Treningi powodują że się człowiek duuuużo duuuuużo lepoiej czuje. Jest mu potem lekko, jest przytomniejszy, lepiej śpi, może spać krócej idt. Taka mi się refluksja nasunęła. Świetne wykłady, uwielbiam je.