Super, jak zwykle! ;) Mały feedback odnośnie odcinków na yt, zacznijcie dodawać „przedziały” czasowe, łatwiej się nawiguje, ogólnie przydatna sprawa, gdy np. chce się wrócić do oglądania lub podesłać znajomemu konkretny fragment, można szybko podejrzeć o czym jest dany fragment. ;) Z innej beczki, czy macie może w planach zaproszenie Łukasza Kubota lub Karola Stopę? Moim zdaniem tych dwóch Panów jest zdecydowanie za mało w przestrzeni yt :)
Super posłuchać dwóch profesjonalistów, aby tak dalej panowie …👏👏🤞 Co do Naomi to właśnie obejrzałam jej dwa mecze w Katarze , wczoraj i dzisiaj i było pięknie 👌. Wczoraj udany rewanż z Francuską bez straty seta, dzisiaj pożegnała Chorwatkę i chociaż Petra walczyła dzielnie zwłaszcza w drugim secie i później wydawało się, że w tai breku już ma szansę na trzeci set, to Naomi pokazała klasę ! Ona ma gen championki , wróciła nie po to aby turystykę tenisową uprawiać. Nie po to zostawia dziecko pod opieką bliskich aby czas marnować, ten jej powrót to tylko w jednym kierunku jest planowany, na szczyt! To nie jest tenisistka która zadowoli się okruchami, ona wróciła po tort ! Więc odpowiadając na pytanie powrót do top 5 jak najbardziej a nawet, grand slam zwłaszcza USA nie wykluczam 🤷♀️🫶. Iga potrzebuje wyzwań Naomi jest mile widziana w czołówce 🤞. Dziękuję i pozdrawiam 🙏
Naomi Osaka WRÓCI do TOP 5 - ma dopiero 26 lat i fizyczny prime time jest na spokojnie do osiągnięcia, już teraz wygląda całkiem solidnie. U Naomi najbardziej szwankuje głowa (która w tenisie jest nawet ważniejsza niż nogi czy ręce), a jak poza meczami będzie więcej skupiać się nad dzieckiem/rodziną, to głowa będzie odizolowana od tenisa i zdrowsza dzięki temu. A jak wszystko prywatnie będzie poukładane to na korcie pokaże swoje 100%, które wystarczy na TOP 5 WTA w dzisiejszych czasach
Świetna rozmowa. Na kiedy zaplanowana jest publikacja kolejnej?? 😬 Czy jest szansa, że opowiedzą Panowie kiedyś nieco więcej o kortach w tourze-super by było takie porównanie pod względem szybkości nawierzchni, jej ogólnej specyfiki, może również piłek itd. Pozdrawiam
Dzień dobry. Wrzucamy tutaj materiały w każdy wtorek o godzinie 19:00. Będziemy poryszali różne tematy, weźmiemy się trochę za sprzęt też, więc o kortach też coś się powinno pojawić.
Widzę, że jeszcze się załapałam na okienko czasowe do udzielenia odpowiedzi na pytanie konkursowe, więc odpowiadam: uważam, że Naomi ma wszelkie szanse, żeby wejść do pierwszej piątki, jednak na pewno będzie potrzebowała na to trochę czasu (pytanie brzmiało jednak 'czy w ogóle', a nie 'czy wejdzie w tym roku'). Jej bardzo wyrównany, choć ostatecznie przegrany mecz z Pliskovą pokazuje, że Osaka jest na bardzo dobrej drodze do dalszych sukcesów, misternie konstruuje akcje, mentalnie również odwróciła się o 180 stopni względem jej podejścia do tenisa sprzed okresu ciąży. Owszem, jeszcze nie zawsze wytrzymuje sytuacje prowadzące do decydujących punktów, ale myślę, że po większym ograniu się ten aspekt jej gry również się poprawi. Bardzo miło było widzieć uśmiech na jej twarzy zarówno przed, jak i w trakcie turnieju, a radość z gry jest bardzo ważna - może nie jest połową sukcesu, ale bez niej nie ma co myśleć o miejscu w pierwszej piątce. Do miejsca w pierwszej piątce prowadzą dwie drogi: 1) co najmniej jeden, a najlepiej dwa wygrane wielkie szlemy w danym sezonie, wtedy możemy spodziewać się szybkiej windy na samą górę rankingu, 2) bardzo solidne wyniki przez cały sezon, regularne dochodzenie do półfinałów i finałów najważniejszych i najlepiej punktowanych turniejów w sezonie, wtedy nawet nie wygrawszy ostatecznie żadnego szlema można zajść naprawdę wysoko, czego przykładem była przez dłuższy czas Jessica Pegula, chociaż wspinaczka jest wówczas bardziej mozolna. Jednak znając podejście i możliwości Osaki w turniejach na mączce i na trawie, stawiałabym jednak na ten pierwszy wariant. Fakt, że Osaka jest mamą może być lekką przeszkodą, ale jednocześnie dodatkowo motywuje Naomi, która bardzo chce, żeby jej córka zobaczyła ją podnoszącą zdobyte puchary. Poza tym Naomi jest jeszcze dość młoda, więc myślę, że jej organizm będzie w stanie całkowicie się zregenerować po ciąży. Z drugiej strony, co roku do touru wchodzą coraz to nowe, bardzo młode i świeże zawodniczki, więc na pewno nie będzie łatwo. Ale ostatecznie myślę, że Osaka wejdzie do pierwszej piątki właśnie dlatego, że pytanie zostało postawione 'czy w ogóle', a nie 'kiedy'. Możliwe, że o tę piątkę się tylko otrze i na krótko, ale jak najbardziej leży to w zasięgu jej możliwości.
Być może jestem w mniejszości, ale uważam, że Osaka ma duże szanse na wejście do TOP 5. Wprawdzie wraca po dłuższej przerwie, ale jest bardzo zmotywowana. Choć sam początek jej powrotu był próbą odnalezienia się w nowej sytuacji to jednak z meczu na mecz widać postęp. Da się też zauważyć, że próbuje z obrony stać się zawodniczką bardziej ofensywną, co w dzisiejszym kobiecym tenisie jest kluczem do sukcesu. Umiejętności i talentu jej nie brakuje. Jest zdeterminowana i żądna gry i sukcesów, naturalnie. TOP 5 jest w jej zasięgu i obstawiam, że sukces w US Open będzie doskonałym zwieńczeniem tego powrotu. Macierzyństwo będzie jej tylko służyć, bo po pierwsze skupiając się poza kortem na dziecku pozwoli jej zdrowo odciąć się od tego, co poza tenisem. Córka - jak wielokrotnie powtarza - będzie dla mniej pozytywnym motywatorem, bo będzie chciała aby ta oglądała swoją mamę w najlepszym wydaniu na korcie. Jej powrót nie jest też pozostawieniem tego, co się zadziało w przeszłości, bo przecież osiągnęła sporo. Jest tylko o rok starsza od Sabalenki, a ma dwa razy więcej zdobytych Wielkich Szlemów. Nie zawsze brak epatowania emocjami oznacza, że zawodniczka jest mniej zmotywowana. Uważam, że Osaka jest mentalnie przygotowana na najważniejsze i największe sukcesy, które nadejdą, a dla nas, kibiców, będzie to nie lada widowisko :)
@@krzysztofizdebski1223 jemu bardziej chyba chodzi o to, że bycie nr 1 to jednak wielka presja i chęć utrzymania tej pozycji (dla zawodnika jest to bardzo ważnie, cokolwiek by mówili), to wielki wyczyn mentalny!
@@AleksandraLexi Coś w tym jest. Oglądałem wywiad z 17-letnią Igą, gdzie wspomniała rozmówcy, że nie nastawia się na zajmowanie konkretnego miejsca w rankingu lecz na wygranie wszystkich szlemów. Bardzo zdrowe podejście miała wówczas. Redaktor trochę się ponaśmiewał pod nosem, gdy usłyszał hasło młodej raszynianki : 'karierowy wielki szlem''. Jednak Iga ostatnio (Sabalenka również) zanadto zafascynowała się liderowaniem w rankingu. To niezdrowe podejście. Usztywnia zawodnika.
Odpowiedz konkursowa: Dziekuje Panowie za material. - Naomi Osaka ma minimalne szanse na powrót do TOP 5. Moim zdaniem nie wejdzie. - Przede wszystkim została mamą i nie bedzie w stanie przygotować sie do wielkich szlemow a tam bedzie szukala punktów. Nie bedzie w stanie zagrac tak długiego turnieju. - brak pełnego okresu przygotowawczego przed sezonem - to co powiedzieliscie podczas rozmowy, grafik w tym roku jest niesamowicie napięty a nie jest dobrze przygotowana do sezonu tak jak pisalem powyżej
''Margaret Court became the first mother to win a Grand Slam in the Open era when she defeated Evonne Goolagong, 6-4, 7-5 in the final of the 1973 Australian Open.''
Moim zdaniem Osaka ma wszelkie podstawy by wierzyć, że powrót do TOP5 światowego rankingu jest możliwy. Myślę tak, ponieważ jej styl gry jest skrojony pod współczesny tenis. Po powrocie z urlopu macierzyńskiego jej fundamenty gry nie straciły na jakosci, a mam tu na myśli: - wspaniały serwis (myślę że jest najpłynniej serwującą tenisistką) - świetna gra z głębi kortu, zarówno ze strony forhendowej jak i bekhendowej jest w stanie generować ogromne prędkości - umiejętność wygrywania meczów, w których nie gra swojego najlepszego tenisa, czyli tzw. "gen zwycięzcy" Jednak, żeby ten powrót miał rację bytu muszą być spełnione dwa warunki. Po pierwsze, Japonka musi grać pełny kalendarz, a nie jak to było w przeszłości grać wyrywkowo i tylko tam gdzie warunki jej odpowiadają, czyli niemal wyłącznie korty twarde. Po drugie, Osaka musi "oswoić się" z grą na kortach ziemnych i trawiastych. W dzisiejszych czasach tzw. specjalizacja nie wystarczy by być w ścisłej światowej czołówce.
Naomi Osaka top 5 osiągnie, lecz nie da rady już zostać nr 1. Ma wszelkie papiery żeby grać na najwyższy poziomie, wygra sporo turniejów wysokiej rangi, lecz wątpliwym jest żeby udało jej się zachować stałość na przestrzeni całego sezonu. Macierzyństwo na pewno dało jej pozytywnego "kopa", psychicznie również widać, że zaliczyła progres, lecz jest spora grupa wszechstronnych zawodniczek, które potrafią wytrzymać trudy całego sezonu.
Po pierwszych trzech rozegranych turniejach przez Japonkę po przerwie macierzyńskiej trudno było być optymistą i wierzyć w jej powrót do czołowej piątki rankingu, niemniej jednak występ w Katarze daje nadzieję, że uda jej się to osiągnąć, być może nie w tym sezonie, ale moim zdaniem wróci do top 5. A oto moje uzasadnienie. 1. Ma gen mistrzyni. Niewątpliwie to tenisistka, która w przeszłości świetnie sobie radziła w dużych imprezach. Jeśli wygrywa się 7 turniejów w dotychczasowej karierze, z czego 4 to tytuły wielkoszlemowe, to z pewnością jest to świadectwo tego, że największe imprezy motywują ją najbardziej. 2. Choć po Australian Open 2021 zmagała się z problemami natury mentalnej, to uważam, że te trudne momenty ma za sobą. Bycie mamą zmienia priorytety w życiu. Przegrany mecz to nie jest koniec świata i nie determinuje tenisistki jako człowieka. I jestem przekonany, że Naomi doskonale o tym wie, tak więc porażka będzie boleć mniej i zdecydowanie szybciej wróci chęć rewanżu. 3. Naomi Osaka z pewnością nie zadowoli się przeciętnymi wynikami. Uważam, że prędzej zakończy karierę, niż latami będzie zbierać punkty w mniejszych turniejach i budować w ten sposób ranking. Dla niej liczą się największe tytuły i to w nich będzie upatrywać swoich szans. 4. Dwie bronie, które przed przerwą siały spustoszenie, a więc forehand i serwis, są na coraz lepszym poziomie. Naomi Osaka to nie jest tenisistka nastawiona na długie i żmudne przebijanie piłek. Jeśli ma dobrze ustawiony celownik i podstawowe uderzenia działają, tak jak należy, to będzie bardzo groźna, a w Katarze pokazała, że zaczyna to funkcjonować na coraz wyższym poziomie. A tak z czysto kibicowskiego punktu widzenia, brakuje w tourze powrotów do najwyższych miejsc rankingowych utytułowanych tenisistek. W przeszłości Serena Williams czy Kim Clijsters pokazywały, że można wrócić nawet na pozycję nr 1 po przerwie macierzyńskiej. Naomi Osaka to niewątpliwie bardzo marketingowa postać ze świata sportu i jej obecność w cyklu przykuwa uwagę wielu kibiców. Ale żeby tę uwagę przykuć na dłużej, to jej gra musi być na odpowiednio wysokim poziomie, a rywalizacje z Igą Świątek czy Aryną Sabalenką będą rozgrzewać kibiców na całym świecie, dlatego życzę jej jak najszybszego powrotu do światowej czołówki.
Dzięki za fajny program i powodzenia na przyszłość! Czy Naomie Osaka wróci do top 5 w obecnym sezonie? W związku z sytuacją w obecnym top 10 gdy co najmniej 6 z 10 zawodniczek ma problemy -kontuzje lub/i słabą dyspozycję (Muchova, Krejcikowa i Pegula, Marketa, Ons, Maria wypada z top 10 a Zhang musi się mierzyć ze swoim raczej na wyrost rankiem) można uznać takie pytanie za zasadne. Czy Naomi ma potencjał na top 5? 1) czysto tenisowo stawiałabym ją w top 5 na kortach twardych po Arynie, Idze i Lenie obok Ostapenko, Muchovej, Peguli, Coco i Pilskovej 2) jesli chodzi o inne korty - tutaj Coco, Muchova i Ostapenko zyskują moim zdaniem przewagę. Czy Naomi będzie w top 5 - moim zdniem nie ponieważ: 1) znakomite występy na hardzie zapewne przyjdą w tym sezonie ale będzie ich zbyt mało aby wyprzedzić Coco czy Ostapenko a nawet grupę innych bardziej wszechstronnych zawodniczek 2) planowanie grafiku u Naomi będzie podporządkowane zobowiązaniom sponsorskim a to nie sprzyja dobremu planowaniu występów i pewnym ograniczeniom 3) brak rozstawienia to trudniejsze drabinki co może być szczególnie bolesne na clayu 4) inne zawodniczki walczące o top 5 są bardziej wszechstronne - szczególnie Coco i Czeszki 5) Muchova wyzdrowieje i wygra Wimbledon ;) także to ona znajdzie się w top 5 za Coco (*ostatni punkt to już troszkę życzeniowy ale niech się stanie ;) // Ania
Obstawiam, że Osaka nie wróci do Top5 z następujących powodów: - jest zawodniczką nieregularną, nastawioną głównie na Szlemy, "wszystko albo nic"; - ostatni turniej wygrany to AO2021, a turniej WTA w 2019(!); w sumie w karierze wygrala "tylko" 7 turniejów; - w calej karierze odniosła "tylko" 12 zwycięstw nas zawodniczkami z Top10 (ostatnie w 2020, na długo przed przerwą macierzyńską), co świadczy o tym, że miała bardzo dogodne drabinki turniejowe; - specjalizuje się ewidentnie w kortach twardych, ciężko bedzie jej zbudowac dobry ranking bazujac tylko na hardzie; mączka i trawa to zupełnie nie jej bajka; - generalnie jej tenis jest mało urozmaicony, rzadko chodzi do siatki, w dluzszych wymianach też ciezko jej sie utrzymac, nie wprowadzila do swojegp tenisa zadnej różnorodności, nie poprawila tez poruszania, co przy obecnych topowych tenisistach może być kluczowe; - aspekt mentalny - przegrywa mecze w głowie albo nie walczy; Swiatek, Rybakina czy nawet Sabalenka mają bardz dobry mental, Osaka bywa czesto chimeryczna; tenis w ostatnich latach się zmienił, przyspieszył i ustabilizował, mamy kilka dziewczyn, które są powtarzalne i grają dobrze na dwóch lub nawet trzech nawierzchniach, żeby by w top5 trzeba uciułać 4-5tys punktów, czy Osaka będzie na tyle powtarzalna lub da radę wygrać kilka duzych turniejow- wątpię; - aspekt pozatenisowy - zawodniczka bardzo marketingowa, dużo sie wokol niej dzieje poza tenisem i pytanie, co jest dla niej priorytetem i czy jedno drugiemu nie przeszkadza. Pozdrawiam:) -
Warto tez oglądać (niestety bywają dość rzadko) panele komentstorow Eurosportu: Sidor - Olejniczak - Łuczak na kanale "meczyki" (You Tube). Bardzo ciekawe , swobodne (czasem wręcz spontaniczne) rozmowy z kolorowymi dygresjami. Luźne gadki pasjonatów, którzy o tenisie potrafią rozmawiać bardzo naturalnie, jak w gronie kolegów (którymi są). Nie ma sztywniactwa, NIE MA NUDY.
Hurkacz.. wygral z Lehecka ale dalej szlifuje tie breaki;((. Meczarka straszna dla niego i kibica , myslalem, ze wkroczyl w ten najwazniejszy etap kariery, ze podkrecil tempo, olal dziecinady i, zaczyna miec strzal z przyspieszeniem z forehandu ...... No nie, niestety nie . Za szybko sie cieszylem . Na razie jest to ciagle ciut lepsza wersja Isnera. Moze jestem troche za surowy. Szewczenko tenisowo zwolnil za to celebrycko/postawa nadrabia juz teraz jego zona, Potapowa. Niestety.Na koniec kolejna laurka za program. Swietnie rozmawiacie, profesjonalna oprawa i wasz wyglad nie boli:)). Moze sie uda pobyc dluzej w wymagajacym swiecie youtube . Trzymam kciuki
Moim zdaniem powrót Naomi Osaki do top 5 rankingu WTA jest wielce prawdopodobny. Wcale mnie też nie zdziwi gdy zobaczę ją w czołowej trójce. Oczywiście nie nastąpi to w najbliższym czasie, pewnie jeszcze nie w tym roku, ale w kolejnych latach nie widzę ku temu żadnych przeszkód. Naomi jest typem sportowca, który zawsze walczy o pełną pulę. Należy do dość wąskiego grona tenisistek, które posiadają zarówno odpowiednio wysokie umiejętności tenisowe oraz co ważniejsze ma tą "mentalność zwycięzcy", która charakteryzuje najlepszych sportowców. To przecież mental w największym stopniu decyduje kto wygrywa te decydujące piłki i on też oddziela wybitnych tenisistów od całej reszty. Naomi była numerem 1 i wygrała aż 4 GS (nikt z aktywnych tenisistek nie ma więcej oprócz V. Williams). Jeśli zdecydowała się wrócić do touru po urodzeniu dziecka to tylko po to aby wygrywać wielkie turnieje a to da miejsce w czołówce rankingu. Natomiast patrząc z perspektywy rozegranych tegorocznych meczów, należy stwierdzić, że największe bronie Osaki, czyli serwis i krótkie akcje (do 3 uderzeń) już teraz działają na całkiem dobrym poziomie, co bardzo dobrze wróży na przyszłość. Jej gra jeszcze nie jest tak regularna, brakuje ogrania i wytrzymałości, ale akurat to z biegiem czasu z pewnością będzie się poprawiać. Ogólnie jej styl gry nie zmienił się zbytnio od tego sprzed przerwy, tam gdzie miała braki (gra przy siatce, slajs) nadal one są. Potrzeba tylko stopniowego poprawiania poszczególnych elementów co przyjdzie wraz z kolejnymi rozegranymi turniejami. Co najważniejsze widać wyraźną poprawę gry Naomi na przestrzeni tych paru tygodni. Wielkich wyników jeszcze nie ma co było do przewidzenia, ale cieszy coraz lepsza gra a przegrane mecze są coraz bardziej zaciętymi bojami jak choćby mecz z Pliskovą w Doha. Uważam, że powrót Naomi do wielkiej formy jest tym czego WTA bardzo potrzebuje. Jej przyszłe batalie z Igą czy Sabalenką będą rozgrzewać kibiców na całym świecie. Zyskają na tym wszyscy, nawet największe rywalki z kortu będą bardziej zmotywowane do nieustannego rozwoju tenisowego. W końcu każdy chce unosić trofea za zwycięstwa! 🏆🎾💪
Rywalizacja była olbrzymia, bo pod tym filmem znalazło się wiele ciekawych, obszernych i merytorycznych komentarzy, ale jako ten zwycięski wybieramy właśnie Twój!🎉 Prosimy o podanie maila w opowiedzi na ten komentarz i ustalimy wszystkie szczegóły potrzebne do wysłania nagrody. Gratulacje!👏
Czy Naomi wróci do TOP5 w tym roku? Myślę, że tak. Jej charakter i podejście do gry po tak długiej przerwie pokazują, że celuje wysoko i wierzy w swoje umiejętności. W wywiadach emanuje spokojem i rozwagą, co świadczy o jej świadomości i analizie własnych występów. Jest przekonana o swojej sile i wie, że jej miejsce jest w czołówce kobiecego tenisa. Na pewno wiele zależeć będzie od jej formy fizycznej i psychicznej, kontuzji, jakie może doznać, oraz od jej konsekwencji i wytrwałości w zawodach, ale już po dwóch meczach w Katarze widać, że nabiera pewności siebie, a zwycięstwo nad Garcią dodało jej na pewno dużo wiary w powrót na szczyt. Wiadomo, że konkurencja w kobiecym tenisie jest bardzo silna, więc sukces w powrocie do TOP5 wymagać będzie wielu zwycięstw nad najlepszymi zawodniczkami na świecie, ale jeśli będzie w stanie utrzymać wysoki poziom gry i zdobywać regularnie punkty rankingowe, myślę że istnieje duża szansa, że powróci do czołowej piątki rankingu jeszcze w tym roku. Trzymam za nią kciuki
Świetny program. Iga nawet jak przegrywa to widać,że daje z siebie max. Nie rozumiem zachwytów nad Hurkaczem. Zdarza mu się zagrać jeden dobry mecz a za chwilę przegrywa z zawodnikiem,o którym niewielu słyszało. Osobiście nie lubię oglądać jego meczów.
Naomi Osaka wróci do TOP 5 na koniec sezonu. A czemu? Charakter. Samo jej podejście, że wraca po tak długiej przerwie do gry od turniejów najwyższej rangi pokazuje, w co celuje Naomi wysoko i jak wierzy w swoje umiejętności. W wywiadach bije od niej spokój i rozwaga w kontekście analiz swoich występów po powrocie. Jest świadoma swoich umiejętności, mocy swoich uderzeń i jak uważa (ja w sumie też) automatyka wyborów uderzeń w trakcie meczów wróci wraz z rozwojem sezonu. Po dwóch meczach w Katarze już widać jak nabiera wiatru w żagle, a sam rewanż z Caro Garcią był dla niej niezwykle ważnym zwycięstwem. Nie tylko dlatego, że Caro jest zawodniczką z topu, to jednak możliwość bardzo szybkiego rewanżu dodała pewności siebie i wiary, że jest na najlepszej drodze do powrotu. Poza tym jest wspaniała i przemiłą osobą, odświeżoną po przerwie macierzyńskiej. Życzę jej naprawdę samych sukcesów, bo jest super kobietą i jej miejsce zdecydowanie jest w top 5.
Naomi Osaka moim zdaniem nie ma szans by wrócić do Top5. Poza licznymi powodami związanymi z trudami macierzyństwa, napiętym kalendarzem czy też kwestiami mentalnymi, z którymi zmaga się Osaka warto powiedzieć o konkurencji. Na ten moment w Top5 to może jest jedno wolne miejsce, ponieważ Iga, Aryna, Elena i Coco mają w tej chwili o wiele więcej atutów od Osaki, by tam być i nie tylko Naomi ich stamtąd nie ruszy 😅. Zatem zostaje jedno miejsce, na które wiele zawodniczek ma chęć (popartą solidnymi argumentami), a co za tym idzie konkurencja dla Osaki ogromna. Owszem przy dużej koncentracji może to być jeszcze dla niej Top50, może nawet Top20, bardzo małe szanse natomiast na Top10, a Top5 to w kategoriach cudu. Niemniej kibicuje i podziwiam każdą zawodniczkę łączącą macierzyństwo z wyzwaniami sportowymi.
Według mnie Naomi Osaka jest świetną tenisistką i nie bez powodu wygrała 4 Wielkie Szlemy. W tym roku wraca do światowego tenisa i dopiero odbudowuje mistrzowską formę, więc myślę że w tym roku nie wróci do top 5 w rankingu, ale w 2025 jak najbardziej daję jej duże szanse jeżeli wykorzysta swój potencjał i niezwykłą siłę jaką prezentuje na korcie. Musiałaby poprawić poruszanie po korcie, bo widać w tym jej braki, ale poza tym tylko potrzebuje czasu.
Panowie super robota. Mam nadzieję, że uda Wam się dotrzeć do szerszej publiczności. Możliwość posłuchania rozmów osób, które znają się na sporcie w miłej, kulturalnej i długiej formie z osobami najlepszymi w swoim fachu na świecie jak chociażby Maciej Ryszczuk w języku polskim to naprawdę niecodzienna sprawa. Z niecierpliwością czekam na kolejne programy i jestem ciekaw kogo uda Wam się zaprosić. Powodzenia! Przy okazji w formie konkursu udało Wam się pobudzić mnie do paru przemyśleń, z którymi chętnie się podzielę. Widzę parę przeszkód, które uniemożliwią Naomi Osace powrót do top5 rankingu WTA. 1. Macierzyństwo. Naomi 7 miesięcy temu urodziła córkę i jeśli będzie to miało wpływ na dyspozycję tenisistki to ten wpływ będzie negatywny. Za przykład może posłużyć Viktoria Azarenka, która dziecko urodziła będąc zaledwie o rok starszą niż Naomi. Jeśli porównamy osiągnięcia obu tenisistek to wyżej cenię te Białorusinki. Co prawda zwycięstw w turniejach wielkoszlemowych Naomi ma 4, więc o 2 więcej niż Azarenka. Natomiast w finałach częściej meldowała się Azarenka: 5 do 4. Wygrała również trzy razy więcej turniejów rangi WTA oraz ponad 2 razy dłużej plasowała się na pierwszym miejscu rankingu WTA. Po powrocie Vicotria wciąż jest groźną i nieobliczalną zawodniczą jednak ciężko sobie wyobrazić aby teraz, lub co bardziej istotne dla przykładu, 8 lat temu plasowała się w top5. Elena Svitolina w wywiadzie dla Klaudii Jans-Ignacik wspominała, że po tym jak została mamą zmieniły się jej priorytety oraz uwagę zabiera chociażby selekcja niani, która może podróżować z nią i dzieckiem po całym świecie. 2. Mental. Wielokrotnie słyszeliśmy o powracających depresjach/dziwnych wycofaniach się z turniejów Naomi. Można nad tym pracować, ale skoro w tym roku siostra Naomi, Marii w odniesieniu do ich Ojca umieściła post w mediach społecznościowych, w którym można było przeczytać między innymi: „Od urodzenia wiem, że jestem córką diabła”, „Znęcałeś się nade mną od dzieciństwa i nadal nękasz moją matkę” lub „Zabiję Cię, chyba, że Ty najpierw zabijesz mnie” to widać, że nadal mogą pojawić się sytuacje, które będą negatywnie wpływały na postawę Naomi. Sama Naomi w dokumencie poświęconym jej osobie na Netflixie wspominała, że tata był ich pierwszym trenerem i z dzieciństwa pamięta tylko kort i odbijanie piłki z siostrą. 3. Potencjał reklamowy. Myślę, że ciężko osiągnąć giga sukces, który Naomi niewątpliwie osiągnęła, na rynku marketingowym i pogodzić go z wynikami na korcie na poziomie pięciu najlepszych tenisistek świata w długim dystansie czasu. Jako przykład złego zarządzania swoim wizerunkiem Daria Abramowicz w wywiadzie dla kanału Biznes Klasa wskazała właśnie Naomi: „Naomi Osace policzono w okolicach Igrzysk w Tokio, że miała ponad 20 partnerstw biznesowych/sponsorach. Znam na tyle środowisko sportowe, wiem, że doba nie jest z gumy, wiemy jakie zasoby mają ludzie, że dla mnie jest to liczba niewyobrażalna i z gruntu jest to skazane po prostu na niepowodzenie (…) z pewnością to istotny bodziec do tego, że zawodniczka deklaruje w pewnym momencie objawy wypaleniowe i po prostu zawiesza sportową karierę”. Naomi nadal wywołuje wielkie poruszenie i zainteresowanie wśród kibiców i dziennikarzy (czego najlepszym przykładem jest ten konkurs). Ciężko sobie wyobrazić, że jej działania marketingowe nie wpłyną na jej postawę na korcie. 4. Jest trudniej. Opinia bardzo subiektywna, natomiast ciężko nie odnieść wrażenia, że w latach, w których Naomi odnosiła największe sukcesy tenis kobiecy przechodził lekki kryzys. W okresie, w którym Japonka wygrywała wielkie szlemy robiły to też: Bianca Andrescu, Sofia Kenin, Iga Światek czy Emma Raducanu. Wydaję mi się, że przed tym okresem, jak również teraz czołówka tenisa jest bardziej wyklarowana niż w latach świetności Naomi. Oczywiście jest sporą umiejętnością wykorzystanie tego faktu, natomiast uważam, że o wielkie wyniki było wówczas łatwiej niż będzie teraz. 5. Inni odjechali. Sporym niedocenieniem pracy obecnej czołówki byłoby uznać, że Naomi może nawiązać wyrównaną walkę z najlepszymi po długiej nieobecności spowodowaną macierzyństwem a wcześniej problemami osobistymi. Przez te wszystkie tygodnie, miesiące i lata dziewczyny pracowały, budowały wielkie sztaby i poświęcały masę czasu aby dojść do momentu, w którym się znajdują. Mimo, że przerwa nie trwała bardzo długo to z całą pewnością wiele aspektów, które wpływają na końcowy wynik zostały doszlifowane, chociażby ze względu na ogromne pieniądze w tym sporcie i Naomi jest zwyczajnie w tyle. Uważam, że dla kobiecego tenisa powrót Naomi jest pozytywną wiadomością. Jest wielką postacią medialną i wzbudzi większe zainteresowanie kibiców. Natomiast nie potrafię sobie wyobrazić aby Japonka na przestrzeni całego sezonu prezentowała formę pozwalającą wskoczyć do top10, co dopiero do top5. Z całą pewnością mogą trafić się lepsze okresy i dojście np. do ćwierćfinału/półfinału turnieju wielkoszlemowego na wskutek dobrego losowania, super formy tymczasowej ale nie uważam, że będzie w stanie rywalizować w długim okresie czasu z najlepszymi. Łatwo mieć nie będzie również z uwagi na brak rozstawienia. W pierwszych rundach może trafiać na najwyżej rozstawione zawodniczki i będzie zderzać się ze ścianą. Sądzę zresztą, że sama Naomi brałaby w ciemno powtórzenie wyników Azarenki po powrocie, która w końcu grała w finale US Open. Świetnie pieniądze, które mogą pojawić się przy największych sukcesach w tenisie Naomi może uzyskać za sprawą rozpoznawalności, a karierę tenisową kontynuować z mniejszym zaangażowaniem na solidnym/nie topowym poziomie spełniając się jako matka w szczęśliwej rodzinie, czego jej życzę!
@@nanorobot7749 Zasada jest prosta = słabi trenerzy biorą słabe zawodniczki a ci lepsi biorą te lepsze. Podopieczne Maćka Ryszczuka łącznie wygrały 8 wielkich szlemów = 4 szlemy Iga Świątek + 4 szlemy Timea Babos. Więc Ryszczuk się nie zagubi. A Piotrek Sierzputowski ? Ma w CV wpisaną Igę oraz zawodniczkę z TOP 50 z 5 bańkami dolarów na koncie, która pod jego opieką osiągnęła swój peak w rankingu = 30 miejsce. Chłopak po współpracy z Shelby może popracować ze dwa lata jako trener w szkole Mouratoglou, jak Sandra Zaniewska i świat znów stanie przed nim otworem.
@@nanorobot7749 Zasada jest prosta = słabi trenerzy biorą słabe zawodniczki a ci lepsi biorą te lepsze. Podopieczne Maćka Ryszczuka łącznie wygrały 8 wielkich szlemów = 4 szlemy Iga Świątek + 4 szlemy Timea Babos. Więc Ryszczuk się nie zagubi.
Piotrek Sierzputowski ? Ma w CV wpisaną Igę oraz zawodniczkę z TOP 50 z 5 bańkami dolarów na koncie, która pod jego opieką osiągnęła swój peak w rankingu = 30 miejsce. Chłopak po współpracy z Shelby może popracować ze dwa lata jako trener w szkole Mouratoglou, jak Sandra Zaniewska i świat znów stanie przed nim otworem.
Zasada jest prosta = słabi trenerzy biorą słabe zawodniczki a ci lepsi biorą te lepsze. Podopieczne Maćka łącznie wygrały 8 wielkich szlemów = 4 szlemy Iga Świątek + 4 szlemy Timea Babos. Więc Ryszczuk się nie zagubi.
Oglądając odcinek z Jess Pegulą w “8 wspaniałych” zwróciłam uwagę dokładnie na to samo co Pan Dawid Celt. Byłam bardzo zdziwiona, że jej trener nie ma pojęcia ile spotkań rozegrała jego zawodniczka w całym sezonie …. 😒 to nie świadczyło dobrze o nim niestety.
Żartuję że Jessi zwolniła Davida Witta, gdy Żelek Żyżyński kręcąc ''8 wspaniałych'' uświadomił jej ile meczów ona gra a jej trener dwukrotnie nie doszacował liczby gier swej podopiecznej :)) Czyli Witt stracił nad tym kontrolę ...
Moim zdaniem Naomi Osaka nie wróci do top 5 (raczej nie w tym roku). Widać pewnie przebłyski tej starej dobrej Osaki, ale to jeszcze nie to. Nie najlepiej jest u niej z motywacją - nie tak dawno była pytana, jakie ma plany, więc powiedziała, że najpierw korty twarde (czyli Bliski Wschód + Sunshine Double), a później się zobaczy. To odstępstwo od tego, co mówiła wcześniej - zarzekała się bowiem, że chce zagrać pełny swing na mączce i trawie. Krótko mówiąc, poziom jej determinacji wyraźnie spada - brakuje jej tego apetytu na tytuły, który charakteryzuje np. Igę. Jeśli północnoamerykańskie lato tenisowe nie ułoży się pomyślnie dla Naomi, to nie widzę jej w rankingu wyżej niż w pierwszej dwudziestce. Przebicie się wyżej będzie niezwykle trudne, bo w czasie gdy jej nie było, inne dziewczyny nie próżnowały - ten pociąg już odjechał.
Osaka nie wróci do TOP 5 z prostej przyczyny: nawet Serena nie wróciła po ciąży do 5 (dotarła do 7. miejsca), a Naomi nie ma takiego zacięcia i charakteru jak Serena 😉
Osaka możliwe ze wróci do top 10 ale nie wydaje mi się, żeby to było w tym sezonie. Już przed ciąża nie grała najlepiej więc nie sadze, żeby nagle miało się to zmienić. Moim zdaniem ona podobne ma problemy jak Sakkari, czyli mentalnie widać, ze się obecnie meczy grając. Nie pokazuje tej energii na korcie, to nie Iga, to nie Sabalenka.
Czy Naomi Osaka wróci do TOP 5? WTA na pewno potrzebuje powrotu Japonki do ścisłej światowej czołówki. To obecnie jedna z najbardziej rozpoznawalnych i medialnych tenisistek na całym świecie - milionowe kontrakty reklamowe, 4 Szlemy na koncie i jej egzotyczne pochodzenie. Jeżeli Naomi po urodzeniu dziecka poukłada sobie życie prywatne i przede wszystkim na podłożu psychicznym wszystkie puzzle znajdą swoje miejsce, to nie mam wątpliwości, że czeka nas jeszcze wiele szlagierowych pojedynków Naomi vs. Iga, gdzie obie będą na tenisowym szczycie ;)
Powtarzam z uporem maniaka: jeśli Iga Świątek i Hubert Hurkacz nie zmienią w najbliższym czasie trenerów, to całe swoje tenisowe życie podobnie jak Agnieszka Radwańska, będą się bujać po ćwierćfinałach, półfinałach i czasami coś wygrają. Jeżeli w ogóle będę wychodzili z grup I tak zakończą swoje kariery jak właśnie Agnieszka. Wyobrażam sobie, jak kibice Igi Świątek modlą się przed każdym losowaniem drabinki turniejowej, żeby ona nie trafiła na jakąś Czeszkę (z tej nowej generacji czeskich tenisistek) albo Jelenę Ostapenko na początku turnieju! A ja właśnie będę życzył Idze, żeby na początku każdego turnieju trafiała na te właśnie osoby. Żeby w końcu przestała siebie winić np. za przegrany mecz Noskową! To trener jest od tego, żeby oglądać mecze przeciwniczek, z którymi Iga regularnie przegrywa albo z którymi gra pierwszy raz i znaleźć na to taktykę!!! Jeśli tego nie potrafi, to niech odejdzie!
Tysiące tenisistów na całym świecie chciałoby zakończyć karierę jak Aga = w TOP 10 najlepiej ''zarobionych'' dziewczyn w historii :) Iga jest w tej chwili dziesiąta z 26 milionami, Aga dziewiąta, zaś ósme i siódme miejsca zajmują rodaczki Kerber i Woźniacka. Polish Mafia ;)
Osaka do top5 nie wróci moim zdaniem, gdyż po 1. Jej powroty od pewnego czasu są czasowe i potem znika na jakiś czas. Po 2 stawka obecnie jest tak wyrównana, że top 5 będzie wymagać dużo większej ilości punktów jak w przeszłości i po 3 uważam, że pomimo poprawy kondycji psychicznej Naomi jest zbyt delikatna do całego cyklu WTA. Może być w 1/2 czy finałach jakiejs 500ki czy nawet 1000ka, ale czołówka wg mnie nieosiągalna, choć technicznie tenis Naomi jest ciągle na super poziomie.
W połowie turnieju (zakładając, że dojdzie do finału), zachwyty, że w Katarze jest taka skuteczna ? A jak Rybakina Igę rozbije, to co ? Powtórzycie za jej fanami: dla nas i tak jest mistrzynią ?
I dobrze. Będzie to większą zachętą aby w Polsce naśladować ''czeską szkołę tenisa''. Bo dzieci i młodzież szkolą pierwszorzędnie. Warto aby goście podcastu częściej podprowadzali nas do tego tematu. Najlepiej polscy zawodnicy, którzy trenują (lub trenowali) w Czechach.
Pod kątem jakości merytorycznej i technicznej jesteście zdecydowanie rozstawieni z 1 na całym YT. Dzięki!
Miło. Dziękujemy. Oby ranking się nie pogarszał😉
...a grupę Tenis by Dawid (inny David😀) zauważyłeś ?
Koniecznie posłuchaj Damiana KUSTA i Jacka HONKISZA
Pamiętaj, że rankingi nie grają 😉 Pozdrawiam.
Super się was słucha. Mam tylko nadzieję, że mimo małych wyświetleń się nie zniechęcicie. Kibicuje wam i oglądam każdy odcinek. Pozdrawiam
Dobrą robotę wykonujecie panowie. Zawsze miło posłuchać kogoś, kto ma doświadczenie z tourem tenisowym i wie o czym mówi.
🙏
Super, jak zwykle! ;) Mały feedback odnośnie odcinków na yt, zacznijcie dodawać „przedziały” czasowe, łatwiej się nawiguje, ogólnie przydatna sprawa, gdy np. chce się wrócić do oglądania lub podesłać znajomemu konkretny fragment, można szybko podejrzeć o czym jest dany fragment. ;)
Z innej beczki, czy macie może w planach zaproszenie Łukasza Kubota lub Karola Stopę? Moim zdaniem tych dwóch Panów jest zdecydowanie za mało w przestrzeni yt :)
Dzięki za podpowiedź - spróbujemy zrobić to w kolejnym odcinku! Łukasz u nas będzie na 100% - pewnie w marcu lub kwietniu.
Oj tak, pana Karola mógłbym słuchać i słuchać :)
Świetny materiał!
Komplement od tak znakomitego napastnika to podwójna przyjemność😉
Super posłuchać dwóch profesjonalistów, aby tak dalej panowie …👏👏🤞 Co do Naomi to właśnie obejrzałam jej dwa mecze w Katarze , wczoraj i dzisiaj i było pięknie 👌. Wczoraj udany rewanż z Francuską bez straty seta, dzisiaj pożegnała Chorwatkę i chociaż Petra walczyła dzielnie zwłaszcza w drugim secie i później wydawało się, że w tai breku już ma szansę na trzeci set, to Naomi pokazała klasę ! Ona ma gen championki , wróciła nie po to aby turystykę tenisową uprawiać. Nie po to zostawia dziecko pod opieką bliskich aby czas marnować, ten jej powrót to tylko w jednym kierunku jest planowany, na szczyt! To nie jest tenisistka która zadowoli się okruchami, ona wróciła po tort ! Więc odpowiadając na pytanie powrót do top 5 jak najbardziej a nawet, grand slam zwłaszcza USA nie wykluczam 🤷♀️🫶. Iga potrzebuje wyzwań Naomi jest mile widziana w czołówce 🤞. Dziękuję i pozdrawiam 🙏
Naomi, pani Grażyno, Naomi, wiem że się czepiam. Przepraszam :D
Naomi
Naomi oczywiście 🫣 mój błąd już przysypiałam pisząc …🙃
super podcast, słucham cięgiem wszystkich odcinków, bo dopiero odkryłam was
Miło, dziękujemy!
Ale macie paletki ☺️ bardzo szybko ta godzinka uciekła 👍
Naomi Osaka WRÓCI do TOP 5 - ma dopiero 26 lat i fizyczny prime time jest na spokojnie do osiągnięcia, już teraz wygląda całkiem solidnie. U Naomi najbardziej szwankuje głowa (która w tenisie jest nawet ważniejsza niż nogi czy ręce), a jak poza meczami będzie więcej skupiać się nad dzieckiem/rodziną, to głowa będzie odizolowana od tenisa i zdrowsza dzięki temu. A jak wszystko prywatnie będzie poukładane to na korcie pokaże swoje 100%, które wystarczy na TOP 5 WTA w dzisiejszych czasach
Bardzo dobry materiał. Trzymamy kciuki za 1GĘ.
48:19 No i wykrakaliście. Hill już nie jest trenerem Atenki ze Sparty.😅 Teraz pytanie, kogo zatrudni na jego miejsce.
Fajny ten program!!
🤝
Świetna rozmowa. Na kiedy zaplanowana jest publikacja kolejnej?? 😬 Czy jest szansa, że opowiedzą Panowie kiedyś nieco więcej o kortach w tourze-super by było takie porównanie pod względem szybkości nawierzchni, jej ogólnej specyfiki, może również piłek itd. Pozdrawiam
Dzień dobry. Wrzucamy tutaj materiały w każdy wtorek o godzinie 19:00. Będziemy poryszali różne tematy, weźmiemy się trochę za sprzęt też, więc o kortach też coś się powinno pojawić.
Super🤩
Widzę, że jeszcze się załapałam na okienko czasowe do udzielenia odpowiedzi na pytanie konkursowe, więc odpowiadam: uważam, że Naomi ma wszelkie szanse, żeby wejść do pierwszej piątki, jednak na pewno będzie potrzebowała na to trochę czasu (pytanie brzmiało jednak 'czy w ogóle', a nie 'czy wejdzie w tym roku').
Jej bardzo wyrównany, choć ostatecznie przegrany mecz z Pliskovą pokazuje, że Osaka jest na bardzo dobrej drodze do dalszych sukcesów, misternie konstruuje akcje, mentalnie również odwróciła się o 180 stopni względem jej podejścia do tenisa sprzed okresu ciąży. Owszem, jeszcze nie zawsze wytrzymuje sytuacje prowadzące do decydujących punktów, ale myślę, że po większym ograniu się ten aspekt jej gry również się poprawi. Bardzo miło było widzieć uśmiech na jej twarzy zarówno przed, jak i w trakcie turnieju, a radość z gry jest bardzo ważna - może nie jest połową sukcesu, ale bez niej nie ma co myśleć o miejscu w pierwszej piątce.
Do miejsca w pierwszej piątce prowadzą dwie drogi: 1) co najmniej jeden, a najlepiej dwa wygrane wielkie szlemy w danym sezonie, wtedy możemy spodziewać się szybkiej windy na samą górę rankingu, 2) bardzo solidne wyniki przez cały sezon, regularne dochodzenie do półfinałów i finałów najważniejszych i najlepiej punktowanych turniejów w sezonie, wtedy nawet nie wygrawszy ostatecznie żadnego szlema można zajść naprawdę wysoko, czego przykładem była przez dłuższy czas Jessica Pegula, chociaż wspinaczka jest wówczas bardziej mozolna. Jednak znając podejście i możliwości Osaki w turniejach na mączce i na trawie, stawiałabym jednak na ten pierwszy wariant.
Fakt, że Osaka jest mamą może być lekką przeszkodą, ale jednocześnie dodatkowo motywuje Naomi, która bardzo chce, żeby jej córka zobaczyła ją podnoszącą zdobyte puchary. Poza tym Naomi jest jeszcze dość młoda, więc myślę, że jej organizm będzie w stanie całkowicie się zregenerować po ciąży. Z drugiej strony, co roku do touru wchodzą coraz to nowe, bardzo młode i świeże zawodniczki, więc na pewno nie będzie łatwo. Ale ostatecznie myślę, że Osaka wejdzie do pierwszej piątki właśnie dlatego, że pytanie zostało postawione 'czy w ogóle', a nie 'kiedy'. Możliwe, że o tę piątkę się tylko otrze i na krótko, ale jak najbardziej leży to w zasięgu jej możliwości.
Być może jestem w mniejszości, ale uważam, że Osaka ma duże szanse na wejście do TOP 5.
Wprawdzie wraca po dłuższej przerwie, ale jest bardzo zmotywowana. Choć sam początek jej powrotu był próbą odnalezienia się w nowej sytuacji to jednak z meczu na mecz widać postęp. Da się też zauważyć, że próbuje z obrony stać się zawodniczką bardziej ofensywną, co w dzisiejszym kobiecym tenisie jest kluczem do sukcesu. Umiejętności i talentu jej nie brakuje. Jest zdeterminowana i żądna gry i sukcesów, naturalnie. TOP 5 jest w jej zasięgu i obstawiam, że sukces w US Open będzie doskonałym zwieńczeniem tego powrotu.
Macierzyństwo będzie jej tylko służyć, bo po pierwsze skupiając się poza kortem na dziecku pozwoli jej zdrowo odciąć się od tego, co poza tenisem. Córka - jak wielokrotnie powtarza - będzie dla mniej pozytywnym motywatorem, bo będzie chciała aby ta oglądała swoją mamę w najlepszym wydaniu na korcie.
Jej powrót nie jest też pozostawieniem tego, co się zadziało w przeszłości, bo przecież osiągnęła sporo. Jest tylko o rok starsza od Sabalenki, a ma dwa razy więcej zdobytych Wielkich Szlemów. Nie zawsze brak epatowania emocjami oznacza, że zawodniczka jest mniej zmotywowana. Uważam, że Osaka jest mentalnie przygotowana na najważniejsze i największe sukcesy, które nadejdą, a dla nas, kibiców, będzie to nie lada widowisko :)
Osaka potencjał ma niesamowity. Niestety, mentalnie chyba nie nadaje się na to, aby być numerem jeden.
@@jacekkuchalski9283 Już była ''jedynką''. Nikomu nie musi nic udowadniać.
@@krzysztofizdebski1223 jemu bardziej chyba chodzi o to, że bycie nr 1 to jednak wielka presja i chęć utrzymania tej pozycji (dla zawodnika jest to bardzo ważnie, cokolwiek by mówili), to wielki wyczyn mentalny!
@@AleksandraLexi Coś w tym jest. Oglądałem wywiad z 17-letnią Igą, gdzie wspomniała rozmówcy, że nie nastawia się na zajmowanie konkretnego miejsca w rankingu lecz na wygranie wszystkich szlemów. Bardzo zdrowe podejście miała wówczas. Redaktor trochę się ponaśmiewał pod nosem, gdy usłyszał hasło młodej raszynianki : 'karierowy wielki szlem''. Jednak Iga ostatnio (Sabalenka również) zanadto zafascynowała się liderowaniem w rankingu. To niezdrowe podejście. Usztywnia zawodnika.
Super, że nagrywacie. Czy numerek w nawiasie koło zawodnika oznacza jego pozycję w WTA / ATP ?
Zależy w jakiej formie - w drabinkach i planach gier jest to przede wszystkim numer rozstawienia w turnieju.
W Polsce nie ma systemu szkolenia. A bogatych talentów jest bardzo mało. Na dodatek zmotywowanych do ciężkiej pracy talentów.
Odpowiedz konkursowa: Dziekuje Panowie za material.
- Naomi Osaka ma minimalne szanse na powrót do TOP 5. Moim zdaniem nie wejdzie.
- Przede wszystkim została mamą i nie bedzie w stanie przygotować sie do wielkich szlemow a tam bedzie szukala punktów. Nie bedzie w stanie zagrac tak długiego turnieju.
- brak pełnego okresu przygotowawczego przed sezonem
- to co powiedzieliscie podczas rozmowy, grafik w tym roku jest niesamowicie napięty a nie jest dobrze przygotowana do sezonu tak jak pisalem powyżej
''Margaret Court became the first mother to win a Grand Slam in the Open era when she defeated Evonne Goolagong, 6-4, 7-5 in the final of the 1973 Australian Open.''
Moim zdaniem Osaka ma wszelkie podstawy by wierzyć, że powrót do TOP5 światowego rankingu jest możliwy. Myślę tak, ponieważ jej styl gry jest skrojony pod współczesny tenis. Po powrocie z urlopu macierzyńskiego jej fundamenty gry nie straciły na jakosci, a mam tu na myśli:
- wspaniały serwis (myślę że jest najpłynniej serwującą tenisistką)
- świetna gra z głębi kortu, zarówno ze strony forhendowej jak i bekhendowej jest w stanie generować ogromne prędkości
- umiejętność wygrywania meczów, w których nie gra swojego najlepszego tenisa, czyli tzw. "gen zwycięzcy"
Jednak, żeby ten powrót miał rację bytu muszą być spełnione dwa warunki. Po pierwsze, Japonka musi grać pełny kalendarz, a nie jak to było w przeszłości grać wyrywkowo i tylko tam gdzie warunki jej odpowiadają, czyli niemal wyłącznie korty twarde. Po drugie, Osaka musi "oswoić się" z grą na kortach ziemnych i trawiastych. W dzisiejszych czasach tzw. specjalizacja nie wystarczy by być w ścisłej światowej czołówce.
Naomi Osaka top 5 osiągnie, lecz nie da rady już zostać nr 1. Ma wszelkie papiery żeby grać na najwyższy poziomie, wygra sporo turniejów wysokiej rangi, lecz wątpliwym jest żeby udało jej się zachować stałość na przestrzeni całego sezonu. Macierzyństwo na pewno dało jej pozytywnego "kopa", psychicznie również widać, że zaliczyła progres, lecz jest spora grupa wszechstronnych zawodniczek, które potrafią wytrzymać trudy całego sezonu.
Po pierwszych trzech rozegranych turniejach przez Japonkę po przerwie macierzyńskiej trudno było być optymistą i wierzyć w jej powrót do czołowej piątki rankingu, niemniej jednak występ w Katarze daje nadzieję, że uda jej się to osiągnąć, być może nie w tym sezonie, ale moim zdaniem wróci do top 5. A oto moje uzasadnienie.
1. Ma gen mistrzyni. Niewątpliwie to tenisistka, która w przeszłości świetnie sobie radziła w dużych imprezach. Jeśli wygrywa się 7 turniejów w dotychczasowej karierze, z czego 4 to tytuły wielkoszlemowe, to z pewnością jest to świadectwo tego, że największe imprezy motywują ją najbardziej.
2. Choć po Australian Open 2021 zmagała się z problemami natury mentalnej, to uważam, że te trudne momenty ma za sobą. Bycie mamą zmienia priorytety w życiu. Przegrany mecz to nie jest koniec świata i nie determinuje tenisistki jako człowieka. I jestem przekonany, że Naomi doskonale o tym wie, tak więc porażka będzie boleć mniej i zdecydowanie szybciej wróci chęć rewanżu.
3. Naomi Osaka z pewnością nie zadowoli się przeciętnymi wynikami. Uważam, że prędzej zakończy karierę, niż latami będzie zbierać punkty w mniejszych turniejach i budować w ten sposób ranking. Dla niej liczą się największe tytuły i to w nich będzie upatrywać swoich szans.
4. Dwie bronie, które przed przerwą siały spustoszenie, a więc forehand i serwis, są na coraz lepszym poziomie. Naomi Osaka to nie jest tenisistka nastawiona na długie i żmudne przebijanie piłek. Jeśli ma dobrze ustawiony celownik i podstawowe uderzenia działają, tak jak należy, to będzie bardzo groźna, a w Katarze pokazała, że zaczyna to funkcjonować na coraz wyższym poziomie.
A tak z czysto kibicowskiego punktu widzenia, brakuje w tourze powrotów do najwyższych miejsc rankingowych utytułowanych tenisistek. W przeszłości Serena Williams czy Kim Clijsters pokazywały, że można wrócić nawet na pozycję nr 1 po przerwie macierzyńskiej. Naomi Osaka to niewątpliwie bardzo marketingowa postać ze świata sportu i jej obecność w cyklu przykuwa uwagę wielu kibiców. Ale żeby tę uwagę przykuć na dłużej, to jej gra musi być na odpowiednio wysokim poziomie, a rywalizacje z Igą Świątek czy Aryną Sabalenką będą rozgrzewać kibiców na całym świecie, dlatego życzę jej jak najszybszego powrotu do światowej czołówki.
Dzięki za fajny program i powodzenia na przyszłość!
Czy Naomie Osaka wróci do top 5 w obecnym sezonie?
W związku z sytuacją w obecnym top 10 gdy co najmniej 6 z 10 zawodniczek ma problemy -kontuzje lub/i słabą dyspozycję (Muchova, Krejcikowa i Pegula, Marketa, Ons, Maria wypada z top 10 a Zhang musi się mierzyć ze swoim raczej na wyrost rankiem) można uznać takie pytanie za zasadne.
Czy Naomi ma potencjał na top 5?
1) czysto tenisowo stawiałabym ją w top 5 na kortach twardych po Arynie, Idze i Lenie obok Ostapenko, Muchovej, Peguli, Coco i Pilskovej
2) jesli chodzi o inne korty - tutaj Coco, Muchova i Ostapenko zyskują moim zdaniem przewagę.
Czy Naomi będzie w top 5 - moim zdniem nie ponieważ:
1) znakomite występy na hardzie zapewne przyjdą w tym sezonie ale będzie ich zbyt mało aby wyprzedzić Coco czy Ostapenko a nawet grupę innych bardziej wszechstronnych zawodniczek
2) planowanie grafiku u Naomi będzie podporządkowane zobowiązaniom sponsorskim a to nie sprzyja dobremu planowaniu występów i pewnym ograniczeniom
3) brak rozstawienia to trudniejsze drabinki co może być szczególnie bolesne na clayu
4) inne zawodniczki walczące o top 5 są bardziej wszechstronne - szczególnie Coco i Czeszki
5) Muchova wyzdrowieje i wygra Wimbledon ;) także to ona znajdzie się w top 5 za Coco (*ostatni punkt to już troszkę życzeniowy ale niech się stanie ;)
// Ania
Top!
Obstawiam, że Osaka nie wróci do Top5 z następujących powodów:
- jest zawodniczką nieregularną, nastawioną głównie na Szlemy, "wszystko albo nic";
- ostatni turniej wygrany to AO2021, a turniej WTA w 2019(!); w sumie w karierze wygrala "tylko" 7 turniejów;
- w calej karierze odniosła "tylko" 12 zwycięstw nas zawodniczkami z Top10 (ostatnie w 2020, na długo przed przerwą macierzyńską), co świadczy o tym, że miała bardzo dogodne drabinki turniejowe;
- specjalizuje się ewidentnie w kortach twardych, ciężko bedzie jej zbudowac dobry ranking bazujac tylko na hardzie; mączka i trawa to zupełnie nie jej bajka;
- generalnie jej tenis jest mało urozmaicony, rzadko chodzi do siatki, w dluzszych wymianach też ciezko jej sie utrzymac, nie wprowadzila do swojegp tenisa zadnej różnorodności, nie poprawila tez poruszania, co przy obecnych topowych tenisistach może być kluczowe;
- aspekt mentalny - przegrywa mecze w głowie albo nie walczy; Swiatek, Rybakina czy nawet Sabalenka mają bardz dobry mental, Osaka bywa czesto chimeryczna; tenis w ostatnich latach się zmienił, przyspieszył i ustabilizował, mamy kilka dziewczyn, które są powtarzalne i grają dobrze na dwóch lub nawet trzech nawierzchniach, żeby by w top5 trzeba uciułać 4-5tys punktów, czy Osaka będzie na tyle powtarzalna lub da radę wygrać kilka duzych turniejow- wątpię;
- aspekt pozatenisowy - zawodniczka bardzo marketingowa, dużo sie wokol niej dzieje poza tenisem i pytanie, co jest dla niej priorytetem i czy jedno drugiemu nie przeszkadza.
Pozdrawiam:)
-
do Naomi nigdy nie miałem sentymentu
Warto tez oglądać (niestety bywają dość rzadko) panele komentstorow Eurosportu: Sidor - Olejniczak - Łuczak na kanale "meczyki" (You Tube). Bardzo ciekawe , swobodne (czasem wręcz spontaniczne) rozmowy z kolorowymi dygresjami. Luźne gadki pasjonatów, którzy o tenisie potrafią rozmawiać bardzo naturalnie, jak w gronie kolegów (którymi są). Nie ma sztywniactwa,
NIE MA NUDY.
Hurkacz.. wygral z Lehecka ale dalej szlifuje tie breaki;((. Meczarka straszna dla niego i kibica , myslalem, ze wkroczyl w ten najwazniejszy etap kariery, ze podkrecil tempo, olal dziecinady i, zaczyna miec strzal z przyspieszeniem z forehandu ......
No nie, niestety nie . Za szybko sie cieszylem . Na razie jest to ciagle ciut lepsza wersja Isnera. Moze jestem troche za surowy.
Szewczenko tenisowo zwolnil za to celebrycko/postawa nadrabia juz teraz jego zona, Potapowa. Niestety.Na koniec kolejna laurka za program. Swietnie rozmawiacie, profesjonalna oprawa i wasz wyglad nie boli:)). Moze sie uda pobyc dluzej w wymagajacym swiecie youtube . Trzymam kciuki
Moim zdaniem powrót Naomi Osaki do top 5 rankingu WTA jest wielce prawdopodobny. Wcale mnie też nie zdziwi gdy zobaczę ją w czołowej trójce. Oczywiście nie nastąpi to w najbliższym czasie, pewnie jeszcze nie w tym roku, ale w kolejnych latach nie widzę ku temu żadnych przeszkód.
Naomi jest typem sportowca, który zawsze walczy o pełną pulę. Należy do dość wąskiego grona tenisistek, które posiadają zarówno odpowiednio wysokie umiejętności tenisowe oraz co ważniejsze ma tą "mentalność zwycięzcy", która charakteryzuje najlepszych sportowców. To przecież mental w największym stopniu decyduje kto wygrywa te decydujące piłki i on też oddziela wybitnych tenisistów od całej reszty. Naomi była numerem 1 i wygrała aż 4 GS (nikt z aktywnych tenisistek nie ma więcej oprócz V. Williams). Jeśli zdecydowała się wrócić do touru po urodzeniu dziecka to tylko po to aby wygrywać wielkie turnieje a to da miejsce w czołówce rankingu.
Natomiast patrząc z perspektywy rozegranych tegorocznych meczów, należy stwierdzić, że największe bronie Osaki, czyli serwis i krótkie akcje (do 3 uderzeń) już teraz działają na całkiem dobrym poziomie, co bardzo dobrze wróży na przyszłość. Jej gra jeszcze nie jest tak regularna, brakuje ogrania i wytrzymałości, ale akurat to z biegiem czasu z pewnością będzie się poprawiać. Ogólnie jej styl gry nie zmienił się zbytnio od tego sprzed przerwy, tam gdzie miała braki (gra przy siatce, slajs) nadal one są. Potrzeba tylko stopniowego poprawiania poszczególnych elementów co przyjdzie wraz z kolejnymi rozegranymi turniejami. Co najważniejsze widać wyraźną poprawę gry Naomi na przestrzeni tych paru tygodni. Wielkich wyników jeszcze nie ma co było do przewidzenia, ale cieszy coraz lepsza gra a przegrane mecze są coraz bardziej zaciętymi bojami jak choćby mecz z Pliskovą w Doha.
Uważam, że powrót Naomi do wielkiej formy jest tym czego WTA bardzo potrzebuje. Jej przyszłe batalie z Igą czy Sabalenką będą rozgrzewać kibiców na całym świecie. Zyskają na tym wszyscy, nawet największe rywalki z kortu będą bardziej zmotywowane do nieustannego rozwoju tenisowego. W końcu każdy chce unosić trofea za zwycięstwa! 🏆🎾💪
Merytorycznie; SUPER 😊 pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu 😊
Rywalizacja była olbrzymia, bo pod tym filmem znalazło się wiele ciekawych, obszernych i merytorycznych komentarzy, ale jako ten zwycięski wybieramy właśnie Twój!🎉 Prosimy o podanie maila w opowiedzi na ten komentarz i ustalimy wszystkie szczegóły potrzebne do wysłania nagrody. Gratulacje!👏
Czy Naomi wróci do TOP5 w tym roku? Myślę, że tak. Jej charakter i podejście do gry po tak długiej przerwie pokazują, że celuje wysoko i wierzy w swoje umiejętności. W wywiadach emanuje spokojem i rozwagą, co świadczy o jej świadomości i analizie własnych występów. Jest przekonana o swojej sile i wie, że jej miejsce jest w czołówce kobiecego tenisa. Na pewno wiele zależeć będzie od jej formy fizycznej i psychicznej, kontuzji, jakie może doznać, oraz od jej konsekwencji i wytrwałości w zawodach, ale już po dwóch meczach w Katarze widać, że nabiera pewności siebie, a zwycięstwo nad Garcią dodało jej na pewno dużo wiary w powrót na szczyt. Wiadomo, że konkurencja w kobiecym tenisie jest bardzo silna, więc sukces w powrocie do TOP5 wymagać będzie wielu zwycięstw nad najlepszymi zawodniczkami na świecie, ale jeśli będzie w stanie utrzymać wysoki poziom gry i zdobywać regularnie punkty rankingowe, myślę że istnieje duża szansa, że powróci do czołowej piątki rankingu jeszcze w tym roku. Trzymam za nią kciuki
Świetny program. Iga nawet jak przegrywa to widać,że daje z siebie max. Nie rozumiem zachwytów nad Hurkaczem. Zdarza mu się zagrać jeden dobry mecz a za chwilę przegrywa z zawodnikiem,o którym niewielu słyszało. Osobiście nie lubię oglądać jego meczów.
Naomi Osaka wróci do TOP 5 na koniec sezonu. A czemu? Charakter. Samo jej podejście, że wraca po tak długiej przerwie do gry od turniejów najwyższej rangi pokazuje, w co celuje Naomi wysoko i jak wierzy w swoje umiejętności. W wywiadach bije od niej spokój i rozwaga w kontekście analiz swoich występów po powrocie. Jest świadoma swoich umiejętności, mocy swoich uderzeń i jak uważa (ja w sumie też) automatyka wyborów uderzeń w trakcie meczów wróci wraz z rozwojem sezonu. Po dwóch meczach w Katarze już widać jak nabiera wiatru w żagle, a sam rewanż z Caro Garcią był dla niej niezwykle ważnym zwycięstwem. Nie tylko dlatego, że Caro jest zawodniczką z topu, to jednak możliwość bardzo szybkiego rewanżu dodała pewności siebie i wiary, że jest na najlepszej drodze do powrotu. Poza tym jest wspaniała i przemiłą osobą, odświeżoną po przerwie macierzyńskiej. Życzę jej naprawdę samych sukcesów, bo jest super kobietą i jej miejsce zdecydowanie jest w top 5.
Naomi Osaka moim zdaniem nie ma szans by wrócić do Top5.
Poza licznymi powodami związanymi z trudami macierzyństwa, napiętym kalendarzem czy też kwestiami mentalnymi, z którymi zmaga się Osaka warto powiedzieć o konkurencji.
Na ten moment w Top5 to może jest jedno wolne miejsce, ponieważ Iga, Aryna, Elena i Coco mają w tej chwili o wiele więcej atutów od Osaki, by tam być i nie tylko Naomi ich stamtąd nie ruszy 😅.
Zatem zostaje jedno miejsce, na które wiele zawodniczek ma chęć (popartą solidnymi argumentami), a co za tym idzie konkurencja dla Osaki ogromna. Owszem przy dużej koncentracji może to być jeszcze dla niej Top50, może nawet Top20, bardzo małe szanse natomiast na Top10, a Top5 to w kategoriach cudu.
Niemniej kibicuje i podziwiam każdą zawodniczkę łączącą macierzyństwo z wyzwaniami sportowymi.
Według mnie Naomi Osaka jest świetną tenisistką i nie bez powodu wygrała 4 Wielkie Szlemy. W tym roku wraca do światowego tenisa i dopiero odbudowuje mistrzowską formę, więc myślę że w tym roku nie wróci do top 5 w rankingu, ale w 2025 jak najbardziej daję jej duże szanse jeżeli wykorzysta swój potencjał i niezwykłą siłę jaką prezentuje na korcie. Musiałaby poprawić poruszanie po korcie, bo widać w tym jej braki, ale poza tym tylko potrzebuje czasu.
Panowie super robota. Mam nadzieję, że uda Wam się dotrzeć do szerszej publiczności. Możliwość posłuchania rozmów osób, które znają się na sporcie w miłej, kulturalnej i długiej formie z osobami najlepszymi w swoim fachu na świecie jak chociażby Maciej Ryszczuk w języku polskim to naprawdę niecodzienna sprawa. Z niecierpliwością czekam na kolejne programy i jestem ciekaw kogo uda Wam się zaprosić. Powodzenia! Przy okazji w formie konkursu udało Wam się pobudzić mnie do paru przemyśleń, z którymi chętnie się podzielę.
Widzę parę przeszkód, które uniemożliwią Naomi Osace powrót do top5 rankingu WTA.
1. Macierzyństwo. Naomi 7 miesięcy temu urodziła córkę i jeśli będzie to miało wpływ na dyspozycję tenisistki to ten wpływ będzie negatywny. Za przykład może posłużyć Viktoria Azarenka, która dziecko urodziła będąc zaledwie o rok starszą niż Naomi. Jeśli porównamy osiągnięcia obu tenisistek to wyżej cenię te Białorusinki. Co prawda zwycięstw w turniejach wielkoszlemowych Naomi ma 4, więc o 2 więcej niż Azarenka. Natomiast w finałach częściej meldowała się Azarenka: 5 do 4. Wygrała również trzy razy więcej turniejów rangi WTA oraz ponad 2 razy dłużej plasowała się na pierwszym miejscu rankingu WTA. Po powrocie Vicotria wciąż jest groźną i nieobliczalną zawodniczą jednak ciężko sobie wyobrazić aby teraz, lub co bardziej istotne dla przykładu, 8 lat temu plasowała się w top5. Elena Svitolina w wywiadzie dla Klaudii Jans-Ignacik wspominała, że po tym jak została mamą zmieniły się jej priorytety oraz uwagę zabiera chociażby selekcja niani, która może podróżować z nią i dzieckiem po całym świecie.
2. Mental. Wielokrotnie słyszeliśmy o powracających depresjach/dziwnych wycofaniach się z turniejów Naomi. Można nad tym pracować, ale skoro w tym roku siostra Naomi, Marii w odniesieniu do ich Ojca umieściła post w mediach społecznościowych, w którym można było przeczytać między innymi: „Od urodzenia wiem, że jestem córką diabła”, „Znęcałeś się nade mną od dzieciństwa i nadal nękasz moją matkę” lub „Zabiję Cię, chyba, że Ty najpierw zabijesz mnie” to widać, że nadal mogą pojawić się sytuacje, które będą negatywnie wpływały na postawę Naomi. Sama Naomi w dokumencie poświęconym jej osobie na Netflixie wspominała, że tata był ich pierwszym trenerem i z dzieciństwa pamięta tylko kort i odbijanie piłki z siostrą.
3. Potencjał reklamowy. Myślę, że ciężko osiągnąć giga sukces, który Naomi niewątpliwie osiągnęła, na rynku marketingowym i pogodzić go z wynikami na korcie na poziomie pięciu najlepszych tenisistek świata w długim dystansie czasu. Jako przykład złego zarządzania swoim wizerunkiem Daria Abramowicz w wywiadzie dla kanału Biznes Klasa wskazała właśnie Naomi: „Naomi Osace policzono w okolicach Igrzysk w Tokio, że miała ponad 20 partnerstw biznesowych/sponsorach. Znam na tyle środowisko sportowe, wiem, że doba nie jest z gumy, wiemy jakie zasoby mają ludzie, że dla mnie jest to liczba niewyobrażalna i z gruntu jest to skazane po prostu na niepowodzenie (…) z pewnością to istotny bodziec do tego, że zawodniczka deklaruje w pewnym momencie objawy wypaleniowe i po prostu zawiesza sportową karierę”. Naomi nadal wywołuje wielkie poruszenie i zainteresowanie wśród kibiców i dziennikarzy (czego najlepszym przykładem jest ten konkurs). Ciężko sobie wyobrazić, że jej działania marketingowe nie wpłyną na jej postawę na korcie.
4. Jest trudniej. Opinia bardzo subiektywna, natomiast ciężko nie odnieść wrażenia, że w latach, w których Naomi odnosiła największe sukcesy tenis kobiecy przechodził lekki kryzys. W okresie, w którym Japonka wygrywała wielkie szlemy robiły to też: Bianca Andrescu, Sofia Kenin, Iga Światek czy Emma Raducanu. Wydaję mi się, że przed tym okresem, jak również teraz czołówka tenisa jest bardziej wyklarowana niż w latach świetności Naomi. Oczywiście jest sporą umiejętnością wykorzystanie tego faktu, natomiast uważam, że o wielkie wyniki było wówczas łatwiej niż będzie teraz.
5. Inni odjechali. Sporym niedocenieniem pracy obecnej czołówki byłoby uznać, że Naomi może nawiązać wyrównaną walkę z najlepszymi po długiej nieobecności spowodowaną macierzyństwem a wcześniej problemami osobistymi. Przez te wszystkie tygodnie, miesiące i lata dziewczyny pracowały, budowały wielkie sztaby i poświęcały masę czasu aby dojść do momentu, w którym się znajdują. Mimo, że przerwa nie trwała bardzo długo to z całą pewnością wiele aspektów, które wpływają na końcowy wynik zostały doszlifowane, chociażby ze względu na ogromne pieniądze w tym sporcie i Naomi jest zwyczajnie w tyle.
Uważam, że dla kobiecego tenisa powrót Naomi jest pozytywną wiadomością. Jest wielką postacią medialną i wzbudzi większe zainteresowanie kibiców. Natomiast nie potrafię sobie wyobrazić aby Japonka na przestrzeni całego sezonu prezentowała formę pozwalającą wskoczyć do top10, co dopiero do top5. Z całą pewnością mogą trafić się lepsze okresy i dojście np. do ćwierćfinału/półfinału turnieju wielkoszlemowego na wskutek dobrego losowania, super formy tymczasowej ale nie uważam, że będzie w stanie rywalizować w długim okresie czasu z najlepszymi. Łatwo mieć nie będzie również z uwagi na brak rozstawienia. W pierwszych rundach może trafiać na najwyżej rozstawione zawodniczki i będzie zderzać się ze ścianą.
Sądzę zresztą, że sama Naomi brałaby w ciemno powtórzenie wyników Azarenki po powrocie, która w końcu grała w finale US Open. Świetnie pieniądze, które mogą pojawić się przy największych sukcesach w tenisie Naomi może uzyskać za sprawą rozpoznawalności, a karierę tenisową kontynuować z mniejszym zaangażowaniem na solidnym/nie topowym poziomie spełniając się jako matka w szczęśliwej rodzinie, czego jej życzę!
Ryszczuk najlepszy na świecie?😆🤡 Daj mu przeciętną zawodniczkę a zaginie w akcji jak Trener Roku Sierzputowski ...😗
@@nanorobot7749 Zasada jest prosta = słabi trenerzy biorą słabe zawodniczki a ci lepsi biorą te lepsze. Podopieczne Maćka Ryszczuka łącznie wygrały 8 wielkich szlemów = 4 szlemy Iga Świątek + 4 szlemy Timea Babos. Więc Ryszczuk się nie zagubi. A Piotrek Sierzputowski ? Ma w CV wpisaną Igę oraz zawodniczkę z TOP 50 z 5 bańkami dolarów na koncie, która pod jego opieką osiągnęła swój peak w rankingu = 30 miejsce. Chłopak po współpracy z Shelby może popracować ze dwa lata jako trener w szkole Mouratoglou, jak Sandra Zaniewska i świat znów stanie przed nim otworem.
@@nanorobot7749 Zasada jest prosta = słabi trenerzy biorą słabe zawodniczki a ci lepsi biorą te lepsze. Podopieczne Maćka Ryszczuka łącznie wygrały 8 wielkich szlemów = 4 szlemy Iga Świątek + 4 szlemy Timea Babos. Więc Ryszczuk się nie zagubi.
Piotrek Sierzputowski ? Ma w CV wpisaną Igę oraz zawodniczkę z TOP 50 z 5 bańkami dolarów na koncie, która pod jego opieką osiągnęła swój peak w rankingu = 30 miejsce. Chłopak po współpracy z Shelby może popracować ze dwa lata jako trener w szkole Mouratoglou, jak Sandra Zaniewska i świat znów stanie przed nim otworem.
Zasada jest prosta = słabi trenerzy biorą słabe zawodniczki a ci lepsi biorą te lepsze. Podopieczne Maćka łącznie wygrały 8 wielkich szlemów = 4 szlemy Iga Świątek + 4 szlemy Timea Babos. Więc Ryszczuk się nie zagubi.
Oglądając odcinek z Jess Pegulą w “8 wspaniałych” zwróciłam uwagę dokładnie na to samo co Pan Dawid Celt. Byłam bardzo zdziwiona, że jej trener nie ma pojęcia ile spotkań rozegrała jego zawodniczka w całym sezonie …. 😒 to nie świadczyło dobrze o nim niestety.
Żartuję że Jessi zwolniła Davida Witta, gdy Żelek Żyżyński kręcąc ''8 wspaniałych'' uświadomił jej ile meczów ona gra a jej trener dwukrotnie nie doszacował liczby gier swej podopiecznej :)) Czyli Witt stracił nad tym kontrolę ...
Moim zdaniem Naomi Osaka nie wróci do top 5 (raczej nie w tym roku). Widać pewnie przebłyski tej starej dobrej Osaki, ale to jeszcze nie to. Nie najlepiej jest u niej z motywacją - nie tak dawno była pytana, jakie ma plany, więc powiedziała, że najpierw korty twarde (czyli Bliski Wschód + Sunshine Double), a później się zobaczy. To odstępstwo od tego, co mówiła wcześniej - zarzekała się bowiem, że chce zagrać pełny swing na mączce i trawie. Krótko mówiąc, poziom jej determinacji wyraźnie spada - brakuje jej tego apetytu na tytuły, który charakteryzuje np. Igę. Jeśli północnoamerykańskie lato tenisowe nie ułoży się pomyślnie dla Naomi, to nie widzę jej w rankingu wyżej niż w pierwszej dwudziestce. Przebicie się wyżej będzie niezwykle trudne, bo w czasie gdy jej nie było, inne dziewczyny nie próżnowały - ten pociąg już odjechał.
Osaka nie wróci do TOP 5 z prostej przyczyny: nawet Serena nie wróciła po ciąży do 5 (dotarła do 7. miejsca), a Naomi nie ma takiego zacięcia i charakteru jak Serena 😉
Osaka możliwe ze wróci do top 10 ale nie wydaje mi się, żeby to było w tym sezonie. Już przed ciąża nie grała najlepiej więc nie sadze, żeby nagle miało się to zmienić. Moim zdaniem ona podobne ma problemy jak Sakkari, czyli mentalnie widać, ze się obecnie meczy grając. Nie pokazuje tej energii na korcie, to nie Iga, to nie Sabalenka.
Czy Naomi Osaka wróci do TOP 5?
WTA na pewno potrzebuje powrotu Japonki do ścisłej światowej czołówki. To obecnie jedna z najbardziej rozpoznawalnych i medialnych tenisistek na całym świecie - milionowe kontrakty reklamowe, 4 Szlemy na koncie i jej egzotyczne pochodzenie. Jeżeli Naomi po urodzeniu dziecka poukłada sobie życie prywatne i przede wszystkim na podłożu psychicznym wszystkie puzzle znajdą swoje miejsce, to nie mam wątpliwości, że czeka nas jeszcze wiele szlagierowych pojedynków Naomi vs. Iga, gdzie obie będą na tenisowym szczycie ;)
Za dużo Hurkacza, zwykły średniak z super serwisem, niestety nigdy nic wielkiego nie wygra, obym się mylił 😊
Powtarzam z uporem maniaka: jeśli Iga Świątek i Hubert Hurkacz nie zmienią w najbliższym czasie trenerów, to całe swoje tenisowe życie podobnie jak Agnieszka Radwańska, będą się bujać po ćwierćfinałach, półfinałach i czasami coś wygrają. Jeżeli w ogóle będę wychodzili z grup
I tak zakończą swoje kariery jak właśnie Agnieszka.
Wyobrażam sobie, jak kibice Igi Świątek modlą się przed każdym losowaniem drabinki turniejowej, żeby ona nie trafiła na jakąś Czeszkę (z tej nowej generacji czeskich tenisistek) albo Jelenę Ostapenko na początku turnieju!
A ja właśnie będę życzył Idze, żeby na początku każdego turnieju trafiała na te właśnie osoby.
Żeby w końcu przestała siebie winić np. za przegrany mecz Noskową! To trener jest od tego, żeby oglądać mecze przeciwniczek, z którymi Iga regularnie przegrywa albo z którymi gra pierwszy raz i znaleźć na to taktykę!!!
Jeśli tego nie potrafi, to niech odejdzie!
Kolejny ekspert, który wie wszystko o tenisie i co się dzieje za kulisami.
Tysiące tenisistów na całym świecie chciałoby zakończyć karierę jak Aga = w TOP 10 najlepiej ''zarobionych'' dziewczyn w historii :) Iga jest w tej chwili dziesiąta z 26 milionami, Aga dziewiąta, zaś ósme i siódme miejsca zajmują rodaczki Kerber i Woźniacka. Polish Mafia ;)
Osaka do top5 nie wróci moim zdaniem, gdyż po 1. Jej powroty od pewnego czasu są czasowe i potem znika na jakiś czas. Po 2 stawka obecnie jest tak wyrównana, że top 5 będzie wymagać dużo większej ilości punktów jak w przeszłości i po 3 uważam, że pomimo poprawy kondycji psychicznej Naomi jest zbyt delikatna do całego cyklu WTA. Może być w 1/2 czy finałach jakiejs 500ki czy nawet 1000ka, ale czołówka wg mnie nieosiągalna, choć technicznie tenis Naomi jest ciągle na super poziomie.
W połowie turnieju (zakładając, że dojdzie do finału), zachwyty, że w Katarze jest taka skuteczna ? A jak Rybakina Igę rozbije, to co ? Powtórzycie za jej fanami: dla nas i tak jest mistrzynią ?
Już nie ma Coco, Ons,
W tym albo w przyszłym roku Czeszki opanują tenis kobiecy...
I dobrze. Będzie to większą zachętą aby w Polsce naśladować ''czeską szkołę tenisa''. Bo dzieci i młodzież szkolą pierwszorzędnie. Warto aby goście podcastu częściej podprowadzali nas do tego tematu. Najlepiej polscy zawodnicy, którzy trenują (lub trenowali) w Czechach.
Zaraz, zaraz. Iga wygrała jeden mecz. Nie ma powodu by strzelać korkami od szampana. Rozluźnijcie gumę w majtkach.
+
W Doha wygra Rybakina
Iga jutro gra z Rybakiną w Finale 😬🔥
Twoje prognozy mozesz wyrzucic juz do kosza na smieci. Lepiej poczekac na wynik niz prognozowac i sie osmieszac.
@@baskan.y.1004 Wygrała Iga! , mecz bardzo ciężki, ale dała radę.. Widać, że jej bardzo zależało i się udało. 🔥💪🏆
@@baskan.y.1004 No i powiedzialas co wiedzialas, prawda? Sama siebie osmieszylas..............